Honor Narodu - Polska

Temat na forum 'HoI III - AARy' rozpoczęty przez Alojzius Pendergast, 7 Październik 2010.

?

Czego w aarze chcecie więcej?

Poll closed 12 Marzec 2011.
  1. Dyplomacji

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  2. Opisów walk

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  3. Dąbka i walki wywiadów

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  4. Wszystkiego po trochu

    0 głos(y/ów)
    0,0%
Multiple votes are allowed.
Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    HONOR NARODU

    Rozdział I


    [​IMG]

    Sytuacja Polski kilkanaście lat po odzyskaniu niepodległości była stabilna. Kraj zaczynał nabierać sił i rozwijać się pomimo lat zacofania i stagnacji gospodarczej poprzedniego wieku. Po śmierci Józefa Piłsudskiego wysiłki mające na celu wzmocnienie Polski na arenie międzynarodowej były kontynuowane. Obrona w roku 1920 przed agresją sowiecką była wielkim wyczynem dostrzeżonym na zachodzie. Relacje z Wielką Brytanią oraz Francją były bardzo dobre i wzrastała wymiana handlowa tych państw z Polską. Minister Spraw Zagranicznych Józef Beck, bliski współpracownik Piłsudskiego kontynuował politykę międzynarodową wypracowaną w ostatnich latach. Była to tak zwana polityka równowagi, zakładająca taki sam poziom zbliżenia zarówno z ZSRR jak i z Niemcami. Jak pokazywała historia największym zagrożeniem dla państwowości i niepodległości polskiej było dogadanie się ze sobą naszych największych sąsiadów. Minister Beck starał się zatem, aby utrzymywać oba te państwa na dystans, gdyż zbliżenie z jednym z nich mogło skutkować zbyt dużym podporządkowaniem Polski jego interesom.

    Rząd Polski podjął szereg inwestycji mających na celu rozbudowę przemysłu oraz infrastruktury. Comiesięczne narady gabinetu rządowego wraz z prezydentem miały na celu szczegółowy przegląd realizacji najważniejszych zadań stojących przed poszczególnymi ministerstwami. Priorytetem była industrializacja i dzięki niej rozbudowa przemysłu zbrojeniowego tak by stworzyć silną armię zdolną do obrony kraju.


    [​IMG]
    Władze II Rzeczpospolitej



    Belweder. Narada rządu z prezydentem Ignacym Mościckim. 5 Marca 1936 roku.

    [​IMG]

    Witam panów.- zaczął prezydent zajmując miejsce u szczytu stołu konferencyjnego.
    -Zacznijmy od planów reorganizacji sił zbrojnych. Rozumiem, że ustalenia i szczegółowe omówienie propozycji szefa sztabu mamy już za sobą także prosimy o konkrety. Panie Marszałku?

    [​IMG]

    Rydz Śmigły potarł czoło ręką i zaczął referować plan reorganizacyjny wojska polskiego.
    -Przede wszystkim najważniejszą zmianą jest utworzenie 3 nowych grup armii i awansowanie 3 nowych dowódców do rangi marszałka. Zmiany te pozwolą nam usprawnić dowodzenie dużymi związkami, gdyż obecny system jest już przestarzały i istnieją uzasadnione obawy, że byłby niewydolny w razie działań zbrojnych. Chodzi przede wszystkim o odciążenie sztabu teatru działań. Po reorganizacji struktura dowodzenia będzie wyglądać następująco :

    Będą istniały dwa Teatry Działań: Wschodni i Zachodni.
    Pod teatr będą podlegać Grupy Armii, docelowo pod teatr zachodni 3 grupy, a pod teatr wschodni 2 grupy.
    Pod każdą grupę będą podlegały armie, zazwyczaj od 2 - 4 armii w zależności od zadań dla danego zgrupowania. Armiom będą podlegały korpusy- zazwyczaj po 2 korpusy na armię. Korpus będzie się składał z 3 - 5 dywizji znów w zależności od przydzielonych zadań.

    Marszałek przerwał na moment swój wywód by napić się kawy.

    [​IMG]

    W chwili obecnej nasze siły zbrojne są dalekie od tego schematu, do którego dążymy. Armie podlegają bezpośrednio pod sztab główny oraz w armiach brakuje korpusów i dywizje podlegają także bezpośrednio pod daną armię. Jako początek zmian ustalono utworzenie 3 grup Armii dla Zachodniego teatru Działań i oddelegowanie pod ich dowództwo poszczególnych armii. Będą to Grupa Armii Północ, Grupa Armii Zachód oraz Grupa Armii Południe. Oczywiście takie zmiany będą wymagały zwiększania liczby oficerów sztabowych i zwiększenia liczebności armii jako całości. Przede wszystkim najważniejsze będzie szkolenie dużej liczby nowych oficerów wyższych szarż. W tym celu wdrażamy zmianę prawa o służbie wojskowej na Trzyletnią Armię Poborową. Umożliwi nam to zatrzymanie w wojsku na dłużej większej ilości rekrutów i zapewni odpowiedni czas na ich specjalistyczne przeszkolenie i przygotowanie do roli oficera wojska polskiego.

    [​IMG]

    Na poprzedniej naradzie ustaliliśmy, że obecnie głównym naszym zagrożeniem staje się Rzesza Niemiecka. Stąd wszystkie siły i środki będą kierowane na organizowanie wojsk na granicy zachodniej oraz w centrum kraju. Na wschodzie będzie pozostawał sztab we Lwowie i podległe mu oddziały KOP osłaniające granicę z ZSRR.

    Prezydent oddał głos Ministrowi Spraw Zagranicznych Józefowi Beckowi.

    [​IMG]

    Panowie obecnie prowadzimy starania, aby poprawić nasze zaognione relacje z III Rzeszą. Coraz częstsze wystąpienia kanclerza Hitlera atakujące nasz kraj mogą, ale nie muszą mieć jakieś głębszy cel. Według oceny korpusu dyplomatycznego oraz ambasadora w Berlinie Hitler jedynie walczy o większe poparcie w społeczeństwie dla swojej partii i robi to stosując starą metodę ‘zewnętrznego wroga’. Jednakże, jakiekolwiek są pobudki Hitlera sprawa może mieć bardzo niekorzystne konsekwencje dla naszego państwa w przyszłości. Moja wizyta w Niemczech jest w tej chwili ustalana. Zapewne nie będę się mógł spotkać z Hitlerem, ale na pewno spotkam się z Hermanem Goringiem, z którym mam dosyć dobre relacje i spróbuję wybadać sytuacje i intencje władz III Rzeszy. Z pozostałych kwestii podpisujemy kilka istotnych umów międzynarodowych, które zapewnią nam dopływ gotówki i surowców niezbędnych dla przemysłu ciężkiego, którego budowa ma niebawem się rozpocząć. Najistotniejsze będą umowa z Wielką Brytanią na zakup znaczniej ilości materiałów rzadkich oraz umowa z Rumunią na zakup ropy naftowej.

    Następnie głos zabrał Minister Spraw Wojskowych Tadeusz Kasprzycki.

    [​IMG]

    Powstanie Centralnego Okręgu Przemysłowego jest już postanowione i nasi inżynierowie dopracowują ostatnie szczegóły i najlepsze rozwiązania dla tego przedsięwzięcia. Budowa trzech nowych fabryk powinna rozpocząć się na przełomie lipca i sierpnia bieżącego roku. Budowa nowych fabryk zajmie około 2 lat. Nasze możliwości przemysłowe od razu nie wzrosną znacząco, ale w dłuższej perspektywie będą one fundamentem do coraz większych inwestycji. Wiceminister Kwiatkowski przygotował kompleksowy plan rozwoju Rzeczpospolitej na kolejne dekady. COP ma być tylko wstępem do tych kolejnych zmian.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Prezydent zakończył spotkanie krótkim podsumowaniem omawianych kwestii i zaproszeniem za miesiąc na ponowne spotkanie.
     
  2. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    Honor Narodu

    Rozdział II



    [​IMG]
    Pokojowe rozmieszczenie sił zbrojnych RP.

    Na naradzie u Marszałka Rydza- Śmigłego dyskutowano o możliwych koncepcjach działań zbrojnych w razie wojny z III Rzeszą. Był to początek pracy nad ‘Planem Zachód’. Rozpatrywano dwa warianty. W obu wariantach stroną atakującą była III Rzesza. Oba warianty różniły się co do obrony, a także w kwestii kontrataku.


    [​IMG]
    Plan Szylinga

    Pierwszy wariant wypracowany przez generała Szylinga zakładał, że w obronie polskiej zostawiona zostanie luka pomiędzy Armią Poznań i Armią Kraków. W lukę tą miał atakować nieprzyjaciel. Na pozostałych frontach wojska miałyby trwać w obronie. Następnie, gdy nieprzyjaciel wszedłby w zastawioną pułapkę w polskiej obronie, Armie Kraków i Poznań uderzyłyby na jego tyły by zamknąć go w okrążeniu. Wtedy z północy zaatakowałaby okrążonych Niemców Armia Łódź. Wróg poniósłby ogromne straty już na samym początku wojny i dałoby to duże szanse dalszej obrony po wycofaniu na linię Wisły lub wręcz ataku ze Śląska w stronę Niemiec jeśliby sytuacja była dogodna.


    [​IMG]
    Plan Kutrzeby

    Drugi wariant przygotowany przez generała Kutrzebę zakładał usytuowanie obrony na Wiśle oddając Niemcom znaczną część zachodnich ziem Rzeczpospolitej. Równocześnie plan zakładał atak i jak najszybsze rozgromienie Niemców w Prusach Wschodnich i zajęcie lub oblężenie Królewca. Do ataku na Prusy Wschodnie użyto by Armii Modlin, Armii Prusy oraz Armii Warszawa. Pozostałe armie trzymałyby linie obronne na Wiśle i czekały na Niemców. Prusy Wschodnie powinny zostać zneutralizowane zanim Niemcy uderzą wszystkimi siłami na Warszawę i Kraków. W następnej fazie 3 armie walczące w Prusach Wschodnich skierowałyby się na południe i zaatakowały tyły nieprzyjaciela, nacierając na kierunku Bydgoszcz-Łódź- Kraków i okrążając walczących na linii Wisły Niemców. To pozwoliłoby okrążyć i zniszczyć znacznie większe siły npla i odbić wcześniej oddane tereny na zachodzie.


    Rydz-Śmigły skłaniał się ku pierwszej propozycji:
    Panowie oba plany mają słabe punkty. Po pierwsze nie jesteśmy w stanie w stu procentach przewidzieć zachowania nieprzyjaciela. Jeżeli Niemcy nie zachowają się tak jak tego oczekujemy nasze wojsko będzie w niekorzystnej sytuacji. Plan generała Kutrzeby wydaje się być bardziej bezpieczny jeśli chodzi o zachowanie jak największych sił na linii Wisły jednak są jeszcze czynniki polityczne, o których musimy pamiętać.

    Generale Kutrzeba oddanie bez walki Poznania i Śląska miałoby dla nas katastrofalne skutki polityczne. Jestem pewien, że Niemcy na cały świat zaczęliby krzyczeć, że Polacy oddali im te miasta bez walki. Alianci zachodni gotowi by byli przyznać te ziemie Niemcom i dążyć do pokoju, aby tylko uniknąć wojny. Z tego względu uważam, że kwestią zasadniczą jest silna obrona już na samej granicy i danie jak najmocniejszego oporu nieprzyjacielowi.

    [​IMG]

    Generał Kutrzeba wszedł w słowo Śmigłemu:
    Panie Marszałku, ale taka dyslokacja jest bardzo ryzykowna i może mieć fatalne skutki. Nasze siły, jeżeliby zostały rozbite na granicy nie miałyby kto obsadzić naszej najlepszej, naturalnej linii obronnej Wisły. W takim wypadku długa obrona przed wrogiem i czekanie na ruch ze strony Francji i Anglii byłaby niemożliwa.

    Rydz-Śmigły:
    Dobrze panowie, dziękuje bardzo za dobrą robotę. Na dzisiaj kończymy.


    Berlin. Listopad 1936.

    Podczas, gdy sztabowcy w Warszawie pracowali nad planami obronnymi Polski
    Minister Beck udał się z kurtuazyjną wizytą do Niemiec. W rezydencji Goringa pod Berlinem, wraz z małżonkami mieli okazję porozmawiać i spędzić czas na przejażdżkach oraz polowaniach. Minister Beck skorzystał z okazji by wybadać nieco intencje władz III Rzeszy wobec Polski.

    [​IMG]

    Panie ministrze, zaczął Beck:
    Ostatnio kanclerz Hitler w bardzo chłodnych słowach odnosi się do mojego kraju. Przyznam, że trochę niepokoi mnie ten stan rzeczy.
    Goring zapalił cygaro i odchylił się w fotelu:
    Cóż, my Niemcy ciągle uważamy, że postanowienia wersalskie, zwłaszcza w sprawie Gdańska i Śląska były dla nas krzywdzące. Tak czuje wielu naszych obywateli i kanclerz tylko odpowiada na ich nastroje.

    Beck poczuł się zbity z tropu:
    Jak mam to rozumieć?

    Może być tak,- odpowiedział Goring, że sytuacja zmieni się w momencie, gdy Niemcy urosną w siłę. Być może wtedy Polska będzie musiała przemyśleć z kim będzie korzystniejsze utrzymywanie dobrych relacji, z Francuzami czy z Niemcami. Na wschodzie komunizm rośnie w siłę. III Rzesza i Polska mogłyby stanowić wspólną przeciwwagę zarówno dla komunistów na wschodzie, jak i dla kapitalistów na zachodzie.
     
  3. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    HONOR NARODU


    Rozdział III


    [​IMG]
    Ujęcie niemieckiego szpiega​

    Ludwig Hartman był przedstawicielem niemieckiego Rheinmetalu w Polsce. Oficjalnie zajmował się pozyskiwaniem nowych kontraktów i zakupem surowców, jednak naprawdę pracował dla Abwehry. Jego działalność szpiegowska sprowadzała się do precyzyjnego rozpoznania możliwości przemysłowych Polski. Kondycji poszczególnych gałęzi gospodarki. Niemcy chcieli na bieżąco śledzić postępy Polaków i wiedzieć na co może być ich stać w przyszłości. Hartman jak w każdy czwartek opuścił swoje służbowe mieszkanie i udał się do swojego ulubionego miejsca w Warszawie- „Sprośnej Baśki”. Tutaj mógł za pieniądze poczuć się jak prawdziwy germański zdobywca z germańskich eposów zdobywający słowiańskie dziewice. Scenariusz zawsze był ten sam. Najpierw, krótka rozmowa z burdelmamą. Kilka drinków przy barze, a następnie wizyta na piętrze w specjalnie uszykowanym dla niego pokoju i czekającej na niego ofiary. Hartman wszedł do pokoju i powiesił płaszcz na wieszaku. Kapelusz miętosił nerwowo w rękach. Podszedł do gramofonu i nastawił płytę. Zawsze tą samą. „Die Walküre” Wagnera. Hartman powoli rozwiązał krawat i zdjął buty. Muzyka nasilała się, wprawiając go w euforyczne uniesienie. Dopiero teraz spojrzał na łóżko. Leżała na nim przywiązana do metalowej poręczy młoda rudowłosa dziewczyna. Hartman zbliżył się do łóżka i już dotykał swej ofiary, gdy wtem zza kotary przesłaniającej okno wyszedł nieznany człowiek, wielkiej postury, o rękach jak wielkie bochny chleba. Szybko zbliżył się do Hartmana i szybkim, wręcz niezauważalnym ruchem ręki zadał mu potężny cios w brzuch.

    „Ty niemiecka świnio. Polskich dziewczynek ci się zachciało, co?- powiedział spokojnym głosem nieznajomy. „Od dzisiaj ja będę ci umilać czas herr hauptmann”- dokończył z tą samą kamienną twarzą. Do pokoju weszło jeszcze dwóch mężczyzn i podniosło kulącego się na podłodze niemieckiego szpiega. „Panowie o co chodzi? Jestem niemieckim obywatelem”.- wycedził Hartmann.

    „A my jesteśmy z polskiego wywiadu. Jesteś zatrzymany ścierwo i żałuję, że dopiero teraz dostaliśmy rozkaz, a nie zanim zakatowałeś te cztery poprzednie dziewczyny. Ubieraj się!” – rzucił Kazimierz Dąbek, oficer polskiego wywiadu. „ Bogucki sprowadź go na dół jak się ubierze, czekam w samochodzie.”- rozkazał Dąbek i wyszedł.
    Czesław Bogucki, zapalił papierosa i wyjął nóż z cholewy buta. Pochylił się nad łóżkiem i uwolnił przywiązaną dziewczynę. „ Słuchaj mała, knebla ci nie wyjmę i ty też nie wyjmuj. Tak będzie lepiej jak nie będziesz nic mówić I zaczekasz, aż z panem szkopskim zwyrodnialcem sobie wyjdziemy. Najlepiej dla ciebie też będzie jeśli zapomnisz wszystko co tu się stało. O burdelmamę się nie martw. Kiwnij głowa, ze zrozumiałaś.” Dziewczyna kiwnęła I nerwowo zrobiła gest palenia papierosa. Bogucki wyciągnął z kieszeni paczkę „Lwowskich” i dał jednego dziewczynie. Przeniósł wzrok na Hartmana, który się ubrał, wziął go silnym chwytem pod ramię i wyszli z pokoju.



    [​IMG]

    Sztab Główny Wojska Polskiego postanowił stworzyć Armię Kresy, podległą pod Teatr Wschodni. Szefem Sztabu „Lwów” został mianowany generał Anders, który jednocześnie otrzymał nominację na stopień Marszałka. Armia Kresy miała wchłonąć wszystkie jednostki Korpusu Ochrony Pogranicza oraz jednostki policyjne i paramilitarne. W miarę upływu czasu miały one stanowić zwarte wojsko, wyposażone w nowoczesny sprzęt i stanowiące siłę czterech do pięciu dywizji piechoty. Głównymi zadaniami Armii Kresy byłaby obrona południowych granic RP, oparta na Dniestrze.

    [​IMG]

    Większość wojska w ramach planu „Z” stacjonowało na granicy z III Rzeszą. Jego reorganizacja przebiegała planowo. Utworzono trzy Grupy Armii, a w ramach armii powstawały nowe korpusy. Dzięki polityce wdrożonej przez rząd rok temu przybywało oficerów i wyszkolonego żołnierza. Jeśli chodzi o strategię obronną to coraz większe znaczenie nabierał plan oparcia całkowicie obrony na Wiśle, lansowany przez generała Kutrzebę. Z tym zastrzeżeniem, że Marszałek Śmigły- Rydz chciał zmodyfikować plan odnośnie ataku na Prusy Wschodnie. Atak na Prusy uważał za zbyt trudny do zrealizowania ze względu na silnie umocnienia niemieckie oraz duże zalesienie. Ostatecznie koncepcja obrony nie była jeszcze wypracowana. Prace trwały.

    Rok 1937 przyniósł wiele niepokojących wydarzeń na arenie międzynarodowej. Najbardziej doniosłym było zawarcie sojuszu pomiędzy III Rzeszą Niemiecką oraz Włochami i Japonią. Tworzyło to nowy układ sił, w Europie oraz na świecie, w którym rola Wielkiej Brytanii i Francji znacznie spadła. Teraz Hitler ze swoimi roszczeniami nie był już tylko odizolowanym awanturnikiem na czele jednego z głównych państw,ale miał wsparcie innych państw o podobnych militarystycznych i rewizjonistycznych zapędach.

    [​IMG]

    Rząd Polski, a w szczególności minister Beck, prawidłowo rozpoznał nowe zagrożenia związane z przetasowaniem sojuszy na arenie międzynarodowej. Jasnym było, że zagrożenie dla Polski ze strony Niemiec od teraz będzie wzrastać, a żądania będą coraz bardziej agresywne. Minister rozważał kilka możliwości akcji dyplomatycznych, aby wzmocnić pozycje Polski. Pierwszą nieudana próbą było zbliżenie z Litwą. Spotkanie zwierzchników sił zbrojnych Rzeczpospolitej i Litwy skończyło się fiaskiem i wszelkie propozycje, choćby ograniczonego sojuszu obronnego spotkały się z odmową. Po części wynikało to z nieuregulowanych spraw i drażliwych kwestii między obu państwami, a po część ze strachu Litwy przed Niemcami.

    [​IMG]
    Rozmowy Polska- Litwa​

    Polepszyły się natomiast relacje z Rumunią dzięki wzmożonej wymianie handlowej i kolejnych wizytach i rewizytach przedstawicieli MSZ obu państw. Stosunki z Rumunią można było uznać za bardzo dobre, jednak nie na tyle, a by doprowadzić do sojuszu przeciwko III Rzeszy. Rumuni byli bardziej skłonni sojuszowi obronnemu przeciwko ZSRR, które uznawali za swoje główne zagrożenie. Wzajemne animozje w kontaktach z Czechosłowacją powstrzymały ministra Becka przed działaniami dyplomatycznymi w tym kraju.
    Wobec narastającego zagrożenia i niemożności zawarcia sojuszu z żadnym ościennym państwem minister Beck musiał sięgać wzrokiem dalej. Jakiekolwiek układy z ZSRR przeciwko III Rzeszy nie były brane pod uwagę. Dość powiedzieć, że nastroje społeczne i osobiste nastawienie ministra do Sowietów miały tutaj zasadnicze znaczenie. Pozostawali Anglicy i Francuzi. To na nich postanowił postawić minister Beck. Począwszy od roku 1937 największy wysiłek dyplomatyczny był skierowany na uzyskanie sojuszu z Francją i Wielką Brytanią. Minister Beck słusznie rozumował, że siła połączonych potęg zachodu skutecznie odwiedzie od zamiaru ataku Polski jakiegokolwiek agresora zarówno ze wschodu, jak i z zachodu.

    [​IMG]


    Rozwój przemysłu był zadowalający jak na polskie warunki. Ogromne oszczędności w innych dziedzinach pozwoliły rządowi na systematyczny rozwój COP. Pierwsze fabryki już zaczynały pracę. Ogólne zjednoczenie i zrozumienie społeczeństwa dla działań rządu było powszechne. Naród cieszył się z odzyskanego tak niedawno kraju i gotów był do poświęceń. Rozumiano potrzebę posiadania silnej armii, która zapewni spokój i bezpieczeństwo Polski. Powstawały liczne organizacje społeczne i komitety wspierające wysiłek rządu.

    [​IMG]


    [​IMG]

    W dziedzinie uzbrojenia i nowych technologii Polska także ruszyła z miejsca. Zaczęto pracę badawczą i konstrukcyjną nad nowymi typami uzbrojenia dla wojska. Czołg 7 TP był niebywałym osiągnięciem. Choć konstrukcja czołgu oparta była na brytyjskim Vicersie to polskie modyfikacje znacznie podniosły walory pierwowzoru. Niestety wydolność przemysłowa była za słaba na produkcję czołgu na większą skalę.

    [​IMG]
    Czołg 7 TP​
     
  4. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    HONOR NARODU​


    Rozdział IV

    [​IMG]
    Szabla wz.34

    Płatnerze i doświadczeni kawalerzyści stworzyli nowy model szabli dla Wojska Polskiego. Szabla nie mogła być za długa, bo przytroczona do siodła mogłaby zerwać rząd. Jednak musiała być wystarczająco długa, aby z siodła sięgnąć wroga. Stal musiała być twarda i elastyczna, aby przeciąć stalowy pręt o średnicy centymetra i to wielokrotnie nie uszkadzając ostrza. Szabla musiała dobrze leżeć w dłoni i dobrze ciąć „ prawo dół”, „lewo dół” i „od ucha”. Szabla, którą w 1935 roku komisja pod przewodnictwem Generała Wieniawy- Długoszowskiego wybrała jako najlepszą to szabla wz. 34. Była to doskonała broń. Musiała być doskonała. Jej opracowania musiało zająć tyle lat, gdyż był w niej duch kawalerii- symbol męstwa i honoru. W praktyce szabla pozostała symbolem. Polski ułan na polu bitwy miał bardzo rzadko jej używać. Jedynie w wypadku niespodziewanego spotkania wroga w bliskiej odległości, ścigając uciekającą piechotę lub atakując tabory wroga. Kawalerzyści dojeżdżali na pole bitwy i pozostawiali konie z szablami tzw. koniowodnym, a do boju ruszali pieszo. Wbrew pozorom kawalerzyści nie byli wcale anachronicznym wojskiem. W istocie byli najlepiej wyszkolonymi żołnierzami, posiadającymi najlepsze uzbrojenie. Ułani byli elitą. Przyjmowano tam tylko najbardziej wyróżniających się rekrutów. Brygada kawalerii- licząca około 8000 ludzi była wyposażona w karabiny Mauser wz. 98, produkowane w Radomiu, szable wz.34 oraz rzecz unikalną- karabin przeciwpancerny wz. 35 Ur.
    [​IMG]
    Obsługa karabinu przeciwpancernego była prosta. Był on lekki i poręczny. To polscy naukowcy opracowali tą broń. Dzięki niej ułani mogli przebijać pancerze czołgów o grubości do 40mm czyli praktycznie każdy czołg na świecie.

    [​IMG]

    Ponadto brygada kawalerii miała na stanie do 20 armat przeciwpancernych 37mm. Polskie dowództwo stawiało na kawalerię nie tylko z sentymentu, ale również z konieczności. Wiedziano o tym, że świat zaczyna motoryzować swoje armie. Jednak Polska była bardzo słabo zmotoryzowana. W Polsce było obecnie około 30.000 samochodów, podczas gdy w III Rzeszy około 800.000.
    W tych warunkach zmotoryzowanie wszystkich brygad kawalerii było zbyt trudne i zbyt kosztowne. Wiedząc jednak jak ważnym elementem jest manewr na polu bitwy oraz pamiętając znaczenie ruchu w wojnie z bolszewikami postanowiono jak najlepiej zmodernizować i wyposażyć już istniejące oddziały kawaleryjskie.*

    [​IMG]

    Wzorowym przykładem była Wołyńska Brygada Kawalerii pod dowództwem Pułkownika Juliana Filipowicza, weterana wojny polsko- bolszewickiej.

    [​IMG]
    Pułkownik Julian Filipowicz


    Stan Państwa przełom roku 1937-38


    [​IMG]
    Badania i Technologie.



    [​IMG]
    Gospodarka i Produkcja.



    [​IMG]
    Pierwsza brygada czołgów lekkich 7 TP wchodzi do służby. Dowódca generał Maczek.



    [​IMG]
    POLSKIE SIŁY ZBROJNE
    Początek 1938 roku.




    Oficer polskiego wywiadu, Kazimierz Dąbek wysiadł z samochodu i wszedł do kamienicy położonej w centrum Warszawy. Na ostatnim piętrze wszedł do mieszkania, w którym Czesław Bogucki, jego podwładny pracował nad złapanym niemieckim szpiegiem- Lugwigiem Hartmanem.

    - I jak podał już następne nazwiska? – Spytał Dąbek wieszając płaszcz w przedpokoju.
    - Podał w końcu kogoś kto może nam się przydać. Maciej Janiak, oficer sztabowy, który ponoć współpracuje z Niemcami. Od roku przekazuje Abwehrze informacje i zgromadził już dosyć pokaźną sumkę.- odpowiedział Bogucki siedzący na przeciw związanego Hartmana. Ciało Hartmana nosiło znaki intensywnego, wielodniowego przesłuchania.
    - Dobra idź coś zjedz. Teraz ja z nim posiedzę.- powiedział Dąbek zapalając ‘Husarza”.

    Za Boguckim zamknęły się drzwi, a pokój wypełnił gęsty dym z papierosa Dąbka.
    Oficer zaczął: - Widzisz Hartman, wszystko by wyglądało inaczej, może byś dla nas pracował i nic złego by cię nie spotkało, ale ze względu na tą sodomę, która uprawiałeś z polskimi dziewczynkami tak przedstawiłem sprawę przełożonym żeby cię nie odwracać. Ich nie obchodzi czy jesteś zboczeńcem, tylko czy jesteś przydatny dla wywiadu. Mnie natomiast to obchodzi bo sam mam córkę i nie mógł bym spokojnie spać jakby takie bydle jak ty chodziło wolne po ulicy. A podsumowując wyszło wszystko i tak dobrze bo mamy od ciebie pokaźną listę niemieckich agentów w Warszawie. Większość z nich już zweryfikowaliśmy i nie kłamiesz. Najbardziej interesuje mnie ten Janiak. Mów mi jak się z nim kontaktowałeś, gdzie, kiedy, hasła.
    Hartman otworzył przekrwione oczy i zaczął mówić...


    Tego samego dnia wieczorem,w holu hotelu ‘Prezydent” mężczyzna z walizką podszedł do recepcji i poprosił o klucz do pokoju numer 7. Gdy odwrócił się naprzeciw niego stał ktoś obcy, wiercąc go wzrokiem. Nieznajomy zbliżył się do Janiaka i wydmuchnął dym z cygara.
    - Witam panie Janiak. Jestem kapitan Dąbek. Zapraszam na górę. W pokoju porozmawiamy o pana przeszłości i ewentualnej przyszłości, jeśli nie zrobi pan teraz nic głupiego tylko spokojnie pójdzie ze mną na górę. Hotel jest obstawiony, także nie radzę nic kombinować. W rzeczywistości hotel nie był obstawiony. Jedynie Bogucki czekał przed hotelem w samochodzie. Dąbek był doświadczonym agentem i wiedział, że Janiak pójdzie na górę. Widział to w jego oczach. Ten strach i nadzieję zarazem. Dąbek wiedział jak łamać ludzi. Wiedział jak zapędzać ich w ślepą uliczkę i pokazywać jedną jedyną alternatywę na ocalenie- współpracę. Mężczyźni opuścili hol i udali się na górę.

    [​IMG]

    Bogucki siedząc w samochodzie wypatrywał człowieka ze zdjęcia, które położył sobie na kolanach. Zaczął padać deszcz i bał się, że go przeoczy, a wtedy jego dowódca może być w niebezpieczeństwie. Wtem zza rogu wyszedł. Tak to on. Łącznik Janiaka. Wszedł na ulice naprzeciw hotelu. Bogucki ruszył samochodem, gwałtownie przyspieszając. Nakierował wóz na nadchodzącego człowieka i uderzył w niego z impetem. Potrącony odleciał kilka metrów do przodu, prawdopodobnie z połamanymi nogami. Bogucki zahamował. Wysiadł i podszedł do potrąconego przez siebie mężczyznę. Leżący na ziemi nagle wyjął z cholewy buta nóż i ciął Boguckiego w twarz. Ostrze ześlizgnęło się i przeorało lewy policzek Boguckiego. Bogucki jakby nie odnotowując faktu, że krew leje się mu z twarzy za kołnierz koszuli nachylił się i znokautował nożownika prawym prostym w szyję. Podniósł go i zarzucił sobie na ramię. Podszedł od tyłu swego wozu i idąc wyszeptał przez zaciśnięte zęby: -„Teraz to naprawdę mnie w****iłeś!”. Następnie wrzucił ciało do bagażnika i wsiadł z powrotem do samochodu.

    Janiak wiedział, że oficer, który z nim rozmawia złoży mu propozycję. Czuł to. Żeby zaskarbić sobie jego wdzięczność postanowił uprzedzić go, że lada chwila pojawi się tu jego łącznik z Abwehry. Dąbek się nie przejął tą wiadomością i odpowiedział, że najprawdopodobniej on już dziś nie przyjdzie.
    - Panie Janiak, krótka piłka. Jesteś pan ścierwo i zdrajca bo żeś ojczyznę Niemcom sprzedawał jak alfons co to na dziwkach zarabia! Tylko u ciebie tą dziwką jest Polska. Mam rację? Polska jest tą dziwką, na której zarabia nasz alfons Janiak, tak? No odpowiadaj *****! Czy uważasz Polskę za tanią dziwkę?!! Dąbek wstał i wymierzył Janiakowi policzek. Janiak zaczerwienił się. Nie tego się spodziewał. Myślał, że oficer będzie go namawiał i przekupował żeby zmienił teraz strony. Myślał, że jest ważny. Teraz czuł się upokorzony i zawstydzony. Dąbek zaskoczy go.
    - Będę dla was procował! Będę pracował za darmo!- odpowiedział Janiak.
    - Oczywiście, że będziesz, odparł Dąbek. I będziesz dumny, że pracujesz dla tej ojczyzny, którą jak ***** handlowałeś do tej pory. Jeszcze sprawię, że będziesz dumny z bycia Polakiem.

    Dąbek i Janiak zeszli na dół i wsiedli do samochodu. Samochód ruszył. Z bagażnika dochodziło stukanie. Dąbek spojrzał pytająco na Boguckiego. -Fryc się rzuca panie kapitanie.- zameldował Bogucki. Wyraz oczu Dąbka się nie zmienił. Bogucki zatrzymał wóz. Wysiadł i otworzył bagażnik. Tym razem pasażer bagażnika zainkasował dwa silne uderzenia. Bogucki wsiadł do wozu i pojechali dalej.


    ___________________________________________________

    * inspirowane "Honor Żołnierza" B. Wołoszański
     
  5. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    Honor Narodu

    Rozdział V




    Układ Monachijski przeszedł do historii. Był on dosyć zaskakującym i wstydliwym wydarzeniem i jak się okazało daremnym, gdyż wcale nie zaspokoił apetytów Hitlera.
    W wyniku układu od Czechosłowacji odcięto obszar około 30 tysięcy kilometrów kwadratowych i posiadających prawie 4 miliony ludzi. Fakt faktem, że tylko ponad 600 tysięcy było rodowitymi Czechami.

    [​IMG]

    Oprócz Niemiec i Węgier także Polska dorzuciła swoje 3 grosze zajmując sporny obszar Śląska Zaolziańskiego. Premier Wielkiej Brytanii chełpił się,że uzyskał pokój dla Europy na kolejne 50 lat, lecz minister Beck był bardzo zaniepokojony obrotem spraw. Teraz było widać jak na dłoni, że zachodnie mocarstwa nie chcą wojny i są zdolne poświęcić suwerenny kraj, aby jej zapobiec.

    Polski MSZ. Warszawa.

    - Panie ministrze, wieści z Monachium. Depesza z ambasady w Berlinie dotycząca Czechosłowacji.
    - Czytaj, panie Sawicki.- polecił minister Beck.

    "Na mocy postanowień czterech państw biorących udział w "Konferencji Monachijskiej", tj. Włoch, III Rzeszy Niemieckiej, Wielkiej Brytanii oraz Francji Sudetenland zostaje odłączony od Czechosłowacji i wejdzie w skład III Rzeszy. Czesi musieli się zgodzić, pod presją Francji i Anglii. Nie brali nawet udziału w dyskusji. Premier Wielkiej Brytanii jest przekonany, że kupił pokój."

    - Pokroili Czechów jak tort i nawet ich nie pytali o zdanie- powiedział jakby sam do siebie Beck, patrząc nieprzytomnym wzrokiem przed siebie.- Sawicki!- krzyknął Beck, tak jakby nie zauważył, że ten stoi parę kroków od jego biurka.- Tutaj nie ma na co czekać. Dzwoń do premiera i prezydenta i proś o pilne zwołanie spotkania, jak najszybciej.


    Posiedzenie Rady Ministrów

    Tego samego dnia popołudniu zwołano pilne posiedzenie rady ministrów. Sam prezydent nie przybył, gdyż przyjmował dziś delegację z Litwy.
    Na spotkaniu obecni byli dowódcy wojskowi wyższego szczebla, przedstawiciele ministerstwa obrony, msz oraz premier.

    Głos jako pierwszy zabrał minister Beck. Mówił o tym, ze w obecnej sytuacji trzeba zintensyfikować działania, które doprowadzą do zawarcia sojuszu z Anglią i Francją oraz uzyskania gwarancji obronnych dla Polski.

    - Jakie są nastroje w Anglii i Francji?- zapytał premier. - Czy będą skłonni udzielić nam takich gwarancji i co najważniejsze skąd mamy mieć pewność, ze nie spotka nas los Czechów?

    - Odbyłem spotkanie z ambasadorem Anglii i szanse są duże. Wygląda na to, że Anglicy już pozbyli się wszelkich złudzeń i sami doszli do wniosku, że trzeba Hitlerowi powiedzieć od tej pory stanowcze nie wobec następnych żądań. Co do obaw o los Czechosłowacji to naszym zadaniem jest uzyskanie wyraźnych i czytelnych dla całego świata gwarancji oraz sojuszu wojskowego, który będzie wymierzony przeciw Hitlerowi.
    Tutaj nasze interesy sa zbieżne. I nam i mocarstwom zachodnim chodzi o odstraszenie Hitlera od jakichkolwiek dalszych prób zmian terytorialnych w Europie. Hitler musi się liczyć z tym, że jeżeli odpowiemy odmownie na jego presję grozi mu wojna na dwa fronty. Do tej pory Hitler myśli, że będziemy postępować po jego myśli i spodziewam się jakieś propozycji ze strony Niemiec w najbliższym czasie. Nasze zajęcie Zaolzia w Niemczech odebrano jako pozytywny sygnał i nieoficjalnymi kanałami dano mi do zrozumienia, że Hitler widziałby w nas naturalnego sojusznika przeciwko ZSRR. Oczywiście wiadomo z czym wiązałby się taki sojusz. Musielibyśmy ulec żądaniom w sprawie Gdańska i "korytarza" i prawdopodobnie po tym nastąpiłyby następne, a nasza odizolowana pozycja skazałaby nas na bycie protektoratem zależnym od Niemiec i ich tarczą przeciw Stalinowi. Dopóki Hitler nie ma jeszcze pewności co do naszych intencji mamy czas na zbliżenie z zachodem i zawarcie sojuszu.

    -Dobrze. Przejdźmy zatem do spraw obronności. Generale Kutrzeba jakie są plany Sztabu Generalnego i jak wyglądają przygotowania do odparcia ewentualnej agresji?

    [​IMG]

    - Panowie nie będę ukrywał, że w sytuacji zbrojnej agresji Niemiec na nasz kraj jesteśmy w stanie samodzielnie bronić się przez kilka miesięcy i jeżeli Francja nie ruszy na zachodzie odciągając siły niemieckie jesteśmy skazani na klęskę. W celu optymalnego wykorzystania naszych wojsk plany obronne opracowane przez sztab przewidują główną linię obrony na Wiśle oraz atak na Królewiec. Niestety będzie trzeba oddać znaczne tereny w zachodniej części kraju, aby móc skutecznie bronić się przed błyskawiczną katastrofą militarną. Pocieszającym może być fakt, że najbardziej rozwinięte tereny Polski nie będą areną zmagań zbrojnych i nie ucierpią tak bardzo przemysł, miasta oraz ludność cywilna.

    Tak jak mówiłem nieodzownym jest atak Francji na zachodzie Niemiec, aby wojnę wygrać i po odparciu pierwszych ataków przejść do kontrofensywy. W najgorszym wypadku musimy liczyć na utrzymanie linii Wisły, aż do nadejścia zimy i przeciągania wojny tak długo by zachód zdarzył się zmobilizować do wojny. Kluczowym jest też jak najszybszy marsz na Prusy Królewskie, aby zlikwidować zagrożenie z północy i skrócić front. Sytuacja na południu stała się bardzo niebezpieczna. Nie wiadomo jak zachowają się Węgry i musimy liczyć się z atakiem z południowej flanki. Już poczyniono kroki w tym celu i pod dowództwo Armii Karpaty będącej do dyspozycji Sztabu "Lwów" oddelegowano liczne oddziały KOP. Armia Karpaty będzie miała za zadanie osłaniać granice z Węgrami, a w razie konieczności wspierać Armię Kraków.
    Na północy Armia Pomorze cofnie się za Wisłę i tam przygotuje pozycje obronne. Placówka na Westerplatte została wzmocniona brygadą piechoty. Armia Modlin będzie odpowiedzialna za atak na Prusy. Wszelkie nowo- tworzone jednostki są do niej kierowane, aby zwiększyć jej siłę ognia i liczebność.
    Armia Prusy cofnie się całkowicie za Wisłę na południe od Warszawy. Armia Poznań pod moim dowództwem przygotuje obronę przedpola Warszawy oraz linii miast Płock- Kutno-Łódź. Grupa Południowa to Armia Kraków i Armia Łódź odpowiedzialne za obronę Krakowa oraz południowego biegu Wisły. Wszystkie jednostki w tym momencie są już przemieszczane. Operację dyslokacji na nowe pozycje przewidujemy zakończyć do stycznia 1939 roku.

    [​IMG]
    Obrady zakończył szczegółowy raport generała Kasprzyckiego na temat stanu Wojska Polskiego.

    [​IMG]
    Dyslokacja Wojsk Rzeczpospolitej.

    [​IMG]
    Armia Karpaty wzmocniona przez KOP.

    [​IMG]
    Mussolini zajmuje Albanię.

    [​IMG]
    Hitler tworzy Słowację i zajmuje Kłajpedę.

    [​IMG]
    Dyslokacja wojsk zakończona.

    [​IMG]
    Polska wstępuje do Aliantów.​
     
  6. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    HONOR NARODU

    ROZDZIAŁ VI



    [​IMG]


    Na początku sierpnia dane wywiadu wskazywały na to, że Niemcy jednak szykują się do ataku na Polskę. Wobec narastającego zagrożenia Wódz Naczelny- Rydz-Śmigły zarządził pierwszą fazę mobilizacji kartkowej na terenie Rzeczpospolitej. Stany osobowe w dywizjach piechoty zaczęły wzrastać i na początku września Wojsko Polskie powinno być już w pełni zmobilizowane.

    [​IMG]

    Rozpoczęto także formowanie nowych dywizji piechoty. Polska posiadała bardzo duży potencjał jeśli chodzi o rekruta, Wojsko Polskie było jedną z największych armii w Europie. Problemem było natomiast wyposażenie. Brakowało nowoczesnej broni, aby wyposażyć wszystkich rekrutów. Ludność bardzo chętnie wstępowała do wojska i pokładała dużą wiarę w to, ze uda się odeprzeć ewentualna agresję Hitlera. Większość społeczeństwa była zdeterminowana bronić niepodległości oraz była gotowa do wyrzeczeń na rzecz armii.

    [​IMG]

    Placówka na Westerplatte była obsadzona przez brygadę piechoty. Jej zadaniem było utrzymać się przez 24 godziny do nadejścia posiłków z Armii Pomorze, bądź jeśli nie będzie to możliwe wycofać się i przygotować obronę na Wiśle. Polska flota wojenna, w składzie niszczyciel ORP Grom oraz okręt podwodny ORP Orzeł miała za zadanie opuścić Zatokę Gdańską i skoncentrować się na zatapianiu transportów niemieckich płynących do Królewca.

    [​IMG]


    Główny plan wojny obronnej polegał na obronie frontu na Wiśle, ciągnącego się od Karpat do Warszawy. Podczas, gdy większość wojska miała czekać na nadejście Niemców Armia Modlin i wydzielone oddziały Armii Pomorze miały zaatakować i zneutralizować siły niemieckie w Prusach Wschodnich. Do zadań lotnictwa myśliwskiego należała obrona przestrzeni powietrznej na głównymi miastami tj. Warszawą oraz Krakowem. Niewielkie siły bombowe w sile dwóch dywizjonów miały wspierać atak na Prusy Wschodnie. Zgodnie z ustaleniami z sojusznikami Polski, Anglii miała zacząć bombardowania zachodnich Niemiec oraz wysłać flotę wojenną na Bałtyk. Francja natomiast miała przejść do ofensywy na zachodzie w ciągu trzech dni od ukończenia mobilizacji. Nastroje w kraju były dobre, większość Polaków ufała w siłę wojska oraz potęgę naszych sojuszników. Większość ludzi myślała, ze Hitler nie odważy się wszcząć wojny.

    [​IMG]

    Tym większym szokiem i zaskoczeniem dla wszystkich była wiadomość, że 12 sierpnia III Rzesza oraz ZSRR podpisał układ, później nazwany paktem Ribbentrop- Mołotow. Układ nazistowsko- radziecki wywołał konsternację na zachodzie oraz duży niepokój w Polsce. Nikt nie wiedział co dokładnie ustalił Stalin z Hitlerem, ale obawiano się najgorszego. Minister Beck bardzo się niepokoił, gdyż spełniały się najgorsze przewidywania Marszałka Piłsudskiego- porozumienie między Niemcami i Rosjanami zawsze wróżyło zagrożenie dla niepodległości Polski.

    Minister Beck obawiał się teraz o postawę Aliantów. Chciał jak najszybciej doprowadzić do spotkania z sojusznikami by wybadać ich stanowisko na wypadek wojny Polski także ze Związkiem Radzieckim.

    [​IMG]

    Niestety nie dano mu szansy, gdyż polityka międzynarodowa nagle bardzo przyspieszyła i już 22 sierpnia kanclerz III Rzeszy Adolf Hitler zażądał włączenia Gdańska do Rzeszy oraz stworzenia specjalnego korytarza przez tereny Polski łączącego Niemcy z Prusami Wschodnimi. Było to swoiste ultimatum, na które nie można było przystać. Uległość wobec Hitlera mogła się skończyć dla Polski nowym Monachium i tylko stanowcza postawa Polaków mogła zmusić Aliantów do wojny, a nie kolejnych ustępstw. Poza tym społeczeństwo polskie nie zaakceptowało by takiej uległości. Minister Beck wystąpił w Sejmie RP z przemówieniem, które miało przejść do historii. W przemówieniu tym odrzucał niemieckie roszczenia.



    Przemówienie ministra Becka w Sejmie.
    [video=youtube;FV4F7x4sDdQ]http://www.youtube.com/watch?v=FV4F7x4sDdQ[/video]


    [​IMG]


    A Więc Wojna !

    W nocy z 22 na 23 Sierpnia Niemcy bez wypowiedzenia wojny zaatakowały Polskę. Pierwszym celem była placówka na Westerplatte, która została ostrzelana z morza i powietrza. Flota niemiecka zarzucała polskich obrońców pociskami ciężkiego kalibru, w powietrzy panowała Luftwaffe i bombowce nurkujące bezkarnie atakowały polski garnizon. Na szczęście ORP Orzeł i ORP Grom zdołały zawczasu wypłynąć na Bałtyk i uciec niemieckim Krążownikom i Pancernikom z którymi nie miały szans w bezpośrednim starciu. Nad ranem Niemcy w sile 3 brygad zaatakowały 1 polską brygadę na Westerplatte. Pierwsze ataki, ku zaskoczeniu samych Niemców zostały odparte. Polacy stawili zaciekły opór i Niemcy musieli się cofnąć.

    [​IMG]

    Tymczasem Armia Modlin zgodnie z planem przystąpiła do operacji zaczepnej na terenie Prus Wschodnich. Daleko na północy 3 brygady kawalerii generał Władysława Andersa ruszyły w kierunku Gołdapii, by następnie skręcić w stronę Giżycka i odciąć tyły wojsk niemieckich w Ełku. W tym samym czasie generał Prugar- Ketling 2 dywizjami piechoty zaatakował Niemców w mieście Pisz. Jego celem było połączeni się z kawalerią Andersa i zamknięcie w okrążeniu sił Niemieckich w Elku.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    24 sierpnia nad Warszawa pojawiły się pierwsze niemieckie bombowce jednak szybko zostały rozproszone przez polskie myśliwce. Tego samego dnia, po dwóch dniach zaciętej obrony obrońcy Westerplatte otrzymali rozkaz wycofania się na druga stronę Wisły i przygotowania tam obrony. Westerplatte nie skapitulowało, nie zostało zmuszone do odwrotu. Było to planowe wycofanie się z zachowaniem większości sił. Niestety Gdańsk został oddany Niemcom przez samych Gdańszczan.

    [​IMG]
    Walki powietrzne nad Warszawą

    [​IMG]

    W Prusach wszystko szło zgodnie z planem. Polscy dowódcy byli zaskoczeni tak małymi siłami niemieckimi na swojej drodze. Widocznie Niemcy w ogóle nie brali pod uwagę jakichkolwiek działań zaczepnych ze strony Polski. Anders po zajęciu Gołdapi już zmierzał do Giżycka. Prugar- Ketling wygrał bitwę o Pisz, zadając Niemcom poważne straty. Okrążenie Niemców w Ełku było prawie zakończone.

    [​IMG]

    Na Pomorzu brygada z Westerplatte kontynuowała odwrót na Malbork, tymczasem Niemcy zaatakowali bardziej na południe przeprawy na Wisłę w rejonie Grudziądza. Grudziądza broniła 16 Dywizja Piechoty gen. Zegoty- Januszaitisa. Bitwa ta miała okazać się jedną z największych, najdłuższych i najbardziej krwawych w wojnie obronnej Polski. 25 sierpnia wydzielone oddziały Armii Pomorze weszły głęboko w rejon Prus Wschodnich, nie napotykając oporu.

    [​IMG]

    Niestety, sukcesy opracowanej strategii miały swoją cenę. W centrum kraju Niemcy także bez problemu zajmowali kolejne niebronione miasta. Wieść niosła, że Niemcy bardzo brutalnie obchodzili się z bezbronną ludnością cywilną. W Poznaniu hitlerowcy rozstrzelali ponad 500 osób, głównie narodowości żydowskiej.

    [​IMG]

    Tymczasem na południu do pierwszych starć doszło dopiero 25 sierpnia, gdyż Polacy oparli swoją obronę w górzystym terenie na południe od Krakowa. Armia Kraków była silnie nasycona wyspecjalizowanymi wojskami górskimi świetnie przygotowanymi do walk w górach i co ważniejsze znającymi te góry jak własną kieszeń. Pierwsze ataki Niemców skoncentrowane były mniej górzystym terenie Bielsko- Białej. Broniła jej między innymi Kresowa Brygada Kawalerii, ściągnięta niecały tydzień wcześniej ze wschodniej granicy Polski. Impet uderzenia Niemieckiego był tak potężny, że dowódca Grupy Południe, gen. Grzmot-Skotnicki, nakazał Brygadzie Pancernej gen. Maczka atak na flankę Niemców z rejonu Rabki Zdrój na Żywiec celem osłabienia ataku Niemców.

    [​IMG]

    [​IMG]

    W tym samym czasie na północy gen. Anders dotarł w końcu do Giżycka i zniósł ariergardę wycofującej się dywizji niemieckiej. Kawaleria polska spisywała się świetnie. Tym samy okrążenie 8000 tysięcy niemieckich żołnierzy stało się faktem.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Po czterech dniach walk sytuacja ogólna była bardzo dobra. Plan Kutrzeby zdawał egzamin. Prusy Wschodnie były zajmowane w błyskawicznym tempie. Na południu silna obrona wraz z górami powstrzymywała skutecznie Niemców. Co do niebronionego centrum kraju to Niemcy posuwali się tam bardzo powoli nie mogąc uwierzyć, że Polacy się nie bronią i cały czas spodziewając się zasadzki.

    [​IMG]

    Na zachodzie wyglądało na to, że Francuzi przeszli do ofensywy i wypełniali swoje sojusznicze zobowiązania. Wyglądało na to, że nie zamierzają się tylko chować za bezpieczną Linią Maginota. W końcu musieli zdawać sobie sprawę, że właśnie teraz, gdy gro sił niemieckich jest zaangażowane daleko na wschodzie mają najlepszą okazję do ofensywy. Czas miał pokazać jak bardzo mylny był to pogląd.

    [​IMG]
     
  7. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    HONOR NARODU

    ROZDZIAŁ VII

    [​IMG]

    Błyskawiczny rozwój wydarzeń od wybuchu wojny w połowie sierpnia nie zaskoczył Wojska Polskiego. Plan gen. Kutrzeby, aby oprzeć obronę na linii Wisły zasadniczo spełniał swoje zadanie. Strach pomyśleć jaki przebieg wydarzeń nastąpiłby, gdyby armie były rozstawione nad samą granicą Rzeczpospolitej. Obecnie sytuacja wygląda dobrze. Wódz Naczelny z Warszawy ma jasny obraz sytuacji, dzięki łączności z wszystkimi armiami od Karpat po Pomorze. Lotnictwo niemieckie kilkakrotnie bezskutecznie próbowało zdobyć panowanie w powietrzu nad Warszawą. Na południu elementy Armii Kraków toczą boje w okolicach Bielsko-Białej i Rabki Zdrój. Na razie wróg nie zagraża Krakowowi. Dalej na północ wzdłuż wschodniego brzegu Wisły okopują się jednostki Armii Łódź osłaniając Kraków od północnego zachodu. Środek kraju na zachód od Wisły jest zgodnie z planem Kutrzeby, bez walki zajmowany przez wojska niemieckie. W centralnym punkcie frontu obrony polskiej, w mieście Brześć znajduje się sztab Grupy Centrum, w skład której wchodzą Amia Prusy oraz Armia Poznań. Rekruci ze wschodnich terenów Polski cały czas uzupełniają stany osobowe tych armii. Najbardziej dynamiczna sytuacja jest na północy kraju, gdzie dywizje Armii Pomorze walczą zaciekle o przeprawy w górnym ujściu Wisły i niedopuszczenia Niemców do otwarcia drogi na Prusy Wschodnie. Bardziej na wschód elementy Armii Modlin z powodzeniem rozwijają ofensywę w kierunku Królewca.



    Załoga ORP Orzeł odetchnęła z ulgą. Ostatnie 12 godzin spędziła pod wodą, uciekając przez samolotami Luftwaffe polującymi na polski okręt. Komandor Henryk Kłoczkowski dopiero po zajściu słońca pozwolił na wynurzenie i otwarcie górnych włazów w celu wpuszczenia świeżego powietrza na okręt. Tuż po godzinie 18.00 ORP Orzeł natrafił na swoją pierwszą ofiarę na Bałtyku.

    -Kurs południe, południowy zachód. Niemiecki transportowiec w zasięgu aktywnego ataku.- przekazał do dowódcy radiotelegrafista.
    - Przygotować torpedy 4 i 6. Pełna prędkość. - rozkazał komandor Kłoczkowski.

    Polski okręt zbliżał się bardzo szybko do niemieckiego. Dowódca patrząc w lornetkę odczytał napis na burcie „ Elbing”, co upewniło go,że atakuje wroga. Na maszt wciągnięto kod sygnałowy "Zatrzymajcie natychmiast wasz statek, kapitan z papierami na okręt podwodny". Niemcy jednak nie usłuchali wobec czego padł rozkaz do ataku. Dwie torpedy wypuszczone przez Orła trafiły niemal w tym samy czasie w dziób i tuż przy rufie „Elbinga”. Okręt bardzo szybko przełamał się i poszedł na dno wraz z większością załogi. Nieliczni Niemcy, którzy przeżyli otrzymali od Polaków kilka kamizelek ratunkowych oraz dwie flary, aby wystrzelić je i ułatwić uratowanie rozbitków przez Krigsmarine. Orzeł czym prędzej oddalił się z maksymalna prędkością na północ po czym znów zanurzył się, pozostając w ukryciu.

    [​IMG]

    Front Południowy

    Wydarzenia na południu frontu uległy poprawie na krótko. Co prawda czołgi gen. Maczka wsparte brygadą kawalerii wygrały bitwę o Żywiec, jednak w tym samym czasie Niemcy zaatakowali Bielsko-Białą. W powietrzu lotnictwo Armii Kraków przechwyciło bombowce niemieckie zmierzające nad Kraków i po krótkiej walce zmusiły je do zawrócenia. Zestrzelono trzy Sztukasy. 26 sierpnia Bielsko-Biała broniła się wciąż obsadzona przez 7 Dywizję Piechoty oraz Kresową Brygadę Kawalerii. Z pomocą miał im przyjść gen Maczek jednak już 27 sierpnia o 5 rano tuż przed wymarszem został on zaatakowany od południa przez dwie dywizje niemieckie oraz dywizję słowacką. Wobec czego czołgi Maczka związane walką nie mogły ruszyć na pomoc Bielsko-Białej. Wobec bezcelowości dalszego oporu gen. Maczek postanowił wycofać się na pozycje wyjściowe do Rabki Zdrój oddając z takim trudem zdobyty teren. 31 sierpnia bitwa na południu wciąż trwała, jednak już 5 niemieckich dywizji atakowało Bielsko-Białą, w tym 2 pancerne. Tymczasem obrońcy nie otrzymali posiłków i siły 7 Dywizji Piechoty zaczynały pomału topnieć.


    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]


    Front Północny

    Na północy brygada z Westrplatte zakończyła odwrót na prawy brzeg Wisły i przygotowywały się do obrony. O świcie 27 sierpnia została zaatakowana przez Niemców.. W tym czasie czołówki niemieckie zaatakowały Grudziądz szukając luki w polskiej obronie. Przeciwko 10 Dywizji niemieckiej stanęła 16 Dywizja Piechoty gen. Zegoty. W Prusach Wschodnich sprawy miały najlepszy obrót dla Polaków. Rozpoczęto likwidacje kotła z 1 niemiecką dywizją górską w rejonie Gołdapi oraz okrążono kolejne dwie w Mrągowie. Brygady Kawalerii Andersa w błyskawicznym tempie podeszły na przedpola Królewca, z którego 2 niemieckie dywizje pod dowództwem gen. Eicke od razu przypuściły atak. 8 Dywizja Piechoty z Armii Modlin szybkim marszem zajęła Dobre Miasto i podeszła pod Królewiec od południa dając wsparcie kawalerii Andersa. Pierścień wokół twierdzy niemieckich Prus Wschodnich zacieśniał się.
    Wieczorem 27 sierpnia jasnym się stało, że wyczerpana ciągła walką brygada z Westrplatte nie utrzyma się już długo. Z odsieczą ruszył jej gen. Sosabowski z 3 Dywizja Piechoty Legionów. Jego przybycie 29 sierpnia w ostatniej chwili uratowało Armię Pomorze przed rozerwaniem frontu na Wiśle.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    Tymczasem daleko na zachodzie sojusznicy Polski zaczęli osiągać pewne sukcesy.

    [​IMG]


    Sytuacja na 31 sierpnia 1939 roku. ( 9 dzień wojny obronnej Polski)


    [​IMG]
     
  8. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    HONOR NARODU

    ROZDZIAŁ VIII


    [​IMG]


    Notatka MSZ, Minister Spraw Zagranicznych Józef Beck do:

    *Prezydent Rzeczpospolitej Ignacy Mościcki
    *Premier Rady Ministrów Marian Zyndram- Kościałkowski

    [​IMG]

    Ocena możliwości sojuszniczych sąsiadów RP:

    MSZ podjął starania na rzecz uzyskania poparcia państw ościennych dla Polski, tj. Rumunii, Litwy i Węgier.

    Jeżeli Wojsko Polskie skutecznie obroni się przed agresją i powstrzyma postępy wojsk III Rzeszy zatrzymując front i oddalając groźbę szybkiego upadku państwa polskiego nasi sąsiedzi będą skłonni poprzeć naszą walkę lub udzielić nam wsparcia. Wstępne sondowanie MSZ i nieoficjalne rozmowy wskazują na duże prawdopodobieństwo korzystnego obrotu spraw dla Rzeczpospolitej.

    [​IMG]
    Rumunia- konsulat RP rozpoczął starania o zgodę władz rumuńskich na tranzyt materiałów wojennych przez to państwo do Polski wysyłanych przez naszych sojuszników tj. Anglię i Francję. Duże wsparcie otrzymaliśmy od dyplomacji francuskiej, która wywiera duży nacisk na Rumunię. Wszystko wskazuje na to, że taka zgoda Rumunii dojdzie do skutku w ciągu paru miesięcy. Po uzyskaniu owej zgody na tranzyt i korzystnym rozwoju sytuacji na froncie tj. zahamowaniu niemieckich postępów MSZ rozpocznie rozmowy na temat sojuszu rumuńsko- polskiego skierowanemu przeciwko III Rzeszy. Znowu bardzo ważne będzie tutaj wsparcie dyplomacji francuskiej oraz autorytet Wielkiej Brytanii. Ambasada RP w Londynie już rozpoczęła zabiegi mające na celu przyspieszenie tego procesu.


    [​IMG]
    Litwa- wysokiej rangi przedstawiciel Litewskiego MSZ w rozmowie z naszym ambasadorem wyraził chęć i gotowość Litwy do zawarcia sojuszu z Polską i wypowiedzenia wojny III Rzeszy. Litwini rozumieją, że upadek Polski miałby bardzo złe skutki dla bezpieczeństwa Litwy. Litwini podkreślają jednak, że w zamian za poparcie Polski liczą na protekcję Polski i jej sojuszników przeciwko ZSRR, które coraz brutalniej manifestuje swoje roszczenia wobec Litwy. Podsumowując sojusz z Litwą jest bardzo możliwy, jednak duże znaczenie będzie miało tutaj przekonanie naszych aliantów o potrzebie włączenia Litwy do sojuszu z Wielką Brytanią oraz Francją i daniu jej gwarancji wobec agresji ZSRR. Bardzo dużym atutem i kartą przetargową byłoby także zdobycie Kłajpedy i oddanie jej Litwinom.


    [​IMG]
    Węgry- Chęć Węgier do sojuszu z Polską przeciwko III Rzeszy jest w tym momencie najmniej możliwa, ze względu na bliskość niemieckich wojsk. Jednak duże poparcie narodu węgierskiego i sympatia dla Polaków mogą mieć tutaj duże znaczenie. Na razie polski MSZ uzyskał mgliste obietnice udzielenia Polsce pozwolenia na tranzyt, jednak sprawa sojuszu wydaje się być odległa. Istnieje jednak możliwość, że wobec sukcesów Wojska Polskiego i zachodnich aliantów Węgry mogą wystąpić zbrojnie przeciwko Słowacji i Niemcom, jeżeli Wielka Brytania i Francja zaakceptowałyby wcielenie zdobytych na Słowacji ziem do Węgier.




    Front Południowy

    Bitwa o Bielsko-Białą wciąż trwała. Mimo zaangażowania przez Niemców znacznych sił Polacy utrzymują ten ważny strategicznie punkt blokujący drogę na Kraków. Dwie polskie dywizje pod dowództwem gen. Kustronia odpierają kolejne ataki czołgów nieprzyjaciela. Dowództwo Armii Kraków wydzieliło siły, które niebawem ruszą by wesprzeć obrońców.

    Rejon walk Kresowej Brygady Kawalerii w okolicach Bielsko-Białej.

    Polscy kawalerzyści zsiedli z koni, zabrali ekwipunek i ruszyli w stronę pól usianych snopami siana, których chłopi nie zdążyli zebrać przed wybuchem wojny. Koniowodni z końmi oraz taborem pozostali ukryci w pobliskim lesie, aby uniknąć wykrycie przez niemieckie lotnictwo. Kawalerzyści zalegli ukryci na polu, przygotowując karabiny przeciwpancerne. Po chwili na horyzoncie ukazały się sylwetki niemieckich czołgów, w większości lekkich tankietek PzI. Niczego nieświadomi Niemcy wjechali na pole wprost pod lufy kawalerzystów. Padła komenda ognia i nagle z wszystkich luf karabinów przeciwczołgowych wz. 35 wystrzelono serię pocisków. Pociski nie niszczyły czołgów, jednak z łatwością przebijały pancerz masakrując niemieckich czołgistów. 15 czołgów Pz I stanęło w miejscu reszta zaczęła pośpieszny odwrót. Po 5 serii kawalerzystów z unieruchomionych czołgów zaczęli wysiadać niemieccy czołgiści ratując się ucieczką. Kawalerzyści wrócili do koni i zaczęli pościg za uciekającymi. Teraz mieli okazję użyć swoich szabel. Szybko doganiali uciekających i cięli ich w locie nieubłaganie. Wkrótce całe pole usiane było trupami. W ferworze walki polscy kawalerzyści nie zauważyli, nadejścia niemieckiej piechoty, która rozpoczęła ogień z karabinów maszynowych. Polacy pozostawiając kilkunastu martwych towarzyszy wycofali się cwałem do lasu.


    [​IMG]

    [​IMG]


    Front Centralny

    5 września Niemcy podjęli w końcu działania zaczepne w środku polskiej obrony. Pochód niemiecki napotkał Grupę Operacyjną Kutno z Armii Poznań i rozpoczął ataki w rejonie Kutna i Łodzi. Jednocześnie wojska niemieckie wkraczając na Mazowsze chcąc okrążyć obrońców Kutna nadziali się na dobrze przygotowanie linie obronne i łatwo zostały odrzucone pod Płockiem i Ostrołęką.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]


    Front Północny

    Bitwa o Grudziądz został przegrana i wojska rozpoczęły odwrót. Jednak szybkie czołówki niemieckie wyprzedziły je i okrążyły. Po czym przystąpiły do ataku na Brodnicę. Brodnicy broniła dywizja sztabowa GO Wschód gen. Sosnkowskiego oraz 4 Dywizja Piechoty. Bardziej na północ gen. Sosabowski wciąż skutecznie utrzymywał przeprawy przez Wisłę między Gdańskiem i Malborkiem.
    4 września gen. Sosnkowski wraz ze swoim sztabem wycofał się na Wąbrzeźno, jednak 4 Dywizja Piechoty gen. Okulickiego dalej broniła Brodnicy.
    W Prusach Wschodnich polskie oddziały zajęły znaczny obszar, słabo broniony przez wroga. Między Mrągowem i Suwałkami utworzyły się trzy kotły, do których likwidacji przystąpiły wojska Armii Modlin.

    Na północy gen. Anders kontynuował walki na przedpolach Królewca, a wydzielone jednostki podjęły szybki marsz w stronę Kłajpedy. Zajęcie Kłajpedy miało duży wymiar polityczny, gdyż rząd polski zamierzał zwrócić ją Litwie i dzięki temu nakłonić ją do przystąpienia do wojny po stronie Polski.
    Niestety już 7 września pod wpływem nowych sił niemieckich obrona na Wiśle zarówno w Malborku jak i w Brodnicy zaczęła słabnąć. Pod Ełkiem do polskiej niewoli poszło prawie 2000 niemieckich żołnierzy.


    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]


    Zmiana sytuacji na froncie 1-10 września 1939. (20 dzień wojny obronnej Polski)

    [​IMG]
     
  9. Alojzius Pendergast

    Alojzius Pendergast Znany Wszystkim

    HONOR NARODU

    ROZDZIAŁ IX
    [​IMG]


    W większości zdobytego na Polsce terytorium Niemcy zaczynali wprowadzać swoje porządki. Na pierwszy ogień poszły urzędy i szkoły. Tymczasowo dzieci nie chodziły do szkół, a większość ludności cywilnej siedziała cicho po domach, woląc nie rzucać się w oczy zdobywcom. Na terenach zachodnich wszystko wyglądało jakby już było po wojnie, jednak na wschodzie opór wciąż trwał. Do Poznania, Sieradza i innych zajętych miast zaczęły wkraczać dziwne jednostki wojskowe ubrane w czarne mundury...

    Przez większość września sytuacja nie uległa zasadniczej zmianie. Niemcy przynajmniej na razie nie osiągnęli zakładanego szybkiego zwycięstwa, a zamiast tego zostali zmuszeni do obrony własnego terytorium w Prusach Wschodnich. Ponadto zwycięstwa w atakach na dobrze okopanych i przygotowanych Polaków Wehrmacht osiągał bardzo dużym kosztem. W drugiej połowie września stało się jasne, że zdobycie przez Wojsko Polskie Królewca jest kwestią czasu. Niestety wszystko wskazywało też na to, że nie uda się Polakom utrzymać obrony na Wiśle na Pomorzu. Generał Kutrzeba osobiście nadzorujący przebieg walk na północy przewidywał, że zajęcie Królewca i północnych Prus zbiegnie się w czasie z potężną kontrofensywą niemiecką z rejonu Malborka. Na południu i w centrum sytuacja pozostawała pod kontrolą, jednak presja niemiecka była coraz większa. Niestety olbrzymie straty zadawane najeźdźcy były często bardzo duże także po stronie Polski.
    Przedłużająca się wojna w Polsce stawiała pod znakiem zapytania cały raison detre polityki niemieckiej i wszczęcia wojny.


    Front Południowy

    Bitwa o Bielsko-Białą wchodziła w swój kulminacyjny moment. Bardzo duże straty po obu stronach tylko zwiększały zaciętość Niemców. Sztab Armii Kraków zaczynał rozważać odwrót, gdyż zaczynało brakować odwodów, a każda kolejna jednostka wysyłana w wir walk ponosiła ogromne straty. Za zgodą naczelnego wodza postanowiono nie wysyłać już więcej posiłków, ale aby ulżyć oddziałom pozostającym w obronie zdecydowano o wyprowadzeniu ataku z Krakowa w sile jednej dywizji na skrzydło atakujących Niemców w rejonie miasta Żory. Miało to na celu osłabienie impetu atakujących. 13 września przerwano atak na Żory z powodu dużych strat. Na całym południowym skrzydle od Nowego Targu do Rabki Zdrój trwały walki odwrotowe. Kolejne oddziały wycofywały się zajmując dogodniejsze pozycje w górzystym terenie Nowego Sącza oraz Krynicy. 17 września ostatnie odziały 13 Dywizji Piechoty osłaniały odwrót reszty wykrwawionej Armii Kraków. 19 września gem. Osiński zarządził odwrót tego co zostało z jego 13 Dywizji. Bezpowrotne straty w ludziach wyniosły ponad 5000 po oby stronach. Hitler na wieść o tym, że w bitwie o Bielsko-Białą zginęło 5200 żołnierzy zakazał ujawniać to opinii publicznej w Rzeszy.

    Rejon walk ariergardy 13 Dywizji Piechoty


    -Co wy *****?! 200 lat niewoli,a teraz mamy ich przepuścić po kilku dniach walki?! Widzieliście ilu naszych zginęło wczoraj? A przedwczoraj? I po co to było? Po to żeby teraz odwrót robić? W ***** z tym ja zostaje! Jak już ze chałupy wylazłem na wojnę to nie pot żeby się cofać!- krzyczał szeregowy Zdzisław Kac, 46 letni ochotnik ze wsi Jabłonki na Mazowszu po odczytaniu rozkazu odwrotu przez sierżanta. Większość oddziału już poszło.

    -Zdzichu daj spokój. Rozkaz był. Trza nam iść. Widać oni tam w Warszawie lepiej wiedzą czy mamy się cofać czy bronić. Chodź Zdzichu, ostatni raz prosimy i idziemy bez ciebie.

    - A idźcie ja tu zostaję. Zostawcie mi granaty i dodatkowe naboje.

    Po zachodzie słońca Zdzichu został już sam. Czekał nadchodzących Niemców jednak wielodniowe zmęczenie, brak snu i jedzenia zrobiły swoje i zasnął. Zanim usłyszał głosy nadchodzących Niemców już było za późno. Próbował wstać, lecz dostał kolbą Mausera w głowę i drugi raz i trzeci. Zanim podbiegł na miejsce niemiecki oficer, Zdzichu nic już nie słyszał. Z pękniętej czaszki płynęła krew...

    Oficer Herman Rotte złajał żołnierzy, że schwytanych Polaków trzeba najpierw przesłuchać, ale po chwili wszyscy razem uśmiali się z jakiegoś żartu.
    - Dobra obrócić mi go na plecy i przeszukać.- rozkazał oficer.
    Jeden z żołnierzy nogą przewrócił ciało Zdzicha na drugą stronę. Pochylił się nad nim żeby sprawdzić kieszenie i coś zwróciło jego uwagę. Zawleczka. Pod Zdzichem leżał pęk granatów ręcznych.
    -Szaizeeeeee! Wybuch odrzucił Niemca na kilka metrów do tyłu,a odłamki raniły pozostałych Niemców w pobliżu. Nieszczęsny oficer Herman Rotte, uwielbiany niegdyś przez dziewczyny, które przezywały go „Die Blumen”, z racji jego pięknej urody. Herman stracił pół twarzy.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]




    Front Centralny

    10 września Niemcy stanęli już na linii Brodnica – Łódź, przygotowując atak na Płock i Pruszków, aby otworzyć sobie drogę na Warszawę. Dowództwo niemieckie uznało, że zdobycie stolicy Polski i brutalne rozprawienie się z jej mieszkańcami zmusi rząd i społeczeństwo do zaprzestania oporu. Wobec impasu, który zaczynał wytwarzać się na wschodzie z każdym kolejnym dniem wzrastało zagrożenie na zachodzie. Wprawdzie opieszałość Francji i Anglii była zdumiewająca,ale nie mogła trwać wiecznie, gdyż im dłuższy i bardziej zacięty opór stawiali Polacy tym większą sympatię zdobywali u zachodniej opinii publicznej. Po klęskach polskich w obronie przeprawa przez Wisłę w jej górnym biegu część wojsk niemieckich ruszyło na północ z odsieczą oblężonemu Królewcowi,a druga część zaatakowała wprost na Wąbrzeźno by wesprzeć ofensywę w centrum. Obroną Wąbrzeźna dowodził gen. Spychalski Do dyspozycji miał Grupę Operacyjną Czersk z Armii Pomorze w sile 2 dywizji piechoty 15 i 27.

    15 września Niemcy przystąpili do szturmu polskich pozycji w Płocku. Płock miasto bohater z okresu Wojny Polsko-Bolszewickiej i tym razem miało spełnić zadanie rygla przed wojskami najeźdźcy, z tą różnicą,że z zachodniej strony. Kontratak jednostek Armii Poznań z Łodzi na Kutno zakończył się klęską, gdyż polska piechota nie była w stanie atakować okopanych niemieckich czołgów. Tym samym obrona Płocka stawała się niemożliwa. 20 września Gen. Taczak dowodzący obroną Płocka była już atakowany z kilku stron i nie miał dość ludzi by obsadzić stanowiska obronne. Armia Poznań wysłała mu na pomoc odwodową 14 Dywizję Piechoty.


    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]




    Front Północny

    Po zlikwidowaniu jednostek niemieckich okrążonych pod koniec września Polacy przeszli do zdecydowanego ataku w stronę Królewca. Jedynie nielicznym żołnierzom niemieckim udało się wyrwać z kotła pod Morągiem, jednak i tak straty niemieckie wyniosły 3 pełne dywizje. Kilka wydzielonych brygad KOP ruszyło by okrążyć stolice Prus od północy. Bitwa o Bernstein została wygrana i wojska Armii Modlin ruszyły by zamknąć okrążenie Królewca także od południa. Sam Królewiec był atakowany przez żołnierzy KOP „Polesie” świeżo ściągniętych znad wschodniej granicy, gdzie nie mieli nic do roboty. Ich przeciwnikiem były wyczerpane wielodniową walką oddziały gen. Eicke, które z wielkim trudem odparły przed paroma dniami kawalerię gen. Andersa. 13 września praktycznie całe Prusy pozostawały w ogniu walk. Polacy utrzymywali na razie przewagę liczebną i inicjatywę. Dowództwo Północne śpieszyło się. Wiedziało, że z zachodu nadchodzi niemiecki kontratak. Należało jak najszybciej zająć Królewiec i okopać się na zajętych pozycjach przed kontratakiem by cały ten trud nie poszedł na marne. Kulało zaopatrzenie, jednak żołnierz rekwirował wcale niebiedne pruskie miasteczka i wioski. 22 września gen. Eicke wysłał parlamentariuszy z białą flagą. Królewiec został zajęty. Informacja ta szybko przedostała się do prasy światowej wprawiając zachodnich aliantów w zdziwienie i podziw, a Niemców w konsternację. Hitler nikogo nie chciał widzieć i przez cały dzień nie wyszedł ze swojego gabinetu...
    Już 25 września Podlaska i Suwalska Brygada Kawalerii po kilku dniowym odzyskiwaniu sprawności operacyjnej przystąpiła do likwidacji wojsk niemieckich zamkniętych w pułapce na północ od Królewca. Mieli o wiele łatwiejsze zadanie niż ich koledzy na południe od Królewca, na których teraz spadł cały gniew i furia hitlerowskiego kontrataku w Prusach Wschodnich.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]





    Sytuacja między 21-26 września ( 36 dzień wojny obronnej Polski)

    [​IMG]


    Od ponad miesiąca nie pojawił się nowy odcinek, więc muszę zamknąć aar.
    Pozdrawiam, N.
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie