Kampania MEM 2010/2011 AAR

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez Husky, 4 Grudzień 2010.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Husky

    Husky User

    Tutaj piszemy AARy. Nagród nie ma.
     
  2. Husky

    Husky User

    ZSRR 1938 – 1940

    Na początku gry miałem nie lada dylemat. Jako, że za przeciwnika mam nie byle kogo bo legendarnego Toma i biorąc pod uwagę, że oś na tym modzie jest mocna w początkowym etapie gry nie mogłem się zdecydować co do właściwej koncepcji działania. Doszedłem do wniosku, że jeśli wybuchnie wojna to stracę sporo PP z zachodnich połaci Rosji. Dlatego też postanowiłem rozbudować bazę przemysłową na Syberii poza ewentualnym zasięgiem Toma. Postawiłem więc 20 fabryk i czekałem na rozwój wydarzeń w Europie. ​
    Tom oczywiście nastawiony imperialistycznie zawiązał sojusz z Węgrami a następnie wchłonął Czechosłowacje. Na południu działał jego wierny aczkolwiek nieco nieudolny pomocnik Benito Bot. Tom oczywiście nie marnował czasu i rozbudowywał lotnictwo. Po podpisaniu porozumienia rozpocząłem rozbudowę sił pancernych, natomiast tom uderzył na Polskę, którą sprawnie pokonał. Zająłem co swoje i wchłonąłem nadbałtycki kiedy zobaczyłem, że Tom uderzył na Belgię pod koniec października. Jego indolencja wojskowa szybko dała o sobie znać, ponieważ biedulek utknął w Belgii z powodu opadów śniegu. Musiał więc czekać do roztopów.​
    [​IMG]
    Tom wznowił ofensywę na wiosne. W czasie ciężkich walk zajął północną Francję, ale zlikwidowanie wojsk francuskich okazało się bardzo trudne. Tymczasem Benito Bot zazdrosny o sukcesy Toma postanowił działać na wlasna reke i całkowicie nieprzygotowane samotnie uderzył na Jugosławie. Spodziewał się szybkiego sukcesu, jednak Ai przechytrzyło go. Po początkowych sukcesach Ai otoczyło wojska Benito Bota nacierające z Albanii i ratować je musiał Zdunio z Wegier. Mimo uratowania kilku dywizji włoskich wojska jugosłowiańskie zajely Albanie. Po pewnym czasie wojska węgierskie zaczęły spychać dzielnych jugoli w gory, jednak AI przegrupowało się i kontratakowało na połączone siły włosko węgierskie. Co gorsza dla Benito Bota Jugosławia przyłączyła się do aliantow, przez co Anglicy rozpoczęli ofensywę w Afryce gromiac wojska wloskie. Na ratunek nieudolnym sojusznikom przyszedł nie kto inny jak sam Tom w swym lśniącym czołgu. Zbiegli się we 3 na tą JUG ale też im nie specjalnie szło. Dopiero po miesiącu ciezkich walk Ai się poddalo. W miedzy czasie padała Francja, która jednak przed kapitulacja zdążyła zadac flocie włoskiej ciężkie straty a także zająć Turyn.​
    Sytuacja w Europie wciąż jest napieta. Przed Benito Botem trudne zadanie zajęcia Grecji co może okazac się ciezkim kawałkiem chleba dla jego nieudolnych wojsk. Tom natomiast szykuje się do inwazji na UK, jednak nadzwyczaj dlugie walki we FRA mogą przekreślić te plany. Ja natomiast rozpocząłem mobilizacje kolejnych rocznikow poborowych. Los spycha mnie i Toma do nieuniknionego tytanicznego starcia na wschodzie które zadecyduje o losach świata.​
    [​IMG]
     
  3. Husky

    Husky User

    Imperium Brytyjskie
    16 III 1938 – 1 X 1940

    A więc rusza kolejna kampania HoI2 na modzie MEM, miejmy nadzieję, że przynajmniej tak samo udana, jak poprzednia. Ponownie gram Wielką Brytanią, przywiązałem się chyba. Bardzo ciekawa i wymagająca jest jej sytuacja strategiczna, dylemat rozdziału sił między dwa a od agresji japońskiej, trzy fronty. Tym razem na Imperium Zła gra legendarny Tom, wymiatający w każdej grze, której się dotknie. Na szczęście pozostali członkowie Osi nie są już tacy wymagający a w osobie Daretti’ego grającego Związkiem Radzieckim ma Rzesza potężnego przeciwnika. Moim transatlantyckim bratem jest Opole, doświadczony gracz, więc wszystko powinno być w porządku. Niemniej wszystkim grającym w tej kampanii weteranom daje się we znaki syndrom pauzy w graniu i popełnianie przez to głupich błędów, niedopatrzeń, obniżona efektywność gry itp. Nie znam tej choroby, nigdy na nią nie cierpiałem.​
    Nic nie mogłem zrobić, jedynie patrzeć jak Rzesza pochłania Czechosłowację i zbroi się na potęgę z ogromnym potencjałem przemysłowym do dyspozycji. Mój był oczywiście upośledzony do wybuchu wojny i nie mogło być mowy o prawdziwych zbrojeniach. Mogłem tylko dokończyć budowę paru okrętów które już były ustawione i wdrożyć realizację Rządowego Programu Budowy Myśliwców. Objąłem taką strategię po przeanalizowaniu sytuacji. Tom może próbować bezpośrednio zagrozić macierzy Imperium a (tak samo jak historycznie) jedynym wyjściem dla zneutralizowania przytłaczającej przewagi Royal Navy nad Kriegsmarine jest całkowite panowanie w powietrzu. Położony więc został specjalny nacisk na lotnictwo myśliwskie oraz technologie z tego zakresu. Amerykanie hojnie wspomogli nas sprzętem (także lotniczym!) oraz surowcami, co znacząco ułatwiło przygotowania.​
    Wojna wybuchła planowo, czyli 30 sierpnia (nie wiem, czemu ten event jest przesunięty o dzień wstecz i czemu wszystkie miesiące mają 30 dni). Tom nie zaatakował Danii więc mogłem teoretycznie popłynąć na małą wizytę na Bałtyk (flota niemiecka była na morzu), ale wolałem nie sprawdzać co się stanie kiedy Luftwaffe weźmie moje okręty na warsztat. Opole miał rację i Tom od razu po podbiciu Polski zaatakował Belgię. Potem jednak okazało się, że moje przewidywania były słuszne – ciężko atakuje się przez Ardeny w zimie. Wehrmacht utknął. Historycznie oznaczałoby to zamach stanu w Rzeszy no ale cóż, Tom po prostu przeczekał. Zastanawiałem się, czy nie wspomóc obrony na kontynencie ale uznałem to jednak za zbyt ryzykowne i bezcelowe. Ostatecznie Niemcy i tak uporaliby się z tym frontem a ja nie wiem czy miałbym czas obsadzić Afrykę. Jak się okazało, bardzo dobrze, że taką decyzję podjąłem, bo kierujący Włochami Marioboss nie miał zamiaru czekać na upadek Paryża. Uderzył na Jugosławię 4 IV 1940 roku. Starał się jednak oddać realia historyczne tak wiernie (za co go podziwiam), że armia włoska przegrała z jugosłowiańską. Na pomoc musiały przybyć Węgry oraz wsparcie duchowe z Niemiec. Kłopot w tym, że Oś zapomniała o mechanice gry. Jugosławia jest jednym z państw które, zaatakowane przez Niemców, automatycznie stają się aliantami. To oznaczało, że także Włochy znalazły się w stanie wojny z moim sojuszem. Literalnie traktowane zasady nie zostały złamane (bo Włochy nie były oficjalnie w Osi), ale na pewno chodziło w nich o to, żeby kampania w Afryce Północnej rozpoczęła się po upadku Paryża. No ale cóż, gramy...​
    Brytyjska 1st Army była już w pełni przygotowana do kampanii od dłuższego czasu. Oto zaś otworzyła się droga do załatwienia sprawy w Afryce walcząc ze stosunkowo nielicznymi siłami Włochów (łącznie 30 dywizji i to nie najlepiej jakości). Generał Alexander dysponował 18 dywizjami, jedną dowodzenia, jedną pancerną (w korpusie dowodzonym oczywiście przez Monty’ego), ośmioma zmotoryzowanymi oraz ośmioma piechoty. Jednostki szybkie, działające samodzielnie, miały dokonać uderzenia decydującego o kampanii. Plan był niezwykle prosty i odgadnięty zresztą przez Włochów bez problemu. Dziesięć dywizji szybkich miało jak najszybciej okrążyć Tobruk od południa docierając do osady Mechili, następnie skręcić na północ i dotrzeć do Morza Śródziemnego w rejonie portu Derna, zamykając w okrążeniu Tobruk i jego dość liczny (8-dywizyjny) garnizon. Piechota miała utworzyć pierścień okrążenia oraz wzmocnić obronę przed potencjalnym kontratakiem wychodzącym z zachodu a następnie cała 1st Army miała szturmem zdobyć Tobruk, co przesądziłoby o losie kampanii. Oczywiście plan ten nie miał najmniejszych szans powodzenia przy prawidłowo grającym przeciwniku, ale Marioboss nie jest doświadczonym graczem a strach przed Tomem wymusza drastyczne rozwiązania.​

    [​IMG]
    Cyrenajka.​

    Dość powiedzieć, że plan się udał. Jugosławia weszła do sojuszu 15 kwietnia, który stał się datą rozpoczęcia kampanii. Siły włoskie były zbyt słabe jakościowo, by zatrzymać brytyjski atak, zostały również zaskoczone tempem uderzenia. Mimo swobody manewru włoskiego lotnictwa (nie było zasięgu dla samolotów RAF-u w głębi Cyrenajki), nie zdołało ono pomóc wojskom lądowym wystarczająco. Po miesiącu walk garnizon Tobruku został odcięty od reszty sił a 26 maja rozpoczął się decydujący szturm. Trwał 57 godzin. Po tym ciosie (oraz przy potężnych kłopotach Osi w Jugosławii), zajęcie reszty Libii było formalnością. Przewaga Royal Navy uniemożliwiała Włochom przeprowadzenie akcji ewakuacyjnej. Ostatecznie zdołali wywieźć trzy dywizje, za cenę znacznych strat w okrętach transportowych. Reszta dywizji uległa zniszczeniu. Część została rozwiązana w Trypolisie, więc Marioboss odzyskał nieco rekruta. Poza tym 150 jednostek potencjału ludzkiego zostało mu przyznane w akcie rekompensaty za błąd Toma, żeby nie zraził się do gry.​
    Marionetkowy rząd w Vichy został ustanowiony dzień przed zajęciem Trypolisu. Udało się więc szybko załatwić sprawę w Afryce zadając też straty włoskiej flocie, nie używałem nawet kilkunastu dywizji francuskich które dostałem eventem. Teraz jednak ponownie stoję na rozdrożu. Co dalej? Czy wesprzeć dobrze przygotowaną do obrony Grecję? Czy Tom spróbuje zaatakować macierz Imperium mimo dużego opóźnienia spowodowanego utworzeniem przez niego zbyt dużego kotła we Flandrii? I co z Japończykami patrzącymi łakomie na niebronione Indie?​
     
  4. Husky

    Husky User

    ZSRR 1940 – 1941
    Sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. Tom zaniechał pomysłu desantu na UK i pozostawił niewielkie rumuńsko włoskie garnizony na wybrzeżu, przerzucił również cale lotnictwo bombowe i myśliwskie do Polski. Oznaczało to, że zamierza rzucić całą swoją potęgę militarna przeciwko mnie. Zanim to miało nastąpić parodia na Bałkanach trwała. Benito Bot uderzył na GRE ale z nikim znowu tego nie skonsultował wiec Grecja rozpoczęła ofensywę. Po przybyciu sil HUN I GER została ona pokonana mimo wysłania tam posiłków UK. Tak wiec trwała koncentracja sil GER, HUN i RUM w Polsce. Sily inwazyjne wg mojego wywiadu przedstawiały się następująco: 110 dyw. piechoty, 35 dyw. pancernych, 8 dyw. kawalerii, 60 eskadr lotniczych z czego trzy czwarte to bombowce nurkujące. Moje siły były skromniejsze: 180 dyw. piechoty, 20 dyw. pancernych, 9 dyw. zmotoryzowanych, 30 eskadr lotniczych z czego 8 eskadr bombowych. ​
    Tom uderzył w połowie maja. Tak jak przewidziałem główny ciężar ofensywy skierowany został na południe, dlatego właśnie tam zgromadziłem największe i najnowocześniejsze siły. Obronę rozpocząłem już od granicy jednak tom zdołał odrzucić moje dywizje na południu na 2 czasami 3 prowy na wschód. Na północy podszedł tylko pod moje pozycje i nie atakował.​
    Walki zbliżały się do Kijowa, ważnego strategicznie miasta z powodu posiadania lotniska. Kiedy tom podszedł pod Kijów nie miał już osłony lotniczej ponieważ obszar działań był poza jego zasięgiem. Niemiecki grot pancerny posuwał się na południe od Kijowa w celu zajęcia Donbasu ważnego dla mnie z powodu licznie tam występujących surowców. Kiedy czołówka pancerna zajęła Czerkasy, runął na nią redziecki kontratak. Wykorzystując oderwanie się czołgów od piechoty na czołgi runęło przeszło 40 dywizji w tym 16 pancernych. Niemcy próbowali utrzymać miasto do czasu nadejścia piechoty ale po 7 dniowych walkach pancerna szpica niemieckiego ataku na południu, duma i chwała Toma, jego najlepsi z najlepszych zostali rozbici i zmuszeni do odwrotu.​
    [​IMG]
    Sytuacja staje się poważna po początkowych porażkach moje wojska otrząsnęły się i mimo niskiego GDE zadały tomowi ciężkie straty. Jak donosi wywiad Tom jest wściekły i zwalnia kolejnych generałów. Co gorsza dla osi obwinia za swoje niepowodzenia sojuszników. Zamieszczam stenogram, który wykradł mój szpieg. ​
    Tom (4-12-2010 23:36)
    swoja droga wszyscy gracze sprzysięgli się przeciw mnie:)
    Tom (4-12-2010 23:36)
    niesubordynowana Japonia...ehh wolałbym sobie wyrwać wszystkie zęby niż negocjować choćby minute dłużej z Dynamikiem
    Tom (4-12-2010 23:36)
    Węgry sa slabsze niz ai wegier, ten dyletant wojenny Zdunek kompletnie nie wierzy w naszą misje podboju świata...
    Tom (4-12-2010 23:37)
    a wlochy jak wlochy... nie potrafiliby nawet zająć albanii, na szczęście dostali ją eventem.
    Jak widać Tom wyczuwa spisek który został gdzieś zawiązany w celu obalenia go. Nie ufa już ani swoim generałom ani swojemu towarzyszowi z czasów zjazdu Eufi Benito Botowi. Szaleństwo ogarnęło Toma i kto wie jak się to skończy. W gescie rozpaczy chce on ponoć wciągnąć do wojny samozwańczego króla Finlandii Adiego i prezydenta SPA Assalutha. Co z tego wyjdzie zobaczymy.​
    [​IMG]
     
  5. Asalutt

    Asalutt Znany Wszystkim

    10 lipca roku 1941 pod naciskiem państw Osi oraz obawiając się zagrożenia ze strony UK i ZSRR, Franco zgodził się przystąpić do II wojny światowej po stronie osi. By uniknąć oskarżeń w przyszłości doszło do „zamachu” stanu i władzę przejął ASALUT. Ruch ten ucieszył społeczeństwo. Asalut był przodkiem innych Asalutów znanych generałów i dowódców z z epoki między 1419 a 1820 rokiem. Jego rodzina w przeszłości budowała potęgę Wenecji, Turcji, Mongołów oraz Anglii i Austrii. Naród hiszpański potrzebował bohatera. Asalut wkroczył w wir II wojny światowej wraz ze swoją dywizją kawalerii z pod znaku klątwy czarnej perły…

    Pierwszym zadaniem Asaluta było zażądanie zwrotu przez Anglików rdzennej prowincji Hiszpańskiej, Giblartaru co się spotkało z odmową Anglii. Wojska hiszpańskie także przegrupowały się i zkumulowały na granicy z Anglią.

    [​IMG]


    Rząd angielski jednak dalej pozostawał głuchy na te żądania aż we wrześniu 1941 Hiszpania postanowiła dołączyć do OSI.

    [​IMG]

    [​IMG]


    W tym samym dniu siły Hiszpańskie rozpoczęły atak na Gibraltar z lądu i z powietrza. Brytyjczycy myśleli że się utrzymają tam 7 dywizjami. Pierwszy atak został przerwany po paru dniach. Brytyjczycy zaczęli świętować i wtedy nastąpił kolejny atak, który był ich gwoździem do trumny.

    [​IMG]
    W międzyczasie słynna dywizja Asaluta, z pod znaku klątwy czarnej perły rozpoczęła desant na ……..Bermudach. Siły alianckie się tego nie spodziewały. Amerykanie zadufani sami w sobie, nie zostawili nic do obrony swego wschodniego wybrzeża, jedynie Brytyjczycy mieli flote w Londynie, ale było już za późno…..

    [​IMG]
    Ekspedycja na Bermudy wyruszyła z Kanar i trwała 4 dni. Następnie miał miejsce błyskawiczny desant. I zostawienie bermudy samych sobie…. A dywizja kawalerii popłynęła ku stolicy USA WASZYNGTONOWI.
    [​IMG]
    3 Października padł Waszyngton, przy pełnej współpracy miejscowej ludności, wojska oraz władz. Dywizja kawalerii im Asaluta, weszła do Białego domu bez oddania ANI 1 STRZAŁU, i to zarówno z jej strony jak i strony USA. Wojska hiszpańskie czuły się jak na wakacjach, a siły powietrzne USA nic nie robiły…… przywódcy USA byli totalnie załamani i przybici tą sytuacją. Wielu się martwiło co z prezydentem Opole się stanie, który w tamtym czasie powinien przebywać w…..Białym Domie, jednak go tam nie było gdyż na preri oddawał się swoim ulubionym rozrywkom zamiast dbać o państwo. Pierwsze wieści o zdobyciu Waszyngtonu skwitował tak jak donosi nasz wysoko postawiony szpieg w USA „ Co atak hiszpani na USA?? JESTEŚMY POTEGĄ to nie możliwe!!! Buhahahaha miesiąc temu coś mówił że będę żałował, ale PANOWIE dzisiaj nie 1 kwietnia i nie pora na żarty TO JEST NIEMOŻLIWE. Skoro flota amerykańska nie potrafi dopłynąć z USA do Hiszpanii to tym bardziej HISZPANIE TEGO nie mogą zrobić”. Długo czasu zajęło zanim przyjął tą wieść do swej wiadomości i dał wolne bizonom na preri… W tym czasie władca Anglii Husky nie próżnował i zmobilizował swoje lotnictwo oraz kanadyjskie w tym samoloty do zwalczania statków by nękały wojska Hiszpańskie, co nie przynosiło do końca oczekiwanego rezultatu.
    Miasta amerykańskie, 1 po drugim oddawało się w ręce Asaluta. Płaciły olbrzymie daniny, jak powiedział jeden mieszakniec Nowego Jorku! „ Asalucie przyjmij proszę te dary 200k energi, 60k stali, 60k ropy i pare tysięcy rzadkich materiałów od nas, bo nam w USA się nie przydadzą”. I tak oto skarbiec Hiszpani oraz magazyny się wzbogacały…
    [​IMG]

    W 7 dni po upadku Waszyngtonu padł Gibraltar to także przybiło aliantów i odrodziło nadzieje w OSI. Co widać między innymi po ofensywie Toma w Rosji i bohaterskich walkach Mario w Grecji i Jugosławii.

    [​IMG]
    Ta mapa przedstawia największy zasięg ofensywy hiszpańskiej, później padł jeszcze Boston ale o tym później gdyż historia tego miasta będzie długa i ciekawa.
    [​IMG]
    W międzyczasie nie próżnowała także flota Hiszpańska raz po raz zatapiając konwoje aliantów szmuglujące broń i narkotyki oraz żołnierzy i niewolników.

    [​IMG]
    14 listopada amerykanie sprowadzili już większość sił na wschodnie wybrzeże i odbili większość terytoriów. Na godną zmiankę zasługuje obrona Nowego Jorku, do której o dziwo przyłączyli się rdzeni mieszkańcy umożliwiając odwrót taktyczny dywizji kawalerii, która liczyła już tylko 26 ŻOŁNIERZY do Hartford.
    [​IMG]

    W Hartford siły te przegrupowały się i uzyskały potrzebne zaopatrzenie od tamtejszej ludności i ruszyły ku Bostonowi, w którym znajdowała się amerykańska dywizja piechoty. Żołnierze hiszpańscy by mieć jakąkolwiek przewagę w nadchodzącej bitwie przebrali się za namową bostończyków za Indian. Podobno wojska USA panicznie boją się powtórki z tzw. Imprezy herbacianej…… Uciekły one na sam widok kawalerzystów uzbrojonych w tomahawki oraz bujne pióropusze….
    [​IMG]

    Niestety po miesiącu kampanii na wschodzie USA generał Barrera wydał rozkaz żołnierzom przejścia do walk partyzanckich. Głównym przekleństwem były ciągłe naloty prowadzone przez Kanadyjczyków i Anglików. O dziwo amerykańskie naloty należały do rzadkości, widocznie nie chcieli uszkodzić dróg czy Bóg jeden wie oco chodzi. Lecz chodzą także pogłosy że piloci solidaryzowali się z kawalerzystami i uważają ich za dzielnych żołnierzy i bali się ich atakować, co było uzasadnione choćby bitwą o Boston. Żołnierze VIII Cuerpo po del Ejercito przeszli do działań wojny podjazdowej, co na pewno przyniesie skutki, gdyż pomoc ludności USA do tej pory była ogromna. Straty które dotknęly USA to strata przejściowa około 50 - 60 IC oraz WSZYSTKICH SUROWCÓW. Ku chwale osi!
    [​IMG]
     
  6. Husky

    Husky User

    Imperium Brytyjskie
    1 X 1940 – 24 XI 1941

    Po klęsce Włochów w Afryce Północnej niewiele się działo, o czym mógłbym pisać. Utarczki z włoską flotą zakończone zatopieniem włoskich okrętów ciężkich, pojedynki powietrzne, rekrutacja armii. Nowy rok minął we względnej ciszy i spokoju. Narastał we mnie jednak dylemat strategiczny koncentracji sił. Starać się stworzyć drugi front możliwie jak najszybciej by popsuć plany Toma i nie dopuścić do upadku Związku Radzieckiego, czy zabezpieczyć Daleki Wschód przed zbliżającą się agresją japońską? Czasu od wiosny do grudnia jest całkiem sporo i teoretycznie jakaś akcja dywersyjna mogła być zrealizowana. Historia jednak znów potoczyła się inaczej, kolejny sojusznik Toma pośpieszył się w zapale wojennym i uderzył bez należytej kalkulacji. Japonia zaatakowała aliantów 1 kwietnia 1941 roku wprowadzając USA do wojny i uaktywniając przerażający potencjał przemysłowy tego kraju 8 miesięcy wcześniej zupełnie bez potrzeby. Dynamic nie wykorzystał w żaden sposób faktu, że Indie były z początku całkowicie bez obrony, bał też zaatakować się cokolwiek bronionego w jego sąsiedztwie (np. Filipiny). Już w kilkanaście dni po rozpoczęciu działań poniósł ogromne straty w bitwie morskiej z flotą USA co przy różnicy potencjału przemysłowego tych dwóch państw zwiastuje bolesną klęskę. Później marnował czas i zapasy na zajmowanie opuszczonych kolonii i wysepek na Malajach i Pacyfiku podczas gdy 1st Army spokojnie utworzyła stabilną linię obrony w zachodniej Birmie która pozostaje do dzisiaj nie przełamana. Jednocześnie jego sytuacja z transportowcami jest bardzo trudna z powodu rajdów brytyjskiej floty (w tym podwodnej) oraz lotnictwa UK i USA. Groźba na Dalekim Wschodzie okazała się więc marginalną niedogodnością, co skłoniło mnie do próby udzielenia pomocy Daretti’emu. Związek Radziecki po początkowych sukcesach w spowalnianiu niemieckiej ofensywy zaczynał chwiać się w posadach.​
    Mario nie obsadził Kefalonii, mimo iż jest wyraźnie napisane, że to nie wyspa tylko prowincja oddzielona rzeką od kontynentalnej Grecji, czyli de facto jej część. W grach Paradoxu nie można przecież sugerować się mapą! Brytyjskie jednostki szybkie wylądowały na ‘wyspie’ 13 sierpnia i natychmiast ruszyły w głąb lądu by nie dać się na niej zamknąć. Na Peloponezie odcięte zostały dwie dywizje, które otrzymują zaopatrzenie morzem (a ja nie mogłem tego konwoju niszczyć z powodu systemu strefowego). Reszta Włochów wycofała się do Albanii i Macedonii gdzie wraz z przybywającymi posiłkami utworzyły linię oporu. Siły liczebnie wyrównały się i wyglądało na to, że nic więcej tu już nie zdziałam. Mario popełnił jednak kolejny błąd zostawiając całkowicie nie bronioną Tiranę oraz słabszy garnizon we Vlorze. Zdecydowałem się więc wylądować w stolicy Albanii i spróbować odciąć armię włoską od zaplecza w Serbii oraz od portów wykorzystując bliskość granicy bułgarskiej. To również był plan który nie miał prawa się udać, ale Benito Bot i jego zdolności przywódcze uczyniły go moim jak dotąd najpiękniejszym manewrem w HoI2 MP. Korpus pancerny Monty’ego zajął Kosowo zaś korpus zmotoryzowany Auchinleck’a - południową Albanię. Włosi po klęsce zerwania blokady ratowali się ucieczką w stronę Tesaloniki, którą wcześniej dla skrócenia frontu opuścili. Udało im się ją na moment odbić ale koncentryczny kontratak siedmiu dywizji wspartych lotnictwem (które wykonało olbrzymi kawał roboty podczas tej kampanii) zamknął ostatnią możliwą drogę zaopatrzenia i ucieczki dla wymęczonej i uszczuplonej armii włoskiej. Dziwię się, że Tom nie wziął wtedy do sojuszu Bułgarii. 16 dywizji zostało zniszczonych, ostatnie padły 19 października w Kavali.​
    Sukces ten został okupiony utratą Gibraltaru zdobytego przez Hiszpanów. Przystąpili oni do wojny 19 sierpnia i po dwóch miesiącach krwawych walk zdobyli ów ważny port. Jednak nie ma to większego znaczenia dla losów kampanii, sytuacja na morzu jest klarowna. Atak przez Bermudy na Wschodnie Wybrzeże był możliwy jedynie dzięki zaskoczeniu oraz nieostrożności Amerykanów. Japonia dalej pozostaje bierna i czeka na nowe lotniskowce. Na Bałkanach po przybyciu Hiszpanów i Niemców na pomoc Benito Botowi pozostaje mi się jedynie wycofać. Wątpię, czy Asalutt tchnie wystarczająco dużo energii w działania Osi by zmienić losy wojny. O wiele poważniejszy jest konflikt między dowództwem UK i USA.​

    Z tego co mi wiadomo kampania dobiegła końca.
    Temat zamykam.
    M.
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie