Rzeczypospolitej Marsz ku Gwiazdom - Aurora 4x AAR

AAR i zerknij do czyjegoś AAR'a w tym dziale.

 

Zaglądam czesto tylko że mało która gra mnie interesuje ;>

 

Wiesz może jak zdobyć technologie advanced laser? Szukałem na wiki i forum Aurory, ale nic nie znalazłem.

 

Co to za technologia w ogóle ??



To jest okno projektowania lasera ( lasera per se nie broni energetycznej bo są jeszcze inne rodzaje ).

Focal size to rozmiar soczewki który odpowiada za zadawane obrażenia i zasięg - jest on wyrażony w cm ( rozmiar soczewki a nie zasięg ).
Wavelength to "spektrum" które wpływa na zasięg i na to ile dmg traci laser na dalszych zasięgach ( laser ma największy zasięg z broni energetycznych ale najwiecej traci dmg wraz z przyrastaniem odległości do celu ) - jest to wyrażone słownie : infared, Near Ultraviolet etc etc

Capacitor recharge to "predkość ładowania" czyli ilość energii jaką pompuje sie lasera z reaktora w trakcie pieciu sekund.

Reduced laser size to procent o jaki został zmniejszony laser by zmiesciło sie ich wiecej w okręcie tych samych rozmiarow. Minusem tego jest to że im mniejszy laser tym wolniej sie przeładowuje.

Energy weapon mount to "łożysko" w którym można umieścić laser by zachowywał się jak laser o jedną/dwie generacje mocniejszy. Dzieki temu można obejść ograniczenie techniki ( najwyższy tech lasera daje 80cm a dzieki mountom mozna mieć 100 i 120 cm lasery ). Wystepuje w trzech rodzajach : Standart, spinal ( +1 ) i advanced spinal ( +2 ). Oczywiście minusem jest większy rozmiar tego laser, większe zapotrzebowanie na energie i fakt że jeden okręt moze miec tylko jeden "założyskowany" laser.

Tech "Capacitor recharge rate" jest w kategori "Power and propulsion", reszta jest w "energy weapons" .

Wiec nie wiem o jaki "Advanced laser" ci chodziło

 

Gram w Aurore od mniej więcej grudnia, więc wiem jak się projektuje lasery
Na advanced laser natknąłem się podczas gry klikając w zakładce badań all projects.

Myślałem, że można ją zdobyć z wraków kosmitów, jednak nic nie znalazłem, więc sprawdziłem wiki i forum, ale nic nie znalazłem.

 

Ciesze sie. Moze komuś innemu sie to przyda

A co do techa nie mam pojęcia, widze to pierwszy raz.

 

Mnie też zastanawia ten tech, ponieważ jak szukałem na forum znalazłem tylko design okrętu z tymi laserami. Może da się go zdobyć od najeźdźców.

 

Jak mam podejrzewać to on może być bardzo podobny do psi zdolności w XCOM, czyli najpierw musisz złapać coś i zbadać X rzeczy, a dopiero potem masz odblokowany tech.

 

Nigdy nie natknąłem sie na ten tech mimo że miałem pare rozgrywek gdzie dotarłem praktycznie do końca drzewka.

Spoiler

Żaden ze spoilerów nie zostawia ani wraku ani kapsuł ratunkowych wiec zbadanie wraków/przesłuchanie jeńców też odpada.

Jak dla mnie to jakas pozostałość po wcześniejszych wersjach. Tak samo jak pokazywanie hyperlimitu mimo że hyperdrive wyleciał z gry już dawno.

Cud, jednak spoilery są
lysy

 

Istnieje również plazmowa torpeda* i zaawansowana wersja Karonady i działa szynowego, więc masz rację z tym, że to jakaś pozostałość.
*Mogłem w jednej rozgrywce wynajdować jakiś tech do niej, jednak jej zaprojektować nie mogłem.

 

Nie wszystkie funkcje BB Code są wyświetlane na forum za pomocą przycisków. Pełną listę znajdziesz klikając link BB Code w okienku "Uprawnienia umieszczania postów" na dole każdej strony forum lub tutaj https://eufigames.com/forum/misc.php?do=bbcode

 

Poza tym wielu developerów jak ma jakieś pomysły, które wymagają dłuższego wprowadzenia robią to w częściach i jak się przegląda różne rzeczy w grze widać nowe technologie i broń, która się pojawi w następnym updacie, ale nie jest jeszcze gotowa.
Moim zdaniem jest to nie ukończona rzecz, która wymaga więcej czasu na wprowadzenie i przez przypadek nie jest ukryta.
Kiedy będziesz mógł produkować okręty o wadze powyżej 100kT na skalę masową?
Jest sens tutaj robić gigantyczne kompleksy stoczniowe? W Endless Space to była jedna z najlepszych opcji, jeśli się miało fajny system na odludziu i z odpowiednimi planetami to okręty się robiło błyskawicznie.

 

Ha czyli dobrze pisałem spoiler taga tylko z małej pisałem :> Danke ci dobry człowieku <3

1
Plazmowe torpedy o ile sie nie myle, trzeba znaleźć w ruinach.

Jak rozbuduje odpowiednio stocznie to bede mogl ;> A oplacać sie zawsze opłaca, byleby spełniały założenia taktyczne okreslone przez gracza.

 

Z laserami super tutorial. Jak by ci się kiedyś chciało taki zrobić do rakiet/torped to już w ogóle

 

Zrobie ale w formie tutoriala na YT jak już wyjdzie ta nieszczęsna wersja 6.5 ( czekam na to jak na powtórne przyjście Jezusa ).

A co do odcinka to spokojnie, kończe pisać własnie

 

IX
Deja vu.​

Wbrew temu co wmawiały ludziom media i pisarze Sf, formacji okrętów wojennych broniących warpa nie da się zobaczyć. Teoretycznie można, w końcu okręty nie są niewidzialne ale nawet najbardziej skupiona formacja oznacza okręty wojenne w odległości tysięcy kilometrów od siebie. I są one na dodatek pomalowane czarna farbą...
Wykrycie wizualne jest absolutnie bezużyteczne w trakcie walki w przestrzeni kosmicznej dlatego mostek OMR Aleksander Wielki w niczym nie przypominał tworów lansowanych przez laików. Próżno było szukac na nim okien, podestów, ramp, całość była calkowicie zamkniętym pomieszczeniem oświetlanym jedynie przez monitory central nawigacyjnych, aktywnych sensorów i komputerów sterowania ogniem. Nikt nie stał, każdy członek załogi mial swoje stanowisko przy ktorym siedział na fotelu na którym siedział w pełnym kombinezonie i w zapiętej uprzęży. Kapitan zajmował miejsce pośrodku, otoczony ekranami na których wyświetlano najważniejsze dane.
Jeden z fragmentów tych danych wyświetlił się i spowodował że kapitan Eastman uniósł brwi czując jak serce zaczyna mu bić o wiele szybciej...

#
- Nie no ****a, deja vu.. .- mruknął Admiral Pudrow patrząc się w ekran monitora.
- Ahem, sir. - jego zastępca, wiceadmirał Jenkins chrząknął znacząco - To wyrażenie w tym przypadku nie jest zbyt trafne. Za pierwszym razem nikogo z nas przy tym nie było.
- Wiem wiem. - admirał mruczał dalej wodząc oczami po tekście raportu. - Będzie z tym kupa papierkowej roboty .
Nienawidził papierkowej roboty...

#
Miesiąc później, siedząc w najlepszym galowym mundurze naprzeciwko Rządowej Komisji do spraw Eksploracji, Pudrow zatęsknił za papierkami. Siedział wyprostowany jak struna przed szeregiem wpływowych polityków którzy decydowali o przyszłości Republiki i jej bytności w kosmosie mimo ze sami nigdy nie postawili stopy na pokładzie statku kosmicznego, o służbie w Zwiadzie czy na okręcie bojowym nawet nie mówiąc. Przedmiotem dyskusji byl raport Gregory'ego Eastmana, kapitana OMR Aleksander Wielki i najstarszego stopniem oficera obecnego aktualnie w Wilku czyli w pierwszym odkrytym przez Republikę systemie.
- A wiec panie Admirale, zgadza się pan z postępowaniem kapitana Eastmana i rozkazami jakie wydał ? - przewodniczący komisji Ronald Stephenson poprawił okulary i spojrzał na Romana.
- Tak panie przewodniczący. Kapitan Eastman podjął słuszną decyzję w obliczu zastanej w systemie sytuacji. Nie mógł ryzykować wlotu w system biorąc pod uwagę zasięg swoich okrętów, nie mógł tez towarzyszyć okrętom Zwiadu wiec zrobił jedyne co mógł - pozostał w wylocie warpa a w celu zminimalizowania strat dwa okręty Zwiadu wyslal do domu a do badania systemu użył pozostałych dwóch. Potem prowadził rotacyjnie warty wraz z nowoutworzoną Druga flotą aż do praktycznie zakończenia badan, caly czas pozostając w gotowości bojowej.
- A jak pan wytłumaczy formalny rozkaz zakazujący badania ostatniej planety systemu ?
- Wilk A-IX ma orbitę o promieniu pięćdziesięciu miliardów kilometrów. To ponad trzy razy tyle ile wynosi zasięg naszych okrętów wojennych. Jesli na orbicie lub w pobliżu planety byloby cokolwiek wrogiego, jakąś zapomniana mina, zautomatyzowana wyrzutnia rakiet, bezzałogowa drona, cokolwiek przedstawiającego zagrożenie to okręt badający ta planetę byłby skazany na zagładę a załoga na powolna śmierć w kapsułach ratunkowych. A czasem nawet nie potrzeba do tego zagrożenia, wystarczy zwykła poważna awaria reaktora lub napędu.
- Panie admirale, powinien pan wiedzieć, że flota dysponuję tankowcami wiec zasięg floty nie jest juz problemem. A przynajmniej nie powinien być o ile nie wykazuje się braku kompetencji i chęci. - odezwał się członek komisji, senator Turzański, zaciekły populista.
- Panie senatorze, pan jako były wojskowy powinien wiedzieć ze uzależnianie sukcesu i życia formacji od powolnych statków cywilnych to proszenie się o kłopoty. Zapewne, w związku z nawałem obowiązków, nie miał pan czasu by zapoznać się ze specyfikacją tankowca klasy Słoń wiec spieszę z wyjaśnieniem ze jest on prawie trzy razy wolniejszy od okrętów bojowych i ma o wiele wieksza sygnaturę termiczną i aktywną. Każdy kto ma dodatni iloraz inteligencji odgadnie czym są te wlokące się za flota bojową, duże wolne kontakty na ekranie radaru i zrobi wszystko żeby je zniszczyć, pozbawiając naszą flotę możliwości manewru. A wtedy nasi marynarze będą skazani na śmierć bo bez paliwa to tylko kwestia czasu kiedy skończą się zapasy lub amunicja. - glos Pudrowa ociekał sarkazmem. Jako wojskowy nie cierpiał senatora Turzańskiego który od lat zgrywał eksperta od spraw wojskowości mimo ze jego kontakt z silami zbrojnymi ograniczał się do odsłużenia dwóch lat w 43 Batalionie Policyjno-Garnizonowym jeszcze w okresie kiedy służba wojskowa byla obowiązkową. - W pełni popieram decyzje kapitana Eastmana, tak jak i poparła ją pani prezydent. - Dupku, dodał w myślach.

#
Eksploracja systemu Wilk ( nazwanego tak zgodnie z traktatem z roku 27 który określał zasady nazywania jedenastu systemów sąsiadujących z Nowym Edenem ) przyniosła dwie niespodzianki : Jedną miłą a drugą o wiele mniej. Z jednej strony system zawierał dość pokaźne ilości surowców rozłożone na cztery planety skaliste. Miłym dodatkiem było ponad dziewięć milionów ton łatwo dostępnego Sorium w atmosferze gazowego giganta znajdującego się w rozsądnej odległości od wszystkich warpów.

O wiele mniej miłą informacją byla obecność ruin na jednej z planet i wraku statku na orbicie ( 64 tysiace ton ). Planeta ta byla pozbawiona surowców ale w przeciwieństwie do reszty planet skalistych w tym systemie byla łatwo do terra formowania wiec w razie czego mogla po prostu być "karmiona" minerałami za pomocą katapult magnetycznych. Na najwyższym szczeblu rządowym zapadła jednak decyzja o wstrzymaniu się z wysyłaniem na powierzchnie ekipy ksenologicznej. Ruiny nie przedstawiały wielkiej wartości gdyż były naprawde niewielkie, wiec najprawdopodobniej były pozostałością po niewielkiej kolonii lub placówce ale o wiele ważniejsza byla rekomendacja profesora Świrskiego, szefa wydziału historii i archeologii. Profesor Świrski byl jednym z pierwszych ludzi którzy wzięli się za kompletną i solidną systematyzację wiedzy zawartej w bazach danych Skoczka i Sendler. Jedną z prac naukowych profesora byla pracą na temat hipotezy wysuniętej jeszcze na Starej Ziemi, która mówiła że Najeźdźcy są w stanie wykryć reaktywacje zniszczonych przez siebie instalacji planetarnych i pojawią się jak tylko ktos zacznie grzebać w ruinach. Ze względu na niewielką wartość ruin uznano że ryzyko jest zbyt wielkie i należy poczekać z tym aż flota i wojska naziemne osiągną choćby minimalny poziom.
A z tym byl problem. Budżet Republiki byl napięty do granic możliwości i nie mógł wytrzymać jednoczesnej rozbudowy przemysłu planetarnego, stoczniowego, budowy okrętów, amunicji i prowadzenie badan naukowych. Brak ludzi przestał być problemem póki co ale przemysł planetarny po prostu nie mógł wygenerować odpowiednio dużo pieniędzy. Podatki nałożone na prywatnych przewoźników były kroplą w morzu potrzeb, populacja Hydaspesu wynosząca aktualnie dwadzieścia piec milionów ludzi tez zapewniała tylko niewielka część wiec cały ciężar spadał na barki mieszkańców Edenu.

Oprócz problemu z pieniędzmi eksploracja Wilka ujawniła logistyczną zadyszkę Floty. Obie połączone floty bojowe zabierały na pokład okolo trzydziestu milionów litrów paliwa. Były je w stanie spalić w niecały miesiąc lotu. Sęk w tym że roczna produkcja paliwa na Edenie wynosiła prawie czterdzieści piec milionów litrów. Jeśli dodać do tego okręty Zwiadu, niszczyciele patrolujące przestrzeń układu i statki cywilne to wychodziło na to ze Flota działała praktycznie na paliwowym deficycie. A na dodatek zasięg okrętów bojowych okazał się mocno niewystarczający - z warpa Eden-Wilk do słońca systemowego było prawie osiem miliardów kilometrów a to oznaczało ze nawet krążowniki nie mogły pokonać dystansu tam i z powrotem bez tankowania.
W związku z tym w sztabie rozgorzała zażarta dyskusja nad zwiększeniem zasięgu okrętów bojowych bez potrzeby opracowywania nowych układów. Zostały przeprowadzone pierwsze symulacje najpopularniejszej koncepcji która zakładała usunięcie wyrzutni kontr-rakiet z Legiona i usunięcie wyrzutni rakiet przeciwokrętowych z Groma. Uznano że obie te klasy okrętów są i tak przeznaczone do działania jako połączony zespół wiec nie ma sensu marnować miejsca na zbędne uzbrojenie a może się to odbić korzystnie zarówno na zasięgu oraz koszcie i czasie budowy okrętów. Dodatkowo wymieniono im silniki na słabsze ale spalające mniej paliwa. Efektem były wersje B które miały ponad pięćdziesiąt miliardów kilometrów zasięgu przy jednoczesnym zwiększeniu ilości amunicji i szeregu drobniejszych modyfikacji a to wszystko kosztem jedynie okolo dwustu kilometrów mniej maksymalnej prędkości. Niejako przy okazji nieco powazniej zmieniono niszczyciele klasy Błyskawica. Błyskawica B miała prawie dwukrotnie grubszy pancerz ( co było bardzo przydatne w przypadku okretów pozbawionych tarcz ), była wyposażona w zapasy pozwalające na operowanie dwa razy dłużej z dala od bazy, była szybsza o prawie piećset kilometrów i miała zasięg ponad trzydziestu pieciu miliardów kilometrów. Minusem było tylko to że była prawie dwa razy wieksza a przez to cieższa do zbudowania.

Kod:

Legion - B class Ciezki Krazownik    25 750 tons     552 Crew     4356.9 BP      TCS 515  TH 1620  EM 450
3145 km/s     Armour 11-77     Shields 15-300     Sensors 1/1/0/0     Damage Control Rating 10     PPV 68
Maint Life 0 Years     MSP 0    AFR 5150%    IFR 71.5%    1YR 6601    5YR 99013    Max Repair 394 MSP
Intended Deployment Time: 12 months    Spare Berths 0    
Flag Bridge    Magazine 688    

Jonowy Naped Krążownika Typ 2 (9)    Power 180    Fuel Use 34%    Signature 180    Exp 10%
Fuel Capacity 2 600 000 Litres    Range 53.4 billion km   (196 days at full power)
Tarcze klasy Alfa (15)   Total Fuel Cost  90 Litres per hour  (2 160 per day)

SZOP "Orzeł" (1x6)    Range 1000 km     TS: 16000 km/s     ROF 5       Base 50% To Hit
120mm Działo Magnetyczne R40/SS10 (4x4)    Range 40 000km     TS: 4000 km/s     Power 6-4     RM 2    ROF 10        2 2 1 1 0 0 0 0 0 0
Kontrola Ognia Artyleryjskiego T1 (1)    Max Range: 256 000 km   TS: 16000 km/s     96 92 88 84 80 77 73 69 65 61
Reaktor Nuklearny ( Chł. Gaz. ) S1 (4)     Total Power Output 18    Armour 0    Exp 5%

Okrętowa Wyrzutnia Rakiet S4/R40 (12)    Missile Size 4    Rate of Fire 40
Kontrola Ognia Rakietowego T1 ( RPO ) (1)     Range 77.5m km    Resolution 20
RPO-SA - 1/D "Miecz"  (172)  Speed: 24 000 km/s   End: 54.2m    Range: 78.1m km   WH: 4    Size: 4    TH: 128/76/38

Okrętowy Radar T1 (1)     GPS 11025     Range 205.0m km    Resolution 35
Okretowy Radar Antyrakietowy T1 (1)     GPS 315     Range 34.7m km    MCR 3.8m km    Resolution 1

ECCM-1 (1)         ECM 10

Missile to hit chances are vs targets moving at 3000 km/s, 5000 km/s and 10,000 km/s

This design is classed as a Military Vessel for maintenance purposes

Kod:

Błyskawica - B class Niszczyciel    14 950 tons     316 Crew     2501.4 BP      TCS 299  TH 1440  EM 150
4816 km/s     Armour 9-54     Shields 5-300     Sensors 1/1/0/0     Damage Control Rating 10     PPV 29
Maint Life 0 Years     MSP 0    AFR 2990%    IFR 41.5%    1YR 1789    5YR 26839    Max Repair 384 MSP
Intended Deployment Time: 6 months    Spare Berths 0    
Magazine 344    

Jonowy Naped Niszczyciela Typ 2 (12)    Power 120    Fuel Use 36%    Signature 120    Exp 10%
Fuel Capacity 1 050 000 Litres    Range 35.1 billion km   (84 days at full power)
Tarcze klasy Alfa (5)   Total Fuel Cost  30 Litres per hour  (720 per day)

120mm Działo Magnetyczne R40/SS10 (1x4)    Range 40 000km     TS: 4816 km/s     Power 6-4     RM 2    ROF 10        2 2 1 1 0 0 0 0 0 0
Kontrola Ognia Artyleryjskiego T1 (1)    Max Range: 256 000 km   TS: 16000 km/s     96 92 88 84 80 77 73 69 65 61
Reaktor Nuklearny ( Chł. Gaz. ) S1 (1)     Total Power Output 4.5    Armour 0    Exp 5%

Okrętowa Wyrzutnia Rakiet S4/R40 (6)    Missile Size 4    Rate of Fire 40
Kontrola Ognia Rakietowego T1 ( RPO ) (1)     Range 77.5m km    Resolution 20
RPO-SA - 1/D "Miecz"  (86)  Speed: 24 000 km/s   End: 54.2m    Range: 78.1m km   WH: 4    Size: 4    TH: 128/76/38

Okretowy Radar Antyrakietowy T1-D (1)     GPS 105     Range 11.6m km    MCR 1.3m km    Resolution 1
Okrętowy Radar T1-D (1)     GPS 7875     Range 100.0m km    Resolution 75

ECCM-1 (1)         ECM 10

Missile to hit chances are vs targets moving at 3000 km/s, 5000 km/s and 10,000 km/s

This design is classed as a Military Vessel for maintenance purposes

Kod:

Grom - B class Lekki Krazownik    19 750 tons     381 Crew     3469.7 BP      TCS 395  TH 1260  EM 300
3189 km/s     Armour 10-65     Shields 10-300     Sensors 1/1/0/0     Damage Control Rating 10     PPV 30
Maint Life 0 Years     MSP 0    AFR 3950%    IFR 54.9%    1YR 6252    5YR 93783    Max Repair 394 MSP
Intended Deployment Time: 12 months    Spare Berths 1    
Magazine 650    

Jonowy Naped Krążownika Typ 2 (7)    Power 180    Fuel Use 34%    Signature 180    Exp 10%
Fuel Capacity 2 100 000 Litres    Range 56.3 billion km   (204 days at full power)
Tarcze klasy Alfa (10)   Total Fuel Cost  60 Litres per hour  (1 440 per day)

SZOP "Orzeł" (1x6)    Range 1000 km     TS: 16000 km/s     ROF 5       Base 50% To Hit
120mm Działo Magnetyczne R40/SS10 (4x4)    Range 40 000km     TS: 4000 km/s     Power 6-4     RM 2    ROF 10        2 2 1 1 0 0 0 0 0 0
Kontrola Ognia Artyleryjskiego T1 (1)    Max Range: 256 000 km   TS: 16000 km/s     96 92 88 84 80 77 73 69 65 61
Reaktor Nuklearny ( Chł. Gaz. ) S1 (4)     Total Power Output 18    Armour 0    Exp 5%

Wyrzutnia Kontr-rakiet (10)    Missile Size 1    Rate of Fire 10
Kontrola Ognia Rakietowego T1 ( KontRak ) (1)     Range 27.7m km    Resolution 1
Kontr-rakieta T1 (650)  Speed: 24 000 km/s   End: 3.4m    Range: 4.8m km   WH: 1    Size: 1    TH: 168/100/50

Okrętowy Radar T1 (1)     GPS 11025     Range 205.0m km    Resolution 35
Okretowy Radar Antyrakietowy T1 (1)     GPS 315     Range 34.7m km    MCR 3.8m km    Resolution 1

ECCM-1 (1)         ECM 10

Missile to hit chances are vs targets moving at 3000 km/s, 5000 km/s and 10,000 km/s

This design is classed as a Military Vessel for maintenance purposes

#

W międzyczasie pozostałe dwa okręty Zwiadu - Kepler i Newton, wysłano przez warpa nr 11. Okazało sie że prowadzi on do potrójnego systemu planetarnego ( nazwanego Orzeł ).
Centrum systemu stanowił super masywny biały karzeł o współczynniku jasności ponad sto dwadzieścia razy większej niż Sol, wokół którego krażyły dwie gwiazdy - typowa gwiazda klasy G i pomarańczowy karzeł klasy K. Obie miały w swoim polu grawitacyjnym kilka planet skalistych i gazowych gigantów. Komponent B krążył w odległości 2 trylionów kilometrów od A ( C leżał pomiedzy nimi ) ale w użyciu planet tego układu mogło pomóc kolejne odkrycie dokonane przez naukowców Republiki. Okazało sie że w punktach libracyjnych niektórych ciał niebieskich ukryte są "systemowe warpy" które pozwalały na natychmiastową podróż w inny punkt systemu i wszystko wskazywało na to że na orbicie jednej z planet komponentu B istnieje taki punkt do którego mozna sie było dostać z tych na orbitach A i C.

#

Sytuacja 1 stycznia 35 wygladała nastepująco :

Kapian Eastman dostał awans na Komodora i przejął dowodzenie ciezkim krążownikiem OMR Duncan Hammerwell, który wraz z Aleksandrem był własnie modernizowany do wersji B. W budowie był też trzeci krązownik, OMR Saladyn.
Największa stocznia cywilna była własnie przestawiana na produkcje statku klasy Komar - pierwszego w historii Republiki odzyskiwacza czyli statku który miał sie zając zbadanie i odzyskanie wartościowych rzeczy z wraku znalezionego w systemie Wilk. Stocznia Błyskawica kończyła przestawianie sie na produkcje Blyskawicy B, dwie stocznie wojskowe odpowiedzialne za budowe krązowników były w trakcie budowy kolejnych doków i jedynie stocznie Zwiadu pozostawiono w spokoju jako że cały czas w dowództwie toczyła sie batalia o modernizacje i uzbrojenie klasy Powell. Jeśli ta koncepcja wygra, potrzebna bedzie naprawde intensywna rozbudowa tej stoczni by moc zbudować taki okret.



Naukowcy w miedzyczasie opracowywali nowy typ pancerza, nowe metody rafinacji paliwa i lepsze systemy dla pokładowych wieżyczek które podniosłyby efektywność obrony rakietowej.


Poza systemem Eden znajdowały sie tylko trzy okrety Zwiadu -


Voyager w systemie Wilk który kończył badanie wszystkich księżyców i planet.


Kepler i Newton które zaczynały dopiero badanie systemu Orzeł.

Pathfinder odpowiedzialny za skan grawitacyjny systemu Wilk wrócił już dawno do domu, jako że przez tą modernizacje jedyne gotowe do akcji okrety to sześć lekkich krążowników i jedenaście niszczycieli. Po zakończeniu modernizacji, Flota miała podjąc decyzje do którego systemu uda się w następnej kolejności.



Na powierzchni Eden budują sie własnie kolejne auto-kopalnie. Potem w kolejności są katapulty magnetyczne i kolejna stocznia wojskowa która bedzie przeznaczona dla nowej poki co nieokreślonej klasy okretów. Problemem jest własnie ten malejący cały czas budżet, szczególnie teraz kiedy na gwałt trzeba wyprodukować amunicje dla zmodernizowanych okretów ( rezerwa kontr-rakiet praktycznie nie istnieje ).

W nastepnej kolejności - objęcie władzy administracyjnej nad planetami systemu Wilk i ostrożne rozglądanie sie po kolejnych systemach.

 

Chwała Imperatorowi.

 

X
Zarzewie Burzy
​

Operacja "Troja" przebiegła pomyślnie.
Dwa statki klasy Komar, osłaniane przez OMR Saladyn i dziewięć niszczycieli klasy Błyskawica - B, wleciały do systemu Wilk i bez problemów dotarły na orbitę Wilka A-IV. Dokowanie poszło sprawnie i wnet wokół wraku zaroiło się od ekip naukowych i inżynieryjnych.
Niestety całość wraku byla tak zniszczona że jedyne co udalo się odzyskać to kilkaset ton minerałów. Nie udalo się dowiedziec ani nic o rasie ktora zbudowała ten statek ani o technologiach do tego użytych. Wydawało się że rozwiązanie zagadki tkwi w ruinach na planecie ale tych póki co dalej bano się ruszyć.
W senacie i rządzie wrzały dyskusje na temat tego czy Flota gotowa jest do obrony Republiki czy dalej potrzeba więcej czasu i środków. Argumentem za było kolejne ulepszenie okrętów liniowych Marynarki. Takze tym razem, nazwany jakże oryginalnie, typ C był kolejnym ulepszeniem w prostej linii. Wyposażony był w nowy typ silnika - silnik magnetyczno plazmowy, ulepszone działa magnetyczne ( 150mm zamiast 120 ), lżejszy ( mimo ze grubszy ) pancerz i wyrzutnie rakiet o szybszym czasie przeładowania. Magazyny artyleryjskie tej klasy miały być wypełnione nową generacja rakiet których na dodatek było więcej dzięki technologii ulepszającej zautomatyzowane podajniki co pozwalało wcisnąć więcej pocisków w magazyn tego samego tonażu. Na przeszkodzie pełnej modernizacji floty stał ponownie budżet Republiki który cały czas byl napięty do granic możliwości a momentami nawet je przekraczał...

#
Na szczycie ekonomiczno-militarnym w San Rosalinda, stolicy i największym mieście Hydaspesu, debatowano nad dalszym rozwojem i ekspansją Republiki. Dyskusje były zacięte, czasami na granicy rękoczynów bo wszyscy mieli świadomość o jaka stawkę toczy się gra. Zbytnie rozdrabnianie mogło sie skończyć tragicznie ale z drugiej strony posiadanie kilku dobrze ufortyfikowanych i rozwiniętych planet mogło uratować Republikę w razie poważnego konfliktu szczególnie ze handel między planetami byłby dodatkowym środkiem wpływów do budżetu.
Podczas obrad poruszono też bardzo ważną kwestię, mianowicie postępowania w przypadku napotkania ras które nie będą od razu wrogie, które nie natknęły sie jeszcze na Najeźdźców lub są np potomkami tych którzy przeżyli zniszczenie "Imperium Nesher". Pomysły wahały sie od kompletnego podbicia i zniewolenia wszystkiego co nie jest człowiekiem, przez sojusze militarne z tymi rasami które będą chciały rozmawiać aż po ksenofobiczną izolację a najlepiej to zaprzestanie eksploracji kosmosu i schowanie głowy w piasek.
Ostatecznie wygrał kompromis - Eden i Hydaspes miały w miare możliwości finansowych rozwijać przemysł planetarny i stoczniowy, Flota miała być rozbudowywana a Zwiad mial sie zająć badaniem kolejnych układów planetarnych ale póki co postanowiono nie kolonizować ani nawet nie obejmować władzą administracyjną żadnej z planet. Edenowi zaczął dokuczać właśnie brak wykwalifikowanej kadry roboczej ( - 3 miliony dostępnych robotników ) wiec krótkoterminowo zaprzestano rozbudowy stoczni a te póki co były nieodpowiednie do budowy terraformerow które mogły osiągnąć cokolwiek w rozsądnym czasie.
Konsensus zakładał zbadanie wszystkich systemów otaczających Eden i wtedy podjęcie decyzji które planety skolonizować, które terraformować i jak rozbudowywać pierścień ochronny wokół systemu "macierzystego". Do tego momentu należało sie skupić na budowie potęgi przemysłowej państwa.
Jakiekolwiek obce rasy miały być obserwowane dokładnie zanim podejmie sie decyzje o nawiązaniu kontaktu.
Zasady wejścia do walki byly proste - być gotowym do obrony ale za żadne skarby nie otwierać ognia jako pierwsi. Admiralicja była zdeterminowana by za wszelka cenę uniknąć konfliktu zbrojnego na skutek nieporozumienia czy pomyłki zbyt krewkiego dowódcy.

#
Eden ( ze względu na braki w sile roboczej ) rozpoczął potężną rozbudowę zautomatyzowanego przemysłu górniczego, po części by swobodnie korzystać z obfitych złóż pod powierzchnią a po części by zbudować rezerwę instalacji które będą mogły zostać przetransportowane na inne planety.


Hydaspes kontynuował całkowitą rozbudowę przemysłu zarówno konstrukcyjnego jak i paliwowego, wydobywczego i amunicyjnego. Docelowo na orbicie mial się tez znaleźć porządny przemysł stoczniowy ale to póki co byla pieśń przyszłości ...


#
Zwiad w międzyczasie pracował bez chwili oddechu. Zarówno Orzeł jak i Wilk miały po trzy warpy i kilka wartościowych planet ( Voyager bez problemu wykorzystał punkt libracyjny i zbadał planety wokół komponentu B ).
Następnym systemem okazał sie pusty system nazwany Kobrą, gwiazda klasy K której nie orbitowała żadna planeta ani nawet jedna mała kometka. Za to dziwnym zrządzeniem losu okazało sie że system posiada dziewięć warpów.


Kolejnymi systemami byly Centaur, dość zwyczajny system pojedynczy i Skorpion, binarny system, mający kilka obiecujących planet, którego badaniem zajął sie Kepler.



#
W dniu swoich czterdziestych urodzin, dyrektor Jaroszyński, nowo mianowany kierownik stoczni "Prometeusz" stał w swoim gabinecie, zatopiony w melancholijnych myślach. Patrzył sie w okno, na unoszący sie w pustce kosmosu dok w którym holowniki właśnie zaczęły umieszczać gigantyczne, prefabrykowane elementy kadłuba najnowszej konstrukcji.
OMR Agamemnon, krążownik liniowy klasy Prometeusz, pierwszy taki okręt w historii Marynarki Republiki był najnowszą i najbardziej zaawansowaną konstrukcją która zostanie zbudowana na orbicie Edenu. Ważący prawie czterdzieści siedem tysięcy ton okręt byl przeznaczony do operowania samodzielnie, bez wsparcia wyspecjalizowanych okrętów eskorty, jak i tez do długich pikiet na oddalonych placówkach. Posiadał on zarówno uzbrojenie defensywne w postaci wyrzutni kontr-rakiet, SZOPów i dział magnetycznych jak i imponującą ilość wyrzutni rakiet przeciw okrętowych. Całość kompletował pancerz prawie dwa razy grubszy niż ten Legiona i generatory tarcz trzy razy silniejsze od tych na Gromach. Zapasy na dwa lata przebywania w kosmosie były juz właściwie tylko wisienką na torcie.
Prometeusz mial jednak ta wadę że był dość drogim okrętem więc żeby znaleźć na niego środki należało ograniczyć budowę innych okrętów. Padło na Błyskawice typu C. Admiralicja uznała że straciła ona na ważności, we Flocie służyło już trzydzieści okrętów tej klasy a na dodatek byly one zbyt stare by opłacało sie je modernizować. Ponadto od dawna po głowach admirałów chodził pomysł na to by pozbawić niszczyciele wyrzutni rakiet a zaoszczędzone w ten sposób miejsce przeznaczyć na broń energetyczną i dodatkowe silniki, robiąc z nich okręty które byly by idealne do zasadzek i czyhania na wroga w wylocie warpa a przy okazji mogące dublować jako super szybkie okręty eskorty.
Stocznia Zwiadu była mniej więcej w połowie planowanej rozbudowy. Jako że miała dziesięć doków to rozbudowa wszystkich o sto procent miała trwać łącznie około cztery lat. Finalnie stocznia miała mieć doki o pojemności dziesięciu tysięcy ton każdy w których miano budować okręty zwiadu klasy Powell - B ( mocniej opancerzone i z SZOPem. )



#
Na poczatku kwietnia 42 roku, sily zbrojne Republiki miały na stanie :
- 30 niszczycieli klasy Błyskawica B
- 7 krążowników klasy Legion B
- 23 lekkich krążowników klasy Grom B
- 5 baz obrony antyrakietowej klasy Strażnik plus pokaźne sily naziemne
- 3 tankowce klasy Słoń
- 2 odzyskiwacze klasy Komar
- 3 transportowców klasy Masada
- 12 frachtowców klasy Alfa
- 7 transporterów kriogenicznych klasy Arka
W produkcji był jeden krążownik klasy Prometeusz, sześć Legionów C i dziesięć Gromów C.



Nowe klasy ( o innych nazwach niż dotychczas a nie zwykle usprawnienia w prostej linii ) miały pojawić sie na deskach projektowych po opracowaniu nowych sensorów i central kontroli ognia.


#
5 Kwiecień 42 - 17:56
Eden

Porucznik Ruslanov, operator łączności Planetarnego Centrum Obrony Strażnik 001, siedział rozparty na fotelu przed konsolą czytając książkę. Kątem oka zerknął na ekran radaru i opanował przemożną chęć ziewnięcia kiedy w wylocie warpa prowadzącego do systemu Skorpion pojawił sie kontakt. Serce Ruslanova przestało bić na pare sekund dopóki komputer nie zidentyfikował kontaktu jako Keplera. Parsknął lekko i siegnął ku przyciskowi nawiazania łączności chcąc przywitać kolegów wracających do domu kiedy na ekranie pojawiła sie informacja o nadchodzącej wiadomości a Kepler ruszył pełną mocą silników w strone Edenu. Brwi powedrowały mu w góre, każdy okret wracający do systemu według przepisów miał czekać na wywołanie i pozostać w wylocie warpa żeby sie zidentyfikować wiec dowódca Keplera złamał własnie pare punktów regulaminu...
Przyjął połączenie i zdębiał kompletnie. Bo na ekranie pojawiła sie kapitan Keplera, tylko że nie w przepisowym berecie a w szarym hełmie kombinezonu prózniowego z zamknięta osłoną. W tle widac było błyskające światła typowe dla okrętu pozostającego w stanie pełnego alarmu bojowego.

- Mówi kapitan Nevada Gonzales Perea, oficer dowodzący okretem Zwiadu Republiki, Johannes Kepler, numer identyfikacyjny Tango-Zulu-Bravo Jeden-Siedem-Pięć. Ogłaszam alarm klasy Alfa-Jeden. W systemie Skorpion obecne są wrogie okręty. Powtarzam...

Serce Ruslanova mało nie wyrwało sie z piersi kiedy rzucał sie w kierunku przycisku generalnego alarmu...



---------------------------------------------------

Przyp. Red. - mam przesrane xD

 

Znowu? No cóż...

 

W sumie to nie znowu. Zanim szlag mi trafił HDD właściwie zacząłem wygrywać, ten apokaliptyczny scenariusz to taka moja fantazja na temat ;P

 

Krótkie pytanko- jak zmodernizować okręt? Kombinuje, ale coś mi nie wychodzi.

Aa.. juz wiem. Trzeba wcześniej zrobić retool stoczni na odpowiedni typ.

 

Mam pytanie jest jakas polska wersja aurory ?

 

Nie ma. Sporo rzeczy mozna scustomizować i po zmieniac nazwy na polskie ale wersji PL jako takiej nie ma.

 

Planujesz skupiać się na broni rakietowej, czy jednak wybierzesz inne? Jakie okręty będą twoją podstawową "siłą"?
PS. Spinal mount oznacza broń zamontowaną w "kręgosłupie" okrętu, jak główne uzbrojenie w Mass Effect.