Wojna polsko-bolszewicka 1919-1920

Temat na forum 'Hyde Park' rozpoczęty przez Kolczak, 31 Sierpień 2014.

  1. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Miałem napisać w temacie "Cud nad Wisłą 1920" krótki post ale raz że nazwa tematu mi się nie podoba a dwa że może będzie z tego większy temat, o całej zwycięskiej wojnie z bolszewikami ;)

    Dziś jest 31 sierpnia a zatem rocznica bitwy pod Komarowem, największego starcia kawalerii w wojnie 1920 roku, zakończonej zwycięstwem Wojska Polskiego i zniszczeniem Armii Konnej Budionnego.

    Pierwszemu sierpnia jak mogliśmy się niedawno przekonać zawsze towarzyszy masa goryczy i niezadowolenia, czy musimy skupiać się na porażkach? Często pada takie pytanie.

    W związku z tym, chciałem zapytać czy zwycięstwo pod Komarowem jest w jakiś sposób upamiętniane?

    Co w ogóle sądzicie na temat tej bitwy, czy była w ogóle istotna czy wszystko rozegrało się kilka dni wcześniej pod Warszawą?
     
  2. Camillo

    Camillo Ten, o Którym mówią Księgi

    Ano, tylko trochę się spóźniłeś, bo obchody trwają 2 dni już :p

    http://www.bitwapodkomarowem.pl/

    Poza tym nie "Cud nad Wisłą", tylko "Bitwa Warszwska". Pierwsze określenie wymyśliła propaganda żeby umniejszyć sukces i przypisać zwycięstwo wyłącznie boskiej supremacji, a nie ludziom.

    Jak ruskie's nas zaatakujo, to trza ich znów wyprowadzić pod Komarów. Bo prawda jest taka, że z wojskami austro-węgierskimi też tam w pupę dostali. A co do samej bitwy, no cóż generalnie bitwy na Lubelszczyźnie, dziwnym trafem, często zapisywały się złotymi zgłoskami w historii bitw polskich. (Chruślina, Żyrzyn, Kock, Tomaszów Lubelski itd). Ta z 31 sierpnia również, mimo że przed bitwą zapewne nikt (ani Rosjanie, ani Polacy) nie przewidywali takiego jej obrotu. Konarmia Budionnego była niewspółmiernie silniejsza, ale jak zwykle dupy dało radzieckie dowództwo, "na zachód na zachód, na zachód uraaaa". I gorące głowy. Dali się okrążyć, a przez to obraz walki inaczej wyglądał (atakują nas od północy, od południa, od wschodu, a na zachodzie zostawiliśmy Zamość z garnizonem). Ale sam los bitwy... no cóż, zdecydowały morale oraz "rozwinięty galopem, hurra" Krzeczunowicza. ;)

    Polacy stracili może 20% stanu osobowego. Bolszwicy? Who knows, pewnie nie więcej niż 50%, a jednak się rozpierzchli, przy czym Polacy ich nie ścigali - szkoda. Ale po takiej bitwie pewnie ledwo żyli.
     
  3. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Właśnie, dysproporcje sił były bardzo duże, po stronie polskiej około 1 500 a po stronie bolszewickiej ponad 17 000. Wiele bitew w naszej historii było wygranych po mimo dużej przewagi liczebnej przeciwnika (Orsza 1514, Obertyn 1531, Kieś 1601, Biały Kamień 1604, Kircholm 1605, Kłuszyn 1610, Trzciano 1629, Połonka 1660, Wiedeń 1683, Hodów 1694)

    Ciekawy jest też los zwycięzców i przegranych spod Komarowa, zwycięską 1 DJ dowodził Juliusz Rómmel, późniejszy dowódca Armii Łódź, 12 Pułkiem Ułanów dowodził Tadeusz Komorowski, przyszły dowódca AK. Z kolei po stronie bolszewickiej, między innymi 6 DKaw. dowodził Siemion Timoszenko, późniejszy marszałek.


    Małe sprostowanie. Siły bolszewików w bitwie pod Komarowem liczyły ponad 4 000 żołnierzy z 6 i 11 DKaw.

    Straty Wojska Polskiego wyniosły około 300 osób (~20%), najwięcej w 9 Pułku Ułanów (120 poległych i rannych)
     
  4. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie