Kastylijski AAR

Temat na forum 'EU II - AARy' rozpoczęty przez Apacz0, 18 Luty 2008.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Apacz0

    Apacz0 User

    To mój pierwszy post i AAR zarazem. Napisałem go, bo chciałem spróbować własych sił. Oto pierwsza część. Proszę o uwagi co zmienić, a co jest git. Przyjmuję zarówno słowa uznania, jak i ostrej krytyki.

    Rozkwit Kastylii

    Panowanie Jana II

    Pierwsza wojna z Grenadą

    Nasza przygoda zaczyna się 1 stycznia Anno Domini roku 1419. Wtedy to miłościwym królem królestwa Kastylii był Jan II.

    Pewnego dnia na pewnym ważnym zebraniu król stwierdził: „Półwysep Iberyjski jest zbyt ciasny, bym go dzielił jeszcze z czterema państewkami”. Władca zapytał się swych doradców: „Któremu sąsiadowi powinniśmy wypowiedzieć wojnę i odebrać ziemię?”.
    Odpowiedź dyplomatów była prosta. Najkorzystniej byłoby zaatakować Grenadę na południu ze względu na jej wiarę – sunnityzm. Pozostałe kraje półwyspu były chrześcijańskie i nie wypadałoby psuć z nimi relacji. A Grenada nie była zbyt potężna. Zajmowała tylko dwie prowincję. „Oni tylko zajmują naszą przestrzeń życiową” – stwierdził panujący. Gdy stwierdzono, że sił wystarczy, by zająć ziemie Grenady, Jan II wypowiedział już 21 stycznia wojnę. Ledwo Muhammad VIII zdołał ochłonąć, a już armia kastylijska maszerowała na jego królestwo. Wysłał również kolonistę na Wyspy Kanarysjkie, by powiększył już istniejącą tam kolonię. I udało się.

    Po 58 miesiącach udało się podbić obydwie prowincje wroga. Jan II nie zamierzał jednak podpisywać jakiegokolwiek paktu o zakończeniu wojny, ponieważ monarcha miał jeszcze chęć podbić Fez – sojusznika Grenady. Dlatego też połączył swoje wojsko i wysłał za morze. W tym czasie powiększono kolonię na Wyspach Kanaryjskich do poziomu trzeciego.

    Fez jednak stawiał zaciekły opór. Po kilku nieudanych próbach ataku Jan II zrezygnował z podboju tego królestwa. Postanowił zakończyć wojnę z Grenadą, w której dowódcą armii chrześcijańskiej strony był generał Alvaro de Luna. Na mocy traktatu podpisanego w Madrycie 4 stycznia 1426r. Kastylia otrzymała prowincję Gibraltar, 100 dukatów oraz pozwolenie na swobodne przejście wojsk.


    Wojna z Nawarrą


    Kastylijskiemu królowi nie wystarczyła taka zdobycz. Pragnął jeszcze bardziej poszerzyć swoje ziemie. Był uważany za wojowniczego króla, którego nie obchodziło niemal w ogóle co o nim sądzili przywódcy innych państw. Postanowił zaatakować najsłabszego po Grenadzie przeciwnika – Nawarrę. Nie miał Casus Belli przeciw temu królestwu, ale kusiła go słabośc tego państewka z dwoma prowincjami. Rychło wypowiedział im wojnę i wkroczył z wojskami pod dowództwem Alvaro de Luna.

    Po 4 latach obie prowincje zostały zdobyte. Wojnę zakończona układem pokojowym na mocy którego Nawarra oddaje prowincję Bėarn, 125 dukatów oraz zostaje wasalem Kastylii.


    Dalsze panowanie Jana II

    Jan II musiał jeszcze niecały rok czekać aż minie okres trwania pięcioletniego paktu o nieagresji z Grenadą. Początkowo miał zamiar zwasalizować to państewko, ale jednak musiał zrezygnować z tej koncepcji, ponieważ Grenada już była wasalem Aragonii. Owe królestwo wykorzystało osłabienie po walkach sunnickiego królstwa i zbrojnie doprowadziło do takiego stanu rzeczy. Jan II musiał więc zadowolić się aneksją.

    W czasie oczekiwania na koniec trwania paktu o nieagresji władca kastylijski zadbał o dalsze poszerzanie kolonii na wyspach. Kazał też swemu doradcowi handlu, by wysyłał handlarzy do centrów handlu w Lizbonie, gdyby tylko osłabiły się tam kastylisjkie wpływy. Jan II wspomagał również badania nad rozwojem wojsk lądowych. Ponadto zadbał by jego dzieci i jego rodzeństwa miały współmałżonków na dworach innych państw.


    Druga wojna z Grenadą


    Ostatecznie wojne wypowiedziano 21 października 1431r., ponieważ władca musiał rozprawić się z sunnickimi buntownikami, którzy mieli zamiar podbić Gibraltar dla Grenady. Po niecałym roku podbitą jedyną prowincje Grenady i zaanektowano to państewko. Monarcha zwycięskiego kraju nie musiał się obawiać, że sąsiednie królestwa będą miały gorsze mniemanie o Kastylii; w końcu zaanektowano państwo sunnickie i tylko w oczach władców państw tej wiary reputacja Kastylii może być pogorszona.


    Wojna z Maroko


    Panowanie Jana II to pasmo wojen, które kończyły się dla niego korzystnie. Przykładowo wojna z Maroko, która rozpoczęła się 4 czerwca 1433r. Początek był słaby w wykonaniu chrześciajńskiej strony – przegrali oni bitwę w Tubkal. Ale później zrobiono desant na Saharze (prowincji). Szybko pokonano obrońców i rozpoczeto oblężenie znajdującej się tam niewielkiej fortecy. Około trzech tysięcy marokańskich żołnierzy, którzy wcześniej pokonali około około 27 tysięcy wykorzystując to, że byli przyzwyczajeni do gorącego klimatu, przyszli pomóc oblężonym, lecz tym razem zostali pokonani i rozproszyli się po pustyni.

    Prędko opanowano wszystkie dwie marokańskie prownicje, które były znane mieszkańców Półwyspu Iberyjskiego. Ale generał Alvaro de Luna (to już czwarta wojna w której uczestniczył) odkrył trzecią prowincję – Anti Atlas - którą prędko opanowano. Jendakże 25 marca zdobyto Tubkal – stolicę Maroko i znaleziono ich mapy, co spowodowało poznanie jeszcze większej ilości prowincji w głębi Afryki.

    Niedługo potem osiągnięto drugi poziom technologii lądowej. Zdobyto również wszystkie marokańskie prowincje. Wojna zakończyła się jak dotąd najkorzystniejszym traktatem. Kastylia otrzymała Saharę, Anti Atlas, Mdennę, Tassaret i ponadto Maroko zostało wasalem Jana II. Traktat pokojowy podpisano w Tubkal 14 lipca 1435r.



    Kolonizacja i poznawanie Afryki

    Z rozkazu króla zwycięskiego państwa Alvaro de Luna miał pozostać ze swoim wojskiem w zachodniej Afryce i odkrywać nowe ziemię. Jan II miał bowiem chęć poszerzyć swoje ziemie w Afryce. Kusiła go słabość i brak jedności między afrykańskimi plemionami, możliwość zdobycia niewolników, którzy przydaliby się w jego ojczyźnie. Chodziły również pogłoski, że tubylcy z niektórych rejonów zdobywają złoto.

    W kolonizacji Czarnego Lądu przeszkadzały niewielkie przypływy do skarbca. Ale Jan II miał łeb na karku i wiedział, że należy wysłać handlarzy do różnych centrów handlowych, by mnożyli oni dochody swej ojczyzny. Jednakże nie było w ogóle dostępnych handlarzy. Dlatego trzeba było czekać od końca roku. 1 stycznia do skarbca przypływają największe fundusze.

    W sześć miesięcy po rozpoczęciu A. D. Roku 1436 Wyspy Kanaryjskie stały się miastem, szczyczącym się populacją 725 ludzi (aplauz :)). Niestety, stabilność kraju spadła do –3. Ale Jan II wspomagał finansowo prace nad polepszeniem sytuacji. I kilka miesięcy później stabliność wzrosła, podobnie technologia morska (dopiero poziom 2).



    [​IMG]

    Wyspy Kanaryjskie

    Sojusznik przeciw sojusznikowi

    Nie długo dane było cieszyć się pokojem. Monarcha rządzący w Nawarze (co ciekawe też się nazywał Jan II) poprosił władcę Kastylii, by wspomagał go w wojnie przeciw Aragonii. Nawarra i Kastylia były bowiem związane sojuszem militarnym. Monarcha postanowił walczyć u boku słabszego kraju (Nawarra posiadała jedynie jedną prowincję). Niestety, sytuacja nie była taka kolorowa. Wypowiedzenie wojny unieważniało królewski mariaż. Spowodowało to spadek stabilności kraju. Ale to była okazja, na którą Jan II czekał – złamanie potęgi Aragonii oznaczało dominację na płw. Iberyjskim.

    Wkrótce Kastylia stanęła przed problemem wojny domowej. Trzeba było wybrać kto będzie miał władzę w państwie. Obrano generała Alvaro de Luna, ponieważ wybór Jana II spotkałby się z dezaprobatą społeczeństwa i wybuchem buntów. A na ich uspokojenie sił nie wystarczyło. Wszystkie wojska, których i tak nie było za wiele, walczyły z Aragonią.

    Po trochę ponad dwóch latach walk udało się osiagnąć to co zamierzano – wszystkie aragońskie prowincje były już zdobyte lub oblężane. Łącznie z Nawarrą, którą już Alfons V – władca przegrywającego królestwa zdążył zaanektować. Zrozpaczony monarcha był w stanie dać wiele w zamian za pokój. Ale zwycięski król zdawał sobie sprawę, że więcej zyska z tej wojny, jeśli jeszcze podbije Sardynię, Maltę, Baleary i Sycylię – trzy wyspy należące do wroga.


    [​IMG]
    Zrozpaczony Alfons V był w stanie dać wiele w zamian za pokój

    Niestety, brak sił i liczne bunty zmusiły zwycięskiego króla do zaprzestaniu na podbiciu wszystkich prowincji wroga na kontynencie. Wojnę zakończono traktatem podpisanym 18 kwietnia 1442 w Madrycie. Na mocy traktatu Kastylia otrzymała Walencję, Roussillon, Geronę i Nawarrę. Wówczas Jan II powiedział:

    „To dla mnie podwójna porażka. Po pierwsze dlatego, że nie wykonałem w pełni misji, jaką sobie zleciłem. A po drugie dlatego, że w wykonaniu misji przeszkodziły mi liczne bunty i powstania zarówno moich rodaków jak i Aragończyków z podbitych przeze mnie prowincji. Ale jednak wojnę wygrałem. I niech nasi wrogowie wiedzą czym grozi wypowiedzenie wojny nawet naszemu najmniejszemu sojusznikowi”.


    Wojna z Portugalią

    Podstarzałemu królowi Kastylii nadal mało było chwały i zwycięstw. Chciał podbić cały płw. Iberyjski. Tylko dwa państwa stały mu na drodze – osłabiona Aragonia oraz Portugalia. To drugie królestwo było potencjalnym sojusznikiem dla Kastylii. Jednak te dwa państwa nie łączył żaden związek. Tylko ze sobą sąsiadowały i miały dobre stosunki ze sobą.

    Jan II wbrew temu co mówili jego doradcy, zamierzał podbić Portugalię. Ale sytuacja w państwie nie była zadowalająca. Z powodu –1 stabilności, w każdej chwili mógł wybuchnąć bunt lub powstanie. Dlatego monarcha zamierzał poczekać aż sytuacja ulegnie poprawie. A zamiary dotyczące Portugalii miały być owiane tajemnicą. Nawet żona władcy o niczym nie wiedziała. Tylko doradcy i dyplomaci.

    I w końcu stało się. Gdy państwo miało +1 stabilności, 4 kwietnia 1449 roku Kastylia wypowiedziała Portugalii wojnę. Spotkało to się oczywiście z oburzeniem społeczeństwa. I nic dziwnego. Jan II tylko wojując z Grenadą 30 lat wcześniej, miał Casus Belli. W przypadku innych państw jedynym prawdziwym powodem do wszczęcia działań wojennych była chęć zagarnięcia ziemi.

