Księstwo Connacht

Poziom: Bardzo niski (nie umiem jeszcze dobrze grać )
Agresywność SI: Tchórz (co wyżej )

Ostrzegam to mój pierwszy AAR.

Księstwo Connacht​

​

I. Wstęp​

Jest rok pański 1300. Na małej wyspie sąsiadującej z Królestwem Anglii, w Księstwie Connacht w rodzinie szlacheckiej urdził się niepozorny chłopak, który miał wielkie ambicje…

II. Plany​

Rok pański 1337 1 stycznia, Tomasz z Galwy, Książe Connachtu obchodzi swoje 37 urodziny. Do jego zamku zjechały największe osobistości z pobliskich hrabstw i księstw. A także król Francuski Philipe de Valois, w którym Tomasz koniecznie chciał znaleźć sojusznika.

Tomasz z Galwy, Książe Connachtu​

HA! Tomaszu, wyglądasz na co najmniej 25 lat! – Głośno prawił dość pijany król francuzów
- Poznałeś już moją córkę Marię? O tam stoi – Wskazał na młodą, najwyżej 17 letnią pannę, która zerkała w ich stronę.
- Tak, już ją… ekhm… ten… no… poznałem – odpowiedział solenizant.
- Francuz zaczął coś bełkotać… A niech to diabli… no niech Ci będzie, masz ją za żonę…
- Książe nie zdążył odpowiedzieć ponieważ jego rozmówca uciekł gdzieś w tłum rozbawionej szlachty. Usłyszał tylko jeszcze krzyk
- 15 stycznia!

Maria de Valois, żona Tomasza z Galwy​

Tak jak Philipe de Valois powiedział, tak też się stało. 15 stycznia 1337 roku pańskiego Tomasz z Galwy poślubił Maire de Valois. Całe księstwo się bawiło do upadłego, Książe kazał urządzić wielką ucztę na to wydarzenie. Zebrał od chłopów ponad 90 sztuk złotych monet, wprawdzie chłopom to się nie podobało… ale kto by tam słuchał niższych stanem.

23 stycznia tego samego roku, Tomasz zebrał swoich dworzan u siebie w zamku. Nie mógł radzić sobie we wszystkim sam, powołał Radę Królewską, która miała za zadanie pomagać księciu w wojnach, dyplomacji, zarządzaniu państwem i innym mniej chwalebnym czynom… Teraz Księstwo Connacht mogło się pochwalić dobrym stanem. 5 lutego Książe Tomasz zwołał swoją radę i generałów.
- Czy ktoś wie po co tu jesteście?
- Nie – Odpowiedziała niepewnie grupka szlachciców.
- Księstwo Connacht było wiele razy poniżane, deptane i ignorowane! Teraz mam zamiar to zakończyć, chcę przejąć władzę na tej wyspie! A kto wie, Może potem odegramy się na tych wrednych anglikach!
- Ależ panie! Jeśli sprzeciwimy się tym hrabstwom i księstwom na wyspie. Możemy mieć duże kłopoty z papieżem! Nie spodoba mu się to, że mordujemy katolików! – Odpowiedział kanclerz.
- I właśnie dlatego wplątamy w to Philipa de Valois! Oddam mu hołd lenny, stracimy nieco dochodów, ale zyskamy silnego sojusznika w walce z angielskimi psami!
- A co z naszymi wasalami? Czy oddadzą nam ot tak swoje ziemie? – rzucił marszałek.
- Pomyślałem o tym! 16 lutego wyślesz do hrabstwa Tuadmumu wiadomość o zabraniu im ich tytułu. Jeśli się nie zgodzą wyślemy tam naszą armie i przekonamy w inny sposób… Zrozumiałeś kanclerzu?
- Tak, panie.
- Na razie to tyle, żegnam was. – Książe wyszedł do swoich komnat a Rada rozeszła się w swoje strony.

1 marca Hrabstwo Tuadmumu, przyłączyło się do ziem Connachtu. Dwa dni później wysłano dyplomatę do Hrabstwa Moya, niestety 16 marca przyszła negatywna odpowiedź. Ale Książe się nie poddawał 12 marca dyplomata jechał do Hrabstwa Siglo. Ten też odmówił, Tomasz zdenerwowany niepowodzeniem swoich planów przez długi czas siedział sam w swojej komnacie, aż do 6 września, w tym dniu Maria zaszłą w ciąże. Miała urodzić następcę tronu Księstwa Connacht.

Rozzłoszczony Książe, który cały czas myślał o swoich wasalach wszedł do pokoju gdzie przesiadywała rada.
- Wszystkie wojska do Mayo, Ci który się sprzeciwią, na plac wisielców. Po czym skinął na dwóch rycerzy, którzy zeszli z nim do zbrojowni.
Nie będę tu opisywał oblężenia bo i tak mnie tam nie było, chociaż dokładnie wiem co się działo. 2 czerwiec to był najwspanialszy dzień ze wszystkich! Narodził się następca tronu! Niestety Tomasz i Maria nie mieli przygotowanego imienia dla syna, podam je później (zapomniałem xD a nie chce mi się na CK wchodzić). Dwa miesiące po wspaniałym wydarzeniu, 10 sierpnia został podpisany pokój z Hrabstwem Mayo. Hrabstwo Mayo musiało stać się częścią Księstwa Connacht i zapłacili 81 złotych monet. Pierwsza tak korzystnie wygrana bitwa w „Walce o Wyspę”

C.D.N. Proszę o oceny i uwagi.