Szybkie pytania - Victoria 2

Temat na forum 'Victoria II - Pomocy!' rozpoczęty przez pierniczkq, 27 Styczeń 2015.

  1. pan.szulows

    pan.szulows Znany Wszystkim

    Ale ja chodzę do gimbazy, skąd bym miał ruski znać?

    Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
     
  2. moskal

    moskal Опричник

    Rosyjski podałem za przykład - pełnych przekładów jest kilka. Jakiś obcy w stopniu sensownym powinieneś znać.
     
  3. pan.szulows

    pan.szulows Znany Wszystkim

    No to tylko angielski. Wystarczy do gry, ale nie do samouczka od paradoxu. Od tego jest to forum. Od zadawania pytań. Ale dalsza dyskusja o tym nie ma sensu. Wracając do Victorii czy bardziej opłaca się kupić DLC darkest hour cy house didivied (biorąc pod uwagę cenę)?

    Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
     
  4. Camillo

    Camillo Ten, o Którym mówią Księgi

    @moskal
    Oops. Fakt. To znak zapytania, tyle razy na niego patrzyłem i jeszcze nie zapamiętałem :eek:
     
  5. pan.szulows

    pan.szulows Znany Wszystkim

    Tylko jakie pliki podmienić?

    Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
     
  6. moskal

    moskal Опричник

    Jeżeli kupujesz HoD to musisz i AHD a jak AHD to nie musisz HoD - gra ta powstawała w czasach przed DLC i obowiązywała kolejność instalowania dodatków z płyt CD/DVD i aby nowsze dodatki funkcjonowały była konieczność posiadania starszych dodatków.
     
  7. Camillo

    Camillo Ten, o Którym mówią Księgi

    Podmienić, oznacza, że tylko 1 plik jest do podmiany. Newtext, za newtext w folderze localisation.

    Przejdź wszystkie samouczki i wtedy myślę, że zrozumiesz o jak elementarne podstawy pytałeś się.
     
  8. Tulev

    Tulev Ten, o Którym mówią Księgi

  9. casanunda

    casanunda Ten, o Którym mówią Księgi

    akurat to mu moze wyjsc tylko na dobre. Nic tak nie przyspiesza nauki jezyka jak obcowanie z nim. I znam to na wlasnym przypadku ;)
     
  10. Tulev

    Tulev Ten, o Którym mówią Księgi

    Zdaję sobie z tego doskonale sprawę, jednak do opanowania podstaw gry o wiele lepiej nadaje się jezyk ojczysty. Albo przynajmniej taki, którym władasz biegle. :)
     
  11. pan.szulows

    pan.szulows Znany Wszystkim

    Jak już pisałem, angielski ogarniam na tyle, żeby w samą gre grać, lecz nie na tyle, żeby przejść i zrozumieć samouczek. Ale dalsza dyskusja o moich zdolnościach językowych nie ma sensu.

    Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
     
  12. pan.szulows

    pan.szulows Znany Wszystkim

    A czym jest to militancy oraz consciousness?

    Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
     
  13. de Mont Salvy

    de Mont Salvy Ten, o Którym mówią Księgi

    Militancy - czyli wojowniczość wskaźnik odzwierciedlający prawdopodobieństwo, że ludność się zbuntuje przeciw władzy. Co do zasady należy jej unikać.

    Consciousness - świadomość twoich POP-ów, jak większość wskaźników w V2 ma obosieczne znaczenie.
     
  14. casanunda

    casanunda Ten, o Którym mówią Księgi

    określiłbym to w ten sposob. Mil jest niebezpieczne w krótkim wymiarze czasu a con długofalowo. Wbrew pozorom zalezy ci zeby społeczeństwo bylo "głupie" bardziej niz żeby bylo zadowolone ;)

    Dlatego mowi sie, ze podatki dla biednych powinny byc jak największe (chronic ich trzeba tylko przed śmiertelnym glodem) bo pieniądze spowodują u nich wzrost świadomości i żądań :p
     
  15. Camillo

    Camillo Ten, o Którym mówią Księgi

    Jedno też wpływa na drugie ;) Wyższa świadomość powoduje, że są szybciej i łatwiej bardziej buntowniczy, jednak też powoduje zwiększenie pragnienia reform. Zwiększenie pragnienia reform z kolei, powoduje większe "oświecenie" kraju. A to z kolei przyciąga imigrantów (poszukiwanie lepszego socjalu). Jednak na samą buntowniczość wpływ ma bardzo dużo czynników. Duża buntowniczość = szybsze pojawienie się rewolucjonistów i ich większą ilość.
     
  16. pan.szulows

    pan.szulows Znany Wszystkim

    Aha czyli lepiej, żeby większe podatki mieli biedni, a niższe bogaci?

    Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
     
  17. gall2

    gall2 Ten, o Którym mówią Księgi

    Jeśli w najludniejszych prowincjach trzymasz wojsko to jakoś możesz sobie poradzić z (umiarkowaną) wojowniczością, ale ze świadomością się ni jak tak prosto walczyć nie da. Jako (konserwatywny) Transwal bardzo szybko wprowadzałem reformy socjalne (poza zasilkami oraz krótkim dniem pracy) i skończyło się bardzo szybkim wzrostem świadomości później (miałem niskie podatki by popy zmieniały swoje kwalifikacje). Łatwiej było pokonać UK niż ciągle bić tych buntowników. Jeszcze jakiś dziadowskie partie zaczęli wybierać po rewolucji.
    Z ciekawostek: krótszy dzień pracy oznacza mniejsze wynagrodzenia dla robotników, jak nie obniżysz podatków dla biednych to dosyć szybko wykresik może być czerwony.
    Tłumicie czasem ruchy poparcia reform używając punktów wpływu? Jest jakiś optymalny punkt z punktu widzenia święty spokój:punkty wpływu?

    Wysłane z mojego Nokia_X przy użyciu Tapatalka
     
  18. casanunda

    casanunda Ten, o Którym mówią Księgi

    Victoria 2 to gra o społeczeństwie, o tym jak je budować, modelować itp. Jego waznym elementem jest populacja i to jak ona działa. Kazdy pop (obywatel) nawet jesli jest rolnikiem to ma szanse zostać kapitalista. Ale zeby tego dokonać musi (jako rolnik) uzbierać wszystkie dobra (począwszy od tych potrzebnych do przeżycia az do tych zbytku) i dopiero jak to zrobi to awansuje do klasy średniej (zostaje np oficerem). Tutaj dochodzi do takiego samego działania. Zbiera srodki potrzebne do przeżycia (tym razem jest ich wiecej i sa drozsze) i kolejne az do zbytku. Jak wszystko to osiągnie to moze zostać kapitalista i zaczac zabawę od nowa. Jesli podniesiesz podatki za bardzo to tylko najsilniejsi beda mogli awansować, jelsi obniżysz za bardzo to kazdy bedzie awansował (ale nie bedzie go stac na utrzymanie sie w tej klasie).
    I teraz najważniejsze: podatki. W swoich rozgrywkach zawsze stosowałem ten sam manewr. Na poczatku wszyscy max. Pozniej obniżasz po równo klasom sredniej i wyższej. Następnie jeszcze bardziej średniej (beda najbardziej na czerwono). Pamiętaj ze w początkowej czesci gry to w klasie sredniej sa rzemieślnicy ktorzy wytwarzają dla Ciebie dobra tak samo jak fabryki tylko ze efektywniej. Zalezy Ci na tym zeby to dalej robili. Jak juz ustabilizujesz klase srednia to nalezy zmniejszać podatki dla bogatych (chcesz kapitalistów) zeby w koncu zaczęli budować koleje i fabryki. Na tym etapie mozna zaczac obniżać podatki dla biendych - ale wg mnie tylko do poziomu zabezpieczenia ich podstawowych potrzeb.
    W pozneijszym okresie masz juz tyle kasy ze wszystkim obniżasz ile sie da ;)
    W przeciwienstwie do pozostałych forumowiczow jestem przeciwny wczesnemu budowaniu fabryk. Sa one malo oplacalne (brak techow) wiec uwazam, ze tylko szkodza. Jednak juz od staru potrzebujesz, zbey kapitalisci powstawali i byli coraz bardziej silni. Zawsze mozesz usunac fabryke wybudowana przez nich jesli uznasz,z e jest nieodpowiednia ;)
     
  19. Tulev

    Tulev Ten, o Którym mówią Księgi

    Po pierwsze: pytania o tego typu rzeczy jak consciousness chyba łatwiej skierować do wujka Google i jego tłumacza, a na forum ewentualnie zapytać się o strategie odnośnie tego (to już jest naprawdę podstawa podstaw).

    Teraz do rzeczy.
    Zagrałem sobie kilka scenariuszy naszą Rzplitą. 2 razy z modem Moskala o Postmajowej rzepce, a 2 razy eksportowałem save z eu4 (Rzepka w granicach z XV wieku i z republikami bałtyckimi. Reszta jak w podstawce V2). Wnioski są takie: jeżeli nie masz ochoty zbyt szybko walczyć z rebeliantami to nie inwestujesz w technologie rządowe (te, które dają national focusa kolejnego). Zwiększają one przyrost buntowników i chęć reform. To oczywiście odnośnie ścieżki, którą ja starałem się realizować - Rzplitej jako monarchii absolutnej. Właściwie zauważyłem, że każdy sposób rządzenia ma swoją grupę buntowników, którzy buntują się z biegiem czasu coraz częściej.
    Grając na eksporcie utrzymywałem świadomość poniżej 1 aż do 1900 (mimo bardzo niskich podatków dla wszystkich klas). Rządzili głównie Reakcjoniści i Konserwatyści. Prawdziwym utrapieniem są jednak Neojakobini, którzy konsekwentnie walczą o wprowadzenie demokracji. Drugie miejsce to komuniści, którzy stają się prawdziwą plagą w XX wieku (pierwszym krajem czerwony zostały u mnie... Niemcy).
    Ten scenariusz upadł po ogromnej wojnie w której przez moją Rzepke przebiegały jednocześnie fronty rosyjski i austriacki (w czasie gdy sprzymierzeni Fancuzi ponad 250 brygadami oblegali Gibraltar ja walczyłem na 2 fronty -.-). Skończyło się dość śmiesznie, bo w traktacie pokojowym (mimo score na +32) zostałem rozbrojony, a tydzień później pucz zorganizowali faszyści. Teraz próbuję ścieżki liberalnej.

    Ogólnie mam wrażenie, że partie autorytarne i rządy absolutystyczne są dla graczy którzy lepiej ogarniają mechanike. Masz ogromny wpływ na budowanie fabryk i kolei i sporą kontrolę nad popami.
    Z drugiej strony rządy liberalne oznaczają o wiele bardziej niezależną gospodarkę, jest to jakby "wyręczenie" gracza w tym zakresie. Popy (a właściwie kapitaliści) sami sobie budują fabryki i koleje. Ważne jest tylko, żeby było ich w miarę dużo, coby szybko finansowali swoje pomysły.

    Według mnie fabryki w początkowej fazie są o tyle ważne, żeby dostać się do kręgu mocarstw (i tam utrzymać).

    Sam radzę Ci szulwos uczyć się na błędach. Bo w grach pdoxu jest to najlepszy nauczyciel, nawet lepszy niż forum.
     
  20. de Mont Salvy

    de Mont Salvy Ten, o Którym mówią Księgi

    Samo przetłumaczenie jakiś terminów z gry na polski nic nie daje. Bo co komu po tym, że militancy to wojowniczość? Kogo, czego? Co to daje? Czy to dobrze czy źle że jest ona wysoka? Tego wujek Google nie podpowie. Aczkolwiek faktem jest, że dawanie jakiś ogólnych porad jest ciężkie, bo rzadko który wskaźnik jest jednoznacznie dobry lub zły. Wszystko zależy co się chce osiągnąć w grze. Np. utrzymywanie świadomości na niskim poziomie do 1900 r. jak dla mnie jest słabym pomysłem - nie w sensie, żeby to nie mogło się opłacić ale jak dla mnie jest to oderwane od realiów historycznych i ja takiej gry nie lubię. To może dobre dla apuchtinowskiej Rassiji ale nie dla Polski (pomijając drobiazg w postaci jej istnienia w V2). :p
     
  21. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    Wysokie militancy jest lepsze niż consciousness. To pierwsze w połączeniu z wysokim jingoisem i dużą armią, może być fajnie użyte. Consciousness jest dobre, bo reformy można szybciej robić, ale z drugiej strony jest problem z buntami.

    Sent from my Nexus 5 using Tapatalk
     
  22. moskal

    moskal Опричник

    Jeżeli chodzi o fiskalizm to do tego co pisał Cas dodam, że po przy początkach industrializacji warto biedocie obniżyć podatki aby szybciej tałatajstwo mogło przejść do fabryk.
     
  23. Tulev

    Tulev Ten, o Którym mówią Księgi

    Salvy ale to już zależy jak kto gra. W mojej głowie ta Polska była efektem scenariuszu, gdzie król wydał w XVII wieku wojnę magnaterii i wygrał ją wprowadzając absolutyzm i zamordyzm permanentny :)

    Drakensang możesz rozwinąć swoją wypowiedź? :>
     
  24. pan.szulows

    pan.szulows Znany Wszystkim

    A czy można jakoś przyspieszyć odkrywanie kolejnych technologii?

    Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
     
  25. moskal

    moskal Опричник

    Więcej osób w państwie musi umieć czytać i pisać. Dodatkowo masz punkty duchowieństwa i klerków (kolejno 2% i 4% w składzie społeczeństwa). Na koniec bonusy technologiczne.
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie