Kroniki Państwa Polan

Temat na forum 'CK II - AARy' rozpoczęty przez Piterdaw, 4 Kwiecień 2015.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Piterdaw

    Piterdaw Ten, o Którym mówią Księgi

    Witam!
    Jestem nowy na forum, dlatego może zacznę od przywitania się. Nazywam się Piotrek, mam 18 lat. Mimo, że nie wiążę z tym swojej przyszłości interesuję się historią średniowiecza, stąd zapewne moja fascynacja grą Crusader Kings. Konto na forum założyłem głównie po to aby spróbować swoich sił w tworzeniu AARa. Gram Piastami, bo inna rozgrywka zawsze szybko mi się nudzi. Zapraszam do czytania i komentowania ;)

    Wstęp - rok 890
    Był rok 890, a w Europie wrzało. Po traktacie w Verdun wydawało się, że Cesarstwo Rzymskie nie odrodzi się już nigdy. Tymczasem, dzięki działaniom Ludwika Niemieckiego, wnuka samego Karola Wielkiego doszło do zjednoczenia królestw: wschodniofrankijskiego, bawarskiego oraz lotaryńskiego. Kiedy tylko Ludwik zagarnął dla siebie wszystkie trzy korony wysłał poselstwo do Rzymu zabiegając o koronację cesarską. Początkowo niechętny tym planom papież Lucjusz II zwany Mądrym ostatecznie dał się przekonać, na co wpływ z pewnością miały nadania ziemskie dla papiestwa w Apulii, a także niebagatelne ilości złota przeprawiające się przez Alpy w pilnie strzeżonych przez karolińskich zbrojnych karawanach. Wiosną 879 Ludwik przekroczył Alpy, na krótko pozostał w Padwie aby przeczekać wiosenne roztopy, po czym udał się prosto do Rzymu, gdzie w 2 sierpnia 879 roku został koronowany na Cesarza Rzymskiego.

    Tendencje zjednoczeniowe dotyczyły jednak nie tylko wschodniej części dawnego imperium Karolingów. Na skutek korzystnego dziedziczenia król zachodniofrankijski Karol Łysy został koronowany kolejno na władcę Burgundii, Włoch i Akwitanii. On również rozpoczął starania o koronę cesarską, jednak papież, obawiając się być może imperium, którego granica przebiegała niemalże u bram Rzymu nie wyraził nań zgody, możliwe również że Karol w przeciwieństwie do Ludwika nie byt tak chętny wysyłaniu karolińskiego złota do słonecznej Italii. Czas miał pokazać czy jego państwo utrzyma swoją potęgę, czy też upadnie, podzielone między członków rodziny.

    [​IMG]
    Karolińskie imperia Ludwika i Karola

    Pokój w zachodniej Europie dawał jednak tylko pozór stabilizacji. Sułtan Al-Andalus stał pod Pirenejami gotowy zemścić się na Frankach za upokorzenie jakiego jego przodkowie doznali wiek temu pod Poitiers. Podobne uczucia żywił do Bizatyjczyków abbasydzki Kalif Bagdadu, znający historię nieudanego oblężenia Konstantynopola gotował się do najazdu na ziemie Greków. W międzyczasie na wschodzie rodziły się nowe siły, które wkrótce miały dać o sobie znać. Na północy Wikingowie znani już z najazdów na państwa basenu Morza Północnego dokonywali dzieła zjednoczenia ziem ruskich. W Holmgardzie robił to Helgi, najstarszy syn słynnego Ruryka. W Könugardzie zaś rządził Dyr, ich dawny towarzysz.

    Na południu Madziarowie po podbiciu zakarpackiej puszty wciąż dysponowali dużymi siłami, które mogły zagrozić nawet Cesarstwu, nie wspominając nawet o Państwie Wielkomorawskim już raz przez nich upokorzonym. Na północ od Madziarów i na zachód od Waregów nieznany nikomu Piast dokonał dzieła zjednoczenia plemion lechickich, podporządkowując sobie plemiona Goplan, Kujawian, Sieradzan, Mazowszan, Lędzian, Wiślan, Gołęszyców, Opolan, a także wiele innych, pomniejszych szczepów. Po śmierci wodza schedę objął po nim, jego pierworodny syn Siemowit, który zamierzał kontynuować dzieło ojca...

    [​IMG]
    Nowe siły w Europie Środkowej.
     
  2. Piterdaw

    Piterdaw Ten, o Którym mówią Księgi

    Z DLC mam Legacy of Rome, Sons of Abraham, Old Gods, Sword of Islam, The Republic i trochę tych bardziej pierdołowatych. Zgadza się, że zacząłem w 866 i trochę poingerowałem, żeby stworzyć HRE i uniknąć takich kwiatków jak Lotaryngia istniejąca w XV wieku. Przyznaję się bez bicia, że czasami wchodzę w sejwy innych państw, aby utrzymać jako taki realizm i nie mieć muzłumanów w Akwitanii, Węgrów w Konstantynopolu, czy Estów w Kijowie.

    Rozdział I - Dziedzictwo

    Siemowit stał nad ciałem ojca złożonym na stosie pogrzebowym i martwił się co przyniesie przyszłość. Piast zostawił mu państwo rozciągające się od nadnoteckich puszcz po Karpaty. Jednak pozycja najstarszego z trzech braci była bardzo słaba. Władzę nad Polanami otrzymał jego drugi brat Chościsko. Siemowitowi w udziale przypadła władza nad Gnieznem oraz Sączem, a także zwierzchnictwo nad poszczególnymi plemionami. Szczepowi kniazie wciąż pamiętali o wolności, którą utracili wraz z piastowym podbojem. Dla Świętopełka, najmłodszego z braci nie zostało nic, snuł on jednak plany pragnąc zdobyć należne mu dziedzictwo. Podobnymi torami toczyły się myśli Chościska. Wojna wydawała się być nieunikniona.

    Niemal rok spędził Siemowit w gnieźnieńskim grodzisku poszukując sojuszy i gromadząc siły. Pewnego mroźnego lutowego poranka na podwórzec wpadła trójka jezdnych przynosząc wieści z Płocka. Stało się - Mazowszanie wypowiedzieli posłuszeństwo ogłaszając swoim władcą Świętopełka. Wkrótce do wojny po stronie buntowników przyłączyli się Wiślanie, Opolanie, Gołęszyce i ta część Polan, która znajdowała się pod władzą Chościska. W obozie pod Gnieznem do wiosny Siemowit zdołał zgromadzić 900 wojów. Wiedział, że to za mało. Wysłał poselstwo na Litwę. Za odpowiednią opłatą tamtejsi wojowie zgodzili się przybyć do Polski i walczyć za siemowitową sprawę. Posłowie jednak nie wrócili do Gniezna, lecz udali się do Wilna, gdzie zaoferowali tamtejszemu kniaziowi rękę piastowej córy - Wojsławy. Ten w zamian zgodził się wysłać do Polan swoje wojska.

    [​IMG]
    Siemowit na naradzie.

    Marzec następnego roku miał przynieść stabilizację. Wojska buntowników były rozniesione, a armia Siemowita stała pod obwarowaniami Płocka. Gród miał wkrótce upaść, kiedy do obozu zawitali posłańcy z Sandomierza. Tamtejsza władczyni wspólnie z goplańskim kniaziem ogłosiła władcą Chościska. Siemowit nie miał wyboru, aby obronić swoją władzę musiał podjąć negocjacje z Mazowszanami. Na mocy traktatu pokojowego mazowiecki kniaź oddał się do dyspozycji swojego seniora. W zamian za przysięgę wierności Siemowit zdecydował się okazać łaskę pozostałym przywódcą buntu. Po odebraniu hołdów miał rozwiązane ręce. Zebrał swoje wojska i ponownie wysłał posłów do swojego litewskiego szwagra.

    Rok później związany kniaź Goplan został rzucony pod stopy Siemowita. Zdobyty gród w Inowrocławiu płonął. W kraju nareszcie miał zapanować spokój.

    Polityka sojuszy z sąsiednimi plemionami pozwoliła najstarszemu z piastowych synów utrzymać się przy władzy i dodatkowo ją umocnić. Jednak aby móc myśleć o kontynuacji polityki ojca i dalszym jednoczeniu Lechitów potrzebował umocnienia swoich wpływów u sąsiadów. W rok po zakończeniu wojny domowej Siemowit oddalił swoją małżonkę, która nie mogła już dać mu upragnionego męskiego potomka, aby pojąć Geirę, 16-letnią córkę wodza Serbołużyczan. Wysłał również swoją młodszą siostrę Jadwigę do Prus, gdzie miała wyjść za miejscowego kniazia. Teraz mając sojuszników w Wilnie, Budziszynie i Truso mógł śmiało spojrzeć w stronę nadnoteckich puszcz i świętej góry Słowian - Ślęży.

    [​IMG]
    Polański wojownik.

    Rozdział II - Śladami ojca

    Kiedy wiosną roku 896 do Pragi wjechali posłańcy z wieściami o przekroczeniu Sudetów przez Polan, Król Wielkich Moraw, Herman, potomek sławnego Mojmira wpadł we wściekłość. Natychmiast rozesłał wici do rycerstwa Czech i Moraw, chcąc jak najszybciej policzyć się z poganami, którzy śmieli naruszać jego ziemie. Herman wiedział, iż połączone siły Gniezna, Budziszyna, Truso i Wilna mogą być zagrożeniem dla jego władzy, ale to co ujrzał pod Kadaniem przekroczyło jego najśmielsze wyobrażenia. Zamiast bezładnych kup, pogańskich wojów ubranych jedynie w skóry ujrzał ponad 4 tysiące zdyscyplinowanych zbrojnych w przeszywanicach i kolczugach, wspartych dodatkowo najemnikami. W czasie bitwy Siemowit osobiście prowadził swoje wojska i prowadził wojów największe zgrupowania nieprzyjaciół. Nie dane mu było wrócić do kraju w glorii triumfu, wkrótce zmarł na skutek odniesionych w bitwie ran pozostawiając po sobie dwie córki i dopiero urodzonego syna - Leszka.

    [​IMG]
    Czechy w ogniu.

    Podczas gdy sprzymierzona wojska oblegały Pragę, Ostrawę i Brno władzę w imieniu małoletniego kniazia objął siemowitowy stolnik, wódz Gołęszyców - Leszko. Natychmiast rozesłał poselstwa do szczepowych władyków, w których zażądał złożenia hołdu synowi Siemowita. Kniaziowie widząc los wodza Mazowszan, który cały czas gnił w lochu po nieudanej rebelii, a może dostrzegając korzyści jakie niesie im piastowe dzieło zjednoczenia nie podnieśli buntu, mimo że polańskie wojska wciąż stały w Czechach. Kolejne grody padały pod toporami wyznawców Peruna i Dievasa. Ostatecznie Herman zmuszony był odstąpić Polanom Ostrawę, Ołomuniec i Uniców. Brama do kolejnych podbojów na Morawach stała otworem. Wojowie wrócili do swoich domów, a w kraju pod rządami Leszka z Gołęszyców zapanował pokój. Wciąż jednak wrodzy małemu kniazowi i jego regentowi władycy spiskowali i czekali tylko na odpowiedni moment aby wysunąć swoje żądania.
     
  3. Piterdaw

    Piterdaw Ten, o Którym mówią Księgi

    Dzięki za pochlebne komentarze. Z tymi wojami Peruna nad Tybrem to co najwyżej jako posłowie w sprawie chrztu ;D Jak już wspominałem chcę zachować jakąś historyczność, dlatego szaleć nie będę. Aczkolwiek jednoczenie słowian jest wśród moich celów. Co do tytułu kniazia to inspirowałem się tutaj książkami Bunscha "Dzikowy skarb", "Ojciec i syn", "Rok tysięczny", gdzie był nagminnie używany w stosunku do Mieszka i Bolesława. Z tego co mi wiadomo we wczesnym średniowieczu był on używany zarówno u Słowian wschodnich jak i zachodnich. Póki mam wolne od szkoły to będę wrzucał dosyć często, ale niedługo mogę trochę zwolnić, żeby powrócić gdzieś na początku maja. Dlatego póki co zapraszam na kolejny odcinek.

    Rozdział III – Rozprawa ze spiskowcami


    Do opolskiego grodu wjechał zastęp zbrojnych. Przedstawiając się jako Leszkowy poseł dowódca oddziału zażądał widzenia z kniaziem Wilkomirem. Komnata, do której weszli wypełniona była opolskimi wojami. Kiedy Polańscy wysłannicy przedstawili Wilkomirowi zarzut zdrady i nakazali mu udać się wraz z nimi do Gniezna Opolanie wyciągnęli broń. Sytuacja stała się groźna, posłowie nie chcieli opuścić Opola bez kniazia. Doszło do nierównej walki, ci z Polan którzy przeżyli trafili do lochów. Niedługo później Polańskie wojska przekroczyły granicę Wilkomirowej domeny. Kolejna wojna domowa stała się faktem.

    [​IMG]
    Polanie zmierzający pod Opole.

    W międzyczasie wysłannicy z Gniezna przybyli również do grodu we Wrocławiu. Oferta jaką otrzymał wódz Ślężan Gardomir była nie do pogardzenia. Leszko oferował mu zwierzchnictwo nad zbuntowanymi Opolanami i Gołęszycami w zamian za złożenie hołdu małoletniemu kniaziowi. Zwiadowcy donosili już staremu wodzowi o potężnej Polańskiej armii jaka zebrała się pod obwarowaniami Opola. Gardomir był mądrym człowiekiem, wiedział że kończy się czas niezależnych kniaziów rządzących na niewielkich spłachetkach ziemi. Niedługo później Leszek odebrał hołd od Ślężańskiego przywódcy. Rok później nie widząc szans na wygraną poddali się Opolanie. Sam Wilkomir został schwytany przez Ślężańskich wojów i przyprowadzony w pętach do Gniezna.

    Rozdział IV – Polanie nad Bałtykiem

    Siemko, bartnik od urodzenia mieszkający w nadnoteckiej puszczy usłyszał dobiegające z oddali głosy zbliżającej się gromady ludzi. Żyjąc na Polańsko - Pomorskim pograniczu nigdy nie był niczyim poddanym. Raz do roku jechał na targ do Gniezna lub Gdańska, gdzie spieniężał swoje wyroby. Tego dnia jego spokojne życie zakłócił przemarsz zmierzającej ku północy armii. Siemko już od kilku lat nie był w Gdańsku. Słyszał od kupców wędrujących przez knieję o najeździe wikingów i chaosie jaki wybuchł na Pomorzu. O najeździe słyszała tym również Gejra – żona zmarłego Siemowita, która odebrała Leszkowi z Gołęszyców władzę i przejęła stanowisko regentki swojego małoletniego syna. Mała rada wespół z regentką zdecydowała o uderzeniu na Gdańsk.

    Od czasu wybuchu wojny domowej i najazdu wikingów na Pomorzu rządziła siła. Kto miał siłę ten miał władzę. Czterotysięczna armia złożona z Polan, Goplan, Wiślan, Mazowszan, Lędzian, Ślężan i innych Lechickich szczepów była siłą z którą należało się liczyć. Kolejne grody poddawały się. Kiedy w rękach Leszkowych wojów znajdował się już Gdańsk, Bytów i Oliwa komes Gdańska zdecydował się poddać i złożyć Polańskiemu kniaziowi przysięgę wierności. Morze stało otworem. Piastowe państwo miało wkrótce stać się znaczącym graczem w bałtyckiej polityce.


    [​IMG]
    Państwo Leszka pod koniec regencji.

    W 911 roku skończyła się regencja Gejry – Leszek osiągnął lata sprawne. Mimo, że nie był utalentowany w dziedzinie taktyki i wojskowości rwał się do boju. Postanowił wykorzystać wojnę jaka ogarnęła Królestwo Szwecji. Siemko, bartnik z nadnoteckiej puszczy po raz drugi w życiu obserwował z ukrycia przemarsz Polańskiej armii. Sławno został oblężone. Kiedy w grodzie zaczynało brakować już żywności do obozu dotarła informacja o końcu wojny domowej wśród wikingów. Niedoświadczony Leszek chciał kontynuować wojnę jednak wojewodowie odradzili mu to, ponieważ z konfrontacji z całą potęgą szwedzkich wikingów Polanie nie mogli wyjść zwycięsko. Armia Leszka wycofała się pod Gdańsk, skąd wojowie rozjechali się do swoich domów.
     
  4. Piterdaw

    Piterdaw Ten, o Którym mówią Księgi

    Rozdział V – Waregowie i Wikingowie

    Leszek nie zamierzał rezygnować z planów podboju Pomorza. Dwa lata po odstąpieniu Polan od Słupska wśród Wikingów ponownie zapanował chaos. Polski kniaź rozesłał wici, wysłał również poselstwo to swojego sojusznika w Kijowie, którego syn jeszcze podczas regencji wyszedł za Leszkową siostrę Świętosławę. Wkrótce wojska zebrały się w Gnieźnie i wsparte litewski najemnikami przekroczyły granicę po raz drugi oblegając Sławno. Kilka miesięcy później pod Myśliborzem pojawiły się podjazdy kijowskich Waregów. Wkrótce sztandary z białym orłem powiewały nad Sławnem, Słupskiem i Kołobrzegiem. Polanie udali się na zachód aby wesprzeć Kijowian. Wkrótce do obozu sprzymierzonych wojsk dotarły wieści o lądowaniu armii Szwedzkiej…

    [​IMG]
    Wojowie Leszka nad Bałtykiem.

    …prawe skrzydło upadło. Wikingowie uciekali w stronę drakkarów zacumowanych w pobliżu wioski Darłowo, tuż za plecami mieli jednak Wiślańskich jeźdźców. Ragnar ścisnął mocniej topór usiłując przebić się przez pierścień okrążenia. Pół wieku temu na czele 13 okrętów Ruryk, Askold i Dyr ruszyli na wyprawę do Holmgardu. Dziś ich potomkowie bezlitośnie wycinali swoich pobratymców stojąc ramię w ramię z Polanami. Bitwa była przegrana. Lechici nie opuszczą już Sławna, Kołobrzegu i Słupska, na stałe przyłączając te grody do swojego państwa. Wikingom pozostawała niepewna kontrola ujścia Odry

    Rozdział VI – Wyczekując dziedzica

    Leszek był niespokojny. Jego żona, Radomiła, córka wodza Głomaczy, rodziła już od kilku godzin. Władca Polan wznosił modlił się do Śwaitowida o syna. Lojalnie wypełniał zobowiązania sojusznicze wobec swego teścia. Zadeklarował mu swoje poparcie w wojnie z germańskim Cesarzem, udało mu się jednak wymigać od wysłania posiłków tłumacząc się niepewną sytuacją w kraju. Na Połabie udał się za to 4 lata temu, gdzie pod Międzyborzem miał stoczyć bitwę z Obodrytami, wiernymi szwedzkiemu królowi. Zanim jednak doszło do walnego starcia walczącym udało się osiągnąć porozumienie. Rozmyślania przerwała Leszkowi akuszerka oznajmiając mu radosną wieść. Urodziła mu się córka. Światowid nie wysłuchał jego próśb.

    Wkrótce po narodzinach córki Leszek ponownie chciał wykorzystać chaos panujący w Królestwie Szwecji i uderzyć na ujście Odry. Niestety sytuacja z lat jego młodości powtórzyła się. Do oblegających Myślibórz dotarły wieści o zakończeniu wojny domowej. Nie chcąc ryzykować starcia z całą potęgą wikingów Polanie wrócili do swoich domów z niczym. Wrzesień roku 921 przyniósł kniaziowi radosne wieści. Jego nałożnica imieniem Danuta urodziła mu syna, którego nazwał Mieszkiem. Wykorzystując okres pokoju Leszek rozwijał gospodarkę państwa sprowadzając nowych osadników do Gniezna, Poznania, Lubuszy i Kalisza; finansował rozbudowę grodowych fortyfikacji, a sam udawał się na polowania do nadnoteckich puszcz. Niecałe dwa lata po narodzinach Mieszka ponownie pojawiła się okazja do podboju ujścia Odry. Kniaź rozesłał wici, wysłał również posłów do Braniboru prosząc o wsparcie swego szwagra, wodza Wieletów. Do wojsk oblegających Myślibórz dotarły złe wieści. W Gnieźnie, nie dożywszy nawet drugich urodzin, zmarł następca Polańskiego wodza – mały Mieszko. Trwała jednak wojna i Leszek nie mógł powrócić do stolicy aby opłakać syna. Po zdobyciu Myśliborza, sprzymierzone wojska udały się na odsiecz oblężonej Lubuszy. Wikingowie wycofali się na Łużyce, gdzie zostali rozbici pod Budziszynem. Doszło do rokowań pokojowych. Wkrótce nad Szczecinem, Wolinem i Myśliborzem powiewały chorągwie z białym orłem na czerwonym polu.


    [​IMG]
    Wojna o ujście Odry.

    W kraju nastał okres pokoju i dobrobytu. Do miast ściągali kupcy i rzemieślnicy. Dostęp do Bałtyku stał się impulsem do rozwoju handlu. Bałtowie i Rusini bili się pomiędzy sobą. Madziarowie i Wikingowie zostali osłabieni na skutek wojen domowych. Czesi byli zbyt słabi aby myśleć o konfrontacji z Leszkiem, a Wieleci byli związani z Polanami sojuszem. Granice były bezpieczne. Okres ten Polański kniaź wykorzystywał głównie usilnie starając się o męskiego potomka. Regularnie odwiedzał w łożu zarówno Dobromiłę jak i swoje nałożnice. Leszkowe wysiłki przyniosły efekty dopiero po 3 latach. Dobromiła powiła syna, imieniem Siemomysł.
     
  5. Piterdaw

    Piterdaw Ten, o Którym mówią Księgi

    Rozdział VII – Wyprawa

    Rok 927 przyniósł zakończenie największej z dotychczasowych inwestycji Leszka, budowy nowego grodziska w Pyzdrach na Ziemi Gnieźnieńskiej. Niedługo później do Gniezna zjechali wszyscy najważniejsi możnowładcy piastowskiej monarchii, aby wziąć udział w uczcie ku czci Jaryły, boga płodności, wyprawionej z okazji nadejścia wiosny. Do Gniezna przybyli wódz Mazowszan Drogomir Mazowiecki, wódz Lędzian i Wiślan Cirzpibóg Lechowicz, wódz Kujawian, Goplan i Sieradzan Odon Kujawski, wódz Ślężan, Dziadoszan, Bobrzan, Opolan i Gołęszyców Wojciech, władczyni Gdańska Gertruda, a także szereg pomniejszych kapłanów, kasztelanów, komesów i wojewodów. Zjazd szczepowych kniaziów dodatkowo ugruntował pozycję Leszka jako władcy i kolejne lata przebiegały w spokoju, który zakłóciło dopiero pojawienie się w Gnieźnie Oty, biskupa Bolesławia i misjonarza na służbie Alberta zwanego Grubym, króla Czech z rodu Mojmiridów. Leszek, chociaż niechętny wierze w jednego Boga zezwolił Ocie na pobyt w Gnieźnie i podjęcie misjonarskiej działalności.
    Długotrwały okres pokoju sprawił, że kniaziowy skarbiec zapełnił się. Wykorzystując względne bezpieczeństwo budowniczowie rozebrali palisadę wokół Gniezna i rozpoczęli wznoszenie kosztownych, ale skutecznych obwarowań kamiennych. Stolica państwa Polan powoli przekształcała się w najważniejszy ośrodek w regionie przewyższający nawet Pragę, czy Kijów.

    [​IMG]
    Jeden z Leszkowych grodów.

    W 930 roku narodził się trzeci syn Leszka – Bolesław.

    Wiosna 931 roku przyniosła do Gniezna niepokojące wieści. Kupcy z Nowogrodu opowiadali o wikingu przebywającym obecnie na Zaozierzu, który zdołał zebrać 200 drakkarów i szykuje się do inwazji na Pomorze. Leszek natychmiast pchnął gońców do swojej drużyny, która akurat przebywała na Połabiu, wspierając Głomaczy w wojnie przeciwko zbuntowanemu kniaziowi, rozesłał również wici nakazując wojom zebrać się w Gnieźnie. Od pomocy wymówili się jednak Głomacze i Wieleci, tłumacząc się zaangażowaniem we własne wojny.

    Leszek zdołał zebrać 5 tysięcy wojów. W dwóch bitwach udało mu się rozbić armie wroga, kiedy dotarły do niego wieści o oblężonym Ostrowie. Gród ten leżący na Rusi od dawna był mu solą w oku. Należał do jednego z poddanych kniazia Wiślan Cirzpiboga, Polańskie wojska nie były jednak w stanie go bronić ze względu na dzielącą go od Wielkiej Polski odległość. Z drugiej jednak strony Leszek nie mógł sobie pozwolić, aby przygodny najeźdźca bezkarnie plądrował ziemie jego poddanych, dlatego zdecydował się na niebezpieczną wyprawę. Wiosną 932 roku Polańskie wojska po raz pierwszy w historii przeprawiły się przez Dźwinę. Jednak kiedy w końcu dotarły pod obwarowania Ostrowa zastały tylko zdobyty gród. Podjazdy wkrótce doniosły o armii wikingów kierującej się w kierunku kraju Kurów. Leszek natychmiast zrozumiał, że ani Ostrów, ani Psków nie były realnym celem nieprzyjaciela, a tylko sprytnym wybiegiem, który pozwolił im na wywabienie Polan z kraju. Piastowski kniaź natychmiast rozkazał odwrót. Polanie przedarli się przez kraj Łatgalów, Kurów, Żmudzinów i Prusów, ale do walnej rozprawy z najeźdźcami doszło dopiero pod Gnieznem. Wikingowie musieli ulec wobec przytłaczającej przewagi Polan. Refr, przywódca awanturników został rzucony do stóp Leszka i wtrącony do gnieźnieńskiego lochu. Na powracającego z długiej wyprawy kniazia czekała miła niespodzianka, czwarty syn nazwany po dziadku Siemowitem.

    [​IMG]
    Powrót na zrujnowane przez Wikingów Pomorze i Ziemię Gnieźnieńską.
     
  6. Piterdaw

    Piterdaw Ten, o Którym mówią Księgi

    Proszę o przeniesienie AARa do archiwum. Wkrótce wystartuję z nowym z użyciem moda SWMH. Data rozpoczęcia będzie dość nietypowa ;)
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie