Wojna Obronna 1939: Fakty i Mity - Decydująca Rozprawa

Spoiler

Ponieważ powyższa grafika pojawia się co jakiś czas w różnych miejscach, postanowiłem zająć się jej treścią by sprostować nie do końca prawdziwe informacje jakie są w niej zawarte. Oczywiście brakuje mi wiedzy żeby sprostować każdy punkt ale zrobię tyle na ile mnie aktualnie stać. Liczę też że znajdą się chętni aby sprostować pozostałe punkty. Grafika oczywiście pojawia się głównie w siedliskach prawicowych/narodowych a nie chcę by budowano cokolwiek na kłamstwie.

Polska atakowana...
Wojna Obronna trwała od 1 września do kapitulacji SGO "Polesie" 6 października 1939, czyli 36-37 dni.
Bitwa o Francję trwała od 10 maja do 22 czerwca, czyli 42-43 dni.

Także w grafice jest błąd (lub celowe kłamstwo), ale i tak uważam że połączone siły francusko-brytyjskie, znacznie lepiej wyposażone w broń pancerną i lotnictwo, dysponujące 8 miesiącami wojennymi na przygotowania a także bogatsze o doświadczenia z września (z których nie wyciągnęły żadnych wniosków) poniosły o wiele większa porażkę.

Niemcy stracili we wrześniu...
[TABLE="class: grid, align: left"]
[TR]
[TD][/TD]
[TD]Polska***[/TD]
[TD]Norwegia[/TD]
[TD]Dania[/TD]
[TD]Holandia[/TD]
[TD]Belgia[/TD]
[TD]Francja[/TD]
[TD]Jugosławia[/TD]
[TD]Grecja[/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]Czołgi[/TD]
[TD]419[/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD]700
[/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]Samoloty*[/TD]
[TD]521[/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD]1600
[/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]Artyleria[/TD]
[TD]545[/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]Pojazdy**[/TD]
[TD]11319[/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]Okręty[/TD]
[TD]2[/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]Zabici[/TD]
[TD]16500[/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD]45000[/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]Ranni[/TD]
[TD]28000[/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[TD]110000[/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[TR]
[TD]Czas[/TD]
[TD]36 dni[/TD]
[TD]62 dni[/TD]
[TD][/TD]
[TD]7 dni[/TD]
[TD]18 dni[/TD]
[TD]42 dni[/TD]
[TD][/TD]
[TD][/TD]
[/TR]
[/TABLE]
*zniszczone i ciężko uszkodzone
**samochody, samochody pancerne i inne
***http://forum.historia.org.pl/topic/1527-straty-niemieckie/

Tabelka jest oczywiście niekompletna, uzupełnię ją sam jeśli znajdę konkretne informacje. Ale nikt nie musi czuć się skrępowany

 

Post inicjujący temat został skorygowany wg prośby. Temat zostaje otwarty.
moskal

 

ponownie, bo magicznie znikł mi post:

1.) ****a, forum internetowe jako źródło... bądźmy poważni. A jak komuś wystarczy forum internetowe to odsyłam na dws.org

2.) jak autor ma zamiar liczyć ofiary ofensywy na Saarę i inne walki od 3 września do 10 maja? Bo widzę, że znikły, poległych tez znikamy?

 

1) To jest dyskusja. Wprowadź liczby z lepszego miejsca jeśli uważasz że te które podałem są złe

2) Nic nie znikło tylko nie zostało wpisane, jak widać rubryki strat zadanych Niemcom przez Francuzów są puste, nie zablokowane. Ale chyba wydłużanie czasu w którym Francuzi odpierali zmasowane ataki Niemców do 9 miesięcy byłby strasznym nagięciem.

 

Anglojęzyczna wikipedia - kampanii francuskiej Niemcom możesz dopisać 157,621 ofiar (martwi+ranni+zaginieni) 1,876 zniszczonych samolotów oraz 795 tanków.
Niemieckojęzyczna wikipedia - - kampanii francuskiej Niemcom możesz dopisać 27.074–49.000 martwych, 110.034 rannych 18.384 zaginionych, 714 czołgów oraz 1.559 samolotów.

Generalnie na takie dane z wikipedii skorzystać to nie grzech. A porządniejszych tablic porównawczych na ofiary nie znajdziesz.

Co do bitew powietrznych to prawdopodobnie jest fakt. Niemcy jeszcze nie doszlifowali doktryny ofensywnej ale po "Wrześniu" już mieli doszlifowaną. Dlatego później tak długo nie dążono do dużych bitew powietrznych czy to w Norwegii czy we Francji i dopiero izolowane UK trzeba było ugryźć z "innej strony" niż normalnie.

 

Dane z niemieckiej wiki potwierdzają wartości podane w Armii Hitlera Massona (27 tys. zabitych, 15 tys. zaginionych, zniszczonych 700 czołgów i 1.6 tys. samolotów). Z kolei Jentz w Panzertruppen 1933-1942 podaje 770 zniszczonych czołgów PzKpfw I-IV, 35(t) i 38(t) (wliczając w to czołgi dowodzenia liczba ta wynosi 839).

 

Dziwnym zbiegiem okoliczności znów 2 września, może ktoś będzie chciał coś dopisać?

Zapraszam do tematu

 

ale nad czym dyskutować? Poskładaliśmy się jak domek z kart po nieudanej mobilizacji (za to z udaną rejteradą wierchuszki).

????

To była jedna kampania, nie cała wojna, bo w wojnie braliśmy udział i po porażce wrześniowej.

????

Kampania na Zachodzie... choć może nie było żadnej drugiej wojny światowej, tylko Bitwa o Ziemię? Hm...

Nadmienię, że autor grafiki najwyraźniej jest zwykłym kretynem historycznym - Francję atakowano z dwóch kierunków (Niemcy i Włochy). Z matematyką też kiepsko, bo te 38 dni kampanii francuskiej coś nie komputuje z realem.

 

@brazylian - termin "Bitwa o Francję" po raz pierwszy w przemówieniu radiowym w BBC gen. de Gaulle’a 18 czerwca 1940. Wojna obronna zaś to każda wojna w której... werble... ktoś się broni. Użycie tego wyrażenia co do Kampanii Wrześniowej jest akceptowalne w literaturze. Nie widzę po kiego grzyba te Twoje oburzenia...

 

Poza tym, kampania to etap w wojnie, określenie "kampania wrześniowa" mogą sobie używać Niemcy, dla nich był to epizod, zaś dla nas główny i decydujący okres wojny, zatem "Wojna Obronna".

 

@moskal

Nie zmienia to faktu, że są to wyrażenie kiepskie. Wojna nie skończyła się w październiku, we Francji stoczono szereg bitew, a nie jedną Bitwę o Francję.

@Kolczak:

Czy "główny i decydujący" okres w roku możemy nazwać rokiem? no chyba raczej nie...

...i byłbym ostrożny, z uznaniem Kampanii Wrześniowej za "główny i decydujący" dla Polski okres wojny. Zdecydowanie większe znaczenie miały lata 1944-1945 (zniszczenie Warszawy, instalacja nowego ustroju, obejmowanie granic na Zachodzie).

 

Kwestia semantyki, nic więcej, nie przeszkadza też ludziom mówić o "łodziach podwodnych" czy innych potworkach językowych, ale owszem, biorąc pod uwagę, że kampania w Beneluksie i we Francji miała większą skalę i znaczenie to może takie coś irytować.

 

Nie zmienia to faktu, że nie należysz do żadnego światowego autorytetu aby móc zmusić cały świat do porzucenia sformułowań powszechnie akceptowalnych i używanych.

Dalsze ciągnięcie wątku "Czy takie sformułowanie jest poprawne czy nie" będzie uznane za spam i odpowiednio karane. Podobnie jak próba zrobienia nowego tematu o tym.
moskal

 

Faktem pozostaje tez to, że argument z autorytetu jest, delikatnie rzecz ujmując, niemerytoryczny i uznawany powszechnie (przy braku wskazania owych autorytetów, jak tu) za objaw braku bardziej merytorycznych argumentów. Faktem jest też to, że dałoby się znaleźć "autorytety" wściekle atakujące te dwa pojęcia.

@Goliat: można dopuścić do dyskusji o okrętach podwodnych kogoś namiętnie określającego je mianem "łodzi podwodnych", lecz nie należy się spodziewać niczego mądrego z takiej strony. Z podobnych względów zaprzestałem dyskusji na tematy prawnicze z osobami spoza branży, najwyżej mogę coś wyjaśnić, bo zwyczajnie dyskutować z ślepym o kolorach nie można.

Ad meritum: tu nie ma meritum. Rozwodzić się nad kwejkiem? Proszę was... ma to tyle samo sensu, co po raz n-ty omawiać szarżę konnych na czołgi. Dyskurs historyczny wśród "prostego ludu" internetowego spadł poniżej dna, taki Ziemkiewicz utożsamia GL-AL z PAL-em, robi się bohaterów z powojennych bandziorów w rodzaju Łupaszki, z Powstania Warszawskiego zrobiło się bajkę dla idiotów i analfabetów, więc chociaż przy Kampanii Wrześniowej parzmy sagę na propagujących głupoty.

Ostrzeżenie za spam
moskal