Cymru yn y Byd - Freeciv AAR

Temat na forum 'Inne Gry AAR' rozpoczęty przez Laveris de Navarro, 4 Kwiecień 2010.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Laveris de Navarro

    Laveris de Navarro Ten, o Którym mówią Księgi

    Od dawna chciałem pograć sobie w Cywilizację, a później zrobić z tego AAR. Niestety, problemy techniczne linuksowe związane z odpaleniem Civ3 (m.in.nie wykrywanie napędu dysku, pomimo powodzenia instalacyjnego gry) spowodowały, że zmuszony byłem z pomysłem przenieść się na linuksową podróbę, Freeciv (2.2.0) w wersji angielskiej. Gra muli mocno (wczytywanie 39,6 MB i ciągłe połączenie z serwerem wymagane), grafika pomimo że na "png", to ma pewne defekty, które dostrzeżecie na screenach. Wystarczy jednak, by grać (na 2.1.9 nie mogłem w ogóle grać). Wziąłem jedną z większych map (16 tys. pól), tylko 4 graczy AI (Nowicjusze) - nie jestem w tej grze zbyt dobry, może za dużo doświadczenia w Civ3? :D Zdecydowałem się na grę Walią; Bawaria "już była", Japonia "także już była", a Niemców Ober zaklepał. Tym razem nie planuję koniecznie dograć ten AAR do końca (bo ciężko ustawić odpowiedni koniec); będzie to tylko i wyłącznie mniej ambitny twór rzucony tylko po to, aby odprężyć się od "pseudowysokopisarstwa" w moich poprzednich tworach. I to nie "ksero od Obera". On tylko mi przypomniał o zamiarze, który postanowiłem jeszcze na początku roku. Zresztą: Freeciv to tylko gra podobna do Cywilizacji.

    Czyli: "Walijski Świat" albo "Walijczych na Świecie". Dawno dawno temu, w odległym... świecie.


    --------------------------------

    [​IMG]

    Okres późnego neolitu cz. I - 4000 p.n.e - 3600 p.n.e (Tury 0-8)

    ---------------

    [​IMG]

    Pewien wódz - którego imię nie jest znane - znalazł dogodne miejsce w kotlinie porośniętej puszczą, nad rzeką. Grupa myśliwsko-zbieracka tego przywódcy rozbiła w tym miejscu obóz. Zasobni w słodkowodne ryby za każdym połowem, coraz częściej wracali co roku nad wspomniane miejsce. Później, część z plemieńców zebrała kilka dzikich roślin i zasadziła na glebie nieopodal rzeki, by następnego lata zebrać żywność potrzebną do przetrwania. W końcu zgromadziło się kilka rodzin mających zamiar zamieszkać na stale, utrzymując się z połowu ryb, uprawy nieudomowionych gatunków roślin oraz corocznego zbierania owoców leśnych oraz grzybów. Do osady, z pokolenia na pokolenie, przybywali nowe wędrownicze niegdyś grupy.

    [​IMG]

    Z osady urosło miasto Cardiff [4000 r. p.n.e], które wraz z sąsiednimi wioskami zanurzonymi w głuszy liczyło dziesięć tysięcy mieszkańców. Przyjęto datowanie od przyjęcia nazwy miasta. Gęsty las porastający kotlinę powodował, że potrzeba było ciężkiej pracy karczowania, by mieć choćby skrawek ziemi pod uprawę. Populacja miasta oraz okolicznych wiosek w pewnym momencie zmniejszyła tempo przyrostu naturalnego; w skali pokoleniowej, większym czynnikiem wzrostu populacji byłi nowi przybysze walijscy z grup koczowniczych. Rządy starszyzny zdecydowały o zorganizowaniu w 100 Roku [3900 r. p.n.e] sporej grupy zwiadowców-wojowników wyposażonych w najlepsze skórzane tarcze oraz obsydianowe noże, włócznie i maczugi. Mieli oni podporządkować Mieście Cardiff okoliczne grupy plemienne Walijczyków oraz pomagać w zakładaniu wiosek.

    [​IMG]

    Zrodziła się potrzeba magazynowania żywności. W jednej z wiosek ludzie wyrabiali pierwsze gliniane naczynia; wynalazek ten przyjął się w Mieście. Nadmiar żywności mógł być teraz łatwiej przechowywany w dzbanach, zaś klany zaczęły budować swoje prywatne spichlerze i magazyny. Ktoś około 50 Roku [3950 r. p.n.e] zauważył, że niektóre z postawionych jako podstawę ogniska kamieni wytworzyło giętką acz w miarę mocną brązową połyskującą skorupę. Mędrcy zaczęli zastanawiać się, skąd ta rzecz wzięła się. 350 lat później wybudowano pierwsze większe magazyny na użytek miejski.

    Za szóstego pokolenia od powstania Cardiff [3850 r. p.n.e], zbrojna grupa zwiadowcza odnalazła sojusznika w kilku bliskich względem siebie wioskach. Rekonesans został ułatwiony poprzez zorganizowanie drugiej grupy zbrojnej, tym razem ciężej opancerzonej (ubiór z grubych skór oraz przeszytych kośćmi zwierzęcymi oraz płytkami drewnianymi). Ułatwiło to poznawanie przez Walijczyków otaczającego ich świata.

    [​IMG]
    1 - grupa ciężkozbrojna, 2 - grupa lekkozbrojna; niebieskoczarne - mokradła; ciemnozielone - lasy, ciemnoczerwoną granicą zaznaczony zasięg przebywania ludności walijskiej

    Około 400 Roku [3600 p.n.e] ludność Cardiff otrzymała wieści, jakoby na północny wschód oraz wschód od miasta istniały wielkie rozległe wody, do których dochodzi życiodajna dla nich rzeka. Daleko od kotliny, istniały rozległe łąki i stepy, poprzecinane gdzieniegdzie rzekami oraz moczarami. U północnowschodnim wylocie z kotliny, pewna większa osada wytyczyła kanały wodne dla lepszego nawodnienia rozległych pól. Do innej wioski, na polecenie starszyzny, wytyczono drogę po drugiej stronie rzeki (przez rzekę prowadzi bród), mającą prowadzić do miejscowości w której niebawem ludność pracować będzie w kamieniołomach. Kamienie, dowożone na tratwach przez rzekę, mają przysłużyć budowaniu trwalszych tworów architektonicznych.

    ------------------------------------


    Bajerów graficznych nie będzie niestety. :( Na razie to i tak jeden z najmniej ciekawych okresów.
     
  2. Laveris de Navarro

    Laveris de Navarro Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    Okres późnego neolitu cz. II - 3600 p.n.e - 3050 p.n.e (Tury 8-19)

    Rozwój miasta Cardiff wymógł potrzebę zwiększenia dostaw budulca, a także uzyskania nowych pól uprawnych. Wkrótce zagoniono paru tysięcy ludzi z wielu wiosek w matczynej kotlinie, aby wykarczować las hektarami. Populacja Miasta oraz podporządkowanych mu wiosek przekroczyła 20 tysięcy mieszkańców.

    [​IMG]

    Prędzej czy później, oddziały wojowników zorganizowane z chętnych posiadających oręż po przodku nie wystarczą. Narodziła się koncepcja szkolenia tych, którzy chcą kiedyś walczyć ku chwale Miasta, aby przygotować ich na jak największą liczbę trudów batalii. Z czasem wyspecjalizowała się grupa społeczna, której jedyną rolą była ochrona Cardiff (strażnicy miejscy, garnizon) bądź ekspansja (zbrojni). Pierwszą "szkołę" dla rekrutów zbudowano w 800 Roku [3200 p.n.e]

    [​IMG]

    Sześćset lat od założenia miasta walijskiego, poznano czym jest "twór ogniskowy". Nazwano tą substancję "miedzią", zaś podobne jej "metalami". Niedługo odkryto inne, łatwiej roztapialne metale, takie jak cyna czy cynk. Sama miedż była zbyt miękka, by nadawała się do oręża; noże czy ostrza na styliskach zbyt szybko tępiły się. Ktoś z odległej wioski wpadł na mieszanie odkrytych metali podczas ich wytopu. Drogą doświadczalną, wynaleziono stop brązu, którego twardość była na tyle zadowalająca, by zastosować go do wytworzenia broni czy zbroi.

    Za 38. pokolenia Walii [3050 r. p.n.e] zroganizowano pierwszy regularny oddział w całości wyposażony uzbrojeniem z brązu czy (nowoodkrytych) spiżu czy mosiądzu. Tysiąć włóczników o kirysach, krótkich mieczach i metalowych tarczach, miało bronić Cardiff oraz całego obszaru miasta-państwa, które niebawem miało liczyć 30 tysięcy mieszkańców.


    [​IMG]

    Poważnym odkryciem odnośnie światoznawstwa było napotkanie na wielkie wody, na zachód od rodzimej kotliny. Szlak wiodł przez przełęcz, na której dnie przebiegała rzeka, oblaną połacią lasu iglastego oraz gołoborzami. W rejonie Przełęczy Walijskiej śnieg znacznie dłużej trzymał, zaś mrozy były wyraźnie cięższe niż w Kotlinie Walijskiej. Grupy zwiadowców obrały kierunek wzdłuż wybrzeża na północny zachód.

    [​IMG]

    850 Roku [3150 r. p.n.e] druga z ekspedycji odkryła, że Walijczycy mieszkają w sporych rozmiarów kotlinie oblanej z trzech stron wielkim morzem. Na półwyspie dominowały góry i lasy, czasem wyłaniały się pastwiska bądź bagna do dna zamarzające zimą. Ów pastwisko było kolejnym odnalezionym miejscem, nadającym się na założenie drugiego miasta. Pojawiają się tendencje ku zbudowaniu miasta konkurencyjnego wobec Cardiff. Z początku nowa, niezależna miejscowość, miałaby w dalszej przyszłości stanowić wraz z Miastem zalążek faktycznej państwowości Walijczyków. Warunki w Kotlinie nie nadawały się w tym czasie do gromadzenia coraz większej liczby ludności żyjącej z rolnictwa na względnie niewielkim obszarze.

    [​IMG]

    Ku wyróżnieniu miasta Cardiff na tle pozostałych plemion oraz osad, postanowiono, że kiedyś odlany zostanie wielki posąg przedstawiający Walijczyka, który wyszedł z lasu i postanowił dać początek miastu. Na razie nikt nie był w stanie odlać choćby części kilkunastometrowego posągu, zaś niektórzy twierdzili, że powinien byc wyższy od największych drzew w Kotlinie. Megalomiania mieszkanców skupiła się teraz na tym, jak udowodnić swoją wyższość nad światem. Rozwiązania można się doczekać dopiero za paręset lat...
    -----------------------------------


    Na szczęście, to koniec okresu neolitu. ;) Teraz będzie epoka brązu.
     
  3. Laveris de Navarro

    Laveris de Navarro Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    Okres epoki brązu cz. I - 3050 p.n.e. - 2600 p.n.e (Tury 19-28)

    Z budowy wielkiego mosiężnego kolosa miejskiego nic nie wyszło. Wysiłek ku zbudowaniu tak megalomańskiej konstrukcji był zbytu duży, zaś istniało zawsze ryzyko wykradzenia czy rozebrania z cennego metalu wzniesionego posągu. Wreszcie, trudno było zgromadzić potrzebą ilość wytopionej miedzi i cyny, a tym bardziej próbować taką ilością manipulować.

    [​IMG]

    Jedna z grup zwiadowczych niespodziewanie natknęła się na wody na zachodzie*, co wzbudziło podejrzenia o możliwość istnienia Walii jako naprawdę sporej wyspy pośród wielkiego bezmiaru oceanicznego. Marsz wzdłuż wybrzeża zaprowadził jednak ku północno-zachodniemu kierunkowi, pozwalając na odkrycie nieco cieplejszych obsarów, gdzie dominował las mieszany oraz pastwiska. Innym nowym aspektem było napotkanie dziko rosnąćych winorośli czy dziwne robale na liściach drzew produkujące kokony zbudowane z niezwykle gładkich nici.

    [​IMG]

    Postepujący przyrost populacji we wczesnych stadiach epoki brązu do Cardiff sprawił, że miasto zaczęło przestawać dawać radę nad takimi zbiorowiskami ludzkimi. Przywódca jednego z najzamożniejszych klanów zebrał swój ród oraz przyciągnął kilkuset chętnych w celu osiedlenia się na wybrzeżu. Około 1400 Roku [2600 r p.n.e] populacja założonego kilka dekad wcześniej miasta Newport oraz okolicznych wiosek wzrosła do dziesięciu tysięcy. Oba miasta łączyć miał transport rzeczny, zaś włodarze tych miejscowości poszli na wzajemną współpracę handlową, gospodarczą i polityczną.

    [​IMG]

    Pierwsze czasy Drugiego Miasta zbiegły się z wynalezieniem zaprawy murarskiej oraz obróbki kamienia. Dzięki temu, mozna było wznieść trwałe budynki wyższe niż dwóch mężów, z których jeden stawałby na głowie drugiego.
    Rozwój pierwszych metod murarskich zrodził pomysł obwarowania całego Cardiff kamiennym murem z bramami i wieżami. Obwarowanie miasta służyłoby ochronie przed możliwymi grupami najeźdżczymi czy podniesieniu samej pozycji. Była to lepsza i bardziej praktyczna inwestycja niż budowa mosiężnego wielkiego posągu dla ładnego widoku.


    [​IMG]

    Na zachodnim skraju gór napotkano na prowizoryczne kopalnie odkrywkowe niewalijskich mieszkańców wiosek, z których minerałów wytapiano błyszczący i niezmiernie rzadki metal zwany złotem. Pomimo wykarczowana części lasu w Kotlinie Walijskiej, wciąż ten teren był bardzo bogaty w zwierzynę łowną. Za wschód od Newport napotkano na liczne stada dzikich zwierząt pasących się na stepach. Większość świata wydawał się porastać lasem bądź wyniesiona na wzgórzach czy górach... Populacja dwóch Miast oraz najbliższych wiosek przekroczyła liczbę 40 tysięcy mieszkańców.
    ---------------------------------


    * - zapomniałem, że to rzut izometryczny. Tak więc faktycznie rzeka z Kotliny płynie na północ.

    Dałem ogólną mapę "świata" w oryginalnej formie. Tak na próbę.
     
  4. Laveris de Navarro

    Laveris de Navarro Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    Okres epoki brązu cz. II - 2600 p.n.e - 2150 p.n.e (Tury 28-37)

    Oba Miasta w przeciągu następnych paru setek lat rozwijały się w niezakłóconym acz leniwym tempie, dbając o utrzymanie użytkowanych pól irygacyjnych oraz ich dalszą rozbudowę. Populacja w przeciągu czterystu lat wzrosła o połowę stanu z 1400 Roku [2600 r. p.n.e.]. Wiele wiosek zostało obwarowanych prymitywnego planu palisadami oraz ostrokołami, zaś przystanie nad Rodzimą rzeką wniesione zostały na kształt sztucznie usypanych nieznacznie wysokich wałów palisadowo-zienych z niewielki portem przyległym. Handel pomiedzy Cardiff a Newport wciąż odbywał się wyłącznie drogą rzeczną; puszcze stanowiły zbyt niebezpieczną bądź logistycznie niewygodną strefę.

    [​IMG]

    Około 1750 Roku [2250 r. p.n.e.] miasto Cardiff zostało otoczone przez lity mur z kamienia, posiadający jedynie bramę od strony północnej oraz kilka wież rozstawionych co 100-120 metrów. Architekci, mając na uwadzę w miare szybki przyrost populacji miejskiej, zorganizowali budowę pierwszych naprawdę silnych fortyfikacji paręset metrów dalej od granic miasta stanowionych przez najdalej wysuniętą od rynku w centrum zabudowę zwartą. Główną strażą miasta był oddział tysiąca ciężkozbrojnych włóczników wspierany przez grupki łuczników-ochotników będących w czasie pokoju rzemieślnikami wytwarzającym wszelkie akcesoria z drewna, w tym łuki oraz drzewce do broni.

    [​IMG]

    Kolejne wyprawy na północny zachód dowiodły, że praktycznie na pewno tajemnicze wielkie wody nie są słonawym ogromnym jeziorem w głębi lądu. Główna droga ekspedycji prowadziła koło wielkiego zlewiska dwóch rzek o wspólnej delcie, płynących leniwie i meandrujących przez polany, lasy oraz żłobiących wzgórza. Teren zdatny do osadnictwa, zamieszkwiany przez liczne sioła oraz drobne wioski. W kierunku północnym, natknięto się na obszary o wyjątkowo małej szacie roślinnej, poprzedzone ziemiami porastanymi przez wyjątkowo wysokie trawy oraz brak drzew. Po drodze, do wypraw walijskich dołączył kolejny oddział ze sprzymierzonej lokalnej osady.
    -------------------------------

     
  5. Laveris de Navarro

    Laveris de Navarro Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]

    Okres epoki brązu cz. III - 2150 p.n.e - 1700 p.n.e (Tury 37-46)

    Niektóre z wypraw ekspedycyjnych okazały się zwyczajnymi podjazdami łupieżczymi, w wyniku których ściągano cenne dobra oraz niewolników. Daleko na zachodzie z bogatej osady przepędzono mnóstwo zwierząt hodowlanych oraz przywieziono zboża i drogocenne klejnoty. Pogłoski o bandach z terenów Walijskich rozniosły się i w drugim kierunku - północnozachodnim - gdzie kilkanaście wiosek zorganizowało się ku zorganizowaniu zasadzki. Oddział lekkozbrojnych wojowników wpadł w kotlince oblanej lasem, podczas powrotu do Newport

    [​IMG]

    W 2100 Roku [1900 p.n.e.] datuje się założenie podwalin pod miasto Barry, na wschód od Cardiff, ulokowane pomiędzy łańcuchem górskim, zalesionym półwyspema polaną. Miejsce, nazywane czasem "Krańcem Świata", od dawna zamieszkiwane było przez sioła walijskie; dopiero niespełna dwa tysiące lat od zapoczątkowania istnienia Pierwszego Miasta ludność w tym miejscu rozrosła się na tyle, że zgromadzenie się w jednym miejscu dla wspólnych celów okazało się bardziej opłacalne niż kontaktowanie się tylko za pośrednictwem sporadycznych interesów handlowych bądź dni świątecznych.

    [​IMG]

    Rozwój cywilizacyjny Walijczyków dokonał się także w dziedzinie obrzędowości związanej z kultem zmarłych. Odwiecznym zwyczajem było palić zwłoki, zaklepywać je kamieniami (usypując w ten sposób górkę) czy najzwyczajniej zakopywać; w zależności od regionu i upodobań rodziny czy wedle ostatniej woli umierającego. Bogatsze rodziny mogły pozwolić sobie na upamiętnienie nieżyjącego wzniesieniem kurhanu. Z biegiem czasu, same obrzędy pogrzebowe stały się świętej, mniej lub bardziej wniosłe w zależności od osoby "chowanej".

    [​IMG]

    Wedle przewidywań, zachodnie wyprawy wojów odzianych od stóp do głów brązem potwierdziły, że za Zachodem świat oblany jest wielkim morzem. Dalsze ekspedycje mające odkryć, co znajduje się pomiędzy Krańcem Zachodnim, odkrytym północnym zachodem a ziemią walijską. Sam Kraniec Zachodni okazał się miejscami zasobny w żyzne gleby, miejsca do połowu ryb oraz drzewa. Gdzieniegdzie dostrzeżono wielkie morskie stworzenia wypuszczające strumienie wody po wynurzeniu się, podobnie jak w okolicach miasta Barry.

    Dwa tysiące lat, po założeniu Cardiff, świat zamieszkiwało prawdopodobnie 90 tysięcy Walijczyków.
    -----------------------------
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie