AAR Bitewny - Combat Mission Afrika Korps

Temat na forum 'Inne Gry AAR' rozpoczęty przez Madlok, 14 Luty 2009.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Madlok

    Madlok Guest

    =========
    WSTĘP

    =========




    [​IMG]

    Każdą grę przed zagraniem trzeba włączyć. Niestety, ten aspekt jest bardzo często pomijany w AARach. T_T



    [​IMG]

    "Make your own battle" - głosił napis. Oczywiście wiemy, że to tylko gra...
    Ale i tak mały, niewidzialny diabełek się cieszy :Devil:



    [​IMG]

    Czas i miejsce akcji. Wylosować się może Afryka Północna, Afryka Wschodnia, Włochy, Kreta. Czas 1940-1945.
    Miejsce ma wpływ na teren, czas - na dostępny sprzęt. :faja:



    [​IMG]

    Za dużo tu rzeczy. Nie chce mi się opisywać. :p



    [​IMG]

    Guns. Lots of guns
    (zamiast "guns" wstaw "Randoms").



    [​IMG]

    Biorę tych złych nazistów, hitlerowców, dzieciobójców i Niemców, bo nigdy jeszcze nimi nie grałem w żadnej grze i chciałem zobaczyć czy w ogóle da się nimi grać. Postaram się wyobrażać sobie, że to... No dobra, koniec ściemy. Ja po prostu lubię te (Jadg)panthery i (Jagd)tigery, a widok M4 Shermana wywołuje u mnie napad śmiechu.



    [​IMG]

    1 Player, gram przeciw AI. Ale jestem w to tak kiepski, że mogę nawet przegrać. Oczywiście gram bez czitowania, bez metody save/load, i na pierwszej mapie jaka się wylosuje.




    ********************************
    Na razie tyle. Formuła tego AARa jest tak banalna, że każdy by go dokończył, więc i mi się uda. Nie wiem jaka data się wylosuje, ale przy wyborze sprzętu będę to już wiedział.
    Fajnie byłoby dostać kilka komentarzy. W AARze będzie mnóstwo obrazków i bez komentarzy będzie się to długo ładować. Muszę poszukać jakiegoś programu do optymalizacji grafiki.
     
  2. Madlok

    Madlok Guest

    02

    _____________________
    Die letzten Vorbereitungen

    +++++++++++++





    [​IMG]

    Maj 1944. Niemcy mają już wtedy większość swoich najlepszych zabawek.
    Włochy. Tu może być różnie, bo może się trafić wszystko. Rzeczy typu ilość drzew, wzgórza itd. poustawiane są na random.
    Axis Attack. Alianci dostaną flagi przy swoim krańcu mapy. Mogą kupić okopy, pola minowe, zasieki itd. Ja dostaję więcej kasy.
    Doświadczenie Regular albo Green, do wyboru. Ale zielonych nie będę kupował.



    [​IMG]

    Do wyboru mam to. Cennik jest w plutonach.
    Tak wiem, kolejny nudny screen, który i tak każdy oleje, ale cierpliwości - już niedużo takich formalności zostało.


    [​IMG]

    Oto wybrańcy, herosi, orły, sokoły! Legendarne machiny śmierci już od dziś w twoim komputerze!

    Na pierwszy ogień idą Potwory, które po prostu musiałem mieć. Chociaż jakbym napisał "mnieć" lepiej oddałoby to istotę rzeczy. A więc: "musze je mnieć!!!1". Pominąłem nawet zbędny ogonek (ę), żeby wrażenie było pełne. Teraz kapujecie? To dobrze. Brałem je pojedynczo, bo kasy nie dużo, a chciałem mieć je wszystkie ("zbierz je wszystkie!"). Aa siarap!




    [​IMG][​IMG]

    Elefant

    Pancerz 200 mm!





    [​IMG][​IMG]

    Jagdpanther

    To był podobno najlepszy niszczyciel czołgów.





    [​IMG][​IMG]

    Jagdpanzer IV

    Hm, ten już nie taki dobry, ale ma w nazwie "Jagd" i wygląda groźnie. A to się liczy. I jest tani.





    [​IMG][​IMG]

    PzKpfw V D Panther

    Bardzo dobry czołg średni. Te wyżej, to były nieruchawe niszczyciele czołgów. Panthera to prawdziwy czołg.





    [​IMG][​IMG]

    PzKpfw VI E Tiger

    Czołg ciężki. Po prostu czołg symbol.





    [​IMG][​IMG]

    Brummbär

    Nie wiem do czego to dziwadło służy, ale wygląda cool. ​




    *****************************
    *****************************


    Niestety, czas zejść na ziemię. Samymi potworami nie da się wygrać. Skończy się im amunicja i tyle. Trzeba kupić trochę zwykłych tanich czołgów po cenie hurtowej.





    [​IMG][​IMG]

    PzKpfw M15/42 738(i)

    Wygląda jak włoski, badziewny, lekki czołg? Bo to jest badziewny, włoski, lekki czołg!
    Jego działo nie rozwali pewnie psiej budy. Jego pancerz pewnie nie wytrzyma średnio silnego ostrzału z procy. Ale ma za to 3 karabiny maszynowe.





    [​IMG][​IMG]

    PzKpfw II L

    Oż kurde. Jeśli tamten był badziewny, to co powiedzieć o tym?
    Jeden karabin maszynowy, działo, które ma pewnie problemy z rozwaleniem karmnika dla ptaków i pancerz cienki jak herbata w wojskowej stołówce.
    Ja kupiłem tego 2 plutony czyli 10 sztuk?
    Ach, bo tani... No tak. Poślę to jako zwiad.





    [​IMG][​IMG]

    PzKpfw IV H

    Panzer IV był głównym niemieckim czołgiem średnim. Jest OK. Tańszy niż włoski M15/42. Hm, wcześniej jakoś tego nie zauważyłem. No ale teraz to już trudno.​



    ***********************************

    I to już wszystko. Dlaczego nie kupuję piechoty? Bo nie mogę, wybrałem dla siebie w opcjach pure armor. Myślałem, że będę mógł brać piechotę z dywizji pancernych, ale okazuje się, że nie. E tam. Wprawdzie wielcy niby-znawcy uważają, że piechota jest niezbędna itd. ale my wiemy, że piechota jest jak punkty zbierane w aptekach Świat Zdrowia - nie ma znaczenia.


    ********************************
    Łojezu, alem głupot napisał.
    W następnym odcinku przeniesiemy się na front. Poznamy teren, poustawiamy wojsko i ruszymy do przodu.
     
  3. Madlok

    Madlok Guest

    """"==----_________________________----==""""
    Witamy w słonecznej Italii!

    ""==----___----==""





    [​IMG]
    [​IMG]

    To tylko wiosenny deszczyk

    I tu przeżyłem szok. Bo to co widzicie to moje wszystkie czołgi. Przy opcjach scenariusza przeoczyłem parametr Casualties. Był ustawiony na Random. I chyba wylosowało się najgorzej jak mogło. Krótko mówiąc, gra uznała, że reszta moich wojsk została zniszczona przed bitwą.
    Od lewej widzimy: 6 x Pzkpfw IIL (jego lufa jest tak cienka, że z tej odległości stała się niewidoczna), Elefant, Tiger, Panther, 3 x włoskie M15/42 i Pzkpfw IVH.



    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]

    Pole bitwy

    Mogę rozstawić się w zaznaczonej na zielono strefie. Brytyjczycy najpewniej będą czekać przy flagach. Z tego co pamiętam duża jest warta 300 punktów, mała 100, więc trzeba zdobyć dwie duże by wygrać. Zniszczone jednostki też się jakoś liczą do punktów. Deszcz i mgła ograniczają widoczność.
    Prawdopodobnie rzucę wszystko na północną, albo południową flagę. Liczę na to, że moje "potwory" zniszczą czołgi i pojazdy wroga, a jego piechota się sama podda ;)





    ********************************
    Dziś krótki odcinek, ale za to szybko opublikowany. Sprawy obróciły się przeciwko mnie. Remis uznam za swoje zwycięstwo. Poprawki później, bo wołają mnie do gry w W.
     
  4. Madlok

    Madlok Guest

    04

    >>>-------------------------------->
    Der Plan

    <--------------------------------<<<




    ********************************


    [​IMG]

    Plan jest prosty jest strzała

    Zaatakuję tylko flagę północną. Jeśli się uda (a może, bo teoretycznie moje całe wojsko spotka tylko 1/3 wojsk przeciwnika) pojadę na południe, być może spotykając po drodze jakieś rozproszone, maszerujące w nieładzie wrogie oddziały. Gdy zdobędę także środkową flagę zwycięstwo będzie moje.



    [​IMG]

    I wystartowali!

    - Schneller, schneller! Alles zusammen! Arbeit macht frei!
    - Jawohl, Herr Hauptmann!



    [​IMG]

    Minęło 6 tur

    Ale się wloką. Zwłaszcza ta wielka kupa złomu zwana Elefantem. Sześć tur jechał po polu winogron. To chyba przez ten deszcz. Każdy czołg ma podany nacisk gąsienic na podłoże i gra to uwzględnia. Wziąłem chyba za mało tur jak na taką mapę. Ale skąd miałem wiedzieć, że połowę czołgów szlag trafi, że będzie padać, że trzeba będzie się przedzierać przez krzaki, i omijać jakieś lasy i kamienie.



    [​IMG]

    To samo, tyle że z bardziej medialnej perspektywy

    Co prawda nie ma czasu na całkowitą zmianę planu, ale można go teraz uszczegółowić. Elefant pojedzie na skróty, tak by miał blisko do środkowej flagi. Dwa lekkie czołgi (Pz.II) wybadają obronę północnej flagi, a reszta czołgów w tym czasie ustawi się w jakiś (bez)sensowny szyk.



    [​IMG]

    Minęły kolejne 4 tury

    To koniec szans na zwycięstwo. Ten random mnie rozwalił. Jest już 11. tura. Słoń jedzie chyba z prędkością jednego metra na minutę. Reszta czołgów lepiej - czasem jakiś zwolni na kamieniach, czasem zrobi się jakiś korek w wąskim przejściu między lasem a winoroślą, ale z mozołem posuwają się naprzód. To jednak za mało. Po prostu już się nie da wygrać. Pozostaje doprowadzić scenariusz do gorzkiego końca.



    [​IMG]

    Załoga Panthery widzi już flagę






    ********************************
    Oj nie poszło mi z tym AARem. Teraz pewnie czytelnicy krzykną: "a gdzie ta super akcja, którą obiecywałeś!?" Mogę tylko rzec, że jest to raport autentyczny, prawie że relacja na żywo. I że jest robiony przez nooba. :(
     
  5. Madlok

    Madlok Guest

    05

    ///////////////////////////////////||=====@
    Der Sturm

    @=====||///////////////////////////////////





    ********************************


    [​IMG]

    Tura nr 14

    Do flagi zostało jakieś 260 metrów. Herbatożłopów nigdzie nie widać. Taka niepewność jest najgorsza.
    O Elefancie zapomnijmy, nie odegra żadnej roli. Nawet Tygrys został w tyle, a nie mogę pozwolić sobie teraz na opóźnienia.



    [​IMG]

    Szarża ciężkiej brygady

    No może nie do końca. W szarży biorą udział PzIV i PzV Panther, ale reszta to raczej "drobnica".
    Nie ma co się bawić w zwiady i inne podchody. Po prostu mają gnać do przodu ile fabryka dała i liczyć na przewagę liczebną i ogniową nad przeciwnikiem.



    [​IMG]

    Tura nr 15

    Gdybym był noobem totalnym, pomyślałbym, że nikt tej flagi nie broni. Jestem jednak o jeden szczebel bardziej zaawansowany i wiem na przykład, że gdyby flagi nikt nie bronił, to zmieniłaby ona się we flagę niemiecką. No powiedzmy, że niemiecką; ze względu na cenzurę w grze jest to jakaś podróba z krzyżem zamiast swastyki.



    [​IMG]

    Tura nr 15 i 58 sekund

    Są! Sufleciarze ukryli się w najbardziej oczywistym miejscu, czyli w lasku z flagą. Widać jeden pododdział piechoty. To może być zwykła sekcja z karabinami, drużyna z karabinem maszynowym, albo obsługa PIATa. Tego ostatniego raczej bym nie chciał.



    [​IMG]

    Tura nr 15 i 60 sekund

    Puddingojady są na celownikach sześciu czołgów, a liczba ta pewnie zaraz się zwiększy. Najprawdopodobniej to zwykła piechota z karabinami, więc raczej nic nie zrobią temu PzII, którego wzięli sobie za cel. Pod skomasowanym ogniem powinni spanikować i może nawet się poddać. Ale czy tak się stanie dowiem się w następnej turze, a Wy w następnym odcinku.






    ********************************
    Jest wreszcie akcja! (którą podobno gdzieś obiecywałem). Minęło 15 tur. Scenariusz jest ustawiony na 30, plus losowa liczba kilku dodatkowych tur.

    Czas pogadać z Komentatorami.
    Nie będę tego robił w osobnym poscie, bo skasują go przy czyszczeniu.


    CM:SF to podobno prawie RTS, no i ma o wiele większe wymagania sprzętowe. Nawet nie kupiłem CD-A z tą grą, bo pomyślałem, że lepiej skupić się na starych uznanych tytułach.
    AARy takie jak ten są w jakiś sposób tutorialami. Na razie wychodzi mi tutorial pt. "Jak nie tworzyć scenariusza Quick Battle".
    We wcześniejszej grze, w czasie dobrej pogody, Jagdpanther sprawiał mi się całkiem dobrze. I dlaczego PzIV miał być najlepszy, skoro powszechnie panuje opinia, że pantery były lepsze? Ale wiem, że napisałem to w stylu jakiegoś megalomaniaka germanofila, którym chyba jednak nie jestem.
    Odcinki będą jakie będą. Ja sam mam na to niewielki wpływ, a Wy jeszcze mniejszy ;) Dobrze, że tylko demo, a nie całą grę.
    OMG, niektórzy skusili się jednak na całą gre. Ja tylko AARa piszę, z pretensjami do producenta ;) Ale chyba warto było nawet tylko po to, by grę traktować jako samą bazę danych ze sprzętem niemieckim i alianckim.
    Myślę, że pewnie da się normalnie grać na procesorze 800 MHz. Drzewa to bitmapy, czołgi to parę polygonów na krzyż, ludziki wyglądają jak te co są w klockach lego. Gracz podejmuje decyzję w czasie wymuszonej pauzy, potem komputer podejmuje swoje decyzje (1 do kilku sekund), liczy się scenka (też krótko) i w końcu gracz może oglądać minutową scenkę, pauzować, cofać itd.
    Dzięki, poprawiłem.
    BB teraz nie mam, a wiem, że jest bardziej popularna. Grałem może kilkanaście razy przeciw AI ale z różnym zaangażowaniem i z kiepskimi wynikami. Ale tutorial przechodzę już bez strat :p
    Pewnie myślałeś, że to już koniec gry?
    Trochę mnie podłamało zabranie mi połowy czołgów, a potem te wspaniałe tempo natarcia i zastanawiałem się czy nie zacząć od początku, ale nie zdecydowałem się na to. Swoją drogą taki AAR, w którym nie udaje mi się nawet dojechać do wroga, to byłby coś.


    Czeka mnie mało snu. Pewnie jutro, znaczy dzisiaj, nie będzie już odcinka.
     
  6. Madlok

    Madlok Guest

    6

    \/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/
    Das Blut

    |||||||||||||||||||||||





    ********************************


    [​IMG]

    Fire! - Was? - Tfu, znaczy: Feuer!

    Czołgi strzelały w schowaną w lesie piechotę. Ogień z luf, huk dział, chmury dymu. Może grafika jest w tej grze nieciekawa, ale co tam.
    Flaga się sama zmieniła. Widocznie gra uznała, że już kontroluję ten teren.



    [​IMG]

    Let's get out of here!

    Brytyjczycy postanowili opuścić nieprzyjemne miejsce, jakim stała się ich kryjówka.
    Na dole jest info, pięciu ludzi zdatnych do akcji, trzech już niekoniecznie. Po zaznaczeniu pododdziału można zrobić tak, żeby gra pokazywała różne linie pomocnicze (w tej grze takie rzeczy włącza się z klawiatury, bo nie ma menu opcji).



    [​IMG]

    He he

    Uciekają, aż miło. Żółte linie pokazują kto celuje w zaznaczoną jednostkę, czerwone - w co celuje jednostka.
    Te ludziki to tak naprawdę tylko symbol. W rzeczywistości żołnierzy jest więcej (tyle ile podaje info na dole, które na tym screenie wyciąłem) i są rozsypani na większym terenie. Wielkość jednostek ustawiłem na +1, więc ludziki i czołgi są trochę większe w stosunku do drzew itd. niż gdyby była ustawiona wielkość realistyczna. Są za to lepiej widoczni dla gracza.



    [​IMG]

    Buhahaha!

    No dobra, nie ma co się dalej znęcać nad tymi biednymi piechociarzami. Więcej screenów z ich udziałem nie będzie.



    [​IMG]

    Czas ruszyć dalej

    To co dobre szybko się kończy. Trzeba wrócić do żmudnego posuwania się naprzód. Jeden czołg spróbuje dobić tamtą piechotę i popilnuje flagi, reszta jedzie na południe ku nowym flagom.



    [​IMG]

    Tura nr 17

    Tu popełniłem błąd. Przodem nie jedzie PzII ale cenny M15/42 (więcej kaemów, lepsze działo, lepszy pancerz).



    [​IMG]

    Pierwsze straty

    No to mam - ukryta piechota eliminuje jednego załoganta. Czołg na pół minuty zrobił się schocked.



    [​IMG]

    Tura nr 17 i 38 sekundy

    Piechota zostaje ostrzelana i po kilku sekundach zaczyna uciekać.



    [​IMG]
    [​IMG]

    Sytuacja na końcu 17 tury

    That's all folks!







    ********************************
    Ta ich piechota tak łatwo daje się wykurzyć, że zaczynam mieć małą nadzieję na zwycięstwo. Ale gdy ustawiłem sobie dla celów testowych w nowej grze te same warunki, to jako WB mogłem kupić masę okopów, zasieków, pól minowych i bunkrów i w ogóle wszystkiego. Tam dalej może się czaić cała kompania piechoty, jakieś armaty i potwory typu M7 Priest, ale pewnie znowu gadam jakieś głupoty.
     
  7. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi


    Dokładnie w walce z człowiekiem taka struktura wojska = śmierć. Poukrywać bazooki i AT w krzakach i nie ma czego zbierać :D

    Grywaliśmy z Adim w CM BO na MP i niezapomniane są starcia pancerne- strzał wroga, trafeienie i ... uff rikoszet :D
     
  8. Madlok

    Madlok Guest

    07

    ++++++++++++++++++++++++++++
    Nach Süden!

    +++++++++++++++++++++++++++++

    Nowa nadzieja





    ********************************


    Uważni czytelnicy pamiętają pewnie, że połowa czołgów, które kupiłem, nie bierze udziału w bitwie. Otóż dopiero wczoraj przeczytałem w pewnym poradniku (a później i w instrukcji), że zostało to zrekompensowane odpowiednio większą ilością punktów za jakie mogłem kupować wojsko. Czyli nie jest wcale tak, że mam mało sprzętu w porównaniu do przeciwnika. Gdybym był bardziej dociekliwy to bym się bardziej zastanowił nad faktem, że zamiast 1500 punktów miałem do wydania o wiele więcej, ale pomyślałem sobie, że to może przez to, że jestem stroną atakującą, albo odpowiadają za to jeszcze jakieś inne zasady, których nie znam (np. coś związanego z rarity).


    ********************************

    [​IMG]

    Der Plan – Phase Zwei

    Pierwszy etap planu został praktycznie wykonany. Trzeba tylko dobić spanikowaną piechotę, ale ogólnie to można już ruszać do następnej flagi, a właściwie to do gromady trzech flag, które wyznaczyłem sobie za ostateczny cel w tej bitwie.


    ********************************

    [​IMG]

    Dramat wojenny „Death as a toast bread slice with butter” już dziś na ekranach całej Anglii.

    Prawdziwe oblicze tej gry. Nie ma co ukrywać, to zwykły symulator zabijania, w niczym nie lepszy od japońskich symulatorów gwałcenia (jak np. opisana niedawno w gazeta.pl gra RapeLay).
    Choć wcale nie jest powiedziane, że wszyscy nie żyją. Gra uznaje ich po prostu za wyeliminowanych z walki.


    ********************************

    [​IMG]

    Kreuzfeuer

    A to są piechociarze, którzy zabili jednego czołgistę. Prawdopodobnie skończą jak tamci z poprzedniego screena. Piechota bez wsparcia nadaje się co najwyżej do walki z piechotą wroga.


    ********************************

    [​IMG]

    Mein Gott! Was zur Hölle?

    Coś rąbnęło w czołg. Tym razem na przedzie jechał najmniej wartościowy Pz.II ale i tak nic poważnego się nie stało. Pocisk przebił się, potrząsnął puszką, ale nie wyrządził poważniejszych szkód.


    ********************************

    [​IMG]

    Sytuacja na końcu tury

    Nareszcie jakiś przeciwnik. Niestety Tygrys został z tyłu, Pantera musi ominąć lasek i kamienie, Elefant się nie liczy (co już zresztą pisałem w którymś z poprzednich odcinków). Do akcji szybko może wkroczyć Pz.IV, na lekkie czołgi wroga wystarczy, ale nie wiem co tam jeszcze wróg skrywa. Niby widzę Shemana, ale nie wiem jaki typ dokładnie i czy to w ogóle Sherman.
    Byłbym zapomniał – na mapce niepodświetlone i niepodpisane czołgi to oczywiście Pz.II.




    ********************************
    Myślałem, czy nie opublikować dwóch odcinków naraz, ale wtedy nie byłby to „blog”, w którym sam nie wiem co się zdarzy, a właśnie na takiej formie mi zależy.

    Rozpoczęliśmy z Tomem grę na 1000 punktów. Tryb multiplayer w tej grze zapowiada się naprawdę nieźle (wiem, jestem pionierem; CMAK jeszcze nie wyszedł, ale ja zdobyłem wersję beta i dzielę się ze światem swoimi odkrywczymi wnioskami :lol:). Ale pełnego AARa z naszej gry nie będzie, co najwyżej krótki opis.
     
  9. Madlok

    Madlok Guest

    08

    Dobra, cudów nie będzie. Jestem zmęczony, znudzony, niewyspany, głodny, zmarznięty, nie piłem piwa chyba ze 2 tygodnie, mam dziurawe skarpetki, podarte spodnie, na wpół rozwalone klapki, rozklekotane niewygodne krzesło, wytartą od używania mysz, nadpaloną klawiaturę, badziewny głośnik znaleziony na śmietniku, głośnego przestarzałego kompa z bebechami na wierzchu i chwilowy brak dostępu do netu. I temu ostatniemu faktowi zawdzięczacie fakt to, że w ogóle piszę teraz tego AARa.
    Jest duszno, wielka mucha tłucze o szybę czym dodatkowo mnie denerwuje. Rano nie udało mi się zabić pająka w zlewie, bo zdążył się ukryć w stercie nieumytych naczyń, a ja miałem akurat ręce zajęte trzymaniem nie-pamiętam-już-czego.
    Jem teraz podgrzewane naleśniki zrobione tydzień temu i trochę się obawiam czy nie są przeterminowane, albo raczej tego czy ich przeterminowanie mi nie zaszkodzi w sposób zagrażający życiu.

    Aha, jeszcze jedno. Inni piszą AARy tylko dla punktów reputacji, ja robię to dla własnej satysfakcji, ale cieszę się gdy komuś podoba się to co robię. Mam nadzieje, że weźmiecie to pod uwagę i przyznacie mi kilka punktów reputacji. Zaczynałem gdy jeszcze nie wprowadzono dla zwykłych userów możliwości podziękowania reputacją, więc mam zaległości.

    Aaa, kolejne jeszcze jedno. Od tej pory koniec ze „standardem 770”, którego dotąd konsekwentnie przestrzegałem. Zbyt dużo czasu zajmowało mi przycinanie i pomniejszanie grafik, by zmieścić się w tak małych wymiarach. Screeny będą teraz miały nawet i 900 pikseli szerokości. Może niekiedy nawet więcej. Jeśli nie podoba Wam się to, że ulegają one pomniejszeniu na potrzeby forum (a będzie to bardzo przeszkadzać, bo lubię dzielić pliki a potem je łączyć przez ustawienie ich tak, by do siebie przylegały – dla lepszej optymalizacji) to ustawcie sobie większą wartość w opcjach profilu. Ja mam teraz ustawione na 1200. Teraz już nikt raczej nie używa rozdzielczości 800x600, więc nie widzę problemu. A jeśli nawet ktoś używa, to powinien raczej zająć się szukaniem sposobów na zainstalowanie sterowników w swoim Linuksie, a nie czytaniem AARów.

    I jeszcze jedno. Koniec z hostingiem na imagic.pl w moich AARach. Usługa ta czasem nawala. Prawdopodobnie nie ma też najszybszych serwerów, ale to akurat mnie nie obchodzi, bo i tak mam wolny net. Konkurencja nie jest lepsza, imageshack kasuje stare nieoglądane pliki, czyli dokładnie takie jak w moich AARach - tym razem jednak mam kopie screenów i jakby co mogę je przywrócić, photobucket jest festyniarski, muli przeglądarkę, czasem dziwnie działa, kompresuje po swojemu pliki (sic!) i pilnuje praw autorskich, o czym przekonał się nasz kolega Alojzius, gdy zamieścił zdjęcie Guderiana z usuniętą informacją o właścicielu praw.
    Kupiłem za 0.00$ serwer w USA i zamierzam nabywać powoli dobrych nawyków korzystając z niego jako magazynu na pliki.



    ++++++++++++++++++++++++++++++++++
    Wenn ist das Nunstück git und Slotermeyer?

    +++++++++++++++++++++++++++++++++++





    ********************************

    Dobrze wiem, że nikt już nie pamięta co się o tej pory wydarzyło, a poprzednich odcinków czytać się nie chce. Oto krótka retrospekcja dla sklerotycznych, sparaliżowanych leniwców:


    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]


    Włączyłem grę, dałem wszystko na random, kupiłem uber-czołgi i wylądowałem w deszczowych Włoszech, z niezupełnie takim sprzętem jak planowałem, na skutek opcji mieszającej w wojskach, która się wylosowała, bo prawie wszystko ustawiłem jako losowe.
    Opracowałem plan. Okazało się, że Elefant jedzie tak wolno, że nie będzie liczył się w walce. Łatwo rozwaliłem punkt obrony przy pierwszej fladze, bo była tam tylko jedna drużyna piechoty.
    Ujawniła się też druga drużyna ukryta nieco dalej. Dzięki zaskoczeniu zdołali wyeliminować jednego czołgistę z lekkiego czołgu, ale szybko zostali nakryci ogniem i zmuszeni do ucieczki. Od innego czołgu rykoszetował nagle pocisk z jakiegoś działa. Okazało się, że w końcu pojawiły się czołgi wroga.

    Ten odcinek opisuję turę 19. Została ona rozegrana dawno temu, zaraz po tym jak opublikowany został poprzedni odcinek. Tura numer 20 jeszcze jest nierozpoczęta, jest faza rozkazów i jeszcze nie wydałem żadnych, a nawet jakbym wydał, to i tak mógłbym je zmienić.


    ********************************

    [​IMG]
    [​IMG]

    Sytuacja ogólna

    W oddali widać „Tomków” . Prawdopodobnie dwa Stuarty i jeden Sherman. I środkowe flagi – muszę je zdobyć jeśli chcę w ogóle myśleć o wygranej. Trochę bliżej sekcja piechoty - ta sama, która zaskoczyła jeden z moich czołgów. Jednak ich chwile są już policzone, o czym przekonacie się za chwilę moment.


    ********************************

    [​IMG]
    [​IMG]

    Ump, ump, ump - another one bites the dust

    Osiem sekund i po nich. Na tym screenie widać też, że jeden z moich czołgów jest pod ostrzałem.


    ********************************

    [​IMG]
    [​IMG]

    Szlag by to...

    Cofnijcie się o dwa screeny. To ten czołg pierwszy od lewej. Jeśli dobrze pamiętam, miał rozkaz cofnąć się za drzewa. Jak widać nie całkiem zdążył. Dostał w wieżę i załoga go teraz opuści. No to se powalczył.


    ********************************

    [​IMG]
    [​IMG]

    Patrz podpis wyżej

    Ten ostrzeliwany drugi czołg. Jak pech to pech. Dwóch czołgistów zabitych lub rannych. Głupio to brzmi, ale dla tej gry zabity i ranny to to samo, dopiero po bitwie pojawiają się statystyki i mniej więcej jedną czwartą z wyeliminowanych stanowią zabici, ale i tak nie wiadomo którzy są którzy.


    ********************************

    [​IMG]
    [​IMG]

    A ci skąd się wzięli?

    Kolejny oddziałek piechoty się ujawnił i to pod niby opanowaną flagą. Można by rzec, że prawie na moich tyłach. Nie sądzę by skończyli lepiej niż zwykle, ale może się mylę.


    ********************************

    To już koniec tury i odcinka. Poniosłem dość poważne straty. Dwa czołgi. Co z tego, że najgorszego typu. Zostały mi jeszcze 4 PzII, 3 M15/42, Pantera, Tygrys i PzIV.
    Elefant się nie liczy, nie dojedzie.





     
  10. Madlok

    Madlok Guest

    Jedziem z tym. Tym razem poziom nudy pobije wszelkie rekordy.


    ++++++++++++++++++++++++++++++++++
    Gehen, ging, gegangen

    +++++++++++++++++++++++++++++++++++





    ********************************

    Nie mam chyba zbyt wielu możliwości taktycznych w obecnej sytuacji. PzII okazały się do kitu, prawdopodobnie zostały rozwalone przez Stuarty. Trzeba podciągnąć większe czołgi i uważać na czas, którego już mało zostało.
    Zawsze wg atakującego jest go za mało.




    [​IMG]

    Tajna broń Hitlera - podwójny czołg

    Wybaczcie marny żart. W tej grze pojazdy mogą na siebie częściowo nachodzić gdy za bardzo się zbliżą (ale bez przesady – nie przenikają przez siebie całkowicie i mogą sobie nawzajem zagradzać drogę). A tu dodatkowo powiększyłem pojazdy i tak to wyszło. A są to Tygrys i Pantera.




    ********************************

    [​IMG]

    Początek 20. tury

    Dwa Rysie (PzII) czyli najgorsze co mam, dostały rozkaz spokojnie podjechać i rozwalić niespodziewane towarzystwo pod flagą. Główne siły jadą dalej, widać to częściowo na dalszym planie.
    Chyba bez sensu jest wrzucać co chwila obrazek z sytuacją z lotu ptaka, więc tym razem takiego nie zamieszczę.




    ********************************

    [​IMG]

    20. Tura i 22 sekundy

    Przez chwilę Tygrys widział nieprzyjacielski pojazd, zaczął nawet obracać wieżę i lekko skręcać, jednak miał rozkaz jechać szybko do przodu i po kilku sekundach stracił kontakt wzrokowy i pojechał dalej. Trochę szkoda.




    ********************************

    [​IMG]

    20. tura 42 sekundy

    Jakaś piechota zaczęła strzelać z odległości 300 metrów. Wymiana ognia trwa już co prawda kilkanaście sekund, ale na tym zdjęciu widać dym z dwóch M15/42 i dlatego właśnie ono poszło do druku.




    ********************************

    [​IMG]

    20. tura 60 sekund

    W końcu. Panzer IV H, najdalej wysunięty obecnie czołg, dojechał tam gdzie miał i namierzył to nędzne coś. Armata 75 mm powinna roznieść na strzępy śmieszną konstrukcję wroga. Zresztą zaraz dam opis Stuarta. Szkoda, że to już koniec tury.




    ********************************

    [​IMG]

    Stuart Little

    Teoretycznie mógłby rozwalić mój czołg, ale bądźmy realistami, to nie ja powinienem się teraz bać.







    ********************************
    Nudy, nic się nie działo. Bibliotekarz ma rację.

    ---------- Post dodany 18:59 ---------- Poprzedni post dodano o 13:42 ----------

    FRAPS wywinął mi numer. Myślałem, że zrobiłem dużo screenów, a okazało się, że jest tylko jeden.


    / / / / / /++++++++++++++++++++++\ \ \ \ \ \
    Fraps ist nicht gut

    / / / / / /+++++++++++++++++++++++\ \ \ \ \ \





    ********************************

    Niestety mam tylko jeden screen z tury. Reszta jest z początku tury następnej.



    [​IMG]
    [​IMG]

    Sytuacja PzIV w fazie rozkazów

    Okazało się, że wdepnąłem w bagno. W oddali widać dwa Shermany. Z doświadczenia wiem, że zawsze wygrywają z PzIV, gdy to ja gram Niemcami. Postanowiłem wydać rozkaz cofnięcia się.

    Zanim rozkaz doszedł było po wszystkim. Mój jeden czołg przeciw dwóm Stuartom i parze Shermanów. Jeden albo dwa pociski rykoszetowały. Większość, w tym moje, nie trafiały celu w ogóle. W końcu któryś z Shermanów trafił i przebił pancerz wieży. Czołg na złom. Wszystko to trwało jakieś osiem sekund.

    W międzyczasie dwa PzII podjechały pod flagę. Okazało się jednak, że są tam dwie sekcje piechoty, nie jedna. Obie załogi zamknięte w swych puszkach miały kłopoty z namierzeniem wroga, nawet z kilkunastu metrów. Poleciały granaty. Jeden Ryś został unieruchomiony, drugi wyrzucił zasłonę dymną i wycofał się. Flaga została oznaczona jako neutralna.

    [​IMG]




    ********************************

    Tygrys i Pantera – jedyne atuty jakie mi zostały przez ten czas jechały w kierunku wraku PzIV. Ponownie była szansa upolować lekki czołg przeciwnika strzelając między drzewami, ale rozkazy jakie wydałem nie pozwoliły na to. Pantera dojechała w końcu na miejsce i zdołała oddać jeden czy dwa niecelne strzały.


    [​IMG]
    [​IMG]






    ********************************
    Sytuacja zrobiła się już naprawdę nieciekawa dla mnie.
     
  11. Madlok

    Madlok Guest

    11

    ++++++++++++++++++++++++++++++++++
    Jerries – Tommies 0:4

    +++++++++++++++++++++++++++++++++++





    ********************************

    Koszmar powraca.



    [​IMG]



    Tym razem zatrzymałem potwory i kazałem walić w te nędzne przyszłe kupki złomu.



    ********************************

    [​IMG]



    Dobijcie mnie. Pociski odbijały się od Pantery, ale to u dołu rysunku to kolejny rozwalony mój czołg. Ryś stał się zdecydowanie gatunkiem zagrożonym. I zwróćcie uwagę na te „dymki” w oddali.



    ********************************

    [​IMG]



    I co rozwaliło tego Panzera II? Takie nędzne coś. I to chyba z 400 metrów. Po diabła produkowali te czołgi z armatami 20mm i podobne grubym pancerzem skoro wystarczy taki samochodzik i po czołgu?



    ********************************

    [​IMG]



    I oto co zwojowały moje potwory. Wróg po prostu schował się za zasłoną dymną.







    ********************************
    Proszę o jakikolwiek komentarz, aby nie złączyło mi odcinków.
     
  12. Madlok

    Madlok Guest

    Właśnie posiedziałem trochę i dwie albo trzy tury zrobiłem. Było trochę akcji nawet. Spróbuję jakoś zrozumiale ją opisać.

    ---------- Post dodany 06:47 ---------- Poprzedni post dodano Wczoraj o 01:14 ----------

    ++++++++++++++++++++++++++++++++++/
    Odcinek dwunasty

    +++++++++++++++++++++++++++++++++++





    Mam rozegrane 3 tury, Ale nie wrzucę wszystkiego naraz, bo nie chcę zawalić strony samą ciężką grafiką. Wiem, że kilka osób jeszcze to czyta, więc jak zwykle proszę chociaż o jeden komentarz, żeby nie złączyło mi odcinków.


    ********************************


    [​IMG]

    Zacznij odcinek od wybuchu, a potem niech napięcie rośnie. Niestety, mnie starczyło tylko na pierwszą połowę rej recepty.
    To co wybuchło to Bren Carrier (taki tam śmieszny, angielski łazik), i nie trafiła go bomba atomowa tylko zwykły Tygrys.
    Pierwszy mój poważny sukces w tej grze i w dodatku bardzo widowiskowy. Powtórkę tego wybuchu oglądałem kilka razy pod różnymi kątami.


    ********************************


    [​IMG]

    Pod pierwszą flagą ciągle nierozstrzygnięta sytuacja. To ciągle ta flaga, którą myślałem, że zdobyłem po wykurzeniu i rozwaleniu jednej drużyny piechoty.
    Teraz okazuje się, że siedzą tam jeszcze trzy drużyny (i oby już tylko tyle) i dwa lekkie czołgi niezbyt dobrze sobie tu radzą. Przypominam, że ten po lewej jest już unieruchomiony, ale jakoś się trzyma i strzela.


    ********************************


    [​IMG]

    Od lewej: Tygrys, jakiś zabłąkany Ryś (dobrze że nic w niego nie strzela), wrak PzIV, Pantera – w końcu udało się trafić i chyba uszkodzić działo jakiejś puszce.


    ********************************


    [​IMG]

    Sytuacja ogólna na początku następnej (24) tury.
    Flagi na dole: tu trzeba będzie niestety jeszcze czasu zmarnować. Czołgi są prawie ślepe, więc kazałem strzelać poleceniem area target tam gdzie jest chyba piechota, może to coś da.
    Ciężkie czołgi dostały polecenie hunt które oznacza mniej więcej: posuwaj się naprzód wypatrując pojazdów wroga, po namierzeniu zatrzymaj się, zniszcz i jedź dalej aż do kolejnego namierzenia albo do końca linii wyznaczonej poleceniem.

    Te dalsze flagi są dosyć daleko i nie ma do nich łatwego, szybkiego dojazdu. Drogę zagradza pole winogron, drzewa, kamienie i jakieś murki.





    ********************************
    Komenta, chociaż jednego dajcie.
     
  13. adammos

    adammos Guest

    Jak tą eksplozję (jakie ładne słowo :D) zobaczyłem to od razu pomyślałem że to jakiś Luchs wyleciał w powietrze xD
     
  14. Madlok

    Madlok Guest

    ++++++++++++++++++++++++++++++++++/
    Część trzynasta

    +++++++++++++++++++++++++++++++++++





    Tura nr 24 była raczej nudna. Czołgi strzelały, trochę jechały itd. Nic nie wybuchło więc przechodzimy do tury następnej.


    [​IMG]

    25:05

    Panther rozwala Shermana. W końcu sytuacja zaczyna się polepszać.
    Myślę, że napisy na screenach to niezły patent i polecam wszystkim, którzy by chcieli robić AARa z Combat Mission. Ja nie podpisuję wszystkiego na każdym screenie, aby zmusić czytelnika do odrobiny myślenia. Ale tak naprawdę nie mam pojęcia czy w ogóle orientujecie się w sytuacji.

    ********************************


    [​IMG]

    25:41

    Przez chwilę myślałem, że Panterę w końcu trafi porządny szlag. Nie wiadomo skąd wyjechał Stuart i nie dał się rozwalić. Załoga Pantery jest green i tak pudłują, że aż nie można na to patrzeć. Nie mogłem ruszyć dalej, bo bałem się dostać strzał w bok. Parę razy coś obiło boczny pancerz, któryś z pojazdów zaznaczonych kółkiem na zdjęciu.


    ********************************


    [​IMG]

    25:45

    A oto te pojazdy.
    Po prawej płonący Bren Carrier.
    W środku jakiś kolejny śmieszny wynalazek, chyba kanadyjski, sądząc po fladze. Mam dziwne wrażenie, że to po prostu czołg bez wieży.
    Ostatni widoczny pojazd to znany już nam samochód z działkami p-lot 40mm.

    ********************************


    [​IMG]

    25:52

    Stuart ciągle się trzyma, dostaje kolejne trafienia i nic. Jakieś moje czołgi zza kadru wzięły już go na cel.
    Ten dym na dole – nie wiem co oznacza, ale na dym z lufy to raczej za wielki, żaden mój inny czołg też nie został zniszczony. Pewnie zasłona dymna.


    ********************************


    [​IMG]

    25:55

    Jesssst! Śmieszny Kangur wyleciał w powietrze, a Tygrys w końcu pokazuje, że jest wart swej ceny. Przynajmniej w tej grze.


    ********************************


    [​IMG]

    25:57

    Wreszcie ten upierdliwy czołg rozwalony. Można posunąć się trochę naprzód.
     
  15. Madlok

    Madlok Guest

    ++++++++++++++++++++++++++++++++++/
    Rozdział czternasty

    +++++++++++++++++++++++++++++++++++





    To już prawie koniec tej drogi przez mękę. Dziś przedstawiam raport z aż trzech pełnych tur. Wydaje mi się, że czeka mnie już tylko jeden lub dwa odcinki, w zależności od tego ile minut doliczy sędzia do regulaminowego czasu gry.

    Zapis typu XX:XX oznacza turę (minutę) gry i ile sekund z niej upłynęło (każda ma oczywiście 60). Powinienem dużo wcześniej wpaść na stosowanie tego zapisu, ale trudno.


    ********************************

    [​IMG]

    26:40

    Nieskuteczna walka z Shermanem. Załoga jest za głupia by trafić. Tymczasem z kępy drzew po prawej wyszli jacyś kolesie i lecą w moją stronę.
    Jeśli ktoś jeszcze nie kapuje jak się gra w Combat Mission to informuję: teraz nie mogę kazać strzelać w tę piechotę. To nie jest RTS tylko turówka.


    ********************************

    [​IMG]

    26:50

    Zdołali dobiec na tyle by czymś rzucić. Nie wiem ani co to za piechota, ani czym rzucają. Sposób walki wskazuje na tank hunterów, czyli dwuosobową sekcję piechoty rzucającą torbami pełnymi granatów albo czymś podobnym.
    Żółta linia to Tygrys, który parę razy strzelił w ich stronę z cekaemu.


    ********************************

    [​IMG]

    26:60

    This is the end. Koniec marzeń, jak to mawiają komentatorzy sportowi. To nie jest EU, nie da się wystawić nowej armii i przedłużać wojny aż zacznie się wygrywać. Tu każda strata oddala nas od zwycięstwa a czas jest ograniczony.
    Ten czołg zostanie opuszczony przez załogę, która zdoła uciec, ale to już nie ma znaczenia. Załogi pojazdów nie nadają się do walki, można nimi tylko uciekać i próbować neutralizować lub zajmować niezajęte flagi, o ile ich morale będzie na tyle wysokie, że w ogóle będą chcieli wykonywać takie rozkazy


    ********************************

    [​IMG]

    28:14

    Jedyny normalny czołg jaki mi pozostał niby trafił tego Shermana. Ten jednak nie wybuchł. Być może uszkodziłem tylko działo, może kogoś z załogi, a może czołg rzeczywiście został wyeliminowany i załoga go niedługo opuści. Jest daleko a z doświadczenia wiem, że taki wyeliminowany czołg może wydawać się sprawnym.


    ********************************

    [​IMG]

    29:00

    To już faza planowania tury, która nie została jeszcze rozegrana, bo tu zasejwowałem i wyłączyłem grę. Znowu widzimy pierwszą flagę. Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę na nią patrzeć. Może sama obecność tych czołgów wystarczy by flagę uznać za moją, ale tego nie wiadomo. Wtedy w piechotę waliły też ciężkie czołgi z amunicji odłamkowej i dlatego łatwo dawała się wykurzyć. A co można zrobić „działem” 20mm? przecież to prawie jak pocisk z karabinu, wybuch pewnie jak z petardy. No ale wygląda na to, że powoli piechota się cofa. Przynajmniej na to mi wygląda.

    Procenty zwycięstwa – ktoś mógłby pomyśleć, że wygrywam. Nic z tego. Nie uwzględniono tu punktów za pozostałe flagi, bo ja jestem daleko od nich i widzę je jako neutralne. Ale one są na pewno obsadzone i należą do kompa.






    ********************************
    Lepiej poszło mi w EU3 Burgundią.
     
  16. Madlok

    Madlok Guest

    ++++++++++++++++++++++++++++++++++/
    Epizod piętnasty

    +++++++++++++++++++++++++++++++++++




    Witam w przedostatniej części pierwszego na EUFI AARa z gry Combat Mission!
    Teraz przedstawię przebieg ostatnich tur, a w następnym odcinku podam wynik, spróbuję wyjaśnić niektóre wątpliwości jakie się nazbierały podczas gry, może nawet zdobędę się na wyciągnięcie jakichś wniosków. A więc do dzieła.



    ********************************


    [​IMG]

    29:00

    Sytuacja ogólna. Nie opisałem każdej drużyny piechoty, płonącego wraku czy spieszonej załogi, ale najważniejsze obiekty są. Zwróćcie uwagę na fakt, że postanowiłem ruszyć w końcu do przodu M15/42. Później okaże się czy słusznie.

    ********************************


    [​IMG]

    29:39

    Znienacka wyjechał czołg. Jakie to banalne...


    ********************************



    [​IMG]

    29:51

    Niby dostał. Te brytyjskie czołgi są jakieś takie zbyt wytrzymałe. Już nie pierwszy i nie drugi raz w nie trafiam, a one nie wybuchają. Ronsony niby, tak?


    ********************************


    [​IMG]

    30:05

    Muszę trafiać po kilka razy, a tymczasem ktoś strzela we mnie z oddali.
    Przedtem trafiłem w bok kadłuba, teraz w przód wieży. Bo stoi bokiem z obróconą wieżą. Realistyczne ;D



    ********************************


    [​IMG]

    30:38

    Ten M15/42 co postanowiłem nim wyjechać z kryjówki. Chciałem powalczyć z tą piechotą, żeby nie doczołgała się czasem od tyłu do Tygrysa, ale już od razu oczywiście coś go rozwaliło z kilku setek metrów.
    Przynajmniej z tego Shermana co wyjechał znienacka już wylazły ludziki.

    ********************************


    [​IMG]

    30:10

    Jesssssssssssssssssssss. Ten Tygrys jest super! Dalekie trafienie. Trzy takie czołgi rozniosłyby tu wszystko w trymiga.



    ********************************


    [​IMG]

    31:49

    To ten AA, który mignął w którymś z wcześniejszych odcinków. Wiedziałem, że tam jest i nie zaskoczył mnie niczym. Sam po niego jechałem. Już od razu we mnie strzela. Ma celne i szybkostrzelne działa przeciwlotnicze.



    ********************************


    [​IMG]

    31:52

    Tu widzimy, że najgrubsze co może przebić to pancerz 66 mm i to ze stu metrów, pod kątem prostym. Nie wiem czy gra liczy kąty gdy czołg stoi zwrócony pod kątem do wroga (ukośnie), ale wiem, że jeśli stoi na pochyłym terenie to ma to wpływ.
    Aaa, samochodzik wybuchł, rzecz jasna.



    ********************************


    [​IMG]

    31:53

    Ale i tak zdążył jeszcze niegroźnie trafić. To był niemal równoczesny strzał.

    Była jeszcze tura 32 ale nic się podczas niej ciekawego nie zdarzyło. Podjechałem trochę dalej i zauważyłem kolejnego Shermana tuż obok tego który wybuchł na zdjęciu 3010. Zabrakło mi jednej lub kilku sekund by dobrze wycelować i strzelić. A potem okazało się, że to już koniec gry.

    Dwie dodatkowe tury wzięły się z opcji jakie ustawiłem. Zazwyczaj tak się właśnie gra, że komp dolicza losową liczbę tur, aby utrudnić graczom różne dziwne kalkulacje.





    **********************************
    Teraz już tylko podsumować to jakoś.
    Pytajcie o co chcecie.
     
  17. Madlok

    Madlok Guest

    //+++++++++++++++++++++++++++++++\\
    EPILOG

    \\+++++++++++++++++++++++++++++++//




    Tak, to już koniec. Dziękuję za komentarze itd. itp. etc.
    :champagne: :champagne: :champagne: :champagne: :champagne:



    ********************************


    [​IMG]

    Hahahahaha! Jednak AI wcale nie było lepsze ode mnie. Warto było cierpieć i przeć do przodu, mimo klęsk, które, gdyby nie założenie AARa (grać i pisać nie zważając na nic) zniechęciłyby mnie dawno. Remis.
    Punkty stracone na flagach zrekompensowałem większymi zadanymi stratami.

    ********************************

    Zaraz będzie mapa całego obszaru bitwy (po skończonej bitwie można ją już obejrzeć bez fog of war). Teraz żałuję, że nie dałem takiej (tylko że z FoW) w którymś z wcześniejszych odcinków. Niby w trzecim odcinku pokazałem całą mapę, ale wydaje mi się, że nie wszystko było jasne (np. to, że wszystkie czołgi przestawiłem na drugi koniec planszy), a AAR miał sporą przerwę, serwery z grafiką czasem nawalały i można było wszystko zapomnieć.


    [​IMG]

    Kliknij by załadować pełną wersję (trochę to waży, dlatego tu jest tylko miniatura)

    Wielkość jednostek jest tu zwiększona, by było je lepiej widać. Niebieskie podstawki to ja, zielone to komp (ale wcześnie to mówię). Bez podstawek to jednostki wyeliminowane. Ale uwaga: tu przy piechocie często nie widać podstawki, bo są zasłonięte (chyba za dużo powiększyłem jednostki, ale już nie chce mi się tego od nowa robić, bo ta mapa jest z posklejanych 3 screenów i do tego już popisana), domków też niektórych nie widać.

    Czołgi można rozróżnić po kolorach, moje są jaśniejsze. Piechota zaś (czy raczej pancerni, bo to wszystko to załogi, które uciekły z czołgów) są w czarnych mundurach czym bardzo się odróżniają od Brytyjczyków.

    Kolor terenu, czyli różne odcienie zielonego przechodzące w żółć. Nie chodzi tu o soczystość trawy i takie tam, tylko o ukształtowanie terenu. Co prawda gra jest w 3D (tylko drzewa to bitmapy) ale mimo to nie jest łatwo dostrzec te wszystkie pochyłości i różnice wysokości. A mają one kluczowe znaczenie w grze!
    Wielu graczy gra na zmodyfikowanej grafice z dodaną siatką, która pomaga widzieć kształt terenu i ułatwia ocenę odległości, i/lub z jaskrawymi kolorami dla różnych typów terenu. Często też wyłączają oni widok drzew (teren pod drzewami i tak ma inną teksturę).
    Ja również mam podrasowaną grafikę ale inaczej, po swojemu. Bardziej zróżnicowałem kolory ze względu na wysokość terenu. Dlatego na powyższym screenie widać pewną kaflowatość, za to trochę lepiej widać wysokości niż w vanilli, nawet przy tak płaskim w sumie terenie jak tu. Siatka mnie jakoś odstręcza. Drzewa mam zazwyczaj na max, tylko chwilowo czasem zmniejszam lub wyłączam przy dużej ilości lasów na planszy.



    ********************************

    Galeria Bohaterów
    Za warunek znalezienia się w galerii uznałem zniszczenie przynajmniej jednego pojazdu i/lub 5 żołnierzy

    Najpierw przeciwnicy. Tak się jakoś złożyło, że to Stuarty najbardziej dały mi się we znaki.


    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]


    [​IMG]

    To jest ta piechota, która rzuciła granat w Panterę. Oficjalne statystyki to pomijają, bo było to tylko unieruchomienie.


    ********************************

    Teraz moje czołgi.


    [​IMG]


    [​IMG]


    [​IMG]


    [​IMG]

    Tu jeszcze trzeba pamiętać o uszkodzeniu działa jednemu Stuartowi.


    [​IMG]

    Niekwestionowany man of the match.


    [​IMG]



    ********************************

    Wnioski

    * Ciężkie czołgi typu Elefant nie nadają się do ataku w trudnym terenie/deszczu/pustyni. Teoretycznie mógłby się sprawdzić gdyby nie musiał dużo jeździć i miał dobre miejsce z którego mógłby prowadzić wsparcie ogniowe.
    * Stuart III to jakiś killer, rozwalił nawet PzIV H
    * Pantera i Tygrys wygrywają bitwy, ale nie należy się spodziewać, że Tygrys przejedzie przez całą mapę, bo jest za wolny.
    * Bez wsparcia moździerzy lub większych dział ciężko wykurzyć piechotę z lasu samymi lekkimi czołgami. A bez piechoty trudno ich nawet wypatrzyć.
    * Flagi to nie wszystko. Punkty za straty są tak samo ważne.

    Może coś jeszcze dopiszę jak mi się przypomni.



    **********************************
    Jestem w elitarnym klubie posiadaczy skończonego AARa :champagne: :champagne: :champagne: :champagne: :champagne:


    Nie kapuję. Chodzi o to, że gra w symultanicznych turach? Matrix Games nazywa to systemem wego, dla odróżnienia od igougo czyli normalnych tur.
    Mój? Jak zdecyduję się z jakiej ma być gry. Może wrócę na chwilę do Rome (Total War), bo kupiłem trochę RAMu do złoma. Na pewno chciałbym jeszcze coś napisać z jakiejś mało popularnej gry najlepiej.
    Błędy poprawione (poprzedni odcinek).
    AAR MP musiałby być dosyć skrótowy i wydłużałby grę, zamiast myśleć nad grą, gracz robiłby zdjęcia i dłużej oglądałby filmik. Chyba że PBEM. No i opublikować można by to było dopiero po skończonej grze (plus dla czytającego, ale dla piszącego raczej nie). Ale nie wykluczam czegoś takiego.
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie