Co ostatnio kupiłeś?

Brakuje mi tutaj tematu o ostatnich zakupach. Uważam osobiście, że brakuje nam tematu o zakupach, gdzie chwalilibyśmy się swoimi nabytkami z dziedziny literatury oraz doradzali sobie co można kupić i przeczytać.

Zacznę od prezentacji książek, które wczoraj kupiłem w antykwariatach

• Dawson Ch. - Formowanie się chrześcijaństwa - stara seria paxu
• Pipes R. - Komunizm - już przeczytana, całkiem niezła, chociaż straciłem zaufanie do autora
• Semkowicz W. - Encyklopedia nauk pomocniczych historii (wbrew pozorom krótka książka, wznowienie wydania z 1946)
• Kula M. - narodowe i rewolucyjne (książka o rewolucjach)
• Cisek J. - Sąsiedzi wobec Wojny 1920 (zbiór polskich dokumentów, mam szczęście ze to wypatrzylem)
• Rydzewski W. - Kropotkin (myśli i ludzie - stara seria)
• Rahner H. - kościół i państwo we wczesnym chrześcijaństwie (stara seria paxu)
• Zgórniak M. - 1914-1918.Studia i szkice z dziejów IWŚ

Planuję zakup następujących książek Bazylowa:

• Historia Rosji (stare wydanie)
• Rosja w okresie Pierwszej Wojny Światowej i Rewolucji Lutowej
• POLITYKA WEWNĘTRZNA CARATU I RUCHY SPOŁECZNE W ROSJI NA POCZĄTKU XX wieku
• Obalenie Caratu

Co sądzicie o tym?

 

Co do "Historii Rosji" Bazylowa. Zakupiłem ją niedawno na wyprzedaży w bibliotece, każdy tom po 1 złoty. Na podstawie tego co obecnie przeczytałem- polecam.

 

Moje ostatnie zakupy książek miały miejsce jeszcze w czerwcu i przeczytałem niewiele.
Na imię jej było Lilly - Bohdan Tymieniecki - wspomnienia polskiego żołnierza od kampanii wrześniowej aż do końca wojny. Warto przeczytać choćby dla samych fragmentów, gdzie autor nie szczędzi gorzkich słów pod polskim adresem.
Działa Nawarony - Allistar MacLean - klasyk. Filmu nie pamiętam, a książka jest świetna. Trzyma napięcie do końca.
Komandosi z Nawarony - Allistar MacLean - bezpośrednia kontynuacja. Po filmie została wprowadzonych sporo idiotycznych zmian. Nie przebiłem się dalej niż kilkanaście stron z tego powodu.

 

Ostatni mój zakup to Otto Carius "Tygrysy w błocie" ale nie skończyłem, bo zostawiłem u rodziców, a ciągle zapominam zabrać

 

No, może jeszcze nie kupiłem ale już zamówiłem (wydana będzie 18 sierpnia) o to
http://www.ossus.pl/biblioteka/Przeznaczenie_Jedi_I:_Wygnaniec

 

Może nie tyle kupiłem, co w nagrodę otrzymałem bon na zakup książek

 

literatura bardziej



i mniej ambitna



oba czyta się fajnie jak do tej pory.

 

Nowe wydanie jest rozszerzone w stosunku do pierwszego. Książeczka dołączyła już do tomu II. Czekam na wznowienie I części.

 

Świeża praca wielu autorów, znawców tematu z kilku uniwersytetów. Dogłębna analiza współczesnej Rosji, jej aspiracji, możliwości, kierunków rozwoju, polityki zagranicznej, wewnętrznej plus prognozy na przyszłość.

 

czekam na bycie pobitym przez forumową prawicę

 

Wam lewakom się wydaje, że każdy tylko czeka żeby was bić... Oglądałem film na Planete jakiś czas temu z Żiżkiem w roli głównej i odniosłem wrażenie, że on ma coś nie tak z głową. Zresztą sami oceńcie http://www.youtube.com/watch?v=cvdMm_OVnG4
To ciągłe pocieranie nosa może świadczyć o ostrym wciąganiu nosem białka, na co wskazuje także specyficzna gestykulacja. Zresztą nie mam na to dowodów to takie moje przypuszczenie Ale co on gada cytuję : "Miłość to akt przemocy" "Wszechświat jest miłością" itp itd bla bla bla. Kokainista pieprzy trzy po trzy i tyle.

[video=youtube;laToz80sEjk]http://www.youtube.com/watch?v=laToz80sEjk&feature=related[/video]

 

Zamiast tak sobie sumować i mówić "no patrzcie jakie to głupie" mógłbyś trochę rozwinąć, bo np. teza o miłości jako akcie przemocy jest bardzo intrygująca chodzi o to, że wybierając poprzez miłość jedną osobę, jednocześnie dokonujemy agresji emocjonalnej wobec całej reszty świata, tak samo przecież zasługującej potencjalnie na miłość. Nie jest to zresztą opinia per se, ale raczej werbalna prowokacja. Postmodernizm jako taki opiera się przecież na prowokowaniu umysłu do łamania własnych granic.

Nie posiadam informacji o tym, czy Żiżek wciąga(ł) kokę, ale nawet gdyby tak było, niezbyt mi to przeszkadza, bo nie zmienia to zasadności jego prac ani tego, że są bardzo ciekawe i prowokujące do namysłu. Zresztą argument "nie ma racji bo dziwnie się zachowuje" jest dziecinny.

 

No nie wiem Park, mój umysł jakoś tak podświadomie się obawia tego typa i przyjmuje funkcję obronną. Jeśli twój się otwiera i nagina to twoja brożka. Nie bez znaczenia jest też fakt, że faktycznie odkrywam ostatnio, że mam poglądy konserwatywno-prawicowe.

Może do tej dyskusji założymy oddzielny temat w odpowiednim dziale, a tu zostańmy przy książkach.

Jeszcze jedna pozycja, która jest na mojej półce z książkami od niedawna:

 

Udało mi się niedawno zdobyć "Hasło Dobrej Roboty" Tadeusza Kotarbińskiego. Od dawna ciekawiło mnie co reprezentowali sobą klasycy polskiej prakseologi nie wiem jednak czy uda mi się zmusić do przeczytania tego. Książka ma już ponad 40 lat i zwyczajnie czuć od niej stęchliznę. Może póki jest jeszcze ładna pogodą będę ją czytał na ławce przed domem.

Poza tym zakupiłem: "Tajne Służby Chińskie: od Mao do Igrzysk Olimpijskich" Rogera Faligota oraz "Liberalizm w tradycji klasycznej" Ludwiga von Misesa.

 

Richard Dawkins, Najwspanialsze widowisko świata. Świadectwa ewolucji. Dopiero rozpocząłem lekturę. Zapowiada się dobrze.

 

Pomimo wielu nieudanych prób podejścia do wyższej matmy [podręczniki wymagały posiadania całej matmy z LO w jednym palcu] kupiłem sobie książkę fajnie się czyta. Pomijając oczywiście matematyczny bełkot [który jest tam w zasadzie najważniejszy ].

 

Wreszcie ją dorwałem i katuję od kilku dni

 

Też mam, z antykwariatu, może kiedyś mi się przyda.

 

@Nuke - gorąco polecam. Niestety druga część, Metro 2034 nie jest już tak dobre, bowiem zostało mocno okrojone fabularnie (jeden, średnio ciekawy wątek główny), miejscowo (bardzo mało stacji w porównaniu do prawie całego metra z części pierwszej) i tematycznie (praktycznie sam sentymentalny bełkot zamiast przekroju rosyjskiego społeczeństwa oraz licznych zagwozdek filozoficznych).

 

Do 2034 prawdopodobnie nie czepię się - oprócz Twojej słyszałem już o niej kilka negatywnych opinii

 

Łojezu, dobre.

 

Nabytki z wczoraj, z wypadu do ulubionego antykwariatu:

1.) Nagrody Darwina 4
2.) Mowa wiązana Miłosza
3.) Jeden dzień Iwana Denisowicza pióra Sołżenicyna.

aczkolwiek patrząc na długaśną kolejeczke książek do przeczytania siądę do nich nieprędko ;(

 

Chiny Fenby'iego



Lód Dukaja

i parę innych drobnych.