''Eendracht maakt macht'' / Belgium AAR 1939

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez filip1993, 25 Luty 2009.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. filip1993

    filip1993 Znany Wszystkim

    [​IMG]

    [​IMG]

    PROLOG



    1 września 1939, godzina 5:55 czasu lokalnego, posiadłość premiera Huberta Pierlota na przedmieściach Brukseli.


    - Panie premierze! Panie premierze! - do sypialni wpadł Philipp de Trou osobisty sekretarz pana Pierlota.
    - Boże, Philipp, co się dzieje?! Dochodzi szósta! - premier zerwał się z łózka i nałożył binokle.
    - Godzinę temu Niemcy napadły na Polskę! Pancernik Schleswig - Holstein ostrzelał gdański port a wojska hitlerowskie uderzyły w granice! - wysapał zdyszany de Trou.
    - Cholera, można się było tego spodziewać! Jego Królewska Mość już wie?
    - Jeszcze nie, zamierzamy go o tym natychmiast poinformować!
    - W porządku! Skontaktuj się z generałem Bastinem! Niech wyśle wszystkie dywizje na granice z Niemcami! Przygotuj limuzynę! Musze być jak najszybciej w parlamencie!
    - Tak jest! - odparł de Trou i wybiegł z pomieszczenia


    Tego samego dnia, godzina 6:25, koszary 2 batalionu 1 Dywizji Piechoty niedaleko Brukseli.



    Zołnierze leżeli na swoich pryczach wykorzystując ostatnie minuty snu, gdy nagle do baraku wpadł porucznik Genas i krzyknął przez megafon, że za 30 sekund wszyscy mają stać na baczność przed budynkiem. Po chwili 336 mężczyzn stawiło się w potrójnym szeregu w równych odstępach przed wejściem do baraku. W pierwszym stali sierżanci, a w dwóch kolejnych żołnierze z niższymi stopniami.
    - Prawie dwie godziny temu hitlerowskie Niemcy zdradziecko napadły na państwo polskie. Chodzą słuchy, że Polacy nie utrzymają sie zbyt długo, ale na pewno nie będą bierni wobec ataku Niemiec.
    Żołnierze z ostatniego szeregu szeptali do siebie ''co nas obchodzi jakaś Polska?''.
    - Sojusznikiem Polski jest Francja, nasz wielki sąsiad oraz Wielka Brytania. Na pewno nie pozwolą, aby Niemcom na sucho uszedł ten występek. Rząd obawia się, że ambicje Hitlera mogą doprowadzić do powtórki z Wielkiej Wojny, dlatego głównodowodzący wojsk lądowych Belgii, generał Charles Bastin zarządził natychmiastową mobilizację jednostek na granicy z Niemcami. Musimy się stawić na wyznaczonych pozycjach jak najszybciej. Za 15 minut chcę widzieć wszystkich spakowanych i gotowych do wymarszu.


    45 minut później, budynek parlamentu Królestwa Belgii.


    Premier Pierlot gwałtownie otworzył drzwi do sali konferencyjnej. Przy stole siedzieli już ministrowie.
    - Król w drodze? - zapytał szef rządu idąc w kierunku swojego miejsca.
    - Tak, będzie tu za kilka minut - odparł ochroniarz stojący przy wejściu.
    Premier oparł się o blat i popatrzył na drugi koniec stołu.
    - Panowie, mamy wojnę - zaczął, nie wnosząc do sprawy nic nowego.
    - Czy jeśli Niemcy ruszą na zachód będziemy mieli jakiekolwiek szanse obrony? - zapytał zdecydowanie minister bezpieczeństwa Henri Comte Carton de Wiart.
    - Armia belgijska liczy w tej chwili dwanaście dywizji zgrupowanych w siedem korpusów. Wydałem już wszystkim jednostkom rozkaz zajęcia pozycji na granicy z Niemcami - odparł dowódca wojsk lądowych Charles Bastin i położył plan obrony na wyświetlniku by wszyscy mogli go widzieć - naszym atutem jest fort Eben Emael we wschodniej części kraju w okolicach Liege, oraz pozycje na południu w Ardenach. Będziemy w stanie prowadzić co najmniej kilkudniową skuteczną obronę, aż do ewentualnej odsieczy ze strony Francuzów. Nie damy się nabrać Niemcom po raz drugi. Kontaktowałem się także z głównodowodzącym wojsk holenderskich. Oni także, zamierzają prowadzić walkę do skutku w razie hitlerowskiej napaści. Jesli upadnie Luksemburg front rozszerzy sie o odcinek Bastonge - Arlon ale nawet taką dziurę jesteśmy w stanie załatać.
    - Francuzi na pewno zdecydują się nam pomóc? - spytał szef sztabu generalnego Georges Deffortaine.
    - Tak przynajmniej twierdzili parę miesięcy temu, ale na razie ich trzon wojsk zajmuje pozycje na Linii Maginota, by stamtąd prowadzić akcje odciążające Polaków,
    - Jakie mamy szanse ewakuacji z kontynentu w razie niepowodzenia obrony? - spytał premier
    - Z tym sprawa ma się gorzej. Do dyspozycji mamy dwie flotylle transportowców, które aktualnie cumują w porcie Gent. Jednorazowo mogą one zabrać dwie w pełni wyposażone dywizje. Na szczęście do wybrzeża angielskiego nie jest daleko. Do ewakuacji potrzebowali byśmy około 4-5 dni - odparł dowódca marynarki G. Timmermans.
    Nagle do sali wszedł król Leopold III. Wszyscy wstali z miejsc.
    - Usiądźcie panowie- rzekł król i zajął miejsce na swoim krześle - nie wiem co do tej pory zdołaliście uczynić, ale wątpie abyśmy powstrzymali atak Hitlera. Musimy pomyśleć o rozbudowie infrastruktury w Kongo, oraz o formowaniu armii kolonialnej.
    - Z całym szacunkiem, Wasza Królewska Mość ale nie sądzę, iż zdołalibyśmy rozwinąć się przemysłowo mając po kontrolą tylko posiadłości kolonialne. Będziemy musieli skorzystać z pomocy Wielkiej Brytanii i rozlokować swoje ewakuowane armie na jej terenie.
    - Mówi pan tak jakbyśmy już przegrali tą wojnę, a ona dla nas nawet się jeszcze nie zaczęła. Podejrzewam, ze Hitler najpierw zaatakuje Holandię by uderzyć z północy na nasze terytorium. Holendrzy muszą obsadzić naszą wspólną granicę . Jeśli Niemcy przedrą się przez tą linię obrony, nie mamy już po co walczyć o wschodnią granicę. Po kapitulacji Holandii musimy jak najszybciej wycofać armię na wybrzeże i ewakuować je do Anglii. Inaczej zostaniemy okrążeni w Ardenach i stracimy szansę by wycofać się nawet do Francji.
    Zapadła kliku sekundowa cisza.
    - Jego Królewska Mość ma rację. Zarówno nasze, jak i holenderskie armie są zbyt słabo wyposażone by stawić skuteczny opór. Musimy zadać Niemcom jak największe straty podczas obrony i liczyć na pomoc Francji w czasie ewakuacji - rzekł Deffortaine
    - Jeśli atak miałby nastąpić jeszcze w tym roku, to zdołalibyśmy zmobilizować jeszcze jedną dywizję piechoty. Gdyby Hitler zdecydował się zaatakować w pierwszym kwartale przyszłego roku, wtedy moglibyśmy przeciwstawić mu czternaście lub piętnaście dywizji - wyliczał minister zbrojeń Paul - Henri Spaak.
    - Nadal będą to jednak jednostki gorzej wyposażone niż te które mają do dyspozycji Niemcy. Wobec dywizji pancernych jesteśmy bezradni! - powiedział Bastin
    - Myli się pan. jednostki są modernizowane i będą gotowe na atak wroga - odparł szybko Spaak
    - Czarno to widzę - powiedział półgłosem Pierlot patrząc na plan obrony Królestwa Belgii...

    [​IMG]
    Rozstawienie wojsk na terenie Belgii i ich przemieszczenia.


    [​IMG]
    Belgijscy żołnierze maszerują na front


    ------------------------------------
    Hoi 2 ARM 1.2
    Bardzo Łatwy / Normalny
    Po upadku mojego poprzedniego dzieła, zrozumiałem że AAR nie ma być obowiązkiem, a przyjemnością, więc odcinki będą dopiero wtedy kiedy naprawdę będę miał chęć na pisanie i granie.
     
  2. filip1993

    filip1993 Znany Wszystkim

    [​IMG]

    [​IMG]


    ODCINEK 1

    Wojna obronna rozpoczęła się dla Polski fatalnie. W momencie gdy w belgijskim parlamencie trwała narada, wojska niemieckie po ciężkim 8-godzinnym boju granicznym wywalczyły sobie drogę do Bydgoszczy. 3 godziny później upadł Poznań. Polacy nie zdołali utrzymać także Krakowa i Torunia. Dosyć niespodziewanie, w nocy z 1 na 2 września polskie dywizje stacjonujące w Przemyślu zdołały wyprzeć Słowaków z okolic Koszyc. Drugiego dnia wojny wieczorem, upadł Gdańsk bohatersko broniony przez garnizon miasta, do którego Niemcy rościli sobie od paru miesięcy. 4 września zdobyta została Częstochowa i broniona większością dywizji wycofanych z innych miast - Łódź. 8 września polskie dywizje po wkroczeniu do Koszyc rozprawiły się ze słowackimi dywizjami w Bańskiej Bystrzycy. 9 września rozpoczął się niemiecki szturm na Warszawę. Obrona stolicy była dla Polaków priorytetem. Niestety po południu 10 września linie polskie wokół miasta zostały przełamane...


    [​IMG]
    Sytuacja w Polsce 10 września 1939 roku.

    [​IMG]
    Polscy zołnierze wycofujący się w kierunku Przemyśla.

    Tymczasem w Królestwie Belgii przygotowania do wojny szły pełna parą. Fabryki rozpoczęły produkcje nowego sprzętu dla piechoty. Miał on zostać dostarczony istniejącym już dywizjom oraz jednostkom formowanym. Do kwietnia 1940 roku planowano utworzyć trzy nowoczesne dywizje piechoty oraz zmodernizować jak najwięcej oddziałów chroniących dostępu do terytorium Belgii.

    [​IMG]
    Sytuacja gospodarcza Belgii na początku września


    W laboratoriach belgijscy naukowcy zajęli się badaniem nowych rozwiązań dla jednostek lądowych oraz przemysłu.


    [​IMG]

    [​IMG]

    Minister wywiadu Victor de Laveleye zarządził natychmiastową budowę siatki antyszpiegowskiej.

    [​IMG]
    Początek budowy siatki antyszpiegowskiej.


    Niespodziewanie 4 września Holandia zerwała z nami umowę handlową. Dzień później zrobiła to też Francja...​


    [​IMG]
    Holandia zrywa umowę...

    [​IMG]
    ...i robi to też Francja

    Na szczęście po niedługim czasie przybyło nam dwóch kolejnych partnerów handlowych. Zostały nimi Irlandia i Luksemburg.

    [​IMG]

    Mimo to, nastroje w kraju nie były najlepsze. 3 września dziennik ''La Libre Belgique'' napisał, że państwo nie zdąży przygotować się na ''powtórkę z Wielkiej Wojny''. Chodziły słuchy, iż organizacje zrzeszające belgijskich faszystów powiększają się gdyż obywatele nie wierzą w możliwość obrony kraju i już przygotowują się do okupacji hitlerowskiej.

    [​IMG]
    Flaga belgijskiej partii faszystowskiej Rex.

    ------------------------------
    Dzięki za takie pochlebne komenty, nie spodziewałem się :D
    ''Eendracht maakt macht'' znaczy z flamandzkiego - ''W jedności siła''.
    Ale zobaczymy czy rzeczywiście będzie to taka jedność :D
     
  3. filip1993

    filip1993 Znany Wszystkim

    [​IMG]

    [​IMG]

    ODCINEK 2


    18 września 1939, godzina 11:47, ośrodek treningowy 2 batalionu 1 Dywizji Piechoty w okolicach Antwerpii.


    - Świetny strzał, Christian - krzyknął szeregowy Hubert Gerlon, gdy środek tarczy rekruta Bensona przebił pocisk karabinu.
    Zołnierz wprowadził nowy pocisk do lufy i wycelował ponownie.
    Większośc belgijskich żołnierzy piechoty uzbrojonych było w stare brytyjskie karabiny powtarzalne Lee - Enfield, sztuki których Brytyjczycy nie wykorzystali podczas Wielkiej Wojny i sprzedali je Belgom w polowie lat trzydziestych. Nadal były dość sprawne, ale już wkrótce miały zostać zastąpione nowoczesnymi karabinami, które od niedawna produkować zaczęły fabryki francuskie.
    Benson ponownie pociągnął za spust. Tym razem kula utkwiła nieco niżej, w polu zielonym co stanowiło wynik gorszy.
    - Dobrze Benson! Prowadzisz! A teraz biegiem na tor przeszkód! Szybciej! Szybciej! - darł się sierżant Frames, prowadzący trening plutonu trzeciego.
    Szeregowy zabezpieczył karabin, założył go sobie na plecy i pobiegł wykonać ostatnie ćwiczenie. Pozostali nadal usiłowali uzyskać jak najlepszy wynik na strzelnicy.
    Benson przebiegł po wąskiej kładce, przeczołgał się pod siatką, przeskoczył przez drewnianą przeszkodę, wdrapał się na szczyt wysokiej ściany i zeskoczył po drugiej stronie. Gdy dobiegł do podoficera, zatrzymał się by złapać oddech.
    - Świetnie Benson! Czterdzieści cztery sekundy! Pobiłeś rekord batalionu o pięc! Genialna robota! Może dorobisz się starszego szeregowego! Ej wy tam! Ruszyć dupy! Nie dorastacie Bensonowi do pięt! - krzyczał Frames na pozostałych żołnierzy. Gerlon dobiegł do mety jako czwarty.
    - Dobra, mały odpoczynek! Ale za chwilę ruszamy na trening siłowy!
    Spocony Benson ciężko usiadł na piasku. Po chwili dosiadł się do niego Gerlon.
    - Dobry jesteś! Cholera, łapy mi się trzęsły i nie mogłem wycelować... - śmiał się drugi z szeregowych.
    - Wstrzymuj oddech jak strzelasz. Będziesz skuteczniejszy - odprał ciężko sapiąc Benson i otarł pot z czoła.
    - Słyszałeś, że Związek Radziecki najechał na Polskę? Nie mają już szans! Biedacy... - powiedział Gerlon.
    - My też nie jesteśmy bezpieczni - odpowiedział Benson.
    Po paru sekundach sierżant wezwał wszystkich do siebie.
    - Na polu bitwy często będziecie musieli użyć swej siły! Dlatego teraz poćwiczycie muskuły! Idziemy nosić ciężary! Za mną!


