Broń palna - Rzeczywiste zagrożenie czy fobia?

Dziś sytuacja wygląda tak:

Rok 2012: 565 postępowań o zabójstwo, zabójstwa: 30 przy użyciu broni palnej, 271 przy użyciu niebezpiecznego narzędzia.

Źródła:
http://statystyka.policja.pl/st/wyb...twa/50844,Przestepstwa-przy-uzyciu-broni.html
http://statystyka.policja.pl/st/informacje/83416,Raport-statystyczny-za-2012-rok.html

Pytanie:
Czy kolega się obawia że:
a) wzrośnie liczba zabójstw
b) wzrośnie liczba zabójstw przy pomocy broni palnej a zmniejszy się przy użyciu niebezpiecznego narzędzia?

Służę pomocą:
b) w USA 60-70% zabójstw dokonuje się przy pomocy broni palnej, efektywniejsze narzędzie.
a) To zajmij się TYM CZYNNIKIEM zabójstw/przestępczości którego PRZYCZYNĄ jest broń palna, potrafisz ją określić?

 

http://www.tvs.pl/informacje/strzelanina-w-imielinie-mezczyzna-postrzelil-policjanta-w-usta
http://www.tvp.info/11112584/informacje/polska/strzelali-z-wiatrowki-do-przechodniow/
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j...k0Q0ncMHs-NwRNihagxrxWQ&bvm=bv.75097201,d.ZGU

Powtórze pytanie: zdaniem kolegi ci panowie, mając dostęp do niereglamentowanej broni "normalnej" dalej bawiliby się wiatróweczkamii czy czymś groźnym?

I ponowię pytanie: o co koledze chodzi dokładnie, co konkretnie się nie podoba w naszej procedurze uzyskiwania broni? nie mam zamiaru odnosić się do kolejnych bzdur bez ustalenia tego, co też właściwie kolega proponuje.

 

@brazylian24

Ja ci podaje statystyki policyjne z całego roku, a na poprzednich stronach statystyki policyjne z ostatnich 14 lat.
A ty mi będziesz wklejał artykuły do stron informacyjnych z pojedynczymi przypadkami albo wspominał swoje osobiste doświadczenia gdzie widziałeś jak kolega w LO nosił nóż w plecaku? :bangin:

Moje oczywiście kolega zignorował.

I na takie niusy mam dla ciebie tylko taką odpowiedz:
https://eufigames.com/forum/showthread.php?18332-Kolejny-obywatel-UK-bez-glowy

 

Człowieku, do ****y nędzy zdecyduj się wreszcie. Co ci nie pasuję w tym jebanym prawie? Nic? No to po co tak *******ić o samym *******eniu o broni. A ilość zabójstw z bronią wzrośnie na 100%, ponieważ większość Polaków nie wie jak się obsługiwać bronią(i prędzej siebie lub jakąś osobę trzecią postrzelą niż osobę napadającą).

 

1. Przecież napisałem że ilość zabójstw z bronią wzrośnie, zmniejszy się natomiast ilość zabójstw z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
2. Czy wzrośnie ilość zabójstw w ogóle, tego nie napisałem a wy nie potraficie tego udowodnić.
3. "Moc" twojego lewicowego komentarza widać bardzo wyraźnie, obecne prawo nie wymaga od ciebie znajomości obsługi broni, dlatego kpiłem z porównań licencji na broń do prawa jazdy, masz pretensje o to do mnie czy do obecnego prawa?

Lewacy :banan:

ad.2
Na przykładzie 100 lat historii Anglii można powiedzieć że ilość morderstw wzrastała wraz z nakładaniem kolejnych ograniczeń, paradoks. Ale to tez zignorowaliście bo nie wygodne.

 

Liczba zabójstw ogólnie także się zwiększy. No i ten, jednak wolałbym aby naćpany Seba spod bloku nie miał dostępu do spluwy swojego ojca, Janusza.

Aha, czyli tak w ciemno mamy sobie zmieniać prawo bo może ilość przestępstw pozostanie ta sama(w co wątpię, prędzej wzrośnie).

Przeszkolenia nie wymaga, ale wymaga jakiejkolwiek wiedzy o świecie żeby takie pozwolenie zdobyć. No i zazwyczaj broń kupują osoby które takie szkolenie posiadają. Już widzę te nagłówki gazet "GimboSeba zabił swoją matkę podczas grilla. Ojciec miał 15 promili alkoholu we krwi." A dalej przeczytamy że "Ojciec kupił broń pod namowami jego syna wojownika KNP który walczy o wolność i bezpieczeństwo narodu polskiego."

I tak takie pozwolenie na broń jest zbyt łatwo zdobyć na mój gust.

 

Udowodnij że ogólna ilość zabójstw wzrośnie po ułatwieniu dostępu do broni.

