Droga do zwycięstwa bywa trudna - Węgry AAR

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez Camillo, 3 Czerwiec 2008.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Camillo

    Camillo Ten, o Którym mówią Księgi

    Dla ścisłości
    Arm v1.2 Mod Legion d'honnour beta bety.
    Trudny/Wsciekły
    Bez przejmowania PP i TT.

    [​IMG]

    Odcinek 1
    Porządki

    Węgry zarys historyczny:
    W latach 1804-1914 Węgry stanowiły jedną z prowincji monarchii Habsburgów. Jako część Cesarstwa Austriackiego wywołały I Wojnę Światową, napadając na Serbię. Ciągłe klęski i niechęć wojsk węgierskich do umierania za Austrię, sprawiły, iż po trzech latach konfliktu cesarz Karol, jako król Węgier został obalony, a na tron powołano Władysława Batthyanego i podpisawszy pokój z ententą- wypowiedziano Austrii wojnę. Posunięcie to pozwoliło w przeciągu roku unicestwić państwo Cesarza Karola, i obronić granice Węgier - ich dawne posiadłości. Dziś Węgry są jednym silniejszych państw środkowej Europy, jednak przemysł i lotnictwo wymagają poprawy, muszą się postarać aby nie zostać kolejnym "Kolosem na glinianych nogach" na świecie ...

    1 stycznia 1936, Budapeszt, posiedzenie Rady Ministrów.
    Uczestniczą w nim Laslo Batthyány-Strattmann, szef rządu Zoltán Tildy, minister spraw zagranicznych i dowódca sił morskich Francois Deak, Szef sztabu i dowódca wojsk lądowych János Vörös, szef wywiadu Rezsö Andorka, minister lotnictwa Béla Rákosi oraz nowo powołany minister zbrojeń i przemysłu Lajos Reményi-Schneller.

    Batthyany: Panowie, zebraliśmy się tutaj aby omówić stan naszego państwa. Jak wszyscy dobrze wiemy, sprawy nie mają się najlepiej. Dążenia niepodległościowe Chorwatów, presja Czeska na Słowenię oraz żądania Rumunii do Transylwanii to tylko część spraw, które musimy omówić. Większość z Państwa zna się już dobrze, jednak pragnę przedstawić nową osobę, ministra zbrojeń, który na stanowisko powołany został dzisiaj rano. Jest nim Lajos Reményi-Schneller. Wierzę, że dokonałem właściwego wyboru…

    [​IMG]

    …jak już wspomniałem jest wiele problemów i chociaż część z nich musimy dzisiaj rozwiązać. Zacznijmy jednak od omówienia sił powietrznych, jakimi dysponujemy.

    Béla Rákosi: Cóż, nie ma powodów, do dumy. Nasza flotylla powietrzna choć nowoczesna, jest nieliczna w porównaniu z siłami państw zachodnich. Dysponujemy 4 eskadrami włoskich myśliwców Reggiane RE.2000 Heja I oraz 4 eskadrami także włoskich bombowców taktycznych Caproni Ca 310 Liberaccio. Jednak nie są w pełni sprawne, brakuje nam wykwalifikowanych pilotów oraz kilkunastu maszyn. Oba skrzydła stacjonują w stolicy i będą w pełni gotowe za około 2 miesiące. (…) Należy także zmodernizować lub zbudować od zera nowe lotniska, gdyż odległość między wrogą Jugosławią czy Rumunią, a węgierskimi lotniskami jest zbyt duża, aby wykonać skuteczne naloty. Poza tym nie mam większych zastrzeżeń. Nasi chłopcy są świetnie przeszkoleni i na pewno w stanie osiągnąć postawione przed nimi cele.

    [​IMG]

    Lajos Reményi-Schneller: Jeśli chodzi o przemysł nie mamy wielkich tyłów wśród państw środkowej Europy, co nie znaczy, że sytuacja nie mogłaby ulec poprawie. Naszym głównym gospodarczym rywalem jest w tej chwili Polska, jednak to my potrafimy wycisnąć więcej z istniejących dotychczas fabryk. Niedawno powołane zostało do życia jako samodzielna jednostka przedsiębiorstwo Ikarus, co zaowocowało kilkoma nowymi zespołami badawczymi. Zostały rozpoczęte badania w dziale Przemysł i Rolnictwo „Podstawowe narzędzia mechaniczne” (przetarg wygrała ICN) oraz „Agrochemia” (Budapest Chemical Works), a także w dziale Czołg i artyleria „Wczesna artyleria polowa” (Graz). Próbujemy także zakupić od Niemiec plany konstrukcyjne Bombowca taktycznego Heinkla He-111, ale o tym więcej zapewne powie na następnym posiedzeniu minister Béla Rákosi. Dziękuję za uwagę.

    [​IMG]

    János Vörös: Jeśli chodzi o nasze siły lądowe nie mamy żadnych powodów do wstydu. W Europie Środkowej, a nawet w całej Europie jesteśmy w pierwszej piątce jeśli chodzi o liczebność i jakość. Do pełni szczęścia brakuje nam tylko jednostek pancernych i zmechanizowanych. Polegamy głównie na jednostkach piechoty wz. ’36. Posiadamy łącznie 33 oddziały, w pełni wyposażone i gotowe do walki, w każdym momencie.

    [​IMG]

    Rezsö Andorka: Na razie u naszych sąsiadów spokój, do 1938 nie przewiduje większych kłopotów, zapewne liczebność naszej armii chłodzi zapał Jugosławii czy Rumunii. O Czechach już nie wspominając. Jednak niepokoi mnie sprawa Austrii, dąży do przywrócenia jej statusu mocarstwa oraz unii państw dawnych Austro-Węgier. Musimy jak najszybciej podjąć kroki w celu ostudzenia jej zapędów.

    [​IMG]

    József Széll:Na terytorium Chorwacji stacjonuje kilka oddziałów pod dowództwem gen. Hadserga, skutecznie ostudzając zapał tamtejszych nacjonalistów. Jednym słowem – sytuacja opanowana.

    Francois Deak: Sytuacja marynarki wojennej jest zadowalająca. Posiadamy w Rijece 2 pancerniki, 2 ciężkie krążowniki (ex-Austro-Wegry), 1 lekki krążownik oraz 2 grupy niszczycieli. Oczywiście w porównaniu z takimi morskimi potęgami w basenie Morza Śródziemnego jak Francja czy Włochy nie mamy szans, jednak możemy konkurować z Hiszpanią bądź Turcją. Moim skromnym zdaniem możemy pokusić się o nieinwestowanie we flotę przez najbliższy rok…

    [​IMG]

    Francois Deak: Jeżeli chodzi o ministerstwo spraw zagranicznych, mamy więcej przyjaciół niż wrogów. Prowadzimy rozmowę w celu podpisania sojuszu Węgiersko-Włoskiego. Pierwszym krokiem jest pakt o nieagresji podpisany przez nasze państwa 2 stycznia 1936 roku. Będziemy starali się także pozyskać względy Polski. To najbliższe nam ideologicznie państwo w tej części świata. Martwią jednak stosunki z Bułgarią i Rumunią. Gwarantujemy niepodległość Słowenii i posiadamy pełen dostęp militarny. Nie mamy natomiast takich przywilejów u innych państw. Gwarantujemy niepodległość Bułgarii oraz będziemy stale próbowali namówić ich do lepszego – sojuszu z nami.

    [​IMG]

    Batthyany: Dziękuję Panom, za tak rzetelnie przygotowane raporty.

    Niebawem większość ministrów opuściła gabinet. Jednak Batthyany zatrzymał Tildy’ego.

    Batthyany:Co sądzisz Zoltan o naszym nowo powołanym rządzie ? Sprosta wyzwaniu jakim jest kierowanie naszym państwem, w obliczu tak wrogo nastawionych sąsiadów ?
    Tildy: Jeśli chcesz znać moje zdanie, sami choćbyśmy mieli najlepszy rząd, nie jesteśmy w stanie w pojedynkę pokonać Bułgarii, Rumunii i Jugosławii.
    Batthyany: Spokojnie, Rumunia i Bułgaria nie mogą dojść do porozumienia w sprawie Constanty…
    Tildy:…ale wspólny atak Austrii i Czech na nasze tereny mógłby zakończyć się klęską. Naszą klęską. Musimy poza tym rozbudować siatkę wywiadowczą u naszych sąsiadów, aby nie być szczególnie zaskoczonym w przypadku agresji. Tymczasem prześpij się. Jutro czeka nas kolejny ciężki dzień...

    Tymi słowami pożegnali się.

    [​IMG]

    W tym samym czasie na świecie…

    [​IMG]

    ---------------------

    Oktawian, czy pamiętasz napisane przez Ciebie zdanie ... ? :>

    Kolejny odcinek będzie jak uporam się z eventami do LdH. Tymczasem, możecie się częściowo nacieszyć AARem rozgrywki z tego moda ;)

    Od ostatniego odcinka minęło ponad 30 dni w związku z tym AAR oczyszczam i zamykam. W przypadku chęci kontynuowania zgłoś się do kogoś z HOI Officium w celu ponownego otwarcia.
    Shogun
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie