AAR Grecja - państwo przodków

AAR Grecja




PROLOG

Byliśmy małą grupką ludzi, która nie mogła w stanie niczego zrobic. Setki lat nie mieliśmy własnego terytorium, tylko musieliśmy byc przetrzymywani przez zdradzieckich Turków. Lecz pewnego dnia szczęście się do nas uśmiechnęło. Aż wreszcie 1830 roku zostaliśmy uwolnieni z więzienia. Turcja była zbyt słaba, by kontrolowac Grecję, więc nie było ich stac na dalsze utrzymanie terytorium. Teraz my będziemy rządzic zwycięskim krajem. Nasz kraj był piękny, barwny, a nad wybrzeżami Morza Egejskiego, Jońskiego i Śródziemnego rozciągały się wysokie i malownicze góry. Wiele zabytków i riun świadczyło o tym, na jakie państwo zasługiwaliśmy. Krajem naszym rządził król Otton - człowiek mądry i rozważny. Rozumiał społeczeństwo hellenistyczne i wiedział, że kraj musi przetrwac wśród czyhających niebezpieczeństw takich jak zdradzieccy Turcy, waleczni Rosjanie i wielu innych. Stolicą naszego królestwa były Ateny - miasto starożytne, siedziba kraju naszych przodków. Otton chciał stworzy z miasta nowoczesną metropolię, ale też zachowując pamiątki po przodkach. Tak wyglądało nasze małe, skromne królestwo:

 

Rozdział I : Wyprawa

Rozdział I
Wyprawa

Niestety droga do celu nie była usłana różami. Codziennie centymetry monet w skarbcu malały, więc król Otton postanowił zwiększyc cła w naszym kraju. To dało nam dochody do 5 drachm. Później mogło to się zmienic. Dlatego król postanowił podbic jakiś państwo, by miec większe podatki. Spojrzał na mapę świata, nie Europy, bo każde państwo w Europie ma swoich silnych sojuszników. Do danego kraju musi byc krótki szlak morski. Ponieważ Grecja podpisała międzynarodowy kontrakt o zaprzestaniu kolonizacji i podboju państw niecywilizowanych, nie mogła podbic któregoś z państewek w Indiach lub Afryce. Otton znalazł wreszcie państwo o takowych wymaganiach - to Haiti, mała wysepka na Morzu Karaibskim. To było jedyne niepodległe państwo na Karaibach. Dodatkowo państwo nie miało żadnych tam wojsk i nie miało sojuszników, więc to były dodatkowe powody do podboju. Niestety mieliśmy jedną flotyllę transportowców, więc mogliśmy naraz pomieścic do jednej dywizji. Wojnę wypowiedzieliśmy 9 marca 1836 roku. Gdy nasza armia wysiadła na wybrzeżach Haiti popłynęliśmy po drugą dywizję. O dziwo okazało się, że Haiti miało jedną dywizję, a do tego z 10-tysięczną armią, a my mieliśmy 4 dywizje po 2500 ludzi. Trzeba stworzyc strategię ataku na wojsko. No więc postanowiono, że tysięczna armia najpierw zrobi desant morski ze statku, a potem 3 dywizje zaatakują. Właśnie tak zaatakowaliśmy. Udało się! Mieliśmy mniejszą armię, a pokonaliśmy ich. Na walkę wpłynął desant morski, atak z różnych kierunków i otoczenie jednostki.

Zaczęliśmy oblężenie stolicy i 1 marca 1838 roku Haiti stało się częścią naszego państwa. Teraz musimy ustabilizowac sytuację finansową. Na szczęście coraz więcej ludzi rodzi się w naszym królestwie, a to oznacza więcej ludzi, którzy płacą podatki. Nakazaliśmy naukowcom badac technologię użytecznego silnika parowego. Zmniejszy się koszt edukacji, przez co polepszą się nasze finanse. Gdyż teraz flota nie będzie nam potrzebna, zmniejszyliśmy kwotę na utrzymanie floty morskiej. Pewnego dnia do naszego kraju przyjechał pewien wynalazca. Okazało się, ża miał masę pomysłów w głowie, które je nam przekazał. Dlatego też zdobyliśmy 8 punktów badań. To znacznie przyśpieszyło badania nad silnikiem parowym. Gdy ukończyliśmy je nasi naukowcy wzięli się za badania nad myślą maltuzjańską.

Zapraszam do komentarzy!
________________________________________________________________________________________

OT skasowano - AAR zamknięty - w celu kontynuowania proszę zgłosić się do administracji forum.
Raferti