22 Century Baribal prodakszyn Proudly presents czyli Zemsta człowieka-żyto i zombie Napoleona WstępSłońce powoli wznosiło się się na dręczona sylwestrowym kacem stolicą Imperium Wszystkich Bułgarów. Różane wstęgi nieśmiałej jutrzenki odbijały się blaskiem zarannym ze złotych kopuł wspaniale zdobionych cerkwi. Blask odbity z jednej z nich padł na skacowaną twarz najwyższego Cara Bułgarii. Skrzypienie ciężkich hebanowych drzwi i piskliwy głosik asystenta dopełniły dzieła przebudzenia... Przekląwszy siarczyście, król skierował oczy zmęczone na filigranową postać w białym berecie, przechylonym na prawą stronę. Przewracając się do pozycji pół wertykalnej, monarcha strzepywał resztki snu, w czym wspomagał mu szelest sztruksowych spodni łysego pomocnika w berecie. -Panie najjaśniejszy, królu Bułgarii, księciuniu nasz najwspanialszy, czas, abyś zwołał wszystkich swoich ministrów, ustalił plany na nadchodzący rok i zdał sprawę ze stanu królestwa.-wyrzekł pokorny sługa, kłaniając się jak krab. Król wybełkotał coś nieskładnie i dostojnie, podrapał się po tyłku, by potem obracając się trzy razy dookoła własnej osi, włożyć szlafroczek z gronostajów i posuwistym krokiem podziemnego kawalerzysty wyruszyć do sali obrad. W czasie obrad, król duma nad losem ojczyzny Wybrane fragmenty wybranych raportów poszczególnych ministerstw Tymczasem sprawdźmy co powie nam bułgarska ulica... -Jak widać Bułgaria jest krajem skrajnych nierówności majątkowych. Ale lud Bułgarski nie jest tym zrażony, jak powiada stare bułgarskie przysłowie: Wróćmy jednak do spraw państwa... Bułgaria otoczona jest przez liczne państwa. Mówią, że żyje się tam lepiej lud ma co jeść, a w gazetach są gołe baby, a nie tylko chomiki, kakao i łamigłówki. Jednakże sprawiedliwość dziejowa ukróci te ich wszeteczne perwersje... A oto i wrogowie Imperium Jak sama nazwa wskazuje, Albania nie leży nad morzem. Od północy graniczy z Jugosławią, od wschodu z Grecją, a od zachodu, z Włochami. Południowego sąsiada nie mają, gdyż ich na niego nie stać. Ostatni albański spis powszechny ujawnił, że państwu brakuje emerytów, dlatego też rząd postanowił zainicjować rozplanowaną na szeroką skalę akcje importowania emerytów, jednakże zważywszy na fakt, że jedynym produktem eksportowym królestwa są sucharowe żarty o pingwinach, sukces tej inicjatywy stoi pod wielkim znakiem zapytania... Grecja istnieje od wczesnej epoki brązu i aż do czasów dzisiejszych nie dokonała znaczącego postępu. Ich król wygląda jak Ed Harris po tracheotomii i mówi "Madierfakier". Jednakże jako jedni z nielicznych w regionie, dysponują flotą okrętów, których jedynym celem jest pływanie, a nie składowanie brudnej bielizny. Ich drewniane Triremy są potęgą z którą Bułgaria musi się liczyć...do czasu. Kiedyś my też będziemy tacy fajniGrecja eksportuje głownie dwa produkty - Kozy i filologów klasycznych, dzięki czemu jest w stanie nie tylko utrzymać drewniane Triremy, ale również trzystu Spartan w samych majtkach. Jugosłowianie, jak wszyscy Słowianie, są Bułgarami, tylko tego nie wiedzą. Ich język jest łudząco podobny do naszego, a wpływ Włochów i Austriaków sprawił, że ich wojsko, jest równie groźne jak bezręki rzeźnik z Sofii. Różne regiony tego kraju specjalizują się w różnych produktach stolarskich, jednakże w praktyce wszystko sprowadza się do produkcji leżaków. Ich król nie ma ani fajnego hełmu, ani wąsów, zatem sztab główny nie uznaje ich za zagrożenie. Rumuni to smutny naród, kiedyś byli dumnymi Słowianami z sumiastymi wąsami i leszczem pod podłogą. Jednakże w wyniku najazdu Francuzów, w czasie późnego neolitu, zatracili dawną mowę i wartości. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że od tamtego czasu stali się oni Francuzami tej części Europy. Pozostałości ich słowiańskości widać w szczątkowych wąsach ich króla. Ich stolica to Bukareszt, nieliczni Bułgarzy, którzy pojechali tam i wrócili, twierdzą, że Rumuni z wiekiem upodabniają się do Nosferatu i głosują na Socjaldemokratów. Są to jednakże niepotwierdzone hipotezy. Pierwsze skojarzenie przychodzące do głowy większości Bułgarów, na dźwięk słowa "Rumunia" Turcja, to lokalne Imperium, ich wódz, ma fajna czapkę i wąsy. Ich ludzie jedzą kebaby i Falafle, co sprzyja wzrostowi populacji studentów. Nie wróży to jednak najlepiej jakości sił zbrojnych tego państwa. Z tego co wiemy Turcji mają nie tylko okręty nawodne, ale również, rzekomo, okręty powietrzne... ponoć kupili je od Niemców, albo zdobyli pod Wiedniem. Obecnie ich technologowie pracują nad wprowadzeniem grubych wełnianych skarpetek, co może wspomóc ich oddziały górskie. Co prawda, lepiej by dla nich było, gdyby dali im broń, ale czy to nasz problem? -Czy Juarez dowie się, że jest w ciąży. -Czy Bułgarscy naukowcy podzielą? -Kto sprzeda Bułgarii okręty? Czy Okręty hiszpańskie dotrą do Warny? -Czy ktokolwiek będzie to czytał? To wszystkie i wiele innych w pierwszym odcinku BułgAARii... Od Autora: No i stało się. Skoro już wystawiłem to coś na publiczny widok, oddaję się na waszą łaskę. Gram Bułgarią od 1936 Post-Axis+ plus Cold War Techtree. Poziom trudności: Normalny Ai: Normalna Czyszczę i zamykam. Dżemik