    Ale do rzeczy. Król Kastylii już wcześniej przygotowywał wojsko. Portugalia bowiem miała małą powierzchnię, ale miała sporą armię. Jeden tylko regiment, ale perełkę Alfonsa V – ta armia liczyła sobie 50.000 żołnierzy. Kilka bitew musiała ona stoczyć z agresorami, by stać się wspomnieniem. W niedługim czasie atakowane królestwo było pozbawione ochrony i rozpoczęto oblężenie wszystkich trzech prowincji. Anglia – kraj związany z Portugalią – nie chciał bardzo mieszać się w wojnę z rosnącym w siłę królestwem. Podobnie inni sojusznicy. Ale monarcha wyspiarskiego państwa – Henryk VI miał chętkę na Wyspy Kanaryjskie. Wykorzystał brak sił na tych ziemiach i je zagarnął. Ale Jan II machnął tylko na to ręką. Zamierzał odbić tę prowincję po pokonaniu prawdziwego wroga. Ale Anglicy wkrótce zdobyli Roussillon wykorzystując całkowite skupienie Jana II na wojnie z Portugalią.

    Tak czy owak 18 września 1452 r., po kilkuletnim oblężeniu została zdobyta stolica wroga – Lizbona wraz z przyległymi ziemiami. Król Kastylii potraktował to jako największy sukces w całej wojnie. A to dlatego, bo armia Alvaro de Luna, która zdobyła fortecę w Lizbonie poświęconą św. Jerzemu, odnalazła mapy ilustrujące tereny, które były jak dotąd ziemiami nieznanymi dla Kastylijczyków. Mapy ilustrowały wybrzeża całej Afryki. Otworzyło to odkrycie nowe możliwości dla Jana II.


    [​IMG]
    Zamek św. Jerzego w Lizbonie

    Ale wojna trwała nadal. Zwyciężający już wcześniej zdobyli prowincję Lagos. Natomiast podbój już oblężanego Porto oznaczałoby zdobycie wszystkich ziem wroga. I stało się to 26 marca 1453r. Wojna zakończyła się traktatem pokojowym podpisanym w Lizbonie. Na jego mocy Kastylia otrzymała Porto, Lagos, 50 dukatów i możliwość swobodnego przejścia wojsk. I to położyło kres dotychczasowym kolonizacjom portugalskim na Czarnym Lądzie. A zaczęła się era kolonizacji dla Kastylii, która była jak potężna fala, której nic nie zatrzyma w niszczeniu tego co stanie jej na drodze.


    Wojna z Francją i dalsza kolonizacja Afryki

    Fundusze zgromadzone w skarbcu państwowym pozwoliły na zdobywanie ziem w Afryce. Mogłoby to dać niewyobrażalne zyski ich posiadaczom. A zaczęto od kolonizacja Senegalu (prowincji).

    Wówczas ni stąd, ni zowąd wojnę Kastylii wypowiedziała Francja. Wojska Jana II, które walczyły w północno wschodniej części półwyspu z niedobitymi jeszcze buntownikami mogły rozpocząć oblężanie południowej Francji. „Zuchwałe żabojady. Myślą, że mi zaszkodzą.” – stwierdził Jan II. I przyszłość miała pokazać, że się nie mylił.

    Wszystkie wojska zostały posłane do walki z agresorem. Wtedy Alvaro de Luna pożegnał się z ziemskim życiem pogrążając w smutku swych podwładnych po wielu latach lojalnej służby dla swego monarchy.

    Co do próby kolonizacji Senegalu nie powiodła się ona, ponieważ średnio agresywni czarnoskórzy tubylcy nie pozwolili, by na ich terenach żyła jeszcze inna społeczność.

    Najcięższe walki miały miejsce między kastylijskim Roussillon, a francuską Langwedocją. Trzeba przyznać, że Francuzi, nawet słabsi liczebnie, wygrywali bitwy. Kastylia stanęła przed zagrożeniem przegrania wojny. Jakby tego było mało na wschodzie i południu kraju wybuchały powstania i bunty. Ich przywódcy wykorzystywali fakt, że sytuacja militarna ich ciemiężyciela jest w coraz gorszym stanie i wszystkie wojsko wysłano na wojnę na północnym wschodzie kraju. I jakby tego było mało schorowany i stary już Jan II zmarł pogrążając w smutku swych poddanych. Oto jak ten okres opisuje ówczesny kastylijski historyk – Juan de Toledo*.

    Koronę włożył na skronie syn zmarłego – Henryk IV.

    [​IMG]

    Granice Kastylii w chwili śmierci Jana II


    * - postać fikcyjna przeze mnie wymyślona:)
     
  2. Apacz0

    Apacz0 User

    Panowanie Henryka IV

    Dalsza wojna z Francją i walka z rewolucją

    Ambitny, energiczny, żądny chwały. Tak w kilku słowach można opisać Henryka IV. Zamierzał realizować to co zaczął jego ojciec – podbój półwyspu. Miał też w planach podbój zachodniej Europy, jednak jak na razie były to odległe zamiary.

    Przypomnijmy. W chwili śmierci Jana II Kastylia była w trakcie wojny z Francją, którą wspierała Irlandia, Szkocja i Bourbonnais. Pojawił się jeszcze jeden problem. Obywatele dawnej Nawarry wzniecili powstanie przeciw zaborcy jakim była Kastylia. Ale gdy Henryk IV zasiadał na tronie stolica Nawarry – miasto Pau – była już oblężana. Fortecę zdobyto 4 stycznia 1455 r. Henryk IV nie okazał łaski powstańcom i nie uznał ich niepodległości, lecz włączył do swego państwa.

    Co do wojny z Francją, to szła ona dośc dobrze. Największy opór stawiali powstańcy francuscy, którzy mieli zamiar opanować dla Francji niektóre prowincje. W końcu jednak osłabiony kraj po długich walkach zaoferował Kastylii w zamian za pokój Langwedocję i Gujanę. Traktat nazwano paryskim, bo podpisano go właśnie w Paryżu 8 lipca 1457r.

    Niestety, to nie był koniec militarnych problemów Henryka IV. Prawie całe królestwo opanował ogólnokrajowy bunt, który okazał się rewolucją. Jego przywódcy mieli zamiar zrzucić z tronu króla „który walczy w imię niesprawiedliwości”. Obiecywali oni niepodległość tym państwom, które zostały przez Kastylie zagarnięte. I właśnie to było problemem, bo rewolta objęła prawie wszystkie prowincje.

    Niestety, swą niepodległość zdążyła ogłosić Grenada. A później rewolucjoniści zrobili przewrót w rządzie. Niepodległość ogłosiła świeżo zdobyta Gujana, Katalonia oraz Nawarra. Wojowniczy charakter Henryka IV nie mógł mu pozwolić na zostawienie sytuacji takiej jaka jest. Wypowiedział wojnę Nawarrze. Po szybkim oblężeniu obie prowincje zostały zdobyte. Wojna skończyła się tym, że Kastylia otrzymała 100 dukatów i odzyskała prowincję Nawarrę. Pokonany kraj stał się wasalem Kastylii.

    Kastylia nadal była na drodze polepszenia swojej sytuacji. Między czasie zawarła Sojusz Wojskowy z Polską. Był to jednak duży błąd, bo nadwiślańskie królestwo prowadziło już wojnę z sojuszem do którego należała Genua. Ten kraj zdobył Langwedocję. Jakby tego było mało słabość Kastylii próbowała wykorzystać Algieria, ale dwie zwycięskie bitwy i zaoferowana sumka skłoniły ich władcę do zawarcia pokoju.

    Ale problemy na tym się nie kończyły. Wiele regionów i miast zbuntowało się. Szczerze mówiąc przez cały okres swego panowania Henryk IV musiał walczyć z tymi szumowinami. By poprawić sytuację, tępił zawzięcie wszelkiech rebeliantów i inwestował pieniądze w poprawę stabilności, która wynosiła –2 po ostatnim bankructwie.


    [​IMG]
    Granice Kastylii po przewrocie w rządzie (Barcelona, Grenada, Nawarra i Gujana bez Gaskonii należały wcześniej do królestwa Kastylii)

    Niedługo później miał miejsce drugi przewrót w rządzie. Ale Kastylia nie straciła wiele – Langwedocję na rzecz Gueny i Saharę (prowincję), która przyłączyła się do Maroko. Ale i tak Henryka IV nie interesowały prowincje afrykańskie. Za to utrata Langwedocji była bardzo odczuwalna.

    Druga wojna z Maroko

    Henryk IV i tym razie nie zamierzał dać sobie spokoju z dalszymi działaniami militarnymi. Wyciągnął za to wnioski i działając nieco ostrożniej wypowidział wojnę Maroko. Miał przeciw nim powód do wojny, bo to do nich przyłączyła się Sahara (prowincja).

    Jakby tego było mało wojnę Kastylii wypowiedziała Portugalia. Król bez wahania wysłał do nich ponad 20.000 armię. 16 październik 1463 został zdobyty Tubkal – stolica Maroko. Regiment został wysłany na południe w celu podboju prowincji Sahary. Wtedy będzie można zawrzeć traktat pokojowy.

    Co do wojny z Portugalią to Henryk IV zawarł pokój na warunakch powrót do statusu Quo. Jego armia tchórzyła na polu bitwy i nie mogła wygrać żadnej potyczki z Portugalczykami.

    Natomiast wojna z Maroko skończyła się tak, że Kastylia odzyskała prowincję Saharę. Oprócz tego dostała 100 dukatów, a pokonany kraj został jej wasalem. Regimentowi pozostawało wracać do ojczyzny i walczyć z buntownikami.

    Niedługo po tym rząd zrobił kolejny przewrót. Henryk IV szczerze mówiąc czekał na to. Nic bowiem na tym nie stracił oprócz punktów zwycięstwa, których teraz było tylko 7 :) A buntów już nie było. Można było dalej się rozwijać i prowadzić ojczyznę do dawnej świetności.


    Odzyskiwanie ziem

    Pierwszym krokiem w prowadzeniu państwa do dawnej świetności była wojna z sunnicką Grenadą. Wszczęcie wojny nie spowodowało utraty stabilności. I o to chodziło królowi.

    Szybko doszło do oblężenia obu prowincji. Równie szybko podbito stolicę państwa. Późnie prowicję Gibraltar. Trzeba było szybko kończyć wojnę, bo w Kastylii wybuchały bunty z powodu wyczerpania wojną. I wojna się skończyła tak, że Kastylia otrzymała prowincję Gibraltar, 75 dukatów i Grenadę jako wasala.

    Później zajęto się usuwaniem buntów. Trwało to jakiś czas. A po jakimś roku, ni stąd, ni zowąd wojnę wypowiedziała Kastylii Aragonia. Po kilku miesiącach przystąpiono do oblężenia Aragonii i Lizbony, bo Portugalia była związana sojuszem militarnym z kastylijskim wrogiem. 7 kwietnia 1470 zdobyto stolicę Portugalii. “Za długo już wasze państwo jest na mapie Europy” – stwierdził Henryk IV, gdy Alfons V złożył podpis pod rozbiór swej ojczyzny. Portugalia została zaanektowana. A co za tym? Kastylia zyskała kilka portugalskich kolonii w Afryce i co ciekawe wschodnich brzegach Ameryki Południowej.


    [​IMG]
    Wojownik jednego z afrykańskich plemion

    Ale wojna z Aragonią trwała nadal. I po około dwóch latach walk zostały zdobyte dwie aragońskie prowincje leżące na płw. Iberyjskim – Aragonia (prowincja) i Katalonia (też prowincja). Wojnę zakończono 2 sierpnia 1471 roku traktatem na mocy którego Kastylia otrzymała 200 dukatów. Ale i to dobre. Tym bardziej, że w wyniku tej wojny podbito Portugalię.

    Przez resztę swego panowania Henryk IV zwalczał buntowników w swoim państwie. Szło mu to dośc dobrze. Jednak pewien rebeliant zamordował go, gdy ofiara spała. I chociaż mordercę skazano na stryczek, to ludność nie żałowała tak kresu życia Henryka IV. Ale jakby nie było to poszerzył on ziemię swej ojczyzny. Ale jeśli nie weźmiemy pod uwagi kolonii, to jednak uszczuplił terytoria swego państwa. W chwili śmierci króla Kastylia miał 74 punkty zwycięstwa.


    [​IMG]
    Granice Kastylii w chwili śmierci Henryka IV. Oprócz tego posiadał on również kilka prowincji kolonialnych w Ameryce Południowej i Afryce.

    Zamykam, w razie chęci kontynuowania PW.
    Serek
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie