Goddbye Buenos Aires czyli Południowa Ameryka na rolowanym

Przedsłowie​

W latach trzydziestych władzę w Argentynie przejął Antonio Rijos zwany popularnie Rio, Bolusolus czy Defender Argentyny.
Ważną postacią była także Daniella - siostra cioteczna Prezydenta Antonio Rijosa.

W połowie lat 30. na polecenie rządu kazano sporządzić aktualną mapę Argentyny.
Podjął się tego badacz polskiego pochodzenia Hugo Kowalewski, który na dodatek zajął się też wpisaniem do rejestrów prowincji danych mniejszych miejscowości i wsi.


Mapa ogólna sporządzona przez zespół Kowalewskiego:

 

Odcinek 1​

Niepokojące wieści dochodziły zza granicy z końcowych lat 30. kiedy to właśnie
w sąsiedniej Brazylii władzę zdobył krwawy dyktator Net Zachos, zwany popularnie Brazylianem. Dał on 24 godzinne ultimatum Argentynie o następującej treści:

Prezydent Rio zaniepokoił się wielce i wezwał swoich dorardców. Na obradach znalazł się też przypadkiem Hugo Kowalewski, który akurat był nagradzany w pałacu prezydenckim za swoje zasługi. Podniósł on na duchu zafrapowanego prezydenta Bolusolusa, że mimo, że Brazylia 3 razy większa od Argentyna, to na dobrą sprawę sami Brazylijczycy nie znają na dobrą sprawę połowy swojego terytorium jeśli nie więcej.

Mimo wszystko Rada Gabinetowa postanowiła posłać pod Andy po swojego najznamitszego żołnierza - El Tora, zwanego popularnie Generałem Mrozem.


Argentyna na prawdziwie błękitno, Brazylia na sraczkowato:

​

 

Odcinek 2​

Generał Mróz przybył jak mógł najszybciej La Trochitą - Patagońskim Ekspressem.
co prawda po drodze spotkał Stinky Mad Blocka (Śmierdzącego Złego Bloka) - kapitana
angielskiej grupy operacyjnej z Malwin, którzy zostali tu wysłani w celach
dywersyjnych. Poradził sobie z nimi jednak szybko.

Oprócz generała El Tora ,,Mroza'', postanowio także postawić w stan gotowości generała Mnis Hama.


Prezydent Antonio Rijos zdziwiony był, że chociaż minęły 24 godziny od pogróżek Brazyliana,
ten nadal nie wszczął ataków. Rio postanowił zatem wysłać poselstwo do Brazylii.
Drogą morską żeby szybciej było. Niestety, jedyne co usłyszało poselstwo to to, że
brazylijski Net Zachos pomylił się w tekście - miało być 24 dni, a nie 24 godziny.
Posłowie powrócili. Pozostało już jedynie 18 dni do końca ultimatum.


Podróż Generała Mroza spod Andów i podróż morska posłańców do Brazylii:

​

Od ostatniego odcinka minęło ponad 30 dni w związku z tym AAR oczyszczam i zamykam. W przypadku chęci kontynuowania zgłoś się do kogoś z HOI Officium w celu ponownego otwarcia.
Shogun​