Doświadczenie oficerów WP w grach komputerowych

Temat na forum 'Hyde Park' rozpoczęty przez kubek88, 4 Czerwiec 2015.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Nuke

    Nuke [heinkel intensifies]

    Kolczak, ty masz pojęcie o czym piszesz? Skill jest przydzielany na podstawie osiągnięć i sławy zdobytej podczas wojny. Podczas wojny, II wojny światowej, gdybyś miał jakieś wątpliwości co do tego o którą wojnę chodzi.
     
  2. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    A ty?

    I chciałem zauważyć że "osiągnięcia" nie są tylko wynikiem umiejętności dowódców, odpowiada za to szereg elementów jak przewaga technologiczna, liczebna, wywiad, całościowa sytuacja. Po co mieszać to ze skillem?

    I ponawiam pytanie, von Manstein był taki super? To znaczy że gdyby w 1939 dowodził Armią Łódź to przegnałby Niemców pod Wrocław? Tak albo nie.

    "sława", bez komentarza.
     
  3. Nuke

    Nuke [heinkel intensifies]

    Ale ogarniasz, że rozmawiamy o skillach, a nie co by było gdyby spełnił się sen Kolczaka o polskich dowódcach zamieniających się miejscami z niemieckimi? Dalej nie zobaczyłem żadnego argumentu o przewagach polskich dowódców oprócz twojego chciejstwa, w którym Polska jest uber mocarstwem, a system przydzielania skillów opiera się na czymś więcej niż osiągnięciach i sławie. I dopóki takiego argumentu nie zobaczę, to nie widzę sensu kontynuować tej 'dyskusji'.

    A o Reichswehrze dalej cisza albo bzdury nie na temat. Zresztą czego ja się spodziewałem...
     
  4. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Właśnie o skillach, ty skill rozumiesz tak: Niemcy 3000 samolotów = +15% do skilla, 2000 czołgów = +20% do skilla. Polacy brak samolotów = -15% do skilla.

    I chodzi o balans, Polska kadra dowódca nie była najgorsza na świecie, oczywistą oczywistość trzeba tłumaczyć? Argument za tym że Polska ma mieć gorszych dowódców WJ od ZSRR i Francji? Brak.


    To powtórzę swoje pytanie: Mówiąc o skillu mamy na myśli dowódców brygad, dywizji, korpusów, armii i frontów (nie cały korpus oficerski, nie pana weterynarza od konia). Reichswehra przez cały okres swojego istnienia posiadała 10 dywizji, którymi przez 13 lat dowodziło średnio po może 6 generałów, plus jeszcze kilka dowództw. Na prawdę, bardzo dużo młodych oficerów mogło nabyć doświadczenie w dowodzeniu WJ.


    Jak znów się nie zrozumiemy to ja kończę.


    Jeszcze odnośnie MP bo poprzednio zbyt ogólnikowo napisałem:
     
  5. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    Tylko, że w Niemczech i Francji szkoły oficerskie były, a w Polsce te struktury trzeba było od nowa budować. Poza tym w tych krajach większość dowódców w czasie poprzedniej wojny brała udział w pracach sztabów i widziała jak to się robi. A z Polskich jedynie Haller mógł mieć z tym kontakt, ale on po 26 wycofał się z życia politycznego. Więc niby ****a jak Polska miała być zdolna do wyszkolenia podobnej jakości dowódców?
     
  6. Nuke

    Nuke [heinkel intensifies]

    Nie, ja skill rozumiem tak jak jest on przedstawiony w grze - reprezentuje osiągnięcia i sławę dowódcy. I o takim skillu rozmawiamy, bo innego w odniesieniu do HoI nie ma.

    Z tego co widzę, to od początku dyskusji polscy dowódcy byli porównywani do niemieckich (i to ma najwięcej sensu, bo tylko z Niemcami polska armia jako całość prowadziła standardowe działania wojenne - walka przeciwko Sowietom to było głównie dożynanie resztek), także od początku dopraszałem się argumentów za podciągnięciem Polaków względem Niemców. Z jakimiś porównaniami do Francuzów i Sowietów wyskoczyłeś tylko ty i zacząłeś żądać argumentów, chociaż sam masz w wiadomym miejscu to co piszą inni.
    To się zdziwisz, bo szkolenia w Reichswehrze były przeprowadzane w taki sposób, że dowolny oficer mógł z powodzeniem objąć obowiązki oficera o dwa stopnie wyższego. Właśnie na tym polegał myk zrobiony przez von Seeckta - upchnąć w armii tylu oficerów, by po rozpoczęciu rozbudowy armii gładko można było obsadzić dowództwa nowych dywizji i nie mieć problemu z niedoborem oficerów. Do posiadania wartościowego materiału ludzkiego nie jest potrzebna setka dywizji (jakoś w ZSRR setki dywizji nie miały większego wpływu na jakość kadry).
     
  7. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Dodatkowo masa oficerów Reichswehry była poupychana w policjach, działało od groma klubów weteranów i organizacji paramilitarnych i nie wzięło się to z czapy, bo Adi, Niemcy się szykowały do tego praktycznie od końca IWŚ
     
  8. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Owszem ale dalej nie jest to dowodzenie WJ.
     
  9. lysy

    lysy Panzer Legion

    Proste pytanie: Komu z polskich oficerów podnieść skilla i dlaczego?
     
  10. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Tylko nie ze względu na to, że ma ładne nazwisko czy jest bojownikiem o wolność dla pewnych "grup społecznych" ;)

    Wysłane za pomocą Tapatalka, wszelkie literówki biorę na siebie.
     
  11. Nuke

    Nuke [heinkel intensifies]

    Widocznie jakoś niemieccy dowódcy zdążyli przez ~4 lata zebrać dość doświadczeń w dowodzeniu dywizjami, by sklepać Polskę... Zwłaszcza, że od 1935 r. niemiecka armia błyskawicznie rosła (w 1935 r. Niemcy mieli 22 dywizje piechoty i 3 pancerne, rok później dywizji mieli już ponad 30).

    lysy - nie dowiesz się, ja już od 2-3 stron dopraszam się o to :)
     
  12. lysy

    lysy Panzer Legion

    Dowiem się albo każdy post bez związku z Hoi 3 poniżej mojego, potraktuję jako spam, który wiadomo gdzie wyląduje:)
     
  13. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    1) Wszystkim dowódcą WP, którzy mają skill = 0 zmienić na skill = 1
    - dlatego że dowódcy WJ w WP nie byli gorsi od dowódców ACz, ACz zaś nie posiada nawet jednego dowódcy ze skill = 0.
    - dlatego że dowódcy WJ w WP nie byli gorsi od dowódców armii francuskiej, armia francuska zaś nie posiada nawet jednego dowódcy ze skill = 0
    Dotyczyłoby to 15-20% dowódców WP, życzę miłych boleści.

    2) Tadeusz Kutrzeba (z 1 na 2)
    - za wykonanie zwrotu zaczepnego

    3) Antoni Szylling (z 1 na 3)
    - za dowodzenie Armią Kraków

    4) Franciszek Kleeberg (z 1 na 2)
    - za dowodzenie SGO Polesie

    5) Wiktor Thommée (z 1 na 3)
    - za ocalenie części Armii Łódź, dotarcie z wojskiem do Twierdzy Modlin

    6) Julian Filipowicz (z 0 na 2/3)
    - za bitwę pod Mokrą

    7) Walerian Czuma (z 0 na 2)
    - za obronę Warszawy

    8) Juliusz Rómmel (z 1 na 2)
    - za pierwsze dni obrony Armii Łódź

    9) Bernard Mond (z 1 na 2)
    - za dowodzenie 6 DP

    http://www.dws.org.pl/viewtopic.php?f=5&t=118296&st=0&sk=t&sd=a
    http://www.historycy.org/index.php?showtopic=1041&st=45
    http://forum.historia.org.pl/topic/4832-najlepszy-dowodca-wrzesnia-39/
    http://www.1939.pl/fn/viewtopic.php?f=3&t=128&sid=8dd5b956234a961f1acdfe2b89317575

    Mówiłem, 3000 samolotów = +15% do skilla, 2000 czołgów = +20% do skilla. Przewaga przemysłu = +50% do skilla. Nic dodać, nic ująć.
     
  14. Nuke

    Nuke [heinkel intensifies]

    To ciekawe, że pół roku później, gdy Niemcy ustępowali zachodnim Aliantom pod względem liczebności i jakości sprzętu, liczby żołnierzy i gospodarczym, byli w stanie i tak pokonać silniejszego od siebie przeciwnika. To ciekawe, że półtorej roku później gdy ustępowali Sowietom pod względem liczebności sprzętu i żołnierzy oraz możliwości produkcyjnych i tak byli w stanie dojść pod Moskwę. To ciekawe, że przez ostatnie dwa lata wojny byli w stanie całkiem skutecznie bronić się na trzech frontach przeciwko najsilniejszym światowym potęgom, które kilkukrotnie przewyższały Niemcy pod niemal każdym względem. Popatrz, bonusy do skilla poznikały, ale jakoś nie odbiło się to w jakikolwiek sposób na jakości niemieckich generałów.
     
  15. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    To ciekawe, Francuzi po mimo takiej przewagi bronili się niewiele dłużej od Polaków... a mają w grze lepszych dowódców :p
     
  16. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Ktoś chyba nie zrozumiał jaka była specyfika wojny w Europie w '40 roku...

    Wysłane za pomocą Tapatalka, wszelkie literówki biorę na siebie.
     
  17. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    To bądź łaskaw wyjaśnić ten wątek w nawiązaniu do skilla dowódców...

    Już jakieś wybiegi, z wami panowie się nie da dyskutować.
     
  18. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    Co do tych -+15% etc. to Goliat i Nuke mają rację, ale popatrz na taką Rosję, jakoś nie mają żadnych bonusów za ilość sprzętu, a według twojej logiki powinni mieć minimum +150%
    Co do dowódców to z tym będę się rozprawiać po kawałku.
    Primo: W Polsce w porównaniu do Rosji, Francji i Niemiec wyższe szkolnictwo wojskowe nie istniało.
    Secundo: W sztabach w czasie I wojny światowej polskich oficerów można policzyć na palcach jednej ręki. Francuskich, rosyjskich czy niemieckich było zdecydowanie więcej, a poza tym były tam już gotowe struktury szkoleniowe, więc oficerowie mieli lepsze możliwości do treningu i podnoszenia swoich zdolności.
     
  19. moskal

    moskal Опричник

    Wszyscy dowódcy-dezerterzy, niezależnie od czegokolwiek, powinni mieć startowego skilla 0 (min. Rómmel). W przypadku Armii Czerwonej to przydałoby się, że efektem czystek byłoby przerobienie wszystkich dowódców do poziomów 0 (efekt polityki BMW do nowych oraz zastraszenia co zdolniejszych którzy przetrwali).

    Zatem to nie tyle kwestia niedorobienia Polski ile nadkoksowania innych stron konfliktu (co już było mówione kiedyś tam propos potencjału przemysłowego Niemiec).
     
  20. lysy

    lysy Panzer Legion

    Skoro tak, to poniższy wywód jest nietrafiony.

    Skoro Kolczak przedstawił listę osiągnięć wpływających na ewentualny wzrost skilla, to teraz proszę jego adwersarzy o zbicie jego argumentów/lub nie, w podobny sposób. Argumenty historyczne co do stanu szkolnictwa, struktury i itp. w tym przypadku akurat są spamem, nie mającym nic wspólnego z założeniami gry.
     
  21. lysy

    lysy Panzer Legion

    Wątek wydzielony z dyskusji w dziale Hoi3
    lysy
     
  22. Niby czemu? ZSRR i Francja miały, odpowiednio, wojnę domową i konflikt militarny z Japonią, oraz burdel w koloniach połączony z doświadczeniem administrowania armią imperium kolonialnego. Także, oba państwa albo uczestniczyły w pierwszej wojnie światowej JAKO PAŃSTWO, albo były tego państwa kontynuacją (legiony takie i owakie i kilku dowódców z byłych armii zaborczych nie są tego ekwiwalentem).

    OK, tu się mogę od biedy zgodzić, bo ma chłopak dobrą prasę.

    I cóż tam takiego się udało? Dowodził poprawnie, 1 słusznie należny
    no, niech już będzie.

    n

    może na dwa podnieśc, nie więcej

    Jakby za Mokrą dać komusz bonusa, to chyba tylko gen. Nasypowi :D

    trait logistic wizard wystarczy za improwizacje... która była możliwa tylko dlatego, że to była Warszawa.

    Zmniejszyć do 0. Za dezercję.
    1 wystarczy w zupełności, może jakiś trait.
     
  23. casanunda

    casanunda Ten, o Którym mówią Księgi

    Dobry tekst odnosnie naszego wyzszego dowodztwa:

     
  24. lysy

    lysy Panzer Legion

    Paradox całkiem sporej grupie oficerów WP, dał skille wyższe niż 1 w Hoi3. Na dobrą sprawę można dzięki nim obsadzić prawie wszystkie istotne wakaty w grze. Gdyby dodać to co proponuje Kolczak, to ta grupa wcale nie byłaby większa. Ot może poprawniejsza sprawiedliwość dziejowa.

    [​IMG]

    Jednak w mojej ocenie istotniejsze jest to, jak Paradox ustalił maksymalny do zdobycia poziom skilla. W przypadku WP nie jest tak źle jak mogłoby się wydawać. Na poniższym screnie nawet nie zmieścili się wszyscy, którzy mogą mieć 6. Można zadać pytanie czy któryś z nich mógłby mieć 9? No cóż Anders, Maczek czy Sosabowski to nie Manstein czy Patton więc chyba odpowiedź jest jasna. Czy któremuś należałoby zmienić np. z 6 na 7? Tutaj chyba też sprawa oczywista, gdyż nie mamy wybitnych dowódców którzy dowodziliby na szczeblu wyższym niż korpus. Jasne, że dywagowanie czy jedno czy drugie wydarzenie mogłoby być przesłanką za zwiększeniem maksymalnego poziomu skilla, tylko akurat w tym wypadku Paradox raczej sensownie to ustalił.

    [​IMG]

    Pełna lista dostępnych polskich dowódców lądowych w Hoi3 http://www.hoi3wiki.com/Poland_military_leaders
     
  25. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    Jedynym, któremu bym podniósł skilla i dał traity jest Herling. Zaraz się zacznie wycie, że był komunistą, etc, ale to zorganizował LWP i to on nimi dowodził do września 44.
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie