Broń palna - Rzeczywiste zagrożenie czy fobia?

Discussion in 'Hyde Park' started by Kolczak, Sep 15, 2014.

Thread Status:
Not open for further replies.
  1. de Mont Salvy

    de Mont Salvy Ten, o Którym mówią Księgi

    Jak dla mnie to kluczowe pytanie. Bo jeśli ze statystyk wynikałoby, że ci co posiadali broń nie byli w stanie jej użyć bo zwyczajnie zostali zaskoczeni to jaki wówczas jest sens posiadania broni? Z doniesień medialnych wynika że łotry nie znajdują odporu poza sklepami czy domami prywatnymi. Ale to są tylko wrzutki prasowe, statystyk nie zastąpią. Być może posiadanie broni to czysta iluzja bezpieczeństwa.

    Ja osobiście nie czuję się zagrożony. Nie uważam też by przestępczość w Polsce jest na takim poziomie bym musiał brać sprawy we własne ręce. Nie bardzo też ufam przypadkowym ludziom z bronią. Nawet policja zalicza wpadki z użyciem broni.

    Wolałbym więc rozpatrywać sprawę nie w oparciu o jakąkolwiek ideologię co o praktykę.
     
  2. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Być może to rzeczywiście iluzja, statystyk takiej efektywności nie mam.

    Chciałbym jednak jedną rzecz zauważyć:

    Czy wolność potrzebuje jakiegoś dodatkowego argumentu by istnieć?

    Nie potrzebuje.

    Ograniczenie wolności potrzebuje solidnego argumentu - zakaz prowadzenia auta, zakaz kontaktów z, ograniczenie wolności - na to potrzeba solidnych argumentów i wyroku sądu by nałożyć na kogoś.


    Dlaczego zatem, traktuje się mnie w tym przypadku jak potencjalnego bandytę lub psychola? Dlaczego to na mnie spada obowiązek udowodnienia że jest inaczej?
     
  3. de Mont Salvy

    de Mont Salvy Ten, o Którym mówią Księgi

    Argument jest prosty - możesz być schizofrenikiem. Sprzedawca broni tego sprawdzić nie może. Mamy uzbrajać ludzi niezrównoważonych? Wolność to nie jest jakiś fetysz. Równie dobrze można argumentować czemu osoba fizyczna nie może posiadać ciężkiego sprzętu bojowego, broni biologicznej czy chemicznej. Ogranicza to wolność? Ogranicza. Państwo zachowuje dla siebie monopol na tego typu sprzęt.

    I prawdę mówiąc nie wydaje mi się by obecne procedury były złe. Stan bezpieczeństwa kraju jest więcej niż zadowalający. Polska to nie RPA czy Brazylia. Po co mamy więc liberalizować zasady dostępu do broni?
     
  4. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Jeśli przyjąć że do większości przestępstw używana jest broń zdobyta nielegalnie to właściwie liczby które przedstawiałem w tabelkach nie mają kompletnie żadnego znaczenia. Bo to jest tak jakby - "ponieważ zanotowano wzrost potrąceń pieszych przez samochody osobowe to postanowiliśmy zwiększyć kryteria przy przyznawaniu karty rowerowej" ;)

    Broń biologiczna i chemiczna są chyba zakazane na mocy jakiś porozumień między-państwowych, tym bardziej nikt prywatnie nie powinien posiadać takiego arsenału.

    Ciekawe czy prywaciarz mógłby kupić w USA w pełni uzbrojonego F-16? Bo np. czołgi/samoloty z II WŚ raczej znajdują się w rękach prywatnych. Czy są w pełni uzbrojone - nie wiem.


    Jak pisałem wcześniej, do liberalizacji nie trzeba mieć argumentów, do ruchu przeciwnego owszem (są jakieś?). Tak jak brazylian wielokrotnie pisał - na oskarżycielu ciąży obowiązek udowodnienia winy. To podstawę do zakazu trzeba solidnie argumentować.

    Bo tutaj nie ma logiki: Stoję przed sądem i jestem niewinny do chwili gdy ktoś mi udowodni winę, chcę kupić broń to muszę udowodnić państwu że nie jestem debilem. To państwo powinno mi udowodnić że nie powinienem posiadać broni i wtedy odebrać mi (konkretnie, z nazwiska i numeru pesel) prawo do posiadania broni a nie profilaktycznie każdemu jak leci z przyczyny: urodził się.

    Czy są jakieś powody dla których obecne prawo o broni powinno być zachowane? (powodem nie jest subiektywny brak potrzeb)
     
  5. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    Jak kupisz czołg, to ma on przepilowany zamek i jego uzbrojenie jest niezdolne do użytku.
     
  6. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    A grupy rekonstrukcyjne?
     
  7. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Grupe rekonstrukcyjne to sobie Panzera I z Cinquecento zrobią jak będzie trzeba. 99% takiego sprzętu to przeróbki nie mające nic wspólnego z oryginałem.

    A co do pozbawiania cech bojowych, to żadnego piłowania zamka się nie robi (spróbuj gumówką takie coś przepiłować...). Wierci się otwory w lufie i przetrąca zamek, wot Ci technologia.
     
  8. Kolczak, zdecyduj się:

    1.) albo po liberalnemu znosimy wszystkie ograniczenia na broń, i wtedy strzelba w rękach popieprzonego smarkacza jest legalna, bo może ją sobie kupić tak jak np. telefon komórkowy (nawet taniej),

    2.) albo mamy jakiś system pozwoleń (niespodzianka: już to w Polsce działa i trzeba być moronem, żeby sobie karty nie wyrobić albo totalnie nie nadawać się do posiadania broni, w obu wypadkach chyba się zgodzimy że spluwa jest obywatelowi zbędna),

    3.) albo nie wiesz o czym piszesz i po polsku narzekasz "na rząd'.
     
  9. Ordalicium1

    Ordalicium1 Guest

    Polecam w temacie ;) [video=youtube;QpzHPr95ccA]https://www.youtube.com/watch?v=QpzHPr95ccA[/video]
     
  10. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Wszelkie? Małolat nie może sobie piwa kupić a ma dostać broń? Radykalizujesz moje poglądy, pohamuj się.


    Świat nie jest czarno-biały. Ciekawe jaka jest przyczyna tego że w Polsce jest tak mało broni?
     
  11. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    Bo przeciętnemu Kowalskiemu nie chce się iść na KW Policji, i postarać się o wniosek. Druga rzecz to mentalność, w USA broń jest symbolem wolności, w Polszy niezbyt.
     
  12. To może te poglądy wreszcie wyartykułujesz, bo tak od czterech stron staram się dojść o co ci właściwie z tymi kopytami chodzi i nie wiem. Kurde, jak dziewczyna na pierwszej w życiu randce, coś chce ale bądź tu mądry i zgadnij o co biega...

    A tak właściwie to czemu miałby tej broni nie dostać? Nie kupi, to weźmie klamkę od swojego januszotaty i zrobi masakrę w szkole, bo sprawdzian z pszyry, więc równie dobrze może mieć ją zakupioną w lombardzie. W niektórych stanach USA nieletni jak najbardziej mogą mieć broń, w wypadku broni sportowej

    No cóż, większość obywateli nie czuje się zagrożona i nie czuje się bezpieczniejsza z bronią, ma do niej zdrowe podejście i doskonale rozumie, że karabin w domu stanowi największe zagrożenie dla swojego właściciela i jego domowników.
     
  13. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Trzeba też pamiętać o kosztach, 300 zł badania + 242 zł "za pozwolenie na broń" a potem można usłyszeć "nie bo nie" :rolleyes: Ciekawe czy są statystyki z uwzględnieniem złożonych wniosków i odrzuconych wniosków?

    A i tak najlepsze jest że w przeciwieństwie do prawa jazdy nikomu nie musisz udowadniać że potrafisz się posługiwać bronią :svir: Musisz za to udowodnić że nie jesteś świrem i udowodnić że broń jest ci koniecznie potrzebna :crazy:

    Mój tata (dopiero co wyszedł, rozmawialiśmy między innymi o broni) posiada licencje od 4 lat z racji wykonywanego zawodu, testy o broni przechodził.


    1. Dlaczego dziś nie może zabrać tacie broni?
    2. Dlaczego do masakr nie dochodzi we wszystkich uzbrojonych krajach?
    3. Masakra na przykładzie Norwegii:

    W zamachach w Norwegii w 2011 zginęło 77 osób, Norwegia jest jednym z najbezpieczniejszych krajów świata, częstotliwość morderstw 0.64 (Polska 1.21) na 100.000 mieszkańców.

    To oznacza że gdy w Norwegii ginie 77 osób w bardzo głośnej akcji, która obiega cały świat to w Polsce ginie 140 osób bez echa. Dziś jak jechałem rano samochodem w radiu: wchodzi syn do domu i odkrywa że jego ojciec powiesił się a przedtem prawdopodobnie zadał kilka ciosów nożem żonie.

    Podawaj dalej masakry jako argument...


    Poczucie bezpieczeństwa Polaków można chyba rozstrzygnąć jakimiś badaniami? A i tak będzie to subiektywne odczucie jednych bez względu na drugich.
     
  14. Aha, i dalej nie wiemy co też za poglądy ma Kolczak...

    Jakby Breivik nie mógł dokonać masowego zabójstwa 77 osób (bo by nie miał gnata, jeno czarnoprochowiec) to by dokonano w zastępstwie tego 140 "normalne" morderstwa? :bangin:

    Ponownie zadam pytanie: jaka to logika, modalna?

    Bo tata jej zazwyczaj nie ma, a jak ma to musi spełnić pewne warunki dot. jej przechowywania. Podpowiem: więcej broni w społeczeństwie=więcej możliwości jej zajumania przez młodych mających sprawdzian z pszyry.

    Kolczak, jednak weź odpowiedz na to pytanie, bo tak trochę ciężko dyskutować z kimś, kto nie chce/nie umie wyartykułować swoich poglądów...
     
  15. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    To jeszcze raz Norwegia vs. Polska

    Częstotliwość morderstw: Norwegia (0.64), Polska (1.21) na 100.000 mieszkańców

    Masakra w Norwegii w 2011 (77 zabitych), Zabójstw w Polsce w 2011 (662 stwierdzonych przestępstw)

    Uzbrojenie społeczeństw: Norwegia (31.3), Polska (1.3) sztuki broni na 100 mieszkańców.


    Czego dowodzi dostęp do broni?
     
  16. R3fr3Sh

    R3fr3Sh Znany Wszystkim

    Tylko że Norwegia i Polska to dwa różne państwa z dwoma różnymi mentalnościami ludzi. Chciałbym abyś pokazał jakiś przykład z Europy Wschodniej: Rosja, Litwa, Ukraina, Słowacja, Rumunia.
     
  17. Ordalicium1

    Ordalicium1 Guest

    Nie przesadzasz? Określone są ścisłe reguły przechowywania broni. Jak dzieciak będzie psychopatą albo miał ochotę na głośną śmierć to mu karabin nie będzie potrzebny, wystarczy że młotek weźmie, aut też zabronisz bo możliwe że dzieciak takie ukradnie i wjedzie na molo?
    Jak ktoś będzie na siłę chciał Cię zabić to Cię zabije, okraść to okradnie, zgwałcić to zgwałci. Lecz własnie broń by zmniejszyła jego szanse powodzenia w tym spektaklu.

    Dla mnie jedyny argument przeciw zbyt łatwemu dostępowi do niej dostęp sprawiłby że do Wałbrzycha by trzeba było wozem pancernym się wybierać. W sumie to też plus bo by się wyrżnęli w końcu tam i byłby spokój.
     
  18. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Porównaj jeszcze gęstości zaludnienia. Ogólnie nie radzę Ci korzystać z takich statystyk, bo to broń obosieczna ;)

    A nie przepadam za robieniem Dzikiego Zachodu, bo ktoś chce se postrzelać, czy polansować się, że ma broń w domu.
     
  19. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    @R3fr3Sh

    Oczywiście, niewygodne statystyki to zaprzeczamy twierdząc że to dwa światy. Sąsiedzi Polski są podani w drugiej tabelce postu numer 1, z wyjątkiem Rosji, nie udało mi się znaleźć nasycenia bronią między innymi.

    Rumunia zaś znajduje się w dwóch linkach z wykopu (klikamy krzyżyk i przechodzimy do stron właściwych, nie sugerujemy się że wykop.pl)

    Przybliżę:
    Nasycenie bronią: Polska (1.3), Rumunia (0.7)
    Morderstw ogólnie: Polska (1.21), Rumunia (2.47)

    Jakby to powiedzieć, Rumunia dwa razy mniej broni i dwa razy większa szansa że ktoś cię tam zabije.
     
  20. Ordalicium1

    Ordalicium1 Guest

    W tej Tabeli powinien też być uwzględniony poziom ubóstwa :)
     
  21. Tak, zrobi masakrę w szkole za pomocą młotka.

    @Kolczak:

    1. Czyli właściwie co proponujesz? (po raz trzeci o to pytam...)
    2. Czy rozumiesz, że ilość broni w społeczeństwie nie jest jedyną zmienną wpływającą na ilość zabójstw? Podpowiem: innymi zmiennymi ą takie duperele, jak majętność społeczeństwa i jego rozwarstwienie, odsetek obywateli uzależnionych od alkoholu etc.
     
  22. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    To na jakiej podstawie chcesz utrudniać dostęp do broni? Osobisty strach?

    Cierpliwości, napisze jak to powinno wyglądać według mnie.
     
  23. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    Kiedy napiszesz? Poza tym to co jest w Polsce, jest w miarę sensownie zrobione i nie trzeba tego poprawiać.
     
  24. Ale ja nie chcę utrudniać dostępu do broni...

    Ale wiesz, że fajnie by było, jakbyś tak wrzucił swoje zdanie przy okazji otwierania tematu?
     
  25. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Właściwie założyłem temat tylko po to by obalić mit dużo broni = krwawe ulice / strach wychodzić z domu itp ;)

    Źle sformułowałem pytanie, co stoi za tym by dostępność do broni była w Polsce tak restrykcyjna, w szczególności chodzi mi o uzasadnienie konieczności jej posiadania oraz etap końcowy, o którym autor filmiku z postu #34 określił jako "nie, bo nie"?
     
Thread Status:
Not open for further replies.

Share This Page

  1. This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
    By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.
    Dismiss Notice