Historia Lwa Norweskiego

Rok 1067

28.12.1066
Ja, Olaf , z łaski Bożej Król Norwegii, hrabia Vestfold, Akershus,Oppland i Viken, zdecydowałem pisać oficjalny dziennik Monarchii Norweskiej.
Już po Bożym Narodzeniu , więc jest czas, by te wszystkie stanowiska rozdzielić. Ojciec mówił, że nikomu nie zagwarantuje dotychczasowego stołka w razie nieudanej wyprawy na Anglię. A jak wiadomo, Harald znany ze swej okrutności zginął. Starałem się podczas dzielenia posad nie kierować się uprzedzeniami, co się udało.


Kanclerz- Judith de Flandre . Mam nadzieję , że ustawienie tutaj obcokrajowca wyjdzie Monarchii Norweskiej na dobre. Siostra księcia Flandrii, wdowa po Tostigu i matka Skulego i Ketila Godwinsonów. Uciekła z Anglii , co nie wróży dobrze przyszłym relacjom
norwesko-angielskim
Marszałek- Halfdan Bratt. Walczył w Anglii. Osobiście to miałem wobec tego żółtodzioba sporo wątpliwości, ale nie miałem tutaj zbyt szerokiego wyboru.
Szpieg-Jorunn Staur. Ma takie same talenty dyplomatyczne co Judyta, lecz też umie spiskować. Sam raczej nie będę z jej usług korzystał, bo nie ma po co. Magnus się pogodził z utratą korony, ja się sam pogodziłem z klęską w Anglii, więc... te stanowisko jest mi jak piąte koło u wozu.
Skarbnik-Kristina Finne. Nie mogę nic o niej powiedzieć oprócz tego, że najwięcej wie o rozmnażaniu pieniądza.
02.01.1067
Wytrzeźwiałem po sylwestrze. Trzeba zając się poszukiwaniem żony, która dałaby mi męskiego potomka.

Zdaje mi się, że znalazłem kandydatkę idealną. 17 lat, Córka Króla Danii dyplomatyczna. Tylko , żeby Król Danii się zgodził
05.01.1067
Udało się. Mam żonę. Svend Knytling z radością wydał swą córkę mi, Królowi Norwegii. Nie zapomniałem również o podatku z okazji ślubu , który wyniósł 131 denarów.


Nic teraz nie przeszkadza w staraniu się o syna.
Zdążyłem jeszcze przed ślubem uspokoić leśników i rozwinąć obszary ich wpływów na Oppland i Vestfold.


16.01.1067
Dzisiaj napłynęły dwie ciekawe propozycje. Pierwsza z nich dotyczy wasalizacji Republiki Jamtlandu. Nie gardząc hołdem, przyjąłem go, nie uważając go za problematyczny.

Druga to ślub Snofrid z Waltheofem , księciem Oxfordu. Po uznaniu, że będzie nam zbędna dałem mu ją za żonę.

23.01.1067
Tego dnia Król jakiejś Hungarii, prosząc nas o sojusz. Nie wiem nawet gdzie to jest,
więc lekką ręką odrzuciłem propozycję

19.02.1067

Zostałem ojcem. To niesamowite. Panie, proszę ciebie, daj mi syna zdrowego i zdolnego.
29.03.1067
Dzisiaj zaglądałem w Historię Norwegii . Czytając tak ją, doszłem do wniosku , że pewne hrabstwo Narke leżące za jeziorem Wener w Królestwie Szwedzkim należy się KRÓLOWI NORWEGII. Tak, mi.



W sumie to raczej mi się nie goni do ataku na to hrabstwo. Specjalnie to nie chcę walczyć na śmierć i życie z królem Szwedzkim oraz potem mieć rozwaloną gospodarkę. Poczekam jeszcze kilka lat z atakiem. Wzmocnię wojsko, może będzie jakiś nowy dobry dowódca to zobaczymy... jeszcze żona w ciąży, więc go szybko nie zaatakuję.
16.11.1067

Dziękuję ci Boże za syna. Nazwę go... Harald, na cześć mojego ojca, który zginął w Anglii. Właśnie mija rok od dostania informacji o śmierci Haralda od Wilhelma Zdobywcy. Mam nadzieję , że mój następca w kilku kwestiach nie dorówna swemu dziadkowi. Myślę tu głównie o jego okrucieństwie. Pożyjemy, zobaczymy.
27.12.1067
Święta , święta i po świętach. Zauważyłem , że w trakcie trwania Bożego Narodzenia dworzanie bardziej się litowali nad losem Ketila Godwinsona. Chodzi tu głównie o jego garb . Ketil ich nie odrzucał, doświadczając chyba po raz pierwszy akceptacji. A może to wszystko było tylko takie "świąteczne"? Chociaż Ketil nie będzie miał problemów w relacjach z ludźmi



Proszę o komentarze

 

Cz.2 1068-1069


08.01.1068


Dziękuje za informacje za zakończenie budowy nadleśnictw. Zresztą skoro już stoimy przy budownictwie to zacznijcie budować budynek nadleśnictwa Viken.

