Wydarzenia na świecie

Temat do dyskusji nt. tego co dzieje we świecie, a na czat się nie nadaje.

Assad używa broni chemicznej na opozycji, zabijając 80 rebeliantów i mnóstwo dzieci.

Reakcja Trumpa? Pierw grozi, że trzeba cos zrobić. Kilka godzin później wysyła rakiety z okrętów na M. Śródziemnym na Assada.

Co zrobiłby Obama? 8 lat jego rzadow pozwala mi wywnioskować następujące akcje: pogrożenie palcem (sankcjami), jakieś kwieciste przemowy (wszyscy jesteśmy Syryjczykami) i śledztwo ONZ, trwające nie wiadomo jak dlugo.

 

Na prawdę wierzysz w to, że Assad był by na tyle głupi, żeby w takim momencie ot tak o sobie w jakimś w sumie niewiele znaczącym miejscu użyć broni chemicznej i narazić się na potępienie i ewentualny odwet ze strony USA, czy ogólnie ONZ ? I to jeszcze w momencie w którym wygrywa na wszystkich frontach ? Taka sama sytuacja miała miejsce jak rebelianci już praktycznie przegrali bitwę o Aleppo i wtedy też nagle Assad chyba w ramach uczczenia swojego triumfu postanowił sobie ot tak dla zabawy zabić kilku cywili (w tym dzieci, nie zapominajmy o dzieciach) bronią chemiczną.

To jest po prostu zwykła i to jeszcze w dodatku bardzo słaba prowokacja, no ale przecież jak giną dzieci, to jakiś przeciętny zjadacz chleba nie będzie miał nic przeciwko temu, że USA rozpier... tzn wprowadzi demokrację i wyzwoli ludność w Syrii.

 

Oczywistym jest, że Assad nie użył broni chemicznej. Główne przyczyny podał @bachuxd, ale pamiętajmy też że główne działania wojenne mają miejsce w innych punktach. Dalej pamiętajmy, że to co podają zapadnie agencje i służby nie są prawdami objawionymi. Przed inwazją na Irak wysyłani byli inspektorzy do lokacji podawanych przez USA i nic nie znaleźli. Brak dowodów na posiadanie broni chemicznej przez Saddama było dla USA dowodem na to, że Saddam ma broń chemiczną. Potem weszli Amerykańce ze swoimi przyjaciółmi i co? I nico - dalej nic nie znaleziono. Ale kogo to obchodziło?

Dla przypomnienia z prezentacji USA


Co do Obamy - a pamiętasz @ers, co się działo w Libii? Czyli zniszczenie sił lotniczych oraz ciężkiego sprzętu sił Kaddafiego przez USA.

Generalnie to są cechy wojny medialnej - zły jest zawsze jeden i to na niego zwala się całą odpowiedzialność. Kto pamięta wojnę w Jugosławii, jak była przedstawiana? Gwałcili, mordowali i rabowali tylko Serbowie. Na "Alei Snajperów" też byli tylko Serbowie. Kiedy mówi się o Srebrenicy to pamięta się tylko lipiec 95, ale nikt nie pamięta 92 kiedy to muzułmańscy Bośniacy pod przywództwem Naser'a Orić'a wymordowali tam Serbów. Kto słyszał o operacji "Oluja" z 1995? W jej ramach wojska chorwackie zrobiły swoiste "marsze śmierci" dla ok. 100-200 tys. Serbów. Masakra w Raczaku z 1999 - bojówkarze UCK dokonali zbrojnego ataku na policję i wszyscy napastnicy zostali zabici (ok 45 osób). Świat zachodni uznał to za zbrodnię o charakterze ludobójczym... O rzekomym ludobójczym gwałcie najlepiej powiem przez cytat

I teraz mamy to samo - bombardowania USA i ich sojuszników w Syrii czy Iraku nie powodują śmierci cywili i dzieci, ale bombardowania syryjskie czy rosyjskie nie zabijają żadnych bojowników. Ilość materiału i czasu poświęconych na rzecz czystek dokonywanych przez "umiarkowaną opozycję" w stosunku do aktualnego wydarzenia też jest zatrważająca. Ale kogo to obchodzi? Kogo w ogóle obchodzi, że przedstawiciele ONZ w Syrii byli obecni podczas likwidacji arsenałów Assada i potwierdzili, że to co władza miała to już nie ma? Są rakiety to i pretekst się znajdzie.

 

Jeszcze dodatkowo jedna notka - Trump był na wojnie z mediami za sianie fake-newsów. Tymczasem sam się złapał na tym, że dokonał czynności na podstawie doniesień medialnych.

Teraz widziany będzie jako kolejny cowboy.

 

Dalej propos "ataku chemicznego"


Na 24h przed "syryjsko-rosyjskim atakiem gazowym" Ferasa Karama (reporter "umiarkowanej opozycji") pisze że jutro media zajmą się sprawą nalotów na cywilów i użycia gazu bojowego.

Celowy atak gazowy z powietrza ogarnąłby całe miasto (porównaj chemiczny nalot na Halabdżę dokonanego przez reżim Saddama w 1988). Albo z powietrza spuszczasz tyle gazu że jest za mało i rozprasza się nim dojdzie do ziemi albo zagazowujesz wielki region - wraz z odległością od granicy, gdzie stężenie jest tak duże że jest to bez znaczenia dla organizmu wzrost stężenia, jego siła spada o sześcian (gaz rozprowadza się w przestrzeni trzech wymiarów). Jeżeli ktoś nie wierzy to niechaj porówna jak mocno będzie piekło po bezpośrednim natryśnięciu gazu pieprzowego na skórę z przyłożenia a z odległości 30cm tej samej małej dawki (szybko, krótko i zdecydowanie).

Dalej sarin jest wchłaniany przez skórę. Tymczasem na zdjęciach i nagraniach, które mają rzekomo pochodzić z tegoż ataku, "białe hełmy", "demokratyczni powstańcy" oraz "wolontariusze" udzielają pomocy "bezpośrednio po ataku" mając odsłoniętą skórę ramion, twarzy itd. tylko maski gazowe zasłaniające twarz (nie zaś klasyczne słonie).

Twitter z Departamentu Stanu z 2014 o zlikwidowaniu reszty broni chemicznej posiadanej i kontrolowanej przez Assada.
https://twitter.com/statedept/status/481278545885663232?lang=bg

W marcu 2016 Kurdowie oskarżają Turków o przemycanie sarinu dla ISIS
http://21stcenturywire.com/2016/03/...ansit-route-for-sarin-gas-deliveries-to-isis/

Rzetelność zapadnich mediów...

 

Najprawdopodobniej Trump czekał na jakikolwiek powód do ataku, albo maczał s tym palce, bo raczej gdyby nie chciał to nie zrobiłby tego, ale mogę sie mylić