Duma, marzenia i srebro (nie: złoto) - dzieje rodu Forezów

Temat na forum 'CK - AARy' rozpoczęty przez Parkstein, 12 Październik 2008.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Parkstein

    Parkstein Guest

    TEN AAR NIE JEST HUMORYSTYCZNY.

    I

    24.XII.1066
    Długo myślałem o napisaniu czegokolwiek o moim życiu. Poprzednio porzuciłem myśli te w trosce o własne bezpieczeństwo, nie chcę przecie umrzeć niczym czarownice we Włoszech, o których casusie się teraz tyle mówi. Miałem nadzieję, że jakoś przecierpię wszechogarniającą mnie głupotą, ale zaprawdę widzę teraz, że nie dam rady. To, co się w naszych czasach wyrabia, jest przerażające dla mię i dla całej ludzkości winno takie być. Patrzę na ten świat, patrzę, i przerażam się - cóż my tu mamy? Hrabiego Artauda, który nigdy w życiu ni biedy, ni konieczności rozumu używania nie zaznał, i nigdy nie zazna. Biedę wszechogarniającą, która by i mnie wzięła, gdybym ja jej na kolana nie położył jednym sprawnym ciosem. Dwór pełen idiotów, którzy nie zasługują na to, by ich nazwisko zostało gdziekolwiek kiedykolwiek zapisane, może z wyjątkiem liści przeznaczonych do podcierania. Duchownych - zajmujących się tym, czym Bóg w dniu siódmym i niczym, niczym więcej. To mnie naprawdę przeraża. A najgorsza jest świadomość, że jedynie ja tak myślę. Reszta bierze udział w tym cyrku. Ech...

    Ale z nich idioci.


    ---

    25.XII.1066
    Ach tak, zapomniałem się przedstawić. Cóż, przebywanie z idiotami powoduje, że coraz bardziej i ja idiocieję. Pozbyłem się normalności tak bardzo, że chyba się już nie przedstawię - bo po cholerę? Żeby mi ten tekst znaleźli i powiesili mnie albo spalili? Nigdy. Może i dzieci nie mam, ale mam siebie i to jest ważne. Nie chcę zginąć. Przedwcześnie. Ech, ale przecież... nawet jeśli by to znaleźli, wiedzieliby po śladach, kogo to. Nie pomyślałem.

    Ale ze mnie idiota.


    ---

    27.XII.1066
    Nie wierzę. Po prostu nie wierzę. To przeciwieństwo osoby myślącej, ta małpa, Artaud de Forez kazał mi dzisiaj... wziąć jedną osobę i przeczyścić fosę! Nie wierzę! Po prostu nie wierzę! Ja wiem, że myślenie boli, ale żeby dawać mi JEDNĄ osobę i kazać zabrać się do takiej gównianej roboty? Przecie to jest imbecylizm w najczystszej możliwej postaci. Większego nie widziałem, chyba że u jego żony, co nie wie, jak się płodzi. A najbardziej idiotyczne jest w tym to, że ja naprawdę muszę to zrobić. Ech... jestem zmęczony. Robota na dwa tygodnie. Drogi Artaudzie,

    ale z ciebie idiota.


    ---

    28.XII.1066
    Czas chyba opowiedzieć coś o tym państwie, w którym przyszło mi żyć, przy czym "żyć" oznacza bardziej "wegetować". Pan Najjaśniejszy Nieskalany Inteligencją Arnaud de Forez rządzi tym:
    [​IMG]
    to znaczy, małym okcytańskim kawałkiem ziemi, którego niemal połowa mieszkańców to debile. Myśl o tym, że żyję na takim zadupiu, przyprawia mnie każdej nocy o koszmary jakich nie powstydziłaby się siostra Arnauda w czasach jej młodości. Pomyślałem jednak, że skoro mam dostęp do informacji o tym malutkim zapatrzonym w siebie hrabstwie, mogę o nim co nie co opowiedzieć. Może opowieść o głupocie stanie się przestrogą dla tych, którzy będą mieli przywilej nie żyć w tak katastrofalnie zacofanych czasach jak te moje.
    No więc, Pan Najjaśniejszy Nieskalany Inteligencją (tak, będę go tu nazywać dokładnie taką tytulaturą i nigdy żadną inną, bo przecież zasłużył sobie bardziej niż ktokolwiek żywy lub martwy) Arnaud de Forez w swej mądrości i dobrym urodzeniu dzierży dwie prowincje. Tą:
    [​IMG]
    i tą:
    [​IMG]
    Na pierwszy rzut oka nie wygląda to dość bogato, ziemia Forezowska żadnych wielkich bogactw nie posiada, natomiast Lyon to miasto handlowe z ogromnym potencjałem, ale przy naszym miłościwym władcy potencjał może się iść walić wiadomo po czym. Wychodząc przeciwko trendom w literaturze wszelakiej, powiem teraz absolutnie zgodnie z prawdą, że pierwszy rzut oka bardzo myli. Tak naprawdę jest gorzej. Stabilność na ziemiach Forezowskich niby jest, ale wystarczy ją odrobinę zachwiać, a niczym czarownice w Italii pofrunie. Tyle że na dół. Mimo wszystko po przeczytaniu tego, co do tej pory skleciłem, wydaje mi się, że trochę nazbyt źle się o hrabiu wyraziłem - w końcu się niczym nie różni od innych, równie zidiociałych władców z sąsiedztwa. Narazie idę czyścić tę durną fosę.


    ---

    1.I.1067
    Najjaśniejszy Nieskalany Inteligencją Artaud de Forez sprawił mi wspaniały prezent na dzień noworoczny i Boże Narodzenie (cóż, trochę się spóźnił - ale co tam, przecież i tak nikt go tutaj nie obchodzi). Mianowicie, DAŁ MI DWÓCH LUDZI DO POMOCY! Z tej okazji postanowiłem, że przez najbliższy tydzień, nie, trzy dni nie nazwę go idiotą, i może nawet wypowiem się o nim bardziej pochlebnie.


    ---

    2.I.1067
    Zgodnie z przyrzeczeniem, wypowiadam się o Artaudzie de Forezie bardziej pochlebnie.
    [​IMG]
    Oto on. Właściwie, jeśli spojrzeć na niego pod kątem innych, jest nawet przystojny. Prezentuje dość dużo talentów w dziedzinie intryg dworskich i walki, choć z dyplomacji jest tak dobry jak najgłupszy zwierzak z trzody chlewnej zamku. Jeśli chodzi o zarządzanie pieniędzmi - trudno cokolwiek konkretnego o nim powiedzieć, bo raz: raczej nie zarządza finansami gdyż mamy na dworze kogoś, komu jeszcze szczury mózgu nie zżarły i kto zna się na tej dziedzinie, a dwa: po tym, co już zrobił, widać, że jest w tej dziedzinie wybitnie, niezwykle niemal przeciętny. Trudno napisać o nim coś więcej, jako że dość rzadko się z nim kontaktuję, ale mam na szczęście wielu przyjaciół, którzy podkradają kąski tajemnicy z dworu najwyższego i przekazują mi je powszechnie uznawaną za najszybszą w dzisiejszych czasach (i pewnie będzie tak również w późniejszych) drogą plotki. No więc, Arnaud nasz Forez ma brata, o, tutaj:
    [​IMG]
    który ma wdzięczne imię Guillaume, ale przede wszsystkim który, niemal dla przekory chyba, zna się dość dobrze na dyplomacji, ale poza tą jedną jedyną dziedziną przyjemności myślenia nie zaznał. No cóż, tacy też się zdarzają. Ale żeby nie przeciągać, nie zatrzymamy się przy nim na długo, bowiem czeka na nas jeszcze siostra Arnauda:
    [​IMG]
    Ida de Forez. Prawdopodobnie jest jedyną w tej parszywej okcytańskiej krainie kobietą, która nie ma macicy - bo jak inaczej wytłumaczyć, że ma 21 lat i nikt jej nie chce? Jeśli chodzi o jej talenty - raczej niczym się nie wyróżnia. Jest jeszcze bardziej przeciętna niż Arnaud z zarządzania, chociaż odrobinę wybija się w zdolnościach ekonomicznych.
    A oto hrabina, żona Arnauda de Foreza:
    [​IMG]
    Ida de Chalencon - Również "takasobie", chociaż rozmawiać umie - ach, to wieloletnie doświadczenie w negocjowaniu tańszej ceny za mąkę. Również nie można o niej powiedzieć zbyt wiele, może poza jej wyglądem. Wyróżnia się spośród całej tej gromadki tym, że nie wygląda, jakby ją coś rąbnęło. Może dlatego, że nie jest Forezem. Jej rysy wskazują na to, że to twarda hobieta. Och, uwierzcie mi - naprawdę jest twarda.
    Kogo jeszcze mamy w tym zestawieniu?
    [​IMG]
    Ach, tak - córkę hrabiego, Ide-Raimonde de Forez. O niej też można powiedzieć nic albo bardzo niewiele. Ma dokładnie 1 latek i może się okazać w tym czasie dużo rzeczy w niej - czy będę mógł o niej mówić jako o forezowskiej kompletnej idiotce, czy też tylko umiarkowanej idiotce? Przyszłość pokaże.
    O, przez cały ten tekst nie nazwałem hrabiego idiotą.
    Trzeba ten błąd natychmiast naprawić.

    Arnaudzie, ty idioto.


    ---

    4.I.1067
    Może się spodziewacie, że przez te dwa dni od ostatniego wpisu coś się zmieniło. Informuję jednak, że nie, i że niestety Forez nadal jest idiotą.


    ---

    5.I.1067
    Forez powołał radę doradców.
    [​IMG]
    Składa się aż z trzech osób, z czego dwaj to krewni Arnauda a trzeci to jego żona. Ile ludzi! Ta oszałamiająca liczba zasługuje na uznanie, bo aż 2 z 3 nie są idiotami w swojej dziedzinie. 3, czyli żona Arnauda, Ida, się chyba zgubiła szukając mózgu dla męża i dlatego tu trafiła.
    Idę spać. Może jutro coś napiszę.

    Co za idioci.
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie