[DH - FODD] Let's Go Canada!

--------------- PROLOG ---------------
​

Kanada... Oh, Kanada... Kraj syropu klonowego, policji konnej i dzikiej przyrody... Ten kraj był pięknym, nawet w czasie zawieruchy znanej jako "Wojen o Surowce". W 2052, na wskutek kończących się zasobów naturalnych, Unia Europejska wkroczyła na terytorium krajów arabskich w celu zajęcia pozostałych złóż roponośnych. W tym samym roku, w grudniu, terroryści zniszczyli Tel Awiw, stolicę Izraela, za pomocą bomby nuklearnej. Powiększyło to tylko chaos dotychczas panujący na świecie.
Zapewne zapytacie, a co z USA? Co z Związkiem Radzieckim? Co z Chinami? Związek Radziecki był w stanie długookresowego rozpadu. W czasie "Wojen o Surowce" dawno przestał stanowić zagrożenie, ze względu na problemy wewnętrzne "Kraju Rad", które skutecznie blokowały możliwość rozwoju broni masowego rażenia i badań nad innymi rodzajami uzbrojenia... Nie zmienia to jednak faktu, że Stany miały swojego przeciwnika. To były Chiny.

​

To one najbardziej skorzystały na zapadaniu się Sowietów, bo zajęły ich pozycje. Jednakże, konfrontacja z USA nie była planowana. Doszło do niej na skutek chciwości Amerykanów, którzy mocno wkurzyli śpiącego smoka sabotażem chińskich prac wydobywczych na Oceanie Spokojnym. Wtedy, Chińczyków szlag trafił. Zaczął się wyścig zbrojeń.
W międzyczasie, pierwszy konflikt "Wojen o Surowce" zakończył się klęską obu stron w postaci wyczerpania złóż na Bliskim Wschodzie oraz kompletnego zrujnowania i państw arabskich, i europejskich. Wobec tego, Unia Europejska rozpadła się na kilkanaście państewek, które zaczęły ze sobą walczyć o pozostałe surowce...
Rok wcześniej, w 2059 roku, Amerykanie ustabilizowali "Linię Frontu Anchorage" na Alasce i zaczęli wymuszać na Kanadzie wejście wojsk USA do tego kraju. Kanadyjczycy zgodzili się dopiero w 2067 roku, rok po inwazji Chin na Alaskę w celu pozyskania tamtejszych złóż ropy... Czy było to upokorzenie i utrata suwerenności? Tak. Czy Kanada miała wybór? Nie. Amerykanie i tak by uzyskali dostęp do swojego ropociągu, biegnącego przez Kanadę. Siłą.
Jednakże, Stany Zjednoczone nie chciały tylko upewnić się, że ich ropa będzie dalej w ich rękach. Zaczęli okradać Kanadę z surowców naturalnych. Kanadyjczycy zaczęli masowo protestować przeciwko obecności sił USA oraz wycince lasów. Ukochanych lasów Kanady.
Mimo to, Amerykanie poszli o krok dalej.

​

3 czerwca, 2072 roku, Amerykanie pod pretekstem obrony ropociągu, zaanektowali Kanadę. Proces ten był naznaczony represjami ludności Kanadyjskiej, rozstrzeliwaniem protestujących oraz egzekucjami cywili, którzy sprzeciwiali się rządom "Wielkiego Brata". Aneksja Kanady nie zatrzymała jednak procesu, który zaczął się w 2052 roku.
W 2076 roku oficjalnie zakończono proces aneksji, ale rok później doszło do końca USA, przynajmniej formalnego.

​

23 października 2077 roku, wszystkie karabiny ucichły. Nie wiadomo, kto wystrzelił pierwszy pocisk, ale wiadomo, jak to się skończyło. Większość powierzchni Ziemi obróciło się w perzynę, a zamiast chmur planetę okrył mrok nuklearnej apokalipsy...
Jednakże, to nie był koniec ludzkości. Owszem, był to koniec starego, spróchniałego i złego świata, który doprowadził do tejże apokalipsy... Tyle, że na ruinach starego, miał powstać nowy świat... Lepszy świat.
Gdy zostały wystrzelone pierwsze rakiety, Kanada natychmiastowo ogłosiła swoją niepodległość.

​

Przez lata, gdy na powierzchni panowały nieludzkie warunki, Kanadyjczycy próbowali połączyć swoje enklawy, osady i miasta w jedną całość. Chcieli odbudować swój kraj, zniszczony przez amerykańskich zbrodniarzy. I im się to udało.
W roku 2245, ponad 168 lat i wiele pokoleń po Wielkiej Wojnie, Kanada powróciła. Powstał scentralizowany rząd, a nawet powołano monarchę. Powstała Królewska Wspólnota Kanady. Nawoływano do tradycji Kanadyjskich sprzed wojny, kwitła wymiana handlowa i pomimo wszechobecnego bandytyzmu, cywilizacja się odradzała. Kwitł też rozwój Sił Zbrojnych KWK oraz poczucie wyższości nad Amerykanami z południa... I chęć zemsty. Tak, to właśnie to cechowało współczesną Kanadę.

Chęć zemsty na tych, co zniszczyli Naszą Piękną Ojczyznę. A godzina pomsty wybiła...

Spoiler

Jak widać, szykuję AARa z Darkest Hour na modzie Fallout Doomsday. Zagram Royal Canadian Commonwealth, bo jest jedną z nacji, które po prostu w tym modzie uwielbiam. <3
Nie obiecuję nic a propos tego AARa, ale mam nadzieję, że trochę odcinków napiszę. Jutro/pojutrze postaram się pierwszy odcinek wstawić... A do tej pory... Z Bogiem!