01.02.1068
Kolejne sprawy budowlane. Robimy ukłon w stronę rybaków i budujemy przystań dla nich w Vestfold żeby nie było problemów z łódkami rozsianymi po całym brzegu.

07.03.1068

Fajnie, znalazł się jakiś hrabia małej wysepki Bornholm . Prosi on o rękę naszej dwórki imieniem Astrid. A weź idź. Astrid nie dostaniesz, już ja to dopilnuję.
03.04.1068

Zostałem po raz 2. ojcem. Teraz wolałbym córeczkę, ale syn też mnie nie rozczaruje.
15.04.1068

W Vestfoldzie znalazłem prawdziwych pionierów. Jest tam coraz więcej ziemi uprawnej, coraz więcej kolonistów
z całej Norwegii, raz widziałem nawet Szweda. Monarchia Norweska wspaniale się rozwija pod moim panowaniem.
17.05.1068


Habemus Papam. Zmarł nam papież Aleksander II(Anzelm z Lukki) , a kolegium kardynalskie wybrało ostatecznie Hildebranda z Sovany, który przyjął imię Grzegorza VII. To nie była tylko zwykła zmiana papieży. Grzegorz VII po wyborze od razu odciął się od wpływów Toskańskich, a w zamian za poparcie Wilhelm Zdobywca, z Bożej łaski(miałbym do tego wątpliwości) Król Anglii, został Legatem Papieskim. Niech ktoś mi wytłumaczy, kto daje bękarta na prawą rękę Papieża? Grzegorzowi VII coś odbija. W sumie to oni wspaniale się uzupełniają. Papież to doskonały dyplomata i świetny zarządca, zaś Wilhelm to geniusz militarny.

17.06.1068

Grzegorz VII od razu po rozpoczęciu pontyfikatu wysyła mi biskupa. Nie, że mam to mu za złe. Ogólnie to potrzebuję metropolity. Ksiądz miał mieć na imię Zygmunt i być Niemcem . Tylko Papież musiał mi wysłać starego Norwega, ale i tak ten Ragnvald zostanie Pierwszym Prymasem Norwegii. Dodatkowo miałem Ragnvaldowi opłacić cały transport.

30.06.1068

Dobrze , że są Stany Generalne. Przynajmniej udało mi się szybko wyjść na plus dzięki tej małej , prawie 70 denarowej kontrybucji. Wiem, straciłem szacunek wśród monarchów. Ale co by zrobił na moim miejscu taki Król Aragonii czy Chorwacji? Jestem pewien, że to samo.
25.08.1068

Wspaniale. Tam gdzie rozwój, to od razu złodzieje ci przyjdą. Co najmniej połowa pewnie jest ze Szwecji. Trzeba z nimi zrobić raz na zawsze porządek. Tylko jak?
14.10.1068

Skuli z powodzeniem zakończył dziś swoją edukację. Nabrał podczas tych 10 lat (8 w Anglii ,2 w Norwegii) sporych umiejętności ekonomicznych . Niestety, to nie pozwala na objęcie funkcji skarbnika, ale i tak jesteśmy zadowoleni.

16.10.1068

Coś w Viken jakoś byli roztargnieni przy sianiu zbóż ozimych . Chyba nie powinno się budować tutaj nadleśnictwa Viken lub zbudować im akademię rolniczą. Czy oni nie wiedzą , że to jest ogromna strata denara?

Jednego jestem pewien: nadleśnictwo można już zbudować w Oslo. Wiem , że to już niebezpieczne, ale leśnicy jeszcze nie grożą strajkiem.
26.11.1068

Ketil podobno jest coraz bardziej napalony. A zresztą, co mi po jakimś zboczonym, garbatym Angliku , który jest uchodźcą ? Niech się pogrąża w swych zboczeniach.Chociaż, on ma być podobno mężem mojej ewentualnej córki, ale chyba ta fascynacja mu przejdzie.
08.01.1069



Interesujące, wyszło na to, że nadleśnictwo Viken i przystań Vestfold jest jakby takim ukłonem w stronę mojego nowonarodzonego syna Erlenda Olafsonna Ynglinga.

Całkiem słusznie , całkiem słusznie. Erlend jest bardzo rozwinięty wojskowo(już o mało nie napluł Haraldowi do zupy) i dyplomatycznym (Skutecznie szantażuje nas płaczem). Zarządzać też chyba umie, tylko jest słabym szpiegiem i ma wątłe zdrowie.
14.03.1069

Pochwalam zachowanie siostry. Nie powinna dawać koledze zabawek. Gdyby on był chociaż Piastem , to bym się zastanowił, a tak , to nigdy mu nie dawaj.
15.05.1069

Książę Orkadów mnie poprosił o danie Astrid za żonę. Szczerze mówiąc nie mam nic przeciwko temu. Wasalowi też się czasem coś należy od Seniora. Na dodatek jedynym jego potomkiem jest bękart Sigurd.
04.06.1069

Trzecie dziecko już. Teraz musi być córka, żeby coś dać Ketilowi lub Skulemu . Ja obu im powiedziałem, że dam żonę im. Wiem , że trochę poczekają , ale mam nadzieję, że są cierpliwi.
21.06.1069

Piękną dziewkę zauważyłem. Czułem , że nie mogłem się jej oprzeć. Wtedy przypomniałem sobie: dwoje dzieci, trzecie w drodze, czy chcesz mieć jeszcze czwarte? A zresztą , cudzołóstwo to grzech. Udało mi się chociaż oprzeć się tej namiętności, choć nie było łatwo.
23.08.1069

Jestem w bardzo ciężkiej żałobie. Oto Erlend Olafsson Knytling Odszedł do Pana. Miałem z nim wielkie nadzieje. Myślałem , że odegra wielką rolę w historii, niestety... Bóg tak chciał , że zabrał go do siebie. Jestem w wielkim smutku z żoną i Haraldem.
22.09.1069

Nie no . Mój marszałek traci swoją roztropność. Uważa, ze ważniejsza jest siła od rozumu. Ostatnio bił się z myślami, ale już skończył swoją walkę. Szkoda, że mój marszałek stracił rozsądek, ale dobrze, że chociaż nie stracił waleczności.
20.10.1069

Jestem po uroczystym otwarciu nadleśnictwa w Oslo. Rozmyslając tak w Twierdzy Akershus uważam, że tego budynku powinno w ogóle nie być. Dobra, co najwyżej się go sprzeda w trakcie kryzysu.

W trakcie trwania uroczystości rozkazałem budowę Placu Treningowego blisko Akershus.
23.10.1069


Jestem zniesmaczony dzisiejszymi wydarzeniami. Oskarżono mojego skarbnika o herezję. Myślał Rangvald, że co, że będę jak Harald III i ją zabiję? Nie chciało mi się zabijać skarbnika , więc chciałem ją wygnać dla spokoju. Lecz Skuli ustępował mojemu skarbnikowi. Jednocześnie nie chciałem wyrzucić biskupa. Byłoby to niebezpieczne posunięcie, za które zapłaciłbym wręcz ekskomuniką. Zdecydowałem się nie naciskać na sąd odrzucając decyzję Ragnvalda . Ragnvald jest teraz trochę na mnie obrażony i jego prestiż osłabł, ale powiedział tylko „Oby Bóg ci to wybaczył” .

 

Cisza przed burzą


01.01.1070

A to ci heca. Grzegorz VII wyrzucił przedstawicieli Wiliama Normańskiego z Rzymu. Powiedział, że „Nie godzi się, by Normański bękart kontrolował mnie” . Zamiast tego postawił na jego miejscu kolejną osobę będącą jakoś powiązana z Wikingami. Został nim Erik Anundson.

Owszem, Eryk jest młody, męski, pobożny, następca Króla Szwecji, ale jest też leniem , jego umiejętności wojskowe są niskie, a on sam nie jest jakoś wybitny . Widać trochę, że jest wciąż zestresowany (Chyba to jest związane z objęciem w niedalekiej przyszłości korony szwedzkiej i wcześniejszymi przygotowaniami do przejęcia legatury) . Coś ostatnio legatura jest niestabilna. To już 3. legat w ostatnich 4 latach. Co ciekawe,
poprzednicy jeszcze żyją.
6 I 1070

Dopiero się skapnąłem, że mój brat nie żyje. Te wszystkie sprawy z heretykami, dziewkami , biskupami i martwymi dziećmi całkowicie przysłoniły mi śmierć Magnusa z powodu tasiemca. Niech twoja dusza spoczywa w pokoju.


A księstwem rządzi formalnie mój bratanek Eystein, a faktycznie rada regencyjna, która po długiej wewnętrznej walce wybrała na regenta Magnusa Galtunga, skarbnika Księcia Trondelagu.
1 III 1070


Mam córkę. Nazywa się ona Gudrid Olafsdottir Yngling. Ma słabe zdolności militarne (jak to kobiety), ale zapowiada się na świetnego geniusza dyplomatycznego. Tylko żeby to dziecko nie umarło.
22 IV 1070

Ruszyła produkcja krótkich łuków. Obecnie testujemy te łuki na losowych wieśniakach z Akershus. Są one zadziwiająco skuteczne. Mam nadzieję , że w niedalekiej przyszłości wypróbujemy te łuki na wojnie z np. Saamami.

Dzisiaj rozpoczęły się roboty nad łukiem brzusznym. Broń ta znana jest już hrabiemu Telemarku. Może od niego uda się zdobyć tajemnicę jego produkcji?
28 VII 1070


Nie, Ketil oblał szkołę. Jest bardzo nieudolny w intrygach . Lubi spiskować, ale w ogóle pląta się w tych spiskach i nic się mu nie udaje zawsze. Na szczęście nie jest jeszcze tragicznie.
26 IX 1070

Plac treningowy powstał. Tylko po co tuż pod moim Akershusem? Już słyszę te dźwięki wydobywane z obozu. Przecież to wpłynie niekorzystnie na dzieci. Olafie , jaki byłeś głupi.

Oslo powinno mieć przystań rybacką, o którą mój ojciec w ogóle nie zadbał. Więc daje rybakom to, czego chcą.
11 XII 1070

Znowu. Drugie dziecko zmarło w wieku kilku miesięcy. Teraz w 9. miesiącu skonało. Czy mi muszą wszystkie dzieci wymrzeć? Dobrze, że jeszcze żyje Harald Olafsson Yngling, więc sukcesja nie wydaje się w dramatycznym miejscu. Chociaż wciąż się niepokoję o przyszłość.
10 III 1071

To niemożliwe. Kolejna ciąża? A we wrześniu będziemy widzieć mogiłę z napisem „Kristina Olafsdottir Yngling 1071-1072” . Po Erlendzie i Gudrid nie chcę kolejnych potomków, ale co zrobić? Aborcja? Nie, to grzech. Trudno, się to zaakceptuje .

Akurat dziś muszę wybierać edukację dla mojej siostrzyczki Ingegerd. Nie pójdziesz do klasztoru, po tym, co przeszłem zapomnij. Zostaje więc edukacja dworska. Zresztą , da to więcej dobrego, niż edukacja w jakimś klasztorze na końcu świata.
15 IV 1071

Rybacy w Viken grożą rezygnacją z rybołóstwa , jeśli nie będzie przystani rybackiej. Żądanie nie grozi państwu, więc wam je zaspokoję.
29 VII 1071

Widzę wspaniałą rzecz w Oppland . Zbudowali dobre drogi.Te alejki, te trakty są cudowne. Polne drogi to już przeszłość, niech żyje postęp. Tylko ja osobiście nie chcę rozbudowanej sieci drogowej na razie, to nie na mą kieszeń.
1 IX 1071

Oslo ma już swoją przystań. Problem z łódkami jest już nieaktualny. Rybacy zatrzymują swoje łodzie, nie obawiając się kradzieży, co wcześniej niemal było powszechne, ale jak powiedziałem, kradzieże się zmniejszyły o 30 procent.
1 XII 1071


Mam już drugą córkę. Jeszcze ją mam . Już czekam na płacenie za napis nagrobny, ale na razie żona mówi , że tego typu wydatki nam nie grożą. Ja się tego delikatnie obawiam. Poczekajmy z rok, to zobaczymy

19 I 1072

Wojna ze Szwecją.... wydarzenie, które może doprowadzić do upadku Norwegii i uchodźstwa do ... dokąd? Dania? Polska? Cesarstwo? Hungaria? Na razie się tym jednak nie przejmujmy . Większe jest prawdopodobieństwo zwycięstwa. Halfdanowi lub Godwinsonom dam jakieś ziemie, jeśli oni wygrają. Halfdan, to będzie twoja ciężka próba. Po raz pierwszy od pięciu lat będziesz walczył orężem. To będzie próba, która będzie trudna i ciężka. Jeśli zginiesz na wojnie, to ci dam jakiś potężny pomnik w centrum Oslo. Jeśli przegrasz, to nie licz, że będę pobłażliwy. Może cię nawet odwołam. Skuli, wyobraź sobie, że Król Szwecji to Wilhelm. Jeśli wygrasz to dam ci Oppland na zawsze( lub Ketilowi , zależy kto bardziej zasłuży na wojnie) . Nie bójcie się ja też obejmę dowództwo. Panie Boże, jeśli chcesz, to wydaj Szwedów w moje ręce. Może wręcz niech Szwedzi się nauczą, że z Norwegią to na wojnę nie warto iść. Mimo to oczekuje z ogromnym niepokojem przyszłości i bitew. A może to wykorzystać jako pretekst do wojny z Narke? Poczekam jeszcze

________________________________________________-
OT skasowano - AAR zamknięty - w celu kontynuowania proszę zgłosić się do administracji forum.
Raferti