IL DUCE HA SEMPRE RAGIONE - AAR

Temat na forum 'HoI - AARy' rozpoczęty przez Tom, 23 Kwiecień 2004.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    ZASADY
    -HOI 1.06
    -VH/F
    -wszystkie nowo zbudowane jednostki ustawiam od razu na mapie (jednostki w schowku nie generują kosztów)
    -nie atakuję z terytorium państw neutralnych
    -nie atakuję państw, które były neutralne podczas II wojny światowej
    -wojny kończę w miarę jak najszybciej (by sztucznie nie zmniejszać zapotrzebowania na dobra konsumpcyjne), co nie oznacza że przeprowadzam samobójcze ataki. Aneksja po zdobyciu ostatniego VP.
    -przystępując do Osi pozostaję w niej i nie wycofuje się z tego sojuszu w ostanie chwili, licząc na uzyskanie wcześniej technologii od Rzeszy
    -siły ekspedycyjne przysłane od III Rzeszy używam tylko do obrony plaż np. we Francji, czyli nie biorą udziału w działaniach ofensywnych
    -przejąłem kontrole militarną nad Rumunią, Bułgarią i Węgrami, jednak nie korzystam z tych wojsk. Wszystkie armie tych państw służą do obrony ich własnych państw.
    -jako że AI szybko zostawia Maltę i Gibraltar bez ochrony, postanowiłem że:
    ---Malta może być zajęta dopiero po wyparciu aliantów z całego basenu Morza Śródziemnego
    ---Gibraltar z kolei można zając dopiero po upadku Malty
    -wielkość dywizji była różna, np. u Niemców w 1939 w skład DP wchodziło ok. 16 000 żołnierzy, czyli 1 manpower = 1 600 żołnierzy. W tekście dla ułatwienia 1 mapower = 1000 żołnierzy.

    Mam nadzieję że zmian nie będzie (chyba żeby utrudnić :wink: ), choć są małe problemy z wykonaniem paru punktów. :D
     
  2. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    HISTORIĘ PISZĄ ZWYCIĘZCY
    Wielka Wojna z lat 1914-1918 miała być ostatnią z wojen a świat miał nie zaznać więcej okrucieństw z nią związanych. Triumfujący alianci podzieli świat według własnego uznania, odbierając zwyciężonym Niemcom kolonie i nakładając na nie ogromne kontrybucje. Nowy porządek był jednak krzywdzący nie tylko dla zwyciężonych, ale i dla zwycięzców. Poczucie zdrady zapanowało we Włoszech, gdzie zadawano sobie pytanie, jak naród który stracił 650 000 żołnierzy mógł zostać tak potraktowany? Pytanie to po zakończeniu wojny stawiał sobie również młody włoski dziennikarz Benito Mussolini. W 1935 roku, już jako duce Włoch postanowił udzielić światu odpowiedzi...

    IL DUCE HA SEMPRE RAGIONE
    TRUDNE POCZĄTKI
    Siedemnaście lat po zakończeniu I wojny światowej, Włochy znalazły się w stanie wojny z Etiopią. Kampania od samego początku nie przebiegała tak sprawnie jak oczekiwano i choć ostateczny sukces zdawał się być pewny, to nie takiego przebiegu walk oczekiwało zarówno społeczeństwo jak i sam Mussolini. Sytuacja ta nie wynikała jednakże z niezwykłej waleczności abisyńskich bojowników, którzy walczyli nadzwyczaj mężnie. Przyczyn przedłużających się działań zbrojnych upatrywano po stronie włoskiej, przestarzały sprzęt, złe struktury dowodzenia oraz niekompetencja wyższych dowódców, to wszystko zaważyło na obrazie walk w Afryce.

    Największą gorączką rządu włoskiego była słaba gospodarka, która zdecydowanie ograniczała ambitne plany Mussoliniego. Bogata i uprzemysłowiona północ oraz biedne i zacofane południe, tak w skrócie prezentowała się sytuacja ekonomiczna kraju. Niskie uprzemysłowienie przekładało się bezpośrednio na zdolności budżetowe państwa*, które przedstawiały się nadzwyczaj skromnie.

    Lwią część potencjału przemysłowego pochłaniało utrzymania armii lądowej i floty. Sytuację finansową państwa ratowała bez wątpienia trwająca w Etiopii wojna, co pozwalało ograniczyć inwestycje na dobra konsumpcyjne dzięki postawie społeczeństwa włoskiego, które zdawało sobie sprawę z potrzeby tymczasowych wyrzeczeń, jednak członkowie rządu wiedzieli, że taka postawa nie będzie trwać wiecznie. Reszta budżetu musiała w tej sytuacji starczyć na zaspokojenie potrzeb rozbudowy armii oraz na naukę.

    Na początku 1936 roku możliwości mobilizacyjne państwa wynosiły 450 000 rezerwistów, miesięcznie szkolono dodatkowo 12 200 mężczyzn. Prorodzina polityka władz państwowych oraz tradycyjny model rodziny gwarantował państwu duże rezerwy mobilizacyjne na wypadek większego konfliktu, to była jedyna rzecz, której nie powinno nigdy zabraknąć.

    Problem stanowiło wykorzystanie tego potencjału, gdyż nie tylko przemysł był słaby, ale i zapotrzebowanie na surowce było większe niż ich wydobycie. Guma i stal były zakupywane na rynku światowym po bardzo wysokich cenach. W przypadku ropy wydobycie pokrywało minimalnie zapotrzebowanie, jednak w przypadku wojny surowiec ten będzie bez wątpienia deficytowy w związku z działaniami sił morskich oraz wojsk pancernych i zmotoryzowanych. Nie brakowało tylko węgla, który służył do wymiany barterowej w handlu. Na szczęście analizy ekonomistów z ministerstwa gospodarki, wskazują że rezerwy strategiczne państwa starczą na wiele lat, nawet gdyby doszło do globalnego konfliktu i blokady morskiej Włoch.

    PRZEBUDZENIE
    W sylwestrową noc roku 1935, społeczeństwo włoskie mimo toczącej się w Abisynii wojny, bawiło się doskonale. Nie wszyscy mieli jednak możliwość uczestniczenia w sylwestrowych fetach. W różnych resortach rządowych trwały ostanie przygotowania do wprowadzenia planu modernizacji Włoch – „Pax Romana”. W kancelarii duce dokonywano właśnie końcowych podsumowań. Oto najistotniejsze postanowienia zawarte w raporcie końcowym:
    1)rozwój przemysłu w prowincjach o niskim poziomie uprzemysłowienia, w celu wyrównania dysproporcji między regionami a przez to zwiększenie całkowitego potencjału przemysłowego Włoch
    2)rozbudowa fortyfikacji na wybrzeżach Półwyspu Apenińskiego oraz w Afryce
    3)modernizacji armii
    a)redukcja ilości wojsk lądowych przez likwidację wszystkich dywizji paramilitarnych i kawalerii
    b)ustalenie nowych priorytetów dla przemysłu:
    -modernizacja piechoty i artylerii
    -osobnym celem jest stworzenie do roku 1941 6 dywizji pancernych (projekt ściśle tajny)
    c)analitycy wojskowi mają opracować dla armii nowe sposoby prowadzenia działań zbrojnych
    d)zastąpienie starej kadry oficerskiej młodymi i utalentowanymi oficerami
    4)redukcja stanu floty w celu ograniczenia kosztów utrzymania.
    5)priorytetem polityki zagranicznej stało się zacieśnienie więzi z III Rzeszą, licząc na jej pomoc dyplomatyczną oraz wsparcie technologiczne
    6)szybkie i efektowne zwycięstwo w Etiopii
    Plan wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1936 roku.

    - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    *Skrótowy zapis wygląda następująco:
    -dobra konsumpcyjne - 8,82 / 8,9
    -zaopatrzenie - 114,5
    -rozwój technologiczny - ?
    -budżet armii - ?

    Na dwa ostatnie sektory zostaje do podziału 89,1
     
  3. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    WOJNA WŁOSKO - ABISYŃSKA

    Kampania wiosenna roku 1936 została starannie przygotowana nad czym osobiście czuwał sam Duce. Na początku lutego po uzupełnieniu stanów osobowych i odzyskaniu przez dywizje pełnej zdolności bojowej w portach Półwyspu Apenińskiego rozpoczął się załadunek wojska. Pierwsze oddziały Włoskiej Armii Ekspedycyjnej zostały wyładowane w porcie Asmara po tygodniowej podróży. Spośród 12 dywizji wchodzących w skład WAE, elitę armii włoskiej stanowiło 5 dywizji piechoty górskiej w ramach I Korpusu Górskiego pod dowództwem wielce utalentowanego gen. lt. Messe. Nad całością operacji z ramienia Mussoliniego pieczę sprawował marszałek Graziani.

    Licząc na efekt zaskoczenia I Korpus Górski ruszył 3 dni po wyładunku w kierunku Makale. Pozostałe dywizje wchodzące w skład II Korpusu, nie przeszkolone do walki w terenie górskim, miały zostać przerzucone tam dopiero po ustaniu walk, gdyż ich ewentualny przemarsz przez góry zdecydowanie przesunąłby w czasie moment dotarcia do celu, zmniejszając w ten sposób szansę zaskoczenia wroga. Atak z północny został poprzedzony uderzeniem dwóch dywizji z kierunku południowego. Żołnierze marszałka Balbo kierować się mieli zgodnie z rozkazami na Dagaburu, który zdobyli bez większych trudności. Celem tego manewru było odwrócenie uwagi Etiopczyków od faktycznego kierunku uderzenia, co jak pokazały późniejsze wydarzenia całkowicie się udało. Nie spodziewające się uderzenia na Makale oddziały abisyńskie nie stawiały wielkiego oporu i po jednodniowej walce wycofały się w kierunku swojej stolicy.

    Okazało się, że choć walki o opanowanie prowincji nie trwały długo poprzedzający je marsz spowodował pewną dezorganizację dywizji, więc niezbędny stał się dwu tygodniowy odpoczynek. Zgodnie z planem, wojska w Afryce miały zostać w tym czasie wyposażone w nowa artylerię, która jakby nie patrzeć obiecana była im już od miesięcy, jednak tym razem obietnicę swym żołnierzom dał sam Mussolini. Nie zawiedli się, nowe działa typu howitzer 90mm oraz infintary gun 70mm, wydatnie wzmocniły włoską siłę ogniową tuż przed planowanym na maj szturmem na stolicę Etiopii, Addis Abebę.

    W dniu 6 kwietnia do ruszających na stolicę Etiopii dywizji górskich dotarła elektryzująca wiadomość. WŁOCHY W SOJUSZU Z NIEMCAMI!!!!!!!!! Nie było czasu na przemyślenia, ale bez wątpienia w żołnierzy wstąpiła jeszcze większa pewność siebie co uwidoczniło się w ciężkich, tygodniowych walkach o Addis Abebę. Mimo długiego i wyczerpującego marszu, żołnierze Korpusu z wielkim poświeceniem przeprowadzili trzy szturmy na miasto, nie zważając na trud i straty wśród towarzyszy. W dniu 16 maja na pałacu Hajle Syllasiego, zawisła włoska flaga. Tego samego dnia Duce uroczyście ogłosił przyłączenie Etiopii do Włoch.
    Zwycięstwo to miało niezwykły wydźwięk propagandowy. Tuż po zajęciu Nadrenii, doszło do kolejnego pogwałcenia prawa narodowego, do aneksji suwerennego państwa w wyniku zbrojnej agresji. Świat jednak nie zareagował. Naród włoski poczuł się wzmocniony, a autorytet duce niezwykle się wzmocnił.
    To z pozoru błahe zwycięstwo, świętowali wspólnie na Sycylii dwaj politycy – Mussolini i Hitler. Oni dwaj zaczęli teraz rozdawać karty, oni przejęli inicjatywę i nie zamierzają jej oddać. Jaki będzie ich kolejny krok? Świat, czeka z zapartym tchem... (stopniuję napięcie :wink: )
     
  4. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    WŁOSKA INTERWENCJA W HISZPANII

    GDZIE DWÓCH SIĘ BIJE TRZECI KORZYSTA

    NA KRAWĘDZI
    Dwa miesiące po zwycięskiej kampanii w Afryce teraz już bezpośrednio nad Europą zawisło widmo wojny. W Hiszpanii sytuacja polityczna w 1936 roku zaostrzała się z każdym dniem. Dla nikogo nie było zaskoczeniem, kiedy w dniu 18 lipca doszło tam do wybuchu wojny domowej, naprzeciw siebie stanęły faszystowskie wojska generała Franco i wojska wierne Republice. Świat patrzył z przerażeniem na sytuację na Półwyspie Apenińskim widząc w tym konflikcie wielkie nieszczęście oraz niebezpieczeństwo ewentualnej eskalacji konfliktu. Włochy jak i inne państwa postanowiły oficjalnie nie interweniować w „wewnętrzną sprawę” narodu hiszpańskiego.

    W roku 1937 sytuacja nacjonalistów zdecydowanie się pogorszyła i zostali zepchnięci do obrony na terenie kilku prowincji na północy półwyspu. Mussolini bacznie obserwujący przebieg wydarzeń zmienił swoje stanowisko w sprawie Hiszpanii i uzyskał dla swych nowych planów absolutne poparcie Hitlera. W opinii tych dwóch polityków porażka faszystów w Hiszpanii była by ich osobistą klęską. Ta wojna stała się wojną o prestiż, starciem dwóch ideologii, faszyzmu i komunizmu. Potrzebny był tylko pretekst by móc się bardziej zaangażować w tą wojnę, nawet najbardziej niedorzeczny.

    Duce dostał to czego chciał w marcu 1937 roku, dzięki działaniom podjętym przez włoski wywiad.

    W dniu 9 marca w Madrycie grupa anarchistów ostrzelała samochód z włoskimi dyplomatami. W zamachu zginęło kilku wysokiej rangi włoskich dyplomatów. Zamachowców nigdy nie ujęto.
    W prasie włoskiej (zręcznie sterowanej) postanowiono wykorzystać ten incydent dla uzyskania poparcia ze strony społeczeństwa dla ewentualnej interwencje. Naród żądał zdecydowanych kroków, ale duce wiedział że to za mało. Potrzebował jeszcze jednego pretekstu, który dałby mu wolną rękę w Hiszpanii.

    12 marca na statku Queen Elizabeth w porcie w Walencji doszło do potężnej eksplozji. Statek przewoził kontrabandę w postaci dużej ilości amunicji i broni, mimo że był statkiem „neutralnego” Zjednoczonego Królestwa. Przyczyn eksplozji nigdy nie ustalono, ale i tak nikt nie miał zamiaru czekać na wynik dochodzenia specjalnej międzynarodowej komisji. To było to na co czekał Mussolini

    16 marca wojska włoskie gotowe były do podjęcia interwencji tak jakby wiedziały, że szykuje się ona od dawna. Zaczęła się niebezpieczna gra. 18 marca 15 dywizji wyładowano w Lleiada na południe od Barcelony. Świat wstrzymał oddech. Przez kilka godzin był na krawędzi wojny, jednak podobnie jak wcześniej tak i tym razem mocarstwa zachodnie uznały, że nie warto ginąc za tak blachą sprawę. Wieczorem przedstawiciele władz Francji i Anglii potępili włoską interwencję i oznajmili światu, że zachowują neutralność w tym konflikcie.
     
  5. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    HISZPANIA - WŁOSKI POLIGON

    Jak tylko włoskie siły ekspedycyjne wylądowały na hiszpańskiej ziemi pojawiły się pierwsze problemy. Franco zażądał podporządkowania tych wojsk dowództwu hiszpańskiemu, gdyż przypomniał że po pierwsze są to „goście” zaproszeni przez „legalne” władze hiszpańskie, a po drugie argumentował to względami prestiżowymi i propagandowymi. Chciał pokazać zarówno żołnierzom jak i narodowi hiszpańskiemu, że to on jest panem sytuacji i jest całkowicie niezależny. Duce długo nie oponował, gdyż wiedział że dyskusja nie ma sensu, a jednocześnie pamiętał w jakim celu tu przybył. Teraz nawet nie chodziło już o zwycięstwo faszyzmu w walce z komunizmem. Mussolini zaczął traktować tą wojnę jako zrządzenie opatrzności. Widział w Hiszpanii wielki poligon na którym sprawdzi wartość bojową swojej armii, dostrzeże zarówno jej słabości jak i jej mocne strony oraz wypromuje nową kadrę oficerską. Spór w kwestii dowodzenia był jednak wielokrotnie przyczyną konfliktów między najwyższymi dowódcami włoskimi i hiszpańskimi, zwłaszcza w początkowym etapie wojny, kiedy ich koncepcje strategiczne zdecydowanie się różniły (w grze AI uważa się za lepszego stratega i często odwołuje rozkazy gracza, co do prowadza do frustracji i przedłuża czas ostatecznego zwycięstwa).
    Zgodnie z rozkazem pierwsze co uczyniono to skierowano wojsko do Burgos w celu ominięcia silnej hiszpańskiej obrony wzdłuż rzeki Ebro. Koncentracja wojsk w tamtym rejonie trwała od kwietnia do maja. Tam do żołnierzy dotarł pierwszy rozkaz – atak na Sargossę.
    Chrzest bojowy żołnierzy włoskich w Hiszpanii miał miejsce10 km na północ od wspomnianego wcześniej miasta, gdzie stoczyli ciężką i krwawą tygodniową bitwę, zakończoną klęską. Zdawało się że próba przełamania lini frontu i obejścia rzeki Ebro nie powiodła się, jednak mimo taktycznej klęski Włochów, Saragossa została zdobyta na początku czerwca dzięki uderzeniu armii Franco na osłabione pozycje republikanów.
    Nie zrażony początkowym nie powodzeniem sztab wojsk sojuszniczych postanowił przeprowadzić szturm na Madryt. Zreorganizowane jednostki włoskie uderzyły z kierunku Valladoid. W dniach 19-29 czerwca, rozegrała się I bitwa o Madryt. Szala zwycięstwa przechylała się raz na jedną raz na drugą stroną. Okazało się jednak że zaprawieni w bojach Hiszpanie są ciężkim do pokonania przeciwnikiem i w związku z tym dowództwo postanowiło wycofać się na pozycje wyjściowe.
     
  6. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    KU HISZPAŃSKIEJ STOLICY

    KU HISZPAŃSKIEJ STOLICY
    Pierwsze bitwy tej wojny pokazały, że nigdy nie można ignorować przeciwnika. Wojska republikańskie mężnie stawiały opór. Dywizje włoskie przeszły reorganizację w Valladoid, gdzie w żołnierzy wstąpił nowy duch walki. Na początku sierpnia rozpoczęły się przygotowania do ponownego uderzenia na Madryt, przy czym postanowiono przeprowadzić jednoczesny atak również na południe w kierunku Salamanki. Ofensywa sierpniowa zaskoczyła sztab wojsk republikańskich. W wyniku prawie dwutygodniowych walk o Madryt (14-26 sierpnia II bitwa o Madryt) miasto zostało zdobyte. Jeszcze lepiej poszło Włochom w walkach o Salamnkę, gdzie nie tylko zmuszono do wycofania się oddziały republikańskie, ale również doszczętnie zniszczono 2 dywizje wroga, a resztę obrońców zmuszono do bezwładnej ucieczki. Na ulice Madrytu nie wjechały jednak wojska włoskie tylko elitarna dywizje nacjonalistów. To był doskonale przemyślany gest Mussoliniego, który zjednał mu sympatię Franco.
    Wykorzystując ostanie sukcesy postanowiono uderzyć na południe by uchwycić przyczółek po drugiej stronie rzeki Tag, jednocześnie skierowano drugi atak na Cuence. Bitwa nad Tagiem zakończyła się pełnym sukcesem. Droga ku południowej Hiszpanii stała otworem, a doskonałego nastroju w sztabie nie popsuła nawet wiadomość o niepowodzeniu drugiego ataku w kierunku Cuence. Miasto w tydzień później opanowały wojska Franco, wykorzystując bez wątpienia fakt wcześniejszego osłabienia obrońców przez dywizje Mussoliniego. Następnie nacjonaliści skierowali się w kierunku Walencji by zdobyć ten ważny śródziemnomorski port.
    Wynik wojny został przesądzony. Włoskie dywizje po sforsowaniu Tagu opanowały w następnej kolejności Kordobę, a pobite wcześniej pod Cuenca oddziały przeszły reorganizację w Valladolid i ruszyły na Albacete.
     
  7. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    KIERUNEK SEWILLA. ZWYCIĘSTWO!!!

    ZWYCIĘSTWO
    Po przełamaniu obrony pod Walencją wojska Franco zdobywały kolejne miasta między innymi Kartagenę, Tortosę i Almerię nie na potykając przy tym większego zorganizowany oporu.
    W tym samym czasie Włosi w błyskawicznym tempie po kolei likwidowali ostanie punkty oporu wroga w Sewilli, Grenadzie oraz Maladze, która była ostatnią siedzibą władz republikańskich. Rząd byłej republiki za zgodą Wielkiej Brytanii wycofał się na teren Gibraltaru. W dniu 4 listopada 1937 roku generał Franco ogłosił zakończenie wojny domowej w Hiszpanii. Włoscy żołnierze w glorii chwały wrócili do swych domów. Duce zorganizował w Rzymie na ich cześć wspaniałą paradę wojskową.
     
  8. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    „STABILIZACJA” W EUROPIE

    Wraz z zakończeniem wojny w Hiszpanii sytuacja na świecie tymczasowo ustabilizowała się. Mussolini wiedział jednak, że w rzeczywistości jest to cisza przed burzą i postanowił nie marnować czasu. Rozwój przemysłu, fortyfikacji oraz armii stały się narodowymi priorytetami. Z Etiopii zwożono zaległe zapasy węgla i stali by przypadkiem nie dostały w przyszłości w ręce wroga.

    Planiści ze sztabu opracowali strategię na zbliżającą się w wojnę. Plan „Operacji Cezar” trafił na biurko Mussoliniego w kwietniu 1939 roku zyskując jego natychmiastowa aprobatę. Duce uwielbiał Juliusza Cezara i tak jak on podbił Galię, tak teraz on postanowił dokonać tego samego z Francją tylko że 2000 tysiące lat później. Zgodnie z umową podpisaną w Berlinie południe Francji ma stać się włoską strefą okupacyjną.

    Założenia „OPERRACJI CEZAR” wchodziły w skład szerszej koncepcji strategicznej, która obejmowała elementy defensywne i ofensywne:
    -działania defensywne na Półwyspie Apenińskim, wyspach greckich i w Afryce w oparciu o przygotowane wcześniej linie obronne.
    -wycofanie się z Etiopii, której obrona nie ma żadnego strategicznego uzasadnienia
    Właściwy plan ataku na Francję przewidywał:
    -desant na terytorium południowej Francji i błyskawiczny marsz w kierunku Vichy (koncepcja ataku przez górzyste tereny wschodniej Francji upadła jako niemożliwa do realizacji [ -40 za walki w górach, - 20 VH])
    -wzmocnienie przyczółków i oczekiwanie na podjęcie działań przeciw Francji przez wojska niemieckie
    -priorytetem jest utrzymanie korytarza pomiędzy Vichy a wybrzeżem

    Podczas gdy Włochy korzystały z ostatnich dni pokoju by się wewnętrznie wzmocnić przed ostateczną konfrontacją, III Rzesza postanowiła wykorzystać ten czas na bezkrwawe zajęcie Austrii, Sudet, Czech i Memela. W sierpniu roku 1939 roku stało jasne, że dalsza ekspansja bez użycia siły jest dalej nie możliwa.

    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    Wielkość armii narodowych w dniu 21 sierpnia 1939 roku:
    SU – 254
    GER – 158
    FRA – 116
    JAP – 112
    USA – 99
    UK – 87
    POL – 76
    ITA – 65
     
  9. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    WALKI O PRZYCZCZÓŁEK PROWANSALSKI

    W dniu 27 sierpnia pod osłoną nocy z portów Genui wypłynęła cała włoska flota. W skład tego wielkiego zgrupowania wchodziło 15 dywizjonów transportowców oraz okręty wsparcia. Na pokładach statków transportowych znajdował się cenny ładunek w postaci 15 dywizji pierwszego rzutu, które miały za zadanie uchwycić przyczółek w południowej Francji. Wsparciem dla sił morskich osłaniających desant była 1 Flota Powietrzna specjalizująca się w zwalczaniu okrętów. W dniu 30 sierpnia o godzinie 24.00 do wojsk włoskich znajdujących się w Zatoce Lwiej przyszedł rozkaz ataku. Niemcy wypowiedziały wojnę Polsce, a tym samym Francji i Wielkiej Brytanii. Rozpoczęła się II Wojna Światowa.
    Liczyła się każda godzina, gdyż w porcie w Marsylii zaczęła się mobilizacja stacjonującej tam floty. Lądujące oddziały miały za zadanie zdobyć Nimes i port w Marsyli niezbędny do przerzucenia wojsk drugiego rzutu. Mijały godziny, a w każdej chwili potężna flota francuska wsparta przez Brytyjczyków mogła roznieść w pył liczne, ale słabsze okręty włoskie. W sztabie śledzono z wielką uwagą komunikaty, wypijano litry kawy i wypalano dziesiątki papierosów oraz cygar.

    Wszyscy odetchnęli z ulgą, gdy 2 września o godzinie 12.00 nadeszła długo oczekiwana wiadomość, Marsylia zdobyta. Radość nie trwała długo, gdyż o 15.00 flota została zaatakowana przez okręty francuskie. Napięcie wzrosło, a do dowództwa przychodziły informacje o krwawej morskiej bitwie i ogromnych stratach wśród okrętów wojennych, które miały tylko jedno zadanie, za wszelka cenę doprowadzić desant do końca.

    3 września o godzinie 10.00 wylądowały wojska w Nimes, w ciągu kolejnych 8 godzin wyładowano resztę dywizji.

    W dniu 4 września o godzinie 9.00 flota otrzymała rozkaz natychmiastowego wycofania się. Straty były bardzo duże, ale nie było czasu na rozmyślania. Marynarka miała przed sobą jeszcze jedno zadanie, dosłać posiłki na przyczółek prowansalski, bez których nie uda się opanować a następnie utrzymać wyznaczonych celów.

    Kolejne 15 dywizji przybyło 6 września. W trakcie tej misji nie obyło się bez kolejnych starć z Francuzami, marynarze ponownie wykazali się niezwykłą walecznością i dzięki ich postawie transport wojska bezpiecznie dotarł do portu w Marsylii. Resztki floty powróciły do macierzystych portów. Marynarka wojenna poniosła tak duże straty, że utraciła swoje znaczenia jako licząca się siła na Morzu Śródziemnym. Cel jednak osiągnięto i to było najważniejsze. Teraz swoją część planu musiała zrealizować armia lądowa.

    UTRZYMAĆ ZA WSZELKĄ CENĘ!!!
    Dywizje pancerne i zmotoryzowane jak tylko uchwyciły przyczółek skierowały się ku Vichy. W szybkim tempie opanowywały kolejne miasta nie napotykając na żaden opór. Po kolei zdobyto Rodez, Clermnont-Ferrand i ostatecznie w dniu 15 września 1939 roku - Vichy.
    W tym czasie przeprowadzono ofensywę w kierunku Zatoki Biskajskiej i po uporaniu się kilkoma słabymi dywizjami opanowano Tuluzę i Monperlier.
    Ze strony niemieckiego wywiadu przyszły wkrótce meldunki o wielkich ruchach wojsk francuski na granicy z Niemcami, Belgią i Luksemburgiem. Sztab wojsk francuskich „musiał na początku września cały posiwieć ze stresu”, jak to w rozmowie z duce żartował sobie Canaris, dodając że tak to jest „jak się lekceważy przeciwnika”. Te słowa niezwykle spodobały się Mussoliniemu, jednak wiedział on, że to nie czas na świętowanie, gdyż to dopiero początek walk, a do ostatecznego zwycięstwa daleka droga.

    Tak jak donosił wywiad Francuzi rzucili na południe kraju dziesiątki dywizji zostawiając prawie niestrzeżoną granicę z Rzeszą. Dowództwo alianckie robiąc to liczyło z pewnością na to, że upora się z południowym niebezpieczeństwem nim Niemcy pobiją Polskę i przegrupują się na Zachód. Czas pokazał, że się bardzo mylili.
    Przy takim obrocie spraw marszałek Graziani zarządził 2 października przegrupowanie i koncentracje sił na jak najmniejszym obszarze. Rozkaz wzywał do wycofania się z Tuluzy, Monperlier.i co najgorsze z Marsylii , która miał wielkie znaczenie strategiczne, ale innego wyjścia nie było.
    Końcówka roku 1939 to ciągłe przerzucanie sił z prowincji do prowincji w celu odparcia ciągłych francuskich kontrataków, które miały na celu zepchnąć Włochów do morza. Atakujący mieli często zdecydowaną przewagę, gdyż byli liczniejsi, a poza tym atakowali z kilku stron. Armie Mussoliniego uratowała zimowa pogoda, która bardzo osłabiła skuteczność atakujących. Włosi wiedzieli że muszą wytrzymać do stycznia 1940 roku, kiedy to mają przybyć posiłki, które umożliwią przeprowadzenie decydującego uderzenia na pozycje francuskie.
    Podczas gdy we Francji toczyły się ciężkie walki 15 września doszło do pierwszej próby lądowania na Półwyspie Apenińskim, jednak 3 dywizje stacjonujące w Rzymie uporały się z desantem brytyjskim w sile 5 dywizji. Od tego momentu podobne akcje zaczepne stały się czymś normalnym. Operacje desantowe aliantów angażowały duże ilości wojsk włoskich, które przydałyby się we Francji.
     
  10. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    W TLE WŁOSKICH ZMAGAŃ

    Sytuacja na początku 1940 wyglądała dla aliantów niekorzystnie. Pod wpływem niemieckich sukcesów w Polsce oraz włoskich we Francji jeszcze w 1939 roku do osi przystąpiły:
    Węgry - 2 września
    Bułgaria - 5 września
    Rumunia - 18 września
    Zgodnie z paktem Ribbentrop-Mołotow ZSRR w październiku pokojowo anektował Estonię oraz w wyniku wojen przyłączył do swego komunistycznego imperium Litwę i Łotwę, które swej suwerenności bez walki wyzbyć się nie zamierzały.
    Po zdławieniu ostatniego punktu oporu na terytorium Polski, III Rzesza ogłosiła w dniu 9 listopada 1939 roku zakończenie działań zbrojnych na wschodzie. Niemcy czym prędzej skierowali swoją armię na zachód wcześniej oddając wschodnia część II Rzeczpospolitej ZSRR.
    Ofensywa na froncie zachodnim ruszyła w grudniu. W celu ominięcia Linii Maginota Niemcy wypowiedziały 6 grudnia wojnę Belgii, Holandii i Luksemburgowi, Anektując ten ostatni tydzień później. Dotychczas neutralne kraje Beneluksu przystąpiły do obozu aliantów.


    OFENSYWA WIOSENNA ROKU 1940
    Niemieckie uderzenie na początku 1940 było sygnałem że należy szykować się do wiosennej ofensywy. Pod koniec stycznia 1940 roku 4 nowo sformowane dywizje pancerne (basic medium tank 70 mm) wzmocnione brygadami inżynieryjnymi były gotowe do przerzucenia na front by tam wraz z 2 innymi dywizjami pancernymi stworzyć siłę zdolną do przełamania frontu.
    Problemem okazało się przerzucenie wojska do Francji, gdyż po utracie portu w Marsylii dywizje były wyładowywane dłużej a przez to narażone na ataki floty alianckiej, która nie podzielnie dominowała na morzu. Po kilku próbach wojska pancerne wzmocnione kilkoma dywizjami piechoty dotarły na plaże południowej Francji w końcu lutego.
    Po przegrupowaniu i wzmocnieniu dywizji do pełnego stanu osobowego czekano na poprawę pogody oraz na sukcesy armii niemieckiej, które miały osłabić Francuzów. W dniu 3 marca doszło do spotkania się sojuszników na rzece Loara, pomiędzy Vichy i Dijon. To był sygnał, że należy ruszać z ofensywą by zająć to co należy się Włochom.
    Nowo utworzone dwa korpusy pancerne rozpoczęły ofensywę na południu wykorzystują tamtejsze lepsze warunki pogodowe. W dniu 15 marca zdobyto Montpelier, jednak liczne kontrataki aliantów wstrzymały tymczasowo natarcie i dopiero w kwietniu po zażeganiu niebezpieczeństwa ruszono do kolejnej ofensywy. Wyprodukowane z takim poświeceniem (4x16 IC <o ile pamiętam>, to dla Włochów ogromny wysiłek) dywizje pancerne bez większych problemów przebijały się przez francuską obronę. Po kolei poddawały się:
    Tuluza – 23 kwietnia
    Perigueux – 4 maj
    Limoges – 16 maj
    Chateroroux – 19 maj
    Bourges – 3 czerwca

    Zdobycie Bourges zakończyło tymczasowo działania na zachodnim odcinku frontu, gdyż obrona francuska była tam zbyt liczna by ją pokonać, a to z powodu spychania ogromnych ilości dywizji alianckich na południe przez Niemców. Poza tym sztab włoski miał inne plany.......



    OPERACJA „FRANCUSKI ŁĄCZNIK” :D

    W sztabie zapadła decyzja, że czas wydrążyć sobie tunel przez francuskie linie obronne w kierunku Genui. Operacja miała kryptonim „Francuski łącznik” :wink: . HEHE Pomiędzy Genuą a Nimes zgromadzono ogromne siły włoskie. Atak przeprowadzono z kilku kierunków na cztery francuskie prowincje (nie wiem czy to przypadek, ale zauważyłem, że w 1.06 jak się atakuje jedną prowincję to AI przerzuca wszystko do niej i z 2 dywizji robi się ich 12, a pewne zwycięstwo zamienia się w klęskę, jak atakuję kilka sąsiednich prowincji to rozdziela siły pomiędzy cztery prowincje). Celem było opanowanie Marsylii i Tulonu co pozwoliłoby na bezproblemowe przesyłanie wojsk z Włoch do Francji i na odwrót.
     
  11. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    KOŃCOWY ETAP WALK WE FRANCJI

    Oddziały włoskie dotarły do wyznaczonych celów 22 czerwca. Walki w Grenoble i Lyonie zakończyły się po kilku godzinach kontrolowanym odwrotem, gdyż prawdziwym celem operacji „Francuski łącznik” była Marsylia i Tulon. O ile pierwsze miasto zdobyto to z drugim się nie powiodło. W ten sposób początkowy etap operacji zakończył się połowicznym sukcesem.

    Walki ponowiono w sierpniu, gdyż trzeba było wcześniej zreorganizować dywizje osłabione w czasie ciężkich walk w górskim terenie. Tulon zdobyto 27 sierpnia a miesiąc później Lyon. Z początkiem października ponowiono ofensywę, której celem było zdobycie Grenoble oraz prowincji w południowo-zachodniej Francji. Osłabione wojska francuskie oraz pozostali alianci nie stawiali wielkiego oporu. Duch bojowy przeciwnika został złamany. Włoskie uderzenie spychało aliantów na południe ku hiszpańskiej granicy. W dniu 27 października w Tarbes podpisano akt kapitulacji i 65 otoczonych tam dywizji dołączyło do 24, które podały się wcześniej pod Grenoble. Kolumny jeńców ciągnęły się kilometrami a prasowa światowa rozpisywała się o wielkim zwycięstwie osi i o kompromitującej klęsce aliantów. W dniu podpisania kapitulacji Mussolini ogłosił publicznie zakończenie walk we Francji i obiecał że ...... (no właśnie, to był najlepiej zorganizowany desant AI jaki widziałem) w ciągu tygodnia wyprze Brytyjczyków z południa Włoch.
     
  12. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    RZYM W NIEBEZPIECZEŃSTWIE

    10 października kiedy w południowo-zachodniej Francji trwały walki, a na Grenoble maszerowały włoskie dywizje górskie alianci przeprowadzili desant na Neapol. Początkowo wyglądał na typową operację zaczepna, lecz z każdym dniem przychodziły posiłki. Tydzień później przeciw moim 6 dywizjom w Neapolu walczyło 12 brytyjskich, jednocześnie 10 dywizji zaatakowało Tarent, gdzie były tylko 2 moje dywizje. Wszystko co było w pobliżu rzucono na pomoc obrońcom, kilka dywizji wyładowano na pole walki prosto z pociągów (=strategiczne przemieszczanie, czyli z połową ORG i do tego bez dowódców, jednak zdecydowanie pomogli), gdyż sytuacja była tragiczna. Każda jednostka walczyła do granic wytrzymałości i wycofywała się mając 85-95% strat (pauza była wciskana co chwila by nie przegapić odpowiedniego momentu, a te 4 w Rzymie to resztki, które by się rozsypały gdyby doszło tam do desantu).

    W pewnym momencie klęska zdawał się być pewna, jednak nie wszyscy w sztabie włoskim stracili zimną krew, Marszałek Graziani wpadł na genialny, ale zarazem ryzykowny pomysł. Przerzucić oddziały z Francji do Neapolu za pomocą floty. Operacja wiązała się z wielki ryzykiem, gdyż resztki włoskiej floty mogły ulec całkowitemu zniszczeniu. Los sprzyjał jednak Włochom, udało się im przemknąć przez brytyjską blokadę, załadować wojsko z Tulonu i bezpiecznie przetransportować je w ostatniej chwili do Neapolu. Przybycie wparcia zadecydowało o włoskim zwycięstwie Wszystkie alianckie dywizje poszły w rozsypkę (po kilku dniach wylądowały jeszcze 4 dywizje UK, ale te już nie były zagrożeniem).
    Nie udało się jednak powstrzymać desantu na Tarent, gdzie 15 brytyjskich dywizji zdołało wyprzeć obrońców, jednak energiczna akcja dowództwa uniemożliwiła poszerzenie przyczółka przeciwnikowi i wkrótce alianci zostali okrążeni przez przeważające siły włoskie. W połowie listopada wzmocnione do pełnych stanów osobowych oraz w pełni zreorganizowane dywizje Mussoliniego przeprowadziły atak na Tarent i odzyskały go. Duce obiecał publicznie, że wróg więcej nie postawi stopy na włoskiej ziemi.
     
  13. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    PRZYGOTOWANIA DO KAMPANII BAŁKAŃSKIEJ

    Natychmiast po opanowaniu sytuacji na Półwyspie Apenińskim większość sił rozpoczęła marsz na północ ku granicy z Jugosławią. Kampania bałkańska miała zacząć się jak tylko odpowiednio duże siły zostaną zgromadzone na pozycjach wyjściowych oraz jeśli będzie odpowiednia pogoda. Plany ataku przerwał niespodziewany atak na Marsylię, gdzie wylądowało 25 brytyjskich dywizji. Teraz najważniejsza była likwidacja przyczółka do czego przeznaczyć trzeba było dość duże siły. Po uporaniu się z wrogiem w południowej Francji, jedynym problem była pogoda. Odpowiednie warunki do prowadzenia wojny w Jugosławii zapanowały na początku marca.

    P.S. Mogli by już sobie dać spokój z tymi desantami, choć z jednej strony muszę utrzymywać spore garnizony to z drugiej niedługo nie bedą mieć czym walczyć. :D
     
  14. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    PODBÓJ JUGOSŁAWI

    Plan podboju Jugosławii była bardzo prosty. Dywizje pancerne (6) i zmotoryzowane (4) miały w szybkim pochodzie dotrzeć do Belgradu, zdobyć go, utrzymać a następnie przekazać go wojskom drugiego rzutu, czyli piechocie.
    Za jednostkami przełamującymi front, maszerowała piechota i obsadzała korytarz jaki wydrążyły w pozycjach jugosłowiańskich wojska pancerno-zmotoryzowane.
    Z powodu braku odpowiedniego sprzętu przeprawowego starano się omijać rzeki (mam generała z enginier, ale ma tylko skill = 3, więc wojska pancerne lepiej dać dowódcy z panzer i wysokim skillem) i choć to wydłużyło kampanię to z drugiej strony zaoszczędziło życie wielu żołnierzom.
    Najważniejsze były pierwsze dni wojny, gdyż trzeba było spełnić podstawowy warunek aby uznać kampanię za udaną, a mianowicie podbić Ljublianę przed Niemcami, dzięki czemu cały kraj będą mogli podbić sami Włosi.
    Wojna została wypowiedzenia Jugosławii 4 marca 1941 roku. Do ataku przeznaczono 22 dywizje, przeciwnik dysponował 41 dywizjami. W dniu 26 kwietnia Jugosławia podpisała akt kapitulacji. Sojusznicze Węgry dostały Nowy Sad a Bułgaria Skopie. [/b]
     
  15. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    WOJNA Z ALBANIĄ I ZAWZIĘCI ALIANCI

    To bez wątpienia była to najkrótsza kampania w historii włoskie armii. W dniu 9 maja Włochy wypowiedziały wojnę Albanii. Tego samego dnia z morza przeprowadzono desant morski na Tiranę. Pięć włoskich dywizji górskich zdobyło miasto 13 maja. Kampania dobiegła końca.

    P.S.W wyniku tych dwóch wojen w społeczeństwie narosło niezadowolenie (9% choć ciekawe jak to możliwe, że faszystowskie społeczeństwo, karmione propagandą i indoktrynowane, wyrażało swoje niezadowolenie z powodu wielkich sukcesów, jedynie potrzeba utrudnienia rozgrywki to tłumaczy), co przesunęło o parę tygodni atak na Grecję, jednak nie to było główną przyczyna opóźnienia ataku.
    Znów dały znać o sobie alianckie desanty i to większe bo o tych mniejszych to mi się nawet pisać nie chce. Spowodowało to sporo zamieszania i potrzebę przerzucenia wojsk do obrony. Dopiero 9 lipca armia włoska gotowa była do uderzenia na Grecję.
     
  16. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    WOJNA PRZECIWKO GRECJI – KONIEC KAMPANI BAŁKAŃSKIE

    Wojna z Grecją rozpoczęła się 9 czerwca. Uderzenie przeprowadzono z dwóch kierunków. Z północy z terytorium nie dawno podbitej Albanii oraz z Morza Egejskiego. Z Vlore atakowało 5 dywizji górskich a desantu na Saloniki dokonało 14 dywizji. Przeciwnik nie stawiał wielkiego oporu i obie prowincje szybko opanowano. Wg porozumienia zawartego z carem Borysem Saloniki (jest to prowincja narodowa Bułgarii) przeszły pod okupację Bułgarii. Dzięki temu Włosi nie musieli zostawiać tam garnizonów wojskowych i mogli wykorzystać siły inwazyjne do kolejnego ataku.

    W dniu 14 czerwca rozpoczął się desant na Agrinion zakończony pełnym sukcesem. W wkrótce dzięki zwycięstwu w Ioannini do stacjonujących tam wojsk dotarły posiłki z północy. Przybyłe wsparcie zostawiono w celu osłaniania ataku na Ateny. Grecy przeciwstawili atakującym tylko 7 dywizji. Stolica Grecji znalazła się w włoskich rękach już po kilku dniach walk. W dniu zwycięstwa w Atenach (1 lipca) rozpoczął się desant na Kretę, którą opanowano dwa dni później. Tego samego dnia Grecja stała się częścią odradzającego się Imperium Rzymskiego. Duce wskazał na mapie kolejny cel swej ekspansji – Afrykę.

    P.S. 13% niezadowolenia (3 wojny + 1%) zostało szybko zmniejszone dzięki zaopatrzeniu z podbitych państwa.
     
  17. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    WALKI W AFRYCE OD LIPCA 1941 DO MARCA 1942

    To co najważniejsze dziej się teraz na froncie wschodnim, jednak działania armii włoskiej wbrew pozorom mają duże znaczenie... Wszystko w swoim czasie. :D


    Wraz z zwycięstwem w Grecji zakończyły się dla Włochów tymczasowe zmagania w Europie. Teraz północna część wybrzeża śródziemnomorskiego znalazła się pod panowaniem osi. Ciężkie walki toczyły się na wschodzie Europy, gdzie linia frontu od samego początku zmagań nie ulegała większym zmianom.
    Sztab włoski miał teraz wolną rękę i mógł przenieść działania zbrojne na teren Afryki na terenie której armia Mussoliniego od samego początku była w defensywie mając za zadanie utrzymać pozycje do czasu zakończenia walk na Bałkanach.

    Północne wybrzeże Afryki to dwa punkty oporu: Trypolis oraz linia obronna pomiędzy Bengazi a Tobrukiem. Pierwszego miasta broniły 3 dywizje mężnie stawiając opór 3 dywizjom australijskim oraz 5 francuskim i jedynie brak koordynacji działań umożliwił dotrwanie do przybycia posiłków, gdyż wystarczyło jednoczesne uderzenie z dwóch stron i ten ważny port wpadł by w ręce aliantów.
    Na drugim, wschodnim odcinku frontu afrykańskiego nikt nie podejmował działań zbrojnych z powodu wyrównanych sił.

    Tuż po zwycięstwie w Grecji ruszyła ofensywa z Tobruku nie czekając na posiłki z Europy. Wykorzystano fakt uszczuplenia stacjonujących tam sił. Uderzenie zakończyło się sukcesem i od tego momentu systematycznie choć powoli spychano Brytyjczyków ku Egiptowi. Dopiero przybycie dywizji pancernych oraz wyekwipowanie wojska w sprzęt pustynny przyspieszyło pochód ku Kairowi.
    Z tego samego odcinka frontu z kierunku Bengazii ruszyła ofensywa w kierunku Trypolisu, która ostatecznie doprowadziła do rozbicia 5 dywizji australijskich.

    Ofensywa z Trypolisu ruszyła dopiero po wzmocnieniu stacjonujących tam sił. Celem armii włoskiej z Trypolisu było opanowanie Afryki francuskiej i marsz w kierunku Oceanu Atlantyckiego. Przerzucenie tam wojska było sporym problemem, gdyż operowała tam liczna flota brytyjsko-francuska. Tymczasem marynarka włoska oprócz floty transportowej liczyła tylko parę łodzi podwodnych. Te resztki floty wykorzystywano jako zwiad badający przyszłą trasę konwoju z wojskiem. Wsparciem była też grupa bombowców morskich, która po kilku bohaterskich misjach natrafiła na lotniskowiec brytyjski i samoloty z jego pokładu. Podobnie skończyły łodzie podwodne. W ten sposób Włochom pozostały tylko transportowce. Od tej pory do zwiadu służyły wydzielone jednostki floty transportowej, a ją samą dla bezpieczeństwa podzielono na kilka mniejszych zgrupowań.

    Włoską ofensywę w Afryce utrudniał brak dostatecznych sił, gdyż marsz wzdłuż wybrzeży afrykańskich wymagał pozostawiania za sobą garnizonów, gdyż niestrzeżone plaże szybko stawały się celem alianckich desantów. Poza tym siły rozdzielone były pomiędzy trzy zgrupowania. Pierwsze zdobywało kolonie francuskie w Afryce Zachodniej, drugie kierowało się ku Etiopii a trzecie ku Irakowi. Sprawę komplikował znacząco potrzeba zostawienia dużych sił w Europie z powodu systematycznych desantów w Grecji, Francji i we Włoszech.

    Wojska idące w kierunku Casablanki spychały systematycznie kilka francuskich dywizji i ostatecznie zmusiły je do kapitulacji. Walki z Brytyjczykami w Egipcie zdecydowanie poszły do przodu po likwidacji 7 dywizji brytyjskich w kotle pod Kairem i na drodze ku Etiopii stało tylko klika dywizji alianckich. Po zdobyciu Port Said, wydzielono część sił w celu zdobycia irackich pól naftowych. Ofensywę wstrzymano jednak tuż przed Kirkukiem, gdyż wojsko było potrzebne na innych odcinkach frontu.
     
  18. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    DZIAŁANIA ZBROJNE OD III.1942 DO WIOSNY 1943

    FRONT WSCHODNI

    Sytuacja III Rzeszy wiosną 1942 roku prezentowała się nieciekawie. Niemcy dysponujący zdecydowanie mniejszą liczbą dywizji w stosunku do ZSRR musieli dodatkowo obstawić plaże Europy Zachodniej. W maju 1942 sytuacja była wręcz tragiczna. W Rzymie zapadła decyzja o konieczności wsparcia sojuszników. Dzięki portowi w Bordeaux możliwe było wysyłanie surowców do sojusznika. Wysyłano to co było w nadmiarze, a że niczego nie brakowało niemiecką gospodarkę zasilała ropa, węgiel, stal i guma z Włoch. Dodatkowo postanowiono wesprzeć technologicznie państwa Osi. Dla Rumuni, Węgier, Bułgarii i Słowacji był wielki wybór technologii do przekazania, gdyż zdecydowanie odstawali od Niemców. Z tymi ostatnimi dzielono się technologiami dla piechoty i wojsk pancernych bo tylko te dało się wysyłać, były to przez pewien czas jedyny dziedziny w których górowała armia włoska. Nowe karabiny, broń maszynowa itp. bardzo wzmocniły siłę ogniową państw Osi walczących z ZSRR.

    Za zgodą Berlina południowy odcinek frontu został tymczasowo powierzony dowództwu włoskiemu. Najwybitniejszy włoski dowódca marszałek Graziani dostał pod komendę wojska słowackie, bułgarskie, węgierskie i rumuńskie, które bezczynnie stacjonowały w koszarach. Siły te nie maiły brać udziału w ofensywie tylko iść za nacierającymi Niemcami i zabezpieczając zdobyte prowincje. Niemcy ruszyli do kontrofensywy i stopniowo zaczęli odzyskiwać ziemie by następnie przełamać radzieckie linie obronne. Za tymi siłami podążały wojska sojusznicze, które podzielono na 5 zgrupowań i tyle właśnie prowincji mogły one zabezpieczyć, od Morza Czarnego po Mozyr. W Rzymie odetchnięto z ulgą bo losy Włoch zależą od postawy III Rzeszy na froncie (jeśli mają przegrać to niech to zrobią historycznie czyli w 1945, kiedy Włochy będą już silne).
     
  19. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    NA PODBÓJ AFRYKI!!!

    Stwierdziłem że skoro gra jest taka jaka jest to niech tak będzie. Postanowiłem zdobyć wszystkie prowincje francuskie w Afryce, bez pomocy jakichkolwiek eventów. Wziąłem sejwa z kwietnia 1942 L i opracowałem plan zajęcia kolonii francuskich. Hanoi zostawiłem na sam koniec, zamiast Leopoldville z którego wysłałem wojska w celu zdobycia dżungli. Odpowiednie skoordynowanie ruchów wojsk pozwoliło zająć Afrykę za cenę ok. 130 manpowera L, co potraktowałem jako kolejne utrudnienie J. Zajmowanie posiadłości belgijskich i angielskich przebiegało podobnie z tym, że było tam więcej prowincji o infr = 34 z których można było przejść do tych z infra <34. Doskonali do tego okazali się spadochroniarze, jednak ci pojawili się dopiero w kwietniu 1943 roku, kiedy Afryka była już praktycznie moja.

    Do aneksji Francji mogło dojść dopiero wtedy kiedy wszystkie interesujące mnie prowincje będą w włoskich rękach bo inaczej dostaną je Niemcy. Musiałem więc zdobyć też Korsykę oraz usunąć aliantów z Maroka i Algierii gdzie ciągle robili desanty.

    Co ciekawa aneksji Francji dokonują Niemcy, Belgii – Włochy, a (to trochę później) Holandii Japończycy, więc nie fakt posiadania stolicy a coś innego decyduje kto ma prawo dokonania aneksji.


    Charakter walk w których udział brała armia włoska był zupełnie inny. Tu operowano na wielkich obszarach a do obrony był długi odcinek frontu. Podstawowe cele to:
    -systematyczne zdobywanie Afryki i innych posiadłości francuskich
    -obrona wybrzeży Morza Śródziemnego przed ciągłymi atakami (południowa Francja, Grecja, Włochy, Egipt itp.)
    -obrona północno-zachodniej Afryki przed desantami aliantów
    -utrzymanie zdobyczy w Iraku, gdyż reszta wojsk jest w innych rejonach walk.

    Ogólnie pewne problemy były tylko przy zdobywaniu ziemi angielskich w rejonie Etiopii gdyż teren górski sprzyjał obronie, a dodatkowo Brytyjczyków wspierało lotnictwo nieustannie atakujące bezbronne włoskie oddziały.
    Liczne były też desanty w Marsyli, gdzie lądowało 20 dywziji oraz w Rzymie i Neapolu też około 20. Walki były nieraz bardzo wyczerpujące gdyż dużą część jednostek stanowią u Brytyjczyków dywizje zmechanizowane, a hard attack włoskiej piechoty = 4.
     
  20. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    OSTATECZNY UPADEK FRANCJI

    W kwietniu 1943 roku wszystkie prowincje w basenie Morza Śródziemnego zostały zdobyte choć nie było łatwo. Problemy pojawiły się przy zdobywaniu wysp, które były bazami dla flot sprzymierzonych i wody dokoła nich były strefami śmierci dla włoskiej floty transportowej, która nie mogła liczyć na żadne wsparcie. Każda próba zajęcia Korsyki kończyła się klęską. Dopiero desant z dwóch stron odniósł sukces i zdobyto wyspę. Jedna z flot zajmująca uwagę Francuzów straciła 1 dywizjon transportowców i 1 dywizję zmotoryzowaną. Zdobycie wyspy i kolonii w Afryce było sygnałem do ataku na Hanoi, ostatni francuski VP, którego zdobycie zakończyło byt państwa francuskiego w 24 kwietnia 1943.

    MORZE ŚRÓDZIEMNE WEWNĘTRZNYM MORZEM WŁOCH

    Ten sukces pozwolił na rozpoczęcie operacji Herkules (historycznie był taki plan zdobycia Malty w czasie II wojny światowej) przy pomocy desantu powietrznego. To kolejne utrudnienie, które znacznie przedłużyło czas zdobycia wyspy, gdyż musiałem zdobyć wszystkie technologie spadochronowe, a pomyślałem o tym dopiero w 1941 roku + opanowanie wszystkich prowincji w basenie Morza Śródziemnego. Takie ograniczenie okazało się bardzo dobrym pomysłem bo Malta czy Gibraltar zostały opuszczone już w 1940 roku a zdobycie Suezu i Gibraltaru BARDZO UŁATWIA grę Włochami.

    Pod koniec kwietnia sformowana została pierwsza włoska dywizja spadochronowa. Natychmiast została przerzucona na Sycylię, gdzie czekała na nią powietrzna flota transportowa. Zajęcie Malty (7 maj 1943) obyło się bez problemów, gdyż zostawiono do jej obrony nikłe siły w postaci jednego pułku piechoty (=wyspa była pustaJ). Po obsadzeniu wyspy dywizją piechoty wysłano spadochroniarzy do Maroka skąd wkrótce wyruszyli na podbój Gibraltaru (25 maj 1943). Przebieg operacji był identyczny a nie pogodzeni z klęską alianci próbowali odbić ten skrawek lądu w z góry skazanych na niepowodzenie atakach.

    TO BYŁ PRZEŁOMOWY MOMENT WOJNY!!! Od teraz jedyną prowincją do obrony była Casablanka w której skoncentrowano duże siły do odpierania ataków USA, UK i Kanady. Sąsiednia prowincja Agadir nie była już celem ataków, więc stacjonowało tam tylko kilka dywizji. Wojsko przerzucano też do Francji do prowincji Bordeaux, jednak ataki tam są mało prawdopodobne, gdyż od upadku Francji w 1940 roku alianci nie przeprowadzali desantów na plażach Francji tylko skoncentrowali się na atakowaniu pozycji włoskich w basenie Morza Śródziemnego.

    Wielkie ilości wojska zostały wreszcie zwolnione z bronienia plaż. Nadszedł czas systematycznego podboju Afryki. Postanowiono dokończyć kampanię w Iraku oraz uderzyć na Jemen i Oman oraz skierować się na Indię. Armia włoska miała wolną rękę.


    W dniu:
    15 września 1943 zostaje pokonany Irak
    9 października 1943 Jemen
    23 października 1943 Oman
    6 grudnia 1943 Belgia
    10 stycznia 1944 RPA
    30 stycznia 1944 Bhutan
     
  21. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    WŁOCHY POTĘGĄ GOSPODARCZĄ GOSPODARCZY :D

    Rok 1944 to duże zmiany w składzie rządu: ADMINISTRATIVE GENIUS +15% IC oraz PRINCE OF TERROR +25% IC podbitych państw. Zmiany te przyniosły zdecydowany wzrost całkowitego potencjału przemysłowego, jednak pojawiały się kłopoty surowcowe:

    Węgiel - 633/954
    Stal - 292/477
    Guma - 200/235
    Ropa - 130/34

    Ratunkiem okazały się liczne aneksje co przyniosło wielkie zapasy surowców. Mimo to Mussolini spogląda już na posiadłości holenderskie (guma) oraz na Australię (stal) i Nową Zelandię.
    :twisted:
     
  22. Tom

    Tom Ten, o Którym mówią Księgi

    WALKI W AZJI

    Zdobycie Bhutanu pozwoliło założyć nowe bazy zaopatrzeniowe co zdecydowanie polepszyło zaopatrzenie wojsk (logistic distanec), a to z kolei umożliwiło armii włoskiej uporać się z dywizjami alianckimi w Indiach. Część wojsk kierowała się w kierunku birmańskiej dżungli, gdzie stacjonowało 11 dywizji brytyjskich. Obszar ten jednak nie sprzyjał prowadzeniu działań ofensywnych więc postanowiono przejść w tym rejonie do defensywy a nadmiar sił skierowano w inne rejony. W tym czasie zdobyto Nepal oraz rozpoczęto podbój posiadłości holenderskich. Jako że prawo aneksji mieli Japończycy konieczne było długotrwałe zdobywanie wszystkich wartościowych prowincji by te nie trafiły wraz surowcami, głównie guma, w ręce Japonii. Podczas podboju wysp indonezyjskich przeprowadzono desant na Nową Zelandię, która miała posłużyć jako baza wypadowa do ataku na Australię. Zakończenie desantu sukcesem możliwe było dzięki zdobyciu na Francji Nowej Kaledonii, która posłużyła jako baza wypadowa.

    AUSTRALIA

    Z każdym dniem gospodarka włoska była coraz bliższa kryzysu surowcowego. Przemysłowcy nawoływali do szybkiego podboju Australii wraz z jej wielkimi złożami stali i węgla. Pozostał jednak dylemat czy podbić ten kraj czy zmusić go do wstąpienia do osi. Najwyższe władze kusiła niezwykle wizja kontynentu australijskiego pod całkowitą władzą Włoch (jak najwięcej zielonego na mapie), jednak tym razem górę nad ambicjami wziął rozsądek. Postanowiono zawrzeć pokój i utworzyć z Australii „wasala”, który będzie zobowiązany przesyłać do metropolii surowce, których będzie więcej niż w przypadku aneksji. Z dniem 17 listopada 1944 roku podpisano umowę sojuszniczą pomiędzy państwami osi a Australią. Duce w tej sytuacji zwolnił z niewoli i zapewnił transport dziesiątką tysięcy jeńców australijskich wziętych do niewoli w czasie walk w basenie Morza Śródziemnego.

    POSIADŁOŚCI HOLENDERSKIE

    W tym czasie prowadzono operację zdobywania kolonii holenderskich. Operacja ta była czasochłonna ale jednocześnie nie wymagała prowadzenia licznych walk, gdyż wróg posiadał tylko kilka dywizji. To co miał umieścił jednak w górskich prowincjach co zmusiło Włochów to stoczenia kilku bitew. Władze holenderskie na uchodźstwie podpisały akt ostatecznej kapitulacji w dniu 20 stycznia 1945 roku.

    INWAZJA NA WYSPY BRYTYJSKIE

    Pod koniec 1944 roku wszystkie ważne pod względem strategicznym prowincje (VP) na terenie posiadłości brytyjskich były w rękach włoskich. Rozpoczęto przerzucanie wojsk do Francji, gdzie w Bordeaux szykowano siły inwazyjne mające uderzyć na Wyspy Brytyjskie. W tym okresie flota włoska liczyła 4 dywizjony transportowców co utrudniało przerzucenie wojsk z Azji do Europy, tym bardziej że flota anglo-amerykańska intensywnie patrolowała wody Oceanu Indyjskiego oraz Morza Śródziemnego. Rozpoczęto intensywny program rozbudowy floty transportowej, jednak do dnia inwazji pozostało już tylko 13 dywizjonów.
    W maju 1945 roku we Francji stacjonowało 47 dywizji w tym 6 pancernych a w najdalej wysuniętej na północ włoskiej zdobyczy we Francji stacjonowała 1 Dywizja Spadochronowa, przed która postawiono niezwykle odpowiedzialne zadanie.

    SYTUACJA NA ŚWIECIE

    Zachęcona sukcesami państw osi oraz dzięki uporaniu się z Chinami, Japonia postanowiła przyłączyć się do sojuszu włosko-niemieckiego w dniu 26 lutego 1945 roku. W ten sposób ZSRR musiał przerzucić część wojska na wschód.
    Sytuację wojsk radzieckich pogorszył fakt powstania trzeciego frontu z Iranem, która przystąpiła do osi 23 kwietnia 1945 roku.
    Sztab wojsk włoskich został zmuszony do przerzucenia części wojsk do wschodniego Iraku oraz do zachodnich Indii. Oddziały te w razie konieczności miały wesprzeć irańskiego sojusznika.
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie