[EU4] Mini AAR corner - czym aktualnie pykasz?

Temat na forum 'EU IV - AAR-y' rozpoczęty przez Capricorn, 15 Sierpień 2013.

  1. Capricorn

    Capricorn 6 kwietnia

    Na EUIII ten temat był bardzo popularny, więc zakładam i tutaj :)


    Na pierwszą rozgrywkę w nowej EU wybrałem sobie Ottomanów, jakoś zawsze lubiłem nimi grać. Pierwsza gra - wiadomo, wszystko nieco chaotycznie wyglądało i jak teraz patrzę to masę błędów strasznych zrobiłem na początku. Chciałem mieć wszystko na cacuś glancuś zrobione, więc zmieniałem w prowincjach religie, kulturę, bawiłem się w budowanie wszystkiego wszędzie i w efekcie rozrzutności w punktach monarchy przez 200 lat we wszystkich technologiach byłem zacofany i w sumie nadal jestem, ale już nie aż tak tragicznie.

    Imperium Osmańskim gra się bardzo przyjemnie, bezstresowo wręcz - przynajmniej z początku. Misje na podbój wszystkiego wokoło ułatwiają bardzo życie (chyba nawet za bardzo), mocny punkt handlowy, sułtani są często świetnymi dowódcami i to za darmo, co ma duże znaczenie :) (nie wiem czy ta opcja zniknęła, czy może szansa jest bardzo mała, ale ani razu mi się nie zdarzyło żeby król poległ w bitwie, a trochę ich stoczyli), do tego jeszcze są tak jakby .. hmm... dwa teatry działań. Fajna sprawa. Jak atakuję kraje europejskie i zdobywam jakieś tereny to kraje muzułmańskie niewiele to obchodzi, relacje dyplomatycznie nieco spadają, ale na tyle mało, ze praktycznie nie ma to znaczenia, a gdy atakuje muzułmanów - Europa olewa to ciepłym moczem. Dzięki takiemu układowi mogę prowadzić wojnę prawie cały czas, jeśli tylko pozwalają na to punkty monarchy i kasa. Atakuję jednych, podpisuję pokój, rzucam dyplomatów do naprawy relacji z co groźniejszymi krajami, co by mi jakaś Austria, czy inne Polaki kuku nie zrobiły w odwecie i przerzucam wojsko na drugą strefę kulturową.

    No i tak sobie radośnie chapałem te wszystkie małe kraiki, aż uzyskałem jako-tako stabilne państwo i wziąłem się za Mameluków, z którymi miałem sporo problemów. Niby wygrywałem bitwy, niby oblegałem twierdze, ale jakoś nie mogłem ich ugryźć porządnie. Na szczęście los się do mnie uśmiechnął w postaci powstań buntowników. Udało mi się wykorzystać okazję gdy byli mocno osłabieni ciągłym tłumieniem powstań i zająłem cały kraj, co w efekcie zrujnowało ich na tyle, że późniejsze wojny szły bez większych problemów. Mniej więcej w tym momencie zrozumiałem, że nie można tak sobie wydawać punktów monarchy jak dusza zapragnie i, że jestem w tyle prawie za wszystkimi jeśli chodzi o technologię. Zacząłem ogarniać sytuację, a dzięki muzułmańskiej grupie technologicznej i wyjątkowej pierdołowatości moich sułtanów, którzy z największym wysiłkiem osiągali choć w jednej cesze poziom 3, zajęło mi to sporo czasu.

    Jednym z ciekawszych wydarzeń była wojna z Serbią, która w zawirowaniach dyplomatycznych i wojennych odnalazła drogę do stworzenia bardzo mocnego państwa. Łyknęli Mołdawię, Walchię, z połowę Węgier, ogólnie kozaczyli, a że sam miałem plany pójść w Europę to musiałem się nimi zająć. Wypowiadam więc wojnę i co widzę? Rosja jest obrońcą protestanckiej wiary i stanie w ich obronie. Rosja, jak to Rosja, była ogromna, młóciła wszystkich wokół bezlitośnie, ze Szwecji i Litwy tylko postrzępione prowy na mapie zostały, ale mnie od Rosji oddzielała spora Ukraina i jeszcze większa Gruzja, a statkami raczej nie przypłyną. Więc co tam, atakuję. Ze wcześniejszych wojen miałem uzbieranego bardzo dobrego generała po 5 w ogniu i szoku + 2 manewry, z jego pomocą szybko rozprawiłem się z Serbką armią, podzieliłem wojsko na wszystkie prowy i czekam, aż zaczną się poddawać. Moją uwagę przykuło jednak jedno oblężenie, które zamiast na zielono - świeciło się na czerwono. Okazało się, że Ukraina pozwoliła na przemarsz Rosji i 60 tysięcy rusków chleje wódkę pod Konstantynopolem. Jak ściągnąłem wojsko z Egiptu to miałem porównywalne siły i mój gienek dał radę ich przepędzić. Długo mój spokój nie trwał bo wrócili jeszcze liczniejsi. Co tylko udało mi się przepędzić jeden oddział to drugi albo już mi coś oblegał albo był właśnie w drodze. Wojna była długa i ciężka, musiałem nie raz odbijać swoje prowy, ale koniec końców wygrywałem bitwy częściej i byłem na swoim terenie, co Rosja przypłaciła maksymalnym wycieńczeniem wojną i wszystkimi problemami jakie się z tym wiążą. Raz po raz na mapie Rosji zaczęły się pojawiać czarne kreski i poczułem, że uda się zwyciężyć. Odzyskałem siły, zebrałem wszystko co miałem, zapakowałem z 1000 wozów kebaba i pod wodzą sułtana ruszyłem w prostej linii na Moskwę, którą po 600 szturmach udało się zdobyć i zakończyć konflikt definitywnie. Trochę było mi szkoda, bo po tej wojnie Rosja zapadła się w buntach i rozpadła tak, że już się nie pozbiera. Taki ładny kraj mieli.

    [​IMG]


    Później walczyłem jeszcze z Serbią 2 razy i po aneksji przegiąłem najwyraźniej pałkę. Austria powiedziała "dość" i zmontowała na mnie gang wszystkich najsilniejszych krajów. Tutaj swoją moc pokazało połączenie manpower+mocny generał. Tylko i wyłącznie dlatego udało mi się przetrwać te nawałnicę, mimo przewagi technologicznej i liczebnej zrekrutowanego wojska przeciwnika. Traciłem więcej, ale wygrywałem na morale i miałem 240tys zergów do uzupełnień + odpowiednie idee przyspieszające te czynność. Jeden po drugim wykrwawiali swój manpower i miękła im faja, ale było emocji (zwłaszcza jak moja armia po przegranej bitwie pod Serbią postanowiła, że wycofa się jakiś 1000km do DAMASZKU, nosz *****.... Nie kumam na jakiej zasadzie działa ten system odwrotów) Nie mogę powiedzieć, że wygrałem te wojnę, ale wymęczyłem ich na tyle, że później zbiłem 100tys wojska w jednego bloba i podbiłem z marszu 5 twierdz, które Austria zgodziła się mi oddać. Jeszcze 3 miesiące dłużej by mnie potrzymali i bym zbankrutował, widać Allah nade mną czuwa :)

    Mapka poglądowa, wykonana już po wojnie, ale to bez znaczenia, układ sił się nie zmienił.

    [​IMG]

    Spis krajów koalicji anty-osmańskiej. Także screen zrobiony po wojnie.

    [​IMG]

    Rozkład sił.
    [​IMG]
     
  2. MiXB

    MiXB Znany Wszystkim

    Nieźle, jak na Vanillę bez dodatków, to wygląda. Naprawdę dobrze. Czekać tylko na DLC i mody i ta gra ma potencjał stać lepsza jak CK II.
     
  3. pawskor

    pawskor Ten, o Którym mówią Księgi

    Przemarszować można przez każdy kraj. Ja grając Polską miałem sojusz z Austrią, i pod koniec XV wieku cały czas ktoś im wypowiadał wojnę. Ja z zasadzie przyłączałem się, bo Austria mi pomagała zawsze, aż tu nagle patrzę, a 20 tysięcy żabojadów mi się wbija do Naturala. Ja ich po pyskach, ale się zastanawiam, jak oni przeszli całe HRE mając z każdym stosunki na minusie. Zebrałem więc armię i po prostu przeszedłem przez cesarstwo nie mając z nikim podpisanego prawa przemarszu i zająłem Paryż. Co prawda wyczerpanie sięgało 10, więc musiałęm się wycofać, ale Francja oddawała mi potem połowę zysków z Handlu, więc jakoś dałem radę wyjść na plus.
     
  4. Atamzsiktrop

    Atamzsiktrop Ten, o Którym mówią Księgi

    Niezły syf w Europie. :D
    Szkoda, z tego co widzę znowu w 1/10 grze powstaje Italia.
     
  5. Capricorn

    Capricorn 6 kwietnia

    Może HRE ma jakieś specjalne opcje przemarszu (z racji na mnogość państewek, nie wiem, ale ja nie mogłem przejść do Rosji ani przez Ukrainę, ani Gruzję, musiałem prawo podpisać.


    Akurat w tej rozgrywce szans na włochy nie było. Aragonia szybko stała się potęgą, przejęła tron Neapolu i później już nie miał kto jej wyrzucić stamtąd. Burdel trochę jest, ale myślę, że widać gołym okiem kto jeszcze urośnie, a kto zniknie;)
     
  6. thrashing mad

    thrashing mad Ten, o Którym mówią Księgi

    Polska, start w 1444. Szybko odnowiłem PU z Litwą, po czym zaanektowałem dyplomatycznie Mazowsze. Potem wojna z krzyżakami, ich wasalizacja i także aneksja. Eventem uzyskałem claima na Wrocław, więc w wojnie zagarnąłem także Racibórz (szczęśliwie austriacki cesarz był wtedy moim sojusznikiem). Teraz czekam na 2 kolejne techy administracyjne i będę mógł sformować Rzeczpospolitą. Mołdawia wciąż wasalem, ale nie kwapię się z aneksją z powodu różnic kulturalno-religijnych, oraz tego że są użytecznym buforem chroniącym przed Turkami. Akceptuję kulturę Pruską, Rusini i Ślązacy zasymilowani na Polaków.

    [​IMG]


    Jeśli idzie o idee, to poszedłem w Dyplomację (bo miałem tych punktów w naddatku) i w Ekonomię (niezły dochód i zniżka do konstrukcji, mam pobudowane większość budynków w każdej prowincji, zabieram się też za manufaktury).

    [​IMG]


    Jeśli idzie o handel, to poza Krakowem uzyskałem też dominację na Bałtyku (z racji ilości prowincji nadbrzeżnych oraz małej flotylli lekkich statków). Handel to drugie po podatkach źródło dochodu.

    [​IMG]


    No i dochód całkiem niezły, 3 największy na świecie. Ponieważ buduję mnóstwo budynków, powinno to się utrzymać.

    [​IMG]


    I jeszcze mapa technologiczna:

    [​IMG]
     
  7. Atamzsiktrop

    Atamzsiktrop Ten, o Którym mówią Księgi

    Gra Szwecją, stan na rok 1485.

    [​IMG]

    Generalnie, strasznie ciekawy kraj. Na samym początku przez 5 lat zmieniłem lekko flotę - usunąłem barki i stworzyłem pięć karak. Po lekkich przygotowaniach - zwerbowaniu trzech dodatkowych pułków i świetnego doradcy (+0.30 do morale) - wypowiedziałem wojnę Danii. Właściwie polegało to na tym, że zablokowałem ich flotą tak, żeby nie mogli do mnie przejść.
    Cała wojna polegała na przejęciu ich prowincji w spokoju i niszczeniu armii Norwegii (o wiele mniejszej od mojej - jakieś 6 pułków różnicy). W ten sposób szybko stałem się niepodległym i zabrałem dodatkowo jedną ze szwedzkich prowincji Danii.

    Później zająłem się budowaniem relacji z pobliskimi krajami - mariaż i sojusz z Polską, mariaż z Branderburgią oraz Moskwą. Szybko wybuchła pierwsza wojna - osłabiony po wojnie z sąsiadami Nowogród śmiał wysłać mi zniewagę! Wykorzystałem to i zaatakowałem ich (14 tysięcy do 6 tysięcy żołdaków), ostatecznie wyzwoliłem z ich rąk Finlandię (myślałem, że to dobra decyzja... potem okazała się być jeszcze gorszą niż ewentualne trzymanie Nowogrodu przy granicy).

    Sojusz z Moskwą oraz Anglią, kilka wojen z zakonami, podczas tego wszystkiego trzy kolejne wojny z Danią (której zabrałem już wszystkie prowincje na moim terenie).
    Generalnie, kasy cały czas dużo, stać mnie na budowę konstabli oraz świątyń - tak, aby nie być zbytnio zacofanym.

    W ostatnich latach zabrałem Finlandii trzy prowincje i uczyniłem ich moim wasalem, ale kosztowało mnie to 40 aggresive expansion, więc teraz poprawiam stosunki dyplomatyczne z pobliskimi państwami. Nie jest tak źle - z Polską powyżej setki, to samo Moskwa, tylko kurde Litwini mnie nie lubią (razem z Duńczykami, z którymi mam zresztą -200 stosunków, utworzyli przeciw mnie koalicję, ale na razie tylko oni w niej są). Anglia też mnie lubi, więc jakby coś to wsparcie sojuszników mam zapewnione.
    Co ciekawe - Polacy olali utworzenie Unii z Litwą i niby są ich sojusznikami, ale jakimiś takimi... niepewnymi? Oprócz tego Aragonia, która ma Unię personalną z Kastylią... w której zresztą są tą "rządzącą" stroną.

    [​IMG]

    Nie sugerujcie się przychodem na ostatnim obrazku - po prostu uzupełnienia kosztują mnie około 4 denary miesięcznie.
     
  8. pawskor

    pawskor Ten, o Którym mówią Księgi

    Ja własnie utworzyłem Rzeczpospolitą. Ogólnie spodziewałem się masakrujących wschód buntowników, o dziwo odpuścili sobie. W kraju rządzą Habsburgowie, Reformacja na Węgrzech, a cztery największe państwa Protestanckie to WB, Czechy, Węgry i Rzplita. Zaatakowałem Maroko i urwałem im provka, w 1555 roku założyłem pierwszą kolonię w Ameryce. Co chwila podgryzam Turasów, ale może być teraz ciężej, bo Litwa mi nie zabezpiecza tyłów. Jakimś cudem utrzymuję 48 tysięcy żołnierzy, co prawda muszę obniżać koszty utrzymania, na czas wojny daję podatek wojenny co ogranicza czas wojny do dwóch-trzech lat. Ogólnie jest spoko, ale wkurza regularna ścinka pod koniec miesiąca...
     
  9. Capricorn

    Capricorn 6 kwietnia

    Skończyłem Ottomanami grę. Pierwsze koty za płoty :)
    Fajnie się Turasami gra, ale trzeba mocno ogarniać dyplomację, ja oczywiście tego nie robiłem tak jak powinienem i za późno się zorientowałem, przez co miałem nad głową koalicję w składzie połowy Europy przez ostatnie 150 lat gry, co praktycznie zablokowało moją ekspansję. Miałem ambicje zająć całe włochy i wszystkie wyspy na Morzu Śródziemnym, ale jak w koalicji jest Wielka Brytania, dominująca Aragonia, Kastylia i Portugalia to nie ma mowy o wypływaniu w ogóle z portów, więc o wyspach mogłem zapomnieć. Z podgryzaniem Europy też jest ciężko. Atakuję powiedzmy Milan, żeby zdobyć Wenecję - więc muszę walczyć z całą koalicją, a przywództwo w wojnie obejmuje ktoś inny, najczęściej Portugalia albo Aragonia i to z nimi trzeba później pertraktować i to przeciw nim trzeba zdobywać przewagę, a z racji tego, że ich ziemie są oddalone o tysiące kilometrów, idzie to ciężko. Nie wiem czy to bug, czy może jak koalicja broni jakiegoś kraju to zwiększa się peace value ich prowincji, ale w tej wojnie aby zdobyć TYLKO Wenecję musiałem uzyskać warscore 137% - co oczywiście nie jest możliwe.

    Ale co by nie mówić, bitwy lądowe takim dużym krajem nastawionym na wojsko, przeciwko dużym koalicjom to coś pięknego, czuć wtedy Imperialny klimat. Podchodziłem do tej koalicji z 6 czy 7 razy i mimo szczerych wysiłków nie udało mi się jej złamać na dobre. Prędzej czy później musiałem się zadowolić wyzwoleniem jakiegoś kraju, albo pojedynczymi prowincjami. Ai jest całkiem niezłe, oczywiście zdarzają mu się jakieś dziwne akcje (jak podróżowanie 50tys armią gdzieś nie wiadomo gdzie, tylko po to żeby zawrócić) ale jak przychodzi do bitki to bardzo zaciekle walczy.

    Nie udało mi się zwesternizować kraju, głównie przez to, że zacofałem się na początku z technologiami i jak już mi się nawet trafił władca, który byłby w stanie jej dokonać, to zawsze było coś pilniejszego do zrobienia, ale na muzułmańskiej technologii też dałem radę pojechać.

    Trochę screenów.
    Koalicjanci w akcji.
    [​IMG]
    [​IMG]

    Największa bitwa kampanii.
    [​IMG]
    [​IMG]

    Ekran końcowy.
    [​IMG]

    Mapka.
    [​IMG]

    Zbliżenie na Europę.
    [​IMG]

    Bebechy kraju.
    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]
    [​IMG]
     
  10. Alberto

    Alberto Ten, o Którym mówią Księgi

    Polska co się bawi :D
     
  11. Vip2002

    Vip2002 Znany Wszystkim

    Btw. przekonwertował ktoś save z CK2 z dlc Sunset (coś tam), do EU4 i grał potem Aztekami i Inkami? :) Jak się gra?
     
  12. kakom

    kakom Ten, o Którym mówią Księgi

    Imperium Wendów prze-konwertowane ale granie nim raczej wyzwania nie przyniesie.
    [​IMG]
    [​IMG]
     
  13. R3fr3Sh

    R3fr3Sh Znany Wszystkim

    Czemu inkowie są tak rozpaśli?
     
  14. Drakensang

    Drakensang Ten, o Którym mówią Księgi

    Bo ma Sunset invasion na ck2?
     
  15. Arpad Secundo

    Arpad Secundo Aktywny User

    Capricorn, jeśli będzie się dało przekonwenterować grę na Vic2, zrobisz to?
     
  16. Capricorn

    Capricorn 6 kwietnia

    Raczej nie. Wielkim fanem Victorii nie jestem, raz na długi czas wracam do tej serii.
     
  17. Amnos

    Amnos Znany Wszystkim

    Hm, z tego co widzę po mapce to jej nie zdzierżę do momentu wypuszczenia porządnego moda (czyt. DeI), więc póki co odpuszczę sobie kupno, ale z Twoich opisów Carpicorn niezwykle zaciekawiło mnie AI i ogólnie większy nacisk na dyplomację, co mi się podoba. Szczególnie koalicje, coś czego ogromnie mi brakowało w poprzedniej odsłonie.
     
  18. Arpad Secundo

    Arpad Secundo Aktywny User

    A mógłbyś przesłać save ze swojej gry?
     
  19. Languorous_Maiar

    Languorous_Maiar Ten, o Którym mówią Księgi

  20. moskal

    moskal Опричник

    Zagrałem trochę w EU4 i tak nieco z uwagi. Jako pierwsze państwo uruchomiłem sobie Inków - fajne, odizolowane miejsce, gdzie uda mi się rozwijać w bezpiecznej odległości od Europejczyków. Szkoda, że cywilizacje amerykańskie nie uzyskały własnych idei, ale to jakoś przełknąłem. Mijają lata, w końcu udało mi się dojść do 4 technologii administracyjnej dzięki której uzyskuję ideę. Myślę sobie "jak Europa na mnie ruszy to na dzień dobry mnie zniszczą" - zainwestowałem więc w ideę kolonialistów. Pierwszy kolonialista był ciężkim orzechem do zgryzienia przez budżet (armii i flocie nieco musiałem uciąć), ale dzięki odkryciu miedzi szło dalej już spokojniej bez żadnych ceregieli. Powoli zdobywam odkrycia z niczego, wchodzę w mariaż z Aztekami i powoli czas płynie. Nagle otrzymuję wiadomość "Portugalia wypowiedziała wojnę Aztekom". No, to trzeba się zbroić i liczyć, że nie zaatakują przed zdobyciem nowej piechoty (25% do poziomu 5, który daje nowe formacje). A tutaj klops - z południa ruszyli konkwistadorzy hiszpańscy, z 15 tysięczną armią. Nie miałem już co robić moimi włócznikami. Na szczęście zajęli tylko połowę kraju. Po kilku latach odzyskuję utracone ziemie - o co chodzi? Okazało się, że na Hiszpanię poszła koalicja i zmusiła ją do oddania mojego przybrzeża, które stało się katolickie :) Nic tylko czekać aż wybuchnie powstanie katolików i dać się ochrzcić i mieć bezpieczniejsze plecy. Na chwilę obecną powoli się westernizuję.

    Najbardziej mnie wkurzyło to, że chociaż Portugalia z Aztekami są ciągle w stanie wojny, to Portugalczykom nie chce się zrobić desantu :/

    [​IMG]
    [​IMG]
     
  21. pawskor

    pawskor Ten, o Którym mówią Księgi

    Fajna Europa. U mnie wciąż w XVII wieku istnieje Moskwa, Portugalia zeżarła Kastylię a Francja została podzielona na części. Za to HRE wygląda tak: Czechy na wschodzie, Bawaria i Szwajcaria na południu, Hesja na północy i Saksonia z Frankfurtem na zachodzie i w środku...
     
  22. Atamzsiktrop

    Atamzsiktrop Ten, o Którym mówią Księgi

    Jak tak sobie grałem Skandynawią, widząc jak Turcy ciachają Europę, naszła mnie ochota na grę Bizancjum. No i kombinowałem, kombinowałem, w końcu po chyba pięciu próbach udało mi się wygrać z nimi wojnę. Aktualnie mam 1508 rok, całkiem ciekawie się dzieje, aczkolwiek Ottomani już żadnego zagrożenia nie stanowią.

    Mapa Europy:
    http://i.imgur.com/qTb2d0P.jpg

    Regiony Bizancjum:
    http://i.imgur.com/GZ4804c.jpg

    Największe armie świata:
    http://i.imgur.com/liZ27x2.png

    Największe floty świata:
    http://i.imgur.com/VWG89hK.png

    Ekonomia:
    http://i.imgur.com/Y5QLs45.png

    Idee:
    http://i.imgur.com/WvajXxX.png

    Technologie:
    http://i.imgur.com/ZsOH9Rq.jpg

    Rząd:
    http://i.imgur.com/dL4qM5o.png

    Sojusz z Austrią, Moskwą oraz Polską. Wcześniej także z Serbią, ale oni wplątywali się w tyle idiotycznych (dosłownie) wojen i sojuszy, że nie wytrzymałem i zerwałem wszystkie stosunki dyplo. z nimi. :rolleyes:
    Aktualnie zjadam regularnie kolejne po jedną-dwie prowincje Turków (tak aby nie przesadzić z OE oraz AE), brzydko wygląda podzielony kraj na dwie części więc chce szybko zdobyć (A)Edirne. Później będą problemy z Persją i Mamelukami, oba państwa są strasznie silne i niezbyt mnie lubią.
    Plany na przyszłość to chyba utworzenie Imperium Rzymskiego (o ile się da).

    Z racji tego, że do ukończenia gry Szwecją jeszcze około 100 lat to chyba sobie odpuszczę tamtą grę, Bizancjum ciekawsze. :D
     
  23. Alberto

    Alberto Ten, o Którym mówią Księgi

    Co Wołoszczyzna robi w Mołdawii? :D
     
  24. Atamzsiktrop

    Atamzsiktrop Ten, o Którym mówią Księgi

    Wołoszczyzna szybko znikła (zaanektowały ją Węgry), jednak kiedy akurat Węgry zaczęły walczyć na 4 fronty i straszliwie przegrywać, buntownicy-patrioci zajęli kilka swoich prowincji i parli dalej. Potem kilka buntów stłumiono, patrioci uciekli do Mołdawii i tam już przejęli kontrolę całkowicie.
    Teraz Wołoszczyna jest i tak i tak wasalem Krymu, od kilkunastu dobrych lat, więc pewnie niedługo ją dyplomatycznie zaanektują.
     
  25. Languorous_Maiar

    Languorous_Maiar Ten, o Którym mówią Księgi

    W sumie dokonczylem i na styk mozna by powiedziec ze cel osiągnąłem, czyli okrazenie Afryki.

    [​IMG]

    [​IMG]
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie