Königreich Polen - Light AAR

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez Ober, 19 Grudzień 2010.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Ober

    Ober Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]


    Słowem wstępu, czyli Kampania Wrześniowa i Narodowy Front Polski


    "...o godzinie 4:45 usłyszeliśmy turkot wrogich maszyn..." - i komu z tym zdaniem nie kojarzy się Kampania Wrześniowa i wspomnienie pancernika Schleswig-Holstein masakrującego gdańskie wybrzeże nie jest Polakiem. Dwie dekady egzystencji II Rzeczpospolitej dobiegły końca właśnie z tym dniem. "Orginalna" wersja historii mówi o pokonaniu Polski w miesiąc przez połączone siły niemiecko-radzieckie. Przebrzydłe gnoje, dwóch na jednego to banda łysego. W każdym razie, jak już tytuł zaznacza, będzie to lajtowy AAR. Raczej nie będzie wielkiej gadki, konspiracji, cudownych planów i skomplikowanych sytuacji a'la eventy Nikta Ważnego (który de facto mi pomógł, więc dzięki men ;)) Po prostu, w pewnym momencie gry Polską wpadłem na taki pomysł, a rozwój sytuacji w grze umożliwił mi to. Pozwolę więc sobie na chwilę zmienić się w narratora, który mniej więcej wyjaśni wam o co biega ;)
    I zastrzegam, cała opowieść jest ahistorią totalną. Jak ktoś mi zacznie to wytykać, to zleje kijem po głowie. To naturalne, że tak jest ;) Okej, go!



    Pierwszego września 1939 roku "niezapowiedziany", tj. niepoprzedzony wypowiedzeniem wojny niemiecki atak na Polskę rozpoczął konflikt powszechnie znany jako II wojna światowa. Wojsko Polskie tego dnia liczyło około 850-900 tysięcy ludzi, zorganizowanych w 85 dywizji piechoty i jedną dywizję Sztabu WP w Łodzi. Całość sił, gotowa na ewentualny niemiecki atak osłaniała zachodnią i południową granicę z Niemcami i sojuszniczymi Węgrami. Rzeczpospolita, jako członek Ententy od maja 1936 roku miała nadzieję na szybkie wsparcie ze strony Francji i Anglii. Jednak w pierwszych dniach wojny WP odniosła wielkie sukcesy, rozbijając w okrążonych Prusach Wschodnich wszystkie niemieckie jednostki, zmuszając je do kapitulacji. Wehrmacht posiadał jednak zdecydowaną przewagę w dziedzinie technologii, oraz przede wszystkim liczne siły pancerne i zmotoryzowane. Pierwszy ofensywny sukces Polaków był ich jedynym - do końca roku Wojsko Polskie zostało wypchnięte za linię Wisły, choć nierzadko groźnie kontratakowało zadając Niemcom ogromne straty. Niestety, nawet te ogromne straty nie doprowadziły do wygranej Ententy. Francuzi z kilkukrotną przewagą bacznie przygotowywali się do obrony miejsc, których nikt tak naprawdę nie zaatakuje, Wielka Brytania zaś bacznie obserwowała całą sytuację na swoich Wyspach, dalekich od wojennej zawieruchy...

    [​IMG]
    Nieco przypadkowy screen, który robiłem, żeby pokazać Sevgartowi sytuację. Początek 1940 roku.​

    Dopiero na początku 1940 roku Alianci postanowili "wesprzeć" Polskę, przysyłając stare francuskie czołgi i ciężarówki, z których miano stworzyć Korpus Pancerny WP. Niestety, nawet tak ogromna i doraźna francuska pomoc (właściwie to event dla zabawy) nie pomógł odnieść zwycięstwa. Gdy w marcu zima opuściła linię frontu, skoncentrowane uderzenie Wehrmachtu na północy przełamało wojska gen. Kutrzeby, a wlewająca się od tyłu masa niemieckich jednostek zaczęła przesądzać wynik wojny. W marcu '1940 roku samobójstwo popełnił prezydent RP, Ignacy Mościcki. Chaos w resztkach państwa polskiego próbuje ogarnąć Marszałek WP, Edward Rydz-Śmigły. Część ludzi jednak zaobserwowała pewną zmianę w niemieckim stosunku do Polski. Niemiecka propaganda półroczną wojnę przedstawiała jako "konflikt równego z równym", czy też "wojnę jako wynik zaszłości historycznych". Było to dość wieloznaczne. Heroiczna i nieco szczęśliwa walka Wojska Polskiego zatrzymała szumnie zapowiadany Blitzkrieg. Hitler, który jeszcze na początku swojej władzy w Rzeszy utrzymywał dobre stosunki z marszałkiem Piłsudzkim, zdawał się jakby wracać do tego poglądu. Nie żeby od razu chciał podpisywać rozejm, ale znalazł inny sposób na rozwiązanie problemu. Rzesza nawiązała kontakt z najbardziej skrajnymi prawicowo organizacjami polskimi. W okresie agonii RP i oblężenia Warszawy organizacje dostrzegające szanse rozejmu zawiązały Polski Front Narodowy. W momencie krachu rządu i patowej sytuacji (Niemcy nie mogący zdobyć Warszawy, Warszawa nie mogąca odepchnąć Niemców) PFN, znajdujący coraz większe, choć wciąż niewielkie poparcie w oczach społeczeństwa (element czysto ahistoryczny - to byłoby niemożliwe) przeprowadził skuteczny zamach stanu, zabijając marszałka Rydza-Śmigłego. W obliczu braku jakiejkolwiek głowy państwa, Rada Narodowa PFN ogłosiła przebywającego w okupowanym Krakowie (lecz nie więzionego; raczej dobrze traktowanego przez Niemców) Augustyna Józefa Czartoryskiego Królem Polski. Większa część generalicji poparła przewrót, a niemiecka dyplomacja wyraziła chęć negocjacji. W Warszawie Polska podpisała z Niemcami i Węgrami tzw. Układ Warszawski.

    [​IMG]

    Układ Warszawski:​


    1. III Rzesza i Węgry gwarantują niepodległość Królestwa Polskiego.
    2. Granica polsko-niemiecka wróci do stanu z roku 1914, na wzór ówczesnej granicy niemiecko-rosyjskiej.
    3. Żadna ze stron nie jest zobowiązana do płacenia reparacji wojennych w żadnej postaci.
    4. Ludność polska w tzw. Kraju Warty ma posiadać ograniczoną autonomię kulturalną w ramach państwa niemieckiego. Chętni mogą wyjechać do Królestwa Polskiego.
    5. Królestwo Polskie dołączy do Paktu Antykominternowskiego, oraz do sojuszu III Rzeszy i Węgier, tym samym wystąpi przeciwko Anglii i Francji.
    6. Królestwo Polskie ma zapewnić autonomię kulturalną narodowi ukraińskiemu.
    7. Królestwo Polskie ma udostępnić swoje terytorium Wehrmachtowi na podstawie umowy sojuszniczej.
    8. III Rzesza zobowiązuje się do pomocy gospodarczej i naukowej Królestwu Polskiemu.
    9. III Rzesza, Węgry i Królestwo Polskie stawiają sobie za wspólny cel wyzwolenie Europy z objęć bolszewizmu.

    Można by wspomnieć jeszcze parę punktów, ale, te są najważniejsze. Najlepsze dla Polski w Układzie Warszawskim (zastrzegam - totalna ahistoria) było to, że państwo nie popadło w totalną zależność od Niemiec. Chociaż Niemcy w pewnych sferach Królestwa miały poważne wpływy (mianowanie generała Felixa Steinera szefem sztabu Królewskiego Wojska Polskiego), to jednak nie kontrolowały nowego państwa polskiego jako marionetki. Językiem urzędowym pozostał polski, w Kraju Warty również można było swobodnie używać tego języka, chociaż duża część ludzi z zachodu wyjechała do Królestwa. Rzesza potraktowała Polskę nieco jak starego, acz słabego już rywala, którego chciała wesprzeć.. W końcu walczyli jak "równy z równym". Wojna polsko-niemiecka uznana została przez obie strony jako "ostatecznie rozwiązanie problemów historii", cytując wystąpienie Joachima von Ribbentropa w Sejmie:
    Same słowa Ribbentropa zostały nagrodzone brawami, chociaż wciąż umiarkowanymi - polska scena polityczna, chociaż zdominowana już i kontrolowana przez Front, musiała się przyzwyczaić do nowej sytuacji. Nowy rząd polski, kierowany przez Kanclerza był liczącą się siłą, nie zmieniało to jednak faktu że Król w nowym Królestwie również miał wiele do powiedzenia. Po siedmiomiesięcznej kampanii wojennej w Europie Środkowo-Wschodniej doszło do nieoczekiwanego zwrotu akcji.

    [​IMG]
    Rząd Narodowy z królem Augustynem Józefem Czartoryskim na czele.​

    Niemcy bardzo szybko rozpoczęły wspieranie odbudowy wyniszczonego państwa polskiego. Przede wszystkim, Rzesza zobowiązała się do wysłania części fabryk z Kraju Warty do Królestwa Polskiego. Ponadto, w przyszłości w Polsce chciały zainwestować i działać największe firmy niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. Odbyłoby się to z korzyścią dla obu państw, pomagając wzrastać w siłę i Polsce i Niemcom. W prywatnej rozmowie z królem Ribbentrop miał w imieniu fuhrera zastrzec - "Jesteście naszym sojusznikiem numer jeden. Nie tam jakieś Węgry czy Włochy. Wspólnie wyzwolimy wschód, wspólnie będziemy się wspierać.". Odważne deklaracje ze strony niemieckiej dyplomacji były dla Królestwa bardzo zachęcające. Już w pierwszych dniach po wojnie Niemcy przesłali pierwszą, niewielką partię zapasów mającą utrzymać przemysł przy życiu i część zdemontowanych fabryk z Kraju Warty. Czegokolwiek o Rzeszy by nie powiedzieć, nigdy nie zostawia sojuszników w potrzebie.

    [​IMG]
    Zapomniałem tego screena wcześniej ;)

    Informacje ze świata; czyli kto, kogo, gdzie i ilu nie żyje:​



    1.Aneksja Danii przez III Rzeszę. Szybka i bezbolesna kampania zakończona wcieleniem Danii do Niemiec. Równolegle odbywa się inwazja Wehrmachtu na Norwegię. Czy Alianci będą wreszcie bronić swoich sojuszników?
    [​IMG]


    Koniec ;)


    ____
    Noo.
    Dawno mnie nie było w HoI2, wiecie.
    Raczej, jeśli chodzi o background i państwo, to nie ma co tego traktować poważnie. Wpadłem na taką ideę jak sobie grałem i wykminiłem, że fajnie by było, jakbyśmy sprali światowy bolszewizm ;)
    Ale jednak, jak na Light AAR to się chyba za bardzo rozpisałem. Następnym razem bardziej z gry. Może se pojajcuje troche, dawno tego nie robiłem :D Póki co - enjoy. To jest HoI2 to mam nadzieję, że ktoś się trafi kto przeczyta ;)

    Dzięki dla:
    1.Sevgart - zrobił mi dwie flagi dla mojego państwa, na części skrinów mam jedną, na części drugą, ta druga potem już tylko będzie. Ale najważniejsze, że wiadomo o co chodzi. Dzięki ;)
    2.Nikt Ważny - jak zawsze, zadaj mu pytanie, on Ci znajdzie milion odpowiedzi. Pomógł mnie wybrać króla, co ważną rzeczą jest. Dzięki ;)

    See ya in szybka odpowiedź ;D
     
  2. Ober

    Ober Ten, o Którym mówią Księgi

    [​IMG]


    Część w sumie druga, czyli pierwszy miesiąc nowej Polski


    Na wstępie chciałem napisać, to taki mój wstęp osobisty będzie. PIAJR, pewnie że rzucę eventami, jak trochę więcej ich jeszcze będzie no problem ;) Szycha, tak, jaraj się, wszyscy ***** jesteście fajne ziomy jak się was w AARach poumieszcza. Grargh, ale to w sumie norma, przywykłem, poniekąd. Widać, że forma jest, bo screeny zrobione w pół godziny. Żeby tekst tylko nie był gorszy ;)
    Zapraszam na kolejną część **********u po koronnemu, który nie ma nic wspólnego z historią, lub nawet możliwą historią. Go! <chowa_się_pod_biurkiem_i_zmienia_głos, udając_mitycznego_narratora>



    Tak więc sensacyjne rozstrzygnięcie wojny mamy za nami. III Rzesza zaczyna aktywnie wspierać nowe Królestwo, a Anglia i Francja plują sobie w brodę. ******. Części starej polskiej ekipy rządzącej udało się przedostać przez Rumunię do Paryża. Nowa ekipa na czele z romantycznym mszetem Józefem Beckiem i Władysławem Raczkiewiczem negocjuje we Francji możliwości utworzenia rządu na uchodźstwie. Swoją drogą dziwne, bo Polska istnieje. Niby dlaczego Francuzi mieliby im tworzyć jakiś rząd? Zresztą, nawet gdyby kiedykolwiek Francja miała podobny problem, pewno nigdy nie prosiła by o pomoc z zewnątrz. La Resistance i tym podobne...

    [​IMG]
    Rozstrzygnięcia z Warszawy wchodzą w życie (nie, nie umiem robić mapek)​

    Tak więc w Europie nastał okres nazywany potocznie majem. W maju zakwitają już na dobre kwiatki, ptaszki ćwierkają, cieplutko jest i romantycznie. No wiecie jak jest w maju. Kwitnąć zaczęło również Królestwo, powoli odkrywając nowe karty. Specjalna komisja PFN opracowała projekt nowej, narodowej, faszystowskiej i nieco totalitarnej konstytucji. Zakładała ona przede wszystkim władzę króla z dynastii Czartoryskich, "nadaną z woli Boga i narodu polskiego" oraz niezatapialny, monopartyjny system w którym Polski Front Narodowy poprowadzi Koronę do świetlanej przyszłości. Konstytucja uwzględniła ważne kwestie polityki międzynarodowej jak "wieczysty sojusz z bratnim narodem germańskim" i "zapewnienie autonomii kulturalnej narodowi ukraińskiemu". Konstytucja, jak to umowa w państwie stricte, nie oszukujmy się, chociaż jeszcze nie silnym to nieco totalitarnym, zakładała większą kontrolę państwa nad życiem obywateli. Może nie na skalę Italii czy Tysiącletniej Rzeszy, acz cel działania zdawał się być podobny. Wojsko Polskie otrzymało przedrostek "Królewskie", padło jeszcze parę propagandowych stwierdzeń, a nowy polski parlament - Kongres Narodowy - przyjął, oczywiście jednogłośnie nową ustawę zasadniczą. Zasiadający na sali obrad w roli gości Adolf Hitler i Joachim von Ribbentrop, nowy ambasador III Rzeszy w Polsce dołączyli się do burzy braw na cześć nowego porządku. Porównaniom do chwalebnej i oświeceniowej Konstytucji Trzeciego Maja nie było końca. Nowe królestwo organizowało się dość szybko, planując błyskawicznie i co najważniejsze - skutecznie. Uchwalenie konstytucji niezadowolona z takiego obrotu sprawy część narodu przyjęła jako znak stabilizacji i suwerenności Rzeczypospolitej. Tak więc szybki projekt ustawy zasadniczej był strzałem w dziesiątkę, ratując Królestwo przed kryzysem egzystencji. Mogło to oznaczać jedynie wpłynięcie na falę wznoszącą.

    [​IMG]

    Do końca maja Polskę opuszczały wojska niemieckie. Wehrmacht, zgodnie z rozkazami z góry, starał się jak najszybciej i bez żadnego zamieszania wycofać z terytorium Korony. Ludność nie robiła żadnych problemów i do końca maja niemieckie jednostki ostatecznie opuściły polskie granice. Część jednostek generała Buscha zostało "zatrzymane" w Warszawie, a reprezentacyjne oddziały razem z I Dywizją Legionów przemaszerowały przez ulice stolicy na znak "wspólnej przyjaźni i współpracy Polaków i Niemców" oraz "zamknięcia rozdziałów krwawej przeszłości obu narodów". Propagandy obu państw starały się jak najszybciej zmieniać stosunek obu narodów do siebie, propagując idee wiecznej przyjaźni i wspólnego celu - eliminacji bolszewickiej zarazy i dążenia do stworzenia świata idealnego. Wytężoną pracę partyjnych ideologów czuć było na kilometr, praca ta jednak zdawała się przynosić efekty, gdyż nikt przynajmniej nie sprzeciwiał się tej tezie. Wizja przyjaźni polsko-niemieckiej jest do zaakceptowania, a ta wizja jest jedyną podstawą dla istnienia Rzeszy i Polski obok siebie na mapie Europy.

    [​IMG]

    Rozgoryczenia Anglików i Francuzów z przebiegu całej sytuacji opisywać chyba nie trzeba. Alianci stracili swojego najwierniejszego, jeśli nie najsilniejszego obok nich sojusznika. Ogromne (już Królewskie) Wojsko Polskie od teraz nie zyskuje dla nich czasu na przygotowanie, a staje się jednym z ich coraz liczniejszych wrogów. Śmiech na sali. Brawo panie Churchill. Samo KWP ma wciąż rozkaz "utrzymania pozycji" z racji żałośnie niskich, nieodbudowanych stanów zaopatrzenia, bez których reorganizację struktur KWP można sobie najwyżej rozpisać na kartce papieru. W dodatku, polska armia poniosła ogromne straty w trakcie siedmiomiesięcznej wojny obronnej. Sytuacja na dzień dzisiejszy wydawała się więc tragiczna. Nikt nie opracował jeszcze dokładnych i oficjalnych planów, ale przypuszczenia mówią, że nowoczesne Królewskie Wojsko Polskie, wyposażony w nowoczesny, porównywalny do niemieckiego sprzęt będzie w pełni uzupełnione i gotowe do walki dokładnie za rok, w maju 1941 roku. 15 maja 1941 roku jest zarazem datą, o której niemieccy oficjele często wspominają w rozmowie z ich polskimi odpowiednikami. Dlaczego? Wszyscy chyba wiemy najlepiej, niemniej o takich rzeczach zwyczajnie się nie dyskutuje. Na dzień dzisiejszy jednak KWP jest raczej niezdolna do jakiegokolwiek działania, wymaga uzupełnień i modernizacji, a przede wszystkim chociaż podstawowego zaopatrzenia, tak, by można ją w spokoju zreorganizować na nowo. Komu w obecnej sytuacji będzie potrzebna Armia 'Kujawy', skoro nie grożą nam ani Niemcy, ani tym bardziej odzyskanie Kujaw.

    [​IMG]

    Za czysto faszystowską konstytucją natychmiast ruszyły podobne reformy. Projekt ministra spraw wewnętrznych Mieczysława Urbana ws. "aparatu wspomagającego realizację zadań MSW" przeszedł w Kongresie niemal jednogłośnie. Nowy organ, nazwany KIBW (Królewska Izba Bezpieczeństwa Wewnętrznego) miała być po prostu tajną policją w rękach władzy. Niby nic nadzwyczajnego, niby każdy totalitarny kraj posiadał coś w tym stylu, ale jednak jest to fakt znaczący. Królestwo Polskie powoli upodabnia się do swoich sojuszników i ideologicznych braci, przygotowując się do eliminacji elementów niepożądanych w państwie. Korzystając z nie wszystkich, acz części niemieckich wskazówek zasady zostały sformułowane, a nowy instrument władzy zacząć działalność miał w czerwcu. Z pewnością w zaistniałej sytuacji był to krok niemal do przewidzenia, inną sprawą jest, że polskie KIBW nie miało tak wielkich uprawnień jak np. radzieckie NKWD. Skala problemu jest tu jednak mniejsza i tajna policja, dodajmy królewska, działać miała jedynie w najcięższych przypadkach i eliminować jedynie "elementarnych wrogów polskiej monarchii", słowa Urbana z kongresowej mównicy cytując.


    [​IMG]
    Cholera, napisałem "Królewstwie" w evencie. Zomg, zapomnijcie. xD​

    Wszystkie te wydarzenia toczyły się w okresie odbudowy państwa polskiego. Z polskim zapałem i niemieckim wsparciem prace szły w dosyć szybkim tempie, pomagając Polsce w zaledwie dwa miesiące osiągnąć stan podobny, jeśli nawet nie lepszy(!) niż ten sprzed wojny. Doraźna pomoc germańskiego przyjaciela zawsze jest ogromna. To właśnie najprostsze, widoczne przykłady niemieckiej postawy jak wspieranie podupadłego przemysłu, czy pomoc niemieckich wycofujących się żołnierzy Wehrmachtu w odbudowie dróg pomagały uwierzyć w ideę niemiecko-słowiańskiej przyjaźni. Polski przemysł dość szybko zaczął wracać do normy, a możliwości produkcyjne (nieco się przeliczyłem ze stratami) znowu były podobne. Czym innym jest przemysł wydobywczy, bo odbudowa górnośląskich kopalni, tudzież przywrócenie ich do stanu używalności może zająć jeszcze wiele czasu. III Rzesza oczywiście zobowiązała się do pomocy swojemu sojusznikowi. Wiele zainteresowania wśród niemieckich przemysłowców wzbudziła idea inwestycji w Polsce. Messerschmitt chce budować swoje fabryki i szkolić robotników na Kresach, Krupp bacznie przygląda się polskim odkryciom i sytuacji w dziedzinie sprzętu ciężkiego, zaś popularne i niewyobrażalnie bogate I.G Farben zaciera ręce na ewentualne nowe złoża ropy naftowej na rozległych polach Galicji. Istniejące obok siebie Polska i Niemcy - jeśli nie walczą - są jedną, samonapędzającą się maszyną zdolną do realizacji wszystkich postawionych przed nią celów. Związek Radziecki niech lepiej już przygotuje się do podpisania kapitulacji - nic nie będzie w stanie przebić wspólnego i wyzwoleńczego narodowosocjalistycznego uderzenia germańsko-słowiańskiej pancernej pięści.


    [​IMG]
    Jak widać, polski przemysł szybko podniósł się z wojennych gruzów.


    [​IMG]
    Aktualne prace polskich naukowców - nie spodziewałem się aż 3 slotu ;)



    A teraz njusy ze świata - dzisiaj nikt nie umarł, ale niedługo umrze. A tak to kto z kim, gdzie, ile i w sumie ilu żyje. :D



    1.29.4.1940r. - Brytyjscy rządzący chociaż w jednej sprawie idą po rozum do głowy, mianując Winstona Churchilla nowym premierem Wielkiej Brytanii. Czy jednak popularny "Łinston" pomoże Brytyjczykom odwrócić losy wojny? Tylko czekać, jak odrodzone polskie lotnictwo będzie kosić herbaciarzy na nowiutkich Messerschmitach made in Litwa ;D

    [​IMG]

    2.2.6.1940r. - Stało się. Wehrmacht skutecznie zreorganizował się po ciężkiej kampanii w Polsce i rusza na zachód, atakując słabe kraje Beneluksu. Haha, ale sprytny plan! Setki tysięcy Francuzów na linii Maginota zostanie teraz ładnie wziętych w takie kółeczko, potocznie zwane okrążeniem. Gdyby zdecydowali się na atak we wrześniu, teraz pewno odbierali by akt kapitulacji od jęczącego Hitlera. A tak? Czas pokaże.

    [​IMG]


    Kuniec.


    ____
    Taka masa komentarzy zawsze jara. Następny odcinek najszybciej pojutrze, bo jutro mam w planie popisać Krzyżowców ;)
    Teraz codziennie AAR jaki...ale, jak wreszcie mam nieco motywacji i chęci i radości z gry, to mogę pisać.
    Po zapoznaniu się z treścią niechybnie zapraszam do skorzystania z szybkiej odpowiedzi ;)

    Ober

    Ober sprężyłbyś się i napisał odcinek. Aar chwilowo zamykam.
    M.
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie