AAR Luan'a.

Temat na forum 'EU II - AARy' rozpoczęty przez Luan, 24 Grudzień 2004.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Luan

    Luan User

    Mnich spojrzał w dół na rozciągającą się dolinę. Nad rzeką Dunaj stało majestatyczne miasto Wiedeń. Zakonnik uśmiechnął się, a jego ręce zamieniły się w skrzydła. Ciało zmniejszyło się i pokryło piórami. Leciał. Krążył nad miastem, póki nie zapadł mrok. Wreszcie cesarz Albert V wszedł do swojej komnaty. Wróbel nie myśląc, wleciał do zamku i wślizgnął się do komnat cesarskich.
    -Kto tu jest? – krzyknął z przestrachem władca
    -Nie bój się panie! – odparł mnich – Przybywam z daleka, by dać ci władzę na jaką zasługujesz.
    -Straże!!!!
    Do komnaty wpadło dwóch żołnierzy
    -Incendio - wyszeptał zakonnik, rzucając na perski dywan, pod nogi strażników garść popiołu.
    W jednej chwili zapłonął ogień. Strażnicy cofnęli się z przestrachem.
    -Vaco!!!! – krzyknął mnich.
    Komnata pogrążyła się w ciemności i ciszy...

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    -Więc mówisz, że możesz dać mi nie ograniczaną władzę nad całym Cesarstwem Rzymskim Narodu Niemieckiego, bez patronatu papiestwa, fater? – spytał Albert V.
    -Nie mogę, lecz muszę, – odparł zakonnik – bo On tego chce. Dał mi posiąść wiedzę wiecznego życia tylko po to, by stać się pokornym sługą rodziny Habsburgów.
    -A jaką mam pewność czarnoksiężniku, że nie zgładzisz mnie przy najbliższej okazji i sam nie zasiądziesz na tronie?
    -Nie mogę, moje życie jest splątane z życiem rodziny, jeżeli na tronie Austrii nie będzie panował Habsburg, ja zginę.
    -Więc jaki masz plan fater?
    -Wiedziałem, że mi zaufasz. Bóg ci to wynagrodzi. Tobie i twoim potomkom.

    Koniec części pierwszej.

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    Od momentu pojawienia się mnicha na dworze cesarskim , w Austrii zaszło wiele zmian. Poborcy podatków otrzymali nowe przywileje, dzięki czemu do kasy państwa zaczęło wpływać więcej dukatów. Władca ograniczył swoje wpływy na rynku światowym, by przez Austrię zaczęło płynąć o wiele więcej towarów. Zacieśniono stosunki z księstwem Bawarii i Würzburg, zawiązując z nimi sojusz wojskowy. Jednocześnie zabezpieczono się od wschodu zapewniając Węgrów o trwałości naszych mariażów z nimi. Na każdą wojnę zaczęto uchalać nadzwyczajne podatki... a skoro już o wojnach mowa...

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    -Jak szkoda niszczyć taki cud architektury, – pomyślał generał Straży Cesarskiej – ale cóż rozkaz to rozkaz.
    -Przygotować się salwy – krzyknął – OGNIA!!!
    Bombardy huknęły, a pierwsze cegły z murów Wenecji spadły z pluskiem do wody.

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    -Jakie wiadomości z frontu, frater??? – spytał mnicha Albert V
    -Chorwaci panują już w Istrze. Jednocześnie mamy zapewnienie od ich seniora Węgier, że jeżeli Wenecja padnie, to Chorwaci rzekną się prawa do Splitu.
    Tak też się stało. 4 Listopada Anno Domini 1421 wojska Austriackie, Bawarskie, Węgierski i Chorwackie wkroczyły do stolicy państwa kupców. Ci natomiast, sami wysunęli propozycję oddania cesarzowi Splitu i zapłacenia okupu w wysokości 75 grzywien.
    Wenecja na kolanach...
    Koniec części drugiej

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    -Panie, przyszedł list od papieża!!!
    -Dawaj go tu! Co pisze frater?
    -Namawia nas do wzięcia udziału w krucjacie przeciw husyckim Czechom i ich pogańskim sprzymierzeńcom (czyt. Korona i Litwa).Węgrzy już walczą, Sasi zajęli cały zachód... dołączają plan rozbioru.
    (PATRZ SCREEN)
    Kampanie przebiegała bez zarzutu. Straż cesarska w liczebności 15 tys. w niecały rok zajęła Pragę. Trochę gorzej było z zajęciem Śląska – tam armia Austriacka została pobita przez Litwinów. Na szczęście w obwodzie było jeszcze 3 tys. jazdy, gdy...
    -Wasza cesarska mość, poseł z Mediolanu z legatem papieskim proszą o audiencję.
    -Niech wejdą! – później Albert dodał – Co to może znaczyć frater, czyżby papież się rozmyślił???
    Posłowie weszli.
    -Czcigodny cesarzu! Pan nasz, władca Lombardii i przyjaciel papieża oznajmia wam, że naród Mediolanu nie może znosić już więcej nieprawości ,widząc jak Niemcy panoszą się po Tyrolskich ziemiach – prawnie należących do nas. Niniejszym oświadczam, że Austria może czuć się w stanie wojny z Lombardią i jej sojusznikami – Państwem Kościelnym i ks. Modeny. Jednocześnie upoważniony z rąk władcy Genui i Gruzji, oświadczam , że monarchowie tych państw solidaryzują się z nami i także wypowiadają wam wojnę.
    -To niedorzeczność!!! – krzyknął cesarz – Najpierw papież namawia mnie do podjęcia działań zbrojnych na północy, by uderzyć na mój kraj z południa!!! Przekaż swojemu panu, żeby czuł już się zmiażdżony.

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    Wojska Genui i Gruzji oblegają Istrę. Straż cesarska pobita na wzgórzach Tyrolu. Polskie wojska miażdżą Węgrów, Chorwaci wypowiedzieli posłuszeństwo swoim panom – katastrofa.
    -Panie przybył poseł Czeski!!!
    -Wprowadź! – odezwał się zmęczonym głosem Albert V
    -Cesarzu! Mój pan prosi o zawieszenie broni, ponieważ Czesi zrozumieli swoje błędy i pragną wrócić na łono katolicyzmu. A tego nie da się uczynić bez pojednania z orędownikiem chrześcijaństwa cesarzem.
    -Odpowiedz, że zgadzam się na te warunki.
    Od tego momentu sprawy potoczyły się znacznie lepiej. Wenecja zajęła Bolonie i papiestwo wycofało swe wojska z Tyrolu. A Bawarczycy pobili Mediolańczyków. Dzięki podpisaniu pokoju z Czechami wojska cesarskie mogły rozprawić się z Genuiczykami i Gruzinami. Przywódca tego sojuszu za pokój zapłacił 50 grzywien, a Lombardia przyjęła rekompensatę w wysokości 9 grzywien. O wiele gorzej poszło Węgrom, oni stracili kontrolę nad Karpatami na rzecz Korony. „Ale w końcu i tak kiedyś te ziemie będą pod władaniem Habsburgów” – pomyślał mnich...
    Koniec części trzeciej.

    [​IMG]
     
  2. Luan

    Luan User

    Gram na wersji EU 2 1.07 bez modów. Poziom trudności bardzo duży, agresywność komputerowego gracza - wściekły.

    [ Dodano: Sob Gru 25, 2004 12:42 pm ]
    -Chrzczę cię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego – potoczył się głos arcybiskupa Wiednia po praskiej katedrze.
    Dziś możni czescy, dawni husyci, nawracają się na łono Kościoła. Taki dzień powinien być dniem radosnym, jednak minął on w cieniu intryg snutych przez opozycję cesarza. Zwolenników przyjaźni z Węgrami a wrogości z „czeskimi heretykami”, Koroną i „pogańską Litwą. Po uroczystościach chrztu odbył się ślub dalekich krewnych cesarza Alberta V z krewnymi władców Czech, Korony i Wielkiego Księstwa. Był to zdecydowany zwrot polityki Austrii względem państw ościennych. Zapewniło to bezpieczeństwo granic, przed zbliżającą się wojną.

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    Wojna „bez nazwy”, tak można, by nazwać konflikt szwajcarsko – austriacki. Wojska cesarskie wkroczyły do Szwajcarii, zajmując Zurych i nie napotykając żadnego większego oporu. Krótko, także broniła się Wirtembergia i Badenia (pozostające w sojuszu ze szwajcarami). Oba te kraje wkrótce skapitulowały i zostały zaanektowane przez Bawarię (Wirtembergia) i Würzburg (Badenia). Cesarz łaskawie zadowolił się kontrybucją (żeby świat nie mówił jaki z niego tyran).”Skromna”, wyniosła tylko 166 grzywien.
    Wkrótce jednak na Austrię miała spaść fala nieszczęść...

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    -Pater Noster... – szeptał mnich – Boże coś wywiódł z ziemi egipskiej z domu niewoli. – jego głos załamywał się – Pierwsze. Nie Będziesz miał cudzych bogów – jego głos powoli stawał się coraz głośniejszy, oczy wyszły mu z orbit...zemdlał.
    Ujrzał cesarza – martwego. Nad Wiedniem trzepotał zalany krwią sztandar Węgierski. Rzesza chwiała się w posadach...ktoś zdradził...
    -Frater!!! – usłyszał krzyk przerażonego cesarza – Frater, nic Ci nie jest.
    Zakonnik leżał na zimnej posadzce w swoje celi. Przypomniał sobie...
    -Panie – przemówił – wyślij natychmiast posłów do księcia Würzburga. Naciśnij na niego, by ten wypowiedział wojnę Luksemburgowi, natychmiast!!!
    -Ale dlaczego?
    -On mi to powiedział – zakonnik wskazał palcem niebo – uwierz mi, czy nie przybyłem do ciebie, by ci doradzać, przekazywać Bożą wolę? Zaufaj mi i zrób to!

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    (Trzeba pamiętać, że Luksemburg był w sojuszu z Węgrami i Chorwacją)
    Wojska Würzburga toczą ciężki boje z Luksemburgiem. 21 tys. Straż cesarska odniosła spektakularne zwycięstwo nad armią 31 tys. madziarską. Niestety z bitwy przeżyło tylko 5 tys. jazdy i 383 piechurów, więc obleganie Budy było niemożliwe. W dodatku wojska Chorwacji i Siedmiogrodu zajęły Istrę, dopuszczając się masowych mordów ludności.
    Jak pisał późniejszy poeta:

    „Splicie!!!
    Tyś przez swe życie,
    Widział tyle krwi rozlanej,
    Słyszał płacz matki, konaniem
    Swego dziecka wzburzony.
    Za to nie będzie ugody.
    Za to trzeba zemsty!!!!
    KRWAWEJ!!!!"

    Ale ugoda była. Węgrzy zostali znowu pobici, tym razem w Górnej Austrii i pod Preszburgiem. Dzięki tym wiktorią niemieckiego oręża, Madziarski król zgodził się zapłacić rekompensatę w wysokości 66 grzywien. Niestety nie udało się wygonić orężem Chorwatów, więc mnich postanowił zastosować podstęp. Wysłał na dwór Luksemburgów list pełen skruchy i wóz z 50 grzywnami oraz prośbą o wpłynięcie na księcia Chorwatów, by ten wycofał swe wojska z Istry i Styrii. Podziałało i w Austrii znów zapanował pokój, ale czy na długo..?
    Koniec części czwartej.

    [ Dodano: Sob Gru 25, 2004 1:36 pm ]
    Chcieliście mapkę, macie mapkę

    [ Dodano: Sob Gru 25, 2004 1:38 pm ]
    Chcieliście mapkę, macie mapkę

    [ Dodano: Nie Gru 26, 2004 8:16 pm ]
    Hej!!!!!Ludzie dajcie jakieś uwagi, bo zacznę cierpieć na brak motywacji!! :wink:

    [ Dodano: Nie Gru 26, 2004 10:08 pm ]
    Katedrze wiedeńskiej biły dzwony żałobne. W roku Pańskim 1439 swój żywot zakończył cesarz Albert V. Lecz nie wszyscy mieszkańcy rzeszy płakali po swoim panu...
    (Zjazd elektorów Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego)
    -Meklemburgia nigdy nie zgodzi się na wybranie na tron Habsburga!!! – krzyknął Pomorski poseł na usługach miasta portowego.
    -Nie musisz! – wrzasnął delegat księcia Würzburga – Posiadacie przywilej wyboru cesarza tylko dlatego, że pod waszym jarzmem znajduje się Brandenburgia!!!
    -A ty czemu zasiadasz w radzie! Tylko dlatego, że księstwo twego pana podbiło słoneczny Palatynat!!!
    -Mam zapewnienie możnych z Palatynatu, że według nich Habsburg na tronie, będzie dobrym rozwiązaniem!
    -Oczywiście, tylko „możni” siedzą teraz w komnatach zamku Würzburg, bo chłopi wzniecili powstanie!
    -O ile się nie mylę chłopi nie mają prawa głosu w Rzeszy. – odezwał się mnich (delegat Austriacki) – Jednak się chyba mylę, bo właśnie jeden siedzi prze de mną – rzekł wskazując na młodego Pomorzanina.
    -Gdybyś nie był duchownym, już dawno wyzwałbym cię na udeptaną ziemię za obrazę mojej godności!
    -Ale jest, więc się opamiętaj Przemysławie! – rzekł dotychczas milczący przedstawiciel księcia Bawarii. – Twój sprzeciw w sprawie elekcji jest bezsensowny, ponieważ jak widzę nikt z posłów inny państw elektorskich, nie zgłasza sprzeciwu. I pogódź się z tym, że prawo wyboru cesarza uzyskane przez gwałt nie jest równe prawu danemu naszym władcom przez Boga. Więc, jeżeli nikt inny nie zgłasza sprzeciwu, ogłaszam nowym cesarzem Władysława z rodu Habsburg!!!

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    Nowy cesarz (a zarazem władca Austrii) miał ambitne plany. Za priorytet zadał sobie upokorzenie Meklemburgii i Pomorza, za sprzeciw jaki wyraził poseł miasta portowego w sprawie jego elekcji. Drugim punktem było zdobycie Dalmacji od Wenecji (kolejne miasto portowe, to jakieś fatum!!!). Trzecim...to wyjdzie w praniu, jak się wyraził młody władca.
    W tym celu już 3 miesiące po wyborze Władysława na cesarza Austria znalazła się w stanie wojny z Meklemburgią i jej sojusznikiem Pomorzem. Sytuacja sprzyjała, ponieważ Meklemburgia, była zaangażowana w konflikt z Czechami, Koroną i Litwą. Zdążyła już nawet zająć Śląsk. Mieszkańcy Wrocławia przywitali żołnierzy ze Staży Cesarskiej jak bohaterów narodowych. Dalsza część „wymierzania kary” też gładko poszła. Wojska Korony i jej sprzymierzeńców zajęły prawie całe terytorium Meklemburgii, a wojsko Austriackie zdobyło wszystkie fortece na Pomorzu (w efekcie tego Pomorze zgodziło oddać prowincję Pomorze Przednie i zapłacić 75 grzywien kontrybucji). Po pokonaniu Pomorza Władysław zebrał armię liczącą 15 tys. Ludzi i najechał stolicę Meklemburgii, rozbijając po drodze 11tys. armię miasta portowego. Wojna skończyła się zapłaceniem przez „dumnych” kupców 200 grzywien (!). A Władysław odzyskał należny mu szacunek w Rzeszy. A! I Czesi zagrabili Meklemburgii prowincję Magdeburg i Brandenburgia! A ambitny Władysław już szykował plan odziedziczenia Czech...
    Koniec części piątej.


    [​IMG]
     
  3. Luan

    Luan User

    Meklemburgia upokorzona, to czas zająć się Wenecją. Wojna było prosta: 20 tys. armii Austriackiej uderzyło na Dalmację. Co prawda wykorzystali to kupcy, którzy rozłożyli oblężenie pod Splitem i nawet udało im się go zdobyć. Lecz Władysław nie zawracał sobie tym głowy. Po kapitulacji Dalmacji Straż Cesarska rozbiła jedyną siłę militarną Republiki (jakieś 5 tys.) i 9 VI 1446r. rozpoczęła oblężenie Wenecji. Miasto poddało się w lipcu 1447r. I rozpoczęły się długie pertraktacje...
    -Cesarz wysłał mnie panie do was z propozycją pokoju – powiedział mnich
    -Doprawdy? A czegóż to żąda Władca wszystkich chrześcijan?
    -Jak powiedział Pan – „błogosławieni miłosierni”, więc i cesarz karę wymierzy wam niską
    -Niską, powiadasz księże? Jak niską?
    -Tylko Dalmacji i 50 grzywien rekompensaty dla żon, które straciły w tej wojnie mężów i dzieci, które straciły ojców.
    -Przekaż swojemu panu, że nie obchodzi mnie los waszych żon i dzieci i że właśnie dzisiaj ląduje desant w Pomorzu Przednim i póki nie zdobędziemy tej fortecy nie mam zamiaru dyskutować na temat pokoju!
    -Szkoda... – rzekł cicho mnich – oby memu panu Bóg wybaczył ten niecny postępek – po czym pstryknął palcami.
    Dwóch żołnierzy Austriackich złapało za ramiona przewodniczącego senatu Wenecji i wyprowadziło go na główny rynek miasta. Nikt im w tym nie przeszkodził, ponieważ za przeciwstawienie się wojskom cesarskim obowiązywała bezwzględna kara śmierci. I za takie przewinienie zostało potraktowane odmówienie udziały w pertraktacjach Wenecjan.
    Przewodniczącego senaty przywiązano do pręgierza, pod którym wysypany był duży kopiec siana. Jeden z żołnierzy zapalił pochodnię i od niej podpalił stos. Później ludzie mówili, że krzyki Wenecjanina dźwięczały ludności miasta w uszach jeszcze przez tydzień...

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    Nowy przewodniczący senatu zgodził się na stawiane przez cesarza warunki. Drugi priorytet Władysława został osiągnięty.
    Koniec części szóstej.

    26 listopada 1457r. cało Austria włożyła żałobę. Cesarz Rzeszy Władysław został zamordowany przez nieznanych sprawców. Na tron po nim wstąpił Fryderyk V. W sprawie jego elekcji na tron cesarski nie było problemów. Jedyny możliwy oponent – Meklemburgia – został zaanektowany przez przyjaciół cesarza Czechów. Nowy władca miał bardzo dobre pomysły na rozwój państwa. Dzięki nadaniu chłopom jakichkolwiek praw scentralizował władzę w kraju .Fundował nowe szkoły i teatry. Pomagał zwalczać międzynarodowy terroryzm (proszę się nie śmiać tak wtedy nazywano buntowników – przyp. Autor), dzięki czemu zacieśniły się stosunki z Czechami. Wybudował potężną fortecę w Styrii, by chroniła drogocenne kopalnie złota. I w 1469r. wznowił sojusz z Bawarią i Würzburgiem. Jednak początki jego rządów nie było tylko pasmem powodzeń. Nie udało mu się nakłonić swoich sojuszników do uznania całkowitej zwierzchności cesarza i zdecydowanie popsuły się kontaktu z Węgrami, tak skrupulatnie pielęgnowane od czasu wojny z nimi. Najważniejszą jednak rzeczą jest to, że zapewnił Austrii tak upragniony spokój, chociaż na parę lat.
    Koniec części siódmej

    [ Dodano: Wto Gru 28, 2004 6:46 pm ]
    „Fryderyka V kroniki zapamiętają jako wielkiego” – pomyślał mnich.
    Po dwudziestu latach panowania cesarz uzależnił od siebie ks. Mantui oraz powiększył terytorium Austrii dwukrotnie. Gdy 4 sierpnia A.D.1477r. królestwo Burgundii zostało bez następcy tronu i zgodziło się na przejęcie jej ziem przez Habsburga. Niestety, w związku z ostrym sprzeciwem Francji Fryderyk musiał zrezygnować ze stołecznej dzielnicy tego pięknego kraju - Burgundii. Obywatele Gerldii, Klewe i Hanoweru, postanowili wykorzystać dezorganizację w armii dawnej Burgundii i ogłosili niepodległość. Bunty wszczęli, także Bremeńczycy. Ci jednak zostali rozbici i Brema po krótkim oblężeniu została wyzwolona od tych zbójców.
    27 Lutego 1478r. Austria wypowiedziała wojnę Hanowerowi, by pokarać przestępców, którzy ośmielili przeciwstawić się testamentowi ostatniemu władcy Burgundii (choć tak naprawdę chodziło o połączenie Niderlandów z miastami nad morzem Północnym, lecz tego się głośno na dworze cesarskim nie mówi).I już 24 grudnia Hanower skapitulował stając się częścią „Imperium Wiedeńskiego”( jak żartobliwie zaczęto nazywać Austrię). Niestety agresywna ekspansja doprowadziła do pogorszenia stosunków cesarza i innymi władcami chrześcijańskiej Europy.
    Fragment listu króla Czech do cesarza Fryderyka V:
    „Drogi przyjacielu (stosunki Austriacko – Czeskie były tak dobre, że cesarz pozwolił przejść królowi Czech z nim na ty – przypis autor.)
    Zaniepokoiła mnie twoja decyzja o przyłączeniu do Austrii Niderlandów i aneksji Hanoweru. Znaczyłoby to, że popierasz dawne dążenia Burgundczyków nad panowaniem absolutnym w chrześcijańskim świecie. Swoją decyzją zachwiałeś delikatny ład jaki przez lata budowali Twoi przodkowie.
    (...)
    Niniejszym jestem zmuszony przedstawić Ci oficjalne stanowisko sojuszu Czech, Korony, Litwy i Pomorza:
    Przywódcy sojuszu (...) nigdy nie uznają zwierzchności cesarza nad ziemiami w cesarstwie zdobytych gwałtem i jeżeli będzie to konieczne wyrazimy swój sprzeciw zbrojnie.
    (...)
    P.S.: Przyjacielu! Proszę pohamuj swoje zapędy, bo może się okazać, że w pewnym momencie zostaniesz bez sojuszników, lecz pamiętaj ja na arenie międzynarodowej będę bronił twoich decyzji jak długo się da. Robię to jednak tylko na wzgląd na naszą osobistą zażyłość...”
    Koniec części ósmej

    [ Dodano: Czw Gru 30, 2004 12:55 pm ]
    Fryderyk okazał się władcą pomysłowym (o czym świadczy zawarty sojusz w 1479r. z silnymi Czechami, Koroną i Litwą), lecz fatalnym pod względem gospodarki. Kupcy austriaccy nie mogli na dłużej wejść na rynek we Flandrii, zostali w ciągu 2 lat wyrzuceni z Lizbony i ledwo trzymali się w Tracji. Na starość zaczął układać plany niemożliwe do zrealizowania. Poprawił swoje stosunki z Mamelukami i Nubijczykami, by wyruszyć na podbój dzikiej Afryki. Jednak przywódca ekspedycji odmówił wykonania rozkazu penetracji czarnego lądu, za co wraz z odziałem został skazany na dożywotnie wygnanie na nubijskie pustynie. Ostatnim czynem jakiego dokonał władca dla kraju, było obdarzenie przywilejami mieszczaństwa, by uniknąć samowoli coraz bardziej panoszących się magnatów.
    25 sierpnia 1492r. , po śmierci Fryderyka V, na tron Austrii wstąpił Maksymilian I. A mnich tego dnia został wysłany na zjazd elektorów Rzeszy, by przedstawić kandydaturę Maksymiliana I na cesarza.
    -Hlawa co robi tu ten Francuz? - zakonnik spytał posła Czech.
    -Francuzi podbili Palatynat, chyba wiesz o tym ojcze?
    -Oczywiście
    -A Palatynat był elektorem.
    -No tak, ale przecież Francja nie mogła przejąć ich prawa, bo ziemie Francji nie mogą wchodzić w skład Cesarstwa!
    -Tak, ale prawa wyboru Cesarza nikt im nie odmawia.
    -Ale nie bój się ojcze, – dodał Czech po chwili – elektorów jest sześciu. Na Habsburga kreskę da Austria, Czechy i Bawaria i możemy chyba liczyć na Saksonię. No ale w najgorszym wypadku w głosach będzie po trzy a i tak jedynym kandydatem jest Maksymilian, więc...
    -A tu niespodzianka, bo nie jedynym, - powiedział Henryk poseł Bawarii – drugim kandydatem jest Ferdynand i Izabela, władcy Kastylii i Aragonii. Ich kandydaturę zgłosiło poselstwo Królestwa Francji. I ks. Bawarii jest gotowe oddać głos na tą królewską parę, zresztą to samo zadeklarowali Sasi.
    -Jak to Sasi! – oburzył się Hlawa – Przecież Saksonia jest wasalem Pomorza, a Pomorze jest z nami w sojuszu...
    -Tak, ale Pomorscy książęta nadal mają pretensję do poprzednika Maksymiliana – Władysława, o to że odebrał im Pomorze Przednie... Dobrego dnia panowie!
    Poseł Bawarski miał rację, Maksymilian przegrał z parą Hiszpańską stosunkiem głosów 4 do 2. Na niego głosowali tylko Czesi i Austriacy...

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    Maksymilian I wpadł w złość. Kazał wykonać wszystkie zaległe egzekucję drobnych złoczyńców, a co najgorsze z niszczył uderzeniem miecza bezcenny obraz włoskiego malarza.
    -Uspokój się panie! – krzyknął mnich – To, że przegrałeś to dobry znak.
    -Dobry!!! Jak to dobry, czyżby łapał cię uwiąd starczy frater, że gadasz takie głupoty!!!
    -Nie, po prostu mamy teraz wolną rękę i nie musimy się już martwić, czy przez następną aneksję księstwa z Rzeszy nasza reputacja spadnie tak, że następny Habsburg nie zasiądzie na tronie cesarskim.
    -Powiadasz, że nadszedł czas zjednoczenia ziem Rzeszy?
    -W tym już głowa Boga...
    -Ogłoś wszystkim, że Maksymilian I ogłosił się spadkobiercą Karola Wielkiego...szykujemy się do wojny...
    koniec części dziewiątej.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [ Dodano: Czw Gru 30, 2004 12:59 pm ]
    Macie jakieś uwagi? Od trzech dni milczycie, przecież piszę to dla was a nie dla siebie (choć nie ukrywam, że to lubię :) ).

    [ Dodano: Czw Gru 30, 2004 1:00 pm ]
    Lubię pisać, a nie wasze milczenie!!!
     
  4. Luan

    Luan User

    Dzięki za miłee słowa. Niestety, dalsze częśći na razi leżą, bo........cóż wykazałem się wprost genialną głupotą i muszę się z ninej wyciągnąć a to na razie trudne, ale postaram się coś zrobić.

    [ Dodano: Sob Sty 08, 2005 12:15 pm ]
    Nie to tylko inne państwa mają też biały kolor (niestety to nie moje :wink: )

    [ Dodano: Sro Sty 12, 2005 7:11 pm ]
    Oficjalnie ogłaszam: W SOBOTĘ KOLEJNA CZĘŚĆ :!: :!: :!:

    [ Dodano: Sob Sty 15, 2005 2:23 pm ]
    WRÓCIŁEM I POSTARAM SIĘ PISAĆ CZĘŚĆ NA TYDZIEŃ (MOŻE DWIE) PRZEPRASZAM ZA PRZERWĘ, ALE PO ŚWIĘTACH ZACZĘŁA SIĘ SZKOŁA I (NIESTETY) TRZEBA BYŁO ZAJĄĆ SIĘ NAUKĄ. ŻYCZĘ MIŁEJ LEKTURY :!: :!: :!: :!: :!:


    Liczebność wojsk Austrii zwiększyła się do 70 tys. Maksymilian przygotowywał już wraz ze swoim sztabem uderzenie na podzielone księstwa Rzeszy.
    -Ku.K.Armee uderzy na Gerldię – powiedział hrabia de Rotziger - .Ich wojska liczą około 15 tys. mamy więc przewagę o jakieś 10 tys. Jednoczenie Flandria zostanie zaatakowana przez Pułk Burgundzki, dzięki czemu zamkniemy te dwa księstwa Niderlandzkie w kleszcze.
    -A Hrabstwo Oldenburg? – spytał Maksymilian
    -Nie powinni sprawić problemu – odparł głównodowodzący sił Austriackich w Niemczech Zachodnich – są zajęci tłumieniem buntu w Anthalf w dawnej zachodniej Saksonii.
    -A czy na pewno inne księstwa nie przystąpią do wojny z nami? Przecież Wiednia będzie chroniła tylko 20 tysięczna Straż Cesarska. Gdyby na przykład Bawarzy zechcieli odebrać nam Tyrol, to bylibyśmy bezbronni.
    -Panie wiesz na przecie, że księstwa te są tak skłócone, że na pewno nie okażą nikomu najmniejszego wsparcia. A to idzie nam jak najbardziej na rękę.
    Wtem Maksymilian usłyszał w uchu szept mnicha
    -Panie pozwól na słówko.
    -Co się dzieje frater – spytał władca Austrii – nie widzisz, że jestem zajęty?
    -Wydaje mi się, że twoje plany spełzną na niczym panie. Właśnie przed chwilą dotarła do mnie wiadomość od naszego szpiega z Paryża. Za namową króla francuskiego podpisano tam porozumienie dotyczące ruchów najważniejszych państw europejskich, gdybyśmy zamierzali wyciągnąć ostrze miesza w kierunku ziem niemieckich.
    -Kto się pod tym podpisał?
    -Władcy - tu proszę o chwilę cierpliwości panie, bo jest tego dużo – Francji, Fryzji, Geldrii, Danii, Kolonii, ks. Klewe, Hesji, Wurzburga, Wirtembergii, Bawarii, Hrabstwa Oldenburg, Neapolu, Toskanii, Węgier, Hiszpanii, Aragonii, Portugalii, Modeny, Lombardii, Norwegii i Szwecji
    (NAPRAWDĘ!!!GDY TYLKO PROWADZIŁEM WOJNĘ DŁUŻEJ NIŻ 3 MIESIĄCE NAGLE TE WSZYSTKIE PAŃSTWA WYPOWIADAŁY MI WOJNĘ. STWIERDZIŁEM, ŻE TAKA GRA JEST BAZ SENSU I ZROBIŁEM...NO WŁAŚNIE CZYTAJCIE DALEJ ;-)
    -To wszystko frater? – spytał zszokowany władca
    -Na obecną chwilę tak, ale podobno prowadzone są jeszcze rozmowy z Turkami.
    -Nie pozostaje mi nic innego jak tylko zapomnieć o snach moich przodków – po czym wybuchnął płaczem.
    -Wasza wysokość! – zawołał przestraszony reakcją Maksymiliana mnich – To nie przystoi, a wojna i tak wybuchnie, bo przybył tu poseł z Polski i żąda wypełnienia sojuszniczych zobowiązań i wypowiedzenia wojny Danii.
    -Przecież to będzie samobójstwo.
    -Nie do końca...złoto naszych sojuszników ostatnio zrobiło się bardzo wartościowe...a po za tym Dania jest w sojuszu z Geldrią i Polacy sprytnie nie zapłacili tylko im za powstrzymanie się od działań wojennych. Może uda nam się zaanektować chociaż to księstwo?
    Maksymilianowi rozbłysły oczy. W tej chwili można w nim było rozpoznać prawdziwego władcę gotowego, mimo pogardy świata (jakieś 30 BB-pryp.Autor), poprowadzić swój naród do zwycięsta.
    Koniec części dziesiątej

    [ Dodano: Nie Sty 16, 2005 12:52 pm ]
    Wszystko szło po myśli mnicha. Rzeczywiście złoto Korony zyskało na wartości. Armia Austrii zdobyła już Jutlandie i Kopenhagę a członkowie traktatu Paryskiego się nie ruszyli. Gorzej poszło z Geldrią – wojska Litewskie przybyły tam pierwsze i nie mają zamiaru oddać oblężenia. „Mówi się trudno” – mruknął pod nosem mnich – „W końcu mamy jeszcze dużo czasu...znaczy się ja mam”.
    Zakonnik minął bramę zimnego zamku władcy Danii. W sali królewskiej jednak nie było już króla. Zostawił on swoich poddanych i uciekł do Skanii, gdzie ostrza mieczy niemieckich go nie dosięgną. W środku znajdował się tylko jego brat, z którym mnich miał negocjować warunki pokoju. Młodzieniec wyglądał na wystraszonego.
    -Niech będzie pochwalony książę Edwardzie!
    -Na wieki wieków ojcze!
    -Boże świeć nad jego duszą – powiedział szeptam zakonnik
    -Słucham? Nad kogo duszą? – głosem piskliwym ze strachu spytał Edward.
    -Nad duszą jednego z przywódców Republiki Weneckiej, którego musiał spalić nasz miłościwy pan, świętej pamięci, cesarz Władysław.
    -A co zrobił ów Włoch? – tu głośno przełknął ślinę książę.
    -Nie zgodził się na warunki pokoju, który zaproponował nasz miłosierny władca w zamian za wieczny pokój.
    Tu mnich zamilknął rozkoszując się efektem, jakim wywołały jego słowa.
    -Lecz mówią, że to tylko opowieść by pogrążyć nasze królestwo w niesławie – dodał – przecież nasz pan nie dopuścił się nigdy czegoś takiego.
    -Ma pan rację ojcze. – odpowiedział bliski płaczu Edward – Zupełny nonsens.
    Jednak słowa zakonnika wywołały pożądany efekt. Książe Edward zgodził się w imieniu króla na, bagatela, 375 grzywien kontrybucji.
    Po wojnie Skandynawskiej (jak nazwali ją potomni) nastąpił okres pokoju, w którym Maksymilian starał się wrócić na światowe salony. Pomogła mu w tym Liga w Cambrai ogłoszona przez papieża w celu ostatecznego zniszczenia Rep. Wenecji. Maksymilian okazał jej wsparcie, tak jak władcy Francji i Toskanii, lecz za słowami nie poszły żadne czyny. Następstwem tego wydarzenia było tylko zbliżenie się Francji i Austrii, jakże potrzebne teraz Maksymilianowi. Udało się nawet doprowadzić do zaślubin dzieci obu monarchów. Dzięki czemu zachodnia granica Austrii stała się bezpieczna. I nie trzeba było się martwić, że Francuzi upomną się o Mediolan, który odziedziczyli Habsburgowie. Niestety, mieszczanie wiedząc, że Maksymilian potrzebuje poparcia wszystkich stanów w Austrii do realizacji swojej polityki zagranicznej, zażądali nowych przywilejów. Na szczęście nie wszyscy mieszczanie tylko wysuwali żądania, inni próbowali też służyć, tak jak np. rodzina Fuggerów, która przyczyniła się do usprawnienia polityki wewnętrznej Austrii na płaszczyźnie finansów.
    Koniec części jedenastej

    ♠♠♠♠♠♠♠♠♠♠

    Jednak zawsze po czasie pokoju musi nastąpić wojna...
    W kwietniu 1512r. armia Kolonii rozpoczęła oblężenie Luksemburga, pozostawiając stolicę swego państwa bezbronną. Wykorzystali to nasi stratedzy i rozkazali koncentrację wszystkich sił obecnych w Austrii Północnej w hr. Munster i marsz na Kolonię. Niestety, złoto Polaków już nie chroniło granic Austrii i w trzy miesiące po rozpoczęciu oblężenia Kolonii, do wojny przystąpił dotychczasowy wasal Maksymiliana – Mantua. W ślad za nią poszła Toskania (jako przywódca sojuszu) z Aragonią, Hiszpanią i Portugalią. Później dołączyła się Wirtembergia, która na szczęście zadowoliła się skromną kontrybucją w wysokości 70 grzywien. W październiku upadła Kolonia i Maksymilian ogłosił oficjalne przyłączenie tego księstwa do Austrii oraz przejęcie ich sił, które bezskutecznie próbowały wziąć szturmem Luksemburg. Po tym wydarzeniu wysłano wozy z 50 grzywnami do Mantui jako okup za Innsbruk i pokój. Można było wreszcie skupić uwagę na armii Toskańczyków oblegających Lombardię. Po długiej bitwie udało się doszczętnie rozgromić ich armię i ruszyć na ich stolicę. Po drodze wzięto szturmem główną twierdzę w prowincji Emilia Romania. Maksymilian łaskawie obiecał bohaterskiej szlachcie z Modeny, że po pokonaniu Toskanii, zwróci wolność ich ojczyźnie. Co tez stało się dzień po kapitulacji stolicy Toskanii. 14 października A.D. 1515 Modeńczycy sławili imię władcy Austrii jako „wyzwoliciela narodów uciśnionych, przez morderców Chrystusa.”
    I znowu zapanował pokój, tak potrzebny Austrii, która już technologicznie znacznie zaczęła odstawać od zachodnich potęg, w tym Francji...Dopiero teraz mnich zrozumiał słowa jednego z rzymskich myślicieli: ”Duke et nomen pacis” – co w wolnym tłumaczeniu znaczy – „Słodkie jest imię pokoju”.
    Koniec części dwunastej

    [​IMG]
    ________________________________________________________________________________________

    OT skasowano - AAR zamknięty - w celu kontynuowania proszę zgłosić się do administracji forum.
    Raferti


    Usunięto załączone plik, wgrano je na zewnętrzny serwer w celu odciążenia portalu eufi.org
    Karis
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie