Doświadczenie oficerów WP w grach komputerowych

Temat na forum 'Hyde Park' rozpoczęty przez kubek88, 4 Czerwiec 2015.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Severian

    Severian Doctore

    Kto taki? O Berlinga Ci chyba chodziło ;)
     
  2. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    Tak, nie wiem, co mi się stało.
     
  3. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Tyle, ze to karierowicz a nie ktoś ze skillem ;

    Wysłane za pomocą Tapatalka, wszelkie literówki biorę na siebie.
     
  4. thorfinn

    thorfinn Znany Wszystkim

    Na potrzeby swojego AARa Vae Victis zrobiłem przegląd polskich dowódców i naniosłem poprawki do skilli i traitów - wrzucę popołudniu.

    EDITED:
    Wrzucam linka do pliku.
    Klik

    Generalne założenie jest takie, że oceniam kompetencje związane z kampanią wrześniową oraz, że wyjściową oceną jest 1 dla dowódców, którzy nie wyróżnili się ani pozytywnie ani negatywnie.
    Zachęcam do polemiki.
     
  5. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Powinni mieć swoją przewagę ilościową, w HoI2 była jakaś kara do efektywności i tu też powinno tak być. Oczywiście w zależności od ścieżki rozwoju jaką gracz wybierze, bo opcja stworzenia małej, dobrej jakościowo armii tez powinna być.


    A co to było wyższe szkolnictwo wojskowe w ZSRR? :p


    Rosyjskich a bolszewickich to było zupełnie co innego. Poza kilkoma przypadkami typu Szaposznikow, co się działo z carskimi oficerami, nauczycielami w tych "gotowych strukturach szkoleniowych", przeżyli w jakiejś istotnej ilości do 1936 chociaż? Nawet jeśli to potem ich w latach 1937-38 wyłapano. Czystki w ACz praktycznie trwały przez całe lata 20-te i 30-te i nie ograniczały się do "Wielkiej Czystki" z lat 1937-38.

    Druga sprawa a właściwie to pierwszą być powinna: mówisz o sztabach a dyskusja jest o skillach u dowódców WJ od poziomu brygady, zatem co ma piernik?



    Niezależnie od której strony zaczniemy rozgrzebywać sprawę to dojdziemy do tego samego punku, którym jest balans. Łatwiej byłoby dodać skilla polskim generałom niż go zabrać sowieckim z prostej przyczyny, w HoI3 generałów WP jest nie więcej jak 200, sowietów jest około 700 :p



    Najbardziej taką kontynuacją jest chyba ZSRR, aresztowania, rozstrzeliwania, emigracja. Rzeczywiście, do połowy lat 30-tych dużo tych carskich oficerów mogło w ACz pozostać :p

    No ale dalej, nijak ogólna sytuacja w korpusie oficerskim ma się do konkretnych osób, które piastowały stanowiska dowódców WJ.
    Iwan Koniew - podczas IWŚ, szeregowiec.
    W Konfliktach, lokalnych, kolonialnych uczestniczyła jakaś część armii, dowódców WJ można znaleźć z nazwiska jak się dobrze poszuka i nie ma potrzeby traktować sprawy ogólnikowo.


    Rómmel to ciekawy przypadek, opinie posiada na ogół takie: za pierwsze dni dowodzenia Armią Łódź medal a za pozostałe działania pluton egzekucyjny. Pytanie dlaczego mamy wywyższać pozostałe działania a ignorować pierwsze dni? To będzie selekcja negatywna, zatem każdemu dowódcy niemieckiemu będziemy mogli za coś punkt zabrać, walczyli długo więc większość zostanie ze skill = 1 a na koniec dowalę, że przecież przegrali wojnę więc i ten 1 im się nie należy.
     
  6. moskal

    moskal Опричник

    Dowodzenie to wypadkowa wielu funkcji. Jednak fakt, że ktoś >>nie wytrzymał psychicznie<< i dał dyla jest jednoznaczne z tym, że nie powinien być wyższym wojskowym. I to jeszcze nie w piekielnym ogniu walki, gdzie wszystko już było stracone i nie było już czego ratować, tylko zdezerterował w wyniku ataku dywersantów.

    Jeżeli nie miałby tylko predyspozycji osobistych to przy dobrym wyszkoleniu tą wadę dałoby się przezwyciężyć.
    Jeżeli byłyby wady w wyszkoleniu to by cechy osobiste przezwyciężyły niedoskonałości w wyszkoleniu.

    Ale ani jedno ani drugie, ani nawet zwykła żołnierska empatia nie powstrzymały go przed samowolką opuszczenia współtowarzyszy. Fakt, że przez pierwsze dni prowadził się dobrze, mogło być kwestią szczęścia. W warunkach gry to mogłaby być udany test/rzut (czy co tam jest w HoI3). I, co by nie mówić, Rómmel to nie był Bonaparte, któremu udało się przez kilka lat nieustannie zwyciężać przy zmiennym szczęściu i dopiero samowolkę opuszczenia wojsk (zatem można oskarżyć go o dezercję) dopuścił się przy wieści o tym, że zaraz może stracić władzę a ochłapowi swojej armii i tak już pomóc w polu nie mógł. Dlatego też w różnych grach Napoleon ma statystyki maksymalne, lub bliskie maksymalnych, ALE Rómmel to nie Napoleon. Nie dokonał wielu udanych akcji, nie zabłysnął niczym genialnym, nie zrewolucjonizował wojny swoimi działaniami, aby tą plamę móc jakoś zniwelować. Ba, gdyby nawet był jedną dziesiątą Napoleona to coś mógłby dostać. Dlatego, moim zdaniem, powinien mieć 0. Ewentualnie nadać jakiegoś skilla mniejszego (czy jak to się w grze nazywa).

    Gdyby w HoI3 była mechanika dowódców jak w Victoriach, zatem jedna cecha psychiczna i jedna szkoleniowa, to można byłoby lepiej załatwić. Dostałby cechę "słaba psychika" czy coś i jakieś ze standardowych cech szkoleniowych i by nie było problemu. Ale HoI3 to z Victoriami niewiele ma wspólnego, więc to co decydujące trzeba wybić. Tutaj decydujące było załamanie psychiki w wyniku ataku dywersantów i ucieczka.
     
  7. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Wytrzymałość psychiczna niewątpliwie zależy od sytuacji na polu bitwy, dlaczego Rómmel nie załamał się psychicznie w 1920 gdy walczył z Konną Armią?


    A skąd porównanie Rómmla do Napoleona? Czy proponowałem Rómmlowi chociaż 5 by dołączył do najlepszych z najlepszych z HoI3? Krótko: NIE.


    Cecha "słaba psychika" musiałaby być połączona z konkretną bitwą, np. szansa na ucieczkę dowódcy uaktywniałaby się gdy jego wojska mają np. 75% szans na przegranie bitwy.
     
  8. moskal

    moskal Опричник

    Trzeba byłoby jego osobiście spytać. Jednak we Wrześniu to sam się przyznał, że się załamał. Sztuka i machina wojenna Armii Kaiserskej w 1914, sztuka i machina wojenna Armii Czerwonej w 1920 a Wermachtu na 1939 to jednak trzy zupełnie inne historie. A może po prostu zwyczajnie zmiękł w życiu w "niepodległej" albo zestarzał się? A może potrzebował świadomości, że ma nad sobą kogoś z charakterem by wytrzymywać? Ktoś, kto dawał psychicznie radę w warunkach wojny czysto lądowej (wpływ lotnictwa był zerowy) to już w warunkach kiedy niebo nie jest bezpiecznym polem, może już rady nie dawać. A tutaj mamy już zupełnie inny teatr wojenny niż w 1914 czy 1920 i liczy się tylko stan na warunki tej konkretnej wojny totalnej, innej niż poprzednie i następne.

    Bo Napoleon też opuścił swoich.
    Ale poza tym wielokrotnie wykazał się talentem w ówcześnie nowoczesnych warunkach wojny (a nawet je przewyższając), dlatego w ocenianiu jego skilli pomija się ten fakt.
    Tymczasem czy Rómmel czymś się wykazał wyjątkowym, co by mogło zneutralizować fakt ucieczki? Cytując Ciebie "Krótko: NIE". Dlatego więc, że w 1939 nie wykazał się niczym wyjątkowym a zbiegł, nie powinien być traktowany ulgowo.

    Możliwości jest wiele. Najłagodniejszą funkcją byłoby to, że jest szansa w bitwie na "event bitewny" (czy jak to się w HoIach nazywało) w wyniku którego przez pewien czas armia jest traktowana jakby była bez dowódcy. Najbardziej ostrą byłaby kara do przeżywalności bitwy. Wtedy mógłby dostać ten dodatkowy punkt.
     
  9. de Mont Salvy

    de Mont Salvy Ten, o Którym mówią Księgi

    Nie wiem co ten temat tu robi. Proponuję zrobić sobie mod i podwyższyć skile Polakom jak kogoś to boli. Polska i tak jest państwem do kasacji - nie dziwota, że mniej się nią Szwedzi przejmują. Niemcy, ZSRR czy nawet Francja to zwyczajnie inna liga. I nie doszukiwałbym się tu jakiegoś antypolonizmu. Polska ma upaść a skoro tak to nie ma co się z nią pieścić. To mogą zrobić modderzy.
     
  10. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    A ja nie wiem co osoby, które nie chcą zmian, którym zmiany się nie podobają lub osoby, które nie widzą sensu ani szans na zmiany robią w tym temacie? Czy tak bardzo kogoś boli że inni, prywatnie sobie myślą że Polska powinna być pod paroma względami ciut silniejsza?

    Antypolonizmu u Szwedów czy innych narodów doszukiwać się nie ma co w tym przypadku ale kilku z nas, jak co temat miało boleści o te kilka punktów dla Polski więcej, które i tak na nic by nie wpłynęły, po prostu Polska = NIE. Jak co temat.

    No, jak już poruszamy "po co temat".
     
  11. de Mont Salvy

    de Mont Salvy Ten, o Którym mówią Księgi

    Jak ciebie to boli to pomyliłeś adres forum - trzeba pisać na Paradoxie a nie tutaj, gdzie nikt nic ci sensownego nie powie poza tym byś zrobił sobie moda. Z mojego punktu widzenia podwyższenie skilów polskim generałom nic nie zmieni - Polska i tak upadnie. Jaki jest więc sens dokonywania podobnych zmian? To może się nadawać jako content do moda historycznego szlifującego wanilię - i przy każdej produkcji Paradoxu takie mody powstawały. Napisz moda, opublikuj na Paradoxie - jest szansa, że ktoś go włączy do szerszego projektu.

    A dział Historia do dywagacji czy generał X powinien mieć w HoI skila na poziomie 1 a nie 0 bo miał jeno chwilkę słabości zwiewając ze swej armii (każdemu może się przeca zdarzyć*) nie wydaje mi się sensowny.

    *Ciekawym ilu generałom w II WŚ taka rzecz się przydarzyła.
     
  12. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Odkrywcze ;)

    Tylko jest pewien brak konsekwencji, jakiekolwiek zmiany bez sensu ale:
    - mówić że wypadałoby podwyższyć NIE WOLNO.
    - mówić że nie należy podwyższać WOLNO.

    Oczywiście dwóch panów, których mam na myśli ze wszystkich podobnych tematów już się podpisało pod "wątkiem o sens dyskusji", panowie N i G.

    Miłego dnia :)
     
  13. de Mont Salvy

    de Mont Salvy Ten, o Którym mówią Księgi

    Najwyraźniej właśnie "odkrywcze" sądząc po liczbie stron w wątku. Ja rozumiem sens wzdychania za bocznymi liniami dynastii w CK2, rozumiem nawet wzdychanie za bitwami "a la Total War" w EU4. To ma sens, bo abstrahując od realności takich wzdychań to są to marzenia o lepszej grze. Wprowadzenie nowych mechanizmów, które umożliwią lepszą, ciekawszą grę na dużej liczbie państw czy nawet na jednym jest uzasadnione i dyskusja na te tematy ma sens nawet jeśli nikt z Paradoxu tu nie zagląda. Natomiast biadolenie nad "dyskryminacją" naszych wrześniowych generałów nie prowadzi do niczego sensownego. Nic to nie zmienia, nic nie usprawnia bo czy generał X będzie miał 0 czy 1 na stracie to wpływu nie ma to żadnego na grę. Od takich niuansów są mody historyczne właśnie.
     
  14. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Ale w jaki sposób osoby niezainteresowane tematem, niezainteresowane zmianami... są w ogóle skrzywdzone tym tematem?!

    Jak widać nie tylko próba wzmocnienia Polski powoduje boleści ale sama dyskusja, sam pomysł by ją wzmocnić wywołuje obstrukcje.

    Po kiego grzyba osoby, którym temat nie odpowiadał w ogóle się do niego wtrącały? I teraz cała strona "a po co w ogóle dyskusja na ten temat".

    Przenosimy się do innej gry, tym razem która mnie nie interesuje?
    https://eufigames.com/forum/forumdisplay.php?244-CK-II-Dyskusja
     
  15. de Mont Salvy

    de Mont Salvy Ten, o Którym mówią Księgi

    Może dlatego, że to dział Historia? I nie widzę tu obstrukcji - podano ci rozwiązanie problemu - zrób sobie mod. To nie jest konstruktywna odpowiedź?
     
  16. Kolczka, słońce moje ty najpiękniejsze...

    Kiwi mówić wolno i że należy podwyższyć, i że nie należy podwyższać, i że należy obniżyć, i nawet wolno kiwi mówić to, że cala rozmowa nt. skilla polskich generałów jest na **** nikomu nie potrzebna. I to właśnie mówię, że w grach pdoxu (bo nie znam innych gier, gdzie imiennie występują polscy dowódcy wrześniowi i mają jakieś skille przypisane) wszelkie debaty nt. skilli i nazw jednostek dla jakiejś Polski są bezsensu, bo z HoI-a na HoI-a Polskę rozjeżdża się łatwiej (serio, o ile w 1 jeszcze jakiś tam opór potrafiła stawić, że trzeba było zaangażować wszystkie niemieckie siły pancerne i dojść aż do Lwowa, to w trójce wystarczy wjechać DPancami do CZTERECH prowincji punktowanych na zachód od Wisły i szlus). Już bardziej by się przydało odwzorowanie wejścia wojsk radzieckich do Polski, specyficznego charakteru okupacji tych terenów czy choćby ukazania FSD-a na mapie, niż dodane Kutrzebie czy odjęcie Dąbow-Biernackiego nędznego punktu skilla, dzięki czemu zginie o 3 Niemców więcej/mniej w całej kampanii....
    Ogólnie, nieodmiennie mnie ciekawi, po co w ogóle drogi Kolczaku tu jeszcze siedzisz? Nic ci niby nie wolno, twoje "krucjaty" rozbijają się o spisek kliki goliatowsko-nukowskiej i hippie power brazyliana, którym to jeszcze przygrywa na klezmafourze dMS a modzi banują niepokornych młotem w tył głowy w ciemniej piwnicy...
     
  17. Raferti

    Raferti Raf Członek Załogi Administrator

    Akurat o przeniesieniu do historii ja zadecydowałem, bo jak dla mnie temat zaśmiecał dział gier.

    To nie jest ani temat o ewentualnym modzie, ani o realnych rozważaniach na temat gry, co mogłoby uzasadniać ten boczny tor dyskusji dotyczących ogolnej dyskusji nad grą.
    Właśnie przez to gdybanie, bardziej się nadaje do historii (która u nas ma łatke tematyki spamu często, na zasadzie co by było gdyby, bo raczej tematom w historia daleko do poziomu histmaga) niż do tematu gier.


    Wysłane z BlackBerry Passport przy użyciu Tapatalka
     
  18. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Jeszcze kilka ciekawych akapitów:

    Wehrmacht - Władysław Kozaczuk
     
  19. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    A masz w tej książce podanych oficerów z armii kajzera, którzy w czasach Weimaru służyli jako podoficerowie?
     
  20. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Nie zauważyłem, jest podana ogólna liczba oficerów bez takiego wyszczególnienia.

    Poza tym racz zauważyć że, podoficer który w 1918 roku miał 25 lat to w 1933 miał już lat 40...
     
  21. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    Może miał, ale jak dobrze pamiętam większość wyższych szarży oficerskich to są osoby w wieku 40-65. Więc szybki awans po utworzeniu Wehrmachtu nie byłby niczym dziwnym.
     
  22. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Właśnie, wyższych a pytałeś o podoficerów oraz oficerów młodszych. Nie wiem jak wyglądała granica wieku w Wehrmachcie ale w WP wyglądała tak:

    Do roku 1926:
    podpułkownik - 55 lat
    pułkownik - 57 lat
    generał brygady - 59 lat
    generał dywizji - 61 lat

    Od roku 1926:
    podpułkownik - 48 lat
    pułkownik - 50 lat
    generał brygady - 52 lat
    generał dywizji - 54 lat

    Wnioskuję że sierżant, porucznik, major odchodzili na emeryturę wcześniej.

    Oczywiście były też wyjątki a co kraj to inne standardy. Przykładowo wielu najwyższych dowódców Armii Czerwonej to osoby urodzone w latach 1890-tych. Wiek dowódcy armii lub frontu w okolicach 45-55 lat, natomiast dowódcy armii niemieckich z 1914 roku to standardowy wiek powyżej 60 lat. Armia Czerwona jest chyba przepadkiem skrajnym aczkolwiek odmładzanie armii po IWŚ jest powszechne.
     
  23. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    A teraz kilka ciekawych akapitów na temat kadry oficerskiej Armii Czerwonej:
    O czystkach i kompetencji oficerów Armii Czerwonej w następnym odcinku, jest po 4 i idę spać :p
     
  24. No, i te cytaty dowodzą, iż...?

    Oficerów czy stanowisk oficerskich?
     
  25. Kolczak

    Kolczak Ten, o Którym mówią Księgi

    Oczywiście pierwsza i druga część jest odpowiedzią na:
    Także druga część:
    Czerwoni Dowódcy - Roger R. Reese

    Chyba wystarczy. Na temat kadry oficerskiej WP będziemy szukać :)

    Ostrzeżenie za spam.
    lysy
     
    Ostatnio edytowane przez moderatora: 18 Czerwiec 2015
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie