Imperium Polskie by losal(sprawdzajcie co tydzien :) )

Temat na forum 'HoI - AARy' rozpoczęty przez Losal, 30 Wrzesień 2005.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Losal

    Losal Aktywny User

    Rezerwuje sobie ten temat, bo jeszcze pracuje nad nim. Wie ktoś ile miesci się ludzi w jednej dywizji piechoty, kawalerii, dywizjonach myśliwców(tu ile samolotów) i bombowców :)

    Z góry ostrzegam jest to moja pierwsza gra bez kodów więc mogę porobić dużo błedów :] i tak jak już pisałem w poprzednim aarze nie mam zdolnosci pisarskich :p
     
  2. Losal

    Losal Aktywny User

    Imperium Polskie

    część 1
    1.01.36
    Jest rok 36. Na całym świecie panują wojenne nastroje. Hitler swoją polityką coraz bardzie ośmiesza wielkie państwa Zachodu. Na południu Włochy pod przywódctwem Mussoliniego opanowuja Etiopie. W Polsce coraz cześciej słychac głosy niezadowolenia z powodu prowadzonej przez rzad polityki równowagi. Niektórzy nazywali to po prostu tchórzostwem. Jakby nie patrzec Polska w '36 jest militarnym mocarstwem, choc przez mały PP jest niezdolna do prowadzenia długotrwałych działań wojennych.
    Już w '36 roku partje lewicowe utworzyły koalicje przeciwko prawicy. W swojej kampani co rusz poruszały temat agresywnej polityki i odebrania ziem, które ponad półtora wieku temu należały do nas. Przewodniczącym nowej koalicji został Wojciech Konfantry.
    3 kwietnia odbyły się wybory. Lewica zdominowała swoich rywali uzyskując 70% poparcie obywateli.
    4.04.36
    W dzień po wyborach zostało zwołane zebranie wszystkich ważniejszych osobistości. Poza W. Konfantrym, przybyli także Władysław Sikorski, Józef Haller, Karol Popiel i T. Pełczyński.
    -Panowie mamy mało czasu! Musimy jak najszybciej sformować rzad. Nie mozemy zawieść naszych wyborców.-powiedział Konfantry.
    -Ale mamy przecierz czas. Nic nas nie goni! Przecierz nie chcemy naprawde wywoływać wojny, prawda!?
    -Chyba się mylisz Karolu. Ja nigdy nie rzucam słów na wiatr!
    -Nie mamy przecierz szans z zadnym z mocarstw, które nas otaczają. Kogo chcesz zaatakowac?
    -Już niedługo się dowiesz. Narazie musimy się skupić na rządzie!
    Po kilku godzinach obrad wreszcie ustalono jak ma wyglądac nowy rząd. Po dwóch dniach w sejmie została uchwalona poprawka, która dotyczyła tego, iż pozbawia się wszelkich praw ustawodawczych i wykonawczych prezydenta, a pełnie władzy dostaje sejm i premier. Po nastepnych dwóch dniach zdelegalizowano partie prawicowe. Od tej chwili choć teoretycznie w Polsce panowała demokracja, Wojciech Konfantry był faktycznym i jedynym władcą Rzeczypospolitej.

    http://img213.imageshack.us/my.php?image=imperiumpolskie7xd.jpg - data zamazana z przyczyn, bardzo odemnie zależnych a o powodzie tegoż uczynku dowiecie się później : P

    (niedługo dam portrecik dyktatorka) troche to krótkie ale na sam poczatek wystarczy
    prosze o komentarze :D
     
  3. Losal

    Losal Aktywny User

    Imperium Polskie

    część 2
    Pamietniczek premiera
    11.04.36
    W poniedziałek wezwałem do siebie Smigłego-Rydza. Był on jeszcze nieswiadom mojego planu, ale i tak nie chciałem mu odrazu wszystkiego mówić. Jak przeyszedł od razu zauważyłem, że będzie on wiernym żołnierzem. Na początku opowiadałem mu jak to jest źle na świecie i, ze jak sie przydarza okazja to trzeba ją wykorzystac. po jakimś czasie wreszcie wyjawiłem mu swój plan. Nie protestował,bo wiedział, że teraz ja tu rządze. Poprosiłem go, zeby wyznaczył do tego zadania najlepszych dowódców. Jeśli sie wszystko uda to moje marzenia o imperium mogą sie wreszcie spełnić. Zaraz po spotkaniu wyruszyłem do Pełczyńskiego. Zdziwił sie bardzo, ale to dobrze, niech wie, ze mam na niego oko. Krótko porozmawialiśmy, a po chwili powiedziałem co ma zrobić: "masz przeprowadzić na mnie zamach". Gdyby, ktoś zobaczył jego minę to pomyślałby, ze dostał paralizu twarzy. Bardzo mnie to rozbawiło :). No ale po chwili wytłumaczyłem mu, że ma to być lipny zamach, a do tego zadania miał wyznaczyć xxxxxxxx(sciśle tajne), a miało to się odbyć 28.04.36. To był genialny plan. No ale cóż przecierz jestem geniuszem.

    Pamiętniczek Marszałka
    11.04.36
    W poniedziałek zostałem wezwany na godz.10.00 do gabinetu premiera. O co mu chodzi pomyślałem? Przecierz wypełniam obowiązki jak należy. Budowa lini umocnień na wiśle bardzo dobrze idzie, i co jakiś czas przeprowadzam tam inspekcje. Nie miałem jednak wyboru, musiałem tam pójść. Na pierwszy rzut oka był sympatyczny i miły. Odrazu przy wejsciu mnie przywitał i podziekował za tak dobrze wypełnianą słuzbe dla państwa. Po chwili jednak zaczął mówić o tym jak to jest źle na świecie i o jakiś niewykorzystanych szansach. Nagle jednak poprosił, żebym do niego podszedł. POwiedział mi, że chce zaatakowac XXXXXX(ściśle tajne). Pomyślałem sobie, że to jakiś szaleniec. On chce zepchnąc Polskę na samo dno. Jednak, gdy zaczął dlaje mówic o swoich zamierzeniach zaczełem w tym widzieć sens. Było to bardzo dobre rozwiazanie dla przestarzałej armii polskiej. Po spotkaniu wyznaczyłem do tego zadania samych najlepszych dowódców. najbardziej znani to gen. Szyling, Młot-Fijałkowski i gen. Anders. Postanowiłem podzielić armie na wiele armi po trzy dywizje. Było to jak dla mnie najlepsze rozwiazanie, gdyz doświadczenie w tych walkach mogło zdobywać o wiele wiecej dowódców, a jak mówi stare polskie przysłowie co dwie głowy to nie jedna. Datę ataku wyznaczyłem na 1 maja. W tej chwili wydałem rozkaz o przesunięciu wojsk na granice z kąd wyruszy ofensywa.

    Coś podsumowujacego:)

    Jeszcze przed panowaniem Konfantrego, prawicowy rząd wyznaczył główne cel jakie Polska ma osiągnąc na końcu b.r. Uznano, że nie przeznaczą żadnych środków na produkcję armii, wszystko przerzucą na technologie. W głownych prowincjach, gdzie wydobywane są surowce mają zostać zbudowane nowe kopalnie, na lini wisły zostaną zbudowane linie umocnień(linia Nadwiślańska), a w prowincjach, gdzie występuje b. duze bezrobocie, albo nie wydobywa sie tam zadnego surowca bedzie rozbudowany przemysł. Rzad KOnfantrego uznał ten plan za bardzo dobry i pomocny do tego, co Polska bedzie planowała w przyszłości. Premier co jakiś czas wysyłał delegacje do Niemiec. Nikt nie wiedział z jakiego powodu. Obywatele już niedługo mieli sie o tym przekonać.

    przydałyby sie komentarze
     
  4. Losal

    Losal Aktywny User

    Imperium Polskie

    czesc 3
    Cały okres między 11.04 a 20.04 przebiegł bez żadnych wazniejszych wydarzeń, przynajmniej dla zwykłego obywatela. W sztabie generalnym przygotowywano operacje "Smierdzący lis"(nazwa zaproponowana przez moją siore : P). W polityce także nie działo sie najlepiej. Litwa była wobec Rzeczypospolitej coraz bardziej agresywna, a mniejszości polskie były w tym kraju dyskryminowane. Wojciech Konfantry nie chciał tego tak zostawic więc 15 kwietnia udał sie do Kowna. Po krótkiej rozmowie Prezydent Litwy zmienił zdanie. Podobno premier postawił mu ultimatum "być, albo nie byc", ale to tylko plotki. Pełczyński też się nie nudził. Miał bardzo mało czasu, zeby zwerbować odpowiednich do przeznaczonego mu zadania ludzi. Użył swoich znajomości w xxxxx(ściśle tajne) i udało mu sie znaleźc przyszłego niedoszłego zabójce premiera.
    28.04.36
    W Warszawie odbywała sie parada wojska. Cała uroczystosć oglądało ponad 5 tys. Warszawiaków. W paradzie wzieło udział 2 dywizje piechoty i 1 dywizja konnicy. Ludzie byli zachwyceni. Wszyscy wiwatowali na czesc premiera. Wojciech konfantry wraz z prezydentem Mościckim i marszałkiem Rydzem-Śmigłym siedział w loży honorowej. Pierwszy przemawiał prezydent. Mówił o tym jakie ciezkie czasy są w Polsce i, ze Polacy są zdolni odeprzec kazdy atak. Na te słowa zebrani zareagowali bardzo entuzjastycznie, lecz, gdy wyszedł na mównice premier-to dopiero był entuzjazm. Rozpoczął słowami: "Panie preydencie nie tylko jesteśmy zdolni do odparcia każdego ataku, ale sami takze mozemy taki atak przeprowadzić". Dalej mówił o tym co Polska osiagnęła przez ten krótki czas jego rządów. Na koniec powiedział: "Nie znacie dnia i godziny kiedy ojczyzna bedzie was potrzebowac. Bądzcie gotowi". Nagle cos wystrzeliło. Premier upadł, a wokół niego było pełno krwi. W tłumie zrobił sie wielki popłoch. Do Konfantrego podszedł marszałek: "Lekarz!!". Po kilku minutach premiera zabrano do szpitala. We wszystkich gazetach pisano o tym(kilka tytułów: "Kto chciał smierci premiera", "Czy to koniec nowej Polski", "Początek wojny??", "Czy to może Litwa?"). W całym kraju zakrojono wielkie poszukiwania zamachowca. Wzieła w tym udział nie tylko policja, ale takze wojsko. 29.04 o godz.4.00 ujęto zbrodniarza w jego własnym mieszkaniu. Wzięto go na przesłuchanie. Po kilku godzinach wreszcie wydał, kto kazał mu wykonac to zadanie. Wskazał na ... Rumunie. Premier na szczęscie był lekko ranny, wiec od razu wysłał dyplomatów z prośba wyjaśnienia całego zajscia.

    Pamiętniczek premiera
    28.04
    Nareszcie!! Dzis mój plan wchodzi w życie.
    Parada była świetnie zorganizowana przez Śmigłego. Nadal nie wiem jak on to zrobił, że z jednej dywizji piechoty zrobił dwie, ale nie bede sie o to niego pytac. prezydent strasznie zanudzał przy swoim przemówieniu. Nie wiem jak ci ludzie mogli przy tym ustac. Tak własciwie to ja go wogule nie słuchałem tylko myślałem nad moim przyszłym losem. Moje przemówienie było doskonałe pod każdym względem, obywatele chyba też tak myśleli, no ale jak zakończyłem słowami Nie znacie...-to było genialne. Gdy wreszcie padł strzał dobrze wiedziałem co zrobic. Upadłem jak martwy. To bolało, no ale czasami trzeba sie poswięcić dla sprawy. Ta sztuczna krew zrobiona przez biuro wywiadu, wygladała jak prawdziwa. Naprawde wystraszyłem Mościckiego. Ledwo powstrzymywałem sie od śmiechu. Na szczescie był przy mnie Edward, który skutecznie mnie bronił mnie przed śmiechem. jak jechałem karetka myślałem sobie: Czy sie nie posunełem za daleko? Przecierz przezemnie będą ginąc ludzie. Myśli jednak uleciały tak szybko, jak przyszły. przecierz ja to robie dla dobra ogółu.
    Jeden z sanitariuszy miał na imię Ferdynand!!-czy to jakiś znak?

    Przepraszam ale nie zrobiłem screenów, gdyz rozgrywka potoczyła się dość ciekawie, wiec nie zwracałem uwagi na screeny. Może uda mi się cos wsadzic w 4 części

    [ Dodano: Nie Paź 02, 2005 1:49 pm ]
    Imperium Polskie

    część 4
    "Kurjer Codzienny" 1.05.36
    Od dzisiejszego ranka, dokładnie od godz. 9.00 jesteśmy w stanie wojny z Rumunią. Już od kilku dni obawiano sie takiego potoczenia się spraw. Cała wojna została wywołana przez nieudany zamach na Wojciecha Konfantrego, który odbył sie 28.04 o godz. 12.00. Na szczęscie został tylko lekko ranny i szybko wraca do zdrowia. Następnego dnia policja wraz z wojskiem ujęła sprawce w jego własnym domu. Na przesłuchaniu zamachowiec wyznał, że dostał to zlecenie od rządu Rumuńskiego. Premier jak sie o tym dowiedział wysłał swoich dyplomatów do siedziby władz rumuńskich. Rumunowie nie przyznali się do zamachu i wręcz oskarżyli Polske o bezpodstawne oskarżenia. Nie zgodzili się na przeprosiny wobec Polskie i wypowiedzieli wojne Rzeczpospolitej, wiedząc o poparciu ZSRR.

    Raport sztabu generalnego
    operacja "Śmierdzący lis" została rozpoczęta. Z Lwowa wyruszyło 40 dywizji piechoty i 3 dywizje kawalerii. Dowództwo nad operacja przejął Marszałek Edward Śmigły. W operacji biorze udział 14 korpusów po 3 dywizje. Data ataku na miasto Jassy może sie troche odwlec spowodu małej organizacji naszego wojska. Atak przewidujemy na date 18.05.

    2.05.36 Polska przyłaczyła sie do osi. Zachodnie mocarstwa postanowiły sie wycofa z jakichkolwiek działań mających powstrzymać wojnę. 18.05 o godz. 12.00 polska armia zaatakowała Jassy. Rumunowie byli zaskoczeni, gdyż nie spowdziewali sie aż tak szybkiej mobilizacji wojska wojska polskiego. W Jassy stacjonowały wtedy 4 dywizje piechoty. Walki trwały cały dzień. Miasto zostało zdobyte 19 maja. Rumunowie przeprowadzili 3 kontrataki, lecz nie mieli tyle siły, żeby cokolwiek zrobić. Wszystkie 3 próby trwały nie dłuzej niz 3 godziny. 26.05 ZSRR wycofało sie z pomocy Rumunii. To był nóz w plecy. Nastepnym krokiem Smigłego było zrobienie małego kotła, okrązającego dywizje stacjonujące w Bielicach. Marszałek wydał rozkaz natarcia na prowincje Chisinau. Atak rozpoczał sie 5.06. Niestety Polacy napotkali na bardzo silny opór 8 dywizji piechoty, 2 dywizji kawalerii i 1 dyw. pancernej. Polacy musieli sie przedzierac przez rzeke Seret, pod silnym ostrzałem. Walki trwały az 8 dni i zakończyły sie sukcesem Polaków. To była najbardziej krwawa walka jaką mieli stoczyć Polacy. Mocno osłabione dywizje Śmigłego zostały przerzucone spowrotem do Jassy. 15.06 Niemcy przeprowadzili udany desant na niebroniony Dobricz. 23.06 Włochy wreszcie zaanektowały Etiopie. 1.07 budowa linii nadwislańskiej została ukończona. Cały okres między 13.06 a 2.07 był przestojem na froncie Rumuńskim. Drugiego lipca z Jassy wyruszyło 35 dywizji armii polskiej do Ploeszti. Dotarli tam 11 lipca. Napotkali silny opór ze strony przeciwnika, ale dzieki wsparciu lotnictwa, któremu dowodził gen. Rayski walki trwały 4 dni. To miasto miało bardzo strategiczne znaczenie, gdyz otierało drogę na Bukareszt. 18.07 wybuchła wojna domowa w Hiszpani. W Polsce nie zainteresowano sie tym zdarzeniem. Po krótkim odpoczynku wojsko polskie ruszyło na stolicę Rumunii. 18.07 Niemcy zajęli Konstancje, ale 19.07 Rumunowie zajeli Dobricz. 21 lipca polskie oddziały dotarły do Bukaresztu. Walki były bardzo krótkie, poniewaz armia wroga była już znacznie wyczerpana. 22.07 o godz. 19.00 Rumunowie skapitulowali, i zgodzili sie na aneksje. Liga Narodów protestowała, ale tylko na tym sie skończyło. Niemcy dostali Konstancje, tak jak było mówione w tajnym protokole Ribbentrop-Sikorski, który został zawarty 2.05.36. 24.07 odbyła sie wielka parada, w której uczestniczył już Wojciech Konfantry. Administracja Rumuńska pozostała nienaruszona, jedynie na bardzo wysokich stanowiskach były zmiany. Podatki, i prawo zostało zmienione na takie jakie obowiazywały w Polsce. Prezydenta Rumunii oskarzono o próbe zabójstwa premiera i za odpowiedzialnosc za smierć tysiecy Rumunówi i Polaków. Wkrótce po procesie został zgładzony.

    [ Dodano: Nie Paź 02, 2005 5:13 pm ]
    Relacja żołnierza polskiego dwadziescia lat po wojnie rumuńsko-polskiej

    Nazywam sie Władysław Kownicki. Jestem starszym szeregowym. 20 lat temu słuzyłem w 2.Korpusie w 2.Dywizji piechoty. Moim dowódcą był gen.Anders.
    W kwietniu tuz po wyborach parlamentarnych dostaliśmy rozkaz przemieszczenia sie z Poznania w okolice Lwowa. Wtedy moja jednostka nazywała sie Armia Poznań. Po kilku dniach podróży przybyliśmy na miejsce. Tam ujżałem niewyobrazalnie jak dla mnie wielki obóz. Wszedzie byli zołnierze. jak sie później dowiedziałem znajdowało sie tam kilkaset tysiecy żołnierzy. Bardzo mnie to zdziwiło, gdyż nie widziałem powodu takiej mobilizacji. Później tłumaczyłem sobie, ze są to jakiegoś rodzaju manewry cwiczebne, bo tak przez 2 tygodnie wygladało. 28.04 był zamach na naszego premiera. W mojej jednostce zrobił sie wielki popłoch, gdy sie o tym dowiedzielismy. Sam tez bałem sie o naszego przywódce, bo go bardzo lubiłem. W całym obozie ustanowiono gotowość bojową, jednak z powodu, że nie było wojny nie moglismy zrobić pełnej mobilizacji. 1 maja w środe sam marszałek Śmigły przybył do naszego obozu. Powiedział nam, ze Rumunia wypowiedziała nam wojne. Ogłosił ogólną mobilizacje. Po kilku dniach moja dywizja zwiekszyła skład o 100%. 8 maja wyruszyliśmy w kierunku Rumuni. Wszyscy mieli bojowe nastroje. Jeszcze pamietaliśmy przemówienie premiera. Szliśmy 10 dni. Niestety 7 korpus nazywany Kawaleryjskim(z powodu tego, że w skład tej jednostki wchodziły same brygady kawalerii), troche sie zapomniał i dotarł do pozycji wroga 4 dni wczesniej niż było planowane. Szybko musiał sie wycofac (Rómmel-dowodził 7 korpusem, od tej pory dostał ksywke- Rumcajs). 18 maja dotarlismy do Jassy. Moj korpus rzucony został na pierwsza linie. Pierwszy raz widziałem trupa. Na szczęscie Rumuni okazali sie tchórzami i uciekali przed nami, gdzie pieprz rosnie. Jednak bronili sie, aż 1 dzień. Gen. Anders kazał nam sie okopac. Wrog przeprowadził 3 kontrataki. Nie mam pojęcia czemu miało to słuzyć, gdyz ich ofensywy kończyły sie po około 2 godzinach. po dwóch dniach wyruszyliśmy do Kiszyniowa. Wyjatkowo długo szlismy do tej prowincji. Gdy wreszcie dotarlismy do rzeki Seret 5 czerwca, wróg otworzył do nas ogień. koło mnie padło od razu 5 kolegów. W naszej formacji pojawiły sie pierwsze oznaki paniki, jednak nasz kapitan opanował sytuacje. Przez 2 dni nie moglismy przedostac sie na drugą strone. Ilekroć próbowaliśmy zaatakowac ich to zawsze zmuszali nas do odwrotu. Przegralibysmy, gdyby nie pojawiło sie nasze lotnictwo. 3 dnia wreszcie udało nam sie przedostać na druga strone. Do Kiszyniowa było jeszcze daleko, a przeciwnik dzielnie bronił swoich pozycji. Po dwóch dniach wreszcie zobaczyliśmy miasto. Opór Rumunów słabł, ale nadal miasta broniła dywizja pancerna. Po siedmiu dniach zajeliśmy juz centrum miasta, ale nigdy nie wiedzieliśmy skad uderzą Rumuni. Z powodu braku zaopatrzenia wróg musiał sie wycofać. To było nasze wielkie zwycięstwo. W tej bitwie zginęło wielu moich przyjaciół. Moj korpus został w 3/4 zniszczony. Podobnie wyglądało w pozostałych korpusach. W tym dniu zostałem awansowany na starszego szeregowego. Długo nie nacieszyliśmy sie zdobytym miastem, ponieważ przeniesiono nas spowrotem do Jassy. 2 lipca wyruszyliśmy do Ploeszti. Całą droge do Ploeszti szliśmy bez przeszkód, gdy podeszliśmy pod miasto, musieliśmy znowu przebyć rzekę. Tak jak poprzednio otworzono do nas ogien, który znacznie przerzedził mój oddział. Niestety pocisk artyleryjski uderzył tuż koło mnie. Obudziłem sie 4 dni później. Okazało sie, że oberwałem w głowę i w kolano z odłamków. Miałem szczęście, ze przezyłem. Przez kolano nie mogłem juz wrócić do czynnej słuzby. Zostałem przerzucony do rezerwy. Później dowiedziałem sie, ze zdobyliśmy miasto.

    Niestety nie moge jeszcze wsadzic screnów. W 6 czesci na pewno wsadze.

    Komentarze prosze :)
     
  5. Losal

    Losal Aktywny User

    Dobra:) Troche zmienie styl w jakim pisze ten aar :D

    Imperium Polskie
    cześć 5

    Cały swiat zwrócił oczy ku Polsce. Wszyscy czekali na kolejny krok Polaków. Wojciech Korfanty nie spoczął na laurach i rozpoczął przygotowywania do następnego podboju. W tym celu zwołał 19.08 wielkie zebranie na którym znalezli sie wszyscy członkowie rządu, marszałek, kilku generałów, a nawet prezydent Mościcki.
    - Panowie zebrałem was tutaj aby omówić przyszłośc Polski. Nasza pozycja na swiecie jest bardzo zagrożona. ZSRR tylko czeka na opowiedni moment na atak. Nie mielibśm z nimi szans z powodu róznic w liczebności armii. Z Anglią i Francja tez nie mamy szans. Zauwazyłem też, że Hitler coraz chętniej mówi o wojnie z zachodem. On nawet w połowie nie jest przygotowany do tego.
    -Zerwijmy sojusz!- krzyknął marszałek. Po co nam sojusznik przez którego bedziemy mieli kłopoty.
    Wszyscy zebrani zgodzili sie z Śmigłym, oprócz premiera.
    - Jeśli zerwiemy pakt z Rzeszą, to nikt już nie bedzie nas chronił.- powiedział Korfanty. Według mnie mamy jeszcze kilka miesiecy przed wojną. Powinnismy zajać jeszcze jedno państwo z Hitlerem, a dopiero później odejść z układu.
    Zebrani wyrazili uznanie dla takiego geniuszu i uznali, że będzie to najlepsze wyjście.
    - Panie premierze, nie będziemy już mogli użyc tego samego podstepu co z Rumunią.- odezwał sie minister spraw zagranicznych.
    - Wcale nie musimy. W tej wojnie upewniłem sie, ze zadne z imperiów nie zareaguje.- powiedział pewny siebie "dyktator". Juz niedługo dowiecie sie, które państwo bedzie nastepne.
    Pamiętniczek premiera 19.08.36

    Już 21.08 Polska wypowiedziała wojnę Węgrom. Węgrzy byli zaskoczeni. Rzeczpospolita utrzymywała z nimi bardzo dobre stosunki polityczne, a nawet kilka miesięcy temu podpisali pakt o nieagresji. Bułgaria dysponowała bardzo małą armią w porównaniu do Polski.
    [​IMG]

    Jednak znacznie przewyższał wroga technologicznie. Węgrzy nie potrafili tej przewagi wykorzystać i praktycznie oddali swoje terytorium bez walki. W Deberczynie bronili sie przez 5 godzin. Tak jak było zaplanowane w operacji "Zardzewiały czołg"(propozycja mamy), polskie oddziały ruszyły po zdobyciu Deberczyna na Segedyn. Wegrzy bronili się tam, aż jeden dzień. Generał Młot-Fijałkowski wraz ze swoim 1 korpusem zajął Budapeszt po 2 godzinnej walce 25.09. Marszałek Smigły-Rydz ruszył na Pecz i zdobył go 3 października. To był już koniec Wegier. Tak opisuje całą tą wojnę gazeta "Kurjer Codzienny"
    [​IMG]
    Żołnierze polscy po zdobyciu Deberczyna(mogłem zrobić bład, no ale oni tak fajnie wygladają :twisted: )

    [​IMG]

    [ Dodano: Nie Paź 09, 2005 3:08 pm ]
    Imperium polskie

    część 6 pt. Konfederacja antyfaszystowska

    Pamiętniczek premiera
    [​IMG]
    Jest 5 października, do pokoju Wojciech Korfantego wbiega posłaniec:
    -Panie premierze właśnie dostałem wiadomość od ambasadora z Francji. Anglia i Francja wypowiedziały wojne Rzeszy.
    Korfanty był w szoku. Wiedział, że to kiedyś nastąpi, ale zeby tak szybko. Po chwili pozbierał sie i powiedział:
    -Zwołaj zebranie. Mają na nim być wszyscy członkowie rządu, marszałek i prezydent. Mają tu byc za 3 godziny. Zrozumiałeś?
    -Tak jest!- odpowiedział posłaniec i szybko wyszedł z pokoju.

    Zebranie odbyło sie za zamkniętymi drzwiami. Trwało kilka godzin. Po zakończeniu obrad wszyscy wyszli z gabinetu. Na ich twarzach widać było strach. Od czasu do czasu słychać było-"Czy on oszalał" albo "Władza uderzyła mu do głowy". Z tego co mówili, można było wywnoskować, że Korfanty znowu cos wymyślił.

    Pamiętniczek premiera 5.10.36
    [​IMG]
    [​IMG]
    (terroryści to niemcy. W całym aarze bedzie chyba jeszcze kilka tego typu błedów)

    Ciąg dalszy 6 czesci nastapi
     
  6. Losal

    Losal Aktywny User

    Ponieważ, gdy sie zdobywa stolicę wroga dostaje sie chyba 50% jego surowców. Tak mi sie zdaje :), a po drugie miałem 10 mies. na gromadzenie surowców.

    Ha Ha jestem dumny z siebie ponieważ wreszcie sie dowiedziałem ile ludzi liczy jedna dywizja. Otóż okolo 13 tys(określiłem to na podst. dywizji radzieckich, które liczyły 12400 ludzi.) czyli wiem ile to jeden PL.

    Jestem naprawde zdolny : P

    [ Dodano: Czw Paź 13, 2005 5:27 pm ]
    CD

    26.10.36
    Wojska zostały przerzucone z Węgier do Polski. 3 korpusy w łącznej sile 9 dywizji, zostały w Rumuni na granicy z Niemcami, która znajdowała sie w Konstancji. Niestety, ale żeby niemieckie dywizje nie rozpoczęły ofensywy z pd. trzeba było obstawic 5 prowincji. Rozbito więc 1 korpus na pojedyńcze dywizje. Na wschodzie rozbito na pojedyńcze dywizje korpus gen. Sosabowskiego. Na zachodzie sytuacja wyglada tak:
    [​IMG] [/b]

    Hitler w Elblągu i Królewcu zgromadził około 156 tys. zołnierzy wermachtu. Śmigły w swojej operacji postanowił uderzyć z Torunia i z Suwałków na Królewiec. Spodziewał sie tam silnego oporu, wiec do tego zadania wyznaczył 5 korpusów w sile 15 dywizji. Na zachodzie miały sie odbywać pozorowane ataki, które miały powstrzymać ewentualna ofensywe z nad odry. Odziały stacjonujące w Rumunii miały przeprowadzić zmasowany atak na Konstancje, ale tuz przed początkiem wojny zmieniono ich funkcje. Mieli pilnowac, aby Niemcy sie z tamtad nie ruszali. Odziały pod dowódctwem gen. Sosabowskiego miały szybko rozbroic niemców na wschodzie i ruszyć w kierunku Bydgoszczy.
    2 listopada po prawie dwóch miesiacach wojny pozycyjne Niemcy wreszcie ruszyli na Belgię, Holandię i Luksemburg. Już po 10 dniach Luksemburg zniknał z map świata.
    20.11.36
    Premier zwołał do siebie szefa sztabu generalnego, dowódce floty i dowódce lotnictwa.
    - Panowie! Wiecie w jakim celu was tu zwołałem. Czy operacja "latajacy holender" jest już gotowa?
    - Tak jest!- odpowiedział Śmigły. Wszystkie jednostki dostały już plan ofensywy i wiedzą jakie jest ich zadanie.
    - Bardzo dobrze!- powiedział z pewna satysfakcja Korfanty. O planach ladowych zostałem już powiadomiony, ale co z lotnictwem i z marynarką?
    - Lotnictwo musi pozostac zdala od jakichkolwiek bitew powietrznych, a marynarka ,ma za zadanie nie dopuscić żadnych konwojów do Prus.- odezwał sie Śmigły.
    - A wiec dobrze. Jutro nastapi nowa era dla mojego imperium.- Korfanty uśmiechnął sie pod nosem i wyszedł z gabinetu.

    21.11.36
    Sytuacja na froncie Francuskim: Ostatnie oddziały holenderskie bronia sie w Amsterdamie, Belgia przegrała bitwe w Arlon, na granicy francuskiej wojna pozycyjna.

    Godzina 7.00 do Berlina przybył dyplomata polski. Wreczył on deklaracje wojny Hitlerowi. Dyktator był tak wściekły, ze kazał aresztowc posłańca i go zabić. Jeszcze tego samego dnia podpisał ze Stalinem pakt Ribbentrop-Mołotow.

    Raport szefa sztabu przedstawiony premierowi Polskie dnia 22.11.36
    Po pieciu dniach wojska Polskie były gotowe do przeprowadzenia operacji. Tak jak to przewidywał plan, z Torunia i z Suwałek wyruszyło 15 dywizji. 27 listopada dotarła do mnie bardzo niedobra wiesc- Niemcy zaatakowali Toruń. Wrmacht użył do tego ataku wiekszośc swoich zołnierzy. Pozostawili oni Królewiec bez obrony. Na początku myślałem, ze 3 korpusy poradzą sobie z tym atakiem, a to że obroną dowodził sam Smigły jeszcze bardziej mnie przekonało do tego, że nie potrzebne sa tam posiłki. Niestety po kilku dniach walk dowiedziałem sie jak bardzo sie myliłem. Moje jednostki zaczęły ponosić coraz wieksze straty. Wysłałem do pomocy jeden korpus z Suwałek, jednak i to nie pomogło. Przegrałem bitwe po 3 dniach walk. Na domiar złego Hitler zaatakował moje pozycję w Bydgoszczy. Po doswiadczeniach związanych z Toruniem, myślałem, że i tu przegram. Na szczęscie gen. Anders nie zawiódł mnie. Walki w tym mieście trwały od 30.11 do 2.12. Po przegranej w mieście Kopernika, zrozumiałem, ze za wszelką cenę nie moge dopuscić do połączenia pólnocy z zachodem. 3 grudnia wreszcie zajęłem Królewiec. Początkowy plan był w połowie wykonany. Dywizje, które broniły Torunia obstawiły wraz z korpusem gen. Sosabowskiego wszystkie prowincje otaczajace Toruń. 4 grudnia Niemcy znowu przeprowadzili atak na Bydgoszcz. Najciezsze walki toczyły się o Solec Kujawski, który był bardzo strategicznym miejscem(moje miasto :D). Jednak i tym razem gen. Anders wykonał swoje zadanie. Wiedziałem, że jeśli odetne Toruń od dostaw to zniszczenie stacjonujacych tam dywizji będzie tylko kwestią czasu. Zatem do Elbląga, z Bydgoszczy i z Królewca wyruszyły 2 korpusy. Armia ta znowu była dowodzona przez marszałka. 8 grudnia 6 dywizjii dotarło do pozycji wroga. Myślałem, że to iz miasto jest bronione tylko przez 26 tysiecy ludzi ,i ze przeprowadzam atak z dwóch stron, to wystarczy do wygrania bitwy. Jednak jak zwykle Marszałek znowu postarał sie o przegrana. Na szczęście miałem jeszcze innych dowódców, którzy wypełniali moje rozkazy. 5 grudnia gen. Młot-Fijałkowski dotarł do Opola. Przeciwko jednej dywizji piechoty wystawiłem tylko 1 dywizje piechoty i 2 górskie. Walki trwały bardzo długo. Do tego jeszcze pogoda nam nie sprzyjała(deszcze i śnieg). Tak więc, gdy marszałek przegrał bitwę w Elblagu to już 11.12 zdobyłem Opole.
    Zapomniałem jednak wspomnieć o tym iż 2 grudnia przystąpiłem do aliantów. Postapiłem tak, dlatego ze Anglia przeprowadziła desant na Konstancje. To mnie zmobilizowało do tego, żeby rozbić w pył stacjonujace tam jednostki wroga. Już 10 grudnia dotarły do Konstancji. Niemcy próbowali znowu zdobyć Bydgoszcz 15 grudnia, ale to była już tylko pozoracja. Tego samego dnia dowiedziałem sie ,iż wreszcie zdobyłem Konstancje. Natychmiast kazałem wyruszyc wszystkim jednostkom z Rumuni do Polski. Nadal nie była wyjaśnona sprawa z pólnocą. Postanowiłem, że zdobede toruń. Wysłałem tam 7 korpusów, ze wszystkich otaczajacych miasto stron(oprócz Elblag). Atak rozpoczął sie 16 grudnia i nie trwał długo, około 6 godzin. 17 grudnia wermacht ponowił próbe zdobycia Bydgoszczy. Walki trwały tam tylko jeden dzień i zakończyły się moim sukcesem. Już 22 grudnia przeprowadziłem zmasowany atak na Elblag. Uzyłem wszystkich wolnych dywizji, czyli 6 korpusów. Niemcy bronili sie tam jedynie przez dwie godziny. Wreszcie mogłem przystapić do regularnej ofensywy.
    [​IMG]

    [ Dodano: Czw Paź 13, 2005 10:17 pm ]
    Prosze o komenty
     
  7. Losal

    Losal Aktywny User

    Imperium polskie
    częsc 7

    Sytuacja na froncie francuskim:
    Hitler zdobył Holandie i zniszczył całkowicie jej armie. Rzesza zdobyła takze Belgie, jednak jej wojska zdołały zbiec do Francji.

    Po zdobyciu przez Polaków Prus pólnocnych, Hitler zmienił troche zdanie na temat armii polskiej. Na początku wojny, po wygranej w Toruniu, uznał ze wojna szybko sie skończy i nie musi kończyc offensywy na Francje. Wysłał do Polski zaledwie 5 dywizji wsparcia. W tym momencie zrobił wielki błąd, gdyz po przegranej w prusach, Rzeczpospolita mogła praktycznie bez przeszkód zajac linie odry.

    Pamiętniczek gen. Andersa 23.12.36
    Po wygranej, z Elblaga przerzucono wszystkie siły do Bydgoszczy. Stąd miał sie rozpocząć kolejna faza ofensywy.
    1 stycznia 1937 roku zakończono plan rozbudowy gospodarki
    [​IMG]

    Tego samego dnia do Gorzowa dotarło 8 korpusów w sile 22 dywizji pod dowódctwem marszałka Śmigłego. Walki mimo trudnej pogody trwały tylko 10 godzin. Kolejnym celem ataku był Szczecin. Niemcy próbowali jeszcze odbić Gorzów ,ale był to atak nie przemyślany, bardziej rozpaczliwy :) . Do Szczecina Polacy dotarli 7 stycznia. W tych walkach brał udział zaledwie 6 korpus pod dowódctwem gen. Szylinga. (To było moje małe przeoczenie, gdyz jak kazałem ruszyc całemu wojsku na szczecin to miałem zaznaczonego tylko Szylinga). Po 9 godzinach walk nakazałem odwrót. 6 stycznia armia, która stacjonowała w Rumuni wreszcie dotarła do Cieszyna. Miedzy 8, a 10 stycznia wojska stacjonujace w Cieszynie były nieustannie bombardowane. 11 stycznie ponowiłem atak na Szczecin. Tym razem zaatakowałem równoczesnie z Gdańska i Gorzowa. W tej operacji uczestniczyło około 115 tys. zołnierzy polskich. Walki trwały aż 3 dni i zakończyły sie sukcesem Rzeczypospolitej. Kolejny cel operacji "Latający Holender" był wykonany. Tym razem bez żadnych wpadek.
    Niestety warunki atmosferyczne diametralnie sie pogorszyły. Od bardzo dawna nie było takich mrozów i opadów śniegu. Mogło to zatrzymać na długo dalszy pochód Polaków. Premier był jednak innego zdania. Kazał dalej ruszac. Na szczęscie marszałek wyraził kategoryczny sprzeciw, gdyz byłyby to niepotrzebne ofiary z naszej strony. Powiedział, że uderzy, gdy nadejdzie wiosna.
    Niemcy jednak nas ubiegli i zaatakowali w rejonie Cieszyna. Broniło sie tam 3 korpusy polskie i dwa korpusy angielskie w łącznej sile 11 dywizji. Mimo wielkiego bohaterstwa polacy coraz bardziej cofali sie. Gdy mieli już całkowicie oddac prowincje Niemcom, to do obrońców dołączył gen. Młot-Fijałkowski ze swoim 1 korpusem. Wzmocniło to morale żołnierzy broniących i zdołali oni odeprzec wroga. Bitwa trwała od 25.02 do 30.05. Niestety Polacy poniesli ogromne straty. Wiekszośc korpusów stanowiło zaledwie połowę tego co na początku. Zginęło tam ponad 71 tysiecy zołnierzy polskich i około 80 tys. zołnierzy niemieckich. Premier postanowił, że w zamian za taka bohaterska postawe stworzy nowy medal "obrońców cieszyna". Marszałek chcac odwdzieczyc sie Rzeszy zaatakował 13 marca Wrocław w łącznej sile 23 dywizji. Atak przeprowadzono z Cieszyna, Opola i Gorzowa.
    [​IMG]
    Niemcy byli całkowicie zaskoczeni i praktycznie bez walki oddali miasto. To był przełom na froncie polsko-niemieckim. Niestety moi sojusznicy nie przeprowadzali takich operacji wiec na zachodzie nic sie nie działo. Kolejnym celem ofensywy było Drezno. Pierwsze oddziały dotarły tam 2 kwietnia, łącznie 36 dywizji. Niemcy bronili sie aż 2 dni. 15 kwietnia połączone siły angielsko-polskie zaatakowały Rostock. Całym atakiem dowodził gen. Montgomery. Tutaj także walki trwały aż dwa dni. Premier chciał jak najszybciej zdobyć Berlin, dlatego sztab główny przygotował plan zrobienia kotła Berlińskiego. Po zdobyciu Rostocku szybko wysłano do niebronionego Magdeburga 7 korpus(konny) pod dowódctwem "Rumcajsa". Generał Rómell dotarł tam 21 kwietnia. niemcy jednak zdązyli juz obsadzic tą prowincje 1 dywizja. Na szczescie obrońcy okazali sie tchórzami. Gdy zobaczyli kawalerię polska poruszająca sie z pełną prędkościa w ich strona od razu uciekli. Mimo tego walki trwały 1 dzien. teraz najwiekszym problemem Polaków było utrzymać to miasto, nieosłabiając tym samym całego frontu, który już znacznie sie wydłuzył. Postanowiono przegrupować cały front. Tak jak przewidywałem hitler zaatakował Magdeburg z kazdej strony 27.04. Polacy do obrony mieli tylko lub az 9 dywizji. Niestety z powodu tego, że to miasto prawie z każdej strony było okrązone, już na początku zaczelismy ponosic powazne straty. Na szczescie do obrońców dołączyła jeszcze armia Kraków, która juz wyjaśniła wynik bitwy. Walki trwały do 1 maja i zakończyły sie sukcesem Polaków. Marszałek zarządził natychmiastowy atak na Berlin, gdyż znajdowały sie tam wykończone walka wojska. 12 maja do stolicy Rzeszy dotarło 31 dywizji połączonych sił. Walki trwały zaledwie 7 godzin i zakończyły sie :
    [​IMG]
     
  8. Losal

    Losal Aktywny User

    Powtarzam wam poraz kolejny to nie kody!!! W co nie mozecie uwierzyc ? W wegiel, gume, stal, czy rope ?? Nie mam pojecia po co ta dyskusja : / Po pierwsze wydobycie tych wszystkich surowców podczas rozbudowy PP jest taka sama jak na początku. Do podbicia Rumuni mój potencjał wynosił 46, późniejszy widac na pierwszym screenie(częsc 1). Powiedzcie mi od ilu surowców sie zaczyna. Ile maja państwa które podbiłem na początku. Sprawdźcie !!
    i zgadzam sie z toba, dlaczego miałbym to robić po raz drugi????

    [ Dodano: Sob Paź 15, 2005 2:11 pm ]
    Imperiu polskie
    czesc 8

    15 maja w Berlinie odbyła sie wielka defilada, która miała pokazać Niemcą potegę imperium polskiego. Była to też pewnego rodzaju propaganda, ponieważ ciągle mówiono o ucieczce Hitlera z Berlina. Miało to znzcnie zmniejszyc chęć Niemców do dalszej walki. W czasie tej defilady, w Rostocku przygotowywano dalsze ataki. 21 maja z oddziały, które wyruszyły z Rostocku, dotarły do Lubeki. Najwyraźniej nasza propaganda bardzo dobrze działał, poniewaz wermacht masowo sie poddawał. Z Lubeki natychmiast wyruszono do Kiloni, do którego dotarto 24 maja. Tak jak w poprzednim mieście, prowincja została zajeta prawi bez walki. W tym czasie feldmarszałek zdazył już przegrupować swoje wojska na lini Łaby. Mimo zajecia Berlina ta wojna miała jeszcze troche potrwac. Postanowiłem, że najpierw zdobede wybrzeze Rzeszy, dlatego wysłałem wszystkich z Kiloni do Hamburga. Dotarli tam 29.05. 30 maja do Halle dotarła grupa armi, której zadaniem było przebic obronę na rzece łaba. Jeszcze tego samego dnia dotarła do mnie wiadomość, iz ofensywa na wybrzeze nie powiodła sie, ale kilka godzin później dowiedziałem się o zwyciestwie w Halle.
     
  9. Losal

    Losal Aktywny User

    Gram na 1.06 PL

    A jednak środa :D

    Imperium polskie
    cd. czesci 7
    3 czerwca 2 polskie korpusy(7 czyli Rumcajsa i 13) dotarły do Erfurtu. Napotkały tam niewielki opór słabo okopanej i wycieńczonej dywizji niemieckiej. Jednak mimo przewagi Rómmel walczył z Wermachtem aż jeden dzień. Po tym zwycięstwie marszałek Śmigły wydał rozkaz wymarszu z Halle i Magdeburga do Hanoweru. Dotarł tam 10 czerwca. Znów Niemcy wykazali sie bohaterstwem i zatrzymali marszałka na jeden dzień, choć stosunek sił był jak 9:1. 18 czerwca Rommel przeprowadził kontratak na Erfurt. Była to niepotrzebna smierc "bawarczyków". Tego samego dnia przeprowadziłem atak na Lipsk. 20 czerwca ponowiłem atak na Hamburg. Tym razem uzyłem do tego znacznie więcej sił, około 247 tys. ludzi. Ofensywa trwała zaledwie do 21 czerwca. Tego samego dnia otrzymałem wieści o zwyciestwie w Lipsku. W tym kotle doszczętnie zostało zniszczonych 6 dywizji niemieckich. Kolejnym moim celem było Wilhelmshafen. Moje wojska dotarły tam 26.06. Walki trwały jeden dzień. Zauważyłem, że Niemcy zrozumieli to iż nic juz ich nie uratuje. Jeszcze tego dnia postanowiłem podzielić front na trzy armie:
    -armia pólnocna pod przewodnictwem gen. Szyling
    -armia środek pod przewodnictwem marszałka
    -armia południe pod przewodnictwem gen. Młota-Fijałkowskiego
    Celem pierwszej było zajęcie wybrzez i podejscie pod Essen(stolica Niemiec) od pólnocy. Armia srodek musiała dojsc do Essen od wschodu i wysłać czesc wojsk na pd. Ostatnia armia została skierowana w kierunku Austrii.
    27 czerwca wreszcie został sformowana 10 pancerno-motorowa BK. Dowódctwo nad ta jednostka przejał gen. Rakowski. Początkowym moim załopżeniem w stosunku do czołgów, było pozostawienie ich w rezerwie. Nie chciałem rzucac ich na pierwszy front.
    W tym dniu 7 korpus dotarł do Frankfurtu nad Menem. Bitwa trwała tylko kilka godzin. 4 lipca armia południe zaatakowała Wurzburg, a 5 armia pólnoc dotarła do Munster i wygrała po kilku godzinach walk. Nastepnego dnia armia gen. Fijałkowskiego wygrała. 10 lipca niemcy przeprowadzili kontratak na Wilhelmshafen. Walki były bardzo ciezkie. Potrzebne były znaczne posiłki, jednak i przy ich pomocy bitw trwała az 3 dni i zakończyły sie sukcesem gen. Szylinga. 19 lipca zaatakowałem Arnhem. Atak trwał 1 dzień. 25 zaatakowałem Groningen, który zdobyłem jeszcze tego samego dnia.
    Na zachodzie Francuzi wreszcie sie ruszyli. Po zdobyciu Luksemburgu i Kiloni, ruszyli na dawne tereny Belgii, a później na Holandie.
    [​IMG]
    Jeszcze przed zdobyciem Groningen zajełem bez walki Norymberge i Monachium. Teraz wszystko zależy od zdobycia Essen i Mannheim, którego obrona pokazała słabośc polskiej armii. 26 lipca 4 korpus dotarł do Mannheim. Po 1 dniowej ofensywie gen.Kutrzeba musiał sie wycofac. 27 i 29 lipca dotrały spóźnione posiłki, które takze musiały się wycofac po ciezkich walakch. W celu osłabienia przeciwnika wysłano pion lotnictwa. 2 sierpnia zaatakowałem Essen, który otoczony był ze wszystkich stron(Francuzi zdobyli Saarbrucken). Połączone siły armii północnej i środek toczyły w tym mieście walki do 6 sierpnia, kończąc je swoim zwyciestwem. 5 sierpnia niemcy przeprowadzili ostatnia ofensywe w tej wojnie na Wurzburg i Erfurt. 6 sierpnia udało sie odeprzec atak w Erfurcie, jednak w Wurzburgu cięzkie walki toczyła 1 dywizja gen. Thomee. Dzięki znacznym posiłkom udało sie obronić miasto dopiero 10 sierpnia. Po tym zwyciestwie zadecydowano o natychmiastowym ataku na Manheim. Wojska polskie dotarły tam 20 sierpnia i po 2 dniach walk musiało sie wycofac. Po przegrupowaniu marszałek zarzadził kolejna ofensywe. Pierwsze oddziały dotarły do Manheim dopiero 11.09. Walki zakończyły sie po jednym dniu zwyciestwem Śmigłego. 12.09 IIIRzesz weszła w skład Imperium polskiego.
    Podczas całej operacji zginęło ponad 250 tys. zołnierzy polskich, a dwa razy tyle poniosło rany. Był to wielki cios dla sztabu generalnego, poniewaz do dalszej walki zdolne było mniej niż połowa całej armii. Przez to Wojciech Korfanty musiał znacznie odwlec dalsze plany podbojów.
    [​IMG]


    ---------------------------------------------------------------------------------------------------------

    Niewiadomo skąd, nie wiadomo kiedy do czołówki polskich dowódców(z mojej gry :]) dołączył
    [​IMG]

    [ Dodano: Pią Paź 21, 2005 6:43 pm ]
    Imperium polskie
    czesć 9

    To było wielkie zwycięstwo dla Polaków. Mimo wielkich strat w armii, poparcie dla premiera wciaz rosło. Niestety w krajach podbitych wciąz wybuchały strajki antypolskie. Korfanty musiał coś zrobić, poniewaz nie chciał tracić zołnierzy, którzy mogliby podbijac dalej państwa na tłumieniu strajków.
    18 wrzesnia w Berlinie odbyła sie wielka defilada z udziałem wszystkich rodzajów wojsk jakie Polska posiadała(prócz floty). Zdarzenie to było emitowane w radiu "Imperium", w całym kraju. Na parade nie przybył prezydent Moscicki, który zrezygnował z funkcji, jednak przyjechał Wojciech Korfanty. Mówił on o trudach zołnierzy polskich, jakie przezywali dla uwolnienia swoich przyjaciół z rąk tyrana. Wspomniał też o tym, iz Polacy są w tym kraju jedynie do pomocy w odbudowie nowych demokratycznych Niemiec.
    Długo jeszcze przemawiał. Czesto wspominał o innych podbitych krajach. Łatwo było się zorientować, że próbuje przekonać do siebie wszystkich poddanych. Najwyraźniej musiało mu sie to udac, gdyz nastepnego dnia nie było żadnych buntów.

    Pamiętniczek premiera 18.09.37
    Pamiętniczek premiera 19.09
    30.09 odbyły sie wybory na prezydenta. Kandydatami do tej funkcji byli: Wojciech Korfanty i jego największy przeciwnik-Józef Beck. Wybory trwały krótko, a zwycięscą został aktualny premier z 90% poparciem.
    [​IMG]

    Cały rok 1938 minął bez większych wydarzeń. Jedynie 23.01.38 roku odbyło sie zebranie wojskowych z premierem/prezydentem. Celem obrad było unowocześnienie i powiększenie armii polskiej.
    -Dziekuję panom za przybycie- rozpoczał uroczyscie Korfanty. Wszystkiego najlepszego w nowym roku. Zebraliśmy sie tutaj aby omówić przyszłość naszej armii.
    Według mnie, mamy za mało wojsk do obsadzenia tak długich granic, a co dopiero do dalszych podbojów. Kolejnym problemem jest to, ze nie mamy rekrutów. Polaków jest za mało nawet do uzupełnienia jednostek, a co dopiero do tworzenia nowych. Chciałbym aby panowie przedstawili mi sytuację wojsk lądowych, lotnictwa i floty. Na początek zacznie gen. Losal
    -Dziekuję. Na początek chciałbym powiedzieć, ze nasza armia w ciagu dwóch lat powiekszyła sie o 4 dywizje. 1 pancerna, 2 górskie i 1 piechoty. Jest to o wiele za mało jak na potrzeby naszego państwa. Niestety nie możemy jej powiększyc z powodu braku "narybku". Technologicznie nasza armia dogania inne państwa europejskie. Według mnie właśnie na nowych technologiach powinnismy sie skupić najbardziej. Przy aktualnym PP nie odstajemy znacznie od mocarstw zachodnich i wschodnich. Kolejnym problemem są granice. Na wiekszosci z nich nie ma przeszkód naturalnych. Uwazam, że najwiekszym naszym zagrożeniem jest ZSRR. Proponuję, żeby wybudować silne umocnienia na lini Odry, na wypadek przełamania lini nadwislańskiej. Kolejne umocnienia powinniśmy stworzyc w Rumuni na rzece Seret, które z pewnościa zatrzymaja siły nieprzyjaciela. Jedyny problem jest taki, iz gdyby zdobyli Lwów to obrońcy Rumuni byliby odcięci od wszelkich zapasów. Dlatego musimy połączyc Imperium polskie w całość. Dziękuję.
    - Kto nastepny?-zapytał sie premier. Moze pan Świrski?
    - Dobrze. Nasza flota jest znacznie przestarzała w porównaniu do innych państw. Nie posiadamy żadnych dużych okrętów. Mimo tego bardzo jestem zadowolony z postepów jakie dokonały siły morskie. Stworzyliśmy 2 dywizjony. Jeden stacjonuje w Gdańsku, w skład którego wchodzą 2 niszczyciele klasy Burza i jeden okręt podwodny klasy Ryś. W skład 2 dywizjonu wchodzą dwa niszczyciele klasy Burza i jedna flotylla transportowa. Nie są to siły zdolne do samodzielnych akcji przeciwko flocie przeciwnika. W stoczniach pracuja nad nowym modelem krązownika, który juz niedługo zasili naszą flote. Dziekuję.
    - Teraz gen.Zając
    - Mamy przestarzałe samoloty, którymi latano za czasów 1 wojny swiatowej. Na szczęście opracowano juz nowy model bombowca taktycznego PZL P."37" Łoś, który już za kilka miesiecy będzie latać na naszym niebie. Prace nad nowoczesnym myśliwcem znacznie sie opóźniają. Mimo tego nasi bardzo dobrze wyszkoleni lotnicy potrafia nawiazać z wrogim lotnictwem zacieta walke. Od 36 roku nie stworzono zadne nowego dywizjonu lotniczego. Prosze wiec o wieksze srodki na ten cel.
    - A wiec dobrze. Czy to wszystko co chcieliscie powiedziec? Jeśli tak to teraz ja sie wypowiem. Postanowiłem odwlec podbicie bałkanów do 39 roku, zeby armia mogła odpocząc i uzupełnić straty. Za rok może za dwa nasz potencjał ludzki znacznie wzrosnie, dzieki podbitym narodowościa. Jeśli nie będą chcieli wstapić do armii dobrowolnie to będą zaciagani tam siła. W tym roku wprowadze ustawe, która bedzie mówiła o tym, że wszyscy których podbiliśmy zostana pełnoprawnymi obywatelami Polski, ale zachowaja też swoje obywatelstwo. Na początek zwolnie ich z obowiazku wojskowego, ale już w przyszłym roku go wprowadze. Licze na milion nowych rekrutów. Dziekuję. Moga panowie już iść.
    ===================================================
     
  10. Losal

    Losal Aktywny User

    Imperium polskie- misja ZSRR
    czesć kolejna

    4 styczeń 1942 roku do gabinetu premiera Polski wbiega minister spraw zagranicznych:
    -Własnie dowiedziałem sie, że Stalin nakazał wydalenie wszystkich naszych dyplomatów z jego kraju.- powiedział Sikorski.
    -Myślisz, że wojna jest nieunikniona? Nasz sytuacja w Europie jest coraz gorsza. Nasi sojusznicy oddalaja się od nas. W kazdej chwili moga wystapić przeciw nam. Sprawa Szwecji nie spodobała sie takze USA.
    -Co mam robić?
    -Powiedz Śmigłemu, żeby wprowadził w życie operacje "Zielonobrody". On bedzie wiedział o co chodzi.

    Kilka godzin później ZSRR wypowiedziała wojnę Imperium polskiemu. Jeszcze tego samego dnia rozpoczał sie wielki nabór do armii polskiej. Miało to choć w małym stopniu zmniejszyc różnice między obiema armiami. Oto fragment raport, który przedstawił Korfantemu minister wywiadu w grudniu 1941 roku:
    Podczas pierwszych dni walki Polacy nie stawiali żadnego oporu Rosjanom. Sowieci posuwali sie w głąb naszego kraju bez żadnych przeszkód. Obrońcy coraz czesciej mówili o tchórzostwie dowódców, którzy boja sie stoczyć walke z silniejszym przeciwnikiem. Pierwsze próby zatrzymania najezdzcy odbyły sie w Królewcu i Elblagu, gdzie samotnie broniła sie 1 dywizja Australijskiej piechoty morskiej, która stawiała opór przez zaledwie kilka godzin. Suwałki jeszcze wtedy nie były zajete. Tam stacjnowały 4 dywizje pancerne pod dowódctwem juz marszałka Losala. Marszałek przeprowadził udana ofensywę na Kowno. Rosjanie byli całkowicie zaskoczeni i po kilku godzinach uciekli z pola bitwy. Polacy natychmiast po wygranej wycofali sie do Suwałk. Nie było to jednak dobre miejsce do obrony, gdyz umocnienia na poziomie 2 nie mogły powstrzymać ataku z kilku stron. Po 2 dniowej obronie Polacy musieli wycofać sie z tego miasta.Wszystkie dywizje pancerne przeniesiono do Lwowa.
    Wojska Rzeczpospolitej w ciągu jednego misiaca podwoiły sie. Najwiekszym zaskoczeniem dla Korfantego była postawa Francji, która wysłała najwiecej sił ekspedycyjnych. Ku wielkiemu zaskoczeniu prezydenta Polski, do wojny po stronie Aliantów właczyły sie Stany Zjednoczone.

    Jest lipiec 42 roku. Ofensywa ZSRR na Polskę trwa już od 7 miesiecy(4 styczeń). Od trzech mies. jest to raczej wojna pozycyjna. Polacy obsadzili linię nadwiślańską(5 stopień), linię rumuńska(4 stopień) i linię gdańska(3 stopień). Są to bardzo silne i nowoczesne umocnienia, które od kilku mies. powstrzymuja Stalina od dalszej ekspansji.
    Cała wojna zaczeła sie od wypowiedzenia wojny Litwie przez Rosje. W tajnym protokole Polsko-litewskim, Rzeczpospolita zadeklarowała pomoc w razie agresji Zsrr na Litwę. Pomoc ta polegała na wypowiedzeniu wojny Litwie i zajęciu jej stolicy bez walki. Później ustanowienie tego państwa, państwem marionetkowym. Był to świetny pomysł, gdyż Stalin nie chciał wypowiadac wojny zachodnim mocarstwom. Jednak stało sie inaczej. Dyktator gdy dowiedział sie o postepku Korfantego, który poraz kolejny z niego zakpił, postanowił wypowiedzieć wojne Imperium Polskiemu. Był pewien, iż Polacy nie wytrzymaja nawet dwoch mies., gdyz nie mieli dość wojsk do obrony(stosunek armii 63:400 :] ).
    Na szczescie zdązyłem sie przygotowac do obrony. Postanowiłem, że nie będe tracił ludzi do obrony nie ufortyfikowanych prowincji, wiec oddałem je bez walki. Najwieksze walki trwały na pomorzu i w okolicach Lwowa. Rosjanie popełniali błąd za błędem, a ja to wykorzystywałem.
    -Jak Stalina zajał Elblag to ja wykonałem szybą ofensywę na Królewiec i tym samym okrązyłem 4 dywizje nieprzyjaciela. Dzięki czołgą nowej klasy 10 tp (40mm) udało mi sie je zniszczyć po jednym dniu walk. Niestety bardziej tego błedu nie potrafiłem wykorzystać gdyz Rosjanie uderzyli 30 dywizjami i musiałem sie wycofac z Prus.
    - Po zdobyciu Bielc, Jessy i Kiszyniowa, Stalin pozostawił tam za mało wojsk do obrony. 2 dywizje czołgów polskich uderzyły na Bielce. Po dosłaniu im posiłków(Korpus Konny) wygrałem w tej prowincji. Po wygranej od razu ruszyłem do Kiszyniowa i go też zdobyłem po cięzkich walkach. Tym samym okrążyłem 2 dywizje ZSRR, które wkrótce zniszczyłem.
    -Kolejny raz powtórzyłem tą sama sztuczkę co wyżej.
    Niestety po tych zwycięstwach Rosjanie przegrupowali sie, że prowadziłem tylko ataki zaczepne, które zawsze wychodziły.
    Zrobiłem dwa desanty: na Stalingrad-2 dywizje i Sewastopol-2dywizje. Obydwa desanty udane ale musiałem uciakać z tych prowincji po około dwóch tygodniach.
    [​IMG]
    Liczby oznaczaja fronty i linie umocnień
    [​IMG]
    Operacja morze Czarne (Bielce i Kiszyniów)

    Raport gospodarczy, który został przedstawiony premierowi Korfantemu 1 lipca 1942 roku
    Po przeczytaniu raportu premier był w dobrym nastroju. Nie przwidywał, żeby wojna mogła trwac dłuzej niż rok. Bardzo liczył na nowego sojusznika, czyli USA. W nich pokładał nadzieje. Po kilku dniach przekonał sie jednak, że Regan wcale nie chce pomóc Polakom, tylko zabrac jak najwiecej Rosji dla siebie. Na ich nieszczescie wszystkie akcje desantow, które przeprowadzili zakończyły sie całkowita kleska(razem z dywizjami angielskimi i kanadyjskimi poległo w tych desantach 650 tys. zołnierzy, około 50 dywizji). Najwiekszym zaskoczeniem dla prezydenta Polski, był pomoc Francuzów. Od wojny w Hiszpani, Rzeczpospolita miała z nimi bardzo napięte stosunki. Korfanty mówił: "Francuzi dobrze wiedzą, że z Polaków robi sie najtrwalszy mur".
    Na froncie niewiele sie działo. Na południu Polacy próbowali okrązyc dwa razy przeciwnika, jednak po dwóch wielkich bitwach pod Winnicą i Kotowskiem musieli sie wycofywac. Kolejna próba przełamania frontu rozpoczęła sie 19 lipca 42 roku. 15 dywizji pol-ang. uderzyło na Bielce, gdzie stacjonowały tylko 3 dywizje wroga. Po kilku godzinach walk Rosjanie wycofali sie Jassy. Po zwyciestwie marszałek Losal uderzył na Kiszyniów z 4 dywizjami pancernymi. Dotarł tam 21 lipca. Bitwa trwała 2 dni. Rosjanie znów wycofali sie do Jassy. Tym samym Marszałek Losal okrazył w Jassy 17 dywizji wroga. Postanowił nie tracić czasu i uderzyc natychmiast na Jassy, gdyz dłuższa zwłoka mogła by sie zakończyć przerwaniem kotła. Walki rozpoczęły sie w nocy 28 lipca i zakończyły sie przerwaniem ofensywy. Wina za to niepowodzenie obarczono Anglików, gdyz nie posiadali sprzętu przeprawowego i ponosili bardzo duze straty. Marszałek nie poddawał się i tuz po uzupełnieniu strat w dywizjach wyruszył ponownie. Tym razem Polacy po godzinie zajeli Jassy. Dowódca zarzadził odwrót spowrotem do Lwowa, gdyz Rosjanie szykowali sie do Kontrataku. Podczas walk o Rumunie, gen. Kutrzeba dokonał udanego desantu na Sewastopol. Jego zadaniem zostało utrzymanie miasta do przybycia posiłków. Miało to nigdy nie nastapić. W rozkazie napisali także, ze w razie przegranej sprawy bronić sie az do przybycia statków, które zabiora ich spowrotem do Imperium.

    [ Dodano: Sro Lis 02, 2005 9:36 pm ]
    Masz racje wysyłać desant na Odesse w HoI to samobójstwo, choc zrobiłem jeden desant tam i wykorzystuje go do dzis(wywalili mnie po 2 tygodniach, ale zdąrzyłem ustanowic konwój z Odessy do Konstancji i pobieram od Rosjan codziennie troche ropy i zaopatrzenia- zbrodniczy umysł :twisted:

    [ Dodano: Pią Lis 04, 2005 9:30 pm ]
    Imperium polskie - "Operacja Batory"

    czesc nastepna

    Cała zima 42 roku i 43 roku przebiegała bez większych zmian na froncie. Jedynie od czasu Polacy przeprowadzali akcjie, które okrazały Rosjan w Jassy.Te działania miały przygotować aliantów do przyszłej operacji, która miała zmienić stan granic. Z tego właśnie powodu w 23 kwietnia(Imieniny Wojciecha Korfantego) zostało zwołane zebranie sztabów państw członkowskich. Znalazli sie tam Amerykanie, Anglicy, Australijczycy, Kanadyjczycy, Afrykańczycy i Polacy. Polaków reprezentowali Marszałkowie Losal i Śmigły. To właśnie oni byli pomysłodawcami planu "Batory". Całe obrady były ściśle tajne, jednak troche informacji wyciekło. Podobno ma być wielki desant, a uderzenie ma być przeprowadzone z trzech stron. Niestety nic wiecej nie było wiadomo.

    Sytuacja gospodarcza Polski wyglądała całkiem dobrze jak na tak długą wojnę. Zapasy ropy drastycznie się zmniejszały, ale przewidywania ministra Kwiatkowskiego były zbyt pesymistyczne. Tym razem jednak na pewno do marca tych zapasów nie starczy. Powiekszajaca sie flota i lotnictwo polskie, zużywają coraz większe ilości ropy. Najwiecej jednak tego surowca zużywaja wojska szybkie. Jeszcze bardziej kryzys benzynowy pogłębia brak gumy. Dzieki nowym metodą przemiany ropy w gume, zużycie ropy troche sie zmniejszyło. W tej chwili Polakom zalezało na jak najszybszym zażegnaniu kryzysu. Próby podwyższenia ceny ropy, kończyły sie niepomyślnie. Ostatecznym krokiem było zdobycie złóż ropy przed całkowitym zużyciem tego surowca.

    Sytuacja na swiecie
    W wschodniej azji nadal trwa wojna japońsko-chińska. Od roku bez wiekszych zmian terytorialnych. Japończycy okazali sie bardzo walecznym narodem, gdyz 24 kwietnia wypowiedzieli wojne Rosji. Był to krok wymuszony przez USA, które groziły embargiem na rope. Zaskoczony Stalin, kazał natychmiast wysłac posiłki zołnierzą na granicy jap-ros. Osłabiło to znacznie jego zachodnią granicę.
    W ameryce południowej coraz częstsze strajki przeciwko mocarstwom ingerujacym w ich sprawy wewnętrzne. Najwieksze odbywały sie w Argentynie, która jest bardzo negatywnie nastawiona do aliantów.

    Sytuacja w Polsce
    5 maja polski premier i prezydent miał wylew. Natychmiast został odwieziony do szpitala. Po kilku godzinnej operacji udało sie lekarzom wyratowac przywódce.
    Zdrowie premiera pogarszało sie z dnia na dzień od zimy 42 roku. Zachorował wtedy na zapalenie płuc, które było bardzo groźne w jego wieku. Nadmierne sporzywanie alkoholu i bezsenność znacznie pogorszyły jego stan. Korfanty nie pokazywał swoich słabosci Polakom i czesto wygłaszał publicznie patriotyczne przemówienia. Obywatele nadal sądzili, ze to ten sam silny człowiek co za czasów powstan sląskich.
    Prezydent nadal miał władze w rządzie i w armii, ale powoli oddawał swoje miejsce Andrzejowi Losal(brat marszałka), który wyakazywał wielka charyzme i wzbudzał respekt wśród innych. Chciał jednak zakończyc ciągłe wojny i doprowadzic do stałego pokoju, nad którym bedzie czuwał on sam. Był on wielkim przeciwnikiem dykatury(nie tej w Polsce), chciał ja zniszczyc pokojowo.

    1 Maj godz. 4.00
    Na horyzoncie pojawiły sie polskie okrety desantowe. Po 10 minutach do plaży dobiły pierwsze statki z oddziałami. Już po godzinie całe sześc dywizji piechoty zostało wyładiowanych. Polacy nie zastali zadnego oporu, jednak Sewastopol nie wygladał zbyt zachecajaco. Liczne desanty na to miasto i bohaterstwo późniejszej obrony bardzo zniszczyło to piękne miasto. Wszędzie były ruiny niegdys wielkich domów.
    -Panie generale! Zakończyliśmy wyładunek! Czekamy na dalsze rozkazy!
    -Dobrze. Okopcie sie i przygotujcie baze na przybycie większej ilosci wojsk.- powiedział gen.Kutrzeba.- Możecie odejsc!

    25 maj- gabinet premiera
    -Panie premierze oto plan operacji "Batory"- powiedział marszałek Śmigły.
    Marszałek położył dokument na biurku. Prezydent spojrzał na mapy i powiedział:
    -Bardzo dobrze. Kiedy będziecie mogli zaczac?
    -Z całym uszanowaniem, juz zaczęlismy.
    -Jak to? I ja nic o tym nie wiem? Proszę mi to wytłumaczyc!
    -Rozkaz został wydany spontanicznie, gdyz Anglicy zbyt wcześnie wysadzili desant na Ryga. Armia Kanadyjska i Angielska juz dosyc długo czekali na atak. Wydało mi sie to najlepszym wyjsciem z sytuacji.
    -No dobrze. Nie mam siły, zeby wyrazić mój gniew. Wracajcie na front!

    Operacja "Batory"
    Operacja "Batory" zakładał trzy ataki z trzech miejsc. Pierwszy atak miał być przeprowadzony z Sewastopola, Z Lwowa i z Północnej Polski. Jednocześnie Anglicy mieli przeprowadzić desant na Ryge, który miał odciagnac uwage od pozostałych ofensyw. Atak z Lwowa miał być dowodzony przez marszałka Losala, z północy przez marszałka Smigłego, a z Sewastopola angielski marszałek Dill.

    [​IMG]
    Kolor niebieski- marszałek Dill
    Kolor czerwony- marszałek Losal
    Kolor fioletowy- połączone siły Losala i Dilla(Armia Ukraina)

    [​IMG]
    Kolor zielony- marszałek Śmigły(Armia Północ)

    [​IMG]
    Kolor czarny- połączone siły Amii Północ i Armii Ukraina
    Kolor Brazowy- gen. Szyling(Armia Białoruś)

    [ Dodano: Sob Lis 05, 2005 6:50 pm ]
    Koniec AAru!!! :/ Wystąpił jakiś błąd i za kazdym razem, gdy włączam grę to wyskakuje mi jakiś error po kilku sekundach gra mi się wyłącza!! Juz kilka razy mi sie to zdarzyło ! Zakichane błędy :evil:

    [ Dodano: Pią Lis 11, 2005 4:47 pm ]
    Tak na podsumowanie:
    Polska wygrała wojnę z ZSRR i przyjeła warunki pokoju. W maju 1946 roku umiera Wojciech Korfanty, a kilka dnii po jego smierci zostaje zamordowany A. Losal, państwo podupada. W 50 roku Niemcy wywołuja powstanie, które po kilku miesiacach upada. W 51 roku jest pucz zorganizowany przez partię faszystowska, jednak nieudany. Nastepny odbywa sie w 65 tym razem udany. Jest to wielki szok dla żołnierzy, którzy walczyli 30 lat temu, właśnie z ta ideologia. Europa coraz bardziej jest agresywna w stosunku do USA. W 1978 roku wybucha wielka wojna między tymi kontynentami. Trwa ona przez 9 lat bez większych sukcesów po obu stronach. Cała sytuacje wyjaśnia Rosja, która uderza na Europę ze wschodu. W 1989 koniec wojny. Europa przegrała. Wlk. Brytania i Francja utraciły swoje Kolonie. Polska powróciła do swoich granic z 1936 roku, a wszystkie państwa, które do tego czasu zajeła odzyskały niepodległość. W Polsce powraca demokracja.

    Taki miałem scenariusz dopóki mi sie save nie skisił. Juz niedługo następny AAr :D

    //Zamykam AARa i czyszczę z komentarzy.
    Pozdrawiam,
    Viader
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie