Przez ostatnie tygodnie stronniczki z pamiętników devsów dotyczące CK2 tak naprawdę ich nie dotyczyły. Ot różne notatki i przemyślenia jednak to było lanie wody. Teraz w końcu dostaliśmy porządne papierki zatem możemy trochę poczytać. Konkretniej – o patkach, które wejdą wraz z dodatkiem.

W CK2 sojusze opierały się wyłącznie na relacjach personalnych – jakiś krewniak, zięć czy też przyjaciel mógł pomóc w wojnie. Czasami można było poprosić ziomków z wspólnej kultury do pomocy, o ile było się celem inwazji. System prosty i jasny, acz równocześnie niezbyt przewidywalny i mogący utrudnić życie. Żeby tutaj nieco rzecz usprawnić po pierwsze podzielone zostały sojusze na Sojusze oraz Pakty o Nieagresję.

Powyższy screen został ocenzurowany z nieujawnionych jeszcze ficzerów

Narzeczeństwo automatycznie dają już wyłącznie Pakt o Nieagresji. Jeżeli do ślubu dojdzie możliwe jest przekucie paktu na Sojusz. W przypadku krewniaków nie posiada się automatycznie niczego i trzeba odpowiednie wcześniej sojusz podpisać (i to bez kazirodczych małżeństw). Dzięki temu możliwe będą wewnątrz-rodowe wojny bez absurdalnych kar.

Powyższy screen został ocenzurowany z nieujawnionych jeszcze ficzerów

Usprawnione ma zostać też działanie AI w tej sferze – komputer nie będzie wysyłać córek na dwory władców tylko przez pryzmat personalnych sympatii ale ma też wejść w życie elementy realpolityki. Nie będzie zatem tworzył sojuszy z kimś, kto niedługo będzie zbyt silny i mógł jemu zagrozić. W stosunku do takich państw pierwszorzędnym celem powinno być zastopowanie jego rozwoju i szukanie sojuszników pośród innych zagrożonych monarchom.

Dodatkowo sojusznicy będą automatycznie dołączać do wojny, chyba że celem wojny ofensywnej jest ktoś z kim posiada się pakt o nieagresji.