    8 godzin później, granica belgijsko - niemiecka, 10 kilometrów od miejscowości Eupen


    Młody 21-letni wartownik patrzył przez lornetkę w stronę terytorium Niemiec. Słońce chyliło się ku zachodowi, gdy nagle żołnierz spostrzegł ruch po stronie niemieckiej. Ciężarówka marki Opel zatrzymała się na skraju lasu, po czym wysypał się z niej pluton piechoty. Wartownik wziął do ręki słuchawkę i wykręcił numer.
    - Co tam, Lamqer? - rozległ sie głos sierżanta Peraina.
    - Panie sierżancie, Niemcy niebezpiecznie blisko naszej granicy. Ciężarówka i żołnierze. Dwudziestu, może trzydziestu - relacjonował wartownik trzymając przed oczami lornetkę.
    - Dobra, zaraz tam bedę.
    Po chwili dowódca posterunku wdrapał się na wieżę strażnicza. Żołnierz bez słowa podał mu sprzęt.
    - Dawno ich tu tylu nie było - rzekł podoficer z wykałaczką w zębach - chyba będą tu coś budować. Wyładowują jakieś deski.
    Lornetka wróciła w ręce wartownika.
    - Rzeczywiście. Może zakładają posterunek.
    - Na to wygląda. Bądź czujny. Melduj jak wydarzy się coś ciekawego. Za dwie godziny zmieni cie Marc - odparł sierżant i udał się po drabinie w dół.
    - Tak jest! - zasalutował żołnierz.
    Niemcy zaczęli układać wyładowane deski. Po chwili nadjechała kolejna ciężarówka z nowym zapasem materiału. Wartownik postanowił poczekać na to co będzie dalej. Podszedł do radioodbiornika i podgłośnił go.
    "Jak informowaliśmy w porannych wiadomościach, Niemcy ruszyli na podbój pozostałej część Polski zostawiając wschód kraju dla Związku Radzieckiego. Wieści przedstawił nam ewakuowany do Londynu rząd Rzeczpospolitej...

    12 września zdobyte zostały Suwałki, 4 dni później Radom. W ciągu następnych 2 tygodni trwały ciężkie walki o centralną część kraju. Niespodziewanie 17 września na wschodnie terytorium Polski wkroczyli Sowieci. Państwo polskie skapitulowało 3 października...

    W czasie działań wojennych na terytorium Polski, armie francuskie nie ruszyły się z umocnień linii Maginota. Również Brytyjczycy nie zrobili nic aby pomóc Polakom, którzy przegrywali bitwę za bitwą. Jednak brak pomocy ze strony aliantów zachodnich nie złamał woli walki wojsk polskich. W ostateczności musieli on skapitulować po ponad miesiącu odważnej walki.

    [​IMG]


    Belgowie nadal przygotowywali swe państwo do wojny. Rząd namawiał mężczyzn do wstąpienia w szeregi armii oraz do rozpoczęcia pracy w fabrykach.​


    [​IMG]
    Belgijski plakat propagandowy z wrzesnia 1939 roku.

    -----------------------------------
    Odcinek przykrótki z uwagi na to, że chwyciła mnie mała gorączka. Jutrzejszy (lub niedzielny) bedzie dużo obszerniejszy.
     
  4. filip1993

    filip1993 Znany Wszystkim

    [​IMG]

    [​IMG]

    ODCINEK 3


    5 października 1939, godzina 6:12, budynek mieszkalny w dzielnicy Saint - Nicolas, Liege.

    Sześcioosobowy oddział policji miejskiej wdrapał się po schodach na najwyższe piętro czteropoziomowego bloku przy ulicy Rue Piron. Komisarz Destin przywarł do ściany, zaraz obok drzwi do mieszkania numer 7. Uniósł swoją broń do góry i kazał ustawić się pozostałym. Destin skinął głową, po czym drzwi do lokalu wyleciały z framug i zwaliły się na podłogę w przedpokoju. Funkcjonariusze wbiegli do środka i rozdzielili się aby przeszukać wszystkie pomieszczenia. Destin wpadł do łazienki i zapalił światło, ale nikogo tam nie zastał. Nagle usłyszał krzyki dochodzące z salonu.
    - Panie komisarzu! Mamy go!
    Destin wpadł do pomieszczenia i zobaczył jak jeden z jego podwładnych zapina kajdanki na rękach leżącego na wersalce, około 25 - letniego mężczyzny, który najprawdopodobniej został wyrwany z łóżka przez policjantów.
    - Cholera, czego chcecie?! Jestem niewinny! - krzyczał zatrzymany wyrywając się z objęć funkcjonariuszy.
    - Charles Nelson, we własnej osobie! Zabierzcie go. Pogadamy sobie na komisariacie. Ja muszę się jeszcze rozejrzeć - powiedział komisarz.
    Gdy policjanci wyprowadzili na wpół nagiego Nelsona z mieszkania, Destin załozył gumowe rękawiczki i rozpoczął przeszukanie. Nelson na pewno nie spodziewał się wizyty policji, bo komisarz pierwszy dowód znalazł już po kilku sekundach. Na biurku leżała dokładnie złożona flaga reksistowskiego ugrupowania politycznego. Destin zabezpieczył ją. W szufladzie znalazł notes Nelsona, gdzie zapisane były wszystkie daty zebrań oddziału Rex w Liege na październik i listopad. "Chłopaki ze szturmowego, nie będą się nudzić" pomyślał Destin i kontynuował przeszukanie...


    Godzinę później, komisariat policji w Liege.

    - To jakieś kompletne brednie! Te rzeczy nie są moje, tylko należą do przyjaciela który wpadł do mnie parę dni temu i zapominał ich zabrać!
    - Nelson, przestań pierdzielić! Nie od dziś wiemy, że jesteś szefem Rex'u w Liege! Mamy na to niezbite dowody!
    Zatrzymany na chwilę stracił ochotę do rozmowy. Zaraz potem uderzył ze zdwojoną siłą.
    - Nigdy nie należałem do żadnej partii faszystowskiej! Kocham Belgię i będę do końca walczył o jej przetrwanie!
    Destin wyjął parę zdjęć z teczki leżącej na stole i rozrzucił je przed Nelsonem.
    - Obejrzyj sobie dokładnie te zdjęcia. To ty, jakbyś nie poznał i Léon Degrelle, główny szef Christus Rex w brukselskim parku, parę dni temu na spacerze. Poznajesz?
    Po obejrzeniu fotografii Nelson uniósł głowę do gory. Milczał.
    - Właśnie widzę jak kochasz Belgię! Kolaborujecie z Hitlerem, bo jak zajmie kraj to wtedy dopiero będziecie szczęśliwi! Może jeszcze doprowadzicie do wojny pomiędzy Flandryjczykami a Walończykami? Zgnijesz w pierdlu, zdrajco zanim dotrą tu wojska niemieckie. A jak nie to zabierzemy cię ze sobą i będziesz dalej siedział! Pewnie w Bananie, gdzie Kongijczycy zrobią z ciebie miazgę! W tym kraju nie ma miejsca dla takich dupków jak ty! Postaram się, żeby dali ci ze dwadzieścia lat za zdradę kraju!
    Nelson płakał, gdy Destin trzasnął drzwiami do pokoju przesłuchań...


    [​IMG]
    Léon Degrelle

    1 października 1939 roku, rząd Królestwa Belgii wydał natychmiastowy nakaz aresztowania wszystkich rejonowych przywódców partii faszystowskich. W ciągu pierwszego tygodnia ''łapanki'' w Walonii oprócz Nelsona schwytano również szefa Rex w Namur i przywódcę z Mons. We Flandrii aresztowano jednego z członków DeVlag czyli Niemiecko - Flamandzkiego Związku Pracy, który przewodził organizacji w Antwerpii. Niestety ludzie odpowiedzialni za całe zamieszanie, czyli Léon Degrelle (Christus Rex) oraz Jef van de Wiele (DeVlag) nadal się ukrywali.

    3 października gdy państwo polskie formalnie przestało istnieć, Spisz i Górna Orawa, tereny które od lat były tematem sporów pomiędzy Polską a Czechosłowacją, zostały włączone do państwa słowackiego.​


    [​IMG]

    Po kapitulacji Polski i podzieleniu jej terenów między Niemcy a Związek Radziecki miało miejsce sporo wydarzeń mogących mieć wpływ na dalszy rozwój wydarzeń.

    [​IMG]

    Polskie dywizje którym udało się ewakuować z kraju, przedostały się do Rumunii, gdzie niestety straciły swój sprzęt. Polacy zamierzali następnie dostać się do Francji. Wobec tego, ewakuowany rząd Rzeczpospolitej przeniósł się tymczasowo z Londynu do Paryża, by w razie możliwości nadzorować budowę armii polskiej na emigracji.
    Jednocześnie na Ukrainie zaczęły tworzyć się organizacje niepodległościowe. Niemcy wyrazili zgodę na utworzenie Centralnego Ukraińskiego Komitetu Narodowego. Na terenach okupowanej Polski od razu rozpoczęły się działania polskiej partyzantki. Sprowadzono do kraju Niemców bałtyckich, którzy do tej pory żyli w granicach państwa polskiego. Związek Radziecki wydał Niemcom żydowskich komunistów.


    [​IMG]

    Na początku października siatka kontrwywiadowcza ministra de Laveleye odniosła pierwszy sukces. Złapano niemieckiego szpiega, który w wynajętym brukselskim mieszkaniu przekazywał Berlinowi zdobyte informacje.

    [​IMG]

    Polskie podziemie przekazało Brytyjczykom wieść, że 6 października Wehrmacht przeprowadził w Warszawie defiladę, którą przyjął sam Hitler. Belgowie mieli nadzieję, że nie uda mu się przeprowadzić czegoś podobnego w Brukseli...

    [​IMG]

    Miesiąc październik zakończyliśmy bardzo udanie. Zostały zmodernizowane cztery dywizje oraz cztery brygady. A czasu do wojny pozostawało coraz mniej...

    --------------------------------------------
    Odcinek mógłby być dłuższy, ale też nudniejszy, więc nie dodawałem informacji o wyborach w Brazylii, przymusowych robotach Polaków w Niemczech, oddaniu Litwie Wilna itp. ;p
     
  5. filip1993

    filip1993 Znany Wszystkim

    Dzięki za komenty. Odcinek być może jutro, a na pewno w czwartek.

    ---------- Post dodano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

    [​IMG]

    [​IMG]

    ODCINEK 4


    7 listopada 1939, godzina 13:36, główny sztab Piątej Armii w okolicach Arlon.

    - Dobra Jacques, powtórzmy to jeszcze raz. Luksemburg pada od razu. Jaka jest nasza strategia obrony? - zapytał po raz trzeci z rzędu generał broni Chardonne, dowódca Piątej Armii swojego zastępcę generała porucznika Jacquesa Dorino.
    - Nasze dwie dywizje rozmieszczone są między Wyżyną Lotaryńską a Bastonge. Musimy jak najdłużej bronic Arlon, gdyż tam położony jest nasz główny magazyn zaopatrzenia. Razem z Czwartą Armią osłaniamy całą szerokośc granicy z Luksemburgiem. Jeśli nie wytrzymamy naporu Niemców cofamy się jak najszybciej w kierunku wybrzeża. Musimy też jak najlepiej wykorzystać górzysty krajobraz Arden podczas obrony.
    - Świetnie. Wszyscy mają plany obrony wykute na pamięć, tylko co z tego jak siły są niewystarczające. Jeśli Francuzi nam nie pomogą, to nie ma o co walczyć.
    Dowódca podniósł wzrok znad mapy i wyszedł na świeże powietrze. Musiał dopiąć ostatni guzik munduru, ponieważ zima nieuchronnie zbliżała się do Belgii.
    Dowództwo nad Piątą Armią Królestwa Belgii objął w 1936 roku, wcześniej dowodził 3 Dywizją Piechoty. W czasie Wielkiej Wojny był sierżantem, walczył pod Ypres i nad Sommą razem z resztkami wycofujących się Belgów. Cholernie nie chciał przeżyć tego po raz kolejny, ale patrząc na brak inicjatywy ze strony aliantów zachodnich podczas walk niemiecko - polskich wyglądało na to, że Belgia też zostanie bez wsparcia. Generał Bastin obiecał jeszcze w tym miesiącu dołączyć do składu armii, nową zmobilizowaną dywizję. Chardonne wątpił jednak czy taki gest pomoże, od razu spisanym na porażkę Belgom. Dowódca głowił się jak można zapobiec przegranej. "Francuzi zapewne będą mieli nas w dupie, Brytyjczycy powiedzą że nie mogą angażować zbyt wielu sił, cholerni Amerykanie muszą mieć powód żeby przystąpić do wojny". Robiło mu się niedobrze na myśl, jak długo potrwa odbudowa kraju po ewentualnej porażce. Miał już takie doświadczenia po poprzednim światowym konflikcie. "Walić to" splunął generał i podreptał w kierunku miasta...

    [​IMG]
    Skład Piątej Armii Belgijskiej 7 listopada 1939.

    Z uwagi na to, że większość dywizji została już zmodernizowana, belgijskie fabryki mogły skupic swoją uwagę na czymś innym. 1 listopada w stoczni w Gent rozpoczęto budowę dwóch flotylii transportowców. Koniec prac przewidywano na 23 marca. Im więcej jednostek transportowych będzie miała do dyspozycji Belgia, tym szybsza i skuteczniejsza będzie ewentualna ewakuacja z kontynentu.

    [​IMG]
    Jeden z transportowców należących do 1. Flotylli Transportowej Marynarki Królewskiej.

    Niemcy mozolnie rozpoczęli przerzucanie swych wojsk na granicę zachodnią. Każdy ich ruch w okolicach belgijskiej granicy był uważnie obserwowany przez oddziały straży granicznej. W ciągu trwającej już dwa miesiące wojny nad Luksemburgiem wielokrotnie widziano lotnictwo obu stron nawzajem bombardujące swoje miasta. Niestety działania lądowe ze strony aliantów zachodnich nadal nie zostały poczynione....

    [​IMG]
    Belgia i jej "niespokojni'' sąsiedzi 1 listopada 1939.

    [​IMG]
    Niemieckie bombowce widziane nad Luksemburgiem.

    3 listopada rozpoczęto budowę czterech nowych brygad artylerii, które zamierzano dołączyć do dywizji broniących najsłabszych odcinków frontu. Prace miały zostać zakończone 6 lutego.

    [​IMG]

    7 listopada swoją wizytę w kraju zapowiedział premier i minister spraw zagranicznych Republiki Francuskiej, Edouard Dalaidier. W dniach 2-4 grudnia premier Pierlot i gość mają rozmawiać o przygotowaniach obu krajów do wojny.

    [​IMG]

    Nareszcie, 9 listopada naukowcy z FN Herstal zakończyli pracę nad maszyną zliczającą ludność. Od razu zespół Gevaert rozpoczął badanie technologii pozwalającej na skuteczniejsze planowanie produkcji.


    [​IMG]

    Dzień później udało nam się złapać dwóch innych szpiegów. W nocy oddziały policji kontrwywiadowczej wkroczyły do brukselskiego mieszkania jednego ze szpiclów niemieckich, a w Namur złapano szpiega z Holandii.

    [​IMG]

    WOJNA! Ale na szczęście nie w rejonie Belgii. 15 listopada Związek Radziecki wypowiedział wojnę Finlandii, gdy ta odrzuciła żądania Bolszewików na temat przesunięcia granicy fińsko - rosyjskiej o 25 kilometrów na północny - zachód. Finlandia stoi na straconej pozycji, ale na pewno podejmie walkę z silniejszym przeciwnikiem.

    [​IMG]

    19 listopada została zmobilizowana 8 Dywizja Piechoty. Zgodnie z obietnicą została dołączona do składu Piątej Armii.

    [​IMG]

    26 listopada ukończone zostały prace nad podstawową dywizją piechoty. Oznaczało to kolejny mozolny etap modernizacji jednostek. Za następną technologię do wynalezienia uznano doktrynę unikania konfrontacji.

    [​IMG]

    -------------------------------------
    Zajrzałem za pomocą "nofog" na Maginota i Francuzi mają przewagę ;D
     
  6. filip1993

    filip1993 Znany Wszystkim

    [​IMG]

    [​IMG]

    ODCINEK 5


    2 grudnia 1939, godzina 17:13, podbrukselska rezydencja premiera Huberta Pierlota.

    - Raporty wywiadu wskazują na to, że na linii Maginota mamy więcej dywizji niż Niemcy po drugiej stronie granicy.
    Hubert Pierlot nalał z dzbanka herbatę do dwóch filiżanek. Jedną z nich postawił przed gościem.
    - Dlaczego więc nie zaatakujecie? - zapytał szef rządu Królestwa Belgii siadając na kanapie.
    - Oczekujemy na prowokujący ruch ze strony Niemców. Jeśli Hitler napadnie na któryś z krajów Beneluksu, jesteśmy gotowi od razu uderzyć w stronę zagłębia Saary i Stuttgartu.
    Pierlota nie zdziwiła wypowiedz Edouarda Daladiera. "Ci ludzie chyba rzeczywiście ruszą dupę do walki dopiero wtedy kiedy sami będą zagrożeni" - myślał głęboko w duchu.
    - Co jeśli zgniotą nas w bezpośrednim starciu? - zapytał Pierlot.
    - Niemożliwe. Bedą musieli wycofać się by obsadzić pozycje na granicy z Francją. Jeśli zgodzilibyście się dołączyć do sojuszu, moglibyśmy uderzyć na Niemców ze skrzydła. Ofensywa w kierunku Berlina potrwała by bardzo krótko.
    "Najlepszą obroną jest atak" pomyślał premier Belgii i pociągnął długi łyk z filiżanki..
    - W takim razie możemy uprzedzić Hitlera i sprowokować go aby zaatakował nas wcześniej, niż sam wpadnie na taki pomysł.
    - Wydaje mi się, że Hitler wpadł na ten pomysł ze trzy lata temu. Czeka tylko na odpowiedni moment. Na wiosnę.
    - Do kwietnia przyszłego roku będziemy gotowi w sile piętnastu dywizji. Ile byłaby w stanie dostarczyć Francja?
    - Na odcinku belgijskim około dziesięć jednostek. Jedynie muszą one dostać pozwolenie na wejście na terytorium Belgii.
    - Żaden problem. Co w sprawie Holandii?
    - W styczniu wybieram się do Amsterdamu. Będę miał przyjemność porozmawiać z panem Van der Geerem o przygotowaniu Holendrów do wojny.
    - Brytyjczycy?
    - Obiecali przysłać dodatkowe siły na wiosnę. Chamberlain bardzo chce nam pomóc.
    Pierlotowi momentalnie wpadł do głowy szalony pomysł. Odchrząknął, usadowił się wygodniej na kanapie i wypalił:
    - A gdybyśmy zaatakowali Hitlera zaraz na początku marca? Uważam, że wystarczającym powodem jest to, że najechał Polskę.
    Daladierowi chyba spodobał się ten plan.
    - Najpierw musiałbym przekonać pana Lebruna o słuszności tej decyzji. Obawia się dużych strat.
    - Gdyby trzon wojsk francuskich uderzył z linii Maginota na linię Zygfryda, a reszta dywizji wsparła jednostki belgijskie na naszym odcinku to myślę, że takie posunięcie w zupełności zaskoczyło by Hitlera. Moglibyśmy także wciągnąć w to Holandię. Ich dywizje na pewno by się przydały.
    - Jeśli mielibyśmy na serio brać pańską propozycję, to trzeba by dokładnie zaplanować cała operację.
    Pierlot sięgnął po ciastko z talerzyka stojącego na stoliku.
    - Obawiam się, że gdyby Belgia w tym momencie dołączyła do sojuszu, Niemcy rzucili by się na nas na łeb na szyję
    - To dobrze czy źle?
    - Z belgijskiego punktu widzenia nie bardzo. Francja natomiast miałaby powód do ataku. Lotnictwo ponosi duże straty?
    - Tygodniowo tracimy mniej więcej tyle maszyn, ile udaje nam się strącić. Bombardujemy głównie zagłębie Ruhry i głąb Niemiec. Oczywiście francuskie myśliwce zapewniłyby ochronę belgijskiej przestrzeni powietrznej podczas walk.
    - Świetnie...

    * * *​

    Radziecko - fińska wojna zimowa zyskała nieprawdopodobny przebieg. Po północy 2 grudnia kilka fińskich dywizji wkroczyło do przygranicznego Murmańska, a na innych odcinkach frontu wojska bolszewickie nie mogły stłamsić oporu obrońców. W tej wojnie to Związek Radziecki miał atakować, a Finlandia miała się bronić. Okazało się, iż jest zupełnie odwrotnie...

    [​IMG]
    Murmańsk zdobyty przez Finów.

    4 grudnia wpadł kolejny niemiecki szpieg. Jego kryjówką była piwnica jednego z domów w Antwerpii.

    [​IMG]

    15 grudnia 1939 roku Związek Radziecki został oficjalnie wykluczony z Ligi Narodów, a jego atak na Finlandię potępili alianci zachodni i państwa neutralne.​


    [​IMG]

    18 grudnia trzy kolejne dywizje piechoty zostały zmodernizowane. Ale do końca procesu modernizacji pozostawała jeszcze długa droga.

    [​IMG]

    Dwudziestego trzeciego dnia miesiąca grudnia do użytku zostały oddane dwie nowe brygady artylerii polowej. Zostały dołączone odpowiednio do 2 Dywizji Piechoty i 10 Dywizji Piechoty z Drugiej Armii stacjonującej w Liege.

    [​IMG]

    2 stycznia nowego 1940 roku, premier Neville Chamberlain zarządził powszechną mobilizację w Wielkiej Brytanii w związku z groźbami o nadchodzącym ataku Niemiec na Europę Zachodnią.

    [​IMG]

    5 stycznia naukowcy z zespołu badawczego Gevaeart ukończyli pracę nad narzędziami pozwalającymi szybciej i skuteczniej planować produkcję. Badacze z tego samego zespołu bezzwłocznie rozpoczęli pracę nad zwiększeniem wydajności linii montażowych.​


    [​IMG]

    ------------------------------------
    Zajrzałem w ten event, a tam wszystko tak jak powinno być. Czyli jednostki nie zniknął.
     
  7. filip1993

    filip1993 Znany Wszystkim

    [​IMG]

    [​IMG]

    ODCINEK 6

    10 stycznia 1940, godzina 15:44, pobliże granicy belgijsko - niemieckiej, 15 kilometrów na północny - wschód od Liege.


    Szeregowy Christian Benson leżał na swoim stanowisku obserwacyjnym z lornetką przytkniętą do oczu. Ośnieżony las widniejący po stronie niemieckiej wydawał się być spokojny. Wśród drzew można było dostrzec małą stróżówkę ze swastyką zawieszoną pod dachem. Nieco na prawo znajdował się niewielki stos drewna. Nagle Benson usłyszał ciężkie stąpanie w śniegu za swoimi plecami. Szeregowy odwrócił głowę i wzdrygnął się.
    - Jezu Chryste, Hubert ale mnie wystraszyłeś! - krzyknął żołnierz widząc nad sobą kolegę Gerlona.
    - Przepraszam, nie chciałem - powiedział przybyły i położył się obok Bensona.
    - Cisza jak w grobie - rzekł Benson patrząc w dal.
    - Od trzech dni tak leżymy i nic ciekawego się nie dzieje. Gdzie są ci cholerni Niemcy? Po co ten cały cyrk? - powiedział Gerlon i poprawił swój hełm.
    - Człowieku, musimy tu być! Niemcy zaatakują w ciągu pół roku. Czuje to.
    - I przez te pół roku będziemy tu tak tkwić? Mrówki nam do dup powłażą.
    - Szwaby mogą zaatakować równie dobrze za godzinę, jak i za sześć miesięcy - odparł Benson rozbawiony uwagą kompana.
    Gerlon westchnął głęboko i położył się na plecach na śniegu.
    - Ale bym się napił browara - rzekł powoli i zamknął oczy.
    - Kto by się nie napił - odparł Benson patrząc na kolegę.
    Nagle szeregowy dostrzegł na widnokręgu zarys człowieka przemieszczający się w stronę obu żołnierzy od zachodu.
    - Uważaj, sierżant idzie! - syknął Benson.
    Gerlon momentalnie przewrócił się na brzuch i uniósł lornetkę do oczu.
    - Co tam u was, Benson? - zapytał sierżant Frames podchodząc blisko do stanowiska.
    - Na zachodzie bez zmian - powiedział Benson przecierając lufę swojego karabinu.
    - To widać. Chyba nie muszę wam przypominać, że macie być czujni.
    - Tak jest! - krzyknęli chórem żołnierze.
    - Dobrze. Za dwie godziny podrzucę wam coś na ząb. Jak się ściemni to nie róbcie zbyt dużego hałasu.
    - Tak jest! - powtórzyli zgodnie Gerlon i Benson.
    - Jak się ściemni to chyba dupy nam do ziemi poprzymarzają - rzekł Gerlon, gdy sierżant zniknął z pola widzenia.

    * * *

    9 stycznia rząd Wielkiej Brytanii zdecydował się aby ograniczyć racje żywnościowe, z których korzysta społeczeństwo.

    [​IMG]

    14 stycznia do użytku została oddana 3. Flotylla Transportowa, a zwodowano ją w stoczni w Gent. Została dołączona do składu 1. Belgijskiej Floty Transportowej

    [​IMG]

    [​IMG]
    1. Belgijska Flota Transportowa.

    W miesiącu styczniu udało się nam zmodernizować kolejne pięć dywizji wojsk lądowych. Proces ulepszania jednostek przebiegał coraz lepiej, co podbudowywało morale mieszkańców kraju.

    [​IMG]

    2 lutego sformowana została nowa dywizja piechoty. Przyłączono ją do składu Czwartej Armii stacjonującej w okolicach Bastonge. Obecnie cała jednostka liczy trzy dywizje.

    [​IMG]

    Ósmego dnia tego miesiąca do użytku zostały oddane dwie kolejne brygady artylerii polowej. Ich zadaniem będzie uzupełniane żołnierzy 1. Korpusu w walkach z przeciwnikiem. 1. Korpus składa się z jednej dywizji zmotoryzowanej i jednej kawalerii.

    [​IMG]

    13 lutego rozpoczęliśmy formowanie 9 Dywizji Piechoty z włączoną brygadą artylerii. Jednostka ma być gotowa 30 kwietnia.

    [​IMG]

    20 lutego udało nam się złapać kolejnego szpiega. Ponownie był to obywatel holenderski, który został zastrzelony przez policjantów podczas próby ucieczki.

    [​IMG]

    -----------------------------------
    Podziękowania dla Sitro za wyłapanie byków językowych.
     
  8. filip1993

    filip1993 Znany Wszystkim

    Tak mógłbym postąpić grając pokonaną Polską. Ale nie Belgią która nadal ma istnieć.

    Odcinek za parę minut.

    ---------- Post dodano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

    [​IMG]

    [​IMG]

    ODCINEK 7

    1 marca 1940, godzina 9:43, budynek parlamentu Królestwa Belgii w Brukseli.

    - Proszę - powiedział premier Hubert Pierlot w odpowiedzi na pukanie do drzwi jego gabinetu.
    Do pomieszczenia wszedł Georges Deffotaine, głównodowodzący wojsk lądowych Belgii oraz dowódca Czwartej Armii.
    - A, witam pana - Pierlot wstał i uścisnął prawicę gościa - proszę usiąść. Kawy, herbaty?
    - Nie dziękuje.
    - Jak się przedstawia sytuacja wojsk? - zapytał Pierlot wygodnie układając się na krześle.
    - Do końca kwietnia uda nam się wystawić do walki w sumie szesnaście dywizji. Jeśli Hitler poczeka jeszcze z atakiem, to myślę że możemy zmobilizować kolejną jednostkę.
    - To dobrze. Jeśli Francuzi przyślą swoje jednostki, to będzie ich w naszym kraju około trzydziestu. Ale wątpie, aby plan z naszym wcześniejszym atakiem doszedł do skutku.
    - Tak, lepiej nie zaczynać, bo jeszcze wyprowadzą kontratak i będzie po nas.
    - Apropo Niemców. Na granicy dostrzeżono wczoraj wzmożony ruch. Ciężarówki, czołgi i pojazdy opancerzone stoją na drogach po stronie niemieckiej. Atak może nastąpić nawet w tym tygodniu. Oprócz tego w zeszłym miesiącu brytyjscy lotnicy dostrzegli w niemieckim porcie Wilhelmshaven koncentrację floty, a w szczególności transportowców. Możliwe, że Hitler będzie chciał się zdesantować w Skandynawii.
    - Z tego co wiem, to w Szwecji Brytyjczycy mają źródła dostaw rud żelaza, które następnie przerzucane są przez Norwegię drogą morską na Wyspy Brytyjskie. Ponadto norweskie fiordy to świetne bazy dla okrętów podwodnych.
    - Racja. Brytyjczycy są gotowi wysłać do Norwegii korpus ekspedycyjny w razie ataku. Ale rząd norweski nie chce się przyłączyć do aliantów, aby nie prowokowac Hitlera.
    - To zupełnie tak jak my.
    - Ale my jesteśmy zdecydowanie bardziej narażeni na atak. Panie Deffortaine, nasze wojska muszą dać z siebie wszystko. Będziemy prowadzić wojnę pozycyjną, aż do momentu w którym odciążą nas alianci. Będę jak najdłużej naciskał na Holendrów, by utworzyli zwartą linię obrony wzdłuż swej granicy. Jeśli Niemcy zajmą Niderlandy, to Francuzi nie poradzą sobie z taką linią frontu! Od dwóch miesięcy siedzę na walizkach, budzę się w nocy zlany potem! Nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro!
    Generała przytłoczyła przemowa premiera. Przez kilkanaście sekund trwała cisza.
    - Belgijski żołnierz będzie walczył do końca, bez względu na to czy chodzi o jego kraj, czy o teren sojuszniczy. Jeśli szwaby zmuszą nas do wycofania się z Belgii, będziemy walczyć na granicy francuskiej. Dopiero jeżeli sytuacja stanie się beznadziejna, wycofamy się do Anglii.
    - Jak przedstawia się sytuacja wojskowa w Kongo? - zapytał Pierlot zbijając z tropu zamyślonego Deffotaine.
    - W Bananie stacjonuje nowoczesna dwunastotysięczna dywizja piechoty kolonialnej. Składa się w połowie z Belgów i w połowie z tubylców. Jest tam potrzebna, więc nie możemy jej w tej chwili sprowadzić do Europy.
    - Nie, w żadnym wypadku o tym nie myślałem. Chciałem wiedzieć od czego zaczniemy po ewentualnej kapitulacji...


    [​IMG]
    Sytuacja w Kongo 1 marca 1940 roku.


    * * *

    7 marca potencjał przemysłowy Królestwa Belgii pozwolił na rozpoczęcie prac nad dwoma nowymi dywizjami piechoty z dołączonymi brygadami inżynieryjnymi. Prace zostaną ukończone 25 maja.

    [​IMG]

    11 marca rząd Wielkiej Brytanii zdecydował się dołączyć do swoich dywizji kompanie złożone z brytyjskich żydów.

    [​IMG]

    18 marca kolejny szpieg wpadł w nasze ręce. O dziwo, był to szpicel brytyjski.

    [​IMG]

    Dwudziestego trzeciego dnia miesiąca marca naukowcom z zespołu Jeana - Baptiste Pirona udało się opracować doktrynę unikania konfrontacji. Tego samego dnia badacze rozpoczęli prace nad technologią głębokiego zaplecza logistycznego.

    [​IMG]

    Dzień później do użytku oddano transportowce 4. Flotylii Transportowej. Stała się ona częścią 1. Floty Transportowej.

    [​IMG]

    3 kwietnia przypuszczenia premiera Pierlota stały się faktem. Hitlerowskie Niemcy wypowiedziały tego dnia wojnę Norwegii, oraz graniczącej od północy z Niemcami Danii. Takie posunięcie Adolfa Hitlera postawiło na nogi wojska brytyjskie przebywające w kraju oraz Królewską Marynarkę. 5 kwietnia Wehrmacht wkroczył do duńskiej Koldyngi, ale juz dzień później rząd w Kopenhadze ogłosił kapitulacje kraju, obawiając się dużych strat. Ziemie duńskie zostały włączone do III Rzeszy.

    [​IMG]

    11 kwietnia zmobilizowana została 11. Dywizja Piechoty. Dołączono ją do składu Czwartej Armii generała Deffotaine stacjonującej w okolicach Bastonge.

    [​IMG]

    [​IMG]
     
  9. filip1993

    filip1993 Znany Wszystkim

    [​IMG]

    [​IMG]

    ODCINEK 8

    2 maja 1940, godzina 0:26, pozycje 1 Dywizji Piechoty niedaleko granicy z Niemcami, 15 kilometrów od Liege.

    - Benson, teraz twoja kolej - powiedział szeregowy Decamphs budząc swojego kolegę by ten przejął po nim wartę.
    - Jasne, już idę - odparł sennym głosem żołnierz, po czym założył hełm, wziął karabin i wyszedł z ziemianki.
    W twarz uderzył go lekki majowy wietrzyk. Potykając się o kamienie, Christian Benson szedł w kierunku stanowiska obserwacyjnego. Klął pod nosem, że nie trafiła mu się warta w późniejszej części dnia. Marzył by wziąć orzeźwiający prysznic i wychylić kufel zimnego piwa. Ostatni raz miał taką możliwość w styczniu w Antwerpii. "Pie*****ny Hitler! Gdyby nie ten skurwiel, to siedzielibyśmy sobie w ciepłych koszarach czekając do końca służby. Już dawno miałbym kaprala gdyby nie ta wojna!" - mruczał po nosem. Kiedy wdrapywał się na stanowisko, nagle usłyszał dudnienie za granicą niemiecką. Przystanął i rozejrzał się. Wokół panował spokój. "To nic takiego" szepnął do siebie i odwrócił się w kierunku wzgórza. Po kilku sekundach Benson runął na ziemię. Kilkaset metrów na prawo od niego coś uderzyło w ziemię. Serce momentalnie zaczęło mu walić. Drugi wybuch rozległ się trochę dalej na wprost.
    - Szwaby! - wrzasnął Benson na całe gardło i zaczął biec z powrotem ile sił w nogach w kierunku ziemianek.
    Przewracając się o nierówności szeregowy dobiegł do pozycji belgijskich. Ze schronów zaczęli się wysypywać zołnierze drugiego batalionu.
    - To nie są ćwiczenia, do cholery! Do okopów! Natychmiast! - krzyczał sierżant Frames do piechociarzy.
    Artyleria niemiecka bez ustanku biła w belgijskie umocnienia. Jeden z pocisków uderzył w ziemiankę oficerską. Na szczęście była już pusta.
    - Obsadzić kaemy! Przygotować amunicję, granaty i apteczki! Skosimy tych skurwysynów jak tylko tu podejdą! - darł się sierżant próbując przekrzyczeć hałas emitowany przez działa niemieckie.
    Benson i Genes zapadli w okopie. Obok nich inni żołnierze wymierzyli swe karabiny w kierunku Niemiec.
    - Dziewięć miesięcy czekania! I wreszcie się zdecydowali! Teraz zobaczymy kto tu rządzi! - wrzeszczał Genes wprost w ucho Bensona....


    [​IMG]

    [​IMG]

    * * *

    Wydarzenia z drugiej połowy kwietnia:


    17 kwietnia 12 Dywizja Piechoty w fazie mobilizacji. Szacowany koniec prac - 4 lipca.

    [​IMG]

    18 kwietnia naukowcy kończą pracę nad doświadczalną linią montażową. Od razu ruszają pracę nad linią montażową broni małokalibrowej.

    [​IMG]

    30 kwietnia zostaje zmobilizowana 9 Dywizja Piechoty. Dołączono ją do składu Piątej Armii generała van der Berga stacjonującej wokół Arlon.

    [​IMG]

    * * *​

    Pierwszego dnia walki Niemcy zdobywają Luksemburg, co niestety poszerza front belgijski. Agresorzy szturmują także granicę holenderską, ale bezskutecznie. Jednak 3 maja równie liczni co Niemcy, ale niestety słabiej wyposażeni Holendrzy ustępują wrogowi pod Groningen. Tego samego dnia hitlerowcy ośmioma dywizjami atakują Liege bronione przez cztery jednostki belgijskie. Po kilkunastu godzinnej wytrwałej walce naszej dywizje wycofują się w kierunku Namur.

    [​IMG]

    [​IMG]

    4 maja Holendrzy są zmuszeni wycofać się z Arnhem. Natomiast odważni Belgowie decydują się na kontrofensywę w kierunku Liege. Pierwsza Armia i 1. Korpus nacierają z Antwerpii, a Czwarta Armia atakuje z Bastonge. Niespodziewanie zastają oni na miejscu jedynie jedną dywizje pancerną, która zostaje szybko pokonana. Dywizje wyparte z Liege, zamierzają jak najszybciej powrócić na swoje pierwotne pozycje.

    [​IMG]

    [​IMG]

    C.D.N
     
  10. filip1993

    filip1993 Znany Wszystkim

    [​IMG]

    [​IMG]

    ODCINEK 9


    Rankiem 6 maja trzy dywizje holenderskie zostały wyparte przez rozpędzoną piechotę niemiecką z Leeuwarden. Sojusznicze jednostki nie ryzykowały przejścia do zagrożonego Arnhem, rozpoczęły natomiast błyskawiczną przeprawę przez Morze Wattowe w okolice Amsterdamu.

    [​IMG]

    Parę godzin później zakończyły się ostatnie starcia luksemburskiej milicji z wojskami niemieckimi, które wkroczyły do stolicy państwa cztery dni wcześniej. Rząd postanowił nie przedłużać rozlewu krwi i skapitulować. Księżna Szarlotta, która 2 maja przyleciała do Londynu została ciepło przyjęta przez Brytyjczyków, z premierem Neville'm Chamberlain'em na czele. Niespodziewanie, pięć godzin po ogłoszeniu kapitulacji do miasta wkroczyła francuska dywizja pancerna, która przegoniła słabo zorganizowanych Niemców. Następnego dnia licząca cztery dywizje Piąta Armia Belgijska pod dowództwem generała van der Berga otrzymała rozkaz przejścia do Luksemburga i wzmocnienia tamtejszego francuskiego garnizonu. Polecenie zostało cofnięte na wieść o ponownym zdobyciu miasta przez hitlerowców...

    [​IMG]

    7 maja w Namur pojawiły się dwie dywizje francuskie przeznaczone do obrony ziemi belgijskiej. Dzień później holenderskie Eindhoven zostało opanowane przez wojska niemieckie. Wobec zagrożenia odcięciem Holendrzy w Amsterdamie zostali zmuszeni do wycofania się na południe kraju. O piątej nad ranem Belgowie podjęli kolejną próbę odbicia Liege. Wojska nacierały z Namur, Bastonge i Antwerpii. Walka z trzema dywizjami pancernymi została wygrana, ale istnieje wątpliwość czy na długo uda się utrzymać miasto, z powodu olbrzymich wrogich posiłków zbliżających się od strony Rzeszy.

    [​IMG]

    Niemieckie wojska lądowe były wspierane przez lotnictwo. 10 maja miał miejsce silny nalot na nasze pozycje pod Bastonge, co mogło zapowiadać niemieckie natarcie w najbliższym czasie.

    [​IMG]

    [​IMG]
    Sytuacja na froncie dnia 10 maja 1940 roku.

    11 maja Niemcy zaatakowali nasze wojska w Antwerpii. Po kilkunastogodzinnej walce Belgowie skapitulowali i rozpoczęli wycofywanie się w stronę Brukseli.

    [​IMG]

    [​IMG]

    12 maja zostało zaatakowane Bastonge. Niestety ta bitwa także została przegrana. Sytuacja krajów Beneluksu stawała się coraz gorsza...

    [​IMG]

    C.D.N

    AAR zamknięty na prośbę Autora.

    Pozdrawiam
    Severian

     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie