Dai Co Viet- Wietnamski AAR

Temat na forum 'EU II - AARy' rozpoczęty przez Bohunek, 7 Sierpień 2007.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Prolog


    Opanowany w 1407 roku przez Chińczyków Wietnam nie mógł zostać na długo utrzymany w niewoli, nie pozwalała na to duma i historia narodu, dlatego po zaledwie dwunastu latach przygotowań do buntu postanowiono zrzucić jarzmo okupanta, pierwszą osobą, która podniosła rękę na Chińskich władców był Le Loi, wybitny wojownik, który swą charyzmą pociągnął za sobą tłumy do walki…

    [​IMG][​IMG]

    Wojownicy Wietnamscy przez cały rok odpierali ataki wielokrotnie liczebniejszego wroga, Chińczycy, choć z ponad czterokrotną przewagą byli dużo gorzej wyszkoleni, a przeważnie każda bitwa kończyła się rzezią Chińskich wojowników.

    [​IMG]
    Walki toczono dosłownie wszędzie

    Po osłabieniu armii Mingów, Le Loi postanowił przejść do ofensywy. Dziesiątki tysięcy Wietnamskich wojowników przeszło przez Wenszan, Junnan, Kuangsi, a nawet Kuiczou za rzeką Xi Jang, siejąc śmierć i zniszczenie. Cesarz Chiński rozumiejąc swój błąd próbując opanować ten wojowniczy naród pośpiesznie wysłał do przywódcy buntu Le Loia propozycje pokoju na bardzo korzystnych warunkach.

    [​IMG][​IMG]
    Propozycja Yongla była wręcz nie do odrzucenia

    7 Stycznia roku 1965 e.b. został podpisany w stolicy Wietnamu, Hanoi traktat pokojowy. Traktat ów gwarantował nienaruszalność granic przez państwa uczestniczące na kolejne 10 lat. Sam Wietnam został ustanowiony cesarstwem, a pierwszym cesarzem był Le Loi, który od teraz nosił imię Le Tai To.

    [​IMG][​IMG]

    Przed Wietnamem otworzyły się nowe perspektywy…​
     
  2. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim


    Część Pierwsza:
    Lê Thái Tổ(1421-1433)



    Nowy cesarz, mimo, że stał się już żywą legendą nie zamierzał spocząć na laurach. Wiedział jak ważne jest zaprowadzenie porządku w państwie w pierwszych latach jego „istnienia”.
    [​IMG]

    Jako, że Thai To był z natury dowódcą zajął się on najpierw tym aspektem z życia cesarstwa. Postanowił on zbudować fortecę w Wenszanie strategicznym punkcie położonym bardzo blisko rzeki Xi Jang(granica z Chinami). Te przedsięwzięcie sfinansowały pieniądze zabrane Chińczykom, dlatego projekt budowy mógł się zacząć od razu po objęciu władzy. Wielu wielmożnych wzburzyło się słysząc tą decyzje, ponieważ twierdzili oni, że lepszym wyjściem jest zainwestowanie tych pieniędzy w rozwój handlu. Tai To uzasadniał swoją decyzję cennymi polami herbaty na tamtych terenach, które muszą być zabezpieczone przed niespodziewaną agresją Mingów.

    [​IMG]
    Forteca w Wenszan

    Kolejnym krokiem podjętym przez Tai To było utworzenie w 1966 roku sojuszu obronnego między Laosem, Kambodżą i Wietnamem pod przywództwem najsilniejszego z państw- Kambodży. Teraz Le Loi był pewien, że zanim Yongle spróbuje odzyskać utracone tereny zastanowi się dwa razy.

    [​IMG]
    Sojusz obronny zapewniał teraz jakiekolwiek szanse w walce z Chińczykami

    Wszystkie pieniądze, jakie zostały cesarzowi postanowił on zainwestować z nowy system zbierania podatków w oparciu o miesięczny dochód z każdej prowicji. Projekt ten miał usprawnić dawny system Chiński, który wg cesarza nie był najdoskonalszy.

    [​IMG]
    [​IMG]

    Le Tai To był bardzo tolerancyjnym człowiekiem, a nawet jeśli nim nie był nie miał innego wyboru, na zdobytych terenach panował Konfucjanizm, w rdzennych prowincjach natomiast Buddyzm, cesarz nie chciał buntów ani zamieszek mogło to tylko zaszkodzić państwu. Mimo wszystko nie miał najmniejszego zamiaru tolerować muzułmanów, o których agresywnej wierze nasłuchał się od Narayana Ramadhipatiiego, który zaś słyszał o nich od Ajuthajskiego Intha Racha.

    [​IMG]

    Państwo rozwijało się i bogaciło, nowy system zbierania podatków wreszcie zaczął przynosić dochody, co widać było w królewskim skarbcu. Im bardziej państwo się bogaciło tym bardziej widać to było poziomie rozwoju kraju, zarówno jak w sztuce wojennej, jak i w życiu codziennym.

    [​IMG]

    Jednak ta sielanka nie mogła trwać długo, gdyż Le Tai To jako wielki wódz i wojownik miał własne ambicje. Chciał przed śmiercią wsławić się, w chociaż jeszcze jednej zwycięskiej wojnie. Postanowił on zaatakować Czampe, państwo odwiecznie wrogie Da Viet, mimo, że połowa ludności z tego kraju mówiła w ich języku.

    Le Tai To chciał zrobić coś wyjątkowego, coś, co zostanie zapamiętane na zawsze, dlatego zebrał tylko ochotników, tworząc z nich 9 tysięczną armię kawalerzystów, których uzbrojenie było finansowane przez możnowładców.

    1970 e.b. cesarz ruszył na czele armii w stronę Da Lat całkowicie zaskakując wroga i miażdżąc jego armię.

    [​IMG]

    Sama twierdza padła wciągu kilku miesięcy, miesięcy Le Tai To ruszył w kierunku Sajgonu, gdzie broniły się ostatki Czampijskiej armii. Po rocznym oblężeniu miasto upadło, a Czampa się marionetką w rękach Wietnamu.

    [​IMG]
    Oblężenie Sajgonu

    [​IMG]
    Traktat Pokojowy z Czampą.
     
  3. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim


    Część Druga:
    Lê Sát(1433-1435)

    W roku 1977 zmarł pierwszy cesarz Wietnamu Thai To, jednak nim wieść zdążyła się rozejść po stołecznej prowincji Hanoi puszczona została wieść o koronowaniu nowego, mimo, że 10 letniego cesarza Le Thai Tonga. W ten sposób większość osób nim zaczęła opłakiwać śmierć starego cesarza wpierw świętowała koronowanie nowego. Tong był drugim, co do wieku synem Le Loia. Le Thai Tong, choć był królem to rządził tylko teoretycznie, prawdziwym władcą i regentem cesarskim był Le Sat, głęboko wierzący generał i przyjaciel zmarłego Le Loia.

    [​IMG]

    Le Sat miał wielkie plany, co do cesarstwa, miał zamiar wprowadzić właściwy wg niego porządek. Dla regenta nie do pomyślenia było, żeby obok prawdziwych, pobożnie żyjących buddystów mieszkało jakieś hinduskie, bądź konfucjuskie ścierwo, dlatego zaraz po objęciu władzy wprowadził konieczne reformy, by zebrać pieniądze na nawrócenie niewiernych, a także utrzymanie poddanych we właściwej wierze.

    [​IMG]

    Po roku oczekiwań regent dostał sprawozdanie z tego rocznego przychodu. Wyniki okazały się minimalnie większe od poprzedniego roku, zaledwie o kilka tysięcy Dongów. Widząc to Sat wiedział doskonale, iż jego misja spełznie na niczym, gdyż miał on bardzo mało czasu do chwili objęcia władzy przez Thai Tonga, zaledwie kilka lat. W lawinie propozycji swoich doradców posłuchał się on swojego mandaryna Anh Tề’a. Anh Tề twierdził, iż najlepszym wyjściem z ów sytuacji jest ustanowienie nowego podatku dla najbogatszych, a także zebranie datków ze wszystkich klasztorów i domów wiernych.

    [​IMG]
    Po dwóch latach urzędowania La Satowi udało się wreszcie uzbierać ogromną sumę, jaka była potrzebna do przeprowadzenia misji

    Zgodnie z planem misje rozpoczęto nowego roku 1979(Maj 1435) w mieście zwanym Da Lat, Le Sat wybrał właśnie to miasto, gdyż twierdził on, iż Hindusi są bardziej niebezpieczni od chińskich konfucjanistów. Nie trzeba było czekać długo, bo po zaledwie kilku miesiącach seria powstań spowiła południowe rubieże Wietnamu, wsparte były one zarówno przez Czampe, która chciała powrócić na straconą wcześniej pozycję, jak i Kambodżę, którą wielce interesował port w Da Lat.

    [​IMG]

    Jednak regent cesarski był bardzo dobrze przygotowany na tą możliwość, dlatego potajemnie wprowadził tam małą armię(ok. 6 tysięcy), która w razie zamieszek, miała tłumić potencjalne ogniska buntu.

    [​IMG]

    Jednak po dwóch miesiącach ciężkich walk w mieście powstańcom udało się wyprzeć wojska Wietnamskie. Wszyscy ludzie w mieście świętowali, schwytani mnisi zostali zamknięci w więzieniach, a do Kambodży i Czapy, sponsorów bunty wysłano posłów oświadczających zwycięstwo buntu.

    [​IMG]

    Na reakcję państw ościennych nie trzeba było czekać długo czekać, zaledwie miesiąc po wyparciu Wietnamczyków z miasta Kambodża wypowiedziała wojnę Da Viet niszcząc tym samym sojusz obronny i narażając wszystkie państwa członkowskie na atak Chin. Samo Laos postanowiło zostać neutralne, gdyż nie wiadome było, kto wygra tą wojnę. Przypieczętowało to upadek sojuszu, gdyż, gdyby przyjęło stronę Da Vetu można by przyjąć to jako kontynuacje sojuszu.

    [​IMG]

    [​IMG]
    Nad Wietnamem zawisła ponura chmura…
     
  4. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim


    Część Trzecia:
    Trinh Kha( 1435-1438 )

    Wieść o wojnie i rozpadu sojuszu szybko rozniosła się po całym znanym świecie, w tym po Chinach. Poczynania Le Sata bardzo nie spodobały się radzie regencyjnej, która uwięziła go w najciemniejszym lochu, twierdzy w Hanoi, by rozprawić się z nim po zakończeniu wojny.

    Na uporanie się z karkołomnym problemem, jakim była wojna z Kambodżą i Czampą rada wyznaczyła Trinh Kha, jednego z wybitniejszych dowódców, jakich spłodził Wietnam. To on właśnie jako pierwszy stanął po stronie Le Loia podczas wojny niepodległościowej. Trinh Kha nie potrzebował dużo czasu, czekał na ta chwilę, odkąd Le Sat zaczął myśleć o nawróceniu niewiernych. Zaraz po otrzymaniu rozkazów zebrał on do kupy swoją 10 tysięczną armię w Da Nang.

    [​IMG]

    Jednak dobra passa Trinha nie trwała długo, kilka miesięcy po rozpoczęciu buntu wraz ze swoimi wojskami przekroczyła rzekę Xi Jang, dynastia Mingów, która miała zamiar odzyskać stracone tereny. Trinhowi nie pozostało nic innego, jak wysłanie połowy swojej armii na pomoc strażnikom północnych rubieży.
    [​IMG]

    Rozpoczął się wyścig szczurów, Kambodża i Czampa gnały na zbity łeb, by wyprzedzić swojego „przeciwnika”, oba kraje miały ciężką przeprawę przez Mekong, oba musiały przejść niekończącą się dżunglę, zadecydowały umiejętności organizacyjne. W lipcu 1979 roku do miasta dostali się Kambodżanie. Buntownicy jednak zdecydowali nie oddać im miasta i poczekać na zwycięską armię Czampy. Rozgorzała się walka, którą przy ciężkich stratach wygrała Kambodża.

    [​IMG]
    [​IMG]
    Walka między buntownikami a Kambodżańską armią mogła zwaśnić cichych sojuszników.

    Gdy Trinh Kha usłyszał o tym incydęcie od razu kazał swojej armii ruszał do Da Lat. Armia. Wykrwawiona i zmęczona armia Kambodżańska nie była żadnym przeciwnikiem dla regenta, mimo, iż miała przewagę liczebną.

    [​IMG]

    Tymczasem na froncie północnym sprawy toczyły się zupełnie innym biegiem, przytłaczająca przewaga Chińczyków dała się odczuć już w pierwszych dniach wojny. Dlatego rada regencyjna bojąc się totalnej porażki i kolejnych lat w niewoli postanowiła wysunąć Mingom bardzo korzystną ofertę.

    [​IMG][​IMG]

    Gdy udało się już załagodzić sprawę z Chińczykami wszystkie wojska z północy mogły wyruszyć do walki na południu, gdzie przewaga napastników nie byłaby już taka wielka. Trinh Kha postanowił użyć fortelu, nie możliwym było, żeby przeciwnik dowiedział się o posiłkach, gdyż ciągle nierozważnie atakował Da Lat. Dlatego Trinh Kha wysłał gońca, który miał rozkazać ataku armii „Północ” na Agnakor, stolicę Kambodży.

    Plan udał się w stu procentach, zaskoczone wojska o wielokrotnie mniejszej liczebności nie broniły długo prowincji, a sama armia „Północ” przeszła do oblężenia stolicy po nie całym tygodniu.

    [​IMG]

    Kambodżanie nie zostawili nawet wojsk na wypadek ataku, a cała wycofywała się z Da Lat, gdzie regent po raz kolejny ją pokonał. Mimo to na odsiecz przychodziło chłopstwo i ranni żołnierze, którzy nie byli zdolni już do szturmowania Da Lat.

    Po rocznym oblężeniu Angakor upadło, a nad szczątkami twierdzy zawisły flagi Wietnamu. Gdy ta informacja dotarła do wodza wojsk Dai Vetu rozkazał on atak na ostatnie bastiony wroga, Syjam i Sajgon.
    Wojska sprzymierzonych były w opłakanym stanie, na dodatek straciły one przewagę liczbną, na skutek wielu nieudanych szturmów. Nie trwało długo nim wojska Wietnamu przeszły do oblężenia wyżej wspomnianych twierdz.

    [​IMG]
    [​IMG]

    Widząc totalną porażkę całej kampanii, król Kambodżański- Sedaiya zdecydował się pertraktować o pokój. Rada regencyjna z radością przyjęła propozycję pokoju, głównie z powodu nowego nabytku. Jeśli chodzi zaś o Czampę….

    [​IMG]
    [​IMG]
    Wietnam, mimo, że utracił bardzo zyskowny teren, zyskał, gdyż zaczął być znaczącą siłą w całych Indochinach.
     
  5. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Czwarta:
    Lê Thái Tông(1438-1442)

    Tuż po zakończeniu wojny, Le Thai Tong został pełnoprawnym cesarzem, ludność radowała się i świętowała przez wiele dni, mimo, że wycieńczona wojną. Jedną z hipotez, którymi tłumaczono taki przypływ euforii wśród plebsu, było sceptyczne podejście do całej rady, a szczególnie do regentów.

    Thai Tong, jako młody człowiek widząc ogrom zniszczeń, jakie przeszły przez ten biedny kraj postanowił, nie wtrącać się już w jakikolwiek konflikt do końca swojego żywota, chciał, aby ludzkość zapamiętała go jako dobrego, łaskawego władcę.

    Mimo wszystko nie miał on jednak zamiaru zostać bezczynnym władcą, chciał też mieć swój wkład w budowę potęgi Wietnamu, a ostatnimi czasami bardzo wiele się wydarzyło, odkryto nowe ziemie na południu, na wyspach zwanych Malajskimi.

    [​IMG]

    Wyspy te jedynie częściowo zajęte przez muzułmanów, bądź hinduistów, ziemie z bardzo zyskownymi surowcami czekały dosłownie na wyciągnięcie ręki, Tong musiał tylko dobrze przemyśleć, gdzie uderzyć ma zamiar uderzyć najpierw. Taka próba zasiedlenia, mogła się nie spotkać z przychylnym nastawieniem jej pierwszych właścicieli, tym bardziej, iż muzułmanie byli bardzo nie przychylni w stosunku do innych religii.

    Po kilku nie przespanych nocach, po doradzaniu się każdego przyjaciela, mandaryna i doradcy, jaki był tylko w tym czasie w stolicy Le Thai Tong wreszcie zdecydował… Miejscem pierwszej kolonii miała być południowa część wyspy Borneo, szykując odpowiednią ilość ochotników ekspedycja wyruszyła z delty Mekongu 16 Sierpnia 1982 roku na kilkunastu dżonkach.

    Podróż nie była łatwa, tym bardziej, iż Wietnamczycy mieli bardzo znikome pojęcie o żegludze. Dlatego wynajęto kilku specjalistów z Chin, którzy zostali skazani na banicję. Ów ludzie zrobiliby wszystko, za zakwaterowanie i wyżywienie, które jako łaskawy władca zapewnił im Thai Tong.
    Dzięki doświadczenie chińskich szkutników, statki zostały wybudowane w ekspresowym czasie i były one przygotowane na długą podróż, jaka czekała pionierów wietnamskich.

    [​IMG]
    Jeden ze statków, który brał udział w pierwszej takiej ekspedycji w historii Wietnamu.

    Po kilkumiesięcznej przeprawie przez nieprzyjazne morze żołnierzom, bo tych najpierw postanowił wysłać, dane było zobaczyć ląd. Co prawda wielu zginęło na rożnego rodzaju choroby, ale także przez czystą głupotę.
    Jakim zdziwieniem było, gdy lądujący wojownicy nie znaleźli wokół żadnych odznak życia człowieka, jedynie zgliszcza spalonych wiosek i gdzie niegdzie walające się szczątki tubylców.*

    [​IMG]

    Gdy tylko upewniono się, że nigdzie nie czyha żaden wróg wysłano posła, który miał dostarczyć informacje o wyspie władcy. Pozostali zaś wojownicy zostali, rozbili obóz i oczekiwali z niecierpliwością na kolejne rozkazy.

    Le Thai Tong nie zastanawiał się długo, czym prędzej wysłał pierwszych osadników na tą dziewiczą ziemię i podniecony czekał na dalsze wieści.
    Koloniści dotarli do nowej ziemi 29 stycznia 1983 roku, okazało się, iż pobliskie tereny są zupełnie opuszczone i bezpieczne, zaś niedaleko pierwszego miasta, które nazwano Bandżarmasin, rosły egzotyczne przyprawy, które na pewno zdobędą rynki na kontynencie.

    [​IMG]

    W kraju panował pokój od kilku lat, ludność bogaciła się, kolonie systematycznie rozwijały, a do miejsc gdzie przebywali tubylcy poczęto wysyłać kupców, którzy mieli wymieniać się z nimi za wartościowe materiały. Na północy wyspy mieszkańcy byli bardzo agresywni, przez co nie jeden porywczy handlarz stracił życie. Zapewne powodem ich niechęci do obcych było mieszkanie w pobliżu terenów Brunei, które przyjęło Koran.

    [​IMG]

    Mimo, że cesarz widział na własne oczy poprawę sytuacji w kraju po corocznych obchodach nie był zadowolony, twierdził on, iż to jest sprawa drugorzędna, na pierwszym miejscu stoi kolonizacja w Borneo, która według niego postępowała zbyt powolnie. „Tymczasem ten sposób wątpię, by udało nam się zając większość terenów szybciej niż ja zostane dziadkiem”, tak wypowiadał się o sytuacji na wyspie cesarz. Nie trwało to jednak długo, ponieważ młody cesarz postanowił zreformować politykę Tymczasem prawo, by ułatwić zadanie swoim osadniką. Była to już III reforma Tymczasem przeciągu tych dwudziestu lat, co zapewne nie spodobało się poddanym, którzy musieli się ciągle na nowo orientować w nowych zasadach, jakie panowały w kraju.

    [​IMG]

    Gdy sprawy państwa były już ustabilizowane, cesarz mógł zająć się leczenie swojej słabości- kobiet. Młody władzca, który miał niespełna 18 lat, posiadał już trzy żony, w czym jedną z nich była córka Le Sata, regenta, który omal nie zniszczył państwa.
    [​IMG]
    Kobiety cesarza Le Thai Tonga.

    Cesarzowi nie wychodziło to za bardzo, ponieważ wciąż miał do nich słabość i wydawał fortunę na utrzymanie ich. Jedną z jego ukrytych kochanek była Nguyen-thi-Lo, która była także żoną jednego z możnych władców Nguyen Traia. Pewnego październikowego dnia postanowił ją odwiedzić, by zaspokoić swoje nigdy jeszcze nieugaszone potrzeby, gdy wrócił do stolicy, by władać państwem niespodziewanie zachorował, a po kilku dniach umarł.
    Okazało się, iż został on otruty, wyrok był bardzo szybki, najukochańsza żona Thai Tonga, Nguyen Thi Anh, która była matką młodego cesarza(miał on jedynie rok!) i zarazem przejęła władze w państwie rozkazała zabicie całej rodziny.

    Odejście cesarza podwładni opłakiwali tygodniami, został on zapamiętany, jako dobry, łaskawy władca i pionier Wietnamskiej kolonizacji.

    [​IMG]
    Kolonie założone przez Le Thai Tonga.
     
  6. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Piąta:
    Nguyen-thi-Anh (1442-1453)

    Cesarzowa postanowiła kontynuować politykę zmarłego cesarza i zająć się koloniami w Borneo. Uważała, że Wietnamowi należy się trochę więcej spokoju, a niżeli 4 lata. Sama zaś, jako jeszcze jako młoda i piękna kobieta postanowiła wykorzystać te walory w próbie umocnienia kraju.

    Jej celem było odosobnione państwo Laos, które nie znalazło żadnego sojusznika od czasów rozpadu sojuszu obronnego. Nguyen-thi-Anh jako cesarzowa postanowiła się wybrać do Sai Tiakapat, króla Laosu i przedstawić mu swoją propozycję sojuszu osobiście.
    Nie minęło kilka miesięcy, a oczarowany urokiem zewnętrzym jak i wewnętrznym cesarzowej Sai Tiakapat poślubił wdówkę i podpisał sojusz Wietnamem zawierając tym samym unię personalną, która miała zacieśnić przyjaźń między oboma krajami.

    [​IMG]

    Zadowolona ze swego pierwszego sukcesu cesarzowa wróciła do kraju w 1987, gdzie ogłosiła swoją decyzje całej radzie regencyjnej. Radcy byli pod wrażeniem umiejętności dyplomatycznych tej młodej damy i nie stronili od pochlebstw, które wprawiały ją w stan samo uwielbienia. Jednak znalazło się też kilka osób, które otwarcie skrytykowały działania cesarzowej, między innymi był to Trinh Kha, który twierdził, iż można by zająć te tereny zbrojnie, co przyniosłoby natychmiastowe korzyści. Nguyen-thi-Anh wykpiła hipotezę i plany Trinh Kha twierdząc, że Laos podczas potencjalnej wojny zwróciłby się z prośbą wsparcia do Chin, co oznaczałoby długoletnią wojnę z silniejszym wrogiem.

    Młoda cesarzowa wróciła także do kraju z zamiarem oczyszczenia go z wszelkich plugawych zdrajców, takich jak ci, którzy zabili jej męża. Pierwszą ofiarą padła córka Le Sata, która została oskarżona o współudział w spisku przeciw cesarzowi, cesarzowa tłumaczyła to chęcią zemsty za zabicie ojca. Została ona powieszona na głównym placu w Hanoi, a jej szczątki Nguyen-thi-Anh kazała zdjąć dopiero, gdy zostaną z nich same kości.

    [​IMG]
    Pierwsza żona cesarza została powieszona za podejrzenie o spisek, wprowadziło to strach postrach wśród możnych.

    Nie trzeba było czekać długo na kolejną ofiarę, cesarzowa postanowiła się zemścić za zniewagę i oskarżyła Trinh Kha i jego najstarszego syna o próbę zamachu na młodego cesarza, za co byli skazani na ścięcie głowy. Wywołało to wielkie poruszenie w kraju, jednak nikt nie śmiał wystąpić przeciwko cesarzowej w trosce o własne życie. Zaczęto jednak żartobliwie o niej mówić „Krwawa Wdówka”.

    Nguyen-thi-Anh była patronką kupców i podróżników, to dzięki jej dofinansowaniu i pomocy Wietnam odkrył kilka nowych państw na krańcach wschodniej części świata. Mandaryni zmuszeni byli do tworzenia nowych map, sama zaś cesarzowa postanowiła wybrać się wraz ze swym dworem do nowo odkrytych państw, by lepiej poznać kulturę i zwyczaje tych egzotycznych krajów.

    [​IMG]
    Nowo odkryte ziemie za czasów Nguyen-thi-Anh

    Po ponad rocznej podróży cesarzowa wróciła z całą masą lokalnych przepisów, kilkudziesięcioma podarkami i grupą nowych dworzan, których dostała w prezencie od miejscowych władców.

    Wypoczęta cesarzowa postanowiła zadbać o przyszłość rodziny swojego syna, a konkretniej chodziło o Tu Tanha, syna drugiej żony Le Thai Tonga. Wdówka uknuła cały misterny plan już podczas podróży do Tybetu, postanowiła ona spróbować zdobyć dla niego resztki Kambodży, jakie zostały po ostatniej wojnie, a przy okazji sprawdzić umiejętności swoich dowódców.

    2 marca 1989 roku cesarzowa wysłała posłów do Laosu i Kambodży oświadczających wypowiedzenie wojny. Same zaś wojska przekroczyły granicę dopiero kilka miesięcy później. Wojownicy wietnamscy stoczyli pierwszą potyczkę dopiero pod samymi bramami Angakor, stolicy wroga, Wietnamczycy wygrali bitwę z mniejszą armią Kambodży, która składała się głównie z niedobitków starej armii. Miasto widząc pogrom swojej ostatniej nadziei mimo wszystko nie poddało się i tak jak przeszło 10 lat wcześniej doszło do kolejnego oblężenia.

    [​IMG]

    Po zaledwie miesiącu od północnej strony miasta przybyło dziesięć tysięcy wojowników pod sztandarami Laosu, mąż cesarzowej uznał zobowiązania sojuszu i przybył z posiłkami nie napotykając żadnych wrogów. Obrońcy twierdzy widząc nowoprzybyłych żołnierzy wiedzieli, iż nie uda im się wygrać tej wojny.

    [​IMG]

    Umęczone poprzednim oblężeniem miasto utrzymało się nadzwyczaj długo, dopiero pod koniec lipca następnego roku udało się złamać obronę miasta. Sam król Dharmarajadhiraja został schwytany wraz z rodziną na próbie ucieczki przez granicę w stronę Ajuthai przez wojska Wietnamskie. Dowiedziawszy się o tym cesarzowa rozkazała wykonać najwyższy wymiar kary dla wszystkich członków rodziny, obawiając się, iż ich ród może kiedyś przysporzyć wiele kłopotów.

    Sama Kambodża została ofiarowana małemu Tu Tanhowi, który zmuszony był w zamian złożyć hołd lenny bratu i podpisać sojusz z członkami unii, samemu zaś nie wchodząc w jej skład.

    [​IMG]
    Unia personalna pomiędzy Laosem i Wietnamem nie była niczym innym, jak przedłużeniem dawnego sojuszu obronnego

    Po załatwieniu spraw kontynentalnych, młoda cesarzowa postanowiła na nowo zająć się sprawami Borneo, które ostatnio zaniedbała. Przyglądając się uważnie sytuacji na wyspie z sporządzonych specjalnie dla niej raportów Nguyen-thi-Anh uznała, iż kolonia rozwinęła się na tyle wysoko, by móc zacząć sprowadzać z niej podatki.

    Pierwszy urząd podatkowy na wyspie Borneo został wybudowany wraz z nowym rokiem 1992, co cesarzowa uznała za jeden ze swoich wielkich sukcesów, od tamtej pory Borneo było jej głównym zainteresowaniem.
    .

    [​IMG]
    Borneo. Oczko w głowie cesarzowej.
     
  7. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Szósta:
    Le Nhan Tong (1453-1459)



    [​IMG]

    Tak właśnie rozpoczął swoje rządy dwunastoletni cesarz, który przejął daną mu władzę po Krwawej Wdówce, kapitan Daon, bohaterski żeglarz, którego wyczyny sławiono w pieśniach przybył na dwór cesarski Wietnamu z propozycją wyprawy na wschodnie krańce świata. Le Nhan Tong jako jeszcze dziecko z łatwością wyobraził sobie bogactwa, jakie mogą płynąć z nowo odkrytych ziem. Jednak zanim podjął decyzje postanowił doradzić się swojego głównego doradcy, matki. Ta, jednak jeszcze bardziej nakłoniła syna, by sfinansował wyprawę i w ten sposób w pamiętnym roku 1998 z portu w Da Lat wypłynęło blisko dziesięć dżonek, które miały zdobyć cenne informacje dla monarchy.

    [​IMG]

    W 1999 przedłużono unię dzięki ślubowi Le Nhang Tonga z pierwszą córką Sai Tiakapata, Mali. Choć Nhang bardzo nie lubił swojej nowej narzeczonej, mimo to musiał zgodzić się na ślub ze względu na „prośbę” matki i dobro kraju. Tuż po zawarciu małżeństwa Nhan rozkazał wysłać swoją żonę do swojej letniej rezydencji w Wenszan, sam zaś zostając w Hanoi, skąd rządził państwem. Ślub ten znacząco wzmocnił stosunki pomiędzy dwoma krajami.
    [​IMG]

    W pamiętnym roku 2000 e. b. zakończono budowę pierwszej Wietnamskiej twierdzy na Borneo. Fundusze na jej wybudowanie cesarz zbierał od czasów objęcia władzy i po kilku latach oczekiwania mógł on wreszcie spojrzeć na swoje dzieło.
    Twierdza takiej wielkości ugruntowała władzę Wietnamską na południowej części wyspy, którą nie będzie teraz tak łatwowyprzeć. Forteca powstała w Bandżarmasin, pierwszej kolonii na wyspie, najstarsi koloniści widząc ogrom zmian, jakie nastąpiły po zaledwie niecałych dwudziestu latach byli pod wrażeniem potęgi swojego kraju.
    To wielkie wydarzenie nie było na rękę tylko jednej osobie- islamskiemu królowi Brunei, który zaczynał obawiać się o swoją władzę i powoli zbierał środki na możliwość przyszłej wojny z dużo silniejszym wrogiem.

    [​IMG]

    Zaledwie dwa lata później po obwarowaniu twierdzy do portu w stołecznym mieście Hanoi zawitał kapitan Daon, bohaterski żeglarz, którego czyny sławiono w wielu pieśniach wrócił właśnie z kolejnej heroicznej wyprawy. Z tak okazałej dziesiątki statków, jakie wypłynęły cztery lata temu wróciły zaledwie dwa, jednak informacje, jakie mógł przynieść dowódca wyprawy mogły być warte nawet dziesięć razy więcej dongów niż koszt wybudowania tych statków.
    Kapitan jak zwykle wrócił z wyprawy z darem dla sponsora, tym razem była to nowo nakreślona mapa, która ukazywała dawniej nieznane tereny na wschodnich wodach.

    [​IMG]
    Wyprawa Daona odkryła dotychczas nieznane nikomu wschodnie wyspy, na których mogło znajdować się wiele skarbów.

    Uradowany władca nadał Daonowi dosyć spory kawałek ziem w najbardziej urodzajnym miejscu w kraju- delcie Mekongu, włączając go tym samym w grono możnowładców Wietnamskich.

    Sam cesarz po tym wydarzeniu postanowił odpocząć od rządzenia krajem w swym letnim pałacu, w Wenszan, wraz ze swoją jedyną żoną,- Mali, do której wreszcie nabrał zaufania. Los sprawił, że po kąpieli w jednym z lokalnych jezior zachorował, Nguyen-thi-Anh natychmiast przyjechała do Wenszanu wraz z cała armią mandarynów, jednak żaden z nich nie znał lekarstwa na tą chorobę, która okazała się męcząca i przewlekła, dopiero po roku umęczone ciało cesarza nie wytrzymało nacisku choroby. Śmierć cesarza nastąpiła w październiku 2003 roku.
     
  8. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Siódma:
    I Wojna Kolonialna (1460-1463)



    Jak można było przypuszczać zmarły Le Nhan Tong nie zdążył spłodzić syna, a najbliższym spadkobiercą cesarstwa był Tu Tanh, młody król Kambodży. Wiele osób podejrzewało spisek w tak nagłej chorobie władcy, choć żadnemu jednak nie udało się udowodnić winy, dziwne było też zachowanie matki młodego cesarza, która broniła brata swojego syna, co jeszcze bardziej pogarszało sytuacje, gdyż każdy w kraju znał jej reputację.
    Mimo to z braku dowodów po roku możnowładcy, którzy przez ten czas rządzili państwem pozwolili założyć koronę Wietnamu Tu Tanhowi, który teraz przyjął imię Le Than Tong.

    Pierwszą decyzją Thanh Tonga, było wcielenie dawnej domeny władcy do cesarstwa, co znacznie wzmocniło państwo i pozwoliło na graniczenie z bogatym królestwem Ajuthai, co oczywiście nie spodobało się władcy tego państwa, który musiał teraz obsadzić mocno granice w obawie przed atakiem zjednoczonego Laosu i Wietnamu.

    [​IMG]

    Le Thanh Tong okazał się bardzo zdolnym władcą jako król Kambodży, dlatego też nie miał większego problemu z wyciśnięciem dużo większej ilości pieniędzy z państwa niż poprzedni władcy. Polityka wewnętrzna Wietnamu była na tyle swobodna dla władcy, iż do skarbca wpływały sumy, jakich ten kraj nigdy nie zdążył zebrać w przeciągu swojego istnienia, co poprawiło znacznie stabilność i pozwoliło na rekrutację porządnej armii.

    [​IMG]

    Cesarz szykując się powoli do przejęcia całkowitej kontroli nad Borneo obsadził nowych poborców podatków, a także zaczął zsyłać kolonistów do ostatniego wolnego terytorium tej wyspy nazywanego przez tubylców Kalimantan. Dowiadując się o tym sułtan Brunei nie wytrzymał napięcia, wszak zewsząd był otoczony Wietnamcami!
    Zbierając odpowiednią armię Sulejman szukał sprzymierzeńca w Chinach, które, mimo, że losy toczonej wojny Chińsko- Japońskiej były niepewne postanowiły stanąć po stronie Brunei ze względu na ciągłą chęć odzyskania straconego terytorium i ponownego zwasalizowania o wiele większego teraz Wietnamu.
    I tak oto popierany i zachęcany do wojny przez Chiny sułtanat zaatakował nową kolonię Wietnamską na Borneo, paląc, grabiąc i plądrując wszystko, co było Wietnamskie i warte więcej niż złamany Dong. Le Thanh Tong, który zbierał od dłuższego czasu siły na wyspie, by rozprawić się z islamskim sąsiadem był wręcz rozradowany ta wiadomością i postanowił teraz przejąć inicjatywę w wojnie.

    [​IMG]

    Choć postawa Chin zaskoczyła całkowicie cesarza, nie zamierzał on zmieniać planów, ponieważ jak donosili jego szpiedzy Mingowie przeżywali właśnie kryzys- bunty ludności na terenie całego kraju z powodu zbyt wysokich podatków rozszerzały się niczym zaraza i co gorsza wygrywały coraz to większe bitwy z armią Chińską, dodatkowo Japończycy, którzy mieli zamiar poszerzyć swoje wpływy w Azji postanowiły dobić już praktycznie leżącego konkurenta.
    Le Thanh Tong zdecydował się wykorzystać tą szanse, wiedział on, że taka sytuacja nie zdarzy się prędko, a być może nawet nigdy, jednak najpierw musiał się zająć sprawami ważniejszymi, konfrontacją z Brunei, do której władca dążył przez blisko trzy lata wreszcie nastąpiła mimo to zaskakując swoją spontanicznością cesarza, nie był on jeszcze przygotowany na walkę, duża część wojsk nie została przerzucona jeszcze na wyspę, a będący już tam żołnierze musieli bronić się przed silniejszym wrogiem.

    Pierwszą bitwę na Borneo stoczono na przedpolach Mulu, gdzie źle poinformowana przez swoich zwiadowców kawaleria islamska próbowała rozbić dużą mniejszą jazdę Wietnamską, która zdaniem zwiadowców miała czyścić drogę dla armii z małych za bardzo wysuniętych oddziałów Bruneiskich, dowódca pułku nie myślał długo, od razu kazał wyruszyć swoim oddziałom do ataku, każda możliwość osłabienie wroga w tym czasie była na wagę złota, pułkownik nie przypuszczał jednak, by mogła to być zasadzka, tym samym wpadł on w sidła Wietnamskiej piechoty, która ukryła się się pobliskich gęstych lasach i otoczyła wrogą kawalerię wybijając ją doszczętnie.

    [​IMG]

    Bitwa pod Mulu, 26 Sierpnia 2007.

    Generał Troang, głównodowodzący armii Borneo postanowił nie czekać na posiłki z kontynentu i zaatakować niebroniony teraz przez kawalerzystów Bandar- stolicę Brunei. Ten brawurowy atak miał duże ryzyko nie powodzenia, jednak generał domyślał się, iż oblężenie Bandaru spowoduje znaczne spadnięcie morale wroga, a nawet jego masowe poddanie się.

    Dowódca Wietnamski rozkazał kawalerii zostać na swoich pozycjach, a sam zaś wybrał się w kierunku Bandażu na czele 4 tysięcznego oddziału piechoty, Troang wiedział, że kawaleria może zwolnić całą ofensywę, gdyż przedarcie się jej przez gęste lasy równikowe i bagna zajęłyby jej bardzo dużo czasu.
    W ten sposób po zaledwie dwóch miesiącach, 15 października 2007 roku wojska Wietnamskie dotarły do Bandaru i szybko rozprawiając się z kilkoma oddziałami straży miejskiej na przedpolach miasta przeszły do oblężenia miasta.

    [​IMG]
    Sytuacja na wyspie, 15 październik 2007.

    Choć na wyspie poczyniono znaczne postępy to sytuacja na granicy z Chinami wyglądała zupełnie inaczej. Cesarzowi Chińskiemu, Tianshunowi udało się zebrać ochotniczą armię na granicy południowej, która podbiła znaczne połacie ziem Wietnamskich (wliczając w to Wienszan i Lao Cai) kierując swój morderczy marsz w stronę stolicy kraju. Tak znaczny sukces udało się cesarzowi Chińskiemu uzyskać dzięki obietnicą wynagrodzenia w postaci tytułów i ziemi każdego kto pomoże walczyć z dawnym lennikiem państwa, jednak i ten sposób miał swoje ogromne wady, gdyż zebrana armia nie była w najmniejszym stopniu wyszkolona, a tym bardziej zdyscyplinowana, gdyż jej uczestnikami byli najczęściej rzezimieszcy, którzy przyszli pogoni za bogactwem. ​



    Czy Wietnamowi uda się przeżyć tą okrutną wojnę, czy Borneo wreszcie zostanie zjednoczone i jak potoczy się wojna Japońsko-Chińska? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w nastepnym odcinku :wink:​
     
  9. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Ósma:
    Wzloty i Upadki



    Po blisko dwóch latach walk generałowi Troangowi udało się zdobyć wszystkie ważniejsze miasta Brunei, a także wyplenić z dżungli wszelkich rebeliantów, którym przyszły do głowy walki partyzanckie. Sam generał po swoim wielkim sukcesie postanowił wrócić do kraju ze swoim osobistym jeńcem, sułtanem Sulejmanem, którego przez całą podróż do Hanoi trzymał w klatce. Ludność witała bohatera niczym samego cesarza, a Le Thanh Tong dowiadując się o powrocie swojego najlepszego dowódcy postanowił wyprawić ucztę na jego cześć, na której wysłuchano propozycji pokoju sułtana Brunejskiego.

    [​IMG]
    Możnowładcy schodzący się na ucztę w pałacu

    Wygrana wojna kolonialna, bo tak ją nazywano w Wietnamie, była punktem zwrotnym w wojnie, którą z pozoru Chiny miały szanse wygrać. Generał wracający wraz z dużą częścią wojsk, które cesarz wysłał na wyspę, był dużym wzmocnieniem dla żołnierzy walczących na froncie północnym, co dawało duże szanse na wyparcie agresora z ziem Da Vietu.

    W porozumieniu obu stron walczących z Chinami(Japonni-Mandżurii i Wietnamu) stworzono jedną mapę przedstawiającą sytuacje Chin i opracowano wspólny, elastyczny plan walki z tym wielkim mocarstwem, który miał dać przewagę sił koalicji przeciw niemu.

    [​IMG]
    Sytuacja w Lutym 2009

    Wg planu cesarz Wietnamski miał przeorganizować armię i w miarę swoich możliwości wyprzeć Chińskiego agresora za rzekę Xi Jang, co miało zmusić Chiny do przejścia do obrony.
    Pomocną dłonią w wykonaniu tego planu okazał się Laos, którego możnowładcy wystawili pułk kawalerii widząc w tym interes państwa- w wypadku powodzenia ataku Laos nie graniczyłby z żadnym wielkim i agresywnym państwem.

    [​IMG]

    Całą ofensywą postanowił poprowadzić osobiście cesarz Wietnamu, który chciał wreszcie udowodnić światu swój geniusz militarny. Po blisko miesiącu przygotowań przeorganizowana armia cesarska o liczbie 10 tysięcy wojowników wyruszyła ze stołecznego miasta Hanoi, by oswobodzić uciśnionych poddanych z rąk Chińskich oprawców.
    To, co wydarzyło się w Lao Cai było zwiastunem klęski Chin i wielkiego zwycięstwa Wietnamu- podzielone na pomniejsze grupki wojska Chińskie, które rabowały wsie i miasta uciekały na widok atakujących wojsk Wietnamskich nie podejmując nawet walki. Plan szybkiego werbowania wojsk Tianshuna miał dać teraz znać wszelkie jego błędy, armia Chińska na południu kraju składała się w większości z oprychów rabusiów, którym nie było w smak umierać za cesarza.

    Le Thanh Tong i jego ludzie tłumaczyli sobie to strachem wroga przed próbą zmierzenia się z armią niepokonanego Le Thanh Tonga. Cesarscy żołnierze widząc strach wroga maszerowali naprzód, chcąc udowodnić swoją wartość w boju, zdobyto Lao Cai, a także Chińskie Junnan, którego nie bronił żaden żołnierz.
    Cesarz skierował swoją armię w kierunku Wenszan, gdzie jak donosił jego zwiad znajdowały się ostatnie lojalne cesarzowi Chińskiemu wojska. Po pięciu miesiącach marszu i zdobywania żołnierzom Wietnamskim przyszło stanąć do bitwy o twierdzę, którą przed latami zbudowali ich ojcowie. Pyszni wojownicy rzucali w kierunku wojsk Chińsko-Koreańskich wyzwiska i groźby, jednak nie wzruszyło to ich cierpliwości, nikt nie wyszedł przed fortecę, by walczyć z nimi.
    Po blisko dwóch godzinach planowania ataku cesarz postanowił rozwiązać to w najprostszy sposób- szturmem fortecy. Dziesięć tysięcy wojowników ustawiło się w szyku bojowym i rzuciło się niczym zwierzęta na żer na twierdze bronioną przez osaczonych i zdesperowanych wojowników. Po mimo przewagi liczebnej twierdza nie padła, fale uderzeń rozbijały się o mury, a twierdza stała, niewzruszona, walka przeciągnęła się do następnego dnia, gdzie mimo zmęczenia obrońcy postanowili kontratakować rozbijając tym samym szeregi dumnych Wietnamczyków, którzy uciekli z pola bitwy.

    [​IMG]
    Przegrana wojsk Wietnamskich pod Wenszan, Sierpnień 2009
     
  10. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dziewiąta:
    Dziel I Rządź (1465-1480)



    Po hańbiącej porażce pod Wenszan cesarz Le Thanh Tong postanowił oddać dowództwo nad wojskiem swoim generałom, samemu zostając biernym obserwatorem wydarzeń froncie.
    Mimo, że Chińczycy odnieśli wielkie zwycięstwo nie zmieniło to sytuacji, jedynie spowolniło atak Wietnamczyków- 3000 żołnierzy, którzy bohatersko bronili swoich pozycji nie byli teraz w stanie obwarować pozycji, z których wycofali się ich pobratymcy, a których wrogowie nie zdążyli jeszcze zdobyć, dlatego dowódcy wojsk chińskich z Wenszan podjęli decyzję o jak najszybszym wycofaniu zmęczonych żołnierzy na drugą stronę rzeki, skąd przegrupowana armia Chińska miała próbować odbić stracone tereny.
    Cesarz, Le Thanh Tong, mimo, że zhańbiony wielką porażką uzyskał to, co chciał- silną linię obrony wzdłuż rzeki Xi Jang.

    Wraz dotarciem w głąb kraju wieści o porażce i rzekomym rozbiciu wojsk cesarskich pod Wenszan rozpoczęły się zamieszki w południowej części kraju, gdzie wciąż działający partyzanci królestwa Czampy odebrali tą wiadomość za objaw klęski Wietnamu. Na ulicach coraz częściej dochodziło do zbrojnej walki ludności z siłami porządkowymi, atakowania urzędów podatkowych, a nawet garnizonów wojskowych stacjonujących tam wojsk.

    [​IMG]

    Mimo, że Le Thanh Tong nie miał zamiaru tolerować takich wydarzeń nie miał za bardzo, co zrobić, prawie wszystkie wojska były włączone w walkę z Chińczykami, a reszta była potrzebna do obrony granicy z Ajuthayą i pilnowania porządku na Borneo. Jednak cesarz nie miał zamiaru patrzeć bezczynnie na rosnącą coraz bardziej opozycję, postanowił on zebrać ochotników z największych miast w centralnym Wietnamie uzbroić ich i wysłać ich jako wsparcie dla straży miejskiej zagrożonych terenów.

    O dziwo ogłoszenie naboru spotkało się z wielkim entuzjazmem Wietnamskich mieszczan i po zaledwie kilku dniach w stolicy uzbierano 2000 tysiące żołnierzy, którzy następnie wyruszyli w kierunku delty Mekongu, by niszczyć potencjalne ogniska buntu.

    [​IMG]

    Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja na północy kraju, dowódcy Wietnamscy wspólnie postanowili podzieleniu armii na dwie części, zachodnią i wschodnią. Armia Zachodnia miała za zadanie utrzymać zdobyte już miasta wzdłuż rzeki, takie jak Junnan, Lao Cai i Wenszan, natomiast armia wschodnia wyruszyła w kierunku nieodbitych terenów wzdłuż Xi Jang.

    Ofensywa szła szybko i bez większych problemów, mimo, że teren, przez który miała przeprawić się armia wschodnia był ciężki nie napotkano tam większego oporu, gdyż większość armii Chińskiej nie zdążyła się jeszcze przeorganizować i wyruszyć na odsiecz swoich miast. W ten sposób po krótkim oblężeniu pod koniec roku 2008 zdobyto Nanning, główne miasto w Kuangsi.

    [​IMG]
    Mimo, że odniesiono wielkie zwycięstwo generał Troang, bo to właśnie on dowodził armią wschód nie miał zamiaru zwolnić impetu natarcia, po zaledwie miesiącu odpoczynku wyruszył na czele swojej armii wzdłuż rzeki czerwonej, aż do zatoki Tonkijskiej siejąc po drodze śmierć i zniszczenie.

    Jednak mimo szybkiego pochodu generałowi nie udało się zdobyć szturmem Makau, głównego miasta tego regionu, gdzie Chińczycy zdążyli dotrzeć przed nimi stworzyć silną obronę.
    Generał nie chcąc tracić żołnierzy w i tak już wykrwawionej armii rozkazał otoczyć miasto i czekać, aż obrońcy umrą z głodu, albo się poddadzą.

    [​IMG]

    Choć metoda wybrana przez generała była długa i niepewna cesarz nie miał zamiaru się jej sprzeciwiać, a nawet postanowił wykorzystać czas chwilowego wstrzymania działań wojennych.
    Jak donosili szpiedzy cesarza, wojna Chińsko- Japońska nie przybierała jasnych barw dla Chińczyków, podobno Japońscy samurajowie podbili całą Koreę, a ich wojska stały pod bramami Pekinu. Dla cesarstwa Mingów ważny był teraz każdy żołnierz, by odrzucić wroga jak najdalej od stolicy, dlatego z dnia na dzień jak donosili zwiadowcy Wietnamscy znikały całe pułki stacjonujące wzdłuż rzeki.
    Le Thanh Tong uznał to za najodpowiedniejszy okres do pertraktacji z Chińczykami w sprawie pokoju i wysłał do obleganego Pekinu dyplomatów, którzy mieli przedstawić propozycję cesarza, na którą, mimo, że była niekorzystna władca Chin przystał, mając nadzieje nadrobić straty w wojnie Japonią.
    W roku 2014 podpisano pokój, którym to cesarz Chiński zrzekał się terenów za rzeką czerwoną na rzecz Wietnamu.

    [​IMG]

    Po dziesięciu latach wojny, wykrwawiony i wyniszczony Wietnam miał czas by odetchnąć. Cesarz wiedział, że kraj nie da rady udźwignąć brzemienia kolejnej wojny, dlatego prowadził bardzo ostrożną politykę względem nawet słabszych sąsiadów.

    Czasy pokoju nie były takie spokojne jak mogłoby się wydawać, zaledwie pięć lat po wojnie na Borneo coraz większy posłuch zdobywali buntownicy z Selimem Hamzą na czele, który głosił hasło „Nie będzie nami rządził przyjaciel niewiernych!” Te słowa, odnosiły się do sułtana Sulejmana, władcy wyspy- de facto podwładnego Buddyjskiego cesarza.
    Nie trzeba było długo czekać na reakcję czujnego Thanh Tonga, który nie tracąc czasu wysłał na wyspę swoich najlepszych żołnierzy, którzy mieli schwytać buntowniczego Selimena i zawiesić jego głowę przed pałacem Sulejmana.

    [​IMG]

    Po zabiciu potencjalnego przywódcy buntu na Borneo cesarz postanowił się zająć odstawioną na czas wojny gospodarką. Najbardziej podczas dziesięcioletniej wojny ucierpiał handel, z którego płynęły zawsze duże pieniądze, kupcy Wietnamscy nie mogli wyruszyć do największego mocarstwa, gdzie zawsze znaleźliby popyt na swoje towary, ponieważbyliby uważani za szpiegów cesarstwa.
    Le Thanh Tong postanowił to zmienić, jednak nie miał zamiaru wysyłać swoich poddanych do Chin, gdzie ciągle toczyła się wojna, a także do Ganges, gdzie prowadziła długa i niebezpieczna droga. Jedyną opcją została Malezja, gdzie prowadziła krótka droga morska, bądź bezpieczna, dobrze strzeżona trasa przez Ajuthayę, która potrafiła dbać kupców.

    Cesarz Wietnamski nie musiał długo czekać na efekt swoich działań, które wzmocniły znacznie kraj.

    [​IMG]

    Rozwijając handel Le Thanh Tong postanowił wykorzystać ten powód do zacieśnienia unii między Laosem i Da Viet, wszak Laos graniczył z trzech stron z Wietnamem i przez właśnie ten kraj przechodziła najszybsza droga handlowa, do Ajuthai z północnych rubieży Wietnamu, za którą niestety Wietnamczycy musieli płacić cło. Cesarz Wietnamski postanowił przekonać szlachtę Laotańską o wspólnych korzyściach, jakie niosłoby zniesienie tego cła, możnowładcy skorzystali z tego pomysłu bardzo chętnie, przypuszczać można było, że nawet czekali na tą propozycję, gdyż Wietnam nie był w stanie wyżywić swojego wielkiego kraju, a zboże z Laosu znajdowało chętnych kupców na całym terenie całego kraju.

    [​IMG]
     
  11. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dziesiąta:
    Trucizna I Sztylet (1480-1510)

    Oto dziesiąta część mojego AARa, chciałbym podkreślić, iż minął dokładnie wiek w grze i uważam to za swój osobisty sukces, nie spodziewałem się, że udami się doprowadzić jakikolwiek aar w EU do tej wiekopomnej daty.

    Miłej lektury :wink:


    Lata mijały, a polityka cesarza zaczynała przynosić korzyści- miasta się rozwijały, a ludność(szczególnie mieszczaństwo) bogaciła się, zniesione cło przyniosło same korzyści materialne, a w dodatku zacieśniło więzy między Laosem i Wietnamem. Dzięki temu posunięciu cesarz zyskał także nowego cennego przyjaciela- Boroma zwanego Trialokanatem, króla Ayuthai, który przekonał się o pokojowych zamiarach swojego nowego sąsiada. Władcy często się widywali, co było zapewne świadectwem ich wspólnego, starczego wieku.

    Gospodarka cesarstwa tak zaskakująco się rozwijała, że cesarzowi udało się uzbierać wcześniej, niż się spodziewał fundusze na rozbudowę fortyfikacji na terenach stołecznego miasta Hanoi. Stolica miała okazać się niedługo najpotężniejszym bastionem w całych Indochinach, który miał zatrzymywać na dobre wszystkich wrogów Wietnamu. Prace nad projektem zaczęto(jak wynika z zapisków jednego z nadwornych mandżurów) w roku 2023 ery buddyjskiej.

    [​IMG]

    W roku 2034 e.b. podczas obchodzenia swoich pięćdziesiątych urodzin stary i schorowany cesarz oświadczył, iż wybierze w ten dzień swojego następcę. Nie było to łatwe zadanie, gdyż Le Thanh Tong posiadał 14 synów! Jednak wszyscy spodziewali się, że jego następcą zostanie najstarszy syn, który miał już wtedy ponad 40 lat i był najlepszym pretendentem na władcę.
    Jakim zdziwieniem było dla zebranych spontaniczne wybranie na przyszłego cesarza księcia Tanga, jednego z młodszych synów cesarza, uważanego za największego sybarytę w historii Wietnamu. Decyzja ta po części była zrozumiała, gdyż cesarz prawdopodobnie bał się śmierci z rąk swojego ambitnego i zdolnego do wszystkiego najstarszego syna, jednak tym wyborem Le Thanh Tong rozpoczął falę zabójstw i skandali, jaka ogarnęła rodzinę cesarską.

    Zaledwie kilka lat później Le Thanh Tong został zamordowany wraz z kilkoma synami przez powstańców Khmerskich podczas drogi do Ayuthai, wtedy jeszcze uważano to za zbieg okoliczności. Zgodnie z postanowieniami nowym władcą został książę Tang, który przyjął dynastyczną nazwę Le Hien Tong.

    [​IMG]

    Dostając się do skarbca cesarskiego Le Hien Tong zaczął się bawić jak nigdy dotąd, nie interesowały go sprawy państwa, ani polityka zagraniczna, ani wprowadzanie reform proponowanych przez radców, a tak ważnych dla kraju. Nowy cesarz chciał zostawić wszystko w takim porządku, jaki zostawił jego ojciec, bo jak twierdził za czasów panowania jego ojca ludziom żyło się najlepiej.

    [​IMG]

    Mimo, że swoją polityką i naturą nowy cesarz tracił przyjaciół i coraz częściej zaczęto mówić o detronizacji sybaryckiego cesarza, to miało to też swoje dobre strony.
    Przez wszelkiej maści zachcianki nowego władcy bardzo dynamicznie rozwijał się handel, który praktycznie zmonopolizował rynki Szanghajskie, z których to sprowadzano egzotyczne warzywa, owoce, zwierzęta, przyprawy i inne niewidziane na codzień przez Wietnamczyków towary.

    [​IMG]

    W siódmą rocznicę objęcia władzy Le Hien Tong chcąc pokazać potęgę i bogactwo swojego kraju postanowił zorganizować przyjęcie-ucztę, jakiej nie widział jeszcze świat, zaproszeni zostali wszyscy władcy począwszy od Indii, aż do samej Japonii, na przyjęciu był nawet sam cesarz Chin. Uczta trwała ponad tydzień, pod wrażeniem byli wszyscy, każdy myślał, iż Wietnam opływa w dostatku i na pewno jest potęgą militarną, która może zaważyć o losach znanego świata.

    [​IMG]

    Rzeczywistość okazała się zupełnie inna, cesarz przez przyjęcie praktycznie zrujnował skarb kraju, czego nie potrafili wybaczyć mu możnowładcy, a nawet prości ludzie- pieniądze, które cesarz zainwestował w przyjęcie mogły starczyć na budowę kilku potężnych zamków, albo na wykarmienie ludności, na co najmniej kilka lat!

    Wzburzony lud, na który nie mógł znieść marnotrawstwa swojego władcy zaatakował pałac zimowy, w którym przebywał cesarz kilka dni po zakończeniu uczty, cesarza schwytano i poćwiartowano na tysiące małych kawałków, po czym wrzucono do ujścia rzeki czerwonej, by nikt nie mógł znaleźć ciała niechlubnego cesarza.

    Schedę po bracie przejął trzeci syn Le Thanh Tonga, który przyjął imię dynastyczne Le Tuc Tong, był on już dosyć starym, spokojnym i co najważniejsze nieśmiałym człowiekiem, jego wybór miał przekreślić podobną sytuację jak z jego poprzednikiem.
    Nie było dane mu jednak długo sprawować władzę, gdyż zachorował on nagle na nieznaną nikomu chorobę i po zaledwie pół roku zmarł.
    Jego następcą był najstarszy z braci, który nazwał się Le Uy Muc, był on uważany za zabójcę swojego brata, przez co jego prestiż bardzo na tym ucierpiał, a i wielu nie uznało jego koronacji.

    [​IMG]

    Pierwszą decyzją nowego władcy było utworzenie swoistej gwardii przybocznej, która miała chronić cesarza przed wszelkiej maści zabójcami i buntownikami. W jej skład wchodzili najlepsi wojownicy na całych Indochinach, byli oni obdarzani przez cesarza licznymi przywilejami, która miały zapewnić mu ich lojalność. Uważa się, że nowego władcę do tej decyzji skłonił strach przed podzieleniam losu swojego młodszego brata, który został poćwiartowany.

    [​IMG]

    Nie było to jednak jedynym krokiem dla zabezpieczenia swojej władzy. Le Uy Muc, bojąc się zamachu przez jego chciwych władzy braci nakazał swojej gwardii schwytanie ich i osadzenia pojedynczo po twierdzach Wietnamu, gdzie mieli spędzić resztę swojego życia.

    Gdy cesarz był pewien swojego bezpieczeństwa dopiero zabrał się za rządzenie krajem.
    Chcąc zaskarbić sobie przychylność szlachty, postanowił on za jej namową wybudować w ważniejszych miastach Borneo twierdzę, która miała bronić Wietnamską kolonię, z której płynęło coraz więcej pieniędzy przed islamskimi bojownikami i rebeliantami chcącymi obalić władzę cesarza na wyspie.

    Ten szlachetny czyn na pewno zjednał w sobie przychylność każdego Wietnamskiego możnowładcy, a szczególnie tych, którzy mieli posiadłości na wyspie, jednak wypróżnił on do końca skarb cesarstwa, w którym po raz pierwszy o kilkudziesięciu lat zaświeciła pustka.

    [​IMG]
     
  12. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Jedenasta:
    Rządy Mạc Đăng Dunga (1510-1530)



    Uważa się, że Le Uy Muc byłby jednym z wybitniejszych władców, gdyby nie jego niechlubna próba uwięzienia braci. Choć gwardia cesarska była bardzo sprawna w swoim działaniu nie udało się jej złapać jednego z braci cesarza. Prawdopodobnie został on ostrzeżony o niecnych zamiarach brata i uciekł z kraju do Laosu, gdzie ujawniając prawdę o nowym władcy znalazł chętne ucho wśród szlachty Laotańskiej, która miała już dość dziwnych rządów przez niekompetentnych ludzi, zorganizowano wojsko i zrzucono z tronu okrutnego władcę.

    Inna historia głosi, iż brat Le Uy Muca został schwytany przez gwardię cesarską i osadzony w lochach Hanoi. Podczas pobytu w więzieniu spotkał się on z samym Mac Dang Dungiem, dowódcą gwardii i opowiedział mu cała prawdę o swym starszym bracie. Mac Dang Dung, jako, że pochodził z bogatego i szanowanego rodu Wietnamskiego postanowił wstawić się za pokrzywdzonym więźniem i potajemnie zabić Le Uy Muca.
    Historia ta znajduje więcej przychylnych głów, gdyż nie ma śladu o jakichkolwiek zapiskach z prowadzenia wojen w okresie panowania Le Uy Muca, a takie musiałyby być prowadzone, by szlachta Laotańska mogła obalić okrutnego władcę.

    Niezależnie od wersji historii wiadomym jest, że Le Uy Muc został zabity, a na jego miejsce osadzono jego młodszego brata Le Tuong Duca, który miał zakończyć zamieszanie wynikające ze zmian władców i poprowadzić państwo ku świetności.


    [​IMG]
    Figurka przedstawiająca nowego władcę Wietnamu

    Le Tuong Duc postanowił kierować rozwój państwa w tym samym kierunku, co jego poprzednik, zapewne domyślał się, iż Chińskie imperium, które zakończyło wojnę z Japonią będzie czekać teraz na moment słabości Wietnamu, by odzyskać stracone tereny. Cesarz okazał się wielkim reformatorem i choć skarb państwa był pusty udało mu się uzbierać pieniądze na zreformowanie systemu walki zarówno na lądzie jak i na morzu.

    [​IMG]

    Tuong Duc uznawany jest za pierwszego twórcę Wietnamskiej floty wojennej z prawdziwego zdarzenia, jako pierwszy ustalił jej hierarchię ilość i obowiązki. Flota miała za zadanie ochronę szlaków wodnych do wyspy Borneo, na których to coraz częściej spotykano piratów. Jedynym szkopułem tego pomysłu był fakt utrzymywania go z osobistej kiesy króla, która była już lekko nadwerężona utrzymywaniem gwardii cesarskiej.

    [​IMG]

    Po kilku latach rządzenia widać było wyraźną poprawę w kraju, ludność miała czas by odetchnąć od wszelkiej maści zabójstw, tyranii, a przede wszystkim zmian władców, za które to musiała płacić dodatkowy, wygórowany podatek.
    Mimo to, zadano niespodziewany cios w plecy- gwardia cesarska, której poprzedni władca w zamian za zapłatę żołdu tak wysokiego jak pensja niejednego radcy królewskiego nadał przywileje, które tworzyły z nich rodzaj „szlachty w szlachcie” wysunęła prośbę, a raczej rozkaz zapłaty zaległego żołdu, którego nie zapłacił nowy cesarz. Le Tuong Duc odmówił, gdyż uważał, że utrzymywanie takiej ilości żołnierzy po takiej cenie zrujnuje całkowicie kraj i w odpowiedzi na żądania potajemnie sprowadził pułk doborowych żołnierzy, którzy mieli wybić, co do nogi gwardię cesarską.

    Dowiadując się o niecnym planie cesarza dowódca gwardii Mac Dang Dung postanowił się zemścić i zbierając swoich żołnierzy zaatakował pałac cesarza nim pułk, który wezwał Le Tuong Duc zdążył przybyć do stołecznego miasta Hanoi.
    Kilka dni po zdarzeniu ogłoszono światu detronizację władcy i wybranie na nowego cesarza jego czternastoletniego syna księcia Le Y, który od teraz miał być nazywany Le Chieu Tong.


    [​IMG]

    Jak się później okazało młody władca był marionetką w rękach Mac Dang Dunga, którą sprawnie operował- dzięki Chieu Tongowi Dang Dung zcentralizował władzę, prócz „szlachty gwardiańskiej” jak nazywano gwardię cesarską nikt nie miał prawa na podejmowanie decyzji w kraju i obejmowanie wysokich stanowisk państwowych, dodatkowo nałożył on dodatkowe podatki na szlachtę, które miały zasilić skarb państwa na najbliższe lata.
    Decyzje podejmowane przez Mac Danga nie podobały się szlachcie, w szczególności tej bogatej, którą wyeliminowano z jakiegokolwiek wpływu na losy kraju, a w dodatku nałożony podatek uniemożliwiał im zbieranie funduszy na rozprawę z gwardią.

    [​IMG]

    Mimo niezadowolenia szlachty Mac Dang Dung okazał się być zdolnym władcą, który nie potrzebował jej rad w zupełności, już na początku rządów postanowił on wykorzystać pozycje Wietnamu w unii i przedstawił ultimatum szlachcie Laotańskiej, która miała potwierdzić chęć do przejścia w unię realną, bądź odmówić, co było równoznaczne z wypowiedzeniem wojny.

    Laotańscy władcy chcąc uniknąć rozpadu blisko 80 letniego sojuszu, a przede wszystkim podbicia kraju i stracenia dotychczasowych praw postanowiła przyjąć ultimatum widząc w tym nawet dodatkowe korzyści, ponieważ była ona mimo wszystko mniej uprzywilejowana niż szlachta Wietnamska. Nowy kraj nazwano Zjednoczonym cesarstwem Laosu i Wietnamu.

    [​IMG]

    Nowy Twór jak się okazało był najpotężniejszym państwem w całych Indochinach, które w owym czasie były rozbite i pogrążone w wojnach, jedynym konkurentem o władze nad całym półwyspem było królestwo Ajuthai, bądź sułtanat Malakki, te jednak toczyły wojnę między sobą o wpływy nad złotym Chersonezem, gdzie znajdowały się dochodowe w owym czasie plantacje palmy kokosowej.


    Mimo, że nowe cesarstwo było tak potężne Mac Dang Dung nie wykorzystał okazji do rozszerzenia granic, natomiast zajął się polityką wewnętrzną- ustalił, iż językiem urzędowym na terenach cesarstwa będzie Wietnamski, a Laotańczycy dodatkowo przejmą Wietnamski system wag i miar, które miały jeszcze bardziej ujednolicić nowy kraj.
    Przez podjęcie tych decyzji kraj był potocznie nazywany Wietnamem, gdyż obcokrajowcy nie widzieli różnicy, a często nawet myśleli, że Laos został podbity przez Wietnamczyków.

    Jako, że prawdziwy władca był wojskowym wprowadził on wiele koniecznych reform, które miały jak twierdził „zrewolucjonizować system toczenia walk”, jednak wprowadzone zmiany nie zmieniły nic szczególnego, a jedynie wprowadzono do sposobu walki kilka oczywistych dla współczesnego człowieka szczegółów, które usprawniły organizację mniejszych oddziałów.

    [​IMG]

    Mac Dang Dung został zapamiętany jakodobry władca głównie przez swój ogromny wpływ na infrastrukturę państwa, to on jako jeden z nielicznych rozpoczął budowę nowych dróg i urzędów, które nie tylko usprawniły pobór podatków, ale i znacznie usprawniły drogę dla wielu kupców, którzy nie raz mogli dostać się do poszczególnych miast w dwa razy krótszym czasie niż przed reformami.

    Wielką zagadką wydaję się wpływ generała na już tak dorosłego człowieka, jak cesarz, który miał ponad dwadzieścia lat, sytuacja ta wyjaśniła się, gdy odnaleziono zapisek jednego z mandżurów rodu Trinh wg, którego władca został porwany przez ten przemożny ród w celu obalenia Mac Dang Dunga, gdy po kilku próbach udało się to okazało się, że władca jest opóźniony w rozwoju. Sami Trinhowie postanowili nie ujawniać tego skandalu światu, gdyż rzuciłoby to zły cień na bardzo starą dynastie Le, jak i na samo cesarstwo, wysłali natomiast list do pseudowładcy, żądając od niego uznania dawnych praw szlachty i cofnięcie przywilejów gwardii, w zamian za zwrócenie cesarza i zachowanie tajemnicy.
    Przyparty do muru generał nie miał w zasadzie nie miał wyboru i zgodził się na wspaniałomyślną decyzję Trinhów.

    [​IMG]
     
  13. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dwunasta:
    Lê Trang Tông ( 1533-1548 )



    Ponowne przyznanie przywilejów szlachcie i ograniczenie praw gwardii przez Mac Dang Dunga uważa się za pierwszy objaw jego słabości i upadku. W zaledwie dwa lata po tym wydarzeniu bogatym rodom takim jak Trinh czy Nguyen, udało się zebrać wystarczające fundusze, by rozprawić się z pseudowładcą, który został zabity przez specjalnie do tego wynajętych japońskich Ninja, jeśli chodzi zaś o opóźnionego cesarza zamknięto go w lochach, by nigdy nie wydała się światu jego przypadłość.

    Powstało pytanie, kto powinien zająć miejsce cesarza? Wielu poważnie rozważało, czy by nie ustanowić wieców, na których rządziliby wspólnie wszyscy bogaci ludzie.
    Od tego pomysłu odwiódł ich jednak Ninh, brat uwięzionego cesarza, obiecał on, iż jeśli zostanie wybrany na władcę nada szlachcie Wietnamskiej, jak i Laotańskiej wiele przywilejów, które wzmocniłyby jej pozycje w kraju. Przekupił ich głównie propozycją zrezygnowania z takich praw jak np. prawo stacji, czy nakładania nowych podatków na szlachtę.

    [​IMG]

    Samo nadanie przywilejów nie okazało się takim złym posunięciem. Zadowoliło to w zupełności szlachtę i cesarz zjednał w sobie jej poparcie, ponieważ od zarania dziejów szlachtę Wietnamską mocno nadwerężało nakładanie na nią nowych podatków, które miały w szybkim czasie przynieść pieniądze do skarbca na kolejną wojnę, niekiedy niszcząc majątki niejednego szanowanego, średniozamożnego rodu. Dodatkowo zniesienie prawa stancji nie pozwalało królowi rozprawić się z krnąbrnymi szlachcicami w pokojowy sposób. Dzięki tym przywilejom w ciągu kolejnych stu lat widać było szybki wzrost zamożności tego stanu.

    [​IMG]
    Le Trang Tong składający obietnicę szlachcie.

    Już podczas pierwszych lat rządzenia nowego władcy widać było jego zamiłowanie do kultury. Dlatego też, zaraz po nadaniu przywilejów postanowił on ufundować budowę pierwszego swoim rodzaju budynku, w którym mieli się spotykać wybitni mandarynowie, artyści, a także mnisi, gdzie mogli wygłaszać swoje poglądy i tłumaczyć różne aspekty życia.

    [​IMG]

    Mimo, że nowy cesarz wybudował pierwszy swoim rodzaju uniwersytet w całych Indochinach to nie to uznaje się za najważniejsze wydarzenie w jego życiu, gdyż za jego panowania na „Perłę” cesarstwa, jak nazywano Borneo, przypłynęli ludzie na dziwnym rodzaju statków, jakich jeszcze nigdy nie widziano, dodatkowo wylądowali z nich ludzie, którzy byli ubrani w dziwne ubrania, niczym nieprzypominające mody azjatyckiej, czy indyjskiej, dodatkowo mówili w języku, którego nikt nie był w stanie zrozumieć. Przybyszy szybko odesłano do wicekróla wyspy, który zaś wysłał ich do samej stolicy Wietnamu, gdzie dostojnicy muzułmańscy potrafili się w niewielkim stopniu porozumieć z przybyszami.

    Jak się okazało żeglarze przybyli z odległego świata, którego nie widać było na żadnej z map ani Laotańskich, ani Wietnamskich, ani Indyjskich, ani tym bardziej Chińskich, jednak z tego co mówili można było zrozumieć, to pochodzili oni z kraju daleko na zachód od Indii, gdzie wyznaje się wiarę podobną do islamu.

    [​IMG]
    Przybysze kierujący się do Borneo

    Przybysze z nowego świata jak się po ich dłuższym pobycie okazało byli bardzo przyjaźni, zdziwiła ich budowla, którą oni nazywali „Akademia”(nazwa równie szybko przyjęła się w Wietnamie) i zaoferowali, iż sprowadzą tutaj swoich uczonych, którzy będą głosić „Słowo Boże”.
    Cesarz ucieszył się uznaniem „swojego” budynku nawet w nieznanym świecie i przyjął propozycje wierząc, że na pewno to podniesie prestiż kraju.

    [​IMG]

    Choć zakonnicy zostali wysłani z misją pokojowego nawracania niewiernych przynieśli do Wietnamu także inny nieoczekiwany dar- technologie europejskie, które choć na początku uważane za dziwne i kompletnie nie skuteczne po kilku latach stosowania dawały duże efekty. Wielu zakonników przypłynęło do tego kraju z zamiarem jednorazowej wizyty, jednak klimat i kultura tego egzotycznego kraju spowodowała, iż wielu z nich postanowiła zostać w cesarstwie na dłuższy czas, przez co miasto stołeczne Hanoi stało się kolebką chrześcijaństwa na Indochinach.

    Sam władca nie omieszkał także zaniedbać nauki najmłodszych. W celu lepszego poznania przez nich „nowego” świata i jego bogatej kultury, a także dowiedzenia się prawdy o opiniach na temat Wietnamu władców Europy i ich prawdziwych celach porozsyłał po całym półwyspie Iberyjskim dzieci, co możniejszego rodu. Sam zaś przed wyjazdem jego najstarszego syna powiedział mu „Jesteś moimi uszami i oczami”, co doskonale zrozumiał i wkrótce do Indochin trafiały skrupulatne notatki z rozmów, a raczej plotek dworzan Hiszpańskich.

    [​IMG]

    Notatki, mimo, że szczegółowe nie zdały się na wiele, gdyż przezorni królowie iberyjscy przewidzieli ten podstęp i powysyłali kwiat wietnamskiej młodzieży po pomniejszych dworach, gdzie nie mogli dowiedzieć się zbyt wiele. Dodatkowo na szpiegowaniu złapano jednego z pomniejszych szlachciców, przez służbę, jednak mimo denuncjacji królowie europejscy postanowili nie reagować na to wydarzenie chcąc zaskarbić sobie przyjaźń cesarza i jego ludu, wierząc, iż mogą oni niedługo wspomóc Portugalczyków w ich szalonej kolonizacji.

    Przed Wietnamem otworzyły się nowe perspektywy, nowy przyjaciel mógł wspomóc Wietnamczyków w przejęciu kontroli nad całymi Indochinami, dodatkowo znaczny rozwój kulturalny i gospodarczy sprawił, że cesarstwo przewyższyło pod każdym względem inne mocarstwa.


    Tak wiem, wiem Hindusi wiedzieli o Portugalczykach zanim Vasco Da Gama dopłynął do Kalikatu, jednak musiał opisać jakoś te wydarzenie. Mam nadzieje, że nie macie mi tego za złe.
     
  14. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Trzynasta:
    Lê Trung Tông “Raúl Raro” ( 1548-1556 )



    Dobiega podróż mojego żywota
    Wśród burzliwego, iberyjskiego snu
    W port rodzimy, z krzyżem Chrysta zdać się ku
    Cesarstwu, któremu wspomnienie moją duszę miota…

    Jest to fragment sonetu najstarszego syna i dziedzica cesarstwa, który na wieść o śmierci swego ojca postanowił objąć władzę w cesarstwie. Lê Trung Tông, bo tak właśnie nazywał się dziedzic korony, przyjął potajemnie w Hiszpanii chrzest i był tam znany jako Raúl Raro( Rafał Dziwny, przydomek odnosił się prawdopodobnie do koloru skóry młodzieńca). Głęboka wiara Raula miała wkrótce odbić się echem w całym cesarstwie, tym bardziej, że jego ojciec został zabity przez grupę konserwatywnych szlachciców, którzy sprzeciwiali się napływowi chrześcijan.

    Już samo przybycie cesarza do stolicy wywołało bardzo dużo zamieszania, gdyż nie krył on już więcej przyjęcia nowej wiary przed szlachtą, a koronacje postanowił urządzić w wybudowanym jeszcze za życia jego ojca kościele katolickim i przyjąć insygnia władzy od obecnego z nim biskupa Hiszpańskiego.

    Ten czyn podzielił na nowo szlachtę, która miała różne zdania na temat chrześcijaństwa. Przychylni nowej religii przybyli do kościoła na koronację, natomiast reszta, bardziej konserwatywna spotkała się z królem dopiero w pałacu cesarskim, gdzie oficjalnie sprzeciwiła się nowemu władcy i odmówiła mu posłuszeństwa.

    Mimo ostrzeżenia konserwatystów, którzy stanowili większość stanu szlacheckiego, Raul nie zamierzał zaprzestać zapoczątkowanej chrystianizacji kraju i już zaledwie po roku od koronacji w stolicy załopotały maszty Hiszpańskich statków, z których wychodziły rzesze chrześcijańskich kolonistów, którzy szukali lepszego życia po za starym kontynentem.


    [​IMG]
    Biskup Katolicki głoszący kazanie trzodzie Wietnamskiej…

    Chrystianizacja kraju przebiegała pod czujnym okiem Hiszpańskich i Portugalskich księży i mnichów, nie brakło tam też oczywiście świetnie wyszkolonego wojska, które miało wspomóc cesarza w razie jakichkolwiek buntów.

    Wiarę przyjmowano oczywiście z własnej woli, bez jakichkolwiek przymusów, Raul rozumiał, że nie można wyplenić z głowy prostych mieszczanów i chłopstwa, starego, dobrego boga. Dobrowolne przystępowanie do chrześcijan nie przeszkadzało jednak chrześcijanom, którzy przyjęli już wiarę, by szydzić z mniej postępowych, a wojsku Hiszpańskiemu w rabowaniu świątyń buddyjskich.

    W wyniku tych działań w zaledwie po dwóch latach działań, pod czujnym okiem cesarza i jego świty duchownych z dumą mógł ogłosić swoim poddanym, że z stołecznego miasta Hanoi udało się wyplenić buddyjskiego bożka, a kraj zmierza ku lepszemu.

    [​IMG]

    Mimo tych słów każdy Wietnamczyk znał prawdę i szykował się na wojnę domową w kraju. Wielu, co mądrzejszych i bogatszych wyjechało z ojczyzny na ten burzliwy okres, chrześcijańska część do europy, a buddyjscy konserwatyści uciekali zazwyczaj do Chin, gdzie przyjmowano ich z otwartymi rękoma.

    Mimo powiewającego już powietrzu zapachu wojny, Raul nie zamierzał zrezygnować z chrystianizacji kraju, a nawet rozpoczął powolną dyskryminację buddyjską szlachtę. W roku 1554 wydał on dekret rozporządzający majątkami szlachty, która nie przyjęła nowej wiary, mianowicie został on oddany pod władzę kościoła i przeznaczony na umacnianie wiary chrześcijańskiej w wschodniej części Azji.

    [​IMG]
    Zastraszanie Ludności Przyniosło zamirzenone skutki, społeczność chrześcijańska powiekszała się...

    Wydanie uniwersału na dobre rozpoczęło wojnę domową, ponieważ szlachta buddyjska nie mogła znieść utraty swojego majątku, a tym bardziej utraty stanu społecznego. W krótkim czasie potrafili oni zebrać armię liczącą blisko 30 tysięcy żołnierzy i ruszyć jeszcze w tym samym roku na stolicę kraju.

    Mimo przewagi liczebnej lojaliści cesarscy odparli atak buntowników wypierając ich aż na północne rubieże kraju. Powodem tego zwycięstwa była pomoc Hiszpańskich żołnierzy, którzy posiadali dużo bardziej zorganizowaną i wyposażoną armię niż ich azjatcy przeciwnicy.
    Jednak druzgocące zwycięstwo nie pozwoliło na szybkie rozprawienie się przeciwnikiem, który ukrywał się w górach i niszczył pojedyncze oddziały cesarskie.

    [​IMG]
    Kręgi Wpływów w Wietnamie A.D. 1556

    Po dwóch latach wojny, a raczej partyzantki, przywódcy rebelianccy uznali, iż nie ma już więcej sensu walczyć o sprawę swojej religii i wysłali cesarzowi list, w którym orzekli, iż złożą mu ponownie hołd, i przyjmą nową wiarę na znak jedności.
    Raul Raro, jak kazał się nazywać w Wietnamie, przyjął wiadomości z wielkim entuzjazmem i zgodził się na pojednanie.

    Do kościoła w Hanoi przybyło blisko 400 osób, które miały na nowo złożyć hołd cesarzowi. Jednak jak już okazało się to na początku ceremonii był to podstęp, by dostać się blisko cesarza, czterystuosobowa banda rozbójników rzuciła się samobójczym ataku na władcę, śmiertelnie go raniąc w szyję. Po tym incydencie cesarz chorował jeszcze kilka miesięcy i zmarł w wyniku zakażenia.
     
  15. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Czternasta:
    Walka z Buddą(1556-1560)



    Na tron wielkiego cesarstwa Wietnamskiego wstąpił brat zamordowanego władcy- Raula Raro. Niektórych może dziwić przydomek nowego cesarza, z dwóch powodów:
    - Nie jest on w języku hiszpański, a raczej włoskim.
    - „Potężny Ksiądz”, bardziej pasuje do okrutnego, średniowiecznego biskupa, a nie do renesansowego władcy.

    Wytłumaczenie włoskiego przydomku jest bardzo proste, jako syn(drugi względem wieku) cesarza z odległej krainy, do tego pogańskiej wiary musiał, wg ówczesnych wartości chrześcijańskich być zapoznany z tą wspaniałą religią, jaką jest chrześcijaństwo i w tym celu wysłano go do samej stolicy apostolskiej, gdzie panował włoski, na równi z łaciną.
    To po części tłumaczy też pierwszą część przydomku „Prete”, gdyż obracał się on głównie wśród księży i przez większość sam był uważany za księdza.

    Druga część przydomku jest troche trudniejsza do rozwikłania, ale z pewnością pomoże w tym tekst jednego z włoskich kronikarzy, który prawdopodobnie opisuje właśnie cesarza:
    Powyższy tekst w pełni ukazuje genezę przydomku młodego cesarza.

    Prete Grossa, na wieść, najpierw o śmierci ojca, a kilka lat później o śmierci brata z rąk tych samych osób, mianowicie konserwatystów Wietnamskich, którzy bali się nowej wiary, postanowił nie dać się zabić i nim wyruszył na koronację do cesarstwa, postanowił wstąpić do przyjaciela swojej rodzinny, króla Hiszpanii, Filipa II, u którego prosił o wsparcie swojej sprawy wprowadzenia chrześcijaństwa na ziemie swoich przodków. Prete Grossa motywował swoją prośbę także odwdzięczeniem się za ten dobry uczynek ogromną wręcz ilością złota, które miało znajdować się w skarbcu Wietnamskiego cesarstwa.

    [​IMG]

    Filip II z Habsburgów, Z bożej łaski król Kastylii, Leónu, Aragonii, Sycylii, Neapolu, Jerozolimy, Portugalii, Nawarry, Grenady, Toledo, Walencji, Galicji, Majorki, Sewilli, Sardynii, Kordoby, Korsyki, Murcji, Jaén, Algarve, Algeciras, Gibraltaru, Wysp Kanaryjskich, Wschodnich i Zachodnich Indii oraz innych wysp i ziem na zachodnim brzegu Atlantyku, hrabia Barcelony, pan Biskajów i Moliny, książę Aten i Neopatrii, hrabia Roussillon i Cerdagne, margrabia Oristano i Goceano, arcyksiążę Austrii, książę Burgundii, Brabancji i Mediolanu, hrabia Habsburga, Flandrii, Tyrolu, etc.

    W ten oto sposób jeszcze niekoronowany jeszcze cesarz Wietnamu wyruszył na czele przepotężnej Hiszpańskiej floty, wraz z jej niepokonaną załogą. Można by się pokusić o stwierdzenie, iż wojna z buntownikami nie trwałaby dłużej niż pół roku, gdyby ów flota nie wpadła w niewyobrażalnie potężne sztormy w okolicach samej stolicy Wietnamu i przez to nie straciła ¾ swojego stanu.
    Jednak mimo to, ocalała część żołnierzy znacznie wzmocniła siły Lojalistów, którzy teraz mogli przejść do systematycznego niszczenia wojsk buddyjskich partyzantów.

    [​IMG][​IMG]
    Żołnierze Hiszpańscy i Wojska Buntowników Buddyjskich

    Sam cesarz jednak niewiele interesował się walkami z buntownikami, był typowym europejskim władcą, podczas, gdy wojska sprzymierzeńca krwawiły w walce z rebelią pogan, on sam udał się na koronację do tego samego kościoła, co jego brat. Po uroczystości oświadczył wszem i wobec całemu miastu powstanie biskupstwa Tonkińskiego i budowę katedry pod wezwaniem św. Krzyża.
    W mieście wybuchła euforia, nowy władca wiedział jak pozyskać sobie wierność tłumów; dla przeciętnego Wietnamskiego katolika nie było nic tak ważnego jak wiadomość o umacnianiu się tej wciąż niepewnej wiary w cesarstwie.

    Pierwszym biskupem Tonkińskim(Hanoi) miał zostać stary przyjaciel cesarza- Loris Isgro, który był zatwardziałym fundamentalista katolickim, który jeszcze nim wyruszył do Wietnamu zwalczał protestantów w północnych Włoszech.

    [​IMG]
    Loris Isgro, biskup Tonskiński

    Z pomocą tego biskupa cesarzowi udało się umocnić władzę, rozszerzyć chrześcijaństwo na terenach pierwotnego Wietnamu i Kambodży, do tego biskup z własnej woli zorganizował potrzebne pieniądze na misję chrystianizacyjną Laosu, który jak na razie stał z boku działań chrześcijan.

    [​IMG]
    Misja Chrystianizacyjna Laosu.

    [​IMG]
    Ważniejsze Ośrodki Chrześcijaństwa w Wietnamie

    W roku 1560 zakończyły się wszelkie działania partyzantów, którzy ostatecznie złożyli broń i zdali się na łaskę Prete Grossa, który jednak nie potrafił im wybaczyć śmierci swoich krewnych i urządził istną rzeź w stolicy kraju, której towarzyszyły okrzyki „widzów”.

    Mimo tego wielkiego zwycięstwa nad niewiernymi żołnierze Habsburgów nie zapomnieli, po co przybyli i upomnieli o to władcę wielkiego cesarstwa. Ten jak się później okazało nie mógł wypłacić Hiszpanom należnych pieniędzy, gdyż zostały one wykorzystane na misje w Laosie i walkę z buntownikami.
    Jednak cesarz, który bał się bardzo jakiegokolwiek zatarcia z tak potężną dynastią wysłał żołnierzy Hiszpańskich z nadaniami północnych rubieży ich władcy w wieczyste posiadanie jako spłatę długu.

    [​IMG]
     
  16. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Pietnasta:
    Rządy Prete Grossa(1560-1573)



    Trzynaście lat rządów cesarza „Księdza” uchodzi za ostateczny okres porażki buddyzmu w Wietnamie. Wszak, to on właśnie wybił, co do nogi buntującą się elitę Wietnamskiego społeczeństwa, a jego późniejsze poczynania miały zupełnie wysiedlić przywiązanych do wiary buddystów.

    Młody cesarz już na samym początku rządów zauważył niechęć konserwatystów do chrześcijaństwa. Konserwatyści nie szukali jednak walki z nową wiarą, przyjmując ją raczej jako alternatywę istnienia świata, walki rozpoczynały się dopiero, gdy ktoś(księża) narzucał im nową wiarę. Znany ze swej pomysłowości cesarz szybko znalazł sposób na rozwiązanie tego problemu.
    Legenda mówi, iż dokonał tego studiując mapy cesarstwa i jego sąsiadów, z którą nigdy wcześniej nie miał do czynienia, gdyż wyjechał z rodzimego kraju, jako malutkie dziecko. Pytając jednego z dworzan o informację na temat wysp położonych na północny-wschód od Borneo nie uzyskał żadnej odpowiedzi, prócz tego, że sto lat temu tubylcy zamieszkujący wyspy byli bardzo agresywni.
    Ciekawski cesarz postanowił upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, wszak na owych wyspach mogły znajdować się cenne surowce, które znacznie wzmocniłyby kraj.

    W roku 1562 ery chrześcijańskiej cesarz wydał uniwersał, w którym ogłosił, iż każdy kto nie chce wyznawać jedynej prawdziwej wiary, zostanie to darowane, jeśli wyruszy na wyprawę odkrywczą i zamieszka na nowych ziemiach.
    W ten sposób w zaledwie kilka miesięcy władcy udało się zwerbować oddział ekspedycyjny liczący blisko 10 tysięcy osób, składający się z konserwatywnych buddystów, którzy w przyszłości mogliby stanowić poważny problem dla wprowadzania chrześcijaństwa na rdzenne tereny Wietnamu.

    Wiosną następnego roku wyruszyła ekspedycja mająca zbadać nieznane. Na cel wyprawy wyznaczono jedną z średnich wysp w zachodniej części archipelagu.
    Jak się okazało notatki bohaterskiego żeglarza Daona, który przeszło sto lat wcześniej przepływał obok wysp nie kłamały… Mimo olbrzymiej wręcz ilości kolonistów wioski osady założone przy wybrzeżu zostały zaatakowane przez nie mniejsza ilość tubylców nie cały tydzień po dotarciu na wyspę.

    [​IMG]

    Walkę wygrali oczywiście odkrywcy, głównie ze względu wyposażenia armii, jednak nie małą rolę miało dosyć wczesne ostrzeżenie wiosek i ich mała odległość między sobą, ponieważ jak wiadomo od jednego z dziejopisarzy Wietnamskich pierwsza i zarazem całkowicie zaskoczona wioska, którą zaatakowali tubylcy została wybita niemal do nogi.

    * * *

    W tym samym czasie w rdzennych terenach Laosu, a dokładniej w prowincji Luand Prabang, położonej na północnym brzegu Mekongu, wybuchło poważne powstanie chłopsko-mieszczańskie, które nie chciało przejść na nową wiarę(w tym czasie prowadzono chrystianizację tych terenów), a nie pozwolono im wyruszyć w ekspedycję. Cesarz przewidywał te wydarzenie, ponieważ wybrał tylko 10 tysięcy osób, z, blisko 50, które się zgłosiły do wyprawy, dlatego też wysłał na tamte tereny armię, która miałaby zdusić powstanie w zarodku.


    [​IMG]

    Takich wypadków było wiele, w historii XVI wiecznego Wietnamu, jednak skala bitwy, a raczej rzezi, którą tam zrobiono, należy do tych wydarzeń, które wpisują się w „niechlubne karty chrześcijaństwa”, bowiem mordy mieszkańców tamtych terenów były tak wielkie, że skutki tego wydarzenia są odczuwane po dziś dzień, a teren mordów prawdopodobnie jeszcze długo nie podźwignie się gospodarczo.

    Warto też wspomnieć o dość nietypowym rozwoju wpływów wyznawców Jezusa w cesarstwie, bowiem na mapach z tamtych okresów wygląda to niczym zaraza zżerająca buddystów.

    [​IMG]
    Kolor Żółty- Chrześcijaństwo
    Kolor Czerwony- Buddyzm.


    * * *

    Wracając jednak do polityki zagranicznej cesarza, bowiem praktycznie tylko tym się zajmował, trzeba wspomnieć o zagrożeniu, jakie stworzyło dla „oczka w głowie cesarzy” założenie przez Chińczyków kolonii na południe od wyspy.
    Chodzi o Jawę; prawdopodobnym jest, że Chińczycy starający podnieś swoją potęgę po ostatnich przegranych z sąsiadami, postanowili pójść śladami Wietnamczyków.
    Jednak ta teoria, a raczej oficjalna wersja nie przekonywała cesarza, który czuł w tym podstęp, mający na celu osłabić Wietnam i dać szansę Chińczykom na ponowne wasalizację kraju.

    Najprostszym rozwiązaniem wydawałoby się wybudowanie sieci twierdz na południowym brzegu Borneo, jednak na ten cel nie było pieniędzy. Cesarz praktycznie wszystkie fundusze przeznaczył na misje chrystianizacyjne i wysyłanie niezadowolonych buddystów na Mindoro(tak nazwano wyspę).

    Mimo to pomysłowy „Ksiądz” postanowił działać, postanowił się on sprzeciwić papieżowi i skonfiskować pieniądze przeznaczone na dziesięcinę. Sama stolica apostolska nie zareagowała w jakikolwiek sposób na to wydarzenie, bowiem po pierwsze pieniędzy było mało(porównaniu do podatków zbieranych z krajów europejskich), a po drugie cesarz tłumaczył się możliwym zatopieniem statków przez sztormy, bądź też zrabowaniem przez islamskich piratów.

    Uzyskanych pieniędzy rzeczywiście było mało, nawet jak dla cesarza Wietnamu, nie było, więc mowy o budowie twierdz, które planował wznieść za te pieniądze cesarz, jednak przysłużyły się one w walce z Chińczykami w Jawie, bowiem wystarczały one w zupełności na finansowanie serii buntów tubylców, które miały znacznie spowolnić kolonizację.

    [​IMG]

    Mówiąc o finansowaniu powstań, trzeba także wspomnieć o znacznej modernizacji armii, która zaszła za rządów cesarza „Księdza”, bowiem widząc on na własne oczy potęgę dział w europie, postanowił wprowadzić je do armii Wietnamskiej, jako podstawowy skład każdej armii, czy nawet pułku. W ten oto sposób przyśpieszył pościg za europejskim stylem toczenia walk, który znacznie wywyższał Wietnamski i pozwoliłby mu stać się dominującym czynnikiem w całych Indochinach.

    [​IMG]


    Okres rządów Prete Grossa przyniósł Wietnamowi, spokój w walkach religijnych w rdzennych terenach Wietnamu, a także rozrost cesarstwa o kolejne kolonie, które okazały się równie dochodowe jak Borneo. Na koniec wypadałoby pokazać nowe odkrycia Wietnamczyków, dlatego zamieszczam mapkę osiągnięć kolonizacyjnych Prete Grossa.

    [​IMG]
    Kolor Ciemnoniebieski- Wyspa Borneo
    Kolor Niebieski- Nowe Kolonie Wietnamskie
    Kolor Biały- Tereny Odkryte, Niezasiedlone

     
  17. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Szesnasta:
    Filip I Wielki(1573-1600)



    Filip I zwany wielkim był pierwszym Wietnamskim władcą, który od urodzenia wyznawał wiarę krzyża. Nie mniej jednak nie zmieniło to podejścia ojca do sprawy edukacji syna, który wysłał Filipa do europy tuż po chrzcinach tj. w jego 3 roku życia.
    Aż dziwne i zastanawiające jest, iż syn cesarza „Księdza” zdołał przetrwać i wyjść bez jakiegokolwiek szwanku trudy podróży, nie mniej jednak widać, w tym troskliwość Habsburgów, którzy coraz bardziej łakomie na wielkie cesarstwo.

    Następca tronu w pierwszej kolejności zwiedził kraju Italii i tam właśnie nauczył się podstaw łaciny i włoskiego, którymi posługiwał się do końca życia, gdyż nigdy nie nauczył się języka Wietnamskiego.
    Jak mówią ówczesne kroniki kolejnym celem podróży młodego dziedzica była Francja, która zyskiwał coraz większą sławę na świecie. Gdy Filip dotarł do Paryża obchodził właśnie swoje dziesiąte urodziny, które obchodził razem z Karolem IX z Walezjuszy, tą samą osobą, która pozwoliła na mord hugenotów przeszło dziesięć lat później. Młodzi królewicze byli w podobnym wieku, dlatego też zaprzyjaźnili się bardzo, a incydent z nocy św. Bartłomieja nie zmienił stosunków między nimi.
    W właśnie tym kraju młody Filip I nauczył się podstaw kunsztu politycznego i zyskał szeroką wiedzę na temat sztuki i architektury. Jego nauczycielką była Katarzyna Medycejska, matka króla Francji, a jej wychowanie wywarło trwały wpływ na sposób działania młodego Filipa.

    [​IMG] [​IMG]
    Karol IX i Katarzyna Medycejska

    W wieku 16 lat tj. w roku 1566, prawie dorosły dziedzic wyruszył w kolejną podróż, której celem były kolejno Austria i Rzeczpospolita, gdzie gruntownie przeszedł naukę stylu walk europejskich, bowiem w tych czasach Habsburgowie toczyli zaciekłe wojny na Bałkanach przeciw prawosławnym władcom.
    Następnie wyruszył do Polskich, gdzie spotkał się z czteroletnim Zygmuntem III z rodu Wazy. Właśnie na Krakowie młody Filip zaznajomił się z dziwnym stylem rządzenia, specyficznym dla całego świata, a także po raz pierwszy spotkał z tak różną od Europejskiej kulturą i przeniósł jej znamiona do cesarstwa, do którego wyruszył w roku 1574, rok po śmierci swojego ojca.

    [​IMG]
    Panowie Polscy i Bracia Litewscy


    Młody władca postanowił pójść śladami swojego ojca i zająć się ekspansją kolonialną cesarstwa. Już w swym pierwszy dekrecie zatwierdził on wolność słowa i wyznania we wszystkich koloniach morskich Wietnamu, co spowodowało bardzo szybkie tempo migracyjne, a także rozrost największych miast na Borneo i Filipinach.
    Filip I nie zapomniał także o zabezpieczeniu nowych nabytków kraju, Filipin(nazwa pochodzi od imienia cesarza), dlatego też już w roku 1575, czyli dwa lata po przejęciu władzy ufundował budowę pasma twierdz na wschodnim brzegu Mindoro, co znacznie wzmocniło przynależność wyspy do Wietnamu, ale także mocno nadwerężyło skarb państwa, który i tak cierpiał z powodu misji chrystianizacyjnych kraju.

    [​IMG]

    Szlachta będąca niezadowolona z tych działań, głośno wyraziła swój sprzeciw, gdyż uważała, że pieniądze powinny zostać przeznaczone na wzmacnianie południowej części Borneo, które było już od dość dłuższego zagrożone przez Chińskie kolonie na Jawie.
    Filip I chcąc załagodzić gniew możnowładców postanowił zawrzeć pakt z całym stanem szlacheckim, w którym obiecał, iż nie podejmie żadnych działań dopóki nie uda mu się rozwiązać tego problemu. Pakt ten nazywany jest dzisiaj „Filipińskim”.

    Cesarz postępował zgodnie z postanowieniami paktu i okres następnych pięciu lat przebiegał na gromadzeniu funduszy na budowę kolejnego pasma twierdz, a także na pacyfikowaniu wiosek, które sprzeciwiały się chrześcijańskiemu włatcy.

    W 30 jubileusz urodzin cesarza, tj. w 1580 roku rozpoczęto budowę olbrzymich jak na tamte czasy twierdz, które miały ostatecznie załatwić sprawę obronności wyspy. Cesarz wywiązując się z zobowiązań paktu jednocześnie zniszczył największe zagrożenie dla istnienia całego cesarstwa i z tego powodu nadano mu przydomek „Wielki”.

    [​IMG]
    Rozwiązanie problemu kolonii Chińskich

    Mówiąc o Filipie I trzeba tez wspomnieć o jego upodobaniu, które miało ogromny wpływ na rozwój południowej części Laosu.
    Cesarz bardzo lubował w smakowaniu przeróżnych wymyślnych trunków, o czym świadczą kroniki europejskich dziejopisarzy, a także jego własny pamiętnik, w którym wspomina, że potrafił ściągać trunki nawet z Ameryki.
    Legenda mówi, że pewnego razu Filipowi przyszło spróbować po raz pierwszy w życiu sake, napoju nieznanego w europie. Podobno cesarz tak zachwycił się tym trunkiem, że nakazał budowę(zgodnie z europejską normą) sieci manufaktur w miejscu, gdzie sporządzono napój, tym samym rozwijając cały południowy Laos, skąd później wywożono ów napój za ogromne pieniądze do wszystkich krajów europejskich.

    [​IMG]
    Sake cieszyło się bardzo dużą popularnością w Europie

    Za czasów Filipa I doszło do bardzo dużego zachwiania się równowagi w całych Indochinach, które mogło zagrozić także cesarstwu. Królestwo Ayuthai, które od stuleci walczyło z Malakką zdobyło wreszcie nad tym islamskim krajem przewagę, spychając go na południową część półwyspu i zdobywając takie miasta jak np. Phuket czy Perak.

    Tu dało się odczuć wychowanie cesarza u Francuskiej Katarzyny, Filip dowiadując się o tym wydarzeniu, czym prędzej osobiście wyruszył do Bangkoku, gdzie miał spotkać się z królem rosnącego w potęgę kraju i zapewnić go o pokojowych zamiarach cesarstwa, a także chęci podpisania paktu o nieagresji.
    [​IMG]
    Rosnące w potęgę królestwo Ayuthai

    Pakt o nieagresji był ostatnią rzeczą, jaką udało się zapewnić cesarzowi, ponieważ w drodze powrotnej z Bangkoku cesarz spadł z konia, co skończyło się dla niego nieszczęśliwie wylewem i powolną śmiercią, która męczyła go jeszcze trzy miesiące nim dała mu spokój od trosk tego świata.​


    Dodatek nr I

    [​IMG]
    Europa 1600 A.D.

    [​IMG]
    Najbardziej rozwinięty kraj europejski

    [​IMG]
    Największe i Najnowsze miasto na Filipinach: Mindoro i Samar

     
  18. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Siedemnasta:
    Karol I Zdobywca(1600-1619)



    XVII wiek, jest uznawany przez historyków, za „złoty wiek” Wietnamu, to właśnie podczas tego stulecia pnący się coraz wyżej Wietnam stanowił największe zagrożenie dla zapędów kolonialnych Anglii, Portugalii i innych kolonialnych potęg.

    Pierwszym władcą Wietnamskim w XVII stuleciu był Karol I, najstarszy syn Filipa I. Cesarz Karol zasiadł na tronie w wieku 25 lat, a więc był w pełni dorosłym człowiekiem rozumiejącym doskonale sytuację polityczną w Indochinach, jak i na świecie.

    Karol widząc duże korzyści płynące z dotychczasowej polityki kolonizacyjnej nie miał zamiaru się jej sprzeciwiać, doprowadzając do końca 30 letnie już zasiedlanie wysp filipińskich.

    [​IMG]
    Wiek kolonizacji poszczególnych wysp.

    Wyspy takie jak Samar, Palwan, czy Mindao zostały zdobyte właśnie przez niego, co znacznie wzbogaciło kraj i dało miejsce zamieszkania kolejnym tysiącom buddystów.

    Cesarz bardzo cenił sobie chrześcijańskich mieszczan, którzy stanowili kręgosłup kontynentalnej gospodarki Wietnamu, dlatego też nie chcąc utrudniać rozwoju miast wielu z nich nadał tytuły szlacheckie.

    [​IMG]

    Za czasów Karola I doszło do dokładniejszej penetracji zachodniej części świata, a przez to do odkrycia wielu fascynujących krajów i nie zdobytych jeszcze lądów. Dało to szerokie możliwości kolonizacji, a więc pozwoliło cesarzowi nie zbaczać z drogi wybranej na początku panowania.

    [​IMG]
    Odkrycia geograficzne z początku XVII wieku.

    Na nowe miejsce emigracji buddyjskich konserwatystów cesarz wybrał południowo zachodnią część półwyspu indyjskiego- wybrzeże malabarskie, gdzie jak donosiły listy konkwistadorów z niewiadomych przyczyn nie można było znaleźć nigdzie istoty rozumnej.

    Jak się później okazało na północ od nowej kolonii było już dosyć rozwinięte miasto angielskich kolonistów, którzy planowali zdobyć południowe tereny półwyspu i w okrutny sposób rozprawili się z tubylcami.

    [​IMG]

    Co dziwne, informacja o sąsiedztwie Anglików, nie zniechęciła cesarza, jeśli chodzi o kolonizację Indii. Reakcja była wręcz odwrotna, Karol I zwiększył ponad dwukrotnie budżet na wyprawy, co doprowadziło w późniejszych czasach do trwałego konfliktu z Anglikami, którzy za wszelką cenę starali się zdobyć hegemonię na półwyspie.
    Nie wiadomo, co kierowało cesarzem, być może myślał, że sąsiedztwo z jakimś europejskim narodem znacznie zwiększy prestiż kraju?
    Tego jednak nie dowiemy się nigdy… Jednak fakt, faktem, Wietnam zaczął być postrzegany przez europejskich monarchów jako potencjalny sojusznik, czego dowodem może być choćby propozycja sojuszu nadesłana przez Brytanię.

    [​IMG]

    Jednak cesarz nie chciał, a wręcz bał się wojen z europejskimi narodami, dlatego też zdecydowanie odmówił.

    [​IMG]
    Indie- Przyczyna wieloletnich wojen z Anglikami

    Jeśli mówimy o cesarzu Karolu Zdobywcy(przydomek nadano mu za całkowite opanowanie Filipin, a także rozpoczęcie kolonizacji w Indiach), trzeba też wspomnieć o jego gorącej wierze i sfinansowaniu kolejnej misji chrystianizacyjnej rdzennym Wietnamie, która prawdopodobnie powiodła się tylko z powodu wielkiej emigracji buddystów do koloni w Indiach.

    [​IMG]
    Misja chrystianizacyjna w Da Lat.

    Cesarz Karol I nie tylko zdobywał, ale także umacniał władzę Wietnamską na koloniach. W latach 1615-1617 udało mu się nakłonić wielu możnych na sfinansowanie budowy twierdz na jednej z wysp filipińskich, co w ówczesnych czasach było niemal niemożliwe, gdyż możnowładcy zazwyczaj myśleli tylko o swoich interesach. Ten incydent świetnie pokazuje to zdolności dyplomatyczne władcy.

    [​IMG]

    W ostatnich latach życia Karola Zdobywcy doszło do wielu ważnych zmian zarówno w gospodarce jak i armii Wietnamu. Najważniejsza z nich definitywnie było wprowadzenie do powszechnego użycia muszkietów. Były to głównie bandolety zakupione za bezcen u austriackich Habsburgów.

    [​IMG][​IMG]

    Cesarz umarł w marcu 1619 roku w wyniku śmiertelnej choroby, prawdopodobnie gruźlicy, na co wskazuje w niedługim odstępie czasu śmierć jego jedynego syna, wielu dworek, a także żony. Nowym cesarzem zostaje Filip II, jego młodszy brat, który miał w niedługim czasie zasłynąć na świecie jako wspaniały polityk i wojownik…

    [​IMG]
    Przebieg chrystianizacji kraju. Legenda w odcinku szesnastym

     
  19. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Osiemnasta:
    Filip II Wspaniały(1619-1643)



    Cesarz Filip II, często też nazywany po prostu „Wodzem” już od małego miał styczność wojną na każdym możliwym terenie, z praktycznie każdym przeciwnikiem. Dla przeciętnego Wietnamczyka jest on zazwyczaj wzorem doskonałego władcy.

    W wieku 20 lat, czyli już za pierwszych lat panowania swojego brata, Filip II wyjechał z kraju rodzinnego, na długą i krwawą podróż po świecie. Pierwszym jego celem, zgodnie z wolą zmarłego ojca, była Hiszpania, gdzie wziął udział w kolejnej nieudanej próbie rekonkwisty ziemi Iberyjskiej. Miał on okazję na własnej skórze odczuć potęgę europejskiej broni, bowiem, podczas jednego ze swawolnych szturmów na Alhambra został zdradzony przez swych towarzyszy i postrzelony w twarz (co pozostawiło po sobie pamiątkę w postaci okropnej blizny) i uwięziony w lochach Grenadzkich emirów.
    Po ostatecznej klęsce wojsk Hiszpańskich odsprzedany z niewoli za wielkie pieniądze Habsburgów (kroniki mówią o 10 wozach ze złotem), wysłany do Włoch, gdzie najbliższe trzy lata spędził na powracaniu do zdrowia.

    W roku 1608 przybył na dwór Habsburgów Austriackich wyrażając chęć udziału w walce z Czeskimi heretykami, brał udział w bitwie pod Białą Górą wsławiając się zdobyciem jednej z chorągwi Śląskich, którą jak głosi legenda osobiście złożył przed cesarzem Rzymskim*.

    Dwa lata po tym wydarzeniu wyruszył do Bretanii, gdzie jak (okłamali go dyplomaci Kolońscy) miał spotkać się ze swoim bratem i jego armią. Okłamany przez sojusz Bretoński, walczył po ich stronie zwyciężając kilka mniejszych bitew. Po upadku sojuszu(1615) wrócił do kraju, skąd Karol I, mając na względzie jego doświadczenie wojskowe wysłał go do walki z buntującymi się tubylcami, w Wietnamskich Koloniach Indyjskich.

    [​IMG]
    Hinduscy buntownicy

    Po śmierci brata, przyjął tytuł cesarza Wietnamu i imię Filipa II. Pierwszymi decyzjami władcy wojownika, było zorganizowanej, jednej, wielkiej, nowoczesnej armii, pod jego dowództwem. Udało mu się to po zaledwie trzech latach. Wyposażona w zakupione już przez jego brata bandolety, a przez niego w blisko 500 dział armia, była największym postrachem w ówczesnych Indochinach.

    [​IMG]
    Armia Filipa II

    Po utworzeniu armii, władca pertraktował z młodym, bo wtedy 20 letnim Filipem IV Habsburgiem. Tematem pertraktacji były oddane w zastaw wieczysty północne rubieże Wietnamu.
    Filip IV zgodził się na oddanie tych ziem, za niewielką sumę. Powodem były pewnie nieudane przez jego poprzedników misje chrystianizacyjne i ciągłe bunty buddyjskiej ludności, która nie miała takich praw jak w Cesarstwie Wietnamskim.

    [​IMG]
    Filip IV Habsburg

    Po uroczystym odzyskaniu Wenszanu i innych dochodowych prowincji północnych, wówczas zbliżający się do pięćdziesiątki(1625) cesarz osobiście dowodząc armią wyruszył na dwuletnią wojnę z Chinami, które nazywał „prymitywnymi”.

    [​IMG]
    Poziom Technologiczny Chin- Wyraźnie Niższy Od Wietnamskiego

    Bez większych problemów „Wódz” Wietnamski zdobył szturmem kilka większych miast i twierdz Chińskich, takich jak np. dochodowy Kanton czy Szanghaj, bowiem jego przeciwnik z każdej strony był nękany przez buntownicze armie.

    Cesarze zawarli pokój w Hanoi, gdzie upokorzony cesarz Chiński oddał w ręce Wietnamskie dochodowe, południowe prowincje takie jak Kuiczou, Hunan(obfitujący w żelazo, którego tak bardzo brakowało nowoczesnej armii Wietnamskiej) i Kuangczou(wraz z Kantonem), co znacznie wzmocniło Wietnam robiąc z niego lokalną potęgę.

    [​IMG]
    Pokój z Chinami, 1627 A.D.

    [​IMG]
    Rozrost Rdzennego Wietnamu

    [​IMG]
    Centrum handlowe- Kanton

    Po tym wszystkim, nastało zaledwie dziesięć lat pokoju, w którym cesarz zajął się rozwojem Indyjskich kolonii, a także rdzennego Wietnamu, stawiając wiele nowych twierdz. Jedną z nich była przepotężna forteca Kantońska, która nie nigdy nie została zdobyta.

    [​IMG]
    Zabezpieczanie terenów zdobytych w Indiach...

    [​IMG]
    …I umacnianie władzy w Indochinach.

    W latach międzywojennych dało się odczuć postępową myśl cesarza w sprawach wiary. Filip II oddał większość ziem kościelnych zasłużonym w wojnie z Chinami, tym samym skutecznie zmniejszając wpływ duchownych na życie w kraju. Cesarz nie płacił również świętopietrza, narażając się tym samym papieżowi i ultrakatolickim Habsburgom.

    [​IMG]

    Po dziesięciu latach pokoju, 60 letni władca postanowił rozszerzyć swoją władzę w Indiach, wyruszając na długa i krwawą wojnę z miejscowymi państwami, która trwała prawie do końca jego życia.
    Podczas jednej z wielkich bitew Filip II został poważnie ranny, podczas decydującego uderzenia ciężkiej jazdy. Była to cena za pochwycenie najważniejszych władców południowych Indii.

    Pokój podpisano zwyczajowo w Hanoi, gdzie Filip II ściągał każdego pokonanego wroga. Indyjscy władcy złożyli hołd nowemu panowi, zrzekli się terenów Madraskich i zapłacili ogromne odszkodowania.

    [​IMG]

    W ten sposób zaciśnięto jakby klin wokół kolonii Angielskiej, władcy wysp brytyjskich nie zareagowali na to w jakikolwiek sposób, ponieważ byli zajęci walkami z Holenderskimi powstańcami.

    [​IMG]
    Europa 1643 A.D.

    Trzeba też wspomnieć o przeprowadzanych przez władcę wyprawach odkrywczych w Indiach, co zaowocowało spotkaniem kolejnego konkurenta o władzę nad tym półwyspem. Była to Francja, która zakładała swoje kolonie na Sri Lance, zagrażając tym samym nad spokojnym handlem morskim na tamtych terenach.

    [​IMG]
    Indie 1643 A.D.

    *- Bitwa w rzeczywistości była stoczona w 1620, jednak w tej werji gry podobna toczyła się w 1608, a po jej zakończeniu Czesi walczyli wspólnie z Austriakami przeciwko Siedmiogrodowi.
     
  20. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dziewietnasta:
    Jan I(1643-1649)



    Jeżeli cokolwiek możemy powiedzieć o krótkim epizodzie, jakim były rządy cesarza Jana,to i tak są to informacje szczątkowe, z dwóch powodów: pierwszym były jego bardzo spokojne rządy, w którym najkrwawszym wydarzeniem było stłumienie małej rebelii na koloniach Filipińskich, a drugim jego krótki czas rządzenia, który właśnie z pierwszego powodu kronikarze często omijali zostawiając lukę w historii kraju.

    Informacji trzeba, więc szukać w różnych pamiętnikach( które w owych czasach były bardzo modne), aktach i zapiskach gubernatorów poszczególnych kolonii, którymi głównie jak zresztą jego poprzednicy się interesował.

    Jeśli zbierze się te wszystkie informacje razem do kupy ukazuje nam się obraz władcy typowo oświeconego, reformatora, który raczej chciał pomóc niż zaszkodzić kraju

    Na pierwszym celu nowo wybrany cesarz stawiał zawsze korzyści, jakie mogą płynąć z europy, podpatrując tamtejszy styl rządzenia, styl walki, a także za wszelką cenę próbując zdobyć cenne i chronione przez mocarstwa mapy odkrytego przez nich świata, które pozwoliłyby na kolonizację mniej spornych terenów jak Indie.

    Próby były jednak daremne, o czym szybko przekonał się cesarz, królowie Iberyjscy wręcz grozili królowi, jeśli spróbuje jakimś sposobem zdobyć ich mapy, to wyprawią się do jego „cesarstwa na końcu świata”.

    [​IMG]
    Odkrycia geograficznie mocarstw, były bardzo pilnie strzeżone.

    Mimo tego wybryku cesarz znalazł oparcie w Habsburgach Austriackich, którzy z chęcią użyczyli map młodemu władcy. W ten sposób poznano dogłębnie sytuację na bliskim wschodzie i tym samym poznano drogę lądową łączącą dwa kontynenty.

    [​IMG]

    Wiadomo też, że Jan I był człowiekiem wiary, o czym świadczą złożone przez niego misje w Kambodżańskim Syjamie i Lao Cai.

    [​IMG][​IMG]

    Najbardziej chyba rozpowszechnioną informacją na świecie, na temat tego cesarza było jego jawne ogłaszanie spisków przeciwko pogańskim Chinom, które w tamtych czasach przeżywały poważny kryzys. Jan I szczycił się finansowaniem pseudochrzescijańskich rebelii na terenie całych Chin, które doprowadziły do opanowania przez nich kilku ważniejszych fortec, a także przesądziły o losie wojny chińsko-mandżurskiej, w której Mandżuria zmiażdżyła przeciwnika zyskując bardzo duże połacie terenów w tym samo Habei, dawną stolicę Chin.

    [​IMG]
    Jan I finansował pseudochrześcijańskie powstania w południowych Chinach.

    Jak już wcześniej wspomniałem najkrwawszym wydarzeniem za rządów cesarza Jana było stłumienie powstania na jednej z wysp Filipińskich. Umocnieni na koloniach buddyści, gdzie gwarantowano im wolność wyznania spiskowali przeciw katolikom i cesarzowi przez blisko trzy pokolenia w końcu organizując ogólno kolonialne powstanie, którym domagano się wolności słowa i wyznania na kontynencie, a także obejmowania stanowisk rządowych przez niechrześcijan. Oburzony tym występkiem cesarz nie miał zamiaru patyczkować się z rebeliantami wysyłając na każdą wyspę Filipińską blisko 3000 żołnierzy, gdzie największe miasto w tamtym rejonie liczyło właśnie tyle.

    Armia cesarska krwawo stłumiła bunty i zgodnie z życzeniem władcy trupy rebeliantów przysłano do stolicy, gdzie zostały powieszone na głównej drodze Hanoi. By zapamiętać o tym strasznym wydarzeniu chłopi wymyślili krótki, dwu wersowy wierszyk, który przetrwał w niezmienionej formie po dziś dzień…

    [​IMG]
    … Za cesarza Jana,
    Wisielec wisielca pogania.


    Wietnamskie Indie, które były głównym miejscem „eksportowania” buddystów Wietnamskich, mimo walk z niechętnymi im tubylcami uzyskały nową, najbardziej wysuniętą na północ kolonię- Goa, którą bardzo szybko zaludniono, bo jeszcze przed nagłą śmiercią cesarza. Istniejąca zaledwie 5 lat kolonia zyskała magiczną liczbę 6000 tysięcy mieszkańców, którzy wytępili miejscową ludność i kulturę.

    [​IMG]

    Można przypuszczać, że jeszcze za życia Jana I doszło do przełomowego momentu w administracji Wietnamskiej. Jak pokazują akta, w ostatnim roku rządów cesarza doszło do utworzenia pierwszych sądów miejskich, na których zasiadali ludzie wykształceni, a nie rada miejska.. Ten w dzisiejszych czasach oczywisty urząd za rządów kolejnego władcy bardzo szybko uspokoił wewnętrzne spory innowierców z chrześcijanami, co pozwoliło na skupieniu się na ważnych zadaniach, a nie uganianiu się za ciągłymi rebeliami tych, którzy jeszcze nie zdążyli uciec z Wietnamu do kolonii.

    [​IMG]

    Jak głoszą zapiski jednego z dworskich lekarzy cesarza, młody Jan zmarł ze względu na trwogę informacji jaką mu doniesiono. Być może młody władca przewidywał, jakie skutki mogła mieć decyzja króla angielskiego? Tego nigdy się nie dowiemy, ale fakt faktem cesarz zmarł w wieku 40 lat z niewiadomych przyczyn, akurat w momencie dostarczeniu wiadomości o przejściu Anglików na kalwinizm.

    [​IMG]

     
  21. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dwudziesta:
    Filip III Odkrywca(1649-1662)



    Spadkobierca cesarstwa, syn, najwspanialszego władcy Wietnamu, który na dodatek miał dokładnie takie samo imię, miał również bardzo duże ambicję przewyższyć swoją sławą nawet ojca. Jednak z powodu mniej lub bardziej przemyślanych decyzji kolonizacja Indii, która miała szanse powodzenia nie tylko przystopowała, a wręcz cofnęła się.

    Młody cesarz, po śmierci swojego brata postanowił kontynuować dawną politykę państwową, która już przez pokolenia przynosiła cesarstwu korzyści.
    Mimo bardzo agresywnej postawy tubylców, Filipowi po ciężkich walkach udało się rozszerzyć swoją władzę o tereny nazywane przez hinduskich panów jako „Bombaj”.

    Opanowanie tych terenów dało możliwość do wprowadzenia w życie planów, które jak mówią dworskie kroniki knuł już za życia brata, co może świadczyć o tym, że Filip podtruwał swojego brata. Chodziło mianowicie o wyparcie o największego z „tutejszych” rywali o władzę nad półwyspem. O dziwo nie była to Anglia, a Imperium Wielkiej Mongolii, której chan coraz skuteczniej jednoczył tereny półwyspu.

    Mimo rozmiarów kraju, nad jakim panował chan Aurangzeb, Filip III potraktował je jako miernego przeciwnika, bowiem wg rekonesansu jego sług, kraj był równie prymitywny jak upadające już Chiny.

    [​IMG]
    Aurangzeb, chan Imperium Mongołów w Indiach

    Takie podejście do sprawy miało się okrutnie zemścić na cesarzu. Wypowiedziana w 1655 roku wojna trwała trzy lata, a jej pretekstem było szerzenie wiary katolickiej. Z Bombaju i zdobytego przez jego ojca Madaras wyruszyła armia o liczbie 20 tysięcy wojowników, którzy mieli najpierw zjednoczyć siły przedzierając się przez rozdzielające kraj tereny wroga, a potem wspólnie ruszyć w kierunku Delhi, stolicy chanatu.

    Plan ostatecznie się powiódł, jednak, jakie było zdziwienie władcy, gdy w stolicy nie znalazł chana. Ten, bowiem uciekł z kraju prosząc o pomoc w walce z innowiercami chana Czagatajskiego. W tym czasie siły Wietnamskiego Filipa topniały w przerażającym tempie, bowiem władca borykał się z przerażająco wielkimi buntami muzułmańskich chłopów, którzy swoją liczebnością i zaciekłością w walce nie raz przewyższali wroga.

    W końcu po blisko trzech miesiącach walki z buntownikami siły chana Czagataju gotowe były do walki z wrogiem i wyruszyły stoczyć walną bitwę z Wietnamskim panem, w którego armii zostało zaledwie 5000 tysięcy żołnierzy. Bitwę stoczono pod samym Delhi, gdzie w zaledwie godzinę zmiażdżono armię cesarstwa, a sam Filip został schwytany i zmuszony do podpisania hańbiącego pokoju, na którego mocy tracił nowo nabyte kolonie w Indiach od Bombaju, aż po samą Goe.

    [​IMG]
    Sytuacja w Indiach po podpisaniu pokoju w 1658 r.


    Upokorzony cesarz powrócił do kraju i starając się jakoś odbić sobie zyski ze straconych terenów organizował wiele wypraw odkrywczy zarówno w kierunku Afryki, dokładniej penetrując ląd, jak i na południe od wysp Indonezyjskich, gdzie jak mówił liczył na znalezienie równie zyskownych wysp.

    Skutkiem wypraw zachodnich, jak nazywano wyprawy w zachodnią stronę świata, było odkrycie kolonii innych państw w Afryce, w tym Szwedzkiej, która umiejscowiła się obok jednego tubylczych państw, które prawdopodobnie miała zamiar zdobyć.
    Innymi odkryciami były miasta portugalskie na wschodnim brzegu Afryki i wielka kolonia przylądkowa angielskich władców.

    Widząc dokonany już podział wpływów w Afryce władca zrezygnował z dalszej ekspedycji nie widząc szans na założenie jakiejkolwiek dochodowej kolonii. W drodze powrotnej dokonano przełomowego odkrycia, była nim olbrzymia wyspa, którą tubylcy nazywali „Madagaskar”, co prawda surowców żadnych drogocennych rzeczy na niej nie było, jednak szybko zaczęto zsyłać tam ludność Wietnamską, która pochwyciła tubylców, zniewoliła, po czym wysłała do pracy filipińskich plantacjach cukru, co znacznie zwiększy, co znacznie zwiększyło dochody cesarstwa.

    Wyspa, ów, która nazwano Madagaskar, oprócz rzeszy niewolników, którzy trafiali na Filipiny posiadała jeszcze jedną zaletę, świetnie nadawała się do kontroli handlu morskie wzdłuż całej wschodnio-południowej Afryki, którędy sprowadzano towary m. innymi z Indii.
    Dlatego też cesarz, czym prędzej wysłał tam swoich poddanych nie mając zamiaru w jakikolwiek sposób dzielić się takim cennym nabytkiem.

    [​IMG]
    Wielkie Odkrycia Geograficzne w Południowej Afryce.

    [​IMG]
    Z Madagaskaru do Wietnamu płynęły rzesze murzyńskich niewolników.

    [​IMG]
    Lindi- Szwedzka kolonia w Afryce

    Inaczej układały się sprawy na terenach, na południe od Indonezji. Zbadanie tamtych terenów spowodowało wielkie zaskoczenie cesarza. Odkryto „Wielką Wyspę” jak początkowo zaczęto nazywać Australie, Filip III nie szczędząc pieniędzy od razu rozkazał wyprawy kolonialne na południowej części kontynentu. Wielu spyta się pewnie, czemu nie na północnej? Odpowiedź jest prosta, podczas podróży odkrywcy tylko w tym miejscu postanowili się zatrzymać i zbadać teren, tam zapoznano się z tubylcami, którzy byli bardzo przyjaźnie nastawieni i właśnie, dlatego Filip III wolał nie ryzykować walkami z tubylcami w północnej części kontynentu i wysłać kolonistów w pewne miejsce.

    [​IMG]

    Dzięki tak wielkiemu odkryciu znacznie wzrósł prestiż kraju, a miejscowi tubylcy- Abprygenii cieszyli się znacznym uznaniem na dworach europejskich. Ich egzotyczność była czymś, czego nie mogli dostać od nikogo innego, bowiem Filip III zgodnie z zasadą mocarstw bronił zaciekle swoich odkryć geograficznych.

    [​IMG]
    Aborygeni Australijscy.

    Podczas rządów cesarza Filipa III doszło też do pierwszych wystąpień szlachty Laotańskiej, zapowiadających secesje kraju. Laotańczycy oskarżali cesarza o dominację Wietnamczyków w życiu politycznym i wojskowym, o rozwój wyłącznie terenów rdzennego Wietnamu. Ostrzegali oni króla, że zaniedbane pod względem wojskowym tereny zachodnie kontynentalnej części kraju mogą wkrótce się zemścić w postaci coraz silniejszych Ayuthaiów.

    [​IMG]
    Poziom wielkości twierdz w poszczególnych prowincjach- widoczna przewaga Wietnamskiej części kraju.

    Cesarz chcąc załagodzić coraz większą groźbe buntów w Laosie obiecał zajęcie się tą sprawą. Jednak słowa nigdy nie dotrzymał, bowiem zmarł zaledwie dwa lata po tym wydarzeniu, a następny cesarz zrzucil punkt budowy twierdz w Laosie na dalszy plan zajmując się kolonizacją Australii.
     
  22. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dwudziesta pierwsza:
    Maksymilian I(1662-1672)



    Maksymilian I, syn Filipa III- odkrywcy Australii, żywo interesował się właśnie tą częścią świata. Jego wyobrażenia(jak opisuje kronika dworska) na temat potencjalnych skarbów znajdujących się na tamtym terenie były dla dzisiejszego człowieka wręcz nie do pomyślenia. Można przypuszczać, że cesarz poszukiwał na tamtym terenie przede wszystkim złota- surowca, który wzniósł potęgę mocarstw renesansowych.

    W celu zabezpieczenia swojej władzy nad kontynentem, pan Wietnamskiego cesarstwa bardzo szybko pozyskał nowe pieniądze, bo w zaledwie dwa lata po objęciu władzy, na budowę pierwszej twierdzy w tamtym rejonie, Yarry.

    [​IMG]
    Umacnianie władzy w Australii

    Głównym „sponsorem” cesarskiego planu była szlachta Laotańskia, którą przekonywał, że zebrane fundusze przejdą na umacnianie zachodniej granicy kraju.
    Nie małe było ich zdziwienie w podniesiony bunt- pierwszy w historii chrześcijańskiego Laosu, przeciw Wietnamskiemu bratu, nawoływał on do zerwania unii z cesarstwem, i obalenia w ich kraju władzy dynastii Le, która ich zdaniem sprowadzała kraj na złą drogę.

    Młody cesarz nie miał najmniejszego zamiaru próbować ugodzić się z buntownikami, przeciwko im wysłał 5000 doborowych żołnierzy, którzy zdusili powstanie w zarodku i urządzili małą wyprawe po całym Laosie, grabiąc i mordując wszystkich napotkanych na drodze- szczególnie szlachciców. Zebrane z rabunku pieniądze posłużyły do dalszych wypraw odkrywczych Australii, dzięki, którym cesarstwo odnalazłoby złoto.

    Informacje, jakie uzyskał Maksymilian, po ponad dwu letniej wyprawie wzdłuż kontynentu omal nie wpędziły cesarza do grobu, gdyż popadł on w silną depresję dowiadując się, że wydatki, za które można było zwerbować armię, jakiej świat nie widział, były bezcelowe, bowiem Australia, przynajmniej ta południowa, była uboga i nie posiadała żadnych szczególnych surowców.

    [​IMG]
    Australia- najuboższa z krain cesarstwa.


    Natychmiast przerwano kolonizacje, kierując wszystkie swoje wysiłki na tereny Madagaskaru, którego przyszłość zapowiadała się lepiej. W Australii został jednak spory teren pod rządami Wietnamskimi, a w dzisiejszych czasach dość często widuje się w tym kraju wyraźne ślady, kultury azjatyckiej, której jeszcze do końca nie wyparto i raczej nie wyprze się już nigdy.

    [​IMG]
    Kolonia Australijska 1670 A.D.

    W międzyczasie doszło do bardzo ważnego wydarzenia w historii. Nietolerancyjni pod względem wiary Anglicy nie zdołali stawić czoła podniesionemu przeciw nim buntu miejscowej ludności, która chcąc uchronić się przed czekającą ją karą złożyła propozycje dołączenia tych terenów do cesarstwa Wietnamskiego.

    Maksymilian przystał na ta propozycję tym samym likwidując konkurenta w sprawach Indyjskich, a także znacznie wzmacniając ta kolonię. Jednak istniała też druga strona medalu, bowiem wydarzenie to praktycznie zniszczyło stosunki Wietnamsko-Angielskie, które nałożyło na kraj embargo handlowe, znacznie uszczuplając dochody swojego i wrogiego kraju.

    [​IMG]
    Przyłączenie Koczin do cesarstwa.

    Tak pomyślne wydarzenia skłoniły cesarza, do inwestycji w Indyjskie i Madagaskarskie kolonie, które przynosiły spore dochody, szczególnie murzyńscy niewolnicy Madagaskaru, którzy pracowali na Filipinach i w nowo założonej kolonii na południu tej wielkiej wyspy.

    [​IMG]
    Madagaskar 1670 A.D.



    P.S. Temat zalicza właśnie okrągłą liczbę 100 postów. Chciałbym podziękować wszystkim czytelnikom, którzy bez wątpienia pomogli mi w dokonaniu tego pięknego dzieła :wink:
     
  23. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dwudziesta druga:
    Karol II(1672-1705)



    Karol II podjął się stworzenia „spisu ludności cesarstwa”, które już za panowania jego brata pokazywały bardzo niebezpieczną sytuację wynikającą z bardzo długiej polityki kolonizacyjnej prowadzonej przez jego poprzedników. Szybki rozrost doprowadził, bowiem do tego, że Wietnamczycy w swoim cesarstwie stanowili mniejszość, a taka sytuacja mogła przynieść niekorzystne zdarzenia podczas jakichkolwiek problemów w państwie.

    Człowiek, który stworzył te spisy najbardziej zdawał sobie z tego sprawę i to właśnie za jego czasów rozpowszechniło się twierdzenie, że „Kolonie maja pracować na cesarstwo, a nie cesarstwo na kolonie”, które jest umowną datą na przejście cesarstwa do polityki izolacyjnej, a na samym kontynencie szlachta zaczęła przyjmować postawę ksenofobiczną, która miała wyrazić wyższość Wietnamczyków nad resztą ludów w cesarstwie.

    Mimo to Karola II uznaje się raczej za dobrego władcę, który doprowadził do dużego rozwoju kontynentalnej części kraju.
    Karol II nie stronił od pokazywania wyższości „prawdziwego cesarstwa” nadając przywileje mieszkającej tam szlachcie, co wywołało wprawdzie bunty w Borneo, które już od blisko 200 lat stanowiło część cesarstwa, a jej mieszkańcy uważali się już za „rdzennych Wietnamczyków”, ale też doprowadziło do centralizacji władzy do samego cesarstwa, bowiem od czasów Karola tylko tamtejsza szlachta miała wpływ na decyzje cesarza.

    [​IMG]
    Bunt na Borneo A.D. 1675

    Za czasów cesarza doszło do „Wielkiej Chrystianizacji” kontynentalnej części kraju, która, mimo, że chrzest przyjęto ponad 100 lat temu, to jej społeczność była wyraźnie podzielona na dwie kultury- buddyjską i chrześcijańską, co w przyszłości- jak twierdził cesarz mogło doprowadzić do sprzeczek przy podejmowaniu jakiś ważnych dla kraju decyzji.

    [​IMG]

    Karol II, który zajmował się wyłącznie sprawami Indochin jako jeden z głównych celów swojego panowania wyznaczył sobie załagodzenie, albo całkowite zlikwidowanie problemu słabej obrony zachodniej- Laotańskiej części kraju. Trzeba przyznać, że wyszło mu to znakomicie, pod koniec swojego panowania cesarz mógł się pochwalić takimi twierdzami jak te w Sarakhamie, czy Syjamie, które stanowiły skuteczną zaporę przed imperialistycznymi zapędami Ayuthai, a dziś są jednymi z najczęściej odwiedzanych obiektów przez turystów, bowiem przez okres tych 300 lat, które minęły uległy tylko małym, drobiazgowym zniszczeniom.

    [​IMG]
    Poziom rozbudowy twierdz w cesarstwie.

    Za panowania tego typowo oświeceniowego władcy, doszło do bardzo ważnego wydarzenia- Chiny, które przeżywały jeden z największych kryzysów w swojej historii zostały wręcz pochłonięte, przez Mandżurów, którzy urządzali istną rzeź mieszkańców tego kraju.
    Chcący się w jakikolwiek sposób bronić przed śmiercią Chińczycy postanowili wzniecić rebelię przeciw swemu cesarzowi i złożyć hołd innym królom, którzy mogliby ochronić ich przed Mandżuriami. Wietnamowi w ten dziwny sposób przypadł bez jakiejkolwiek walki Fujian, jeden z bardziej rozwiniętych regionów w Azji, w którym znaczną większość stanowili chrześcijanie.

    [​IMG]
    Rebelie Chińskie i ich skutki.

    Za czasów Karola II do Wszech Wietnamskiego Cesarstwa doszło wiele rewolucyjnych nowinek technicznych, a co za tym idzie do znacznego rozwoju gospodarczego kraju. Manufaktury, które zakładał cesarz były oczywiście wyłącznie na terenie Indochin, a większość z nich odnosiła się do wyposażenia wojskowego, przez co wielu uznaje, że Karol miał zamiar prowadzić jakąś wojnę, jednak nigdy nie dowiemy się, jaką. Możliwe, że cesarz chciał ostudzić zapędy Ayuthaińskich królów, którzy coraz bardziej stanowili zagrożenie dla Wietnamu. Jednak najsławniejszymi były wytwórnie ssake, które podbiły wszystkie rynki świata, począwszy od Europy, aż po samą Amerykę.

    [​IMG]
    Nowinki techniczne z schyłku XVI wieku..

    [​IMG]
    Wybudowane Manufaktury.

    Dodatek nr II:

    [​IMG]
    Europa A.D. 1700

    [​IMG]
    Indie i Indiochiny A.D. 1700

    [​IMG]
    Bliski Wschód A.D.1700

     
  24. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dwudziesta trzecia:
    Maksymilian II Waleczny(1705-1728 )



    Maksymilian II zwany walecznym, jest niewątpliwie jedną z najciekawszych postaci chrześcijańskiego Wietnamu, a co za tym idzie bardzo trudno ocenić jego panowanie, a rozmowa o nim po dziś dzień wywołuje wiele kłótni między uczonymi.

    Zgodnie z przyrzeczeniem, jakie dał ojcu na łożu śmierci kontynuował on politykę izolacjonistyczną prowadzoną przez Karola II.

    Niewątpliwie jedną z największych zasług cesarza było założenie akademii medycznej i rozpoczęcie systematycznego szkolenia lekarzy, co znacznie ułatwiło życie mieszkańcom Indochin, które mogły się poszczycić pionierstwem w tej dziedzinie nauki.

    [​IMG]

    Cesarz starając się iść śladem europejskich mocarstw, takich jak Anglia, czy Hiszpania, postanowił rozpocząć od nowa budowę floty, która na początku jego panowania była jedynie śmieszną karykaturą, która w jakikolwiek sposób nie odpowiadała potędze Wietnamu.

    [​IMG]

    Jak się później okazało ten przemyślany ruch okazał się błogosławieństwem dla cesarstwa, bowiem zaledwie trzy lata po modernizacji marynarki doszło do dość przewidywalnego incydentu- Buddyjscy Wietnamczycy, którzy mieszkali na Filipinach podnieśli bunt przeciwko chrześcijańskiej władzy, opanowując jedną z większych wysp- Palwan.

    [​IMG]

    Bardzo szybko zorganizowano armie, o dziwo z samych szlachecki ochotników, którzy widzieli w tej walce ogromną szansę na napełnienie swych sakiewek. Zaledwie kilka miesięcy po ogłoszeniu „zrzucenia” władzy Wietnamskiej na wyspie dotarła tam armia Maksymiliana, którą osobiście dowodził. Stoczono jedną bitwę, która niemal całkowicie zmiażdżyła siły wroga , a na wyspie urządzono istną rzeź, zabijając i wywożąc dosłownie wszystko co było możliwe.

    [​IMG]
    Zwycięska bitwa o Palwan A.D. 1712

    Widząc okrucieństwo wojsk Wietnamskich, za powstańcami postanowił wstawić się cesarz Japoński, który domagał się „oficjalnie” zaprzestania prześladowań religijnych, jednak każdy wiedział, że liczył on na zyski terytorialne w postaci Filipin i innych pomniejszych wysp Wietnamskich.
    Znany z swojego niepohamowanego temperamentu niewiele myśląc Maksymilian II zorganizował potężną armię i postanowił osobiście rozprawić się z za dużo gadającym(jak uważał) cesarzem Japońskim.
    Krótka wyprawa, którą przewidywał Maksymilian okazała się przeciągającym w wieloletni konflikt wojną, która wyniszczyła i wykrwawiła dwa największe mocarstwa Azji.



    Mimo początkowych sukcesów armii Wietnamskiej, takich jak choćby zajęcie szturmem Sioku, jednej z głównych wysp Japońskich, walka przeciągała się, a zbierający siły Japończycy nękali maszerujących po kraju Wietnamczyków. Dopiero po trzech latach pozorowanych walk Japończycy postanowili rozpocząć prawdziwą wojnę atakując zupełnie nie przygotowaną flotę Wietnamską, którą zmietli w pył, odcinając tym samym drogę ucieczki Wietnamskim żołnierzom.

    [​IMG]
    Zdobycie Sioku A.D. 1715

    [​IMG]
    Bitwa Morska pod Sado A.D. 1718

    Zwycięstwo w tej bitwie morskiej, którą uważa się za jedną z największych bitew świata przechyliło kompletnie szalę zwycięstwa na korzyść Japończyków, którzy szybko uporali się z wygłodzoną i zmęczoną armią Wietnamską i przeszli do kontrataku- uderzając w samą kontynentalną część Wietnamu.

    Po kolejnych coraz bardziej tragicznych porażkach w bitwach cesarz musiał w końcu uznać swoją klęskę i podpisał on upokarzający pokój, w którym zrzekał się Fujin, prowincji, którą bezkrwawo zajął jego ojciec, oraz zapłacił niewielką kontrybucję wojenną.

    [​IMG]

    Taki przebieg wojny zmusił szlachtę do wyciągnięcia skutków wobec cesarza. Domagała się ona sądzenia władcy prawem szlacheckim, oraz nie rozpoczynania jakiejkolwiek wojny bez zgody, co najmniej 70% szlachty kontynentalnej. Cesarz musiał przystać na żądania ze względu na swoją aktualną pozycję, której nie udało mu się podnieść do końca swego panowania.

    [​IMG]

    Mimo porażki w wojnie, która znacznie osłabiła kraj, który musiał grać teraz drugie skrzypce w polityce Azjatyckiej Maksymilian II niewątpliwie zrobił wiele pożytecznego dla swojego kraju. Cały czas modernizował on marynarkę starając się dorównać europejskim potęgom, zakładał to coraz nowsze i większe manufaktury, które przynosiły zyski i szybko postawiły kraj na nogi po tej długiej okrutnej wojnie z Japonią.

    [​IMG]
    Powstawanie nowych manufaktur znacznie rozwijało gospodarkę krajową

    Za czasów Maksymiliana II doszło do pokazania prawdziwego kunsztu literackiego Wietnamskich pisarzy, jeden z nich zwany Gotfrydem Młodszym napisał książkę o walkach Wietnamskich żołnierzy w Indiach. Książka ta stała się bestsellerem, którzy zawładnął zarówno Europą jak i Azją, znacznie zwiększając prestiż cesarstwa.

    Jednak napisanie tej książki miało także swoje złe strony, bowiem doprowadziła ona do rozgoryczenia Indyjskich Hindusów, którzy byli w niej opisani jako źli, dzicy i prymitywni ludzie, rozgoryczenie to szybko przerodziło się w gniew i tym samym zrządziło powstania przeciw cesarzowi na terenia całych Indii, które na szczęście nie zrządziły większych krzywd cesarstwu.

    [​IMG]
    Powstanie Hinduskie A.D. 1723

    Jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu cesarza była Polska misja kolonizacyjna przeprowadzona na południu Indonezji, jak się później okazało szybko wyparła ona Chińczyków Chińczyków tamtych terenów, a Wietnamowi przysporzyła nowego, potencjalnego przyjaciela w walce z niechrześcijańskimi krajami azjatyckimi.

    [​IMG]
    Kolonie Polskie A.D. 1727
     
  25. Bohunek

    Bohunek Znany Wszystkim

    Część Dwudziesta czwarta:
    Filip IV(1728-1740)



    Dekada rządów Filipa IV przeminęła głównie na tłumieniu wielkiego powstania buddystów na Borneo. Cesarz przed koronacją uchodził za osobę słabą i niezdecydowaną, głownie przez jego ucieczkę z e swoją chorągwią podczas jednej z ważniejszych bitw w wojnie z Japonią, którą toczył jego brat. To właśnie to wydarzenie spowodowało, że buddyści, którzy przez cały czas planowali te powstanie i zbierali na nie fundusze i broń postanowili uderzyć właśnie teraz, gdy władca jest słaby i do tego tchórzliwy.

    Powstanie wybuchło wraz z nadejściem wiosny 1729 roku, buntownicy uderzyli zaskoczenia w dosłownie wszystkie większe miasta i twierdze Bornejskie zdobywając większość z nich w zaledwie kilka miesięcy.

    [​IMG]
    Sytuacja na wyspie VII.1729

    Sytuacja wyglądała, co najmniej źle- państwo, które jeszcze niedawno toczyło wyniszczającą wojnę z Japonią, które poważnie nadwerężyła gospodarkę, straciło teraz kontrolę nad jednym z najbardziej dochodowych regionów swojego imperium. Początkowo Filip IV chciał się układać przeciwnikiem proponując mu liczne przywileje, jednak w głowach przywódców powstania utworzyła się nowa myśl- tak łatwe i szybkie opanowanie większej części wyspy dałoby możliwość utworzenia własnego państwa, które rządzone przed buddystów pomogłoby nieś powstanie na resztę kolonii cesarskich, a nawet do samych Indochin zdejmując łapę chrześcijańskich ciemiężycieli z tron Wietnamskiego.

    Prawdopodobnie to właśnie z tego powodu buntownicy odmówili Filipowi, aż cztery razy i to w bardzo sugestywny sposób- przysyłając głowy, albo języki zamordowanych posłów. Jednocześnie powstańcy zebrali około 7 tysięczną armię i rozgramiając blisko dwa razy mniejsze wojska stacjonujące pod Bandżarmasin przeszli do oblężenia tej największej z twierdz na wyspie.

    [​IMG]
    Bitwa pod Bandżarmasin, mimo użycia muszkietów przez lojalistów przewaga liczebna dała zwycięstwo buntownikom…

    Sytuacja zrobiła się bardzo poważna, zdobycie największej twierdzy mogło znacznie utrudnić wojnę z buddystami, do tego wieści o zwycięstwach buntowników dotarły do innych kolonii, gdzie dochodziło do coraz większych niepokojów i zamieszek. Jednak cesarz, mimo, że już przez ponad rok próbował ugodzić się z buntownikami i nie przynosiło to jakichkolwiek rezultatów postanowił spróbować jeszcze raz nie chcąc narażać się na niepotrzebne starty w walce rodakami.

    [​IMG]
    Buddyści oblegający Bandżarmasin

    Jak można było się spodziewać buntownicy po raz kolejny odrzucili propozycję, tym razem darując życie posłowi, który jak głosi legenda bojąc się o własne życie dał list z propozycją dla przywódców buntu jednemu z miejscowych chłopów.

    Niezdecydowanie cesarza dało się we znaki, a czas był wtej sytuacji na miarę złota. Buntownikom udało się przedostać uzyskać pomoc u jednego z buddyjskich władców, mianowicie u królowa Ayuthai, który mając nadzieje na znaczne osłabienie Wietnamu postanowił wysłać do Borneo blisko 5000 tysięcy doborowych żołnierzy, którzy mieli pomóc w szerzeniu powstania.

    Dopiero dowiadując się o tym incydencie cesarz postanowił działać i podjął się zwerbowania nowej 10 tysięcznej armii, która miała zmieść w pył przeciwnika. Było jednak już za późno, werbowanie tak dużej armii wymagało czasu i trwało to blisko dwóch lat, bowiem skarb państwa przeżywał jeszcze skutki wojen z Japonią. Przez ten czas posiłki z Bangkoku zdążyły dotrzeć do Borneo i wspomóc buntowników w walce z lojalistami. Jeszcze rok przed zwerbowaniem armii rozpoczęto obleganie Kalimantan, jednej z nielicznych już liczących się twierdz chrześcijan.

    [​IMG]
    Borneo A.D. 1732

    W międzyczasie doszło do kolejnego nieszczęśliwego incydentu- armia buddystów wspomagana przez Ayuthaie zdołała zdobyć Palwan, który okazał się jednym początkowych najbardziej wyniszczonych regionów świata, ze względu właśnie na ciągłe bunty miejscowej ludności.

    [​IMG]

    Mimo tak niekorzystnego obrotu spraw cesarz nie opuszczał nadziei na zwycięstwo, bowiem jego armia wyruszała właśnie do Borneo. Zaledwie miesiąc po dotarciu wojsk doszło do największej bitwy w historii całej walki, armie spotkały się pod Bandżarmasin. Wojska cesarza miały przewagę około 3 tysięcy żołnierzy(liczyły sobie 10 tysięczną armię), jednak mimo tak dużej przewagi zostały one rozgromione wpadając w zasadzkę przyszykowaną przez buddystów.

    [​IMG]
    Bitwa pod Bandżarmisan A.D. 1733

    Jednak, mimo hańbiącej porażki odniesiono pewne zwycięstwo, bowiem cenom, jaką za zwycięstwo musieli zapłacić buddyści była zdziesiątkowana armia, której sił nie było raczej w stanie odnowić- w przeciwieństwie do Wietnamu, gdzie król organizował już kolejną wyprawę o tej samej liczbie żołnierzy, która miała wspomóc walczących.

    Kolejną bitwę stoczono pod Kalimantan, gdzie wykrwawiona i wycieńczona armia buddystów nie była wstanie przeciwstawić się potędze Wietnamu.

    Resztki wojsk szybko po zbiegały do okolicznych twierdz dając wolną drogę lojalistom. Jednak rozbicie większości sił rebeliantów nie oznaczało wcale szybkiego zwycięstwa w całej wojnie, bowiem twierdze takie jak Bandżarmasin były wciąż w posiadaniu wroga i potrafiły się bronić przez wiele lat- ze względu na dostarczanie posiłków zaopatrzenia droga morską przez Ayuthaie. W efekcie wojna przedłużyła się do końca trzeciej dekady, której końcem była słynna obrona Sarawaku, w której buddyści walczyli do ostatniego żołnierza, zadając ciężkie straty chrześcijanom.

    [​IMG]
    Szturm ostatniej twierdzy Buddystów A.D. 1739

    Dowiadując się o upadku powstania w Borneo automatycznie złożono broń w innych miejsca, bowiem uważano, że dalsza walka nie ma sensu, miejsca takie jak Palwan czy Mindoro, które odbito bez straty żołnierza uważał cesarz za sukces swojej polityki.

    Skutki wojny domowej były okropne, cesarstwo po raz kolejny było na skraju załamania, nastąpił regres gospodarki całego Borneo, które wyniszczone powstaniem nie mogło pomóc w rozwoju gospodarczym Indochin, a wręcz go spowolniało. Dla cesarstwa przyszedł ciężki okres…
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie