Witajcie w 37-mym pamiętniku twórców Hearts of Iron IV. Sprężamy się jak możemy by zdążyć z kolejnymi konkluzjami z beta testów na poniedziałek.
Dzisiaj opowiem nieco więcej o wojnie z udziałem lotniskowców w naszej grze.

Lotniskowiec to tak naprawdę pływające lotnisko. Dlatego każdy lotniskowiec służy jako małe lotnisko z małymi morskimi wersjami samolotów (w szczególności nie bombowcom strategicznym, przepraszam Doolittle.. – https://en.wikipedia.org/wiki/Doolittle_Raid). Mogą przenosić myśliwce, bombowce morskie i samoloty bliskiego wsparcia powietrznego. Te ostatnie pełnią podwójną rolę – jako morski bombowiec nurkujący i wsparcia oddziałów naziemnych w pobliżu.
Kiedy budujesz lotniskowce możesz prosto przypisać poszczególne grupy samolotów do lotniskowca, możesz nawet przypisać więcej samolotów do lotniskowca niż ten może pomieścić, ale to negatywnie odbija się na ich efektywności.
[​IMG]

Używając swojego doświadczenia morskiego możesz skonstruować specjalne warianty okrętów, jak wspominaliśmy we wcześniejszych DD. W tym wypadku lotniskowce mają możliwość zwiększenia ich niezawodności, pancerza, silników i wielości pokładu.
[​IMG]

Podobnie jak w przypadku normalnych lotnisk można wybrać jakiej mieszanki samolotów chcesz używać na swoich lotniskowcach. To oczywiście zależy od tego jakie posiadasz lotniskowce, ale także jaką rolę pełnią u Ciebie lotniskowce oraz od twojej sytuacji strategicznej. Jeśli wygrywasz walkę w powietrzu możesz zwiększyć liczbę bombowców kosztem myśliwców (lub na odwrót). Może masz kontrolę nad oceanami i szukasz okazji do inwazji z morza? Wtedy wybierzesz mniej morskich bombowców i więcej jednostek bliskiego wsparcia powietrznego.

[​IMG]

Bawcie się dobrze!