Na podstawie 100 lat historii Wielkiej Brytanii można powiedzieć coś odwrotnego:
http://www.hoplofobia.info/wielka-brytania-bron-palna-i-przestepczosc/ < UWAGA lewa strona ignorować!

Serio?

Tak, np. najgłębsze jezioro w Polsce?

Musiałbym strzelać :lol2:

 

Tak się spytam... czego Ty w ogóle chcesz? Więcyj broni w kraju? To czemu nie ma więcyj broni?

 

No patrz, Szwajcaria cywilizowany kraj a ilość zabójstw za pomocą broni jest większa niż w Polsce. No ale jak to?

No przecież aby dostać pozwolenie nie potrzebujesz przeszkolenia "Jak używać broń".

Wiesz, należy też mieć ukończone 18 lat, a z tego co widzę większość zwolenników broni okazuje skrajną ignorancję(np. nie wiedzą że broń w Polsce jest nawet łatwo dostać). No i dodatkowo tych 18 lat nie mają(Gimboprawica mnie pobije :C).

 

@Goliat

To zajmij się TYM CZYNNIKIEM zabójstw/przestępczości którego PRZYCZYNĄ jest broń palna, potrafisz ją określić?




Nie wiem czemu nie ma więcej broni, może Polacy nie mają za bardzo potrzeby jej zdobywania albo nie mają za bardzo możliwości jej zdobywania. Ciekaw jestem ile wniosków jest rozpatrywanych pozytywnie a ile negatywnie?

A brazylian mi zarzucił że nie umiem czytać statystyk

Jak się nie poprawisz w godzinę lub ktoś inny ci nie wytłumaczy to ja wtedy to zrobię.

PS. zwróć uwagę na USA jeszcze, tam 10.000 zabójstw w 2007 a w tym samym czasie w Polce tylko 35... by firearms.

 

Ale mnie to nie interesuje, ja swoją opinię na ten temat wyraziłem, zadałem Ci proste pytanie, dMS zadał Ci proste pytanie, odpowiedz. Jak nie, to skończ prowokować, bo inaczej się tego nie da nazwać.

A jak nie wiesz czemu... to po co ten wątek? Od początku nie padł ze strony autora żaden argument, tylko puste hasła i popisowe manipulowanie statystykami rodem z prawicowych sondażowni dających Korwinowi 40%.

Skoro teraz broni jest tyle ile jest, ludzie się nią nie zabijają, znaczy się jest okej, jak ma być więcej broni, to na cele sportowe i rekreacyjne, bo do tego służy broń w pokojowym społeczeństwie. Od machania szabelką mam policję i sądy.

 

No ba. Widzisz jak się debilom bronie rozda bez żadnych pozwoleń?

 

Nie padł argument z mojej strony, z waszej padł bo brazylian widział jak jego kolega nosił nóż w plecaku.

Ja zmanipulowałem statystyki? To pokaz mi swoje niezmanipulowane statystyki.

Wy mi zadajecie pytania a ja wstręciuch nie odpowiadam, za to widać że ja wam pytań nie zadaje skoro nie odpowiadacie.

Możesz skończyć? Nawet się do błędu nie potraficie przyznać tylko tkwicie w swoich omamach i uprzedzeniach, których sami nie potraficie merytorycznie udowodnić, zamiast tego wytaczacie działa typu "nie masz argumentu", "zmanipulowałeś statystyki", "nie rozumiesz statystyk", "ja wiem lepiej bo widziałem u siebie we wsi".

Szwajcaria jest jednym z najbezpieczniejszych krajów w europie, częstotliwość morderstw 0.72 na 100.000 mieszkańców. W Polsce ta częstotliwość wynosi 1.21 i nie ważne ile w Szwajcarii się zabije przy pomocy borni palnej bo u nas ponad dwa razy więcej proporcjonalnie zostanie zabitych, tyle że niebezpiecznym narzędziem.

Mam rozumieć że blady strach cię ogarnia na myśl że jeden drugiego zastrzeli ale kompletnie po tobie spływa gdy się rąbią siekierami?

 

Tylko że siekierą przypadkiem nie dostanie 5 letnie dziecko stojące 100 metrów obok, ale pociskiem z pistoletu już tak.

 

I nad tym argumentem można się zastanowić:

http://nyagv.org/wp-content/uploads/2013/05/Accidental-Shootings-NYAGV.pdf


W tym samym czasie (2005 - 2010 w wypadkach samochodowych na terenie USA zginęło 228.000 ludzi. A to przecież też jest niezamierzone.
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_motor_vehicle_deaths_in_U.S._by_year

Rok 2012, USA
- gwałtów: 84.767

http://en.wikipedia.org/wiki/Rape_statistics

 

Tylko że dystrybucję broni można łatwo ograniczyć, a ilość samochodów niezbyt(no chyba że chce się być drugą Somalią).

W sensie wiesz, podejrzewam że w tym uzbrojeniu są brane pod uwagę paralizatory i gaz pieprzowy i NIE MA ŻADNEJ POTRZEBY aby dać jej jakikolwiek pistolet na ostrą amunicję.

 

Zamieniłem gwałty w Polsce na gwałty w USA, oni mają większą populację a tu są podawane konkretne liczby.

W uzbrojeniu kobiet napisano wprost że chodzi o nóż i broń palną.

A potrzebę możesz sam dla siebie określić.

Jest też tabelka, już podawana z uwzględnieniem efektywności:

[TABLE]
[TR]
[TD]Przyjęta metoda obrony[/TD]
[TD="width: 130, align: center"]Odsetek napaści udaremnionych[/TD]
[TD="width: 86, align: center"]Odsetek przypadków gdy broniący się uległ zranieniu[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD="width: 271"] Użycie broni palnej[/TD]
[TD="width: 130, align: center"]69,10%[/TD]
[TD="width: 86, align: center"]13,09%[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD] Użycie Noża[/TD]
[TD="align: center"]64,80%[/TD]
[TD="align: center"]33,03%[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD] Użycie innej broni[/TD]
[TD="align: center"]71,10%[/TD]
[TD="align: center"]24,52%[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD] Użycie siły fizycznej[/TD]
[TD="align: center"]49,90%[/TD]
[TD="align: center"]51,84%[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD] Wzywanie pomocy[/TD]
[TD="align: center"]36,10%[/TD]
[TD="align: center"]42,36%[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD] Groźby wobec napastnika[/TD]
[TD="align: center"]46,30%[/TD]
[TD="align: center"]25,56%[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD] Obrona bez przemocy (w tym podstępy)[/TD]
[TD="align: center"]49,20%[/TD]
[TD="align: center"]26,88%[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD] Brak obrony[/TD]
[TD="align: center"]11,50%[/TD]
[TD="align: center"]26,51%[/TD]
[/TR]
[/TABLE]


http://www.romb.org.pl/index.php?id=147

 

"Użycie innej broni" to się znaczy paralizator i gaz pieprzowy? Jeśli tak to dalej broń palna nie ma sensu.

 

Broń palna wynika z tabelki że jest tak samo skuteczna jak "inna broń", powoduje jednak prawie dwa razy mniej zranień u broniącej się. Więc nie wiem skąd "nie ma sensu", z chciejstwa?

Też było:

 

Akurat w przypadku gwałcicieli zranienie może okazać się bardzo przydatne. Jeśli jest to poważne zranienie to musi się zgłosić do szpitala, a tam go dużo łatwiej namierzyć.

 

Ale to ten kto się bronił ulegał zranieniu, broń palna dla użytkownika jest o wiele bardziej bezpieczna niż nóż czy "inna broń".

 

No dobra, tu mnie masz, niedoczytałem. A te dane to z Polski niby są tak wgl.?

 

Pewnie dotyczą USA.

 

Żeby bronią palną się dobrze posługiwać trzeba spędzić kilkadziesiąt godzin na strzelnicy, poza tym czyszczenie jej etc. są dużo trudniejsze niż utrzymanie dobrego noża w stanie do użytku.

 

Zauważyłeś że ja tam nie pisałem o żadnej szkole? Więc po co mi z tym wywalasz? Piszę o tym że takie zjawisko jest ZNIKOME, masz większe szanse w totka wygrać niż być uczestnikiem czegoś takiego. Jak już mówiłem zakażmy Aut bo co jakiś czas jakiś pijany debil wjeżdża w ludzi! (może za jednym razem taki nie zabije 75 osób ale patrząc na perspektywę roczną , nie wspominając o globalnej to wszystkie masakry się chowają), zakażmy Islamu bo jakiś ciapuch co jakiś czas robi maniane na ulicach! A najlepiej to zakażmy alkoholu, wtedy nie będzie pijanych Januszy i Polska stanie się krajem wzorowym.

A czy ja chce uzbrajać każdego Janusza? Gdzie tak napisałem, bo nie pamiętam? I fajnie że żeby być zwolennikiem broni trzeba być kucem . Ja jestem jedynie za uregulowaniem samego wydawanie Licencji, by nie było możliwa odmowa wydania broni osobie która spełnia wszystkie warunki. Prawda jest taka że i tak nawet wtedy Januszom się ruszyć nie będzie chciało

Dlatego właśnie osobom chorym psychicznym nie daje się broni. I serio wierzysz że te dwa dzieciaki zaczęły by walić do ludzi z pepeszy gdyby mogły?

Mów mi jeszcze jakim jesteś oświeconym człowiekiem i nad psychologiem który wie o mnie wszystko .