Samobójstwo Microsoft

Temat na forum 'Hyde Park' rozpoczęty przez Maciej-Kamil, 17 Styczeń 2016.

  1. Maciej-Kamil

    Maciej-Kamil Ten, o Którym mówią Księgi

    http://www.theverge.com/2016/1/16/10780876/microsoft-windows-support-policy-new-processors-skylake

    Komputery wyprodukowane za 18 miesięcy nie będą wspierać Windows 8.1, ani 7 i starszych. Działał będzie jedynie windows 10, albo Linuxy. W latach 80 windows 1.0 był jedynie nakładką na ówczesnego giganta - DOS. Teraz linuxy są systemami operacyjnymi. Moim zdaniem Microsoft chce wydoić pieniądze od korporacji, ale wpada tym samym w sytuację podobną do tej, którą miał DOS z późnych lat '90 - niby gigant, ale konkurencja rośnie w siłę.
     
  2. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Nie rozumiem, to jest rant, że MS jest fee, czy że Windows 10 czy podobne są fee i do końca tysiąclecia powinna być tylko siódemka? O Linuxach pogadamy jak 99% biblioteki na Steam będzie kompatybilne i będzie miało taką samą wydajność jak na Windzie, bo to forum o grach, a nie o innych rzeczach ;)
     
  3. Maciej-Kamil

    Maciej-Kamil Ten, o Którym mówią Księgi

    Problem w tym, że Windows 10 to ostatni windows w przeciągu kilku najbliższych lat: http://www.theverge.com/2015/5/7/8568473/windows-10-last-version-of-windows. Słyszałem, że nie działa na nim wiele starych gier (albo nawet nie aż tak starych - jednemu z moich znajomych nie działała na 10 gra z 2012). Dlatego też mówienie o tym na forum o grach jest uzasadnione.
     
  4. Sidorf

    Sidorf Znany Wszystkim

    Obecne procki wystarczają do wygodnego grania. I będzie tak przez dłuższy czas, gdyż wąskim gardłem są karty graficzne. Dla mnie Microsoft może to sobie wprowadzić. Ja swoją i5 wraz z W7 zamierzam trzymać do 30. ;)
     
  5. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Słyszałeś czy wiesz? Nie spotkałem jeszcze gry, która by nie działała, a gram w wiele tytułów mających po 20 kilka lat. Nie wpadł nikt na pomysł, że to kwestia 64 bitowego systemu i nie ma znaczenia czy to 7,8 czy 10 i tak będzie się przez to gryźć?

    A co do ostatniego Windowsa, to nie jest ostatni Windows, tylko zmiana modelu ekonomicznego i wydawniczego, żeby się "uatrakcyjnić" i "upodobnić" do systemów mobilnych.

    Bawią takie argumentacje, od czasów Visty. Windows 7 super, Windows 8 zły, a że 8 to podrasowana siódemka, mało kto zwracał uwagę. Z Win 10 jest podobnie. Mnie ten system przekonał tak samo jak 8-ka. Jest szybszy od 7, a wszystko dalej odpala, 10 ma dodatkową zaletę, zę w końcu ma porządny interfejs dotykowy.
     
  6. Maciej-Kamil

    Maciej-Kamil Ten, o Którym mówią Księgi

    Windows 8 to podrasowana 7? Chodzi ci chyba o 8.1, bo same 8 miało tylko interfejs metro (ten podobny to tabletów), więc do 7 był raczej mało podobny (żeby była jasność - 8.1 było gigantyczną łatką do 8, która dodała "komputerowy" interfejs).

    Edycja: wiem to. Zbyt wiele osób mówiło, że niektóre gry im nie działają, żeby im nie wierzyć. Po za tym: w jakie tytuły grasz? Mogę wymienić ci kilka (System Shock 1, Panzer General 1) z tamtego okresu, które na pewno nie działają - bez dosboxa nie da się ich uruchomić na 7.
     
    Ostatnia edycja: 17 Styczeń 2016
  7. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Nie widzę sensu rozróżniania między 8 a 8.1, nie rozróżnia się tak samo starszego Windowsa ze względu na Service Pack, żeby był innym systemem, widzisz, sam wpadłeś w pułapkę nazewnictwa analogiczną do tej, że "Windows już zawsze będzie 10" ;) I powiedz szczerze, korzystałeś kiedykolwiek z 8 (8.1 jak tam sobie chcesz) czy 10-tki? Czy tak losowo wrzucasz parafrazy komentarzy z internetu? ;)

    Z resztą jak ktoś nie lubił Metro, mógł go wyłączyć w każdej chwili, w internecie są dziesiątki, jak nie setki alternatywnych programów, wystarczyło użyć Google. Jeśli ludzie na Androidzie czy iOS nie mają z tym problemu, tym bardziej nie powinna mieć "PC Master Race" która zawsze wszystko wie lepiej ;)

    Te systemy tak naprawdę różnią się funkcjonalnością i potrzebami, a to, że za jakiś czas nie będzie w sprzedaży komputerów ze starszym systemem jest chyba oczywiste? Media Markty sa zalane lapkami z Vistą czy XP? :lol: Analogicznie znowu jest z systemami mobilnymi, starsze urządzenia będą miały starszy OS, nowsze z reguły korzystają z najnowszego i jest średni sens robić downgrade, jeśli na danym urządzeniu ów OS działa. Pułapka będzie wtedy jak ktoś będzie myśleć, że lapek/tablet za 900zł z Win10 i 1GB RAM to będzie jakieś cudo i będzie gadać "ojezu jakie gówno!!!!1", co już przerabialiśmy w wypadku Visty, tam większość użytkowników miała za słabe komputery, parę lat później, gdy te 3-4 GB RAM nie były niczym dziwnym pojawiła się 7-ka, która nagle zaczęła śmigać... psipadek, co?
     
  8. Maciej-Kamil

    Maciej-Kamil Ten, o Którym mówią Księgi

    1 Z 8.0 i później 8.1 korzystałem w szkole, wiec nie, nie parafrazuję komentarzy z internetu.
    2. Gdzie ja niby pisałem, że sklepy są zalane komputerami z systemem windows 7 i starszymi? Pisałem tylko o możliwej dominacji linuxów.
    3. Wnioskuję, iż myślisz, że piszę z tableta. Żeby była jasność: korzystam obecnie z komputera. http://www.spidersweb.pl/2015/10/nowe-lumia-950-xl.html - podaję ten link, żeby zobrazować ci, czemu niektórzy użytkownicy telefonów reagują na Windows 10 tak, jak reagują.
    4. Mój komputer nie jest za słaby dla 8.
    5. Android i iOS to systemy operacyjne niezależne i nie będące Windowsem przeznaczone dla telefonów oraz wyprodukowane prez Apple. Nie wiem, jaki jest związek między nimi a microsoft. Nie rozumiem tym bardziej, czemu wspominasz o systemach na telefony w wątku o komputerach - w tabletach nikt z kafelkami nie ma problemu, bo podłączenie myszki do czegoś mobilnego i mniejszego od Notebooka byłoby niepraktyczne.
     
  9. Legend

    Legend リヴェン

    No dobra, ale w czym problem ? Microsoft chce by system, który będzie rozwijał przez najbliższe "n" lat był dostępny na jak największej liczbie urządzeń PC/smarthone/xbox. Z punktu widzenia użytkownia to dobra wiadomość ze wględu na multiplatformowe aplikacje, łatwość obsułgi (kto miał okazję użytkować Windows Phone ten wie...) oraz fakt, że jeśli wszyscy/większość będzie posiadała ten sam system zniweluje się wiele problemów z optymalizacją. Dodać do tego należy jeszcze nadchodzący Dx12, który jak wynika z testów może wnieść do brańzy growej sporo dobrego.

    Nie rozumiem o co płacz, Microsoft przecież nie kończy wsparcia dla poprzednich wersji (7 kończy wsparcie w styczniu 2020), a za cholerę nie potrafię sobie wyobrazić po co ktoś miałby kupować najnowszy PC i instalować tam 7. No poza hipsterami w stylu "Windows 10 jest nowszy, szybszy, wygodniejszy i lepiej zoptymalizowany niż 7, ale ja wiem lepiej i będę używał 7.".

    Zamiast cieszyć się, że dostało się update za darmo to stękacie z jakiś totalnie abstrakcyjnych powodów.

    Czekam na temat, w którym ktoś będzie się żalił, że jego lamborghini jest za szybkie i czeka aż zaczną znowu produkować porządne traktory bo nie ma czym jeździć po mieście.
     
    Goliat lubi to.
  10. Maciej-Kamil

    Maciej-Kamil Ten, o Którym mówią Księgi

    1. http://pclab.pl/art63999.html - według tego z wydajnością 10 jest różnie, więc raczej ciężko ją nazywać lamborgini.
    2. Jest pewien problem: do komputera podłączysz myszkę i klawiaturę, a do smartfona nie, przez co sterowanie jest oparte na ekranie dotykowym. Porty i tak będą miały rację bytu, bo komputery dotykowych ekranów raczej nie mają.
    3. Wsparcie będzie, ale tylko na komputerach sprzed połowy 2017 - na nowszych w ogóle nie będzie działać.
    4. Ile to już razy recenzje przedpremierowe okazywały się być częścią promocji produktu? Pozwólcie, że przypomnę wam Fallout 4 (to jest skierowane do akapitu o Dx 12).
     
  11. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    A czemu nie? 99% urządzeń ma wbudowane OTG i systey mobilne są przystosowane do korzystania z myszki ;)

    I takie coś jest niewiele warte, bo gry zawsze będą grami, jak ktoś mi powie, że komuś coś nie działa bo ma słaby system, a nie dlatego, że od 7 lat nie zmienił procka albo karty graficznej to gratuluję
     
  12. Maciej-Kamil

    Maciej-Kamil Ten, o Którym mówią Księgi

    1. Nie wiedziałem. To może być jedyna dobra rzecz która wyniknie z decyzji microsoft.
    2. GTX 970 OC to stary procesor? Wyszedł w 2014. Tak przynajmniej jest według wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wiki/GeForce_900.

    Edycja:

    http://www.pcworld.pl/news/403957/W...ce=news&utm_campaign=polecane&utm_medium=tags - gdyby windows 10 było tak fajne jak twierdzicie, to czy microsoft posuwałby się do takich sztuczek?
     
    Ostatnia edycja: 17 Styczeń 2016
  13. Raferti

    Raferti Raf Członek Załogi Administrator

    Jak dla mnie argumenty z pewnej części ciała.
    Hejtowanie na ms decyzje o wprowadzeniu os nowych i czytanie o tym jak Linuksa ich połyka słyszę od 2001 roku, kiedy to ms postanowił porzucić linie systemów opartych na dos i połączyć platformę domowa z platformą zarezerwowaną dotychczas do firm, a więc NT, która to wspólnie pojawiła się pod nazwa Windows XP.
    Starsi użytkownicy doskonale pamietają, ze do momentu pojawienia się SP2 był to jeden z najbardziej sypiących się systemów operacyjnych, na którym różni przeciwnicy używali sobie bardziej niż w czasach obecnych na Windows 8. Zero kompatybilności, zero sterowników , Non stop bluescreen.
    Przy XP w momencie wejścia, jeżeli chodzi o sterowniki i kompatybilność wsreczną zarówno win8 i 10 są systemami bajka.
    A fakt że jakieś popierdółkowate tytuły żle napisane nie ruszą? No cóż, mi jakoś ruszają wszystkiegry co chodziły na win 7 i 8, ba nawet chodzą gry mające 15 i 20 lat (ostatnio grałem w fallout 2 i nwn2, tylko trzeba mieć normalne wersje zachodnie, a nie jakieś popierdółkowate wydawane przez rodzimych wydawców, którzy dokładali na CD securom, lub zmieniali rejestr w stosunku do tego co miała oryginalna gra zachodnia... wiec to nie wina ms, tylko naszych pseudowydawców).
    Zastanów się no dlaczego baldurds chodzi zachodni bez problemu, a polski w zależności od wydania? I co wina ms?
    Owszem bedą tez tytuły które nie ruszą, no ale to też niechlujstwo piszących je wychodzi, skoro tytuły dobrych firm (dbających o czystość kodu gry) sprzed 20 lat chodzą.

    Ad (pisze na raty z roboty):

    Główna siła napędowa ms są gry i zakłady pracy. Gry dlatego ze gracze i tak się przestawią tak jak i robili to poprzednio, chcąc mieć nowego directx, który zawsze był motorem takich zmian, a zakłady pracy dlatego że jakoś dziwnym trafem większość z nich woli przeznaczać pieniądze na Windows w wersjach profesional lub ultimate niż mieć darmowego z pozoru Linuksa.
    Sam jestem zwolennikiem Linuksa, ale tam gdzie on się sprawdza, a wiec na serwerach., obsługiwany przez osoby umiejące go obsługiwać. A dlaczego firmy wolą windowsa? Dlatego że pozornie darmowy Linuks okazuje się droższym rozwiązaniem w efekcie końcowym dla większości firm.
    Głównym powodem tego stanu rzeczy jest fakt, że albo nie ma na Linuksa profesjonalnych narzędzi będących na Windows czy maca, albo koszt przeszkolenia pracownikow i późniejszej obsługi Linuksa jest droższy. Tak przykładowo Ci podam ze średni serwis kompa na Linuksie jest x2 cenowo, bo po prostu jest mniejsza konkurencja informatyków, co wpływa na cenę usług serwisowych. W efekcie końcowym w ciagu życia 3 do 5 lat kompa na Linuksie w zakładzie pracy, serwisowanie go wychodzi więcej kosztowo.
    Najcześciej o ile dany zakład nie ma informatyka tak jak jest to w dużych firmach, obsługujący komputer z Linuksem nie potrafią sobie poradzić w najprostszych sprawach, wzywając serwis... a nie muszę wspominać ile kosztuje roboczogodzina informatyka, plus dojazd.

    Wysłane za pomocą Tapatalk
     
    Ostatnia edycja: 18 Styczeń 2016
    Severian i Goliat lubią to.
  14. thorfinn

    thorfinn Znany Wszystkim

    Tie Fighter. Pod 7 chulał bez problemu, a po przesiadce na 10 nie chce się uruchomić. :p

    Co nie zmiania faktu, że po rozwiązaniu pozostałych problemów (np. niedziałający PeerBlock) i ustawieniu pod swoje potrzeby jestem zadowolony z przesiadki na 10 i polecam przesiadkę każdemu. :)
     
  15. Raferti

    Raferti Raf Członek Załogi Administrator

    O wczoraj na stronach pseudo branżowych o PC wyczytałem kolejne argumenty anty ms o procesorach nowych, które nie bedą obsługiwały innego os ms jak Windows 10. Oczywiście poniżej była fala hejtu, która wynika z tego, że nie ma jak to się opierać na polskim pseudo dziennikarstwie szukającym sensacji, zamiast wpierw przeczytać tekst źródłowy w eng . ;)


    Wysłane za pomocą Tapatalk
     
  16. McFlash

    McFlash Panzer Pony

    Potwierdzam. KOTOR z płyt za diabła nie chciał działać poprawnie, ale wersja steamowa działała w 99% bez zarzutu.
     
  17. Maciej-Kamil

    Maciej-Kamil Ten, o Którym mówią Księgi

    Właśnie sprawdziłem profil Rafertiego i wychodzi na to, że jest 40 letnim informatykiem (a przynajmniej ma doświadczenie w informatyce - jest administratorem technicznym) więc przyznaję mu rację. Nawet gdyby był młodszy, to i tak ciężko byłoby ruszyć argument o windows XP, co w połączeniu z uznaniem przez niego polskich źródeł za nie wiarygodne czyni dalszą dyskusję praktycznie nie możliwą - znam angielski na poziomie umożliwiającym zrozumienie czytanego tekstu, ale Rafertii ze swoim doświadczeniem będzie pewnie w stanie obalić to, co znajdę. Przyznam się bez bicia: wątek założyłem z powodu zaskoczenia informacją, którą znalazłem. W przyszłości (albo nawet teraz) zastanowię się nad moimi poglądami na ten temat i prawdopodobnie je zmienię.
     
  18. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Jeszcze mi się przypomniała jedna rzecz w dawnych czasach odnośnie XP. Mianowicie popularnym rozwiązaniem, żeby odpalać starsze w tamtych czasach gry na XP wgrywano... drugi system informacyjny w postaci Win 98 ;) W dzisiejszych czasach w 2 systemy się bawią ludzie, co kombinują, a nie, żeby odpalić ulubioną grę, która nie śmiga, szczególnie, że internet nie był tak powszechny, a patche nie wychodziły z dnia na dzień.


    Sorki za masło maślane :D
     
    Ostatnia edycja: 19 Styczeń 2016
  19. Raferti

    Raferti Raf Członek Załogi Administrator

    Absolutnie mi nie chodziło o torpedowanie Twoich przekonań. Po prostu tekst o strzelaniu sobie w stopę przez ms jest naprawdę powielany juz przez 10 lecia ;) . Sam go zreszta swego czasu powielałem licząc na popularyzacje Linuksa. Przez 20 lat się nie doczekałem takowej. ;). Nie chcę tu wyjsć na dziadka, tym bardziej nieomylnego dziadka xD ale miałem to szczęście żyć w czasach, kiedy jak ja miałem lat 15, to to wszystko wchodziło, widziałem rozwój Microsoft z firmy będacej typowo producentem oprogramowania do firm, zmieniającego się powoli w firmę spopularyzowaną, trafiająca pod strzechy. Z drugiej strony widziałem upadek gigantów w rozrywce komputerowej jakimi były firmy coomodore, Atari, nintendo, itp.
    Owszem mam świadomość w związku z tym, że w ciagu 5 czy 20 lat wiele się może zmienić , jednak na to by musiały się złożyć bardzo niekorzystne warunki dla ms.
    Głównym problemem jest edukacja. Ludzie wybierają to, co znają. Zysk jest z firm. W firmach rządzi zarząd. W zarządach i na stanowiskach decyzyjnych, czy w biurach pracują ludzie, którzy przedtem uczyli się na studiach bądź w szkołach na oprogramowaniu firmy X, Y czy Z. Wobec powyższego przez dziesieciolecia wytworzył nam się system, że przyszłe osoby decyzyjne uczą się na oprogramowaniu Microsoft , wykorzystując oprogramowanie np autodesk, itp itd.
    Ktoś kto swego czasu wpadł na pomysł uzależnienia systemu edukacji od własnego oprogramowania, poprzez darmowe licencje dla edukacji, plus dodatkowo free pakiety dla studentów, był geniuszem.
    Skoro wiec 80% ludzi uczy się na produktach Microsoft w PL, to logicznym jest, że ludzie Ci, będąc w przyszłości osobami decyzyjnymi czy pracującymi na danych stanowiskach, wybiorą to co znają.
    Tak wiec to nie jest tak, że Linuks jest zły , bo jest zły i za drogi, tylko wychodzi za drogi, bo trzeba by było reedukować cała firmę , jakbyś jako właściciel takowej miał kaprys zarządzenia pracownikom pracy na Linuksie. Dodatkowo tak jak wspomniałem wcześniej drożej by Ci wyszedł serwis, bo nie oszukujmy się, że i znajomość Linuksa nawet u informatyków nie będącymi jakimiś tak specjalistami bywa różna (albo z czasem po szkole maleje o ile nie zajmują się Linuksem na bierząco, a liznęli go tylko na studiach).
    Unia próbowała z tym walczyć wprowadzając odgórnie nakaz umieszczania dokumentów publicznych w formacie wolnego oprogramowania, czy zalecając oprogramowanie free do administracji. Są kraje UE gdzie edukacja i administracja dzięki rozporządzeniom jest oparta na Linuksie. To jednak jest skutkiem odgórnych regulacji. Państwa kontra działania korporacyjne. To przeciąganie liny trwa juz dawno, a mimo faktu że w niektórych z tych państw lepiej to wyglada na poziomie Administracji i edukacji to i tak ms wygrywa "pod strzechą" (chociaż tu akurat na zachodzie też maja konsole spory udział w rozrywce).
    Podsumowując - udział ms na pewno maleje, jednak jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie zanim spadnie poniżej 50%.
    W grach sporo nadzieje robi steamos. Jednak apropo niego mam mieszane uczucia, gdyż jednak stoi za tym corpo. Jednak być może corpo jest potrzebne, aby podejście się zmieniało. Zresztą w pewien sposób podejście innych corpo wymusiło obecne działania ms, czyli darmowe aktualizacje do 10ki. Ot działanie takie jak od lat robi Apple. Pożyjemy zobaczymy, jest ciekawie nadal jak dla mnie ;)
    Tak czy siak nie wierzę aby free oprogramowanie zmieniło ms, wpłyną na to inne corpo... i wydaje mi się, że obecne działania ms bardziej wynikają z ruchów Google, Apple i valve niż szerokopojętego Linuksa jako wolnego oprogramowania. Jest to walka korporacji o dosyć spory kawałek torta jaki przez 25 lat zgarnął Microsoft. Valve na obszarze gier / domowej rozrywki, Apple w obszarze praca i dom. Jednak to nadal działania korporacji są, które nie są instytucjami charytatywnymi. Google gra w tym role dobrego wujka uzależniając nas i zarabiając na tym w nie tak bezpośredni sposób jak powyższe firmy.

    Wysłane za pomocą Tapatalk
     
    Ostatnia edycja: 19 Styczeń 2016
  20. Legend

    Legend リヴェン

    Jakie nadzieje robi SteamOS ? Według danych steama mają 1% rynku (w sensie, że Linuksy tyle mają, nie wiem ile ma sam steamOS). Jego jedyna zaleta wględem Windowsa to fakt, że jest darmowy. Problem jest taki, że gry są mniej wydajne (nawet te z silnikem Source), a jeśli dorzuci się fakt, że większość userów nie ma pojęcia z czym to się je oraz doda to ile gier się ukazuje na tej platformie to nawet darmowość jest zbyt wysoką ceną na to by rezygnować z windy. W obecnym stanie (Valve musiałoby włożyć w niego bardzo dużo pracy, a i tak nie wiem czy wiele by się zmieniło) steamOS to tylko ciekawostka dla antyfanów MS.
     
  21. Raferti

    Raferti Raf Członek Załogi Administrator

    1 procent na tak krótki okres to dużo, tym bardziej że oni to doświadczenie bardziej robią pod względem projektu typu "konsola Steam do grania" (nie wiem na ile im to wyjdzie, ale maja kaprys to robić i co najważniejsze stać ich na taki kaprys), niż jako niezależny system. To właśnie pokazuje jak te systemy anty ms się trzymają i na ile pozycja ms jest mocna. Od lat właśnie mamy takie dłubanie po 1 do 5%. Linuks ma ok 2 do 3%, Mac w zależności od tego kto i gdzie bada ma od 6 do 11 %. (więcej w stanach, mniej w europie, a w PL opanowanym przez ms ma 2 do 3%). W niektórych krajach jest o 2 do 3 pkt procentowych lepiej, ale są to wyjątki. Maca praktycznie zauważono w grach jak przekroczy magiczna barierę 5% udziału w rynku. To pokazuje na ile ms się dobrze osadził na rynku. Znika im co jakiś czas 1% na rzecz innych korporacyjnych rozwiązań, ale nie na rzecz Linuksa. Linuks jak tkwił sobie 15 lat temu z udziałem w rynku na poziomie 1 do 3 %, tak tkwi nadal.


    Wysłane za pomocą Tapatalk
     
    Ostatnia edycja: 19 Styczeń 2016
  22. Legend

    Legend リヴェン

    http://store.steampowered.com/hwsurvey

    Omijasz moje pytanie Raf. Jak zachęcić ludzi na przesiadkę na nieznany system z gorszą wydajnością i dużo uboższym zapleczem gier ? Bo tym właśnie jest SteamOS i niestety (konkurencja to dobra rzecz) wg mnie tym pozostanie. W obecnej formie nie używałbym tego systemu nawet jakby mi płacili.
     
  23. Raferti

    Raferti Raf Członek Załogi Administrator

    Ale czemu żeś się uczepił tego steamos? Czy napisałem , że przeganiają ms? Dokładnie napisałem że " spore nadzieje robi steamos". Tyle i tylko tyle, bo jak na razie jest to jedyny projekt moim zdaniem, mogący w przyszłości sensownie konkurować na rynku gier, jako pełnoprawna platforma, która nie będzie wymagała instalacji produktu ms, oraz nie będzie posiadać wszystkich rzeczy które zniechęcają przeciętnego usera do instalacji Linuksa.
    Tak może być pod warunkiem, że valve nadal będzie uważało, że mu się to opłaci rozwijać, gdyż musi istnieć połączenie na styku rozwój projektu -> ewentualne przyszłe zyski.
    Nie siedzę w głowach ludzi od valve, ale ewentualny rozwój własnego projektu może być podyktowany faktem rozwoju sklepu własnego przez ms, który nagle zauważył po latach to, że z pośrednictwa sprzedaży aplikacji i gier są większe pieniądze, niż z jednostkowej sprzedaży systemów operacyjnych co x lat użytkownikom domowym. W nowych Windows więc próbują zrobić to co Google i Apple udało się w mobilnych i tu może być ewentualne zagrożenie w przyszłości dla platformy steam na os Windows (nie mówimy tu o roku czy 2, ale o polityce długofalowej, bo ms będzie zawsze miał przewagę oferując sklep juz w systemie... inna kwestia czy mają ludzi umiejących to przeprowadzić, ale tu pewne doświadczenia już są z Xbox). Takie projekty jak steamos są rozwijane długo i muszą być opłacalne. Na pewno o ile długo nic nie będzie drgać w kierunku zainteresowania społeczności tym, to valve najzwyklej projekt może porzucić, na razie jednak próbują, co najważniejsze także sprzętowo... w niszy (ktoś będzie chciał mieć mocny sprzęt pod tv do grania w gry na PC) jest ta ich ewentualna szansa. Ludzie są w stanie zapłacić x2 za coś co gdzie ładne, wydajne i wygodne (popatrz na popularność laptopów gamingowych). Dlaczego mieli by nie dać za kompa na steam os pod tv.


    Wysłane za pomocą Tapatalk
     
    Ostatnia edycja: 19 Styczeń 2016

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie