Megakampania, CK2 The Old Gods, Polanie (video)

Są w Polszcze jakoweś uniwersytety? Czternaste stulecie u progu więc wypadałoby żeby akademia powstała stosowna na tych ziemiach.

 

Ano, Stefan jako król obrotny powinien zainwestować w przyszłość narodu, zwłaszcza z taką ciepłą gotóweczką w kieszeni

 

Gotówkę najlepiej przechulać albo wydać na armię. Co ma wisieć to nie utonie, a uniwersytety to kościół za darmo nam zrobi.

 

A niby w jaki sposób skoro buduje się je w miastach?

 

Pomyliło mi się z tą drugą szkołą, to zbudują to burmistrzowie.

 

W dobrach kościelnych też są jakieś uniwersytety, ale dają chyba bonusy do technologii kulturalnych, a te w mieście do ekonomicznych.

 

W dobrach kościelnych nie ma uniwersytetów tylko szkoły katedralne - to ciut co innego. A miasta uniwersytetów historycznie nie tworzyły. To zawsze była domena państwa. Czemu więc tego nie zrobić?

 

Stefan na starość gorzknieje, pewnie przez te bunty, niski autorytet monarszy, wojny domowe które niszcza gospodarkę (takie marnotrastwo pieniędzy że serce się kraje) itp. Z drugiej jednak strony dobrze że robi się okrutny i stanowczy, bo po piątym krzyżyku równie dobrze mógłby stać się zdziecinniałą pierdołą na starość.

To co? Może mała wojenka na stare lata? Polecam pogonić duńczykow z Litwy zanim się tam rozgoszcza na dobre. Stefan pewnie jest wkurzony ze nie udało się ich schrystianizować. Przykład dał sam patron Polski św. Masław Półręki w czasach krucjat na pomorców: ,,Niosąc słowo Chrystusa poganom nie zrażajcie się gdy bram swych domów i serc nie chcą otworzyć. Módl się o ich dusze i zorganizuj większy taran"

Co do uniwersytetu to wątpie aby stary zgorzkniały król bawił się w takie nowomodne zabawy. Gierołt zdaje się jest o wiele lepiej wykształcony i ma chyba odpowiednia cechę charakteru, pokorny kleryk czy coś w tym stylu. Trzeba sprawdzić w starych odcinkach

 

A gdyby połączyć przyjemne z pożytecznym. Czyli pogonić brodaczy z Litwy, a kasę wydać na rozwój domeny, coby syn miał łatwiejsze życie po śmierci ojca?

 

@de Mont Salvy - chyba już są

@Zjemcichlep, Drakensang - nie wiem czy Stefan będzie chciał walczyć z poganami (chybamiałby większy apetyty na Czechy), już gorliwy kleryk Gierołt to co innego.

Nowy odcinek:

[video=youtube;0YgMgPPU80Y]https://www.youtube.com/watch?v=0YgMgPPU80Y[/video]

 

W przypadku klęski będziesz grał jako król węgiersko-polski czy uznasz to za koniec megakampanii?

 

Grałbym jako najsilniejszy w Polsce wasal ustanowiony przez chana.

 

cytując pewnego wiedźmina:

 

Dobrze, że doszło do inwazji, pakowanie do celi kolejnych niewydarzonych buntowników do pasjonujących historii nie należy. W sumie ciekawy moment na wojnę.

 

Pamiętaj o przekazania zwierzchnictwa nad burmistrzem Namysłowa do księcia Śląskiego...
Chociaż możliwe, że tym zajmie się chan

 

Jak podbije Polskę to bedzie cham a nie chan

Szkoda że poszło sporo złota na Namysłów, byłoby na zaciężnych acz piwo Zamkowe z lokalnego browaru warte tego A co do wojny to oprócz ziencia heretyka (a nóż odkupi swe zaprzaństwo w Chrystusa przelewając krew niewiernych) może by poprosić synka z zakonu rycerskiego? Może i Madziary potężne a królestwo trochę osłabione po świerzym buncie ale wierze w sukces, najwazniejsze to szybka koncentracja i wojna partyzancka. Chan na pewno będzie mieć tak potężną armię że tyfus i dezynteria przetrzebią ją na równi z polskim rycerstwem.

Polacy! Bóg po naszej stronie więc którz przeciw nam?

 

@de Mont Salvy - no Węgrzy zaskoczyli - prawie 500 lat pokoju, a tu nagle Bam!

@Genialdo - spoko

@Zjemcichlep - niestety z zakonów dostępni są tylko Joannici

Rozstrzygnięcie konfliktu z Węgrami:

[video=youtube;b-qEFhGLDhQ]https://www.youtube.com/watch?v=b-qEFhGLDhQ[/video]

 

Nie wysokiego, a najwyższego kapłana. Jak jest tyle złota to może rozbudowa infrastruktury w zamkach? Inwazja Węgrów powinna dać do myślenia.

 

Równie dobrze zamiast wysokiego kapłana, mógłby być wielki kapłan... tak jak wielki książę

 

No no... nie spodziewałem się że Stefan okaże się kozakiem na miarę Masława II. Proponuje nadanie mu przydomka ,,Madziarobójca". W tej wojnie na oko zabiłeś ponad 50tys Węgrów co na warunki XIV Europy to hekatomba na niewiarygodną skalę (Kraków w 1340 liczył około 12tys mieszkańców).

Co do pieniędzy to spokojnie, najpierw trzeba spłacić żydów, całe szczęście król ma talent do zarabiania pieniędzy, inny władca ogołociłby skarbiec do zera kilka razy.

Zjednoczenie rusi to wspaniała nowina. Właśnie rodzi się mateczka rassija Życzę im szybkiego bloobowania po upadku ordy, zeby było z kim walczyć przez najbliższe kilkaset lat (na Niemców będziemy musieli poczekać, oni tak na prawdę powstali dopiero w XIX wieku). Mógłbyś używać ,,wschodnich" tytułów odnośnie rusinów? Bojar, kniaź, car itp? Byłoby bardziej klimatycznie.

 

Przy okazji Trash, dziwisz się że Węgrzy zaatakowali Polskę, a przecież jeszcze nie dawno napadłeś na ich przyjaciół w wierzę, Chorwatów...
ale mimo to odcinek przedni

 

Szkoda, że Ruś nie dołączyła do świętej wojny :<

 

Nie dołączyła, gdyż (inaczej niż głosi wiele ludków) Polska i Rusie nie mają sprzecznych interesów.

Liczyłem na Węgry, ale przez głupotę AI przepadło. W ogóle jak ono nie ma zdecydowanej przewagi liczebnej to na nic fajnego liczyć nie można. Trzeba czekać do EU4, bo tam już nieco lepiej na tym punkcie jest.

 

Niestety :< tak samo to, że Węgry dostały wciry to jakaś kpina

 

Cóż, jak się atakuje na raty to tak jest. To samo z buntami. Dwóch książąt się zbuntuje a po tym jak się ich pobije trzeci się budzi i podnosi bunt - najwyraźniej po to by dotrzymać towarzystwa dwóm pierwszym. To samo tutaj - książę kujawski chce korony ale nie podniesie buntu w chwili najazdu tengryjskiego. Po co? Poczeka aż zagrożenie zewnętrzne minie i wtedy da się wpakować do celi. Całe AI.

Swoją drogą, że papież nie rzucił hasła krucjaty na Węgry - w sercu kontynentu siedzą jakieś dzikusy...