Bizancjum AAAR - Aberration AAR - by Piter

Temat na forum 'EU II - AARy' rozpoczęty przez Piter, 27 Marzec 2005.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Piter

    Piter User

    Aberration 1.06
    Normal/Weakling
    autosave: co rok (coby nie było przypałów ;) )



    Cesarstwo na Wschodzie było na początku XV stulecia cieniem dawnej potęgi. Utracono większość posiadłości bałkańskich, bliskowschodnich oraz afrykańskich, nie wspominając o Włoszech czy też czarnomorskich koloniach, założonych za czasów antycznych. W rękach Cesarstwa pozostały też tylko dwie wysepki we wschodniej części Morza Śródziemnego – Wyspy Jońskie i Rodos. W Azji Mniejszej w rękach bizantyńskich znajdowały się jedynie Smyrna, Anatolia oraz odcięty od nich Trapezunt, będący najdalej wysuniętym na wschód przyczółkiem Cesarstwa.

    Panowanie Cesarza Alexiosa VI z dynastii Komnenów


    Alexios VI wdział na siebie purpurę w roku 1416. Na początku wiele problemów sprawiała mu silna opozycja możnych, których jednak udało mu się złamać. Wraz z czterema logotetami – największymi dostojnikami państwa – pokonał opór wsteczników i mógł rozpocząć prace nad reunifikacją z Cesarstwem utraconych dawniej ziem. Jego głównym pomocnikiem w tym dziele był wspaniały dowódca, gen. Iakobos Barys, pełniący funkcję wodza naczelnego, czyli domesticosa.

    W ciągu zaledwie 3 lat – do roku 1419 – udało się wielkim wysiłkiem zebrać fundusze na zwerbowanie i utrzymanie wielkiej, liczącej 50 tysięcy ludzi armii. Składała się ona z 30 tysięcy pieszych wojowników a także liczącej 20 tysięcy ludzi konnicy. Na czele tej wielkiej armii stanął wielki domesticos, a już w marcu 1419 Cesarstwo wypowiedziało wojnę Albanii. Iakobos Barys na czele 25 tysięcy żołnierzy uderzył na Albanię i szybko rozbił nieliczne oddziały broniące jej terytoriów. Rozpoczęło się oblężenie Kruji, stolicy Albanii, które wspierała złożona z 10 okrętów wojennych flota cesarska. Jednocześnie Cesarz Alexios rozkazał drugiemu korpusowi armii, równemu liczebnie armii Barysa, przeprawić się przez Bosfor i zająć pozycje w Anatolii. Cesarz obawiał się ciosu w plecy od rosnących w siłę i będących ze sobą w sojuszu państewek tureckich, które posiadały łącznie armię przewyższającą liczebnie armię cesarską.

    Pod koniec czerwca 1420 padła Kruja, a Albanię włączono do Cesarstwa. Szybko – podobnie jak w innych prowincjach Cesarstwa – ustanowiono tam poborcę podatków oraz obsadzono garnizon wojskowy. Albania to górzysta kraina, w której bardzo łatwo się bronić. Dzięki jej zdobyciu północna granica Cesarstwa była o wiele bezpieczniejsza. Cesarz Alexios ani myślał jednak poprzestać na zdobyciu Albanii i nakazał przerzucić wszystkie oddziały z europejskiej części Imperium do Azji Mniejszej, a konkretnie do Trapezuntu. Jeszcze w lipcu oddziały zajęły wyznaczone pozycje, a Cesarstwo – korzystając z uwikłania państewek tureckich w wojnę z krzyżowcami – wypowiedziało im wojnę. Była ona bardzo ciężka i kosztowała życie kilkanaście tysięcy bizantyńskich żołnierzy. Przez moment wydawało się, że Cesarstwo poniesie klęskę, bowiem ofensywa załamała się na jesieni 1422 roku, ale po ciężkich walkach rozgromiono wreszcie armie tureckie i rozpoczęto oblężenie miast w prowincjach Teke, Antalya, Konya, Adana oraz Synopat. W styczniu 1424 pojawił się nowy dowódca, gen. Leon Chalkoutzes i jego umiejętności znacznie pomogły w szybkim zdobywaniu kolejnych twierdz. W międzyczasie wojnę sojuszowi tureckiemu wypowiedział arabski sojusz z Kalifatem na czele i w wyniku późniejszych rezolucji pokojowych państwo kalifów anektowało tureckie Candar i Karaman, zajmując prowincje Adana i Angora. Cesarstwo zdobyło pozostałe prowincje tureckie w 1424 roku.

    Po 6 latach nieustannych wojen gospodarka Cesarstwa oraz skarb cesarski były poważnie osłabione. Alexios skupił się na odbudowie gospodarki oraz stabilności, która po latach wojen była dość niska. Cesarzowi w jego działaniach pomagali najwyżsi urzędnicy – logoteci, których było czterech: logothetes dromu – minister spraw zagranicznych, kanclerz państwa a także minister spraw wewnętrznych i bezpieczeństwa, logothetes tu geniku – minister skarbu, logothetes ton stratiotikon – główny skarbnik wojskowy oraz logothetes ton agelon – minister dóbr państwowych. Logothetes dromu zwany był także Wielkim Logotetą, bowiem dzierżył w swych rękach największą – po Cesarzu – władzę. Władza w Bizancjum była dość scentralizowana (choć tylko 3 w polityce wewn.) i pozwalała utrzymać spoistość Imperium.

    Dla Cesarza Alexiosa najważniejsza była armia i już w styczniu 1419, tuż przed wielkimi wojnami, przeprowadził reformę wojsk lądowych (Land +1), co znacznie podniosło jej morale oraz wzmocniło uzbrojenie. Wszystkie wysiłki gospodarcze skierowano na osiągnięcie nowego poziomu uzbrojenia (Dążenie do 2 LT), bowiem w dziedzinie infrastruktury Cesarstwo brylowało wśród swych sąsiadów (2 Infra). Bogactwo krajowi zapewniało potężne centrum handlu w Konstantynopolu, na którym gościli kupcy z całego znanego ówcześnie świata. Cesarza niepokoiła jednak nieporadność kupców bizantyńskich (Trade 1), ale w czasie wojen i ekspansji terytorialnej nie mógł przeprowadzić koniecznych reform. Flota Bizancjum była jednak dumą Cesarstwa (10 30 10 – 2 NT) i zapewniało mu dominację we wschodnich rejonach Morza Śródziemnego. Z niepokojem patrzono jednak na wzrost pozycji oraz liczebność floty północnego sąsiada Cesarstwa – Republiki Ragusy, sprzymierzonej z Węgrami. Za panowania kolejnego Imperatora Bizancjum miało prowadzić ciężką i długotrwałą wojnę z tą maleńką republiką i jej potężnym sojusznikiem.

    Tymczasem w roku 1428 nadarzyła się świetna okazja aby osłabić Kalifat i odebrać prowincje Angora i Adana, do których prawo rościło sobie Bizancjum. Cesarz Alexios VI postanowił wykorzystać trwającą od roku wojnę Kalifatu i jego sojuszu z państewkami krzyżowców oraz Imperium Timura, atakując północne rubieże państwa kalifów. Pod koniec marca 1428 roku posłowie bizantyńscy przybyli do Bagdadu przynosząc wiadomość o wypowiedzeniu wojny państwu arabskiemu przez Cesarstwo. Kalif był tym tak oburzony, że kazał aresztować posłów, a po ciężkich torturach obciąć im głowy i nabić na pale fortu w Bagdadzie. Kiedy te wieści doszły w 1429 roku, po wielu zwycięstwach bizantyńskich i zdobyciu Adany oraz Angory, do uszu Alexiosa, ten dostał ataku serca i zmarł. Działo się to wszystko w październiku roku pańskiego 1429. Purpurę cesarską natychmiast przywdział syn Alexiosa – Ioannes VI, który kontynuował dzieło ojca i jak się później okazało, przejął większość umiejętności po swym rodzicielu.

    Panowanie Cesarza Ioannesa VI

    Propozycje słane do kalifa, aby ustanowić pokój za oddanie Bizancjum Angory i Adany były odrzucane, a wojska arabskie przygotowały potężne siły i potężną kontrofensywę. Mimo trwającej na wschodzie i południu ofensywy krzyżowców i Timurydów, w Kurdystanie udało się zgromadzić blisko 50 tysięcy żołnierzy. Armią tą dowodził wybitny wódz, który zwany był tyloma imionami, że ciężko mi je tutaj przytoczyć. Pobił on jednak wielokrotnie armie cesarskie i dopiero szósty bądź siódmy atak połączonych wojsk bizantyńskich rozgromił jego siły i zmusił je do odstąpienia oblężenia Adany. W międzyczasie wojska Adenu i Hedjazu kilkunastokrotnie próbowały zdobyć Trapezunt, ale wszelkie próby wkroczenia do Trabzonu były z łatwością powstrzymywane przez Iakobosa Barysa. Wojna trwała już 4 lata, a Kalifat nie godził się na oddanie dwóch prowincji. Bizancjum nie mogło przeprowadzić ofensywy w Kurdystanie i sytuacja była patowa. Rozwiązanie nastąpiło niespodziewanie i zakończyło wojnę w ciągu 48 godzin. W czerwcu 1432 roku wojnę Cesarstwu wypowiedziała Republika Ragusy, a wraz z nią do działań wojennych przystąpiły Węgry. Należało błyskawicznie przetransportować z Azji Mniejszej wojska cesarskie, które po długotrwałych wojnach były nieco przetrzebione i wynosiły ok. 30 tysięcy żołnierzy. Połowę armii przetransportowała do Konstantynopola flota dowodzona przez Stephanosa Doxapatresa, a druga jej część przekroczyła Bosfor z Anatolii i szybkim marszem udała się do Macedonii. Obie armie tam też się spotkały i szybkim kontratakiem na oblegające Kruję wojska ragusko-węgierskie rozgromiła najeźdźców, zajmując dogodne pozycje do obrony.

    Wojna z Ragusą toczyła się jednak ostrzej na morzu, gdzie odbyły się dziesiątki bitew. Licząca 25 okrętów flota republikańska oraz blisko 20-okrętowa flota węgierska próbowały zapanować nad Morzem Egejskim a następnie desantować po wyspach i brzegach Imperium swe wojska. Udało im się to dwukrotnie – wojska najemne Ragusy rozpoczęły oblężenie Rodos, a Węgrzy zdesantowali się w Adanie, którą Bizancjum zdobyło w rezultacie pokoju zawartego z Kalifatem.
    Krótko trwały jednak te „hulanki i swawole” floty republikańskiej oraz węgierskiej, bowiem bizantyńska armada ze Stephanosem Doxapatresem na czele zadawała jej ciągłe klęski. W przeciągu roku Bizancjum odzyskało kontrolę nad morzami zatapiając kilka okrętów węgierskich oraz blisko 20 należących do Ragusy. Do historii bitew morskich przejdzie starcie na Cykladach, gdzie 40 okrętów bizantyńskich rozbiło doszczętnie połączone floty wroga w sile 27 okrętów. Relacja jednego z marynarzy jest wstrząsająca: „Krzyki i jęki dochodziły zewsząd i były tak głośne, że aż przenikliwe. Oprócz tego słychać było przejmujący huk oraz zgrzyt tonących okrętów. Po bitwie flota bizantyńska wyławiała rozbitków i wyrzynała ich w pień.”

    Kiedy uporano się z flotą przeciwnika Bizancjum przeszło do kontrofensywy. Iakobos Barys i jego licząca 12 tysięcy mężczyzn armia wybiła do nogi oblegającą Rodos armię Ragusy, a następnie zdesantowała się na Corfu. Po rozbiciu Węgrów w Adanie, podpisali oni separatystyczny pokój, płacąc ok. 70 złotych solidów i pozostawiając swego sojusznika na pastwę Cesarstwa. Oblężenie zaczęło się w lipcu 1433, a zakończyło w styczniu 1436. Ragusa musiała zapłacić 125 solidów reparacji wojennych oraz oddać wyspę Corfu pod panowanie Cesarza.

    W tym samym roku wydarzyło się wiele. Zmarł Iakobos Barys, a na jego miejsce pojawił się Ioannes Pediasimos. Zabito także jednego Wielkiego Logotetę, co wywołało niepokoje w Cesarstwie (Assasination of Noble). Ioannes VI zajął się odbudową gospodarki i stabilności, starając się uspokoić sytuację nie mianował do 1438 poborców w podbitych prowincjach oraz prowadził politykę tolerancji wobec muzułmanów. Kontynuował reformy ojca (Land +1, Serfdom -1, 2 LT) oraz coraz poważniej spoglądał na północ, na zajmowane przez rozpadającą się Złotą Ordę ziemie, a konkretnie na pradawne greckie kolonie – Kaffę i Kercz. Aby ułatwić atak, Ioannes zdecydował się wydać swoją córkę za księcia ukraińskiego, który w ramach wdzięczności zgodził się na przemarsz wojsk przez jego terytorium. Nie chciał jednak wejść do sojuszu jakie Cesarstwo posiadało ze swoim wasalem – Kretą, z której to pomocy do tej pory nie korzystało.

    Wojna ze Złotą Ordą była krótka i zakończyła się zupełnie niespodziewanie. Otóż kiedy oddziały cesarskie oblegały Kercz, a zdobyły już ogromne połacie Krymu i Kaffę, w państwie chana upadł rząd i pod kontrolę Bizancjum przeszły okupowane do tej pory Krym i Kaffa. Nie zdobyto natomiast Kercza, a w dodatku do Krymu rościł sobie pretensje rosnący w siłę książę ukraiński I. Olhanskyi. W 1439 roku sytuacja polityczna Cesarstwa prezentowała się następująco:

    W ciągu 20 lat podwojono liczbę prowincji i znacznie zwiększono dochód (podam następnym razem). Nadal istniało jednak poważne zagrożenie ze strony Węgier, w siłę rośnie Kalifat a w dodatku nieopatrznie zrobiono sobie wroga w Ukrainie. W dodatku Bułgarzy i Serbowie związani ze sobą sojuszem zgromadzili potężną armię, przeważającą liczebnie armie cesarskie. Podobnie Mołdawia i Wołoszczyzna, które swoimi działaniami plują w twarz Imperium. Państwa krzyżowców urosły w siłę i zajmowały już potężne terytoria - 10 prowincji - jednakże Ioannes nie decydował się ich zaatakować, gdyż były przeciwwagą dla Kalifatu. Cesarz Ioannes miał w tej chwili związane ręce na wszystkich frontach i mógł tylko czekać na okazję...

    edity: poprawianie literówek i błędów logicznych
     
  2. Piter

    Piter User

    Druga część panowania Cesarza Ioannesa VI

    Odzyskawszy wiele utraconych dawniej ziem Ioannes mógł skupić się na rozwoju gospodarki. Skarb cesarski rósł w oczach i był najbogatszy od wielu dekad. Ioannes dbał o stabilność i na pewien czas powstrzymał się od dalszych reform. Wiedział, że kraj obecnie potrzebuje spokoju. Mimo to, mający wielki wpływ na decyzje Imperatora patriarcha Konstantynopola przekonał go, że należy nawrócić innowiercze prowincje, które powróciły do macierzy. Rozmowy patriarchy z Cesarzem były podobno gwałtowne i bardzo ostre. Ioannes w końcu musiał jednak zgodzić się na propozycje patriarchy, bowiem wpływy patriarchatu w kraju były bardzo duże. Cesarz nie mógł zadrzeć z Kościołem. Przynajmniej nie w tym momencie. I tak, w styczniu 1440 roku, do czterech nowo-przyłączonych prowincji Cesarstwa wysłano specjalnych misjonarzy. Kosztowało to ponad 600 solidów i skarb państwa poważnie się uszczuplił. Tymczasem nadchodziła nowa wojna…

    Wielki domesticos Ioannes Pediasimos nalegał, aby wykorzystać kłopoty kalifa i ponownie zaatakować go w czasie, gdy toczył ciężkie bitwy na zachodzie i południu. Ioannes długo wahał się, czy po raz drugi skorzystać z drogi, którą wytyczył jego ojciec w 1428 roku. Wtedy jednak wojna była długa, ciągnęła się 4 lata i kosztowała wiele żyć oraz solidów. Ioannes tymczasem nie posiadał wystarczających środków, by prowadzić długotrwałą wojnę. Pediasimos zapewnił Cesarza, że tym razem wojna będzie szybka i zwycięska. Z ciężkim sercem, o czym wspomina w swoich pamiętnikach, Ioannes zgodził się wypowiedzieć pod koniec sierpnia 1440 roku wojnę Kalifatowi. Oto fragmenty zapisków cesarskich:

    „Ciężkie brzemię spadnie na Cesarstwo jeśli ta wojna potoczy się za długo. Wszyscy w pałacu dobrze wiedzą, że nie mamy funduszy na prowadzenie tej wojny, a jednak jednomyślnie mnie do niej namawiali. Znowu jednak, zamiast z otwartą przyłbicą, uderzamy od tyłu, zadając wrogowi cios w plecy. Chociaż to niewierni, ludzie okrutni i obrzydzający, honor wymaga innego postępowania. Ioannes [Pediasimos] przekonał mnie jednak, że kalif postąpiłby podobnie, gdyby to Imperium było zagrożone i nie mamy dość sił, aby atakować Kalifat samotnie. Niech się więc dzieje wola nieba…”

    Wojna z Kalifatem była tym razem zupełnie inna od poprzedniej. Wojska cesarskie z domesticosem na czele szybko uderzyły na Kurdystan i Angorę, rozbijając oddziały znajdujące się w tych prowincjach i szybko przeszły do oblężeń głównych twierdz. Pierwsza padł Kurdystan, gdzie oblężeniem dowodził sam Pediasimos. Jego zapiski z tego okresu, jedyne zresztą, które nam pozostały brzmią tak: „Zima była ciężka, niewierni często kontratakowali, nie pozwalając nam na sen. Dopiero po kilku miesiącach, kiedy wielu z nich zostało zabitych, skończyły się nocne wypady przez podkopy pod murami. Przez cały czas nękali nas jacyś górale, którzy również nocą schodzili do obozów i niszczyli zaopatrzenie, zabijali żołnierzy i gasili ogniska. Marzę o tym, aby to oblężenie się skończyło i o powrocie na piękne wybrzeże Krymu, gdzie dwa lata temu przybyłem podczas wojny z Tatarami.”

    Angora padła jeszcze przed sierpniem, a kontrataki wojsk kalifa nie były na tyle silne, by wyprzeć wojska cesarskie z zajętych terenów. Szala zwycięstwa wyraźnie przechyliła się na stronę Bizancjum i kalif sam poprosił o pokój. Zaoferował nam kilkanaście bolidów oraz ziemie wokół Angory, najbardziej na zachód wysuniętej prowincji jego imperium. Ioannes widząc, że skarbiec cesarski jest już prawie pusty, przyjął propozycję arabską i zawarł 5-letni rozejm z Kalifatem. Wiedział jednak, że ten rozejm nie będzie wieczny, a Kalifat Bagdadzki z pewnością zechce odbić stracone ziemie.

    Obsadzając garnizon w Angorze oraz w innych prowincjach tureckich, pojawił się problem następujący: czy obsadzać je wojskami greckimi czy też skorzystać z miejscowych tureckich najemników. Widząc niechęć Greków do zamieszkania na wyżynnych pustkowiach, Ioannes wydał specjalny edykt, w którym przyznał ludności miejscowej prawo do wstąpienia do armii cesarskiej i obrony granic Imperium, a także podejmowania wszelkich działań zaczepnych w odpowiedzi na ataki ze strony sąsiadów” (event o wyborze Sipahi lub ludności miejscowej, który pojawia się po zdobyciu Adany i Angory, daje +1 manpowera w 4 tureckich prowincjach, opcja B). Edykt ten znacznie zmniejszył wrogość plemion tureckich do bizantyńskiej administracji oraz zwiększył potencjał armii, poprzez możliwość powołania pod broń nowych, w dodatku bitnych, rekrutów.

    Zdobycie Angory było jednak tylko wstępem do kolejnej wojny, która trwała blisko 9 lat, a toczyła się pomiędzy Cesarstwem Bizantyńskim a państwami krzyżowców, po których stronie stanął Cesarz Świętego Cesarstwa Rzymskiego Roger IV oraz jego syn Roger V z Sycylii. Wojna dwóch Cesarzy była wyjątkowo ciężka i długotrwała, kosztowała życie dziesiątki tysięcy osób a bitwy, które w jej trakcie miały miejsce, przejdą z pewnością do historii.

    A wszystko zaczęło się od roszczeń Ioannesa VI względem Królestwa Jerozolimy, w których Cesarz domagał się oddania wyspy Cypr. Ta całkiem spora wyspa miała ogromne znaczenie strategiczne, była główną bazą floty krzyżowców i zapewniała panowanie w tym rejonie Morza Śródziemnego. Cesarstwo rościło sobie także prawo do ziem, na których znajdowała się stolica drugiego z państw krzyżowców – Syrii, do prowincji nazywanej Aleppo. Do tej pory jednak Cesarstwo, chociaż rościło sobie pretensje do tych ziem, nie atakowało krzyżowców, a nawet starało się im pomóc, dołączając do wojen toczonych przez nich z Kalifatem. Dzięki temu obie strony odnosiły poważne korzyści terytorialne. Krzyżowcy wywalczyli sobie ziemie Jordanii, Nusaybinu oraz Duldakiru, a Cesarstwo zdobyło w międzyczasie Angorę i Adanę. Ta niepisana współpraca była bardzo korzystna dla obu stron, jednakże w roku 1442, Ioannes uznał, że nadszedł moment, na zdobycie Cypru.

    Już w marcu roku pańskiego 1442 wojska cesarskie pod dowództwem Ioannesa Pediasimosa przekroczyły granice z krzyżowcami w prowincjach Sivas oraz Aleppo, rozpoczynając oblężenia twierdz w nich się znajdujących. Trzecia armia cesarska miała przy pomocy floty zdesantować się na Cyprze i opanować tą wyspę. Zanim to było jednak możliwe, flota bizantyńska musiała opanować sytuację na Morzu Śródziemnym, a zwłaszcza osłonić bizantyńskie wyspy przed wrogimi desantami. To zadanie nie wydawało się trudne, gdyż Bizancjum posiadało silną flotę, złożoną z 47 okrętów oraz posiadało dwóch wspaniałych dowódców: Stephanosa Doxapatresa oraz Massimosa Kaspaxa. Zadanie nie wydawało się więc trudne, ale na początku dumna flota cesarska dostała potężnego łupnia a Sycylijczycy zdesantowali się na Corfu i Rodos. Okazało się, że Cesarstwo nie jest takie silne, jak się wcześniej wydawało i nawet na lądzie odniosło kilka spektakularnych porażek, ustępując ostatecznie oblężenia Duldakiru.

    Ioannes natychmiast nakazał stoczniom w Konstantynopolu i Macedonii dobudować nowe galery dla floty cesarskiej a dzięki szczęśliwemu rokowi, wpływy z podatków wyniosły o 100 solidów więcej niż się spodziewano i spadła inflacja, wynosząca ok. 0,5%. Wzmocniona armada bizantyńska w sile 54 okrętów uderzyła na flotę Sycylii w okolicach Corfu i zadało jej dotkliwą klęskę. Następnie flota została podzielona i jej mniejsza część popłynęła do Antalyi, aby stamtąd zabrać wojska mające zaatakować Cypr. Rozpoczęcie oblężenia Cypru zbiegło się ze zdobyciem stolicy Syrii i ponownemu rozpoczęciu oblężenia Duldakiru. Niestety w tym samym czasie zakończyły się misje wysłane przez patriarchat w celu nawrócenia prowincji innowierczych na południu Azji Mniejszej i w 3 z nich wybuchł bunt, a cała misja zakończyła się fiaskiem. Tylko w Konyi udało się nawrócić mieszkańców na prawdziwą wiarę i Ioannes zatracił zapał do nawracania, przynajmniej na ten moment. Zezłoszczony porażką misjonarzy przeprowadził reformę, w której ograniczał wpływy kleru i zwiększał wsparcie artystów i rozszerzał mecenat nad naukowcami (Innovativness +1).

    Wojna trwała w najlepsze, a Bizancjum nie mogło poradzić sobie na lądzie z krzyżowcami. Brak funduszy na zwerbowanie większej ilości żołnierzy hamował postępy armii cesarskiej. Na morzu natomiast sytuacja była diametralnie inna. Rozbito flotę sycylijską, pozostawiając z niej niedobitki, oraz zablokowano ok. 11 tysięcy żołnierzy na Corfu i Rodos, odcinając ich od zaopatrzenia i posiłków. Widząc swą beznadziejną sytuację, Cesarz Roger V zdecydował się w 1456 roku na podpisanie separatystycznego pokoju za cenę blisko 90 solidów. Ioannes przystał na tą propozycję i zgodził się na ewakuację uwięzionych na wyspach wojsk zaciężnych Cesarza. W zamian za to, Cesarz Zachodu zobowiązał się nie ingerować w wewnętrzne sprawy Cesarstwa Wschodniorzymskiego, czyli w jego strefę wpływów określoną linią pionową biegnącą od wyspy Corfu do wybrzeży Afryki oraz na północ do Dalmacji.

    Mając rozwiązane ręce na zachodzie Ioannes mógł skupić się na państewkach krzyżowców i przeszedł do frontalnej ofensywy. Wojska cesarskie zdobywały po kolei Sivas, Syrię, Liban oraz rozpoczęły oblężenie Samarii, rozbijając w międzyczasie dziesiątki małych oddziałów zakonników. Wreszcie 12 stycznia Anno domini 1450 podpisano pokój z Królestwem Jerozolimy, które oddawało na rzecz Cesarstwa wyspę Cypr. Rok później stanął pokój między Syrią a Cesarstwem, w którym krzyżowcy oddawali Sivas oraz zapłacili niewielką kontrybucję. Ioannes nie chciał zbytnio osłabiać krzyżowców, gdyż byli bardzo istotni w polityce Cesarstwa jako przeciwwaga dla Kalifatu. Pragnął także podpisać wreszcie pokój, gdyż długa wojna była niezwykle wyczerpująca dla Bizancjum. Wzrosło ryzyko buntu, z powodu ucisku podatkowego i poboru do armii, a stabilność spadła dość znacznie (+1). Cesarz skupił wszelkie wysiłki na poprawie stabilności, ale przeprowadzona przez niego reforma armii znowu ją obniżyła. Edykt cesarski był jednak ważniejszy od stabilności, zwłaszcza że nastroje się poprawiały, gdyż trwał zbawienny pokój. Ioannes VI miał zamiar utrzymać go jak najdłużej i odbudować wyniszczone wojną państwo. Sytuacja polityczna w 1451 roku wyglądała następująco:

    [ Dodano: Pon Mar 28, 2005 9:36 pm ]
    re CBX: masz rację, ale od dawna chciałem napisać AAR :)

    re Szenk: mam HoI2, ale wymaga za dużo czasu i powziałem decyzje, ze dopiero po 12 maja, czyli po końcu matur dla mnie sobie pogram. Tymczasem my, starzy Aberraci, musimy trzymać się razem :) Cesarstwo trzeba wskrzesić ;)
     
  3. Piter

    Piter User

    Witam po dłuższej przerwie, ale chyba zrozumiałe są przyczyny tego opóźnienia. Wczoraj i dzisiaj popracowałem trochę, aby przed dniem jutrzejszym spisać wszsytko do momentu, w którym zakończyłem grę. Kolejna część AAARa wiąże się z editem sejwa i od tego momentu znowu będę opisywał wydarzenia na bieżąco. OK, tyle tytułem wstępu, a teraz zapraszam do czytania :)

    -------------------------------

    Trzecia część panowania Cesarza Ioannesa VI

    Po trwających ponad 8 lat wojnach kraj był wyniszczony i niespokojny. Wielki Cesarz Ioannes, który zyskał sobie przydomek „Reunifikator” (jako że przyłączył do Cesarstwa wiele utraconych dawniej ziem), postanowił zmienić swoją dotychczasową politykę. Uznał, że dosyć już wojen za jego panowania i skupił się na rozwoju gospodarczym i wspieraniu rozwoju nowych technologii, zaniedbanego mocno podczas trwania wojen z krzyżowcami. Dzięki temu już w lutym 1454 udało się opracować nowe typy uzbrojenia (LT 3) a w lipcu, dzięki wydatnemu wsparciu ze skarbca imperialnego, odbudować pozycję kupców bizantyńskich (Trade 2), dawniej czerpiących wielkie zyski z handlu z Lewantem i Orientem.

    Ioannes VI był także wielkim dyplomatą. Jego zdolności w tej dziedzinie były godne tytułu cesarskiego i to właśnie dzięki nim udało się utrzymać pokój z potężnym sojuszem północnym – Węgrami, Bułgarią, Ragusą, Toskanią i Polską. Wojna wisiała przez cały okres panowania Ioannesa oraz jego ojca, Alexiosa, na włosku, ale dyplomacja bizantyńska skutecznie kierowała ambicje sojuszu na inne kierunki. Cesarz skierował natomiast swoje zainteresowania na północny-wschód, ku prawosławnym ziemiom Gruzji, aby kraj ten przyłączył się do sojuszu cesarskiego z Kretą, a w przyszłości zamierzał schołdować Gruzję i uczynić z niej wasala Imperium. Gruzja weszła do sojuszu w 1454 roku, a już w październiku 1455 Ioannes przyjmował hołd od klęczącego przed nim władcy Gruzji.

    [​IMG]

    Cesarstwo zobowiązało się do obrony nienaruszalności granic swojego protektoratu, a Gruzja spłacać coroczny trybut i służyć Imperium swoimi rekrutami. Rok ten był także rokiem smutku po śmierci wielkiego domesticosa, wodza naczelnego armii Imperium, Ioannesa Pediasimosa. Zastąpił go kolejny genialny dowódca z akademii konstantynopolitańskiej – Konstantinos Laskaris, znany zdobywca fortec.

    [​IMG]

    W 1458 akademię ukończył kolejny strateg – Michael Byennios. Rozpoczął on dzieło fortyfikacji ziem tureckich i na jego polecenie wybudowano nowe mury wokół głównych twierdz w prowincjach Sivas oraz Angora.

    W międzyczasie Ioannes wydawał dziesiątki edyktów dotyczących gospodarki i skarbu. Pozwoliło to gromadzić fundusze w skarbcu cesarskim, który rósł w oczach i w 1461 roku wynosił ok. 660 złotych solidów. Tego nie doczekał jednak wiekowy już Ioannes, który 19 kwietnia Anno domini 1459 zmarł nie pozostawiając potomka męskiego, a nowym Cesarzem został jego rodzony brat, również syn Alexiosa, Dauid I.

    Panowanie Cesarza Dauida I

    [​IMG]

    Dauid przejął władzę w momencie, gdy sam był już niemłody i jego rządy nie trwały długo. Cechowały się jednak utrzymaniem pokojowego kursu polityki zagranicznej oraz wspieraniu rozwoju gospodarki. Dauid był zdolnym administratorem i za jego panowania skarb wzbogacił się o kolejne 200 solidów, ale kraj stracił wielkiego admirała – Massimosa Kaspaxa, który zmarł na szkorbut w 1461 roku, podczas jednej z wypraw floty z Morza Czarnego na wyspę Corfu. Wiekowy już Dauid przez cały 1462 rok chorował ciężko, a epidemia, która nawiedziła Bizancjum i spowodowała w 1463 roku śmierć tysięcy mieszkańców Imperium, zabrała ze sobą także i Dauida, który zmarł we śnie, z 8 na 9 listopada 1463 roku.

    Dauid nie pozostawił po sobie męskiego potomka i nad krajem zawisła groźba bezkrólewia i wojny domowej, ponieważ do walki o purpurę stanęli dwaj wybitni mężowie, wspierani przez liczne grono stronników. Pierwszym kandydatem do objęcia tronu cesarskiego był zięć Ioannesa VI, znany i okryty chwałą dowódca armii cesarskiej – Konstantinos Laskaris. Jego rywalem był władający na Krecie Theodoros Paleolog, głowa wielkiego i wpływowego klanu rodzinnego, niezbyt popularnego w Konstantynopolu i nielubianego przez bizantyńską arystokrację. Theodoros był synem Ioannesa Paleologia i Marii Komnen, córki Cesarza Alexiosa VI. Wspierały go zarówno będąca w stosunku lennym do Cesarstwa Kreta, jak i potężna Genua, dysponująca najsilniejszą flotą na Morzu Śródziemnym. Widać więc wyraźnie, że groźba bratobójczej walki o tron była bardzo realna i tylko szybka elekcja Konstantinosa Laskarisa (Opcja A w evencie, +2 Stab, +2 Quality, +1 Aristocracy, -100 realcje z Kretą i -50 z Genuą), który przyjął imię Konstantinosa XI, oraz wsparcie go przez możnych bizantyńskich zapobiegły rozlewowi krwi. Korzystając z fatalnej prasy dla Paleologów rozpoczęto, po obraniu Laskarisa Cesarzem, zakrojoną na szeroką skalę akcję propagandową wymierzoną w Paleologów. Zarzucano im służalczość wobec Genui, zbytnie wspieranie mieszczaństwa i kupiectwa, czy też lichwę. W takiej sytuacji Theodoros musiał uznać się swoją porażkę i powrócił z Nicei na Kretę, gdzie Konstantinos szybko wysłał swego posła, aby upewnić się o trwałości zależności lennej Krety wobec Bizancjum. Nowy Cesarz nie nakazał mu jednak stawić się w Konstantynopolu i osobiście przyjmować od niego hołdu wyrażając swoje uznanie dla postawy Theodorosa w czasie walki o władzę. Relacje między Imperium a Kretą stały się jednak bardzo chłodne, a Theodoros uzurpował sobie prawo do tytułowania się Cesarzem Imperium Rzymskiego.

    Panowanie Konstantinosa XI Laskarisa

    [​IMG]

    Przejęcie władzy przez Konstantinosa odbyło się w sposób bezkrwawy, a szybko nadane możnym przywileje uspokoiły nastroje w państwie. Nowy władca, były generał armii cesarskiej, odznaczał się ogromną inteligencją i szerokimi horyzontami. Jak się szybko okazało, był sprawnym dyplomatą i bardzo przykładał się do rozwoju gospodarczo-militarnego kraju (DIP 5 + bonus za arystokrację, ADM 6, MIL 8 ). Już w styczniu 1464 roku logothetes tu geniku – minister skarbu, zakomunikował Cesarzowi, że skarbiec imperialny przekroczył granicę 1000 złotych solidów. Oznaczało to, że Bizancjum jest najzamożniejszym krajem w cywilizowanym świecie, a jego bogactwo ściągało to Konstantynopola najznamienitszych artystów i naukowców. Konstantinos objął mecenat nad dziesiątkami z nich.

    Umiał także Cesarz Laskaris wykorzystać sprzyjającą sytuację międzynarodową, zdobywając w 1465 roku Aleppo, stolicę państwa krzyżowców i włączając ziemie dawnego patriarchatu antiocheńskiego do Bizancjum. W tym okresie krzyżowcy ponosili właśnie ostateczne klęski w walce z Kalifatem, a ostatnim ich bastionem na Ziemi Świętej zostało okrojone tylko do Judei Królestwo Jerozolimskie. Jego kres zdawał się być bliski, podobnie jak czas krucjat, zupełnie niepopularnych w tamtych czasach. Konstantinos utrzymał także kruchy pokój z sojuszem północnym, a także poczynił pewne ustalenia z państwem ukraińskim, będącym naszym drugim największym sąsiadem północnym. Tematem rozmów dyplomatów obu państw były sporne ziemie Krymu, obecnie wchodzącego w skład Cesarstwa – do którego rościła sobie pretensje odradzająca się po jarzmie tatarskim Ukraina, oraz Kercz, będący częścią Ukrainy – do którego pretensje rościło sobie Bizancjum, jako do antycznych posiadłości Hellady oraz Imperium Rzymskiego. Początkowo Ukraina chciała zająć Krym nie oddając Kerczu, ale po perswazji dyplomacji bizantyńskiej udało się uzgodnić co następuje:
    1. Prowincja Cesarstwa Bizantyńskiego zwana Krymem, będzie od lutego 1470 roku wchodzić w skład Królestwa Ukrainy.
    2. Prowincja Królestwa Ukrainy zwana Kerczem, będzie od lutego 1470 wchodzić w skład Cesarstwa Bizantyńskiego.
    3. Między oboma państwami zawarty zostaje układ o nienaruszalności granic i wyrzeczeniu się wszelkich roszczeń do ziem, które posiadają w chwili podpisania układu.
    Ta umowa miała wielki polityczny wydźwięk, ponieważ zapewniała dobrosąsiedzkie stosunki między dwoma potężnymi państwami. Kładła podwaliny pod planowany przez Konstantinosa przyszły sojusz z Królestwem Ukrainy, z którym łączyła Cesarstwo wspólnota interesów. Dzięki tej umowie, zwanej Traktatem z Jałty, zapewniono sobie na północy przychylność potężnego Królestwa, wyznającego tę samą – jedyną i prawdziwą – wiarę. Traktat jałtański oznaczał nowy rozdział w stosunkach między dwoma potęgami prawosławnymi (Secesja prowincji poprzez edit sejwa włącznie z obustronnym zdjęciem core’ów). Traktat potwierdzono podwójnym małżeństwem zawartym między potomkami obu panujących rodów. Książe Michael IX pojął za żonę piękną córkę króla ukraińskiego, a córka Cesarza, Izydora, wyszła za następcę tronu ukraińskiego.

    Pod koniec roku 1466 skarbiec państwa przekroczył 1300 solidów, a po zebraniu corocznego podatku, miał przekroczyć 1500 solidów. Widząc, że Cesarz gromadzi fundusze w skarbcu i nie wydaje ich chociażby na dalsze fortyfikowanie kraju, patriarcha konstantynopolitański Alexios poprosił Cesarza o wsparcie akcji misyjnej na przyłączonych w poprzednich kilkunastu latach ziemiach tureckich. Zapewniał, że tym razem misje będą lepiej zorganizowane i zakończą się sukcesem, a nie rewoltami, jak poprzednia próba nawrócenia islamskich prowincji podjęta jeszcze za czasów Ioannesa VIII. Konstantinos, który był prostym i głęboko religijnym człowiekiem, przy poparciu swoich czterech logotetów i większości możnych, zdecydował się w październiku 1466 roku na wsparcie ze skarbca imperialnego planowanych misji chrystianizacyjnych i specjalnym dekretem ogłosił rozpoczęcie chrystianizacji prowincji Antalya, Tars, Adana, Angora i Sivas z dniem 9 października.

    [​IMG]

    Kolejne lata to pokojowa polityka Bizancjum i polityka wspierania rozwoju gospodarczego. Stan skarbca na początku stycznia 1470 wynosił ponad 800 solidów, a Konstantinos planował jego zwiększenie do ponad 1000 solidów. Według planów logothetesa tu geniku, te 1000 solidów miało stanowić „wieczystą rezerwę”, przechowywaną na wypadek „złych czasów”. Sytuacja międzynarodowa wydawała się spokojna a Cesarstwu nie groził atak ze strony potężnych sąsiadów z południa, czy też północy. Według ówczesnych kartografów, Cesarstwo na mapie przedstawiało się następująco:
     
  4. Piter

    Piter User

    re Robigus: mówisz - masz :) Tylko z trochę inną datą niż ostatnio, bo właśnie wczoraj podciągnąłem grę do 1498.

    Na początek Europa Zachodnia i Wyspy

    [​IMG]

    W Iberii rządzi Grenada, ale Nawarra pospołu z Gujenną stanowią zaporę nie do przejścia do Francji. Tamże sojusz Burgundii ze Szwabią (wasal BUR), Wirtembergią i Mediolanem utrzymuje porządek. Sabaudia chwilowo poza sojuszem. Brytania w sojuszu z Irlandią i Unią Kalmarską prowadzą wojnę ze Szkocją i Norwegią. Szkocja powoli zdobywa całe Wyspy. Mocno okrojona jest Bawaria i nie stanowi obecnie większego zagrożenia dla np. Ligi Hanzeatyckiej, która również pozostaje bez sojuszu, ale ma nowoczesną armię (LT6) i drugą najliczniejszą w świecie flotę (największą - 108 okrętów - posiada Bizancjum :mrgreen: ). We Włoszech rządzi sojusz Toskanii z Sycylią (którą znowu niemiłosiernie pobiłem na morzu, zatapiając kilkadziesiąt okrętów).

    Bałkany, Afryka Płn., Bliski Wschód, Azja Mniejsza, Kazachstan + Uzbekistan ;) :

    [​IMG]

    Jak widać, zdobyłem 3 nowe provy: Rumelię, Bułgarię i Ragusę. Jestem w sojuszu z Kretą i Gruzją :mrgreen: Na szczęście radzę sobie świetnie sam. Kalifat jest całkiem duży, znowu - mimo zmiany religii na szyityzm - w sojuszu z Hedjazem lub Adenem. Imperium Timura prawie całe się rozpadło. Jerozolima padła jeszcze chyba w latach 70. Nubia jest wasalem Mameluków, a ci w sojuszu z Tunezją. Całkiem spora jest Bukhara, w sojuszu z innymi Ordami prowadzi od kilku lat wojnę z Ukrainą i Tverem.

    Europa Środkowo-Wschodnia i Skandynawia:

    [​IMG]

    Największe zagrożenie stanowi sojusz Węgier z Zakonem, mający razem b.dużo wojska. Polska jest w kleszczach i ma kiepskie położenie - bardzo rozciągnięte granice i brak sojuszu. Bardzo potężna jest Ukraina, po aneksjach pokojowych Ryazania i Suzdalu. Jak widać Kijów jest w rękach Zakonu, co musi rychło doprowadzić do wojny. Finlandia jest chyba w sojuszu z Ukrainą i Tverem, zdobyła CoT w Nowogrodzie. Unia Kalmarska dobija Norwegię.

    Podsumowując:


    Największe zagrożenie stanowią Węgry z Zakonem w sojuszu i Kalifat, który ma bardzo duży manpower i ok. 100k wojska. Jeśli jednak wejdę w sojusz z Ukrainą, na co bardzo liczę, to nie będzie na BIZ mocnych. Wydaje mi się, że po zdobyciu Ragusy, kiedy HUN ma na mnie CB i core'a, wojna jest nieunikniona. Oby w jej czasie nie było ciosu w plecy od Kalifatu, bo mam za niski manpower, aby obsadzić mocno granicę z Arabami. Na razie jednak jest całkiem dobrze i BIZ patrzy optymistycznie na nadchodzący nowy wiek. Jest także krajem dobrze rozwiniętym (6LT, 3NT, 3Infra, 2Trade - ale tak ma 95% państw), bogatym - 1161 dukatów i posiadającym największą na świecie flotę z dowódcą - 108 okrętów, z zamiarem powiększenia do możliwego 161 okrętów po osiągnięciu NT4 i możliwości budowy transportowców.
     
  5. Piter

    Piter User

    re Jedrek41: Update powinien być najdalej w czwartek. Co do Irlandii, to takiej floty u mnie nie mają. Druga Hansa ma ok. 85 okrętów. Komputer ma to do siebie, że prawie w ogóle nie buduje statków, nawet jak ma stocznie... Gdybym ja miał jedną w stolicy...

    [ Dodano: Sro Kwi 13, 2005 5:33 pm ]
    Niestety będzie łączenie postów, ale cóż, nikt nic nie napisał od 11. Aktualka jak zapowiadałem, czyli przed czwartkiem. Ponad 2,5h pisania, mam nadzieję, że się spodoba, bowiem są pewne innowacje, które od razu rzucają się w oczy w stosunku do poprzednich części. Tyle tytułem wstępu, zapraszam do Bizancjum AAAR cz.4:

    ---------------------------------------------------------

    Druga część panowania Konstantinosa XI

    Kercz wraca do Bizancjum


    W styczniu 1470 roku trwała akcja ewakuacji administracji i wojska bizantyńskiego z Krymu do Kercza. W odwrotnym kierunku udawali się Ukraińcy. 23 stycznia realizacja traktatu jałtańskiego dobiegła końca, a 1 lutego Kercz oficjalnie został prowincją Cesarstwa. Imperator Konstantinos XI osobiście otwierał siedzibę lokalnej administracji, a z Konstantynopola do Kercza przybyli najwyżsi dowódcy wojskowi. Odbyła się wielka parada konnicy bizantyńskiej, a przez Cieśninę Kerczeńską przepłynęła część floty cesarskiej, z jej flagowym okrętem o imieniu Atena. W marcu do Połtawy, gdzie znajdowała się stolica Królestwa Ukraińskiego przybył z oficjalną wizytą Cesarz Konstantinos, a w czerwcu w ramach rewizyty do Wschodniego Rzymu przybył F. Biliskiy, król Ukrainy. Stosunki między Ukrainą a Bizancjum układały się coraz lepiej.

    Ofensywa na północy

    W wyniku nieznanych mi przyczyn w styczniu 1470 roku Księstwo Bułgarii wyszło z sojuszu północnego, do którego należały m.in. Węgry i Polska. Znalazłszy się poza jakimkolwiek sojuszem Księstwo Bułgarii było dla Bizancjum łakomym kąskiem, na który wcześniej Cesarstwo nie mogło sobie pozwolić. Cesarz Konstantinos zarządził mobilizację armii imperialnej, która już w lutym, pod dowództwem Niketasa Monomachosa, uderzyła na Bułgarię. Na początku zaprawieni w górskich potyczkach Bułgarzy nie pozwalali na rozpoczęcie oblężenia Sofii i Monomachos, będący wówczas domesticosem, wezwał półki z nad granicy z Kalifatem do pomocy w ofensywie. Dzięki temu szybko złamano opór Bułgarów i zajęto zarówno Sofię jak i całą Rumelię. Widząc nieuchronny koniec swojego państwa, książę bułgarski zaoferował bardzo korzystne warunki pokoju, które zostały w geście łaski Konstantyna przyjęte. Bułgaria oddawała Cesarstwu Rumelię oraz płaciło 125 solidów kontrybucji. Rumelia była ważnym portem czarnomorskim, który pozwalał nam na kontrolę zachodniej części Morza Czarnego, natomiast 125 solidów w znacznej części pokryło koszty wojny. Kadłubowe państewko bułgarskie, nadal pozostające bez sojuszników, było bezbronne i Konstantyn tylko czekał na koniec 5-letniego rozejmu, aby zaanektować pozostałości dawnego Księstwa Bułgarii.

    Polityka wewnętrzna

    Na początku lat 70. do Bizancjum napłynął z Włoch renesans, który przyniósł ożywczy powiew reform i zmian. Konstantinos pod wpływem włoskich uczonych i artystów zdecydował się (Opcja A w evencie Rennaisance arrives to Byzantium) ufundować za 500 solidów Akademię Sztuk Pięknych, która stanęła w stolicy Cesarstwa, a także dalej ograniczył wpływy Kościoła (+2 Inno).

    W 1472 roku stratedzy bizantyńscy opracowali doskonałe i innowacyjne taktyki walki, które pozwalały na szturmowanie fortec (5 LT – 4 osiągnęliśmy kilka lat wcześniej). Armia cesarska dorównywała więc większości armii zachodnich, wyprzedzając w wyposażeniu i taktyce walki o wiele lat państwa muzułmańskie z Kalifatem na czele. Jedynym problemem w razie walki z państwem kalifa była niewielka ilość rekruta (manpower coś około 85), bowiem zarówno w uzbrojeniu jak i umiejętnościach kadry dowódczej wyprzedzaliśmy armie arabskie.

    W okresie panowania Konstantyna trwały intensywne akcje misyjne na podbitych ziemiach tureckich, jednakże przynosiły one niewielkie efekty. Nawrócono jednakże tylko ludność prowincji Antalya, a w pozostałych prowincjach misje zakończyły się mordami na misjonarzach i buntami chłopów i biedoty.

    Cesarz bardzo dbał także o rozwój floty imperialnej. Jego edykty nakazywały budowę kilkudziesięciu nowych galer, które do roku 1474 wzmocniły wydatnie siły morskie Cesarstwa. Wynosiły one w chwili śmierci Konstantyna ok. 80 okrętów. Wspaniałego rozwoju wewnętrznego Bizancjum nie przerwała nagła śmierć Cesarza na początku listopada 1475 roku. 11 listopada nowym Cesarzem został syn Konstantyna, Michael IX, który starał się kontynuować politykę swego ojca.

    Panowanie Michaela IX

    [​IMG]

    Nowy Cesarz zabrał się energicznie do pracy, kontynuując politykę rozwoju Imperium. Dzięki specjalnym subwencjom dla akademii morskiej już w 1476 opracowano nowe strategie bitwy morskiej, dzięki którym flota imperialna miała zyskać przewagę nad swoimi przeciwnikami. Michael zmierzał również do dalszego ograniczania wpływu kleru i duchowieństwa zmierzając w stronę nowoczesnego państwa i społeczeństwa (+1 Inno, mam już 8 ).

    Upadek Jerozolimy i Bułgarii

    Kiedy armia bizantyńska przygotowywała się do ataku na Bułgarię, aby zaanektować pogrążone w anarchii państwo, Konstantynopolem, a następnie całym chrześcijańskim światem wstrząsnęła informacja o upadku Królestwa Jerozolimy na początku czerwca 1476 roku i straszliwych rzeziach dokonanych przez muzułmanów na krzyżowcach i ludności chrześcijańskiej. Święta dla chrześcijan Ziemia oraz miasto – Jerozolima, znalazło się pod panowaniem arabskiego Hedjazu, satelickiego państewka Kalifatu. Sam Kalifat w latach 70. zmienił religię na odłam szyicki, co wywołało ogromne oburzenie większości świata islamu. Kalif jednak stłumił bunty wewnętrznej opozycji i utrzymał swój tytuł – namiestnika proroka na ziemi, jednakże jego autorytet mocno podupadł.

    [​IMG]

    Nowy – 1477 – rok przyniósł wojnę ze anarchizowanym Księstwem Bułgarii, której obywatele witali żołnierzy cesarskich z nieskrywanym entuzjazmem, jako wyzwolicieli spod jarzma możnowładczej kliki. Po części było to prawdą, ale znaczną rolę w takim przedstawianiu sytuacji odgrywała propaganda bizantyńska i wysłani przez Cesarstwo podjudzacze. Faktem jednak jest to, że Bułgarii nie stać było na zwerbowanie armii do obrony swego terytorium, a także to, że po zdobyciu Sofii w maju następnego roku, większość Bułgarów przyjęła bez szemrania nowe władze, a wielu bułgarskich mężczyzn zaciągnęło się do armii cesarskiej.

    [​IMG]

    Niesienie prawdziwej wiary

    Michael również w dziedzinie prowadzenia misji chrześcijańskich kontynuował politykę ojca i sponsorował ze swojego skarbu kolejne akcje misyjne. Jedna z nich, w prowincji Taurus, zakończyła się sukcesem i nawróceniem innowierców na jedyną prawdziwą wiarę. Widząc sukcesy akcji chrystianizacyjnej, Michael nakazał rozpoczęcie z sierpniem 1479 roku kolejną wielką akcję misyjną, która objęła swym zasięgiem wschodnie rubieże Cesarstwa: prowincje Angora, Sivas i Adana. Zważając na protesty papiestwa oraz wywodzącego się z Bawarii Cesarza Świętego Cesarstwa Rzymskiego, Michael nie zdecydował się na próbę nawrócenia katolickiej prowincji Aleppo. Był to bardzo zły krok, bowiem ludność Aleppo często buntowała się narzekając na ucisk i ograniczanie swobód religijnych, ale Cesarz nie chciał rujnować stosunków ze światem Zachodu.

    Rok 1480 przyniósł Cesarstwu dwóch zdolnych dowódców. Akademię wojsk lądowych ukończył Manouel Apoukakos a Akademię morską opuścił Theodoros Bourtzes, który w latach późniejszych okazał się wyjątkowo uzdolnionym admirałem, pogromcą flot wrogich państw.


    [​IMG]

    Zabójstwo Michaela i nowy Cesarz


    Niestety zapowiadające się na długie i wspaniałe rządy Michaela IX zostały brutalnie przerwane przez jego zabójstwo. Jak wynika z ówczesnych podań, wieczorem 1 października Anno domini 1483, do sypialni Cesarza przedostał się jakimś cudem skrytobójca, który zasztyletował Michaela IX. Został on natychmiast złapany i osadzony w areszcie, ale Michael IX nie miał szans przeżyć po tylu zadanych mu ranach i umarł w ramionach swego brata, Ioannesa VII, który nazajutrz przywdział purpurę cesarską. Śledztwo w sprawie mocodawców zabójcy Michaela szybko przyniosło efekty i ponad wszelką wątpliwość udowodniono, że skrytobójcę opłacił Theodoros Paleolog, niedoszły Cesarz i odwieczny rywal Konstantyna XI oraz całego rodu Laskarisów. Nowy Imperator – Ioannes VII – nakazał swojemu wasalowi, Theodorosowi, przybyć natychmiast do Konstantynopola i wziąć udział w pogrzebie Michaela IX. Nakazał mu także – co darował mu w 1463 Konstantinos, złożyć w Konstantynopolu hołd lenny potwierdzający zależność Krety od Cesarstwa. Skrytobójca został publicznie powieszony, a jego zwłoki spalone – popioły wrzucono do rynsztoku.

    [​IMG]

    Ioannes VII energicznie zabrał się do porządkowania spraw, które zostały nagle pozbawione nadzoru cesarskiego. Zakończył także w 1484 roku wypowiedzianą przez Kretę wojnę z Mamelukami, podczas której Tunezja – sojuszniczka państwa mameluckiego – straciła całą swoją flotę w kilku bitwach stoczonych z flotą bizantyńską. Ioannes zarządził rozbudowę floty, a także przeznaczył duże nakłady na zbrojenia armii lądowej, co zaowocowało opracowaniem nowych rodzajów zbroi według wzorów szwabskich metalurgów (6 LT w listopadzie 1484). Decyzją Ioannesa rozpoczęto z początkiem 1485 roku rozbudowę fortec w prowincjach greckich oraz albańskich (Albania, Grecja, Macedonia), co było kontynuacją dawnej reformy wojskowej i rozbudowie fortecy w Naxos, głównym mieście Wysp Jońskich.

    Rozwój Ukrainy i Jerozolima w rękach Kalifa

    Jeszcze w listopadzie 1485 Ukraina anektowała wasalne państwo Ryazania, a kilka lat później kolejnego wasala – Suzdal, stając się największą potęgą na ziemiach ruskich oraz ostoją prawosławia. Zbliżyło to bardzo dwory w Połtawie i Konstantynopolu, co zaowocowało wydaniem za Theodorosa I, syna Cesarza, córki M.Glinskyiego, króla Ukrainy. Odżyły w Bizancjum pomysły utworzenia sojuszu prawosławnego, składającego się z Cesarstwa i Ukrainy, jednakże oba państwa miały już własne sojusze i nie było możliwe ich zerwanie. Obaj władcy potwierdzali jednak dobre stosunki traktatami o przyjaźni i nienaruszalności granic.

    Rok 1493 przyniósł Kalifatowi ogromny sukces, który odbudował mocno osłabiony przyjęciem szyickiego odłamu islamu autorytet. Państwo Kalifa zdobyło Jerozolimę, pokonując w błyskawicznej wojnie arabski Hedjaz. Oznaczało to definitywne zamknięcie Jerozolimy i Ziemi Świętej na pielgrzymów chrześcijańskich, na co pozwalał sułtan Hedjazu. Teraz jednak Hedjaz został pobity i utracił Jerozolimę, a fundamentalistyczne państwo Kalifa nie dopuści do świętej dla islamu ziemi żadnych innowierców.

    W międzyczasie wybuchła kolejna wojna między Kretą i jej sojusznikami, Bizancjum i Gruzją, a Mamelukami oraz Nubią i Tunezją. Kreta ogromnym wysiłkiem stworzyła liczącą ponad 40 tysięcy żołnierzy armię, składającą się w 2/3 z żołnierzy z Europy Zachodniej. Wojna była tylko faktyczna, bowiem poza kilkoma bitwami morskimi i nieudanymi próbami desantów na wybrzeże Egiptu, nie toczyła się wcale. 9 listopada 1495 zakończyła się białym pokojem, po 36 miesiącach braku jakiejkolwiek potyczki.

    Wielka reforma Armii Cesarstwa i wojna z Ragusą


    Również w 1495 dokonał Ioannes wielkiej reformy armii, która miała ją dostosować do sprawdzonych zachodnich wzorców i usprawnić archaiczny sposób werbowania rekrutów. Zastąpiono stary podział na Temy – prowincje, które były odpowiedzialne za wystawienie określonej liczby rekrutów – na Auxilia, które w dodatku miały zapewniać wprowadzanie nowych technologii do armii, takich jak stosowane już przez Szwabię muszkiety oraz produkowane masowo w Saksonii, Wirtembergii oraz Szwabii działa artyleryjskie. Reforma kosztowała skarb cesarski 200 solidów, ale zwiększenie jakości wojsk oraz innowacyjności (+1 Quality, +1 Inno oraz +2000 Land, +2 MIL na 60 miech) było warte poniesionych kosztów. Armia cesarska wkraczała w XVI wiek będąc nowoczesną i niczym nie odstając od armii największych zachodnich państw.

    Jeszcze w tym samym roku Cesarstwo wypowiedziało wojnę kupieckiej Republice Ragusy, po której stronie opowiedziały się Sycylia i Toskania. Sama Raguza padła już w listopadzie 1496 i została przyłączona do Cesarstwa wraz z znajdującym się w Czarnogórze centrum handlu, drugim posiadanym przez Bizancjum. Wojna z państewkami włoskimi była jednak trudna, bowiem ich floty próbowały dokonywać desantów na wyspy oraz wybrzeża Cesarstwa. Na szczęście flota cesarska pod światłym dowódcem Theodorosa Bourtzesa najczęściej pokonywała floty Sycylii oraz Toskanii, a jedyny desant toskański w Smyrnie został doszczętnie zniszczony przez wojska dowodzone przez nowego domesticosa, Philipposa Kamytzesa oraz świetnego zdobywcę fortec (m.in. czarnogórskiej) Basileiosa Argyropolosa.

    [​IMG]

    Sierpnień 1497 przyniósł kolejne sukcesy naukowe i możliwość budowania rafinerii, czyli winnic, które mogą wesprzeć rozwój handlu i znacznie zwiększyć dochody Cesarstwa (3 Infra). W tym samym czasie toczyły się ciężkie walki morskie z Sycylią, podczas których włoskie królestwo traciło wiele okrętów. Ioannes VII nakazał bieżącą odbudowę zniszczonych okrętów, dzięki czemu stan floty bizantyńskiej w roku 1498 – przy nadal trwającej wojnie z Sycylią i Toskanią – wynosił 108 okrętów. Była to największa flota ówczesnego świata, liczniejsza od flot takich potęg morskich jak Liga Hanzeatycka.

    [​IMG]

    Oto krótka notatka jednego z sycylijskich pisarzy nadwornych, napisana w 1498 roku: „Nasza flota ponosi klęskę za klęską, tracimy dużo okrętów w walce z Grekami. Król nie chce jednak słyszeć o pokoju i pragnie nadal kontynuować walki. Po dworze krążą jednak plotki o rosnącym zniecierpliwieniu Cesarza Ioannesa i planach dokonania desantu na wyspę [Sycylię]. Wydawało się to niedorzeczne przez długi czas, jednakże mając przewagę na morzu i ok. 30 tysięcy zaprawionych w boju żołnierzy na wybrzeżach albańskich, dokonanie desantu na wyspie wydaje się coraz realniejsze. Niektórzy już opuszczają Messynę, narażoną na pierwszy atak grecki i przenoszą się na zachodnią część wyspy. Moja rodzina także zmierza do Palermo, gdzie wydaje się być bezpieczna. Król liczy na pomoc Toskanii w walkach na lądzie.”

    A wojna trwa…
     
  6. Piter

    Piter User

    re Waldek-Mat: mnie do wyboru Theodorosa zniechęciło -3 staba, bo niestety przez większość gry mam ok. +1, a nagle -3 przy wysokiej innowacyjności i wolnych poddanych to cofnięcie się w rozwoju o kilka lat. Wojna z Kretą najlepsza jest na początku, kiedy mają tylko 5k wojsk. Potem, jak dobudują go sporo, zdobycie wyspy graniczy z cudem i jest bardzo kosztowne. Dlatego nadal utrzymuję Kretę w sojuszu, bo pamiętam z jakiejś gry, że ok. 1617 jest aneksja Krety. Muszę przejrzeć eventy.

    re RappaR: pisałem, że specjalnie wziąłem takie a nie inne ustawienia. Nie chodzi mi ani o zbytnią łatwość ani o problemy. Chcę się dobrze bawić i mam to zagwarantowane. Obok mnie dwa wrogie i silne państwa, sytuacja jest ciekawa, a AI nie jest tak głupie jak się nam często wydaje. Z Twoich relacji wynika, że dopiero rozpocząłeś podboje i musisz zwiększać dochody. Czarnogóra z CoTem czekają, na mnie aż do końca XV wieku, na Ciebie krócej.

    re Erich Hartmann: odtwarzanie Imperium na EU2, AGCEEP czy QPM to zupełnie inna sprawa niż w Aberration. Corów jest rzeczywiście mniej, ale to i dobrze, bo zbytnio by kusiło. A tak trzeba się trochę miarkować, bo BB i tak wysokie już mam.

    re Jedrek41: Cesarstwo na Podolu to zbyt optymistyczne założenie :D Ja bym chciał u mnie dojść do Budziaka i mieć granicę z Ukrainą w Jedysanie. Planuję także przy najbliższej okazji odebrać Polsce Mołdawię i Wołoszczyznę, wykorzystując ciężką sytuację Rzeczypospolitej. Tutaj nie ma sentymentów :twisted: A flota Hanzy to chyba bug, bo nie wiem jak mogli mieć ich tyle, ich porty nie są w stanie wyprodukować tyle statków, nawet gdyby cały czas robili ich do 1450 maksymalną możliwą ilość.

    Sabaudia jest ciekawym krajem, ale przeciętnie z ekonomią, bo mały kraik. Potem dostaje się core'y na południową Francję - Langwedocję, Owernię i chyba Gujennę, dopiero wtedy można zbudować zalążek imperium.

    re CzlowiekBezXywy: Kusząca propozycja z Sycylią, na pewno byłoby nam raźno w takim sojuszu :) Mi bardziej zależałoby na przemarszu wojsk, bo możnaby odkrywców - o ile się pojawią - wykorzystać i budować początku imperium kolonialnego :)

    Kalifat postaram sie zjechać, gdy dostanę na nich CB, bo na razie to oni na mnie mają permanenta. Ja odebrałem co moje i czekam na okazję, aby Armenia i jej złoto zostały częścią Cesarstwa. Chętnie odebrałbym Ziemię Świętą, ale więcej argumentów przemawia przeciw temu:
    1. Ciężkie do obrony provy i bardzo rozciągnięta granica.
    2. Religia katolicka i wysokie RR, bo mam niską tolerancję z powodu dostępności tylko 3 religii.
    A na eventy o nawracaniu liczyć nie moge przy Inno 10 :p

    Dziękuję za komentarze. Właśnie idę grać :)
     
  7. Piter

    Piter User

    Po dłuższej przerwie kolejna, piąta już część AAARu ;) Cały czas ulepszam, tym razem starałem się pisać swobodniejszym językiem. Następna aktualka najwcześniej w piątek za tydzień, gdyż coraz większymi krokami zbliżają sie matury ustne i do środy nawet nie zagram BIZ. Jak zwykle liczę na komentsy, pytania etc.

    ----------------------------------------------------------

    Bizancjum AAAR cz. 5

    Druga część panowania Ioannesa VII

    Wielka ekspedycja


    Widząc hardość króla sycylijskiego Tankreda i jego niechęć do podpisania rozejmu za uczciwą rekompensatą dla Cesarstwa, zadecydował Ioannes o wysłaniu największej od wieków ekspedycji zamorskiej. Ponad 34 tysiące żołnierzy bizantyńskich pod dowództwem Philipposa Kamytzesa, wielkiego domesticosa wojsk cesarskich, zdesantowało się w Apulii, na południu Włoch i rozpoczęło obleganie fortec sycylijskich.

    [​IMG]

    Okrążone od lądu przez przytłaczające siły imperialne a od morza przez niezwyciężoną flotę cesarską, fortece sycylijskie broniły się zaciekle. Ich nadzieje prysły w momencie rozbicia 25 tysięcznego korpusu włoskiego wysłanego na odsiecz przez Cieśninę Messyńską z Messyny. Raptem kilka tysięcy Włochów uciekło z pogromu a lądowa potęga Królestwa Sycylii została ostatecznie złamana.

    Dzięki doświadczeniom z wojny sycylijskiej opracowano nowe doktryny walki oraz nowe rodzaje uzbrojenia, które skuteczniej dawały odpór wrogim wojskom. Osiągnięto dzięki temu wyższy poziom rozwoju sztuki wojskowej (7 LT) a stało się to w kwietniu roku pańskiego 1500. W międzyczasie dobiegało końca oblężenie głównych fortec w Apulii i rozpoczęto przygotowania do desantu na same wyspy sycylijskie, a konkretnie chodziło o prowincję Messynę. Takie też rozpuszczono plotki, a tymczasem wojska Cesarstwa zdesantowały się w Palermo, rozpoczynając oblężenie stolicy Królestwa Sycylii. Odrzucano kolejne propozycje pokojowe słane przez zatrwożonego władcę włoskiego, ale Ioannes nie miał litości i postanowił zdobyć całą Wyspę, zanim miał wysłuchać propozycji pokojowych.

    Palermo padło pod koniec sierpnia 1501 roku, a w ręce bizantyńskie wpadły niezliczone skarby oraz nieznane do tej pory mapy, pokazujące zupełnie nieznane ówcześnie terytoria. Wkrótce w ręce cesarskie wpadła także cała Messyna, ale i nastroje w kraju były coraz gorsze, bowiem kraj był już wycieńczony długą i kosztowną wojną, w której po raz pierwszy wojska imperialne użyły nowej i wielce strasznej oraz skutecznej broni – artylerii. Pierwsze bataliony artyleryjskie formował gen. Basileios Argyropolos, który ich skuteczność wypróbował podczas zdobywania Palermo. Wracając do pokoju należy wymienić jego postanowienia, które świat zachodni oraz sami bizantyńscy obywatele przyjęli z niemałym zdumieniem. Otóż wielce litościwy i miłościwy Cesarz Ioannes, odniósłszy miażdżące zwycięstwo i zająwszy praktycznie całe terytorium wroga, poza pomniejszymi wyspami i Neapolem, podyktował niezwykle łagodne i korzystne dla Królestwa Sycylii warunki pokoju. Ioannes nie chciał bowiem osłabiać Sycylii, ani zabierać jej żadnych ziem. Zadowolił się jedynie 275 dukatami kontrybucji oraz prawem przemarszu bizantyńskich wojsk oraz floty przez terytorium Sycylii z tymże zastrzeżeniem, że to gospodarze muszą poczynić wszelkie koszta utrzymania wojsk imperialnych przebywających na terenach Królestwa Sycylii. Umowa pokojowa została podpisana w Nicei, a wojska cesarskie opuściły ostatecznie terytoria sycylijskie w marcu 1503 roku.

    Pierwsze próby stworzenia imperium kolonialnego


    Uzyskawszy od podbitych Włochów mapy Nowego Świata Ioannes zdecydował się zwerbować co odważniejszych marynarzy oraz poszukiwaczy przygód i wyprawić ich w nieznane, aby nieść wieści o chwale i potędze Cesarza Wschodniego Rzymu. Znalazłszy kilkuset śmiałków wysłał ich Ioannes na tzw. „Karaiby”, aby zajęli kilka wysp i stworzyli zalążek imperium kolonialnego. Handlowcy udali się na Barahonę, natomiast koloniści na bezludną – jak się później okazało – Gwadelupę.

    [​IMG]

    Handlarzom się udało, co było powodem do wielkiego święta w Konstantynopolu, ale kolejnych pięć ekspedycji na Gwadelupę nie przyniosło rezultatu i z braku kolejnych śmiałków Ioannes musiał porzucić na ten czas myśli o zdobywaniu Nowego Świata (z powodu Inno 10 nie mam kolonistów niestety).

    Wspaniali dowódcy i rozwój technologiczny

    Wspominałem już tutaj o odkryciu nowych rodzajów uzbrojenia lądowego w kwietniu Anno domini 1500 roku, tymczasem już maju 1505 roku opracowano kolejne strategie walki i dopracowano odkrytą pięć lat wcześniej artylerię (8 LT). Udało się także konstruktorom konstantynopolitańskim wybudować nowy typ okrętu, który mógł zabrać na pokład dwukrotnie więcej wojska niż dotychczas (4 NT), co mogło w dalszej perspektywie znacznie wzmocnić potencjał floty imperialnej. W grudniu zaś stratedzy wojskowi pochwalili się opracowaniem kolejnych nowych strategii, które miały zapewniać ogromną przewagę armii imperialnej i dzięki temu staliśmy się jedną z głównych potęg lądowych świata (9 LT).

    W czasie wojny z Sycylią pojawiło się dwóch wspaniałych dowódców, którzy jednak nie brali bezpośrednio udziału w walkach. Są to brygadier Andreas Radenos i admirał Alexios Doukas, który dowodził flotą blokującą port w Palermo. Niestety w roku 1505 zmarł admirał Bourtzes, który w ostatniej wojnie wsławił się wieloma wielkimi zwycięstwami nad flotami włoskimi. Zamordowany został natomiast domesticos Kamytzes, który okrył się wielką chwałą w czasie wojny z Sycylią oraz Raguzą. Sprawców nie udało się znaleźć, ale po stolicy krążyły pogłoski, że zabili go skrytobójcy nasłani przez Kreteńczyków.

    Ioannes w czasie wojny musiał ustąpić klerowi prawosławnemu i przywrócić część praw odebranych mu w ostatnich reformach (Niezadowolenie wśród kleru, wybrałem -2 Inno zamiast -2 Staba), jednakże po podpisaniu pokoju natychmiast powrócił do swojej polityki wspierania rozwoju i osłabiania kleru, będącego ostoją wstecznictwa i zacofania (+ 1 Inno) a jego wspierania rozwoju techniki militarnej zaowocowało opracowaniem kolejnych nowinek militarnych (10 LT w marcu 1509), które czyniły naszą armię jeszcze nowocześniejszą. Dbając także o zabezpieczenie granic południowych, Ioannes nakazał rozbudowę fortec w prowincjach Konya, Tars i Adana, które miały skutecznie powstrzymywać wszelkie próby ataku ze strony Kalifatu.

    Cudowne nawrócenia i śmierć Wielkiego Cesarza

    W roku 1500 miało miejsce jeszcze jedno wydarzenie, które zostało zapamiętane jako Cudowne Nawrócenia, w czasie których 2 prowincje Cesarstwa w ciągu zaledwie kilku miesięcy, nawróciły się na prawdziwą wiarę, czyli na prawosławie. Wszystko to Cesarstwo zawdzięcza Baseliousowi Angelucca, mnichowi pochodzenia włoskiego, który przybywszy na dwór Ioannesa zaoferował swoje usługi. Cesarz chętnie przyjął Angeluccę i skorzystał z jego oferty, gdyż od lata jego poprzednicy na tronie cesarskim starali się nawrócić niewiernych na prawdziwą wiarę, ale kolejne misje przynosiły coraz to nowe niepowodzenia. Ioannes z powodu ograniczania praw kleru i w związku z tym jego wielkiej niechęci wobec osoby Cesarza, nie mógł liczyć na wsparcie patriarchatu nawet w sprawie prowadzenia misji. Dlatego oferta Angelucci „spadła mi z niebios” – jak napisał w swoich pamiętnikach, stanowiących dzisiaj nieocenione źródło wiedzy o tamtych czasach i stosunkach wówczas panujących. Angelucca po krótkim pobycie na dworze udał się do wschodnich prowincji Cesarstwa i po około pół roku powrócił przynosząc bardzo korzystne i zaskakujące wieści. Udało się bowiem nawrócić niewiernych w dwóch prowincjach, w tym katolickim Aleppo. Tylko prowincja Sivas pozostawała nadal wierna sunnickiemu odłamowi islamu. (Opcja A w evencie Baselious Angelucca's Holy Mission: +1 Inno, 2 konwersje, +2 misjonarzy).

    Ioannes VII, który zapisał się w kartach historii jako Wielki Cesarz, zmarł w czerwcu 1509 roku. Uroczystości pogrzebowe trwały 26 dni, bowiem Imperator panował przez blisko 26 lat. W pobliżu Haghia Sophia stanął ogromny pomnik Ioannesa VII, godnego następcy Ioannesa VI. Obaj byli świetnymi monarchami i przyczynili się do znacznego rozwoju kraju. Ioannes VI był Reunifikatorem, natomiast Ioannes VII Budowniczym, bowiem budował potęgę Cesarstwa poprzez rozwój gospodarczy i technologiczny.

    Panowanie Thedorosa I

    [​IMG]

    11 czerwca 1509 roku na tronie cesarskim zasiadł jedyny syn Ioannesa VII – Theodoros I. Kiedy zostawał Imperatorem liczył sobie Theodoros już blisko 40 wiosen i był lichego zdrowia. Mimo swego wieku nie posiadał żadnego potomka męskiego, wyłącznie jedną córkę, a jego żona była powszechnie uznawana za niepłodną. Theodoros okazał się sprawnym administratorem i za jego krótkiego panowania pomyślnie rozwijała się zarówno gospodarka, jak i armia. Chociaż panował tylko 5 lat, zostanie zapamiętany na wieki, ponieważ odniósł jedno z największych zwycięstw w historii Imperium.

    Druzgocące zwycięstwo nad Węgrami

    Korzystając z okazji wplątania się Węgier w wojny na wszystkich praktycznie frontach, postanowił Theodoros odebrać należne Cesarstwu ziemie, które bezprawnie zajmowało Królestwo Węgier.

    [​IMG]

    Wypowiedział więc wojnę Madziarom w lutym 1510, a już w grudniu tegoż samego roku posłańcy węgierscy przybyli do Konstantynopola z propozycją pokoju, w myśl której Węgry oddawały Bizancjum Kosovo i Serbię. Widząc jednak ogrom zwycięstw odnoszonych przez wojska imperialne, Thedoros odrzucił tą propozycję i rozkazał kontynuować ofensywę. Uwiązani walkami na północy i zachodzie Węgrzy nawet gdy zebrali już blisko 60 tysięcy żołnierzy (cała armia bizantyńska wynosiła ok. 50 tysięcy, w tym ok. 120 dział), nie byli w stanie powstrzymać ofensywy wojsk cesarskich. Błyskawicznie zdobywano kolejne fortece i prowincje. Podczas całej wojny zdobyto Dalmację, Bośnię, Serbię, Banat i Wołoszczyznę a także nie poniesiono ani jednej klęski w polu, gromiąc wielokrotnie nawet przeważające siły, dowodzone osobiście przez króla Janosa I.

    Po tak błyskotliwym i ogromnym zwycięstwie nad Węgrami Theodoros przyjął w kwietniu 1511 roku propozycję pokojową przygotowaną przez Madziarów, która stanowiła o oddaniu na rzecz Bizancjum prowincji Kosovo, Serbia i Bosnia, a także o zawarciu pięcioletniego pokoju, w czasie którego obie strony zobowiązywały się nie atakować wzajemnie.

    Natychmiast ustanowiono na podbitych ziemiach poborców podatkowych a także obstawiono silne garnizony, które miały zabezpieczać przestrzeganie traktatu pokojowego, a także tłumić wszelkie bunty uciskanych katolickich mieszkańców w prowincjach Raguza i Bośnia. Cesarz nie chciał jednak tracić funduszy na nawracanie tych prowincji, a i patriarchat mocno z nim skłócony nie chciał nawet słyszeć o przygotowaniu misjonarzy. Tymczasem już w maju 1512 roku inżynierowie bizantyńscy opracowali fantastyczne plany budowy nowych fortec, o wiele większych, potężniejszych i trudniejszych do zdobycia od wszystkich znanych dotychczas (11 LT), dzięki czemu Cesarstwo wyprzedzało swoich regionalnych rywali o wiele dziesiątek lat (Węgry LT 6, Kalifat LT 3).

    Niestety, jak już wspominałem kilkakrotnie, Theodoros nie rządził długo i 23 sierpnia 1514 zmarł na zapalenie płuc. Jego następcą został Dauid II, syn Michaela IX, zamordowanego w 1483 roku Cesarza, ojca Ioannesa VII.

    Panowanie Dauida II

    Dauid II nie był zdolnym władcą (1 1 1), a przez wielu uważany był za chorego umysłowo. Na szczęście pozycja możnych była na tyle silna, że zyskali oni wpływ na decyzję niekompetentnego władcy (opcja A w evencie Advisors of Dauid II) i kraj podczas jego rządów nie uległ rozkładowi. Doradcy, głównie najbardziej zaufani ludzie Michaela IX, prowadzili politykę państwa, a Dauid II był właściwie tylko figurantem, uwięzionym w konstantynopolitańskim pałacu cesarskim.

    Lata jego panowania to także lata pokoju, w których nie prowadzono żadnych wojen. Nowym domesticosem został marszałek Nikolaos Saronites (w 1517 roku), zastępując chorego Basileiosa Argyropolosa, który zmarł zresztą rok później. W 1521 roku zmarł ostatni wielki admirał – Alexios Doukas, pozostawiając flotę bez godnego następcy na stanowisku dowódczym.

    Saronites, zostawszy jednym z głównych „doradców” Dauida II, postanowił umocnić północną granicę Cesarstwa i nakazał pod koniec 1519 roku rozbudowę szerokiego pasa umocnień na granicy z Węgrami w prowincjach Bośnia, Serbia i Kosovo.

    Koniec dynastii Laskarisów

    Podobnie jak Theodoros, Dauid II nie rządził długo i nie pozostawił żadnego potomka męskiego. Zmarł w 1524 roku podczas ataku epilepsji, pozostawiając Cesarstwo w niebezpiecznym bezkrólewiu. Wygasła panująca od 1463 dynastia Laskarisów a do korony cesarskiej ponownie stanęło dwóch kontrkandydatów. Pierwszym, i wydawałoby się, że tym razem silniejszym, był Manouel Paleolog z Krety, potomek Theodorosa Paleologia, niegdysiejszego konkurenta Konstantyna Laskarisa z 1463 roku. Wspierany był on przez Genueńczyków oraz kupców włoskich. Jego rywalem był zięć Theodorosa I (mąż jego jedynej córki) – Alexios Kantakouzenos, którego popierali możni bizantyńscy oraz armia. I tym razem obyło się bez walk i rozlewu krwi, i ponownie to nie Paleologowie zdobyli tron Cesarstwa. Mając przewagę w polu i wśród dostojników Alexios koronował się na Cesarza i przyjął imię Alexiosa VII (Opcja B w evencie End of the Laskarides: -50 GEN, -100 KRE, -1 Inno, +1 Serfdom). Manouel próbował przeszkodzić w koronacji, ale nie wpuszczono go w ogóle za bramy stolicy i nakazano natychmiast opuścić Cesarstwo.

    Panowanie Alexiosa VII

    [​IMG]

    Nowy Cesarz przez pierwsze lata swego panowania prowadził pokojową politykę. Dzięki wysokiej innowacyjności mieszczanie i kupcy z Kaffy wznieśli manufakturę – wspaniałą winiarnię – która wspierała rozwój handlu i przyczyniła się do wzrostu dochodów (Pierwszy raz w życiu dostałem manufakturę z eventu, opłaca się mieć wysokie Inno). Alexios posiadając ponad 1400 dukatów w roku 1527 zdecydował się wznieść drugą winiarnię, tym razem w Smyrnie, gdzie rosły wyśmienite winogrona. Podobnie jak w Kaffie, rafineria wspierała rozwój handlu a także dawała dodatkowe dochody, czyniąc Bizancjum prawdziwym potentatem w dziedzinie produkcji win. Alexios miał zamiar wznosić nowe winiarnie na Wyspach Jońskich oraz innych prowincjach, na co zbierał fundusze. Jak wyliczył logothetes tu geniku (czyli jakby minister skarbu), dochody miesięczne Bizancjum wynoszą 57,5 złotych solidów, a skarb cesarski w styczniu 1531 roku wynosił 1428 złotych solidów, co czyniło Bizancjum najbogatszym krajem świata. W roku 1531 akademię wojskową opuścił zaś świetnie zapowiadający się dowódca - Kosmas Krateros...

    [​IMG]

    Sytucja polityczna na przełomie 1530/31:

    [​IMG]
     
  8. Piter

    Piter User

    Kolejna, szósta już, część sagi o Cesarstwie Bizantyńskim. Pisana w pośpiechu, aby zdąrzyć na czas, tj. na zapowiadany piątek :) Mam nadzieję, że się spodoba, chociaż ja jestem średnio zadowolony. Kolejna część powinna być jeszcze w ten weekend, tj. do niedzieli. Obecnie jestem na 1590-którymś roku i kiedy w AARze dojde do tej daty, zrobię podsumowanie polityczno-gospodarczo-wojskowe, takie jak ok. 1500 roku. Tyle tytułem wstępu, jedziemy! :p

    -------------------------------------------------------
    Bizancjum AAAR cz. 6

    Druga część panowania Alexiosa VII (1531-1546)


    Silni wrogowie i polityka pokojowego wzrastania


    Widząc, że wrogowie Cesarstwa, Kalifat i Węgry, są za silne, aby wypowiedzieć im wojnę, postanowił Alexios czekać na dogodny moment, aby zaatakować w chwili słabości. Niestety, przez wiele lat moment ten nie nadchodził, ale Alexios w tym czasie również nie próżnował. Wydawał wiele edyktów i nakazów, które sprzyjały rozwojowi gospodarczemu i bogaceniu się cesarskiego skarbca. Chcąc wesprzeć rodzimych kupców, handlujących w cesarskich centrach handlu w Ragusie i Konstantynopolu, zdecydował się wydać specjalny edykt cesarski o zwiększeniu wolności handlu i ograniczeniu ceł (+1 Free Trade). Kupcy przyjęli ten edykt z zadowoleniem i zgodnie z przewidywaniami, wpływy podatkowe z handlu zwiększyły się.

    Wzrastająca potęga Sycylii, która sprzymierzyła się z wrogiem Bizancjum – Węgrami, skłoniła Alexiosa do wzmocnienia floty imperialnej poprzez dobudowanie nowych okrętów. Ich budowa rozpoczęła się w połowie 1532 roku w stoczniach w Konstantynopolu, Smyrnie i Grecji, a przez dwa lata udało się zwodować 16 nowych galer, które zostały połączone w jedną flotę – Flotę Dardanelską.

    W grudniu 1532 roku do Cesarza dotarła bardzo miła wiadomość. Mianowicie, mieszkańcy prowincji Aleppo z własnej inicjatywy ufortyfikowali swoje fortece, w obawie przed najazdem Kalifatu, zwiększając dzięki temu potencjał obronny całego Cesarstwa (Event Fortification Effort). Cesarz w tym czasie skupiał się na dotowaniu wszelkich artystów i twórców, co zaowocowało znacznym rozwojem kultury i nauki w cesarstwie i w efekcie zapanowaniem tzw. wczesnego baroku (4 Infra) w roku 1535.

    [​IMG]

    Cesarstwo zaczęło ściągać w swoje granice najbardziej znanych ówcześnie myślicieli, głównie pochodzenia włoskiego i niemieckiego. Natychmiast rozpoczęto wielką przebudowę administracji, polegającą na odbieraniu prawa do sądzenia namiestnikom prowincji a przekazywania go w ręce prowincjonalnych sędziów i trybunałów. Początkowo akcja ta rozpoczęła się w 5 prowincjach Imperium: Tracji, Macedonii, Grecji, Morei oraz na Wyspach Jońskich. Alexios zamierzał z czasem rozwijać urzędy sędziowskie w innych prowincjach.

    [​IMG]

    W grudniu tego wyjątkowego roku zmarł Nikolaos Saronites, marszałek armii imperialnej i dawny doradca wojskowy Cesarza Dauida II. Domesticosem został Kosmas Krateros, Kraterom jego zastępcą, w roku 1537, Stephanos Chalkoutzes, który był wyśmienitym zdobywcą fortec.

    [​IMG]

    Nadal jednak Cesarstwo prowadziło politykę pokojowego wzrastania i wyczekiwania na dogodny moment do ataku na swoich wrogów. Aby zyskać pretekst do zaatakowania Kalifatu, Alexios zdecydował się zagwarantować niepodległość hinduskiemu Imperium Mogoła, a z czasem także sułtanatom arabskim: Hedjazowi i Adenowi.

    Skupiając się tymczasem na rozwoju wewnętrznym, Cesarstwo w roku 1539 odnotowało znaczący postęp w sztuce wojennej, zarówno na lądzie (12 LT), jak i na morzu (5 NT).

    [​IMG]

    W styczniu 1540 roku akademię konstantynopolitańską ukończył Ioannes Xanthos i został przez Alexiosa mianowany dowódcą wojsk wschodnich Imperium, stacjonujących w Sivas, na granicy z Kalifatem.

    Kosztem 200 solidów, Alexios rozwinął infrastrukturę drogową w Cesarstwie – wiadomo, że wszystkie drogi prowadzą do Konstantynopola – uzyskując dzięki temu wzrost ściągalności podatków w trzech azjatyckich prowincjach Cesarstwa. Ten sam cel przyświecał mu w 1542 roku, kiedy wydał edykt o wolności poddanych, dzięki któremu zwiększyło się morale armii oraz poszerzyły się swobody obywatelskie (+1 Free Subjects). W styczniu 1543 roku posłowie z Ligi Hanzeatyckiej przynieśli na dwór wiadomość, o aneksji Księstwa Polskiego przez Ligę Hanzeatycką. Cesarz przyjął tę wiadomość spokojnie i skwitował ją komentarzem: „Może wreszcie obywatele tych ziem zaznają spokoju”. W 1544 roku Cesarz ponownie wyłożył 200 solidów na rozwój dróg, dzięki czemu stały się one najlepsze w tej części Europy, a prześcigały je jedynie drogi w Italii, zbudowane jeszcze za czasów starego Imperium.


    [​IMG]

    Rok 1545 przyniósł Flocie Imperium kolejnego znakomitego dowódcę – Konstantinosa Gidosa, który przejął dowództwo nad flotą stacjonującą w porcie w Ragusie a w razie wojny nad całą Flotą Cesarstwa, które nadal rozwijało się pokojowo. Rok później zmarł sędziwy Cesarz Alexios, a jego następcą został jego syn – Konstantinos XII.

    Panowanie Konstantinosa XII

    [​IMG]


    Nowy Cesarz był młodym, energicznym i światłym człowiekiem. Szybko przeszedł do ofensywy, której celem był południowy sąsiad Bizancjum – państwo Kalifa bagdadzkiego. Otóż zaatakował on Sułtanat Hedjazu, któremu Cesarstwo gwarantowało niepodległość. Wielu współczesnych Konstantinosowi władców europejskich obruszyło się mocno, że Cesarz sprzymierza się z innowiercami, ale nie rozumieli oni przebiegłego planu, który rozpoczął Alexios, a który kontynuował Konstantinos.

    Wojna z Kalifatem

    Cesarz postanowił zagrać va banque, ściągając wojska ze wszystkich zakątków Imperium do walnej rozprawy z Kalifatem. Pozostawił zupełnie nie bronioną granicę z Węgrami i zebrał blisko 70 tysięcy żołnierzy w Trapezuncie i Sivas, aby wykorzystując przewagę zaskoczenia szybko zdobyć jak najwięcej twierdz i ziem, a następnie wycofać się na z góry upatrzone pozycje i bronić się przed spodziewanymi falowymi atakami Arabów.

    [​IMG]

    W lutym 1548 roku, na miesiąc przed rozpoczęciem wojny, armia pozyskała kilka nowinek technicznych oraz planistycznych (13 LT). W marcu rozpoczęła się wojna, do której po stronie Bizancjum przyłączyła się Gruzja, ze swoimi 55 tysiącami żołnierzy. Dzięki temu, siły były chociaż przez chwilę wyrównane, ale Cesarz wiedział, że im dłużej będzie trwać wojna, tym większa będzie przewaga liczebna wroga i mniejsze szanse na zwycięstwo. Dlatego szybko zaatakował Armenię i Kurdystan, chcąc zdobyć główne forty i zgodnie z planem wycofać się na własne terytorium, gdzie w korzystnych warunkach ukształtowania terenu i silnie obsadzonych fortach, miał zamiar rozbijać armie arabskie.

    Szybko zdobyto Kurdystan i wycofano się z powrotem do Sivas. Kalifat próbował oblegać Aleppo, ale po nieudanym szturmie, w którym Arabowie stracili kilkanaście tysięcy żołnierzy, odstąpiono od oblężenia. Nie udało się zdobyć Armenii, gdyż wojska arabskie pod dowództwem samego kalifa wycięły w pień armię Stephanosa Chalkoutzesa. Zanim zwerbowano nowe wojska oraz sprowadzono z głębi kraju armaty oblężnicze, minęło kilka miesięcy, podczas których wojska gruzińskie zostały praktycznie anihilowane, a ich niedobitki wycofały się do Czerkiesji. Na szczęście domesticos Krateros skutecznie rozbijał wszelkie próby ataku w prowincji Sivas, ale potężna armia Kalifa rozpoczęła oblężenie fortów w Kurdystanie, chcąc odbić stracone ziemie. W tej sytuacji Konstantinos XII nakazał zebranie całej armii w Trapezuncie i natychmiastowy atak na Armenię z rozkazem jak najszybszego szturmu tamtejszych fortec. Szturmy się udały, ale powracające do Trapezuntu wojska doznały porażki i były zmuszone do taktycznego odwrotu, jednakże nie zaważyło to na warunkach podpisania pokoju, który stanął między zwaśnionymi stronami w maju 1549. Cesarstwo zajmowało Kurdystan, który był pierwszym etapem zjednoczenia z Bizancjum ziem dawnego Królestwa Armenii (Cory na Armenię, Sivas i Kurdystan dostałem dzięki opcji A w evencie Revival of Kingom of Armenia: +1 Land, -1 Inno, +1 Offensive, 20k wojsk, kultura caucasian).

    Konstantinos rządził dopiero kilka lat, a już pokonał jednego z najgroźniejszych wrogów Cesarstwa, odbierając mu prowincję i odcinając od drugiej – Armenii, w której znajdowały się kopalnie złota. Były one następnym celem Konstantinosa, bowiem potrzebował on zwiększenia dochodów, aby kraj szybciej się rozwijał. Mając jednak legalne podstawy do ataku, mógł wybrać najdogodniejszy dla siebie moment… Korzystając natomiast z osłabienia powojennego swojego wasala – Gruzji, zdecydował się na przyłączenie jej ziem do Cesarstwa, dając szeroką autonomię miejscowym możnym. Spełniło się w ten sposób marzenie wielu poprzedników Konstantinosa – połączono prowincje czarnomorskie lądem z resztą Cesarstwa.

    Sytuacja polityczna Bizancjum w roku 1550:

    [​IMG]

    [ Dodano: Pią Kwi 29, 2005 2:20 pm ]
    Sorry za brak screenow dla niektorych, ale przekroczono transfer :/ Proszę o polecenie jakiegoś dobrego serka dla screenow, z góry dzięki.
     
  9. Piter

    Piter User

    Szybka aktualka i 7 już część AARa. Krótsza troszkę od pozostałych, ale na pewno jest kilka ciekawych nowości, zwłaszcza w samej grze niż w stylu opowiadania. Miłego czytania.

    --------------------------------------------------

    Bizancjum AAAR cz. 7

    Druga część panowania Konstantinosa XII


    Szybki rozwój

    Konstantinos XII nawiązał do tradycji wielkich poprzedników noszących imię Konstantyna i energicznie działał na rzecz wspierania rozwoju kraju. Konstantinos postanowił skupiać się na rozwoju jednej, ściśle określonej dziedziny, przeznaczając na nią maximum dostępnych środków i zupełnie zaniedbując pozostałe. Kiedy osiągnięto wyznaczone cele, przenoszono nacisk finansowy i wsparcie cesarskie na inną dziedzinę i sytuacja się powtarzała. Dzięki temu Bizancjum rozwijało się w ekspresowym tempie, a armia i flota imperialna stały na bardzo wysokim europejskim poziomie (14 LT w 1553, 9 NT w 1562). W ciągu zaledwie kilkunastu lat marynarka bizantyńska została unowocześniona niemalże do poziomu potęg europejskich: Genui czy Hanzy.

    Druga wojna z Kalifatem

    W czasie poprzedniej wojny z Kalifatem Cesarstwu nie udało się zdobyć Armenii wraz z jej bogatymi w złoto kopalniami. Cesarz zdawał sobie sprawę, że chcąc osłabić swego arabskiego sąsiada i znacząco wzmocnić własną gospodarkę, musi zdobyć Armenię, do której zresztą od kilkunastu lat Bizancjum rościło sobie prawa. Konstantinos postanowił w 1560 roku przygotować nową ofensywę na Kalifat. Na granicy przez najbliższe dwa lata ściągały coraz to nowe regimenty Armii Imperium, którą dowodził Basileios Leichoudes, który w 1550 roku ukończył prestiżową akademię wojskową.

    [​IMG]

    Aby wyhamować napór Kalifatu, poza zebraniem ponad 80 tysięcy żołnierzy wraz z potężną artylerią, Konstantinos przez ostatnie lata rozbudowywał fortece na granicy z państwem Kalifa i potężne fortece (medium) stanęły w Kurdystanie oraz Gruzji.

    Wojna trwała bardzo krótko, bowiem w kwietniu wojska cesarskie uderzyły na Armenię, rozbijając potężny korpus obronny złożony z prawie 30 tysięcy Arabów, a następnie szturmem zdobyły główne forty i wycofały się do Kurdystanu, czekając na spodziewane kontrnatarcie Kalifatu. Żadne oddziały nie mogły sobie jednak poradzić z liczącym blisko 40 tysięcy żołnierzy oraz ponad 100 dział korpusem armijnym gen. Leichoudesa. Już w sierpniu pomiędzy walczącymi stronami stanął pokój, w myśl którego Bizancjum uzyskiwało prowincję Armenia. Cel został osiągnięty bardzo szybko, a Konstantinos obalił ostatecznie mit potęgi Kalifatu, który paraliżował poprzednich władców i nie pozwalał im zaatakować swego południowego sąsiada. Tymczasem Konstantinos pokazał, że armie Kalifa choć liczne, są słabo wyszkolone i zdecydowanie gorzej uzbrojone oraz dowodzone, że można je łatwo pokonać.

    [​IMG]

    Po zdobyciu Armenii, miejscowi możni zaoferowali stworzenie w ramach Cesarstwa autonomicznego Królestwa Armenii, składającego się z ziem Armenii, Kurdystanu i Sivas. Konstantinos zgodził się, dzięki czemu rękami możnych nawrócił szyicki Kurdystan (bunt który wybuchł został krwawo stłumiony).

    Kontynuacja rozwoju i pierwsza kolonia


    Po pokonaniu Arabów i zdobyciu bogatej Armenii, dochody państwa wzrosły o ponad 10 solidów miesięcznie. Był to potężny zastrzyk finansowy, który natychmiast przełożył się na przyspieszenie odkrywania nowych technologii wojskowych (15 LT w 1564).

    [​IMG]

    W styczniu Anno domini 1565 w Konstantynopolu pojawił się płk. Nikophoros Sgoures, który namówił Konstantinosa na wysłanie kontyngentu wojsk do Barahony, jedynego przyczółka kolonijnego Bizancjum w Nowym Świecie, którym on miał dowodzić. Dzięki uzyskanemu w wojnie z Sycylią prawu przemarszu wojsk cesarskich przez ten kraj, Sgoures po międzylądowaniach w Palermo i Cagliari przepłynął Cieśninę Gibraltarską i udał się do Barahony.

    [​IMG]

    Niestety, w trakcie podróży stracono dwa okręty a także Sgouresa, który podczas sztormu w okolicach Bermudów wypadł za burtę. Mimo to misja zakończyła się sukcesem. Rozbito zagrażającą punktowi handlowemu ludność tubylczą, a dzięki pojawieniu się odpowiedniej liczby chętnych do wyjazdu kolonistów, wysłano jedną grupę, która założyła pierwsze cesarskie miasto w Nowym Świecie, nazwane Basileia.

    [​IMG]

    Konstantinos uczcił jego powstanie wydaniem wielkiego przyjęcia oraz zorganizowaniem igrzysk sportowych.

    Dążąc do zwiększenia dochodów z handlu i wspierania rodzimych kupców, Konstantinos zwiększył swobody handlowe i zniósł część ceł zaporowych, pozostawiając monopol w rękach państwa tylko w kluczowych dziedzinach (-1 Free Trade). Basileia powstała w 1567. Również w tym roku armia cesarska wysforowała się na czoło ówczesnych armii, dzięki wprowadzeniu nowego uzbrojenia (16 LT). Dwa lata później, dzięki ociepleniu stosunków stosunków Kościołem, patriarchat wysłał za pieniądze ze skarbca misję do Bośni, która w 1574 roku zakończyła się sukcesem. Tym samym w granicach Cesarstwa pozostawała tylko jedna innowiercza prowincja – Ragusa.

    W styczniu 1570 roku naczelne dowództwo nad Armią Wschodnią, broniącą południowych granic Cesarstwa, objął Andronikos Mouzakes, kolejny absolwent akademii konstantynopolitańskiej. Ze strony Kalifatu, podobnie jak z innych stron, było spokojnie, więc Konstantinos skupiał się na rozwoju wewnętrznym. W 1573 roku flota imperialna otrzymała nowe modele okrętów (10 LT), ulepszone w stosunku do stosowanych poprzednio. W tym samym roku pojawił się nowy śmiałek, który chciał odkrywać świat – płk. Monomachus (z eventu), który odkrył sąsiadującą z Barahoną prowincję, w której – jak się okazało – punkt handlowy mieli Mediolańczycy.

    Niedługo po rozpoczęciu misji przez Monomachusa, kupcy bizantyńscy po raz pierwszy osiągnęli monopol w centrum handlu w Tracji (3 Trade), który od tej pory starali się za wszelką cenę utrzymać. Kolejne lata to także zdobycie monopolu w Ragusie oraz wysłanie kilku kupców na Wybrzeże Kości Słoniowej, gdzie udało się zdobyć stałą pozycję w tamtejszym centrum handlowym (konkretnie 4). W kolejnych latach stanowiska dowódcze w armii i flocie zdobywali nowi dowódcy – odpowiednio Niketas Pediasimos oraz Iakobos Katzamoundes. W roku 1575 inżynierowie, wspierani z cesarskiego skarbca, stworzyli o wiele wydajniejsze sposoby budowania okrętów, co pozwoliło budować prawdziwe stocznie, w których można było budować jednocześnie o wiele więcej okrętów (11 LT). Rozpoczęto więc natychmiast budowę Wielkiej Stoczni w Konstantynopolu, którą miano nazwać imieniem Ioannesa VI…

    [​IMG]

    [ Dodano: Sob Kwi 30, 2005 9:04 pm ]
    sorx, ze niektorych screenow znow nie widac, ale chodzil mi wolno imageshack i wrzucilem na moj serek. jutro przerzuce wszystko na imageshacka i beda obrazki jak ten pierwszy. milej lektury.


    edit: zmiana numeru części AARa, bo jakoś dwie szóste mi się zrobiły :D
     
  10. Piter

    Piter User

    Po przerwie maturalnej powracam z AAARem i wreszcie dopisuję go do momentu, w którym zakończyłem grę. Mam nadzieję, że jutro uda mi się zamieścić sytuację polityczną w Europie na rok 1593. Miłego czytania.

    -----------------------------

    Bizancjum AAAR cz. 8

    Trzecia część panowania Konstantinosa XII


    Pokojowe wzrastanie

    Budowa stoczni miała potrwać 36 miesięcy, które Konstantinos przeznaczył na dalsze reformy prorynkowe, mające na celu wzmocnienie gospodarki Bizancjum. W tym celu w 1576 roku wydał kolejny już edykt o zniesieniu niektórych ceł importowych i eksportowych, dzięki którym wzrosła wydajność handlu oraz – co oczywiste – dochody Cesarstwa (+1 Free Trade). Gospodarka kwitła, a kupcy bizantyńscy zaczęli powracać do roli, jaką spełniali kilka wieków temu, w czasach potęgi Cesarstwa Rzymskiego. Podpisano umowy handlowe z kilkoma państwami, te najważniejsze z Kalifatem oraz z Ligą Hanzeatycką, a nasi kupcy po raz pierwszy od wielu lat udali się do Meklemburgii, gdzie szybko nawiązali wiele kontaktów. Przyniosły one wymierne korzyści w postaci wzrostu dochodów z handlu.

    9 listopada 1578 roku zapisał się w kartach Bizancjum jako wielki dzień. Wtedy nastąpiło uroczyste otwarcie stoczni imienia Ioannesa VI, a Konstantinos zorganizował z tej okazji mini-igrzyska, które trwały blisko dwa tygodnie.

    [​IMG]

    Półtora roku później Konstantinos mianował nowego domesticosa, a został nim Ioannes Kantakouzenos, syn monarchy.

    [​IMG]

    Na marginesie tylko dodam, bowiem jest to rzecz oczywista i znana wszystkim czytającym tę kronikę, że Ioannes ukończył akademię konstantynopolitańską. Również w styczniu 1580 rozpoczęła się budowa kompleksu winnic w prowincji Morea, która zakończyła się sukcesem rok później i dzięki temu Bizancjum wyrosło na czołowego producenta win, które stały się pożądanym towarem eksportowym Cesarstwa. Według danych logothetosa tu geniku, dochody miesięczne Bizancjum wynosiły 88,5 solidów, z czego ponad 10 solidów dawały kopalnie złota z Armenii.

    Rok 1581 był także rokiem poważnych reform w armii. W maju osiągnęliśmy kolejny postęp w taktyce i uzbrojeniu (17 LT), natomiast w czerwcu za namową domesticosa, Konstantinos skorzystał z oferty włoskiego inżyniera, którego prace pozwoliły zwiększyć morale armii oraz jakość uzbrojenia. W międzyczasie zmarł Niketas Pediasimos, a jego miejsce zajął Philippos Vatatzes, który objął dowództwo armii północnej, stacjonującej na granicy z Węgrami. Reformy militarne kontynuowane były w 1585 roku, kiedy Konstantinos skorzystał z oferty kolejnego obcokrajowca – Bragadina, i za kilkaset solidów ufortyfikował kilka prowincji.

    Bardzo ważne wydarzenie miało miejsce w styczniu 1586 roku. Otóż w jedynej kolonii bizantyńskiej – Barahonie, konkretnie w mieście Basileia, powstało centrum handlu, skupiające kupców i towary z okolicznych wysepek i innych kolonii oraz faktorii państw europejskich. Według lokalnych – tj. basilejskich – źródeł, całkowita wartość towarów, którymi handluje się w Barahonie, wynosi 280 solidów, z czego kupcy z Cesarstwa mają ok. 100 solidów.

    [​IMG]

    Powstanie tego centrum (trzeciego już w granicach Bizancjum) mocno wzmocniło gospodarkę i dało zastrzyk pieniędzy, potrzebnych dla intensyfikacji rozwoju. Wiekowy już król Konstantinos nie myślał o nowych wojnach, pragnął prowadzić pokojową politykę i rozwijać kraj gospodarczo. Na szczęście sąsiedzi także nie myśleli o agresji i Bizancjum kwitło, przeżywając za panowania Konstantinosa swój złoty wiek!

    Schyłek panowania Konstantinosa XII

    Nie chcąc kusić losu i pozwolić na atak Kalifatu, Cesarz obsadził granicę z państwem arabskim liczącymi blisko 50 tysięcy żołnierzy garnizonami, którymi dowodził Isaakios Apoukaukos.

    [​IMG]

    Jego korpus armijny stacjonował w górzystym i dogodnym do obrony Kurdystanie, a wsparciem dla niego był dwukrotnie mniejszy liczebnie korpus gruziński. Oczywiście, nikt nie myślał o wojnie, ale przezorny zawsze ubezpieczony.

    W lutym 1589 roku do Cesarstwa doszła wiadomość, że Król Szkocji ogłosił się jedynym obrońcą wiary protestanckiej, kolejnego odłamu katolicyzmu (obok kalwinizmu i Bóg wie ilu jeszcze innych odłamów). Konstantinos przyjął tę wiadomość z rozbawieniem, bowiem katolicyzm przeżywał właśnie swój kryzys, natomiast prawosławie trwało jak opoka piotrowa. To, co papież przyjął z odrazą, Konstantyn przyjął ze śmiechem. Śmieszne nie były jednak efekty tzw. kontrreformacji, bowiem skłócone ze sobą odłamy jednej religii rozpoczęły epokę wojen religijnych. Dla Cesarstwa było to jednak nieważne, gdyż nie dotyczyło to szczęśliwie Bizancjum.

    Prowadząc konsekwentnie politykę wspierania kupców i znoszenia barier handlowych, Konstantinos wydał kolejne edykty, które znosiły cła na praktycznie wszystkie towary, pozostawiając w gestii państwa tylko kluczowe monopole. Dochody kupców wzrastały, a w związku z tym również i skarb cesarski się bogacił. W połowie 1589 roku wynosił blisko 2600 solidów.

    Kolejny rok okazał się przełomowy dla Cesarstwa. Miały miejsce dwa bardzo ważne wydarzenia. Pierwszym z nich było osiągnięcie prawdziwie europejskiego (najwyższego w Europie) poziomu rozwoju armii (18 LT w 1580 roku). Dawał on Armii Imperialnej absolutną przewagę na polu walki a do tego pozwalał na wznoszenie manufaktur sprzętu wojskowego, co znacznie przyspieszy proces werbowania armii oraz pozwoli na szybsze odlewanie armat.

    [​IMG]

    Natychmiastową decyzją Konstantinosa było przeznaczenie blisko 2000 solidów na wzniesienie dwóch takich manufaktur w prowincjach Angora i Kurdystan. Ta inwestycja miała mieć w przyszłości dwa pozytywne skutki: wzrost dochodów z podatków z obu tych prowincji oraz przyspieszenie rozwoju militarnego poprzez prowadzenie profesjonalnych badań nad sprzętem już w samej manufakturze.

    Druga decyzja dotyczyła wyboru następcy tronu. W styczniu 1592 roku schorowany i wiekowy już Konstantyn, postanowił zebrać swoich synów i wnuków, aby zadecydować o sukcesji tronu. Pretendowali do niego synowie Manouel i Ioannes oraz wnukowie – Michael i Ivan (Ioannes), książę bułgarski. Każdy kandydat miał swoje wady i zalety, a Konstantinos zdecydował wyznaczyć Manuela na swego następcę. Był on co prawda już dość stary, ale miał ogromne zdolności administracyjne i był zręcznym dyplomatą (Opcja C w evencie Legacy of emperor Konstantinos XII: +2 centralization, -2 mercantilism, +2 innovative, -2 aristocracy, -1 stab, -50 Gen).

    Budowa manufaktur wojennych dobiegła końca w lutym, a w czerwcu możni z Albanii zdecydowali się za własne środki wznieść manufakturę dóbr luksusowych (druga już manufaktura z eventu dzięki wysokiej innowacyjności!).

    Panowanie Manouela VI

    [​IMG]

    W lipcu zmarł Cesarz Konstantinos XII a jego miejsce zajął w sierpniu Manouel VI. Przejął on państwo w bardzo dobrym stanie. Skarbiec cesarski po wielkich wydatkach inwestycyjnych znowu pęczniał od złota, dochody miesięczne wynosiły blisko 110 solidów, w kraju działało kilka świetnie prosperujących manufaktur; Cesarstwo zaś, pozbawione sojuszników (Konstantinos odrzucał kilkakrotnie propozycje Finlandii), było bezpieczne i posiadało silną i nowoczesną armię. Wszyscy jednak zdawali sobie sprawę, że takiego władcy, jakim był Konstantinos XII WIELKI, już raczej nie będzie, ale wierzyli, że złoty wiek Cesarstwa jeszcze się nie skończył…

    [​IMG]
     
  11. Piter

    Piter User

    Lekko opóźnione, ale mam nadzieję, że choć troszkę wyczekiwane ;), podsumowanie polityczne anno domini 1593. Zapraszam do czytania:

    ---------------------------------------------------

    Stosunki międzynarodowe
    Nr 1/Styczeń 1593
    cena: 3 denary

    Mapy

    [​IMG] [​IMG] [​IMG] [​IMG]

    Sojusze

    Największe sojusze: Węgry, Liga Hanzeatycka, Irlandia i Langwedocja oraz Burgundia, Zakon Krzyżacki, Sycylia i Mołdawia. Mniejsze pakty to układy między Bavarią i Mediolanem, Genuą i Sabaudią, Bukharą i Dehli oraz Ukrainą i Tverem. Przy czym sytuacja ostatniego sojuszu jest mocno skomplikowana, ponieważ przywódcą sojuszu jest księstwo Tveru, które jest wasalem Finlandii... W dodatku Tver prowadzi od kilkunastu lat wojnę z Zakonem i jego stolica jest okupowana, natomiast w odcietej poprzez ziemie ukraińskie prowincji Solikamsk, ma miejsce kilkutysięczny bunt (zbyt mały, by zdobyć miasto).

    Poza sojuszami pozostają Bizancjum, Kalifat, Szkocja, Unia Kalmarska oraz Finlandia.

    W chwili obecnej trwa wojna między Bavarią i Mediolanem a sojuszem "węgierskim". Ogromną przewagę mają Węgry i zanosi się na ogromną porażkę Bavarii. Niektórzy stratedzy sugerują, żeby w tym momencie - jak podczas ostatniego wielkiego zwycięstwa - zaatakować Węgry i wykorzystując element zaskoczenia zdobyć jak najwięcej fortec i nie przyjmując wiekszych bitew na terytorium wroga, wycofać się na tereny Cesarstwa i zaproponować pokój za cenę kilku prowincji. Plan ten może się powieść, jeśli zostanie w pełni wykorzystany element zaskoczenia i szybkość manewrowania armii bizantyjskiej. W granicznych prowincjach węgierskich znajdują się fortece minimalne, które można szybko wziać szturmem (np. Wołoszczyzna, Banat, Chorwacja, Kraina, Dalmacja, Istria).

    Druga opcja to dołączenie do sojuszu z Węgrami (którego przywódcą jest Hanza) i zaatakowanie sojuszu sycylijskiego, osłabiając Sycylię, Zakon oraz Burgundię, być może oddając Mołdawię Węgrom. Minusem tej koncepcji jest zbytnie wzmocnienie Węgier, które muszą być bezwzględnie zaatakowane w przyszłości.

    Atak na Kalifat nie miałby na razie większego sensu, chociaż miałby spore szanse powodzenia. Armie Kalifa są o wiele gorzej wyposażone i wyszkolone (18 LT przy ich 6LT), a jedynym atutem Arabów jest ich przewaga ilościowa i trudne warunki panujące w pustynnym kraju. Brakuje także oficjalnego powodu do ataku, ale nietrudno go zdobyć. Warto byłoby sprzymierzyć się z Egiptem, ale z powodu różnic wyznaniowych jest ro raczej niemożliwe. Jednakże atak Egiptu na Kalifat powinien zostać wykorzystany przez Cesarstwo.

    Proponujemy, aby najpierw jednak zaatakować Węgry i zdobyć Wołoszczyznę, Dobrudżę, Chorwację, Dalmację i Istrię. Zwłaszcza te dwie ostatnie prowincje są kluczowe, bowiem odetniemy wtedy Węgry od morza, pozbawiając je wszystkich portów. Następnie należałoby wymówić przemarsz wojsk Sycylii i wyprawić się z armią, która wcześniej walczyła z Węgrami, na Sycylię i zdobyć Apulię i Neapol. Odpowiednio wzmocnieni moglibyśmy myśleć o ataku prewencyjnym na Kalifat, albo szykować się do ataku na Węgry po minięciu 5-letniego okresu pokoju.

    W koloniach dominuje Liga Hanzeatycka. Sporo ziem posiada także Brytania, Sycylia oraz Burgundia. Nie są to jednak bardzo zwarte ziemie, a raczej porozbijane pojedyncze punkty zaczepienia. Bizancjum posiada jedną kolonię w Basilei, która niedługo stanie się miastem.

    Na Bliskim Wschodzie zaznaczyła się dominacja Kalifatu, który stara się podporządkować sobie sułtanaty Adenu i Hedjazu. Pewne są kolejne ataki Kalifatu na te kraje, co może dać pretekst Cesarstwu do ataku na Państwo Kalifa. Dalej na wschód, w Iranie, Indiach i Uzbekistanie, głównymi potęgami są Buhkara, Dehli i Imperium Mogoła. Kraje te podzieliły pomiędzy siebie ogromne połacie ziemi. Dochodzą nas informacje, że potęgą jest także Bengal oraz Cesarstwo Chin, jednakże z braku potwierdzenia dla tych informacji oraz jakichkolwiek map, musimy pozostawić to w sferze przypuszczeń.

    Podsumowanie dochodów i inflacji poszczególnych państw

    Kraj Dochody Inflacja
    Bavaria 20,6 31,6
    Burgundia 54,7 27,5
    Bizancjum 107 0,2
    Finlandia 21,3 33,9
    Genua 16 3,7
    Granada 56,7 6,6
    Hanza 103,9 32,8
    Węgry 50,2 31,1
    Szkocja 46,8 22,9
    Sycylia 46,8 42,8
    Zakon 37,8 41,1
    Kalifat 40,1 42
    Ukraina 47,9 17,9
    Unia Kalmarska 21,3 33,9

    Opracował zespół doradców ekonomiczno-polityczno-wojskowych z Cesarskiej Akademii Nauk.
     
  12. Piter

    Piter User

    Siły są w tej chwili wyrównane, ale możliwości Bizancjum i sojuszu są nieporówywalne. Dochody sojuszu są blisko 2x większe, a wojska mam ciut więcej. Na pewno dorobiłbym jeszcze z 20-30k, w tym ze 100 armat, bowiem szturmy to podstawa taktyki. Mam dwóch liderów, niestety żaden bez wartości siege. Chyba jednak najpierw uderzę na Węgry i to od razu, w tym momencie, póki mają wojnę i zdobywają prowincje Bavarii. Jedyny problem to kasa, mam co prawda prawie 1300 solidów, ale przy zwiększeniu armii to maksymalnego limitu i zaciągu tych 20-30k wojska nie pociągnę wojny dlużej jak 2-3 lata (nie nabijając inflacji). Jednak w tym momencie to jedyny warty uwagi pomysł, a czekanie na kolejną wojnę może być zgubne.

    Przewaga to 18 do 14, a w morale nie wiem, ale chyba też, sprawdzę w sejwie ustawienia wewnętrzne Węgier. Cele wojny to zdobycie Dalmacji, Istrii oraz Chorwacji. Dobrudżę sobie zostawię na jakiś czas, bo mam na nią core'a i zawsze będę mógł wypowiadać wojnę Węgrom :twisted:
     
  13. Piter

    Piter User

    Bizancjum AAAR cz.9

    Panowanie Manouela VI

    Przygotowania do wojny

    Cesarz Manouel, który rozpoczął swe panowanie w drugiej połowie 1592 roku, od początku rozpoczął energiczne przygotowania do wojny. Uznał on, że należy wykorzystać moment zaangażowania Węgier w wojnę z Bawarią i uderzyć na północnego sąsiada Bizancjum. Ponieważ Węgry posiadały silny sojusz wraz z Ligą Hanzeatycką, Irlandią i Langwedocją, należało zgromadzić największą armię jaką w swej historii widziało Cesarstwo. Od stycznia do września 1593 roku udało się zgromadzić blisko 120-tysięczną armię wraz z ok. 300 armatami. Były to praktycznie wszystkie siły wojskowe Bizancjum, gdyż ściągnięto z całego Imperium wszystkie oddziały wojskowe, oprócz stałego – liczącego 5 tysięcy żołnierzy – garnizonu na Corfu.

    Atak na Węgry miał nastąpić w październiku, czyli tuż przed zimą. Wojska cesarskie podzielono na cztery korpusy armijne, z których każdy miał osiągnąć wyznaczone cele. Cesarz założył, że każdy z korpusów szybko zdobędzie szturmem główne fortece w prowincjach: Chorwacja, Dalmacja, Dobrudża i Wołoszczyzna, a następnie dwa korpusy udadzą się na północ, w celu zdobywania kolejnych fortec, a dwa pozostałe przegrupują się i będą czekać na kontrataki Węgrów. Niestety ten plan szybko wziął w łeb, ponieważ oddziały były wyposażone w zbyt mało armat, aby szybko zdobywać nawet minimalne fortece i wojna, która była planowana na ok. 6-8 miesięcy, potrwała dokładnie dwa lata. Podczas tych dwóch lat wojennej zawieruchy, która kosztowała życie kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy po obu stronach oraz kilkaset solidów, Armia Imperialna odniosła wiele zwycięstw nad armiami sojuszu „węgierskiego”. Walki toczyły się także na morzu, gdzie flota bizantyńska poniosła tylko jedną porażkę, a zwyciężała wielokrotnie. Zatopiono całą flotę węgierską oraz kilkadziesiąt okrętów hanzeatyckich i irlandzkich, które starały się dokonać desantu na wyspy śródziemnomorskie oraz blokować cieśniny na Morzu Marmara.

    4 października 1595 roku królowa węgierska Maria przysłała do Manouela propozycję pokojową, która miała zakończyć wyniszczającą wojnę. Tym razem zaproponowała Cesarstwu oddanie czterech prowincji (Chorwacji, Dobrudży, Dalmacji, Wołoszczyzny) w zamian za podpisanie rozejmu i zawieszenie broni.

    [​IMG]

    Manouel nie zastanawiał się długo i przystał na propozycję Węgier, chociaż wiedział, że mógł jeszcze walczyć i zdobyć chociażby Istrię. Rozumiał jednak, że kraj jest już wyczerpany wojną z bardzo silnym przeciwnikiem i że z każdym miesiącem trwania walk szanse sojuszu „węgierskiego” rosną. Zgodził się więc na propozycję pokojową, którą podpisał w Belgradzie. Cesarstwo odzyskiwało swoje pradawne ziemie, a proces reunifikacji Imperium Rzymskiego był coraz bliższy pomyślnego ukończenia. Do zdobycia zostały tylko Kreta oraz południowe Włochy, konkretnie ziemie wokół Neapolu i południowa prowincja Apulia, należące do Sycylii. Wkrótce miała wybuchnąć nowa wojna…

    Odwrócenie sojuszy i nowe wojny

    Nie zdążono jeszcze pogrzebać wszystkich poległych podczas wojny z Węgrami żołnierzy, a Cesarstwo stało się… sojusznikiem Węgier. 13 października roku pańskiego 1595 poseł z Meklemburgii, stolicy Ligi Hanzeatyckiej, przyniósł propozycję od parlamentu Ligi, według której Cesarstwo Bizantyńskie miało wstąpić do sojuszu z właśnie z Ligą oraz Irlandią, Langwedocją oraz… Węgrami.

    [​IMG]

    Manouel również i teraz nie wahał się ani chwili. Podpisał propozycję przystąpienia do sojuszu i w taki oto sposób Imperium Rzymskie zostało połączone sojuszem ze swoim największym wrogiem oraz dwoma potęgami kolonialnymi. Był to iście makiaweliczny plan, który Cesarz opracowywał już od dawna. W ten sposób zyskiwał gwarancje bezpieczeństwa na północy oraz wsparcie w wojnach, które miał toczyć. Takie rozwiązanie zszokowało jednak mieszkańców Cesarstwa, co miało później bolesne skutki…

    Zanim przyszły jednak kolejne wojny, nastąpiło kilka lat pokoju, które pozwoliły odbudować nieco gospodarkę i przygotować się do kolejnych działań wojennych. Przeznaczając ogromne nakłady na rozwój handlu, Manouel doprowadził do znacznego rozwoju kupiectwa w Bizancjum, co w kwietniu 1596 roku miało efekt w znaczącym zwiększeniu wydajności bizantyńskich handlarzy (4 Trade).

    Niestety nie dane było sędziwemu Manouelowi prowadzić kolejnych wojen z wrogami Imperium, ponieważ zmarł on w marcu 1599 roku, a nowym Cesarzem został jego syn – Dauid III.

    Panowanie Dauida III


    Wrogie działania Sycylii i nowa wojna

    Nowy Cesarz energicznie zabrał się do reform, których celem było wzmocnienie marynarki (event Reformation of Navy) oraz jakości uzbrojenia oraz procesu szkolenia żołnierzy (1+ Quality). W styczniu 1600 roku Dauid mianował brygadiera Leona Leichudesa dowódcą naczelnym wojsk cesarskich – domesticosem, a w okresie pokoju dowódcą armii północnej, stacjonującej w sile ok. 40 tysięcy żołnierzy w Wołoszczyźnie.

    Już w marcu 1600 roku jasne było, że w niedługim czasie wybuchnie wojna z Sycylią. Właśnie w marcu Sycylia postanowiła siłą skupić handel centralnej części Morza Śródziemnego w swoich rękach i przy pomocy Węgrów, którzy mimo połączenia sojuszem z Bizancjum, traktowali Cesarstwo jak wroga numer jeden, doprowadziła to upadku centrum handlu w Raguzie i powstania dwóch nowych – w Palermo oraz Budzie. Dauid wystosował ostre noty protestacyjne i wysłał do Meklemburgii posłów z żądaniem jak najszybszego podjęcia działań wojennych wobec Sycylii. Sam nie chciał wypowiadać wojny, ponieważ liczył się z tym, że Węgry nie poprą roszczeń cesarskich, natomiast pozytywnie odniosą się do działań Hanzy.

    Utrata centrum handlu w Raguzie oznaczała spadek dochodów Imperium o blisko 10 solidów miesięcznie, czyli o kilkadziesiąt solidów rocznie. Spowolni to znacznie rozwój Cesarstwa. Na domiar złego, w listopadzie tegoż samego roku, zmarł dowódca floty bizantyńskiej Iakobos Katzamoundes. Jedyna dobra wiadomość to opracowanie przez manufaktury w Angorze i Kurdystanie nowych rodzajów uzbrojenia i ulepszeń w arkebuzach (19 LT), co wzmocni armię cesarską.

    [​IMG]

    Tuż przed wznowieniem działań wojennych, możni z prowincji Anatolia poinformowali Cesarza o ufundowaniu za własne pieniądze manufaktury dóbr luksusowych (już trzecia manufaktura z eventu za maksymalną innowacyjność!). Dzięki temu Bizancjum posiadało już osiem manufaktur, a Dauid planował budowę dziewiątej – manufaktury wojskowej w Bułgarii, jeśli tylko znajdą się niezbędne środki finansowe na jej zbudowanie.

    Wojna z Sycylią, wypowiedziana Włochom przez Ligę Hanzeatycką w 1602, okazała się dla sojuszu Hanzy, Węgier i Bizancjum porażką. Już na początku sojusz zhańbiła Irlandia i Langwedocja, a działania Burgundii na Zachodzie i Zakonu Krzyżackiego na Wschodzie doprowadziły do strat terytorialnych zarówno Hanzę, jak i Węgry. Sycylia natomiast nie utraciła ani jednej prowincji, chociaż ogromna armia Bizancjum w sile ponad 70 tysięcy żołnierzy i ok. 300 dział zdesantowała się w Neapolu i Apulii, i w przeciągu ok. 9 miesięcy zdobyła te prowincje, rozbijając kilkukrotnie ataki wojsk sycylijskich. Wojna trwała ok. 2 lat, kosztowała więcej niż Bizancjum uzyskało w reparacjach od Syclii i uświadomiła Dauidowi, że sojusz, w którym znajdowało się Cesarstwo, wcale nie jest taki silny. Dobre strony tej wojny to jednak osłabienie Węgier, które utraciły na rzecz Burgundii bogatą w kopalnie złota prowincję Tyrol.

    W międzyczasie Hanza wypowiedziała wojnę Maroku, po którego stronie stanęła Nubia i Egipt, a później także Zanj. Wojska Imperialne nie brały udziału w tej wojnie, ale Flota Cesarska już i owszem. W dziesiątkach bitew z silną i nowoczesną flotą egipską odnosiła praktycznie same sukcesy, przegrywając tylko raz, w okolicach wyspy Corfu. W trakcie wojny Dauid nakazał budowę 15 galer w stoczni konstantynopolitańskiej, co wzmocniło flotę bizantyńską do siły blisko 140 okrętów, czyniąc Bizancjum największą potęgą morską.

    Wojna toczyła się niezauważalnie dla społeczeństwa, a kraj dynamicznie się rozwijał. Do 1604 roku inżynierowie bizantyjscy opracowali nowe rodzaje masztów i sposoby wzmacniania burt okrętów (12 NT) oraz nowe pociski artyleryjskie (20 LT), czyniąc z Cesarstwa najbardziej rozwinięty militarnie kraj świata.

    Wojna z Egiptem zakończyła się ok. 1608-1609 roku zapłaceniem kontrybucji przez muzułmanów oraz utratą Oranu przez Maroko na rzecz Hanzy, jednakże nie była ona zbyt wysoka. Tylko Zanj i Nubia nadal walczą z naszym sojuszem. Oba kraje odrzucają propozycje Bizancjum podpisania separatystycznego pokoju na zasadzie powrotu do status quo.

    Nowy wróg Bizancjum


    Niestety w 1607 roku Bizancjum znalazło nowego wroga. Samo oczywiście go nie szukało, można nawet powiedzieć, że nowy wróg został wmanewrowany w taką sytuację. Oto w 1607 roku rządząca Kretą od ponad kilku stuleci dynastia Paleologów (dwukrotnie niedoszłych cesarzy bizantyńskich) postanowiła przyłączyć Kretę do kupieckiej republiki Genuy i uznać się za jej poddanych.

    [​IMG]

    Bizancjum, które od wieków rości sobie pretensje do wyspy stanowczo zaprotestowało, ale nie było zdolne do podjęcia bardziej konkretnych działań. Głównym czynnikiem odstraszającym jest blisko 40 tysięczna armia kreteńska, którą Genua przejęła w „spadku” po Paleologach. Dauid wiedział, że Kreta musi wrócić do „macierzy”, teraz przyszło tylko czekać na dogodny moment do ataku…

    Nie mogąc zaatakować Genuy skupił się Dauid na rozwoju militarnym Bizancjum. Dzięki temu armia i flota uzyskiwały kolejne nowinki technologiczne (13 NT w 1609 i 21 LT w 1610 i +1 Quality w 1612). Cesarz dbał także o skarb cesarski, który w 1610 roku wynosił blisko 1600 solidów. Za jego panowania wybudowano umocnienia w zdobytych na Węgrzech prowincjach, a także stworzył tam niezależne od Konstantynopola sądownictwo.

    Sytuacja międzynarodowa była stabilna, a tylko jedno wydarzenie mogło niepokoić Dauida, chociaż bez zbytniej przesady. W 1609 roku Granada zjednoczyła wreszcie Iberię pod swoimi rządami i nałożyła nowe podatki na chrześcijan, którzy byli największą mniejszością w państwie sułtana. Również w tym roku Granada przystąpiła do sojuszu Egiptu, Maroka, Nubii i Zanju, tworząc najpotężniejszy sojusz muzułmański, mogący zagrozić chrześcijańskiej Europie.

    Kolejną stratę zanotowało Bizancjum, otóż w 1612 roku z powodu małego ruchu kupców, przestało istnieć centrum handlu w Basilei w prowincji Barahona w Nowym Świecie. Nie chcąc utracić kolejnych dochodów rozpoczęto intensywne wysyłanie kupców do nowych centrów handlu, m.in. do Maskatu, Nylandii oraz Ligurii i Meklemburgii, co pozwoliło utrzymac dochody na tym samym poziomie. Basileia została w tym samym roku miastem kolonialnym liczącym ponad 1100 mieszkańców, a utrzymaniu dochodów państwa na tym samym poziomie przysłużyły się także nowe odkrycia złóż złota w Armenii, przynoszącej największy dochód prowincji w Europie.

    Wobec braku większych zmian terytorialnych w Europie w latach 1607-1612, przedstawię mapę sporządzoną przez bizantyńskich kartografów w 1606 roku:

    [​IMG]
     
  14. Piter

    Piter User

    Długa przerwa, a dość krótki odcinek AARa... Grałem jednak tylko 9 lat i nie dało się więcej napisać :) Poprawię się następnym razem, teraz zapraszam do czytania.

    -----------------------------------------------------

    Bizancjum AAAR cz. 10

    Druga część panowania Dauida III

    Przygotowania do wojny

    Poprzednia wojna z Sycylią i jej sojuszem okazała się bezużyteczna dla Bizancjum i katastrofalna dla sojuszników, którzy utracili wiele prowincji a pozostałe ziemie były spustoszone najazdem sprzymierzeńców Sycylii – Burgundii i Zakonu. Mimo zdobycia Apulii i Neapolu, Bizancjum nie uzyskało w tej wojnie nic, poza śmiesznie małymi reparacjami. W dodatku było wplątane – dzięki swoim sojusznikom – w przeciągającą się wojnę z sojuszem islamskim, składającym się z Egiptu, Nubii, Zanju i Maroka. Wojna ta trwała od połowy pierwszej dekady XVII wieku i wydawała się nie mieć końca. Dauid zdecydował się więc zawrzeć separatystyczne rozejmy z Marokiem i Egiptem, powracając do status quo.

    Zakończywszy wojnę mógł przystąpić do odbudowy kraju, wyczerpanego długotrwałymi działaniami wojennymi. Skupił się na uzyskaniu większej stabilności oraz wsparciu rozwoju naukowego kraju, przeznaczając ogromne sumy ze skarbca cesarskiego na akademie naukowe. Do Bizancjum ponownie zaczęli przypływać najwięksi myśliciele i inżynierowie, a Konstantynopol powrócił do rangi naukowej stolicy Europy. Działania Dauida spowodowały spadek inflacji i dodatkowe wpływy z podatków w 1613 roku (Exeptional year), a kolejne lata spokojnego rozwoju pozwoliły na odbudowę gospodarki i scentralizowanie administracji. Temu ostatniemu sprzyjała możliwość mianowania gubernatorów prowincji (5 Infra w 1617), co zostało szybko wykorzystane przez Cesarza. Pierwsi gubernatorzy zostali mianowani w 1618 roku, a w 1620 rozpoczęli urzędowanie w 9 bałkańskich i prowincjach Imperium. W kolejnych latach „zagościli” na reszcie „europejskich” prowincji Cesarstwa, a kolejni kandydaci czekają już na cesarską nominację gotowi wyruszyć do prowincji Azji Mniejszej.

    [​IMG]

    Rozwój gospodarki i handlu bizantyńskiego sprzyjał wzrostowi dochodów, które miesięcznie wynosiły ok. 120 solidów. Roczny dochód wynosi ok. 400-420 solidów, co na chwilę obecną zadowalało w pełni Cesarza oraz 4 wielkich logotetów. Przypływ gotówki do skarbca pozwalał snuć plany o odzyskaniu ziem południowych Włoch, należących obecnie do Sycylii prowincji Neapol i Apulia. O ich zdobyciu marzyli już poprzedni Cesarze, jednakże nie udało się do tej pory zrealizować tego marzenia. Dauid był już bliski, jednakże podpisany przez Węgry pokój zniweczył zwycięską kampanię Armii Imperialnej. Tym razem Dauid zamierzał zaatakować sam, bez uciekania się do pomocy sojuszników. Przeciw sobie miał jednak cztery państwa, które razem były potężniejsze od Cesarstwa. Jak zwykle więc, należało wykorzystać element zaskoczenia i szybkim atakiem powalić na kolana wrogów Imperium.

    Taktyka była prosta. Ponieważ Bizancjum nie mogło zaatakować bezpośrednio Sycylii (z powodu posiadania prawa przemarszu wojsk przez terytorium Sycylii), należało zaatakować sojusznika włoskiego królestwa, któremu z pomocą pospieszą inni sojusznicy, a m.in. Sycylia. Korzystając z prawa przemarszu wojsk, wielki domesticos gen. Maximos Vatatzes rozmieścił w Apulii i Neapolu blisko 90 tysięcy żołnierzy, w tym ponad 300 armat. W momencie wypowiedzenia wojny pokonają one malutkie oddziały obronne i rozpoczną oblężenie głównych miast obu prowincji. Flota Imperialna, podzielona na dwa zespoły w sile ok. 70 okrętów każdy, miała bronić cieśnin i wysp bizantyńskich przed wrogimi desantami, zwłaszcza flot burgundzkiej i irlandzkiej, a także zakonnej.

    Wybór sojusznika Sycylii, którego należało zaatakować był prosty – Burgundia. To dumne i silne państwo bardzo wzmocniło się w ostatniej wojnie, zdobywając m.in. bogaty w złoto Tyrol. W posiadaniu Burgundii znajdowała się także Florencja, łatwa do osiągnięcia dla wojsk cesarskich podczas wojny z Sycylią. Przede wszystkim, Burgundia nałożyła embargo na kupców bizantyńskich, co Dauid wykorzystał jako casus beli.

    Wojna!

    Zebrawszy największą i najsilniejszą armię jaką widziało Cesarstwo, pod dowództwem generałów Leichoudesa i Vatatzesa, Dauid postanowił rozpocząć działania wojenne w styczniu 1620 roku. Tak jak się spodziewano, po stronie Burgundii stanął cały sojusz, czyli Sycylia, Zakon i Irlandia. Cesarz nie prosił o pomoc Hanzy i Węgier i sam postanowił zmierzyć się z potęgą czterech wielkich państw.

    Wszystko przebiegało zgodnie z założeniami. Armia Imperialna rozbijała wszelkie oddziały sycylijskie, które starały się pomóc oblężonym miastom. Posiadając ogromną ilość dział, fortece padły po okresie ok. 5 miesięcy. Armia gen. Leichoudesa w sile ok. 45 tysięcy żołnierzy pozostała w Neapolu, aby odpierać kontrnatarcia wrogich armii, natomiast licząca ok. 40 tysięcy żołnierzy armia gen. Vatatzesa wtargnęła na Sycylię i rozpoczęła oblężenie Palermo.

    W międzyczasie Flota Imperialna stoczyła dziesiątki bitew z flotami burgundzką, zakonną i irlandzką, przegrywając raptem w dwóch bitwach u wybrzeży Krety. Nie zdołano zapobiec wrogim desantom, jednak były one zbyt małe, aby stanowiły istotne zagrożenie dla Cesarstwa. Podczas wojny Cesarstwo straciło ok. 8 galer, zatapiając z pewnością ok. 40-45 wrogich okrętów. Widząc, że Flota Imperialna w obecnej liczebności nie jest w stanie obronić granic Bizancjum, Dauid zdecydował, że w niedługim czasie rozpocznie się budowa w stoczni konstantynopolitańskiej ok. 40-45 nowych galer, które utworzą oddzielne zgrupowanie morskie, broniące brzegów Azji Mniejszej oraz wysp Cypr i Rodos, szczególnie narażonych na wrogie desanty.

    Przewaga Bizancjum ani przez moment nie podlegała dyskusji. Na lądzie i na morzu wojska cesarskie odnosiły zwycięstwo za zwycięstwem. Widząc swe beznadziejne położenie i groźbę podbicia całego kraju, król Sycylii wystąpił z ofertą separatystycznego pokoju, w myśl którego Sycylia oddawała Bizancjum prowincje Neapol i Apulia.

    [​IMG]

    Dauid z radością przystał na tak sformułowaną propozycję i w listopadzie 1620 roku podpisano układy pokojowe. Bizancjum odzyskiwało południe Włoch, przedzielając państwo sycylijskie na pół (na północ od Neapolu Sycylia posiadała prowincje Rzym, Marche i Siena). Niewątpliwym sukcesem wojny było także to, że Sycylia, ani Irlandia, nie odważyły się nałożyć embarga na handel z Bizancjum, co pozwoliło nawet w czasie wojny utrzymać dochody na niezmienionym poziomie.

    Wojna trwała jeszcze przez pół roku, ale w tym czasie toczyła się głównie na morzu. Flota Imperialna zatapiała kolejne okręty Burgundii i Zakonu, a wojska bizantyńskie zagroziły znajdującej się w burgundzkim posiadaniu Toskanii. Nic więc dziwnego w tym, że w marcu 1621 roku poseł burgundzki przybył do Konstantynopola z propozycją pokoju, którą Dauid łaskawie przyjął. W zamian za pokój Bizancjum zyskiwało 159 solidów. Niewiele, ale najważniejsze cele zostały osiągnięte, a woja z sojusznikami Sycylii nie miała większego sensu.

    [​IMG]

    Warto wspomnieć o ciekawym epizodzie wojny kolonijnej, która toczyła się w obronie jedynej bizantyńskiej kolonii – Basilei na Barahonie. Kilkukrotne ataki z sąsiedniej prowincji należącej do Sycylii zostały odparte przez dzielny garnizon kolonijny, a silne zgrupowanie floty burgundzkiej uniemożliwiło próbę zdobycia wyspy Puerto Rico. Kolonię jednak obroniono, co jest powodem do dumy obrońców i zadowolenia Cesarza.

    Osłabianie arystokracji

    Tuż po zakończeniu trwającej niespełna 15 miesięcy wojny Cesarz zdecydował się wydać wojnę arystokracji i możnym, którzy skupili w swoim posiadaniu ogromne majątki ziemskie i pieniężne, a także całe mnóstwo przywilejów, które godziły coraz wyraźniej w interes Cesarstwa. Wydał więc edykt odbierający część z tych przywilejów a wzmacniający mieszczaństwo oraz stan kupiecki, co miało zwiększyć dochody do skarbca i rozpocząć transformację od państwa feudalnego, do nowocześniejszego i bardziej wydajnego modelu gospodarczego. Tzw. edykty marcowe (+1 Plutocracy) spotkały się z niezadowoleniem części możnych i spadkiem stabilności. Dauid jednak twardo postawił na swoim i nie zamierzał znosić sprzeciwu. Po osłabieniu potencjalnej opozycji, zastanawiał się już nad kolejnym misternym planem, jakim miało być odebranie Krety od Genui oraz zawarcie upragnionego od dwóch wieków sojuszu z Ukrainą

    Mapa przygotowana przez cesarskich kartografów po zakończeniu wojny z sojuszem sycylijskim:

    [​IMG]
     
  15. Piter

    Piter User

    Znowu przerwa się przedłużyła, ale dzisiaj dość długa aktualka i do niedzieli kolejna, także długa, a może i dwie, zależnie od nastroju i weny :p Zapraszam do czytania!

    ----------------------------------------------

    Bizancjum AAAR cz. 11

    Trzecia część panowania Dauida III

    Ambitne plany

    Po ogromnym zwycięstwie nad Sycylią i jej sojusznikami, Cesarstwo szykowało się do nowej wojny. Wojny z Włochami, tym razem z Włochami z kupieckiej Republiki Genui. Celem planowanej wojny było zdobycie Krety, którą bezprawnie zajęli genueńscy najemnicy, na prośbę obłąkanego władcy z dynastii Paleologów. Dauid pragnął zdobycia Krety, jednak wojna z Genuą nie była na razie możliwa. Co prawda Republika znajdowała się w fatalnej sytuacji, gdyż walczyła z Mediolanem, a jej stolicę oblegali zbuntowani chłopi, jednak stan finansów i sytuacja międzynarodowa uniemożliwiały atak. Plan był prosty i gotowy: zdobyć fortece w Mantui i Ligurii oraz odizolować potężny garnizon sił genueńskich na Krecie. Musiał on jednak poczekać na lepsze czasy…

    Rozwój i odbudowa

    Szykując się do nowej wojny, która miała być równie błyskawiczna – ale jednocześnie wymagająca sporych nakładów – jak poprzednie, należało zająć się odbudową skarbca cesarskiego. Nadszarpnięty wojnami ledwie wzbijał się ponad przyjętą za niemalże świętą linię graniczną 1000 solidów. W 1623 roku w manufakturze zbrojeniowej w Kurdystanie opracowano nowe sposoby wykuwania zbroi, a także ulepszenia broni palnej (22 LT). W tym samym roku na tronie bagdadzkim zasiadł nowy Kalif – Murad IV. Był to władca mądry i rozważny, który za główny cel postawił sobie szerzenie szyickiego odłamu islamu i w związku z tym miał prowadzić częste wojny z sunnickimi państwami. Najbardziej narażony na ataki był sułtanat Hedjazu, strzegący miejsc świętych dla wiary w Allacha – Mekki i Medyny.

    Dzięki wspieraniu wolnego handlu, jako jedyny kraj na świecie, nasi kupcy stale zwiększali swoją wydajność pracy, co wyraźnie przekładało się na dochody z taryf celnych i ceł importowych (5 Trade w 1624). Dauid postanowił wdrożyć plan rozbudowy dróg twardych oraz przygotować reformę administracyjną, która miała wejść w życie za kilkanaście lat.

    [​IMG]

    Pamiętając o roli floty we wszystkich dotychczasowych wojnach z państwami włoskimi, postanowił Imperator rozbudować flotę o 20 galer nowego typu (14 NT w 1626). Dzięki temu marynarka bizantyńska liczyła ponad 180 okrętów, prześcigając prawie 3-krotnie drugą pod względem liczebności okrętów flotę hanzeatycką. Mimo bycia krajem wybitnie lądowym, Bizancjum posiadało liczną i silną flotę, która strzegła długich granic morskich dumnego Imperium.

    Nie zdążył się nacieszyć zbyt długo nowymi okrętami Cesarz Dauid, gdyż zmarł w kwietniu 1627 roku, a jego następcą został Theodoros II.

    Panowanie Theodorosa II

    Wielkie oczekiwania

    Wielkie nadzieje wiązał kraj z nowym monarchą. Żywa była jeszcze pamięć wielkich zwycięstw odnoszonych przez Theodorosa I, który rzucił na kolana Węgry. Obecnie Bizancjum wiązał z Madziarami sojusz, a Imperium miało nowych wrogów, jednak lud oczekiwał od nowego Cesarza kontynuowania świetnych tradycji swego imiennika. Theodoros, który był przede wszystkim świetnym administratorem, mocno zaangażował się we wspieranie rozwoju gospodarczego i militarnego, a za podstawę sukcesu uważał ekspansję kupców bizantyńskich – jako źródła ogromnych dochodów.

    Najszybciej rozwijała się za pierwszych lat panowania nowego Cesarza marynarka, a bizantyńscy konstruktorzy okrętów niezwykle szybko rozwijali innowacyjne technologie budowy statków (15 NT w 1628 i 16 NT w 1629).

    [​IMG]

    Theodoros chciał jak najszybciej wznieś manufaktury morskie, które zajmowałyby się dalszym udoskonalaniem techniki produkcji oraz taktyki walki morskiej. Niestety jego plany zostały zatrzymane przez brak odpowiednich środków na ich sfinansowanie, a jak się miało okazać, manufaktury te nie miały powstać przez następne 50 lat.

    Droga do wojny…

    Naciski na Theodorosa rosły, więc Cesarz zdecydował się wydać polecenie przygotowania do wojny z Genuą. Dowództwo nad armią inwazyjną miał objąć gen. Maximos Vatatzes. Uderzenie miało spaść na Genuę z trzech kierunków: desanty na Ligurię i Mantuę oraz atak z posiadłości sycylijskich (Ankona i Rzym) na Sabaudzkie Bolonię i Modenę. Flota Imperialna miała trzy podstawowe cele: blokada cieśnin sycylijskich, aby uniemożliwić wrogim flotom przedostanie się do wschodniej części Morza Śródziemnego; ochrona Morza Egejskiego w razie fiaska celu pierwszego; blokowanie portu w Genui, aby przyspieszyć oblężenie. W 1629 roku armia i flota były gotowe do uderzenia i stacjonowały na wyznaczonych pozycjach. Cesarz wydał jeszcze edykt zwiększający żołd dla oficerów (Event Reformation of Army: +1000 Land), co spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem wśród korpusu oficerskiego. Theodoros obiecał także sowite łupy dla szeregowych żołnierzy. Wszystko było gotowe do ataku…

    Niespodziewany zwrot sytuacji

    Kiedy już wszystko było gotowe do ataku, na Bizancjum jak grom z jasnego nieba spadła informacja, która wstrzymała przygotowania do wojny. Otóż poseł sycylijski donosił: „Jego Królewska Mość Król Sycylii oraz Protektor Papieża Conrad, donosimy o przejęciu przez Królestwo Sycylii wyspy Kreta jako reparacji wojennych ze strony Republiki Genuy. Mamy nadzieję, że Cesarstwo Bizantyńskie przyjmie ze zrozumieniem zaistniałą sytuację.” Była to fatalna wiadomość, ponieważ Bizancjum posiadając prawo przemarszu wojsk przez Sycylię nie mogło wypowiedzieć Sycylii wojny, a w dodatku odbiłoby się to bardzo niekorzystnie na stosunkach handlowych z Włochami. Theodoros nakazał odwołanie mobilizacji i powrót wojsk do garnizonów, a w armii i wśród co poniektórych możnych wywołało ferment. Zawiązał się spisek arystokracko-wojskowy, który rozpoczął dążenia do osłabienia władzy cesarskiej i skupienia jej we własnych rękach. Kolejne lata miały być bardzo niespokojne…

    Dalszy rozwój gospodarki i fermentu…

    Niczego nie świadom Theodoros skupił się na rozwoju armii (23 LT) oraz wydał kolejny edykt odbierający część przywilejów arystokracji (+1 Plutocracy w 1631). To jeszcze bardziej zezłościło jego oponentów, a grono przeciwników władzy cesarskiej raptownie się powiększyło. Spisek zataczał coraz większe kręgi… Tymczasem Theodorosowi nie dał nic do myślenia podarek od mieszczan (Gift to state) w wysokości 300 solidów. Całkowicie pochłonięty gospodarką władca nie zwrócił uwagi na ten niebywały gest mieszczan, który miał ostrzec go przed spiskiem możnych. A większość większość nich znajdowała się na Dworze Cesarskim. Nad Imperium gromadziły się czarne chmury…

    Osłabienie roli dworu i możnych

    W grudniu 1632 roku kryzys przybrał poważne rozmiary. Dworzanie zażądali zwiększenia swoich prerogatyw i uszczuplenia zakresu władzy monarchy (Event Imperial Court's power is on the rise. Wybrałem opcję B: revoltrisk +5 na 60 miech, zamiast +2 Aristocracy i -2 Centralization). Theodoros nie mógł pozwolić sobie na ustępstwa wobec dworzan, więc odrzucił ich żądania a kilku bardziej krewkich nakazał wydalić z Konstantynopola. W kraju zaczęło robić się nerwowo, ludność – podburzana przez lokalnych możnych – decydowała się występować przeciwko Cesarzowi i jego władzy. Armia bizantyńska tylko do czerwca stłumiła 3 poważne bunty w prowincjach greckich oraz w Aleppo, dokąd udali się wydaleni dworzanie. Theodoros starał się uspokoić sytuację, jednak możni przechodzili do kontrataku.

    W 1633 roku Theodoros widząc trawiącą cesarską biurokrację korupcję zdecydował się wprowadzić rządy twardej ręki (Opcja A w evencie Purge of the imperial bureaucracy: +1 Centr, -2 Arist, -2 Stab, RR +5/60, -5 Inflacja, -200 solidów). Uderzyło to zwłaszcza w bogatych możnych, którzy dzięki korupcji i marnotrawstwu państwowych pieniędzy dorobili się prawdziwych fortun, a ich pozycja niebezpiecznie wzrosła. Niestety, walka z arystokracją spowodowała nową falę buntów, które rozlały się po całym Imperium.

    [​IMG]
    24 LT i bunt w Smyrnie

    Wojska cesarskie z sukcesami tłumiły większość buntów, jednak niepokój w kraju narastał, a opozycja coraz bardziej rosła w siłę. Theodoros tracił stopniowo władzę nad krajem, tylko wojsko pozostawało mu wierne.

    Bunty i niezadowolenie

    Kraj pogrążał się w chaosie, miejscowi dostojnicy wprowadzali własne rządy, wojsko tłumiło bunty we wszystkich zakątkach Cesarstwa. Przez ponad rok Theodoros przebywał poza Konstantynopolem, który oblegli zbuntowani chłopi i rycerstwo. Dopiero trzecia bądź czwarta (podania są sprzeczne) próba przerwania oblężenia się powiodła, a wojska cesarskie nie miały litości dla zbuntowanych chłopów. Theodoros widząc rzezie rebeliantów stracił zmysły i przez kilkanaście miesięcy nie było z nim praktycznie kontaktu (Event Temporary Insanity of Monarch). Działo się to w roku 1635.

    Dwa lata później, Theodoros II był już innym władcą. Przygaszony, cichy i jakby smutny, zatracił energię i wolę walki z przeciwnikami. Na dwór powrócili wygnani do Aleppo możni, którzy knuli teraz przeciwko Cesarzowi w jego własnym pałacu. Nie było jednak prób skrytobójstwa Cesarza, być może dlatego, iż wojsko nadal pozostawało mu wierne. Zwłaszcza pewien młody pułkownik – Michael Doukas… (Zapamiętajcie jego imię).

    Rok 1637 przyniósł niepowetowaną stratę dla Bizancjum. Załamany Theodoros nie zdecydował się iść za ciosem i przeprowadzić poważnej reformy finansów, która uzdrowiłaby skarb państwa, zwiększyła władzę cesarską i osłabiła arystokrację. Niestety Thedoros nie miał sił i odwagi, aby rzucić po raz kolejny rękawicę możnym i poszedł za ich głosem, odrzucając przygotowaną przez logotetę tu geniku reformę finansów (Opcja B w evencie Financial Reform sof Theodoros II: -1 Inno, +1 Serfdom, -1 Centr, +1 Arist, + 2 Stab. Nie mogłem wybrać opcji A, gdyż dawała ona -5 Staba i RR 5/60, a tego Imperium mogło już nie wytrzymać).

    [​IMG]

    Theodoros jeszcze bardziej zamknął się w sobie i podobno po raz kolejny stracił zmysły (Temporary Insanity of Monarch w 1638). Piszę podobno, gdyż przez blisko rok widziało go zaledwie kilka osób. Ciągle przebywał w swoich apartamentach, rozmyślając o przeszłości i przyszłości. Zachowała się całkiem spora bibliografia jego zapisków z tamtego okresu. Oto jeden z ciekawszych fragmentów: „Czyż po tylu sukcesach w odbieraniu należnych nam ziem, po tylu zwycięstwach nad naszymi wrogami, po zjednoczeniu i wskrzeszeniu prawdziwego Cesarstwa, przyjdzie czas na jego upadek? Czyż ja będę musiał je pogrzebać, wykopać dołek i zasypać je ziemią na wieczne odpoczywanie? Czy dumne i potężne Imperium, ze wspaniałymi tradycjami podąża nieuchronnie ku upadkowi? Czyż nie ma ratunku przed potęgą możnych, którzy rozbijają jedność i spójność Cesarstwa? Nie mam dziś odpowiedzi na te pytania. Nie chcę grzebać Wielkiego Imperium Rzymskiego, jednak brak mi sił i poparcia. Każdy chce przejąć władzę dla siebie, nie dla dobra kraju…” Te katastroficzne wizje nie sprawdzały się na razie, gdyż decyzja o powstrzymaniu reform zadowoliła możnych. Nadal jednak nie było w Bizancjum spokojnie, a bunty sporadycznie wybuchały w różnych prowincjach Cesarstwa.

    Osłabiony Theodoros zgodził się na żądania kleru i nadał nowe przywileje patriarchatowi (-1 Inno z powodu eventu Unhappines Among Clergy, opcja A). Powoli powracał jednak do „zdrowia” i ponownie zajął się – w miarę swych możliwości – wspieraniem rozwoju handlu i wojska (LT 25 w 1639). Kupcy bizantyńscy zagościli w centrum handlu w Budzie, Cesarstwo podpisało stosowne umowy z kilkoma państwami, które miały ułatwić ekspansję handlarzy bizantyjskich. Kraj powracał powoli do normalności, a w roku 1640 Theodoros postanowił wykorzystać okazję i przyłączyć się do wojny Hanzy i Węgier przeciwko sojuszowi Sycylii, Zakonu Krzyżackiego, Burgundii, Finlandii i Irlandii. A więc wojna!

    [​IMG]

    --------------------------------------

    A wojna w następnej części AAARa :twisted:
     
  16. Piter

    Piter User

    re CBX: mówisz - masz :p

    ------------------------------------------

    Bizancjum AAAR cz. 12


    Druga część panowania Theodorosa II

    Błyskotliwe zwycięstwa i dalsza walka z możnymi

    Rozpoczęcie wojny przeciwko Sycylii oznaczało złamanie królewskiego mariażu z Królestwem Finlandii, które było przyjazne Bizancjum od wieków. Należało jednak poświęcić związki z Finlandią, aby odebrać Sycylii ziemie prawnie należały do Cesarstwa. Theodoros wiedział, że w tej chwili jest najdogodniejszy moment do ataku. Skarb cesarski pęczniał od złota, armią dowodził wspaniały gen. Vatatzes, a flota bizantyńska w pełni dominowała na Morzu Śródziemnym.

    Plan ataku był bardzo prosty. Należało zdobyć prowincje Rzym, Ankona i Siena należące do Sycylii oraz Florencję, będącą w posiadaniu Burgundii. Następnie armie miały skierować się na południe, na „właściwą” Sycylię i zdobyć Messynę i Palermo. Gen. Vatatzes pamiętał także o koloniach, gdzie również toczyła się wojna.

    [​IMG]

    Ponieważ flota Imperium była zbyt słaba, aby prowadzić operacje desantowe na Karaibach, Vatatzes nakazał atak z Barahony na Tortuguę, a następnie na Les Cayes, które były koloniami Sycylii.

    Zarówno w koloniach, jak i na Półwyspie Apenińskim, armie cesarskie odnosiły błyskotliwe zwycięstwa, w błyskawicznym tempie zdobywając kolejne ziemie, miasta i fortece należące do wrogów. Ofensywa zatrzymała się w Les Cayes, gdzie Sycylijczycy posiadali minimalny fort, a nasza armia była pozbawiona armat. Oblężenie fortu miało trwać do końca wojny, ale pozostał on niezdobyty.

    W trakcie wojny gen. Vatatzes słał wiele meldunków do Theodorosa, mówiących o wspaniałych wygranych i wielkich sukcesach. Nie wiadomo, czy z tego powodu, czy jakiegoś innego, Theodoros po raz trzeci stracił zmysły (Temporary Insanity of Monarch w 1640). Wojna jednak trwała w najlepsze, a coraz większą władzę obejmowała armia. Możni przeszli do defensywy.

    W październiku 1641 pracujący w manufakturach wojskowych naukowcy przedstawili gen. Vatatzesowi opracowane przez siebie plany budowy nowych, ogromnych i trudnych do zdobycia fortec (LT 26). Teraz Bizancjum mogło wznosić takie fortece, których żaden wróg nie mógł zdobyć.

    [​IMG]

    Armia Imperialna zdobyła ¾ terytorium Sycylii. Trwało oblężenie Messyny, w Palermo nasze armie walczyły właśnie z ostatnim grupą armii sycylijskiej, która broniła stolicy Królestwa. Na Karaibach zdobyliśmy Tortuguę i oblegaliśmy Les Cayes. Sycylia poniosła druzgocącą klęskę, a król Conrad zdawał sobie z tego sprawę. Wysłał więc w grudniu 1641 posłów do Theodorosa, niosących propozycję pokojową. Według niej, Bizancjum miało otrzymać w ramach reparacji wojennych Kretę oraz Tortuguę, utrzymując prawo przemarszu wojsk przez terytorium Królestwa Sycylii. Cesarz przystał na tą propozycję i pomiędzy Bizancjum a Sycylią stanął pokój z dniem 28 grudnia 1641. Zdobywszy jednak Tortuguę, Theodoros ogłosił się panem całego Haiti i zgłosił roszczenia do prowincji Les Cayes. To miało stanowić zarzewie późniejszych konfliktów.

    Na kilka dni przed podpisaniem korzystnego pokoju z Sycylią, Theodoros zdecydował się powołać Nienaruszalną Komisję (Opcja A w evencie The Unqeustionable commission: -2 Arist, +2 Centr, +1 Inno, - 200 dukatów, -3 Stab, RR 5/48 miech), która miała zwalczać korupcję wśród biurokracji i sprawdzić legalność posiadanych przez możnych ziem. Wywołało to ostrą reakcję możnych, którzy postanowili przejść do walki czynnej… Znowu robiło się niespokojnie, a arystokracja przygotowywała nowe bunty i wystąpienia antycesarskie.

    Tymczasem wojna z pozostałymi sojusznikami Sycylii wcale się nie zakończyła. Armia i Flota Imperialna walczyły z Burgundią, która starała się odbić okupowaną przez Cesarstwo Florencję, a także próbowała desantu na nadbrzeżne prowincje Bizancjum. Akcje te przynosiły wiele klęsk flocie burgundzkiej, która ostatecznie schroniła się w Wenecji i zaprzestała prób wydostania się na Morze Śródziemne.

    [​IMG]

    W styczniu 1642 roku Cesarz Theodoros II mianował Michaela Doukasa marszałkiem armii bizantyńskiej i naczelnym jej strategosem. Doukas w momencie mianowania go marszałkiem znajdował się w Neapolu, jednak szybko powrócił do Konstantynopola, gdyż tylko tam mógł skutecznie bronić integralności i spójności Cesarstwa.

    Okres zawieszenia

    Możni knuli przeciwko Cesarzowi, podjudzali chłopów i rycerstwo do buntów. Lojalność wielu gubernatorów była wątpliwa, a wielu z nich otwarcie wspierało opozycję. Tylko armia stała murem za Cesarzem. Kraj zatrzymał się w rozwoju, gdyż wszystkie wysiłki skupiono na podniesieniu poczucia stabilności i spokoju. Pomogło w tym wyraźnie to, że Theodoros mianował Doukasa swoim pierwszym ministrem (Event Excellent Minister). Doukas uporządkował sprawy administracyjne i obsadził najwyższe stanowiska wojskowe oddanymi sobie ludźmi. Niestety, pod naciskiem możnych, musiał Theodoros po roku zwolnić Doukasa ze stanowiska, a samo stanowisko zlikwidować. Było ono zbyt innowacyjne, a pozycja Doukasa zbyt silna i zaczęła zagrażać interesom arystokracji. Doukas przyjął dymisję, jednak jak wiemy z jego ówczesnych zapisków, nie był tym zachwycony: „Dziwny to kraj, w którym rządzi nie monarcha, a arystokracja, która dba tylko o własne interesy. Cesarz ugina się pod jej żądaniami, zamiast postawić się twardo, a co bardziej hardych i zajadłych opozycjonistów aresztować i osadzić w więzieniu. (…) Różne grupy możnych dążą do rozbicia Imperium i zawłaszczenia jego ziem dla siebie. Wzniecają bunty i wyniszczają kraj wewnętrznie. Pewnym jest, że arystokracja jest głównym wrogiem Cesarstwa i jego jedności, z którym trzeba walczyć i przeciąć jak wrzód. (…) Taka sytuacja nie może długo trwać, a Cesarstwo musi szybko wyjść z matni, w jaką wpadło. Koniec walk wewnętrznych to główny cel, jaki trzeba osiągnąć. Zrobi to armia, która jest najbardziej godną zaufania instytucją dnia dzisiejszego (…)”

    Doukas miał zdecydowaną rację. Tylko armia stała na straży jedności Cesarstwa i utrzymania powagi i godności Cesarza. Jako jedyna stała u boku monarchy i walczyła z wrogami Imperium. Jednak w tamtym momencie (rok 1643), to arystokracja była w ofensywie, a stronnictwo procesarskie nie miało dość sił, aby przeciwstawić się możnym.

    W sierpniu tegoż roku stanął wreszcie pokój między Cesarstwem a Zakonem Krzyżackim, w myśl którego Zakon płacił 36 solidów trybutu. Nie było to wiele, ale pozwalało skupić się na wychodzących na pierwszy plan sprawach wewnętrznych. A zaczynało być coraz gorzej…

    Walki frakcyjne

    Od kilku lat narastało napięcie między wielkimi rodzinami wywodzącymi się z Grecji, a ich tureckimi odpowiednikami. Grecy uważali się za lepszych od Turków i traktowali ich jak obywateli drugiej kategorii. Mimo ponad dwóch wieków integracji ziem tureckich z greckimi, intensywnego osadnictwa i wpływów kulturalnych, oba narody były sobie raczej wrogie. Dotyczyło to zwłaszcza możnych, gdyż mieszczanie i inne grupy społeczne już dawno porzuciły historyczne animozje. Niestety nie zrobili tego arystokraci, a walki między nimi nasiliły się w 1644 roku.

    W kwietniu w spór między dwoma rodzinami musiał zaangażować się sam Cesarz. Otwarta wojna wybuchła między rodzinami macedońskimi a anatolijskimi, które rywalizowały ze sobą o wpływy na dworze. Theodoros musiał zadecydować, czy wesprzeć którąś z rodzin, czy pozwolić im walczyć ze sobą i nie ingerować w spór. Po kilku dniach namysłu zdecydował się poprzeć rodzinę anatolijską (Opcja B w evencie Noble framilies rivalry flares up: +500 Infra, RR 3/24 i RR 5 w Macedonii, podwójny bunt w Macedonii), co spowodowało ogromny bunt w Macedonii. Theodoros wiedział jednak co robi, gdyż w tej prowincji znajdował się akurat marszałek Doukas wraz z liczącym ok. 50 tysięcy żołnierzy korpusem armijnym. Bunt został zduszony w zarodku, a Doukas pozostał w Macedonii, aby spacyfikować kolejne próby wzniecenia buntu.

    W międzyczasie tylu niekorzystnych zdarzeń, wydarzyła się rzecz niebywale pozytywna, która bardzo ucieszyła Theodorosa II. Otóż mieszczanie z prowincji Trabzon zdecydowali się własnym kosztem wznieść manufakturę morską, która zajmie się rozwojem technik żeglarskich (Kolejna, nie pamiętam już która, manufaktura z eventu za wysoką innowacyjność).

    [​IMG]

    Druga pozytywna rzecz to założenie nowej kolonii w Nowym Świecie. Pod koniec listopada 1645 do Jamajki dopłynęła ekspedycja kolonistów wysłanych z Konstantynopola i udało jej się założyć miasto na wyspie. Zostało ono nazwane Annapolis i było zalążkiem trzeciego już miasta kolonijnego w posiadaniu Cesarstwa. Mimo kłopotów wewnętrznych stawało się ono coraz bardziej globalne, jednak najbliższe lata miały przynieść kilka poważnych załamań…

    Śmierć Theodorosa i nowy Cesarz

    Rządy Michaela Doukasa

    Theodoros II zakończył swe życie w lipcu 1646 roku. Zastąpił go Alexios VIII, będący bratem zmarłego Cesarza. Alexios absolutnie nie nadawał się jednak na głowę państwa. Był niekompetentny, dziecinny i uległy. Istniały obawy, że stanie się marionetką w rękach możnych, którzy tym samym odniosą wielki sukces i Imperium ulegnie rozkładowi. Na to nie mógł pozwolić marszałek Doukas, który wkroczył 30 grudnia 1646 do stolicy i w kilka dni przekonał Alexiosa, aby mianował go swoim regentem.

    [​IMG]

    Stało się to 4 stycznia 1647, kiedy Doukas oficjalnie przejął władzę (Event Michael Doukas becomes regent: +2 Centr, -3 Arist, +6 Stab). Nie był to jednak koniec porządkowania sytuacji w Imperium, którego podjął się marszałek Doukas.

    Również w styczniu 1647, jeszcze za rządów Alexiosa, handel bizantyński przeżywał dynamiczny rozwój (6 Trade). Jednak to polityka handlowa marszałka miała w pełni wykorzystać potęgę bizantyńskich kupców i ogromne możliwości, jakie niósł ze sobą handel. Doukas przejął pełnię władzy odsuwając całkowicie w cień Alexiosa. Stał się dyktatorem, który przyjął tytuł cesarski i miał zamiar poprowadzić Cesarstwo ku świetlanej przyszłości. Taki przedstawił plan polityczny w lutym 1647 roku (Opcja B – Recreation of the Empire w Evencie Direction of the Empire: core’y na: Liban, Samarię, Judeę, Synaj, Alexandrię, Armenię, Kurdystan, Sivas, Napoli, Apulia, Hellas; +2 Offensive, +2 Quality, Centrum werbunkowe w stolicy, manufaktura wojskowa i morska w losowych provach, -200 stosunki z Kalifatem). Plan iście piorunujący i bardzo ambitny, zakładający odbudowę prawdziwego Imperium Rzymskiego, w jego antycznych granicach.

    [​IMG]

    Początek realizacji wielkich planów

    Jeszcze w tym samym roku do sojuszu Hanzy, Węgier i Cesarstwa dołączyła Ukraina. Tym samym spełniło się marzenie Cesarzy (już od XVI wieku) o sojuszu z drugą największą potęgą prawosławną. Dzięki przystąpieniu Ukrainy do sojuszu, coraz trudniejsza stawała się pozycja Zakonu Krzyżackiego, który był już otoczony z trzech stron przez wrogie mu państwa. Tylko północny skrawek granicy – z Finlandią – był zabezpieczony, jednak siła militarna Finów nie była zbyt wielka.

    Również w tym samym roku miały miejsce wielkie bunty w Egipcie, który należał wówczas do Granady. Sułtanat prowadził w ostatnim wieku politykę ekspansji na wschód i zajął już praktycznie całe wybrzeże Afryki Północnej, a jego granice sięgały Nubii i Morza Czerwonego. W trakcie wojen z Kalifatem, zakończonych podpisaniem pokoju na zasadzie powrotu do status quo, podniosło się wiele buntów przeciwko nowym panom Egiptu. Doprowadziły one do wskrzeszenia państwa Fatymidów, które obejmowało prowincje Barka i Alexandria. Szybko zostały one zaatakowane przez Granadę i Nubię, która uzyskała Barkę w ramach reparacji. Alexandria pozostała niebroniona, jednak w każdej chwili mogły ją zaatakować wojska Granady. Marszałek Doukas nie mógł nie wykorzystać tak wspaniałej okazji na podbicie Alexandrii, z jej bogatym centrum handlu.

    [​IMG]

    Jeszcze w maju 1648 roku, czyli zaledwie pół roku po powstaniu państwa fatymidzkiego, Bizancjum wypowiedziało mu wojnę. Desant blisko 40 tysięcy żołnierzy wraz z ponad 200-oma armatami, spowodował błyskawiczne zdobycie Alexandrii i jej przyłączenie do Cesarstwa już w lipcu tegoż roku. Zdobycie centrum handlu mocno podbudowało gospodarkę Imperium oraz jego prestiż. Marszałek Doukas odniósł wielkie zwycięstwo, a to był dopiero początek.

    [​IMG]

    W styczniu 1649 roku marszałek mianował dowódcą wojsk stacjonujących we Włoszech gen. Kosmasa Doxapatresa, swojego długoletniego przyjaciela i genialnego stratega. Armia rosła w siłę, a marszałek nakazał rozpoczęcie przygotowań do ataku na Kalifat. Zanim rozpoczęto przygotowania, korzystając ze zdobytych na Fatymidach map, skolonizowano dwie nowe prowincje – Matagordę i Rio Grande. Bizancjum posiadało już 2 miasta kolonijne i 3 miasteczka, które stanowiły zaczątek większych miast. Rozkazem Doxapatresa wysłano do Matagordy korpus w sile 3 tysięcy żołnierzy, którego zadaniem była obrona dwóch nowych posiadłości Cesarstwa.

    [​IMG]

    W styczniu roku następnego dowództwo nad Flotą Imperialną objął Michael Byennios, wielki admirał i absolwent akademii morskiej w Trabzonie. Ten wybitny dowódca miał pod swoją komendą największą flotę jaką widział świat, a już niedługo miał nią dowodzić w trakcie działań wojennych. Wielkimi krokami zbliżała się chwila rozpoczęcia operacji „Świt Imperium”, czyli ataku na Kalifat.

    Gry wojenne

    Marszałek Doukas postanowił rzucić do ataku na Arabów wszystkie siły, jakimi dysponowało Cesarstwo. Nakazał stworzyć w Konstantynopolu nową grupę armijną w sile 22 tysięcy pieszych oraz 160 armat. Ta grupa, pod dowództwem płk. Zimiscesa, miała dokonać desantu z morza do prowincji Synaj i szturmem zdobyć w jak najszybszym tempie forty w tej prowincji. Trzy pozostałe korpusy armijne miały zaatakować od północy i posuwać się na południe. Dowodzili nimi: marszałek Doukas, gen. Doxapatres i brygadier Leon Leichoudes. Każda grupa posiadała ogromne wsparcie artyleryjskie, w sile co najmniej 100 armat.

    [​IMG]

    Pod koniec stycznia 1651 roku Bizancjum wypowiedziało wojnę Kalifatowi. Na państwo Kalifa miał spaść jeden z największych ataków w historii, który w założeniu marszałka Doukasa, miał na celu odcięcie Kalifatu od Morza Śródziemnego i wyzwolenie Jerozolimy spod panowania niewiernych. Jednak najważniejsze było jak największe osłabienie Kalifatu przy wykorzystaniu – tradycyjnie już – elementu zaskoczenia.

    Wojna była naprawdę błyskawiczna, a armie Imperium posuwały się na południe i wschód w niespotykanym dotychczas tempie. Fortece wroga padały jedna po drugiej, a wojska bizantyńskie stale posuwały się do przodu. Kalif Murad IV był tak zaskoczony atakiem i jego postępami, że pierwsza większa bitwa rozegrała się dopiero 3 miesiące po początku wojny. Wtedy jednak zajęto już wiele ważnych prowincji i zaczęto zagrażać samemu Bagdadowi. W jego obronie walczyło blisko 30 tysięcy wojsk arabskich, jednak Gwardia Cesarska, elitarna grupa armii dowodzona osobiście przez marszałka Doukasa, wręcz zmiotła obrońców Bagdadu i rozpoczęło się oblężenie. Nie trwało ono długo i już w połowie września marszałek Doukas wkroczył do Bagdadu. Złote bramy miasta otworzone na oścież powitały jego orszak, na którego czele jechał sam Doukas. Tak zapamiętał jego wjazd i późniejsze wydarzenia kupiec hinduski Shinawatra Hussein bin Saadi: „Złote i pełne wspaniałych rzeźbe bramy Bagdadu otwarte na oścież witały wkraczającego zdobywcę. Był nim człowiek w sile wieku, wysoki i postawny, ze wspaniałymi, kręconymi kruczoczarnymi włosami. Jechał na karym rumaku, którego siodło było pozłacane i ozdobione dziesiątkami drogocennych kamieni. Jego zbroja także lśniła od brylantów i szmaragdów, a rękojeść miecza przypominała ozdobami koronę, którą miał na głowie. (...) Za nim do miasta wjechało zapewne najwyższe dowództwo armii Imperium Rzymskiego, również odświętnie przystrojone i dumne. Następnie przez bramę przewinął się nieskończenie długi szereg pieszych żołnierzy, a na samym końcu dziesiątki armat. (…) Zdobywcy odnosili się tolerancyjnie do innowierczych mieszkańców Bagdadu. Nikogo nie powieszono, ani nie skazano na śmierć. Dowódców obrony miasta osadzono w areszcie domowym, a sami zdobywcy zajęli przepiękny i przebogaty pałac Kalifa. (…) Co zadziwiające, bizantyjczycy nie zabrali ze sobą żadnych łupów, nie obrabowali pałacu i meczetu, pozostawili ludzi w spokoju. (…) Rządy cesarskie trwały w Bagdadzie równo miesiąc (…)”

    Hinduski kupiec wyjątkowo dokładnie opisał zaistniałą sytuację. Marszałek Doukas osobiście zakazał brania jakichkolwiek łupów i prześladowania ludności. Czekał w stolicy Kalifatu na propozycję od zbiegłego władcy tego kraju, która przyszła równo miesiąc po zajęciu Bagdadu. 15 października stanął pokój między Cesarstwem a Kalifatem. Warunki jego były bardzo twarde dla Arabów, jednak ponieśli oni druzgocącą klęskę, a gdyby nie decyzja marszałka, aby powstrzymać pochód na południe, armie imperialne zdobyłyby o wiele więcej ziem należących do Kalifa.

    [​IMG]

    Cesarstwo zdobyło w tej wojnie pięć prowincji: Liban, Samarię, Judeę, Synaj i Azerbejdżan, mocno osłabiając Kalifat. Wykonano zakładane przed operacją założenia – odrzucono Arabów od Morza Śródziemnego i zdobyto całkowitą dominację w jego wschodniej części.

    [​IMG]

    Owoce zwycięstwa

    Wygrana ogromnie wzmocniła Cesarstwo, zarówno gospodarczo, jak i militarnie. Wzrósł także prestiż Imperium, które wyrosło na światową potęgę numer 1. Na kraj, który potrafi w pojedynkę zmieść całe sojusze, rozbić państwa, uważane wcześniej za silne i potężne. Wszystko to było efektem polityki marszałka Doukasa, który niezwykle wszechstronnie działał dla rozwoju Bizancjum. Jego wysiłki pozwoliły założyć czwartą już nową kolonię cesarską – w Mobile.

    W roku 1652 działania marszałka, który zachęcał największych myślicieli baroku do przybywania i pracy w Bizancjum, przyniosło zamierzony efekt w postaci przyspieszenia rozwoju infrastruktury kraju (6 Infra) i powstania niezapomnianych dzieł sztuki. Niestety nie zachowało się wiele obrazów, na których utrwalony byłby sam marszałek Doukas. Przypisać to należy jego ogromnej skromności i przekonaniu, że liczy się Imperium, a nie on sam. Jednak za jego rządów powstało w Bizancjum powiedzenie: „Państwo to ja”, które rzekomo miał wypowiedzieć wobec posłów Kalifatu w roku 1651. Znamy to jednak tylko z ustnych przekazów i nie sposób sprawdzić wiarygodności tych podań, ani stwierdzić, czy Doukas rzeczywiście stał się rządnym władzy dyktatorem, czy pozostał rozważnym i iście genialnym marszałkiem, który doprowadził kraj do stanu największego rozkwitu od czasów antycznych.

    Marszałek wiedział, że Kalifat na pewno będzie chciał się zrewanżować i jak tylko będzie to możliwe, uderzy na Imperium, aby odebrać utracone ziemie. Nakazał więc jeszcze w 1652 roku wznieść pas umocnień w zdobytych prowincjach nadmorskich, które były szczególnie narażone na atak. Długie granice Cesarstwa były największym zmartwieniem Doukasa, gdyż w razie ataku niemożliwe było szybkie skierowanie sił do obrony najdalszych zakątków Imperium. Dlatego nie poskąpił środków na fortece, a na granicy z Kalifatem – w Samarii – pozostawił liczący 26 tysięcy żołnierzy garnizon.

    Na początku nowego roku marszałek mianował dowódcą garnizonu azerbejdżańskiego (w sile ok. 30 tysięcy żołnierzy) swego syna, gen. Konstantinosa Doukasa (3 4 3). Rozkazał także wzniesienie nowych fortec w prowincji, gdzie stacjonował jego syn, natomiast w zdobytych prowincjach nadmorskich rozpoczął proces tworzenia administracji – poborców, sędziów i gubernatorów. Przeprowadził także reformę armii (Reformation of Army: +1000 Land), dzięki której zmieniły się zasady przyjmowania kandydatów do akademii oficerskich. Zrównał w prawach wszystkich mieszkańców Imperium, umożliwiając innowiercom wstępowanie do szkół oficerskich. Należy nadmienić ze staranności kronikarskiej, że w kraju działały już trzy szkoły oficerskie, oprócz tych w Angorze i Kurdystanie, działało utworzone przez marszałka Doukasa w Chorwacji.

    [​IMG]

    Będąc marszałkiem armii, nie zaniedbywał Michael Doukas rozwoju floty. Przeprowadzone przez niego zmiany (17 NT w 1654) pozwoliły zwiększyć morale marynarzy i usprawnić ich szkolenie. Bizancjum było światowym liderem w dziedzinie techniki wojskowej, zarówno lądowej, jak i morskiej. Kraj kwitł, barok trwał w najlepsze, a z nim rozwój kraju. Doukas położył szczególny nacisk na rozwój wewnętrzny oraz wspieranie handlu. Za jego rządów utrzymywano monopole w następujących centrach handlu: Tracja, Alexandria, Liguria, Kutch, a pozycję prawie że monopolistyczną na Wybrzeżu Kości Słoniowej, w Bagdadzie i Maskacie, w Meklemburgii i Nylandii oraz w Szanghaju. Zwiększyło to dochody o 1/3, co pozwalało na intensyfikację rozwoju i wspieranie innowacyjności.

    Patriarchat Antiochu i nowa rozprawa z Kalifatem

    Po zdobyciu Libanu miejscowi duchowni wystosowali list do marszałka, aby pozwolił im odtworzyć Patriarchat antiochski i nadał im w tym celu specjalne przywileje. Doukas zgodził się, najpewniej by utrzeć nosa patriarsze konstantynopolitańskiemu, który bardzo ostro oponował przeciwko propozycji duchownych libańskich (Opcja A w evencie The Patriarch of Antioch: +1 Arist, -2 Centr, kultura syryjska, core na Syrię).

    Odtworzywszy patriarchat Antiochu, marszałek wysłał do Bagdadu żądanie oddania prowincji Syria, która historycznie ulegała wpływom patriarchatu, a do której pretensje rościło sobie teraz Imperium. List wysłano w 1655 roku, a odpowiedź przyszła dopiero w początkach roku następnego. Kalif Murad IV w niewybredny sposób odmawiał i nazwał marszałka „niewiernym psem”, którego armie arabskie zetrą w proch. Marszałek Doukas tylko czekał na taką odpowiedź i wydał rozkaz do rozpoczęcia przygotować operacji „Zmierzch Kalifa”. Szykowała się nowa wojna…

    ----------------------------------

    A wojna, podobnie jak ostatnio, w następnej części AAARa ;)
     
  17. Piter

    Piter User

    Nie mogłem pozwolić na zbyt długi przestój, gdyż niebezpiecznie mogło opaść napięcie :p Teraz przerwa może być dłuższa, gdyż muszę nie tylko opisać wydarzenia, ale przede wszystkim zagrać i wybiec kilkanaście lat wprzód. Żeby nie przedłużać, zapraszam do czytania:

    -----------------------------------------------------

    Bizancjum AAAR cz.14

    Druga część panowania marszałka Michaela Doukasa

    „Zmierzch Kalifa”


    Nowa wojna pomiędzy przeżywającym renesans swej potęgi Cesarstwem a wyraźnie gasnącym Kalifatem rozpoczęła się w styczniu 1657 roku, zaledwie kilka dni po wygaśnięciu 5-letniego rozejmu, który trwał pomiędzy oboma krajami od ostatnich dni grudnia 1651. Chociaż bezpośrednim powodem wojny była obraza marszałka Doukasa przez Kalifa Murada, dla nikogo nie było tajemnicą, że Cesarstwo pragnie podbić Syrię, do której rościło sobie prawa. Roztropny marszałek Doukas chciał natomiast zdobyć nie tylko Syrię, ale i inne ziemie, zaś głównym jego celem i największym pragnieniem było złamanie potęgi Kalifatu i zdegradowanie go do roli podrzędnego państwa. Państwa być może i rozległego terytorialnie, ale pozbawionego bogatszych prowincji i stale zagrożonego przez Bizancjum. Doukas pragnął nieustannie trzymać w szachu państwo Kalifów. Chciał, aby Murad i jego następcy drżeli na samo brzmienie nazwy Cesarstwa i nie ważyli się grozić Imperium wojną.

    Plany Doukasa były bardzo wyraźnie wpisane w strategię operacji wojskowej, której celem było rozbicie państwa arabskiego i powalenie go na łopatki. Do walki marszałek rzucił ponownie wszystkie siły Cesarstwa, ok. 160 tysięcy żołnierzy, których wspomagała największa w historii wojen artyleria – blisko 500 armat. Atak miał nastąpić z północy i zachodu, a głównymi celami były prowincje Syria, Nusaybin, Luristan, Kirkuk i Jordania. To były pierwsze cele ataku, dopiero w drugiej kolejności korpusy armijne miały połączyć się w większe grupy i zaatakować Arabię i stolicę Kalifatu – Bagdad.

    Postępy ofensywy były jeszcze bardziej błyskawiczne niż nieco ponad 5 lat temu. Na początku marca w rękach Bizancjum znajdowały się rozległe połacie Syrii, Nusaybin i Jordanii, a przede wszystkim stołeczny Irak z przebogatym Bagdadem. Już po raz drugi wkraczał do stolicy państwa Kalifów marszałek Doukas, który był jedynym człowiekiem, który zdobywał główne miasto Kalifatu dwukrotnie. Oddajmy głos znanemu nam już z 1651 roku hinduskiemu kupcowi Shinawatrze Husseinowi bin Saadiemu: „(…) była to rzecz niebywała, gdyż w nieco ponad 5 lat po wcześniejszej wojnie, do Bagdadu ponownie wkroczył ten sam przywódca – Cesarz Rzymski Michael Doukas. Wyglądał on jeszcze wspanialej i dumniej niż poprzednio, a do miasta wkroczył na białym rumaku, który zachwycał swoją urodą mieszkańców stołecznego miasta. Nigdy przedtem nie widziano tu tak pięknego konia (…) oraz władcy, który w złotym diademie na skroniach i pucharem wina w prawicy jechał dumnie do pałacu kalifskiego. Cesarz i tym razem wykazał się znaną już sobie tolerancją i rozumem, który nakazywał mu przyjaźnie odnosić się do ludności i uszanować jej zwyczaje i obrzędy, a także pozostawiono w spokoju liczne bogactwa Bagdadu. (…) osiadłszy w prześwietnym pałacu należącym wcześniej do Kalifa, wydał Cesarz rozkaz dalszego marszu na wschód, o czym donieśli nam później handlarze i Beduini z Arabii i Kirkuku. Bez mała 1/3 państwa znalazła się w rękach bizantyńskich, a Kalif nie nadchodził z zapowiadaną odsieczą (…)”

    Taka też była prawda i należy przyznać hinduskiemu kupcowi, że był rzetelnym kronikarzem lat ówczesnych. Marszałek Doukas pomny sukcesów poprzedniej wojny śmiało parł na wschód i zdobywał nowe ziemie. Armia Kalifa została znaleziona przez wysłanych na zwiad konnych żołnierzy aż w Basrze, położonej przy Zatoce Perskiej. Generalicja gotowała się już do boju i kończyła przygotowywać bardzo śmiałe plany ataku i rozbicia ostatniej siły stojącej na drodze do całkowitego podboju państwa, kiedy marszałek – w lipcu 1657 roku – nakazał wstrzymanie ofensywy i wysłał swoich posłów do Murada IV. Warunki postawione przez Imperatora były twarde, jednak i tym razem bezradny Kalif musiał je przyjąć. Pokój stanął 17 lipca, a przedstawiciel Allacha musiał ukorzyć się przed marszałkiem Doukasem i oddać mu we władanie następujące ziemie: Arabię, Jordan, Nusaybin, Kirkuk i Syrię.

    [​IMG]

    „(…) Niezadowolenie było w kraju było spore, a państwo ponownie traciło na rzecz Cesarstwa pięć zasobnych i ważnych prowincji.” – pisze w swoim dzienniku Shinawatra, dodając „(…) Kalif uległ ogromnej potędze, jakiej nie widział świat, a po klęsce Kalifa jego własna powaga, jak i prestiż państwa mocno podupadły”. Marszałek Doukas osiągnął więc zakładane przed wojną cele. Cesarstwo rozrastało się terytorialnie, a największy i najgroźniejszy dotychczas wróg Imperium został upokorzony i potężnie osłabiony.

    Polityka wewnętrzna – złote lata

    Tuż przed drugą wojną z Kalifatem (na zakończenie roku 1656) polityka Cesarza, polegająca na wspieraniu innowacyjności i mieszczaństwa przyniosła doniosły efekt. Mieszkańcy Neapolu z własnych funduszy wybudowali wielką winnicę (kolejna manufaktua z eventu), która miała produkować „napój bogów” z miejscowych, smakowitych winogron. Cesarstwo zaś umocniło swoją pozycję głównego i największego w świecie producenta i eksportera win. Towaru pilnie poszukiwanego i uwielbianego przez praktycznie wszystkich ówczesnych władców i magnatów.

    Rozbicie Kalifatu niesłychanie wzmocniło pozycję Doukasa, który zaczął wreszcie z większą śmiałością używać tytułu Imperatora. W roku 1658 Cesarz odmówił żądaniom patriarchatu, domagającego się zwiększenia roli Kościoła w życiu państwa (Ignore their Demands in Unhappines among the Clergy). Wzbudziło to spore niezadowolenie wśród kleru wszelkich szczebli, jednak Doukas nie miał zamiaru uginać się pod żądaniami wsteczników, wszystko jedno czy pochodzących z kleru czy innego stanu.

    Władza Imperatora Doukasa, przez wielu uznawanego za uzurpatora i dyktatora, mimo ogromnych sukcesów, budziła coraz większy sprzeciw wśród niektórych możnych, arystokratów oraz członków pozbawionej władzy dynastii Kantakouzenów. W 1660 roku musiał marszałek podjąć bardzo ważną decyzję, która miała zaważyć na uprawnieniach władzy monarszej. Jako znany zwolennik twardej ręki i silnej władzy cesarskiej, Doukas i tym razem sprzeciwił się scedowaniu niektórych uprawnień w ręce biurokracji i arystokratów, zachowując całą władzę dla siebie (Opcja C w evencie Legislative reform: -1 Inno, +1 Serfdom, -4 Stab, RR 5/60 miech). Efektem tej decyzji było duże niezadowolenie wśród pozbawionych możliwości sięgnięcia po większą władzę grup, a nawet kilka buntów, jednak marszałek z niezwykłą zaciętością zwalczał wszelkie przejawy nielojalności i stał na stanowisku silnej i nieskrępowanej władzy Cesarza.

    Mimo przeznaczenia większej części nakładów na podwyższenie stabilności i uspokojenie sytuacji, udało się przeprowadzić poważną reformę handlu bizantyńskiego jeszcze w tym samym roku. Kupcy zyskali szczególne przywileje i uprawnienia, dzięki którym mogli prowadzić swobodniejszą działalność gospodarczą, a Cesarstwo wkraczało na niwę nowej polityki handlowej – Protekcjonizmu (Trade 7). Oczywiście, klasyczna doktryna protekcjonistyczna jest absolutnie sprzeczna z panującymi w Cesarstwie zasadami wolnego rynku, dlatego została odpowiednio zmodyfikowana. Bizancjum chroniło swój rynek i własne manufaktury przed nieuczciwą konkurencją, zabraniając przywożenia na jego tereny towarów uznanych za zbyt niskiej jakości i wadliwego wykonania. Obniżono przy tym cła wwozowe, aby nie opłacało się handlować wybrakowanymi towarami. Ujednolicono system miar i wag, co pozwoliło na sprawniejszy obrót sprowadzanymi towarami, jak płótna, sukno, jedwab czy przyprawy.

    [​IMG]

    Polityka popierania handlu i wspierania kupiectwa doprowadziła do powstania w Rio Grande, malutkiej kolonii bizantyńskiej centrum handlu, które skupiało obrót handlowy z okolicznych prowincji kolonijnych i miast Nowego Świata. Było to trzecie centrum handlowe na terytorium Cesarstwa, które stawało się prawdziwą handlową potęgą, wyprzedzając przodujące pod tym względem Irlandię i Ligę Hanzeatycką.

    [​IMG]

    Dochody Cesarstwa za rządów marszałka Doukasa powiększyły się o blisko połowę, a kraj stał na zdecydowanie trwalszych i mocniejszych podstawach gospodarczych. Na okres władzy Doukasa przypada rozkwit handlu oraz prawa, bowiem praktycznie we wszystkich prowincjach mianowano niezależnych sędziów oraz podległych Cesarzowi gubernatorów. Kraj powiększył się o ogrom ziem na południu, zabierając Kalifatowi aż 10 prowincji.

    Ostatnie lata rządów Wielkiego Marszałka

    Mijały prawie dwie dekady, od momentu odsunięcia od władzy nieudolnego Alexiosa VIII i przejęcia regencji – a właściwie i tronu cesarskiego – przez marszałka Michaela Doukasa. W roku 1665 miał on już ponad 60 wiosen i wiedział, że jego dni dobiegają końca. Miał świadomość, że odbudował Cesarstwo i uchronił je od rozpadu. Nie zdawał sobie pewnie sprawy z tego, że historia zaliczy go w poczet najwybitniejszych Imperatorów, jednak na pewno nie to było jego celem. Można by długo rozpływać się w komplementach na jego temat, jednak jest to zbyteczne, gdyż wystarczy spojrzeć na dokonania marszałka Doukasa, aby zrozumieć mądrość i rozwagę jego rządów.

    We wspomnianym 1665 roku musiał Doukas podjąć strategicznie ważną decyzję. Zmogła go choroba i lekarze nie wróżyli mu wyzdrowienia. Należało więc pomyśleć o przyszłości Imperium, a tą przyszłością był wybór następcy na tronie cesarskim. Kandydatów było kilku, jednak najpierw należało przemyśleć sprawę zwrotu tronu dynastii Kantakouzenów. Tą możliwość Doukas zdecydowanie odrzucił (Opcja B – Despose them – w evencie Regent Michael Doukas steps down: -3 Stab, RR 3/60 miech, 2 bunty, -1 Arist). Tak nastąpił koniec dynastii, która przejęła władzę w poprzednim wieku i wydała kilku wielkich Cesarzy. Niestety późniejsi jej przedstawiciele odznaczali się nieudolnością i ulegali wpływom arystokracji, której do końca swych dni pozostał niechętny marszałek Doukas.

    Kiedy wyczuł, że bije mu ostatnia godzina, wezwał do siebie Andronikosa Monomachosa, swojego długoletniego najgroźniejszego rywala i opozycjonistę i przekazał mu władzę nad Cesarstwem (Opcja B w evencie Successor of Michael Doukas: +2 Centr, +2 Inno, -2 Stab, -1 Serfdom, -1 Arist, RR 3/36 miech). Była to decyzja zaskakująca dla wszystkich, a najbardziej dla młodszego brata marszałka – Andronikosa oraz jego zięcia – Ioannesa Gidosa. Rozpoczęli oni knowania, których celem było odebranie władzy Monomachosowi, jednak zanim przystąpili do czynów, 22 czerwca 1665 roku zasnął na zawsze marszałek Michael Doukas.

    Pogrzeb był niezwykle bogaty i zrobił ogromne wrażenie na ówczesnych mieszkańcach stolicy. Pamiętano o nim długo, a pamięć o marszałku nie zginęła nigdy.

    [​IMG]

    Panowanie Andronikosa V Monomachosa

    Utwierdzanie władzy

    Rządy nowego Cesarza, podobnie jak poprzedniego, wielkiego przeciwnika arystokracji i zwolennika silnej władzy cesarskiej, rozpoczęły się od walki z opozycją dwóch pozbawionych władzy krewniaków marszałka Doukasa. Zaczęło się od buntów w koloniach, które zostały szybko zgaszone przez wierne Andronikosowi oddziały. Przywróciwszy porządek w Nowym Świecie, mógł się zabrać za sprawy sobie bliższe. Udało mu się – mimo tak skomplikowanej sytuacji! – przeprowadzić skuteczną reformę podatkową (Infra 7), która miała zwiększyć dochody z każdej prowincji i uczciwiej podzielić ciężary między jej mieszkańców.

    Bunty wybuchały w całym kraju, jednak były krwawo tłumione przez wierną i oddaną Cesarzowi Armię Imperialną. Komu jak komu, jednak armii zawsze zależało na silnej władzy cesarskiej i potędze Cesarstwa. W 1666 roku, zwanym przez wielu niechętnych Cesarzowi patriarchów, a za nimi, wrogich mu arystokratów, rokiem diabła, musiał Andronikos ochronić wojskową akademię chorwacką przed zniszczeniem (Opcja B w evencie Devastating fire: -100 solidów, +1 inlfacji).

    [​IMG]

    W grudniu tegoż roku wybuchły poważne bunty we wschodnich prowincjach Cesarstwa – Kastamonou i Azerbejdżanie, których tłumienie zajęło armii blisko 3 miesiące. Andronikos skupiał wszystkie swoje wysiłki na zwiększaniu stabilności i przekonywaniu do siebie ludu, który uważał – obok armii – za najważniejszą przeciwwagę wobec możnych i podjudzających do buntów krewniaków marszałka Doukasa.

    Pomoc nadchodziła zewsząd, a mieszczanie z Kaffy ufundowali Flocie Imperialnej 10 nowych okrętów, które miały strzec granic Imperium przed wrogami (Event Ethusiasm for Navy).

    Niepokoje, mimo wyraźnego poprawienia stabilności i pokonaniu rywali do tronu, trwały jeszcze w 1670 roku. Dopiero potem zapanował pokój, a kraj mógł wrócić na ścieżkę dynamicznego rozwoju. Wracając do uzurpatorów tronu cesarskiego, Ioannesa Gidosa Andronikos nakazał zamknąć w więzieniu, z którego ten miał nie wyjść do końca swoich dni. Adronikos Doukas skrył się natomiast w górach Kaukazu i nie było o nim żadnych wieści. Udało mu się jeszcze wzniecić w styczniu 1670 roku wzniecić bunt w Sochi, ale został on szybko stłumiony przez azerbejdżańskie regimenty armii cesarskiej.

    Wspieranie handlu i kolonii

    Jeszcze w 1667 roku, zaraz po powstaniu centrum handlu w sycylijskim Les Cayes – do którego rościło sobie prawa Cesarstwo – kupcy bizantyńscy osiągnęli w nim dominującą pozycję. Było to tym łatwiejsze, że Bizancjum posiadało umowę handlową z Królestwem Sycylii (podobnie jak z kilkunastoma innymi krajami), w myśl której kupcy z tych dwóch państw mieli ze sobą nie konkurować.

    [​IMG]

    Monomachos kontynuował politykę marszałka Doukasa, wspierając z całych sił rozwój wewnętrzny państwa (27 LT w 1667) oraz rozwój kolonii. Dynamizm kolonijny był w Cesarstwie bardzo silny (Event Colonial Dynamism), a liczba śmiałków chcących wyjechać do Nowego Świata ciągle rosła. Pojawił się także konkwistador z prawdziwego zdarzenia – płk. Diogenes, który zebrał w Nusaybin 500 śmiałków i miał zamiar wyruszyć do Nowego Świata, aby odkryć nowe ziemie i zająć je ku chwale Imperium Romanum. Kraj kwitł i rozwijał się bardzo szybko. Ale czy tak miało być na stałe…

    -------------------------------------

    No właśnie, czy tak miało być na stałe dowiemy się z kolejnej części AAARa ;)
     
  18. Piter

    Piter User

    Trochę długa przerwa, ale mam nadzieję wynagrodzić to Wam ciekawą i długą kolejną, 15 już, częścią AAARa. W ciągu tego tygodnia pojawi się także - tradycyjnie już - podsumowanie sytuacji politycznej na świecie przed nowym wiekiem, przygotowane przez specjalistów z Akademii Konstantynopolitańskiej ;)

    --------------------------------------------

    Bizancjum AAAR cz. 15

    Panowanie Andronikosa Monomachosa


    Umacnianie władzy i dalszy rozwój wewnętrzny

    Kiedy wreszcie udało się pokonać wszelkie wrogie siły i uspokoić sytuację wewnętrzną, mógł Cesarz Monomachos zająć się kontynuacją polityki swego wielkiego poprzednika – marszałka Michaela Doukasa. Efekty przyszły bardzo szybko, gdyż już w roku 1671 pracujący w manufakturze morskiej w Trabzonie naukowcy opracowali nowe przyrządy, które znacznie ułatwiały podróż drogą morską (NT 18). Flota Imperialna wkroczyła w nową erę rozwoju i potęgi, mogąc w pełni rywalizować z flotami wrogiego sojuszu Burgundii, Sycylii i Zakonu Krzyżackiego.

    Skolonizowano także kolejną prowincję w Nowym Świecie – Talahassee, a płk. Diogenes, odważny konkwistador, już szykował się w Aleppo do swojej wyprawy, o której miało być głośno za lat kilka. W tej chwili zbierał ochotników i czekał na transport, którym dowodził osobiście Wielki Admirał Byennios, dowódca floty cesarskiej. Na początku roku następnego, tj. 1672, Diogenes dotarł wreszcie do wymarzonego Nowego Świata, a wraz z nim ok. 5 tysięcy śmiałków, żądnych przygód i zdobyczy. Diogenes został wyposażony w specjalny edykt cesarski, który pozwalał mu zajmować odkryte ziemie w imieniu Jego Cesarskiej Mości Imperatora Cesarstwa Rzymskiego. Wielka ekspedycja Diogenesa rozpoczęła się z Rio Grande i wiodła na północ, ku nieznanym dotychczas żadnemu śmiertelnikowi obszarom.

    [​IMG]

    Pierwsza odkryta przez bizantyńskich konkwistadorów nowa ziemia to Coahuilha, a w tym samym czasie kiedy ją odkrywano, powstało kolejne cesarskie miasteczko w Nowym Świecie – Theodosia w prowincji zwanej przez miejscowych Savannah. Diogenes na chwilę zboczył z obranego kursu północnego i odkrył potężne państwo indiańskie – Królestwo Azteków. Nawiązaliśmy z nimi stosunki dyplomatyczne, a Diogenes udał się na północ. W kolejnych latach miał dojść aż do Alaski, a jego odkrycia pozwolą założyć kolonię w bardzo bogatym miejscu.

    W tym samym roku Cesarz zadecydował o przyznaniu większej ilości praw obywatelom Cesarstwa (+1 Free Subjects). Monomachos zyskał dzięki temu krokowi większe poparcie społeczne. Również w roku 1672 Bizancjum wzbogaciło się o 20 nowych okrętów wojennych, które powstały w stoczni w Konstantynopolu za równe 1000 solidów. Cesarz dbał o zabezpieczenie rozciągniętych granic Imperium na morzu, gdyż podczas każdej praktycznie wojny prowincje nadmorskie i wyspy były narażone na wrogie desanty.

    Kwiecień roku 1673 przyniósł wielką radość na terenie Cesarstwa, gdyż doszły do niego wieści o nowych odkryciach płk. Diogenesa. Posuwał się on cały czas na północ i właśnie odkrył tzw. Kalifornię (+ 10 VP) i nadal posuwał się naprzód. Zachwyceni takim obrotem sprawy mieszczanie postanowili zebrać dodatkowe podatki w wysokości 300 solidów i przekazać je skarbowi cesarskiemu, który finansował ekspedycję odważnego konkwistadora. W grudniu sztab generalny Armii Imperialnej przedstawił Cesarzowi plan reorganizacji armii i systemu dowodzenia (LT 28), na co Monomachos przystał z zadowoleniem. Cesarstwo dysponowało najsilniejszą armią i flotą w świecie, jego granice były bezpieczne, a kraj dynamicznie się rozwijał. Kontynuowana była dobra polityka poprzedniego Wielkiego Cesarza.

    Również w kwietniu, tyle że 1674 roku, specjalną decyzją Andronikosa powołano do życia pierwszy Wielki Uniwersytet. Miała to być Akademia promieniująca swoimi osiągnięciami poza granice Imperium, oparta na nowych wzorcach nauczania i prądach umysłowych (Yes w Evencie Chatering a University: -200 solidów, +1 Inno, +250 Infra).

    Czas pokoju, czas wojny

    Kolejne lata mijały w pokoju. Kraj rozwijał się bardzo dynamicznie, w zabranych Kalifatowi prowincjach rozwijano administrację lokalną, powołano sędziów oraz gubernatorów. Rozbudowano także pas fortec nadgranicznych i wyczekiwano na okazję do zaatakowania Sycylii, celem odebrania jej prowincji Les Cayes na wyspie Haiti, gdzie znajdowało się bogate centrum handlu, w którym – warto nadmienić z kronikarskiego obowiązku – pozycję monopolistyczną utrzymywali kupcy bizantyńscy.

    Skoro już wspomniałem o handlu w tym miejscu, nie mogę pominąć ogólnej polityki cesarskiej odnośnie tej dziedziny gospodarki. Otóż już poprzedni Cesarz bardzo dbał o rozwój kupiectwa i obdarzał je znacznymi przywilejami, ułatwiał prowadzenie interesów i wspierał finansowo. Andronikos rozwinął jeszcze politykę swego poprzednika i prowadził bardzo agresywną politykę handlową. Podpisał umowy handlowe z Bengalem i Chinami, co pozwoliło kupcom bizantyńskim zmonopolizować tamtejsze przebogate rynki – żeby wspomnieć chociażby o Kutchu, Gangesie czy Szanghaju.

    Poza zdobywaniem wielkich i bogatych rynków wschodnich, dbał Andronikos o silną pozycję kupców bizantyńskich także i na mniejszych rynkach, nie tylko europejskich – Maskat, Bagdad, Wybrzeże Kości Słoniowej, Les Cayes, Ticonderoga, to tylko największe centra handlu, w których kupcy cesarscy zdecydowanie dominowali. W Europie monopolistyczną pozycję posiadało Bizancjum w Tracji, Aleksandrii i na Sycylii, a tylko przez wzgląd na dobre stosunki z gospodarzami centrów w Meklemburgii, Ulsterze i Nylandii, nie prowadzili w nich ostrej walki i zadowalali się pozycją nazwaną przez ówczesnych „połowicznie monopolistyczną”. Kluczem do sukcesu handlu cesarskiego była polityka ekonomiczna, wspierająca wolny rynek, a także podpisywanie umów handlowych z właścicielami centrów handlowych, co pozwalało unikać wzajemnej z nimi konkurencji.

    Pozostawmy jednak handel na boku i przejdźmy do spraw wojennych, gdyż całkiem niespodziewanie rok 1676 przyniósł nową wojnę z… Kalifatem. Wszystko zaczęło się w styczniu tegoż roku, kiedy na dworze cesarskim ambasador Kalifa podpiwszy sobie nieco (a mówiono, że muzułmanie nie piją) w dość niewybredny sposób obraził Wielkiego Domesticosa Ioannesa Radenosa. Radenos zażądał przeprosin, jednak pijany ambasador odmówił i chciał jeszcze uderzyć w twarz naczelnego dowódcę Armii Imperialnej. Krewki ambasador został więc aresztowany i po zapoznaniu się ze sprawą przez Cesarza, wydalony z granic Imperium.

    [​IMG]

    Radenos podsunął Andronikosowi ciekawy plan, który miał ostatecznie powalić Kalifat na kolana i drastycznie osłabić jego pozycję. Cesarz bez wahania przyjął propozycję swego strategosa i rozpoczęły się przygotowania do operacji „Piorun Marszałka”. Nazwa odnosiła się do poprzednich dwóch błyskotliwych i błyskawicznych zwycięstw odniesionych przez marszałka Michaela Doukasa nad arabskim państwem religijnym. W sierpniu wojska cesarskie stały już na granicy z Kalifatem i czekały na rozkaz rozpoczęcia ofensywy. Armia wyglądała imponująco – blisko 85 tysięcy pieszych i 36 tysięcy konnych żołnierzy oraz prawie 500 najnowocześniejszych i potężnych dział. Na marginesie jestem zobowiązany dodać, że w trakcie wojny armia wzbogaciła się o blisko 300 kolejnych armat, czyniąc z artylerii cesarskiej największą artylerię jaką widział świat. Zdążyliśmy się jednak przyzwyczaić, że wszystko co największe pochodzi z Cesarstwa Rzymskiego.

    Mimo szybkich postępów ofensywy i zdobycia – po raz trzeci już – stolicy kalifskiej – Bagdadu, wojna po prawie roku trwania wcale nie zbliżała się do końca. Kalif zgromadził potężną armię w Basrze – blisko 84 tysiące żołnierzy – a Bizancjum dysponowało ponad 110 tysiącami żołnierzy w Iraku i Hamadanie. Celem ataku na Kalifat było zdobycie Basry, Luristanu i Hamadanu oraz Mekki i Medyny, odcinając tym samym stolicę kraju od reszty jego posiadłości. Miało to osłabić władzę Kalifa, zmniejszyć jego dochody i powagę. Musiałby on bowiem każdorazowo prosić Cesarza o zgodę na przejście przez terytorium Imperium swoich posłów i dyplomatów, nie wspominając o swojej własnej osobie.

    [​IMG]

    Ioannes Radenos zdecydował się podzielić armie z Iraku i Hamadanu i uderzyć w dwóch kierunkach. Wojska z Hamadanu skierował na Tabaristan, gdzie miały zdobyć tamtejsze fortece, a sam, na czele 32 tysięcznej armii skierował się do Basry. Druga połowa wojsk cesarskich stacjonujących w Iraku wyruszyła w ślad za swoim dowódcą w 4 dni później, stanowiąc rezerwę taktyczną w czasie planowanej bitwy.

    [​IMG]

    Była to jedna z największych bitew w historii, jednak nie największa. Takowa miała miejsce w dwa miesiące później, kiedy wzmocnione do siły 80 tysięcy żołnierzy wojska bizantyjskie uderzyły na Basrę i praktycznie rozbiły składającą się niemalże wyłącznie z pieszych wojowników armię kalifską.

    Wojna toczyła się także w zachodniej części Półwyspu Arabskiego, a z powodu panujących tam ciężkich warunków bytowych, braku wody pitnej i kiepskiemu zaopatrzeniu, zginęły tysiące bizantyńskich żołnierzy. Po blisko dwóch latach udało się jednak zdobyć Mekkę i Medynę, święte miejsca Islamu oraz Jemen. Na wschodzie zdobyto ostatecznie Basrę, a wojska cesarskie oblegały właśnie twierdze w prowincji Ahwaz. Kalif posiadał zaledwie kilkanaście tysięcy żołnierzy, tyle bowiem pozostało mu z pogromu na pustynnych terenach wokół Basry. Widząc swoją klęskę postanowił wysłać propozycję pokoju, którą przyjęto 16 lipca 1678 roku.

    [​IMG]

    Warunki pokoju były bardzo ciężkie, a Kalif oddał blisko 1/3 swego terytorium. Do Imperium przyłączono Mekkę, Medynę i Jemen, a także Luristan, Hamadan i Basrę. Cel ataku został osiągnięty – odcięto stolicę Kalifa od reszty jego państwa, kraj został doszczętnie splądrowany, armie rozbite a powaga i reputacja zastępcy Mahometa poważnie zszargana. Reputacja Cesarza także trochę ucierpiała, gdyż zaanektował on sporo ziem, do których w oczach wielu nie miał żadnych praw (BB 22,8), jednak potęga Imperium była tak wielka, że nie trzeba było się obawiać o takie marginalne rzeczy jak reputacja wśród pomniejszych książąt czy królewiąt.

    Czasy powojenne

    Jeszcze w trakcie trwania wojny inżynierowie z manufaktury w Angorze opracowali nowe pociski artyleryjskie, które wykorzystano w ostatnim roku wojny (LT 29), a w roku 1681 ci sami inżynierowie wytopili nowe działa, które miały większy zasięg i siłę rażenia (LT 30). W tymże samym roku 1681 miała miejsce w Imperium deflacja, zjawisko rzadko spotykane, jakkolwiek bardzo cenione przez ekonomistów, jeśli nie występuje za często lub – co gorsza – nie utrzymuje się jako stała tendecja.

    Rok następny przyniósł zaskakującą dla wielu decyzję, albowiem Cesarz specjalnym edyktem nadał większe prawa patriarchatowi, w zasadzie oddał część zabranych dawniej uprawnień marginalizowanemu Kościołowi (-1 Innowacyjność), a wszystko po to, aby kler wspomógł wysiłki cesarskie odnośnie kolonizacji nowych obszarów. Wyprawa płk. Diogenesa przyniosła odkrycie wielu ziem, w tym bogatego w złoto Monterreyu, należało więc zadbać o możliwość ich kolonizacji. W imię Boga oraz Cesarza, dla dobra kraju i w poszukiwaniu lepszego życia bądź przygód, należało uczynić wszystko, aby zwiększyć liczbę chętnych do wyjazdu do Nowego Świata mieszkańców Cesarstwa. Kler nadawał się do tego idealnie. Po cichu liczył także Andronikos, oczywiście w dalszej przyszłości, na wspieranie misji prawosławnych do podbitych w ostatnich dekadach muzułmańskich ziem, których nawrócenie znacznie wzmocniłoby państwo. Jakże dalekosiężne plany snuł Andronikos i jak przebiegle grał na uczuciach i charakterze Kościoła, który wychodził z cienia dzięki Cesarzowi, a wcześniej – przez tych samych Cesarzy – był doń spychany.

    Po kilkunastu latach bogatego w przygody i wyzwania życia w Nowym Świecie, spędzonego na odkrywaniu nowych terenów, zmarł w roku 1683 płk. Diogenes. Jego zwłoki pochowano, według jego życzenia, w Rio Grande, skąd rozpoczął on swoją wiekopomną wyprawę. Wielki smutek pogrążył Cesarza oraz co światlejszych obywateli, którzy zżyli się z wielkim odkrywcą, o którym tylko słyszeli i nigdy go nie widzieli. Wkrótce jednak pojawiło się wiele jego portretów, które trafiły do wielu miejsc, na komnatach cesarskich skończywszy. Diogenes został pośmiertnie awansowany do stopnia generała, a jego rodzina dostała od Cesarza sowite wynagrodzenie za wielkie zasługi konkwistadora.

    Tym bardziej, skoro nie widać było żadnego następcy Diogenesa, należało zająć się kolonizacją już odkrytych obszarów, a wyścig pomiędzy poszczególnymi krajami w koloniach był niezwykle wymagający. Każdy chciał zająć dla siebie jak najwięcej, a Cesarstwo nie mogło pozostać w tyle w tej rywalizacji. Rywalizacji o potęgę, bogactwa i sławę.

    Nowy rok przyniósł Flocie Imperialnej nowego dowódcę – admirała Alexiosa Kamytzesa (3 4 4), który poza tytularnym dowództwem nad całą flotą, dowodził także bezpośrednio flotą egejską, stacjonującą w Macedonii, składającą się z ponad 60 nowoczesnych galer.

    Wykorzystując odkrycia dokonane przez Diogenesa, Andronikos wysłał ekspedycję kolonizatorów do Monterrey, gdzie – jak donosił podówczas Cesarzowi konkwistador – znajdują się bogate złoża złota. W sierpniu ekspedycja dotarła na miejsce i ku radości Cesarza, założyła pomyślnie nowe miasteczko kolonijne, nazwane – ku czci miasta, z którego wyruszyli – Nea Athina, czyli Nowe Ateny. Miejscowi tubylcy, w sile ok. 2 tysięcy, przyjęli kolonizatorów spokojnie, z radością rzec można. Grecy pragną, aby z czasem tubylcy stali się pełnoprawnymi mieszkańcami ich miasta, rozpoczęli więc ostrożne misje religijne, a także dzielą się z miejscowymi mieszkańcami różnymi osiągnięciami cywilizacyjnymi.

    Nowa era z dziedzictwem starej

    Wielkie wydarzenie miało miejsce w roku 1686. Otóż Cesarz przeprowadził wielką reformę armii, która wiązała się z wymianą umundurowania, broni oraz zwiększeniem swobody podejmowania decyzji przez oficerów niższego stopnia (LT 31 – można odkrywać wszystkimi armiami), co pozwalało na kontynuowanie eksploracji nieznanych terenów, a także przenosiło armię w zupełnie inną erę.

    [​IMG]

    Także w tym roku Andronikos zaakceptował petycję obywateli i ukrócił samowolę gubernatorów, skupiając w swoich rękach pełnię władzy (Centralizacja 10). Spowodowało to chwilowy spadek stabilności i pewne niepokoje, jednak dysponując sprawnym aparatem władzy i wielkimi zdolnościami osobistymi, Andronikos szybko uspokoił sytuację i przywrócił porządek. W takiej sytuacji, w roku 1687, kupcy z Wysp Jońskich postanowili ufundować Flocie Imperialnej 12 okrętów, z czego 10 transportowych, aby skuteczniej bronić granic Imperium, państwa dobrobytu i powszechnej szczęśliwości (Event Enthusiasm for Navy).

    Równo rok później historia praktycznie zatoczyła koło, gdyż dowódcą wojsk stacjonujących w Luristanie został wnuk wielkiego marszałka Michaela Doukasa – Stephanos Doukas (4 4 4). Był on również wielkim dowódcą i genialnym strategiem, może nie aż tak wielkim jak sławny dziad, ale na pewno wyróżniał się umiejętnościami spośród pozostałych dowódców.

    [​IMG]

    Nowa era trwała także w gospodarce, a dochody Bizancjum wzrosły do największego poziomu w historii Cesarstwa, wynosząc 326 solidów miesięcznie, z czego najwięcej przynosił tak wspierany przez władców handel. Podatki, jak w każdej zdrowej gospodarce, stanowią dopiero trzeci składnik dochodów, a złoto wydobywane w Armenii stanowi praktycznie margines w przychodach skarbu cesarskiego. Inflacja na początku roku 1689 wynosiła ok. 0,2% i cały czas spadała. Dochody – znów dzięki handlowi - wzrosły znacznie pod koniec tego roku, kiedy specjalnym edyktem cesarskim przyznano nowe przywileje kupcom (Trade 8 – Liberalism), dając im ogromną swobodę w działaniu.

    Śmierć Andronikosa i nowy Cesarz

    W styczniu 1691 roku zmarł po ponad 20 latach rządów – bardzo udanych – Andronikos V Monomachos. Tuż przed swoją śmiercią musiał on podjąć decyzję o wyborze następcy, który miał objąć po nim tron. Wybór był trudny, gdyż było trzech poważnych kandydatów – jego własny syn Ioannes, jego wnuk Konstantinos Saronites, a także siostrzeniec marszałka Doukasa – Leon Doukas. Ioannes był słaby, Konstantions najmłodszy, a za Doukasem stała potęga jego rodu. Decyzja miała zaważyć na dalszej przyszłości Imperium, z wielkim wysiłkiem podniesionego do rangi głównej potęgi ówczesnego świata, stojącego na zdrowych podstawach gospodarczych i znajdującego się w silnym sojuszu obronnym. Przyszłość rysowała się optymistycznie, jednak nowy władca był niewiadomą. Andronikos zdecydował, że postawi na młodego i pełnego energii Konstantinosa Saronitesa, swego wnuka, pomijając syna Ioannesa i Leona Doukasa (Opcja B w Evencie Death of Andronikos V Monomachos: +1 Centr, +1 Inno, +1 Stab). Konkurenci przyjęli wybór spokojnie i uszanowali decyzję umierającego Cesarza. Nie wszczęli po jego śmierci wyniszczających kraj walk wewnętrznych i oddali się na usługi Konstantinosa, który przyjął imię Konstantinosa XIII.

    [​IMG]

    Panowanie Konstantinosa XIII Saronitesa

    Przede wszystkim rozwój

    Nowy Cesarz dbał, wzorem dziada, o rozwój wewnętrzny i kontynuował jego politykę. W roku 1692 ponownie zwrócił się ku Kościołowi przyznając mu kolejne prawa (-1 Inno, w tej chwili 8 Inno), który miał wspierać działania Cesarza w sferze kolonizacji i nawracania zabranych Kalifatowi ziem. Pokojowy rozwój kraju sprzyjał zwiększaniu dochodów, co będzie widać na poniższej rycinie, gdzie znajduje się mapa AD 1694 oraz podsumowanie dochodów i wydatków państwa.

    [​IMG]

    -------------------------------------------

    Czy nowy monarcha będzie prowadził kraj z takimi sukcesami jak poprzedni? Tego dowiecie się w następnej części AAARa ;)
     
  19. Piter

    Piter User

    Niestety jak zwykle wdarło się opóźnienie, za co bardzo przepraszam. Nauka na przyszłość z tego taka, aby nic kategorycznie nie obiecywać. Teraz mam ciężki okres do 9 lipca, więc ciężko będzie o aktualkę AAARa, ale kto wie ;) Tymczasem, przejdźmy do obiecanego podsumowania sytuacji międzynarodowej.

    ------------------------------------

    Stosunki międzynarodowe

    Nr 2/Styczeń 1694
    cena: 3 denary

    Mapy

    [​IMG] [​IMG] [​IMG] [​IMG] [​IMG]

    Sojusze

    Największy sojusz, dysponujący największą potęgą, bogactwem oraz możliwościami, to alians Bizancjum, Ukrainy, Węgier i Ligi Hanzeatyckiej. Według analityków z Konstantynopolitańskiego Centrum Studiów Strategicznych oraz BIA (Byzantine Intelligence Agency) sojusz cesarski jest dwukrotnie silniejszy od pozostałych bardzo silnych aliansów. Te aliansy to sojusz Irlandii, Burgundii i Sycylii, Maroka, Mali i Granady, a także dość egzotycznego i pozbawionego raczej realnych możliwości współdziałania sojuszu Kalifatu z Chinami.

    Poza sojuszami znajduje się kilka silnych państw. Są to: Księstwo Sabaudii, Królestwo Finlandii, Królestwo Szkocji oraz Unia Kalmarska.

    Obecnie trwa kilka wojen, z których największa to wojna Burgundii ze Szkocją, oraz Unii Kalmarskiej, także ze Szkocją. Mniejszą wojną jest trwające od kilku lat starcie mocno osłabionej Bavarii z jeszcze słabszą Langwedocją.

    Bizancjum

    Cesarstwo liczy sobie 65 prowincji, z czego 61 to miasta powyżej 5000 ludzi, a 4 to posiadające mniej niż 5 tysięcy mieszkańców kolonie. Praktycznie we wszystkich prowincjach znajduje się poborca podatków, sędzia i gubernator, co oznacza doskonały rozwój i działanie administracji cesarskiej.

    Warto przypomnieć, że sojusz cesarski z Hanzą i Węgrami (gdyż Ukraina dołączyła dużo później) trwa od 1559. Jak donoszą agenci BIA (Byzantine Intelligence Agency) dyplomaci bizantyjscy (z powodu ostrych obostrzeń dotyczących arystokracji - Arist 0) są często postrzegani jako niewykształceni lub niegrzeczni. Z powodu ostatnich wojen i zajęcia wielu ziem, do których Cesarstwo nie rościło sobie żadnych pretensji, wiele państw nabrało sporego dystansu do Bizancjum, a niektórzy uważają, że gdyby istniała Oś Zła, Bizancjum z pewnością by do niej należało.

    Jak wynika z najnowszych badań historyków, średnia klasa w Bizancjum nie miała tyle praw i swobody, a arystokracja nie była tak słaba od czasów starożytnej Grecji. Jednocześnie kraj jest bardzo scentralizowany, a administracja cesarska nadzoruje większość procesów zachodzących we wszystkich prowincjach. Cesarz ma praktycznie władzę absolutną.

    Dzięki wspieraniu nauki i oświaty, Cesarstwo ściąga w swoje "mury" najwybitniejsze umysły z całej Europy oraz Azji, co sprawia, iż wszelakie technologie rozwijają się w Bizancjum bardzo szybko. Odbija się to co prawda na kosztach podnoszenia stabilności, gdyż światli obywatele bardzo uważnie patrzą władzy na ręce.

    W gospodarce Bizancjum opiera się na całkowitych zasadach wolnego handlu, a państwo nie ingeruje w jakikolwiek sposób w gospodarkę. Pozwala to osiągać ogromne dochody i jest jedną z głównych przyczyn potęgi Imperium.

    Gospodarka Cesarstwa opiera się na handlu i przemyśle. W dziedzinie handlu Bizancjum jest zdecydowanym światowym liderem, a blisko 100 bizantyjskich kupców prowadzi swoje działania w centrach handlu na całym świecie. Podstawą potęgi przemysłowej jest 12 manufaktur, w tym 4 rafinerie i 3 zakłady zbrojeniowe. Bizancjum jest światowym liderem produkcji wina i ryb, a także jest w czołówce producentów cukru oraz zboża.

    Jeśli chodzi o obywateli Cesarstwa, struktura wyznaniowa prezentuje się następująco (dane przygotowało BBI - Byzantine Bureau of Investigation):

    4 provinces or about 12% of the population follow Sunni religion.
    6 provinces or about 13% of the population follow Catholic religion.
    12 provinces or about 11% of the population follow Shiite religion.
    42 provinces or about 62% of the population follow Orthodox religion.

    Największym miastem Imperium jest oczywiście jego stolica - Konstantynopol, który liczy sobie ponad 550 tysięcy mieszkańców.

    Na sam koniec pragniemy przedstawić siły zbrojne Imperium. Znowu oddamy głos BBI (Byzantine Bureau of Investigation):

    Without aristocratic past the people of Byzantium generally have no desire to join cavalry units. However high efficiency allows for great warships to be build with relative ease.

    Living under strong state people of Byzantium are not used to wars and have little patience when it comes to prolonged warfare.

    Favoring offense vs defense Byzantium military spend much more time practicing offensive maneuvers then defensive formations .

    A land based country, Byzantium is determine to maximize the land warfare while virtually ignoring the naval technologies. Thus land units are cheap to train but naval is expensive. Also, Navy's moral suffers.

    Price of soldier's life is very high in Byzantium. Smaller armies are compensated by the fact that soldiers and sailors are true professionals and trained to be the best. Officers are very good at fire tactics and troops moral is higher, but there are less recruits and army training is more expensive in Byzantium.

    According to our agents Byzantium Army has 161875 footsoldiers, 102945 cavalryman and 713 artillery units.
    Byzantium Navy has 53 warships, 160 smaller galleys and 20 transport ships.

    Przyszłość

    Ponieważ Imperium rości sobie prawa do jednej prowincji należącej do Królestwa Sycylii - Les Cayes - należałoby rozważyć wypowiedzenie wojny Sycylii bądź któremus z jej sojuszników. Wojna potrwałaby bardzo krótko, możliwe, że nawet mniej niż 6 miesięcy. Zastosowanie taktyki blitzkriegu, czyli ataku z zaskoczenia ogromnymi siłami zbrojnymi, wyposażonymi w ogromną ilość artylerii, powinna i tym razem zakończyć się przytłaczającym zwycięstwem wojsk cesarskich.

    Jednocześnie należy się zastanowić, czy niezbędne jest utrzymywanie innowierczych - a konkretnie islamskich - prowincji, które zdobyto w ostatniej wojnie. Są one punktem zapalnym i możliwym źródłem przyszłych niepokojów wewnętrznych, a koszty ich utrzymania są niższe od zysków.

    -----
    Opracował zespół doradców ekonomiczno-polityczno-wojskowych z Cesarskiej Akademii Nauk.
     
  20. Piter

    Piter User

    Po dłuuuugiej przerwie powraca AAAR o Bizancjum. Mam nadzieję, że doczekamy razem szczęśliwego końca tej kampanii, tj. roku 1819, a tymczasem zapraszam do czytania :)

    -------------------------------------

    Bizancjum AAAR cz. 16

    Panowanie Konstantinosa XIII Saronitesa


    Cisza przed burzą

    Młody Konstantinos od początku swych rządów pragnął tylko jednego – wojny z Sycylią i odebrania jej bogatej prowincji Les Cayes, w której skupiał się handel karaibski. Jednak to był tylko początek marzeń nowego władcy. W dalszej kolejności chciał on ponownie przyłączyć do Cesarstwa Rzym i utwierdzić panowanie Imperium w Italii. Plany dalekosiężne i godne największych Cesarzy, jednak w chwili obecnej niemożliwe do spełnienia, gdyż z powodu posiadania prawa przemarszu wojsk przez terytorium Królestwa Sycylii, Bizancjum nie mogło wypowiedzieć Sycylijczykom wojny.

    Imperator postanowił jednak nie zasypiać gruszek w popiele i skupił się na intensywnym rozwoju gospodarczym kraju. Przez cały rok 1695 wszystkie dochody Cesarstwa szły do skarbu cesarskiego, a w grudniu na polecenie Konstantinosa rozpoczęto budowę trzech nowych manufaktur – manufaktury wytwarzającej dobra luksusowe w Aleppo oraz manufaktur morskich w Rumelii oraz Ragusie. Zdecydował się także na budowę dróg w 6 prowincjach Imperium (Dwa eventy Road building project), co zwiększyło wpływy budżetowe i ułatwiło znacznie komunikację z tymi prowincjami.

    Jednak najważniejsze dla wzrostu dochodów Cesarstwa, a w związku z tym i jego siły, był Wielki Edykt o Wolnym Handlu, wydany 1 lutego 1698 roku (Trade 9). Zezwalał on wszystkim obywatelom Imperium na zbywanie i nabywanie dowolnej ilości produktów, a ci, którzy byli już kupcami w momencie wydania edyktu, dostawali się pod opiekę Jego Cesarskiej Mości. Cesarz miał odtąd wspierać finansowo działania prowadzone przez kupców bizantyńskich, zwłaszcza poza granicami Imperium. Dochody Bizancjum znacznie wzrosły, a nowa fala kupców bizantyńskich zalała światowe rynki.

    [​IMG]

    W tym samym – 1698 – roku powstał w Cesarstwie pierwszy Bank Narodowy (Event Creation of Bank: +300 solidów, -4 inflacja). Znacznie wzmocniło to powstający właśnie w Bizancjum system kapitalistyczny i wydatnie wspomogło działania kupców, którzy zyskali nowe możliwości pozyskiwania niezbędnego dla nich kapitału. Nie trzeba wspominać, że dochody do skarbca cesarskiego i tym razem wzrosły, gdyż ważniejsze jest to, że kraj stawał wreszcie na prawdziwie zdrowych podstawach gospodarczych – prywatnej inicjatywie przy zminimalizowanym udziale państwa.

    W związku z uzyskaniem dodatkowych dochodów do skarbu, postanowił Konstantinos zbudować pas umocnień w najdalej na wschód wysuniętych prowincjach Imperium – zdobytych w ostatniej wojnie z Kalifatem Basrze, Hamadanie i Luristanie oraz w Kirkuku. W tych prowincjach stacjonowała co prawda potężna armia, jednak budowa nowych fortec była niezbędna dla utrzymania odpowiednich standardów bezpieczeństwa.

    W dziedzinie wojskowości polegał zresztą Cesarz na dowódcach Armii Imperialnej, gdyż sam miał o wojaczce niewielką wiedzę. Podobnie było w zakresie dyplomacji, jednak i tu mógł Konstantinos polegać na ogromnie wykształconych i światłych doradcach. Samodzielnie zaś dbał o wszystkie sprawy administracyjne i gospodarcze, gdyż okazał się świetnym zarządcą i wybitnym umysłem ekonomicznym. To właśnie jego największą zasługą jest powstanie pierwszego w Imperium Banku, a także wydanie wspomnianego wcześniej Wielkiego Edyktu o Wolnym Handlu.

    W roku 1700 prześwietną Akademię Konstantynopolitańską ukończył kolejny wielki dowódca – gen. Theodoros Xanthos. Objął on z miejsca dowództwo tytularne (Wielki Domesticos i Naczelny Strategos) nad całą Armią Imperialną, a bezpośrednio dowodził korpusem stacjonującym w Macedonii – oczywiście tylko w czasie pokoju.

    [​IMG]

    Nowy Strategos przystąpił do energicznych działań, których celem było nakłonienie Cesarza do wojny z Sycylią. Pod wpływem Xanthosa zdecydował Konstantinos o opłaceniu specjalnych ludzi, którzy mieli obrazić władcę Królestwa Burgundii – sojusznika Sycylii – i tym samym sprowokować wroga do wojny (Send an Insult). Niestety plan ten nie powiódł się, gdyż władca burgundzki nie dał się sprowokować albo po prostu bał się konfrontacji z Wielkim Imperium.

    Końcówka tego roku przyniosła niezwykle ważne wydarzenie. Otóż Konstantinos uległ presji kleru i przywrócił mu znaczną ilość odebranych wiele dekad temu przywilejów (Unhappines among the Clergy – Opcja A: -2 Inno). Po raz pierwszy od wielu lat patriarchat posiadał tak ogromne przywileje i uprawnienia, jednak – wbrew polityce poprzednich Cesarzy – tym razem było to po myśli Konstantinosa. Zyskiwał on na tym podwójnie – mógł wysyłać misje prawosławne do innowierczych i heretyckich prowincji, a także mógł liczyć na większą ilość kolonistów, którzy ulegając namowom kleru, udawaliby się do nowego świata. Jedyny minus, to spowolnienie rozwoju wewnętrznego i powrót pewnych religijnych przesądów i zakazów, jednak Cesarz nie zamierzał jeszcze bardziej wzmacniać duchownych, co uspokajało naukowców i myślicieli.

    Kontynuując politykę wzrostu gospodarczego i zwiększania dochodów, wydał Cesarz w marcu 1701 roku kolejny edykt – Wielki Edykt o Manufakturach i Industrializacji (Infra 8). Istniejące już manufaktury zyskały korzystne zwolnienia od podatków oraz wsparcie skarbu cesarskiego, a zakłady, które miały dopiero powstać, mogły liczyć na podobne przywileje. Manufaktury mogli teraz także posiadać prywatni właściciele, a urzędnicy cesarscy mogli tylko nadzorować ich prace.

    Rozwój technik zbrojeniowych

    Gwałtowny rozwój przemysłu i handlu był możliwy dzięki całkowitemu skupieniu się na tych dwóch dziedzinach. Ucierpiały na tym nakłady na przemysł zbrojeniowy, który mimo to, utrzymał zdecydowaną palmę pierwszeństwa w ówczesnym świecie. Konstantinos szykując się do wojny musiał jednak (taki miał od początku zamysł) przestawić „nakłady” finansowe na przemysł zbrojeniowy, a konkretnie na rozwój nowych technologii w istniejących już manufakturach.

    Jeszcze w 1701 roku naukowcy z nowopowstałej manufaktury w Rumelii opracowali nowe żagle (NT 19), co pozwalało okrętom rozwijać większe prędkości. Cesarz chciał wydatnie wzmocnić flotę, a następnie skupić się na rozwoju armii lądowej, która po raz kolejny miała zadecydować o wyniku starcia.

    Równocześnie z intensywnym rozwojem lądowych i morskich technik walki, Imperator wspierał powstawanie nowych kolonii. W 1702 roku tubylcy w Monterrey po wielu latach kolonizacji zasymilowali się z napływową ludnością z Grecji i stali się pełnoprawnymi mieszkańcami osady Nea Athina. Po tym sukcesie Konstantinos nakazał szybką rozbudowę miast w prowincjach Talahasee, Mobile i Savannah, co trwało przez kolejnych parę lat.

    [​IMG]

    W czerwcu tegoż samego roku za pieniądze cesarskie wysłano pierwszą od dziesiątek lat misję prawosławną, której celem było nawrócenie innowierców w prowincji Chorwacja. Koszty tej misji wyniosły ponad 300 solidów, jednak Konstantinos był zdecydowany nawrócić heretyckie prowincje na jedyną prawdziwą i słuszną wiarę. Podobno miał powiedzieć wtedy do jednego ze swoich doradców: „Heretycy tylko wzniecają bunty w najmniej odpowiednich momentach, są mniej lojalni i ociągają się z płaceniem podatków. Po co więc, mając możliwość ich nawrócenia, miałbym żałować funduszy na misje? Czyż nie działałbym wtedy wbrew interesom Imperium?!”.

    Kolejne przełomowe odkrycia inżynierów z manufaktur morskich miały miejsce w listopadzie 1702 (NT 20) oraz grudniu 1703 (21 NT). Flota Imperialna stawała się dzięki nim najnowocześniejszą w świecie, dysponującą najlepszymi, najbardziej wytrzymałymi i posiadającymi największą siłę ognia, okrętami. Po tych odkryciach morskich Konstantinos nakazał skupić się na rozwoju technik lądowych, a nowe działa (LT 32) były wprowadzane do armii tuż przed wojną z Sycylią, która rozpoczęła się pod koniec września 1705 roku.

    [​IMG]

    Wojna z Sycylią

    Głównym celem wojny było zdobycie centrum handlu w Les Cayes. W tym celu zgromadzono w Barahonie 18-tysięczną armię wyposażoną w 70 dział, która miała zdobyć Les Cayes, a następnie – po wydzieleniu kilku tysięcy żołnierzy do mniejszego oddziału – zdobyć wyspy – sycylijską Dominikanę oraz należące do Burgundii Puerto Rico. Nie przewidziano działań wojennych przeciwko Irlandii, słusznie przypuszczając, że kraj ten włączy się do wojny, ale nie będzie brał w niej czynnego udziału. Działania przeciw Burgundii ograniczono do zdobycia Puerto Rico oraz nałożenia na ten kraj embarga handlowego, a całą siłę armii i floty skupiono na Sycylii.

    Postępy były jak zwykle błyskawiczne. Szybko zdobyto słabo umocnione prowincje sycylijskie – Rzym, Sienę i Marche, a następnie przesunięto siły do Apulii, zreorganizowano i – po ostatecznym rozbiciu próbujących kontrnatarcia sił sycylijskich w liczbie ok. 30 tysięcy – nakazano marsz na Palermo i Messynę. Rozpoczęło się oblężenie tych dwóch potężnych fortec – w międzyczasie Cesarz zdecydował zbudować podobne umocnienia w Neapolu i Apulii (fortece medium). Oblężenie dwóch największych miast na Sycylii wydatnie wspierała potężna flota neapolitańska, złożona z 71 okrętów. Zanim zdobyto stolicę wroga – Palermo, w ręce Imperium wpadło Les Cayes oraz Dominikana i Puerto Rico. Odrzucano jednak propozycje pokojowe, które oddawały Cesarstwu tylko Les Cayes. Konstantinos zadecydował, że rozmowy pokojowe będą mogły się toczyć dopiero po zdobyciu Palermo i tak też się stało.

    Ostatecznie pokój stanął 2 listopada 1706 roku, a jego postanowienia były bardzo dla Sycylii niekorzystne. Bizancjum przejmowało od pokonanego Królestwa jego włoskie posiadłości – Rzym, Sienę i Marche, a także Les Cayes i Dominikanę na Karaibach. Wreszcie spełniło się marzenie Konstantinosa (i zapewne poprzednich Cesarzy, jednak oni nie śmieli go głośno wypowiadać) i Rzym powrócił do Imperium. Konstantinos nakazał natychmiastową rozbudowę fortec we włoskich prowincjach oraz w koloniach, a funduszy miał sporo, gdyż przez ponad rok wszystkie dochody szły ponownie do skarbca – Cesarz miał w zamyśle postawienie kolejnych manufaktur oraz nawracanie prowincji.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Równocześnie z rozbiciem Sycylii, inżynierowie z manufaktury wojsk lądowych w Kurdystanie opracowali nowy rodzaj obuwia, które miało wydatnie przyspieszyć poruszanie się wojsk lądowych (LT 33). Nadal kładziono największy nacisk na rozwój technik lądowych, a Imperator cieszył się w 1707 roku z powstania kolejnego miasta kolonijnego – Neapolis w Mobile.


    -------------------------------
    Kolejne lata przyniosły kilka znaczących sukcesów, pojawiły się pewne niepokoje, jednak szczegóły zostaną opisane w kolejnej części AAARa;)
     
  21. Piter

    Piter User

    Haha, mała przedświąteczna niespodzianka :)

    ---------------------------------------------

    Bizancjum AAAR cz. 17

    Dalsza część panowania Konstantinosa XIII Saronitesa


    Owoce zwycięstwa

    Po wielkim zwycięstwie w wojnie nad Sycylią, Imperator postanowił skupić się na konsumowaniu owoców zwycięstwa. Oznaczało to powrót do drogi szybkiego rozwoju ekonomiczno-technicznego, który postępował bardzo szybko. Dzięki dużym nakładom na cesarskie manufaktury zbrojeniowe udało się zaprojektować skuteczniejsze kule do broni palnej – bardziej niezawodne (LT 34 w lipcu 1707). W tym samym miesiącu z inspiracji swych logotetów – czyli ministrów ds. finansów – Konstantin Saronites postanowił wesprzeć z kasy cesarskiej budowę dwóch kolejnych manufaktur. Pierwsza z nich miała nawiązywać do wspaniałych tradycji morskich starożytnych Aten – do czasów Związku Morskiego oraz wielkich zwycięstw floty greckiej nad flotą perską. To właśnie dzięki flocie oraz męstwu obywateli Aten oraz sprzymierzonych z nimi innych państw-miast udało się pokonać Persów, chroniąc wspaniały dorobek cywilizacyjny. Manufaktura w Atenach miała być najwspanialszą akademią morską na świecie, gdzie kształicliby się najlepsi admirałowie oraz inni oficerowie Marynarki Cesarskiej. Druga manufaktura miała powstać w Bułgarii i przy wykorzystaniu zasobnych złóż metali w tej prowincji, jej celem była produkcja wysokiej jakości uzbrojenia. Oba projekty miały zostać ukończone za ok. 24 miesiące.

    Nie było jednak Cesarstwo krainą mlekiem i miodem płynącą, o co tak bardzo starał się Imperator i rzesze podległych mu urzędników. Poza pewnymi patologiami, które wystepują praktycznie w każdym państwie świata, występowały także zjawiska poważniejsze, a chwilowo niewidoczne. Miały one ujawnić się w przyszłości i doprowadzić do poważnego kryzysu państwa. Należało o tym poinformować czytających, aby lepiej zrozumieć opisywane wydarzenia. Dla ciągłości wykładu wrócimy teraz do chronologicznego przedstawiania zdarzeń, jednakże warto mieć ciągle na uwadze zawarte tutaj informacje.

    W połowie października 1707 roku w prowincji Konya wybuchło wielkie powstanie chłopskie, spowodowane złą polityką gubernatora tej prowincji. Okazało się bowiem, że wykorzystywał on swoją pozycję dla zdobywania osobistych korzyści, oczywiście kosztem najuboższych obywateli kraju. Zajęło kilka miesięcy zanim wojska cesarskie dotarły z granicznych rubieży Imperium i uspokoiły sytuację. Niewygodnego urzędnika Cesarz zdymisjonował i powierzył zarząd prowincją innej osobie. Odwołany gubernator nigdy jednak nie pogodził się z utratą funkcji, tak samo jak jego rodzina. Miało to w przyszłości poważnie wpłynąć na losy kraju. Mniej więcej w tym samym czasie fiasko poniosła próba nawrócenia na jedyną prawdziwą wiarę mieszkańców Chorwacji, którzy w celu obrony katolicyzmu i papieża podnieśli nawet bunt – krwawo stłumiony przez wojska imperialne.

    Rok następny przyniósł wielkie dzieło autorstwa jednego z profesorów Akademii Konstantynopolitańskiej, z której wywodzili się najlepsi dowódcy Armii Imperialnej – „O sztuce prowadzenia wojny manewrowej” (LT 35). Pisał w niej autor o wykorzystaniu mobilności jednostek armijnych oraz o rozplanowaniu wykorzystania siły ogniowej. Wiele zawartych w wybitnym dziele profesora Charistesa weszło do użycia w wojsku cesarskim, a kilka najważniejszych spostrzeżeń stało się wręcz dogmatami Armii Imperialnej. Drugie niezwykle ważne wydarzenie, tym razem o zabarwieniu negatywnym, to tzw. „pęknięcie kolonialnej bańki handlowej” powiązane z działalnością kilkunastu kupców, którzy prowadzili nieuczciwe działania w centrum handlowym w Les Cayes. Zostali oni jednak szybko ukarani i cała sprawa nie wpłynęła w sposób znaczący na rozwój zamorskiego handlu Bizancjum.

    Coraz więcej niepokojów

    Rok następny mógłby przejść bez echa, gdyby nie jedno niezwykle ważne wydarzenie. Mianowicie w całym kraju wybuchły bunty, tym razem już nie tylko chłopskie. W dodatku za broń chwycono także w koloniach, co poważnie zaniepokoiło Cesarza. Tym razem udało się je dość szybko stłumić, jednak sam fakt poważnych wystąpień antycesarskich był bardzo niepokojący i źle wróżył na przyszłość. Z kronikarskiej staranności należy także wspomnieć, że dokonano kolejnej reorganizacji kadry oficerskiej w armii, co miało podnieść jej sprawność (LT 36 i w lutym 1710 już LT 37).

    Po długich próbach i poniesieniu sporych nakładów finansowych, udało się w roku 1710 nawrócić prowincję Medina, gdzie znajduje się święte dla Islamu miasto Medyna, na prawosławie. Dzięki ciężkiej i wytrwałej pracy katechetów i misjonarzy, a także niewielkim wsparciu armii, misja odniosła sukces i w środku świata islamskiego powstał prawosławny wyłom, przez który jedyna słuszna wiara miała się wlewać coraz szerszym strumieniem.

    [​IMG]

    Pod wpływem tego wydarzenia nastąpiło dobrowolne nawrócenie się szyitów z prowincji Hamadan na prawosławie. Otóż mieszkańcy tej prowincji spostrzegli swój błąd wyznawania złej wiary i postanowili dobrowolnie przyjąć prawdziwą wiarę, która przynosi jako jedyna ukojenie i spokój ducha. Wydarzenia te bardzo uszczęśliwiły Cesarza oraz Patriarchat, a Patriarcha Antiochii wydał nawet specjalny dekret tworzący w prowincji Hamadan najdalej wysuniętą na wschód diecezję prawosławną. W związku z tymi sukcesami, Cesarz postanowił w swej dobroduszności oraz światłości przekazać niezbędne fundusze na rozbudowę italskich fortec w niedawno zdobytych prowincjach Ankona i Siena, a także postanowił mianować poborcę podatków w Rzymie.

    [​IMG]
    Aktualna sytucja ekonomiczna kraju

    Jednocześnie w Cesarstwie podniosła się dyskusja nad możliwością przeniesienia, a właściwie powrotu, stolicy do Rzymu. W końcu to w tym mieście rozpoczęła się wspaniała historia Imperium, do której Cesarstwo nawiązywało i z której się wywodziło. Sam Konstantinos był niezdecydowany i wahał się nad celowością takiego rozwiązania. Oznaczałoby to bowiem przeniesienie całości centralnej administracji państwowej do nowego miejsca, konieczność rozbudowy struktur biurokratycznych, a także odcinało po części stolicę Imperium od jego terytorium. Najbardziej twardogłowi przedstawiciele armii oraz najgorętsi orędownicy „powrotu do korzeni” nalegali na wszczęcie wojny z państwami, których terytoria blokują swobodny dostęp lądowy z Konstantynopola do Rzymu. Cesarz jednak nie zgodził się na to, a także odrzucił sam pomysł zmiany stolicy, gdyż wiązało się to z ogromnymi kosztami i dość długim okresem chaosu w administracji imperialnej. Rzym uzyskał jednak status miasta uprzywilejowanego i Imperator zobowiązał się do przebywania w kolebce Imperium przez 1/3 każdego roku. Spowodowało to bunt wśród najbardziej zażartych zwolenników przeniesienia stolicy do Italii, który jednak armia italska Basileiosa Mouzakesa stłumiła w ekspresowym tempie.

    [​IMG]

    Po zakończeniu sporu o lokację stolicy, powrócił Konstantinos do swojej polityki wspierania rozwoju kolonii, armii (NT 22, LT 38 ) oraz nawracania innowierczych prowincji. Kolejnym śmiałym projektem w tej dziedzinie była misja wysłana do prowincji Mekkah, gdzie znajdowało się drugie miasto-kolebka Islamu – Mekka. Niestety tutaj misja nie odniosła sukcesu i zakończyła się potężnym buntem arabskiej ludności, a miało to miejsce w roku 1712. Nie dał jednak Imperator za wygraną i wysłał natychmiast po uspokojeniu sytuacji kolejnych misjonarzy, których tym razem w dziele niesienia wiary miała aktywnie wspierać armia. W tym samym roku nie powiodła się także misja w Dalmacji, a bunt w tej nadmorskiej prowincji tłumił gen. Theodoros Xanthos.

    Umarł Cesarz – Niech żyje Cesarz!

    Panowanie Ioannesa IX

    Marzec roku 1713 przyniósł fatalną informację dla całego Imperium. Otóż zmarł Cesarz Bizantyjski, Imperator Cesarstwa Rzymskiego Konstantinos Saronites. W całym kraju ogłoszono tygodniową żałobę narodową, a uroczystość pogrzebowa ustępowała tylko pochówkowi niezapomnianego twórcy potęgi Imperium – marszałka Michaela Doukasa. Następcą Konstantinosa został, przy braku potomków męskich zmarłego Cesarza, Ioannes IX Saronites – był on synem Michaela Saronitesa, zmarłego brata Konstantinosa. Jak więc wyraźnie widać, miał on dość nikły stopień pokrewieństwa ze zmarłym władcą i jego legitymacja do sprawowania władzy była często w przyszłości podważana, co miało przynieść dość opłakane skutki...

    [​IMG]

    ---------------
    Ale o tym w następnej części AAARa...

    ________________________________________________________________________________________

    OT skasowano - AAR zamknięty - w celu kontynuowania proszę zgłosić się do administracji forum.
    Raferti
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie