Jüngstes Gericht - Großdeutsches Reich

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez Majeranek, 19 Czerwiec 2008.

?

Mogłoby być lepiej, gdyby...

Poll closed 2 Lipiec 2008.
  1. [i]- świetny pomysł, gorzej z wykonaniem...[/i]

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  2. - występowałoby więcej elementów fabularnych

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  3. - byłoby więcej treści z działań w grze

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  4. - rozszerzono by liczbę bohaterów

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  5. [i]- obecna forma AAR-a jest w porządku[/i]

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  6. - relacja miałaby bardziej strategiczny charakter

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  7. - relacja miałaby bardziej taktyczny charakter

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  8. [i]- w tym zakresie nic nie trzeba zmieniać[/i]

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  9. - odcinki są zbyt krótkie

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  10. - odcinki powinny być dłuższe

    0 głos(y/ów)
    0,0%
  11. [i]- długość odcinków jest odpowiednia[/i]

    0 głos(y/ów)
    0,0%
Multiple votes are allowed.
Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Majeranek

    Majeranek User

    Jüngstes Gericht – Odcinek I.
    Großdeutsches Reich​


    Hearts of Iron II Doomsday,
    Poziom: Normal/Normal.

    [​IMG]
    Feldmarszałek Erwin Rommel​

    15 stycznia 1944 roku Generalfeldmarschall Erwin Rommel otrzymał dowództwo nad wszystkimi oddziałami taktycznymi znajdującymi się pod kontrolą Oberkommando des Heeres umiejscowionymi naprzeciwko Wielkiej Brytanii. Nadbrzeże Kanału La Manche, wraz z Wałem Atlantyckim podlegało, zatem dowództwu Lisa Pustyni. Od samego początku zaobserwować można było niespójność w działaniu Fürera Rzeszy, Adolfa Hitlera, gdyż wojska niemieckie znajdujące się na terenie Francji podporządkowane były Generalfeldmarschallowii Gerardowi von Runstedowi, oraz, jednocześnie, w pasie północnym Erwinowi Rommlowi.

    [​IMG]
    Adolf Hitler​

    Choć oczywistością było to, że Alianci nie zdecydują się na uderzenie zimą, Adolf Hitler wciąż zwlekał z faktem odbycia wielogodzinnej narady na temat planowanej obrony. Sytuacja na froncie wschodnim determinowała go do pełnego zaangażowania. Front włoski interesował zajętego przywódcę jeszcze mniej, a sen z powiek spędzała mu możliwość łączenia walki na dwóch frontach i jednoczesnego zwalczania partyzantów. Wódz czół się co raz gorzej, i choć pokładał nadzieje w Wunderwaffe, i rychłe odzyskanie inicjatywy na światowych frontach, wiedział, że nigdy nie powróci już do formy z wiosny 1942 roku. Toteż nie ma się co dziwić, że skupiając w swoich rękach co raz większą władzę, wymuszając kontrasygnatę choćby najmniejszych decyzji. Od ponad trzech miesięcy spoczywał w Kancelarii Rzeszy tak przecież istotny z punktu widzenia obrony Północnej Francji wniosek o budowę nowych bunkrów, rozbudowę elementów obronnych w środowym pasie nadbrzeży, zaminowywanie plaż czy budowę ukrytych rowów przeciwczołgowych. A przecież wszystko miało rozegrać się w ciągu najbliższych dni.

    [​IMG]
    Oddziały SS we Francji​

    Czerwiec 1944 roku miał przesądzić o losach wojny. Kiedy niemieckiej wojska rozciągnięte były pomiędzy ogromnymi połaciami Związku Radzieckiego, górzystymi Włochami a sielskimi równinami Francji, południowa Anglia stawała się miejscem pełnej koncentracji wojsk Aliantów. Wojska sprzymierzonych oczekiwały ataku na okupowaną od ponad czterech lat Francję. Stawić czoła miały im zarówno nowo sformowane dywizje, w skład których wchodzili niejednokrotnie młokosi z Hitler Jugend, jak i dywizje pancerne wraz z doświadczonymi w bojach jednostkami spadochroniarzy. Uderzenie na Wał Atlantycki mogło zrealizować marzenia Sprzymierzonych o Wolnej Francji, i jednocześnie spełnić najgorsze sny Niemców - otwarcie drugiego, zachodniego frontu w Europie.

    [​IMG]
    Wojska niemieckie podczas przerwy w szkoleniach bojowych na terenie Francji​

    Teraz dowódca, człowiek odpowiedzialny za obronę nadbrzeży, Erwin Rommel zdawał sobie sprawę z obrazu sytuacji. Wiedział, że Związek Radziecki jest u szczytu swoich możliwości, kobiety i starcy pracują w fabrykach, a każdy zdolny do tego mężczyzna jest na wojnie. Gdyby drugi front został unicestwiony, a ogromne ilości żołnierzy alianckich wzięte do niewoli, z pewnością wzrosły by nastroje antywojenne w Stanach Zjednoczonych. Utrata młodych chłopców, Synów Ameryki, mogła być odebrana przez społeczeństwo, jako rzecz niewybaczalna. Rychło rząd i Prezydent Franklin D. Roosvelt straciliby poparcie. Antywojennie, pacyfistycznie i izolacjonistycznie nastawiona ekipa, po takiej porażce mogłaby zrezygnować z dalszego udział w wojnie. Angielska machina wojenna, choć rozpędzona, nie dałaby rady w pojedynkę pokonać Niemców. Jednocześnie unicestwienie wojsk alianckich otworzyłoby możliwości przerzucenia znacznej części dywizji na Front Wschodni. Teraz, gdy Związek Radziecki był u szczytu niemiecka kontrofensywa mogłaby zadać znaczne straty bolszewikom, i oznaczać odzyskanie inicjatywy Wermachtu na wschodzie. Pokonanie aliantów było warunkiem numer jeden. Bez niego nie istnieje szansa na wygranie wojny i dalszą egzystencję Narodowosocjalistycznej Rzeszy.

    [​IMG]
    Sytuacja wojsk niemieckich we Francji​

    ***​


    Serdecznie witam wszystkich czytelników pierwszego odcinka mojego AAR-a. Jego specyfika wykracza po za standard, ponieważ relacja opierać się będzie na modelu Scenariusza Bitewnego, a nie jak w przypadku większości AAR-ów, na jednym ze scenariuszy głównych. Choć relacja ma charakter bardziej taktyczny, opisywana będzie raczej z perspektywy dowódcy strategicznego. Ogólnie rzecz biorąc jej znaczenie jest duże, a zatem nie zabraknie oczywiście rozmów telefonicznych czy narad, w których będzie występował nawet sam Adolf Hitler.

    Długość odcinków będę starał się opracować na takim poziomie, aby odcinki czytało się w miarę szybko, ale jednocześnie nie były zbyt krótkie. Z góry uprzedzam, a przynajmniej odnoszę takie wrażenie, że nie posiadam łatwości pisania skomplikowanych narad czy długich rozmów, toteż narady bądź rozmowy telefoniczne będą przedstawiane w formie przedstawienia faktu, postulatów stron i wyniku, bez zbędnego owijania w bawełnę. Rzecz ta tyczy się również opisu działań taktycznych.

    Jednocześnie zdecydowałem się na wybór tegoż scenariusza ze względu na jego długość. Nie ukrywam, że chciałbym być traktowany surowo, i żeby moje błędy były wytykane – ich poprawa ma ogromny wpływ na jakość całej produkcji. Jeżeli „moje pióro” ewidentnie nie będzie się Wam, drodzy czytelnicy podobało na tej relacji poprzestanę. A jeżeli podchwycicie moje wypociny – cóż, czemu w przyszłości nie zdecydować się na coś szerszego...

    Jeszcze napomknę... Chciałbym abyście postanowili wczuć się w klimat. Przypominam, że wódz jest słaby, kadra oficerska co raz częściej się nie zgadza z naczelnym wodzem, Rosjanie przełamują linię frontu na wysokości środowej Białorusi i Ukrainy, a system przemysłowy Rzeszy ledwo dyszy. No i oczywiście... Nie można odmówić roli postaci Erwina Rommla w rzeczy. Doskonały taktyk stwarza mi osobiście spore warunki do popisu. Mam nadzieję, że to przez ciekawość – przez to, jak zareagujecie w kwestii zamachu na Kanclerza z lipca ’44 [a niewątpliwe spekulacje na ten temat się pojawią], przez to, czy dojdzie do historycznego załamania czy do triumfu Niemców, relacja będzie mogła faktycznie liczyć na zainteresowanie z Waszej strony.

    Sam tytuł AAR-a jest niemieckim tłumaczeniem polskiego sformowania „Dzień Ostateczny”/ "Dzień Sądu Osatecznego". No bo jak inaczej określić tego typu działania? To może być ostatnia bitwa anglików, lub ostatni cios w plecy leżących Niemiec.

    Pragnę także serdecznie pozdrowić użytkownika o nicku torfinn, który był na tyle cierpliwy, że zarówno odpowiadał na wszystkie moje nie zawsze mądre pytania, jak i udzielił kilku bardzo cennych rad i przyczynił się niewątpliwie do takiego kształtu AAR-a choćby od strony technicznej.

    To tyle słowem wstępu.
    Pozdrawiam,
    Następny odcinek wkrótce.
     
  2. Majeranek

    Majeranek User

    Jüngstes Gericht – Odcinek II.
    Großdeutsches Reich​


    [​IMG]
    Kancelaria Rzeszy​

    Ostatni dzień maja 1944 roku był dniem, który upłynął pod znakiem negocjacji. Erwin Rommel przyjechał ze swojej kwatery we Frankfurcie nad Menem do Berlina, gdzie spotkał się z Fürerem Rzeszy Niemieckiej Adolfem Hitlerem. Całodzienna rozmowa poświęcona była dyslokacji południowofrancuskich wojsk okupacyjnych Heer. Według propozycji dowódcy konieczne było ich ściągnięcie na tereny północne i skupienie w rejonie Orleanu. Według zarysowanego w głowie planu mogły mieć one szalenie istotną rolę w zepchnięciu do Kanału La Manche pierwszych angielskich jednostek wojskowych. Zniszczenie pierwszych jednostek wojskowych, których zadaniem było by zdobycie plaż, czy najsłabiej ufortyfikowanych miejsc Wału Atlantyckiego, o ile nie skazałoby na niepowodzenie całej operacji, to w najlepszym dla wojsk sprzymierzonych wypadku znacznie utrudniłyby desant. Dopiero wieczorem, niemalże pod koniec dnia zakończono naradę. Jej wynik był nadzwyczaj korzystny dla samego Feldmarszałka, natomiast mógł przyprawić o ból głowy głównodowodzącego niemieckimi wojskami we Francji Gerda von Runstedta. Z podporządkowanych mu grup wojsk jedynie dwie dywizje piechoty miały pozostać w rejonie ongisiejszej Francji Vichy, pozostałe zaś miały zgrupować się w Orleanie i utworzyć tam Grupę Armii Stromabwärts*, składającą się w sumie z 14 dywizji piechoty.

    [​IMG]
    Wojska Wermachtu w południowej Francji.

    [​IMG]
    Wojska sprzymierzonych podczas inwazji w rejonie Caen​

    Dowódca, uradowany z informacji jeszcze tego samego dnia, postanowił, nocą, wrócić do Frankfurtu nad Menem, gdzie położona była jego siedziba. I choć podróż koleją, w odległości ponad 600 kilometrów trwała około 9 godzin, dzień wciąż zmuszał do pełnego funkcjonowania Feldmarszałka. Gdy ten, o godzinie 4.00 wrócił do swojej kwatery mieszkalnej zarządzono alarm bombowy. Jednocześnie, w tej samej chwili dobiegła do niego piorunująca wiadomość – Alianci rozpoczęli natarcie na słabo fortyfikowane tereny Wału Atlantyckiego w rejonie Caen.

    [​IMG]
    Desant kolejnych jednostek alianckich​

    Już w pół godziny później LXXXIV Armeekorps składająca się z pięciu dywizji piechoty w pełnym stanie, dowodzona przez generała Knobelsdorfe stacjonująca w północno-zachodniej części Normandii Dolnej miała przeciwstawić swoje siły wrogim jednostkom i zlikwidować wojska wroga. I choć początkowo było to jak najbardziej realne, czas stracony na przerzut najbliższej jednostki piechoty w kierunku związków taktycznych nieprzyjaciela został skrzętnie wykorzystany przez przeciwnika. Masowe ilości ludzi, około 24 dywizji, natychmiastowo odrzuciły atak obrońców. Nie było czasu na obmyślanie długotrwałych strategii. Nadszarpnięta LXXXIV Armia miała się wycofać w miejsce swojego kwaterowania. Odwrót ukazał, z jak wielką siłą do czynienia mają teraz państwa osi.

    [​IMG]
    Walki LXXXIV Armeekorps z wojskami inwazyjnymi​

    - Paryż musi zostać utrzymany za wszelką cenę, odpowiadam za tym swoim honorem, nazwiskiem i buławą feldmarszałkowską. Nie możemy stawiać teraz oporu Aliantom. Musimy dać im możliwość wejścia w zachodnią część lądu i w rejon południowy. Konieczne jest to, żeby doprowadzić wojska nieprzyjaciela do rozdzielenia, rozproszenia i zamknięcia go ze wszystkich stron, tak, aby nie uzyskiwał dostaw zaopatrzenia z wody, a przejście powietrzne transportowców było okupione zestrzeleniami ich przez nasze baterie przeciwlotnicze. Tylko rozpraszając siły przeciwnika na kontynencie możemy doprowadzić do jego strategicznej klęski.
    - Zdanie Fürera podejrzewam, że jest w tej sprawie jasne. Wycofywanie się jest hańbą, a brak szacunku wobec ideologii Wodza jest nie godne honoru Feldmarszałka. W chwili obecnej to właśnie mi przypisane jest koordynowanie wojsk na terenie Francji.
    - Feldmarszałku von Runstedt, proszę pamiętać o tym, że to właśnie mi powierzone jest dowództwo nad wojskami położnymi w północnej części kraju.
    - Kwestie sporne pomiędzy nami winny być rozwiązywane przez samego Adolfa Hitlera, a pan, panie Rommel podejmując samodzielnie decyzje naraża się na ogromne nieprzyjemności.
    - Ponoszę odpowiedzialność za podporządkowane mi oddziały, to ja wydaje im rozkazy. Oczekiwałem, że przyjmie pan za słuszny mój punkt widzenia i zgodzi się pan z moją koncepcją strategicznego pokonania wojsk alianckich, jednakże zauważam brak zainteresowania pomocą. Wojska podejmują tylko i wyłącznie moje rozkazy i nie ma pan prawa się nim przeciwstawiać. Starszeństwo rangi nie funkcjonuję, nie jest pan moim zwierzchnikiem i jedyną osoba, która może zażądać kontrasygnaty mojej decyzji może być sam Reichkanzler. W tej chwili niestety nie mogę kontynuować tej rozmowy, więc żegnam.

    Rozmowa telefoniczna Erwina Rommla z Gerdem von Runstedtem nie rokowała dobrze na przyszłość wspólnego dowodzenia jednostkami wojskowymi w jednym teatrze działań. Jednakże pomimo to dowódca rozkazał natychmiastowy odwrót LXXXIV Armeekorps w kierunku Rennes, oraz otwarcie Aliantom możliwości wyjścia na Avranches, Cherbourg oraz La Havre.

    [​IMG]
    Planowany rozwój ruchów wojsk sprzymierzonych.

    ***
    *Stromabwärts - sformułowanie to oznacza w języku niemieckim płynięcie w dół rzeki, płynięcie z prądem rzeki.

    Zgodnie z tym, co obiecałem, pojawia się kolejny odcinek AAR-a. Tym razem, zgodnie z Waszymi prośbami więcej screenów, natomiast podejrzewam, że nie aż tak wiele, jak Wy, drodzy czytelnicy, byście sobie tego życzyli. Zatem pełen pod względem screenów będzie dopiero trzeci odcinek, w którym nader warta akcja wymaga przedstawienia i interakcji z załączonym obrazem.

    Jednocześnie dziękuję za wszystkie komentarze. Przypomnę statystyki tematu – ponad 760 wejść w ciągu pierwszego odcinka całej produkcji to naprawdę sporo. Mam nadzieję, że prezentując w moim mniemaniu wysoką jakość zdobywam trwałych czytelników. Liczę na to, że będziecie surowo wytykać moje błędy, krytykować moje złe pomysły lub wskazywać, co robię nie tak.
    Pozdrawiam wszystkich zatem bardzo gorąco, i jednocześnie życzę szczęśliwych wakacji ;)

    Od ostatniego odcinka minęło ponad 30 dni w związku z tym AAR oczyszczam i zamykam. W przypadku chęci kontynuowania zgłoś się do kogoś z HOI Officium w celu ponownego otwarcia.
    Shogun
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie