Kunnegista - pruski AAR

Temat na forum 'CK - AARy' rozpoczęty przez GreyRat, 6 Styczeń 2008.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    [​IMG]

    PROLOG

    ...i chrzczę ciebie w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Powstań Budo Sambijski i żyć prawdziwie pocznij!

    Przysadzista postać podniosła się i wyszła z sadzawki baptysterium. Któryś sługa szybko narzucił płaszcz na mokre ramiona świeżo upieczonego chrześcijanina. Jesienny wieczór roku pańskiego 1066 nie był bardzo zimny, lecz i tak ciało pod mokrą koszulą owiane wiatrem znad pobliskiego Bałtyku przeszedł dreszcz.
    Zmęczone życiem, choć dwudziestosiedmioletnie dopiero oczy spojrzały na kolejkę ludzi i trójkę solidnie stremowanych szwedzkich księży z Gotlandii. Wiedzieli oni bardzo dobrze jak niebezpieczna jest chwała niesienia Słowa Bożego w takie miejsca, w końcu ich ojczyzna przyjęła jedyną wiarę także niedawno. Niszczenie świętych gajów niosło zaś takie same ryzyko dorobienia się topora w plecach, jak obalanie posagów Odyna.

    [​IMG]

    Budo, władca Sambii, podszedł powoli rozgrzać się przy potężnym ognisku rozpalonym na szczycie wzgórza Kuntis, na samym końcu sambijskiego półwyspu. Stąd dziesięć lat temu poprowadził swe plemię ku zjednoczeniu półwyspu. Tu wybudował przystań dla kupców z Bornholmu i Gotlandii aby uniezależnić się od pośrednictwa pogezańskiego Truso. Tu wreszcie wzniósł swój dwór zwany Bruzdava, jak miał nadzieję, zaczątek pierwszego prawdziwego miasta na tej ziemi.

    [​IMG]
    Klify Kuntis

    Teraz dopiął swego. Koniec z najazdami Duńczyków. Koniec z monopolem obcych kupców na handel bursztynem z dalszymi portami. Kościoły pomogą umocnić nową władzę nad przyzwyczajonymi do rodowych wieców, nie twardej centralnej władzy, mieszkańcami półwyspu. A potem? Cóż, kapłani Peruna już nie mogą przepowiedzieć mu przyszłości.
    Czy sąsiedzi pokonają swe wewnętrzne kłótnie i uderzą na odszczepieńcze plemię? Czy trzeba będzie nie tylko przyjąć obcą wiarę, ale i oddać się pod zwierzchnictwo obcego króla by ratować stan posiadania? Czy może lud nie chcąc odrzucić wiary ojców zrzuci go do morza z klifu Kuntis? Któż mógł to wiedzieć...

    [​IMG]


    Krótkie wprowadzenie ;). Zobaczymy co z tego wyjdzie.
     
  2. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    I. GĪMSENIS
    (Narodziny)


    Budo Sambijski urodził się gdzieś pomiędzy 1039 a 1040 A.D. Niewiele wiadomo o jego dzieciństwie, jako że oczywiście żadne kroniki pruskie sprzed zdobycia przez niego władzy nie istnieją. Jego ojciec, nieznany z imienia, był lokalnym władyką, jakich wielu dzieliło wówczas między siebie półwysep, jak i całe Prusy. Wiemy tylko tyle, że został pozbawiony w jakiś sposób władzy, a zapewne i życia. W każdym razie Budo opuścił rodzinne strony w młodym wieku i służył co najmniej pięć lat jako najemny woj najpierw na Bornholmie, a potem w Polsce, w drużynie Kazimierza Odnowiciela.

    [​IMG]

    Wielka szkoda, iż nie mamy żadnych wiadomości o tym kiedy powrócił na Sambię i co działo się do momentu przyjęcia przez niego chrztu. Te sześć – osiem lat było bowiem chyba wyczynem jeszcze efektowniejszym niż późniejsze stworzenie przez niego państwowości pruskiej. Startując z pozycji niemal wyrzutka odzyskał władzę nad swym rodem, po czym podporządkował sobie wszystkie inne rody sambijskie, a także spore fragmenty Nadrowii i Natangii. Nie dość tego – gdyż takie przypadki ambitnych wodzów zdarzały się zapewne i wcześniej – udało mu się utrzymać tą władzę i zacząć wprowadzać reformy w tempie niemal niewyobrażalnym. Chrzest był tylko ich podsumowaniem.

    Najważniejszą reformą oprócz przyjęcia chrześcijaństwa było stworzenie quasifeudalnych zależności klasowych, przede wszystkim przez stworzenie drużyny. Na początku głowy rodów, a następnie także inni zamożni bądź wyróżniający się walecznością wojownicy – otrzymujący ziemię z nowo pozyskanych terenów, zobowiązani byli do wystawiania pocztów złożonych zarówno z pieszych tarczowników, jak i jazdy. Dla elity jazdy Budo nakazał sprowadzać potężne ilości uzbrojenia z Polski, o czym poświadcza kilka zapisów z ziem polskich. Tak oto powstała ciężka jazda pruska – witingowie, klucz do dalszych sukcesów sambijskiego władcy.

    Równocześnie z chrztem rozpoczęła się szeroko zakrojona akcja osiedleńcza. Niewielkie grodziska o charakterze schronień dla okolicznych terenów w razie najazdu wroga zaczęły przekształcać się w stałe grody, obszar gruntów ornych znacząco powiększył się przez wyrąb lasów. Wraz ze skandynawskimi księżmi Budo ściągnął także wielu Duńczyków i Szwedów, którzy osiedlili się głównie na północnym brzegu Sambii, przynosząc bardziej rozwinięte metody uprawy ziemi i rzemiosła. Sam także wziął za żonę Dunkę z Bornholmu, Ragnhild Thott, mieszane małżeństwa były zresztą bardzo popularne wśród pruskiej elity – prawdopodobnie Budo zachęcał do nich, umacniając w ten sposób nowo wprowadzoną wiarę.

    Mało jest źródeł dających nam obraz tego, w jaki sposób udało się Budowi tak szybko zwalczyć pogańską reakcję i doprowadzić do błyskawicznej chrystianizacji niemal wszystkich rodów sambijskich. Najpopularniejszą hipotezą jest twierdzenie, iż wyniszczył on większość kapłanów już podczas walki o władzę, poza tym wszelkie przywileje – lokalna władza, przynależność do drużyny itd. – uzależnione były od przyjęcia chrześcijaństwa.

    Około 1068 roku Budo poczuł się już na tyle mocny, iż mógł myśleć o dalszym rozszerzaniu swego władztwa. Zawarłszy wcześniej sojusz z Erastsem Chromym, wodzem Lettigalian znad dolnej Dźwiny, postanowił uderzyć na najsłabszego sąsiada – Skalowię.

    [​IMG]

    Jest to pierwsza wyprawa o której mówi Kronika Kurońska z 1155 roku. Choć stosunkowo nieliczna, uzbrojona w duński i polski oręż drużyna Buda okazała się nie do pokonania dla naprędce zebranych sił lokalnych plemion. Po upadku każdego z nich Budo dawał przywódcy wybór – przejście na chrześcijaństwo, wygnanie wszystkich kapłanów i zniszczenie miejsc kultu oraz posłuszeństwo sambijskiej władzy – wraz ze wszelkimi przywilejami – bądź eksterminacja, a w najlepszym wypadku wygnanie (z premiami typu oślepienie). Jakkolwiek szybko wykrystalizowała się warstwa, powiedzmy umownie, szlachty, która przystała na te warunki, to rolnicza ludność znad Zalewu Kurońskiego opierała się chrystianizacji znacznie silniej niż Sambowie. Rozliczne rewolty miały tu wybuchać jeszcze przez długie lata, mimo iż po pewnym czasie Budo gotów był podchodzić do spraw religijnych bardziej ugodowo.

    [​IMG]

    Właśnie po tej wyprawie Budo ożenił się z Raghnild. Już parę miesięcy po ślubie musiał odpierać najazd z południa – silny związek plemion warmińskich, pomezańskich i pogezańskich poczuł się zagrożony zapędami chrześcijańskiego sąsiada. Szczęśliwie udało się przekupić decydującą ilość wodzów i groźnie zapowiadający się najazd (skupione wokół Truso plemiona wystawiły prawdopodobnie ponad 2500 zbrojnych) rozszedł się po kościach. Jakkolwiek Skalowia nadal ustawicznie buntowała się przeciw nowej władzy, to sambijskie rody stały za Budem murem. Gdy w 1072 roku doczekał się on wreszcie potomka, powszechny wiec możnych poprzysiągł wierność małemu Beidrasowi, gwarantując ciągłość władzy. Tak narodziła się dynastia Sambów.

    [​IMG]

    Trzy lata później Budo uderzył ponownie, tym razem na południe. Koalicja Truso osłabła po śmierci kilku wpływowych wodzów. Półtora tysiąca sambijskiego wojska przekroczyło graniczną rzekę Paseriję, i w oparciu o grody w podbitej wcześniej części Natangii zaczęło plądrować północną Warmię. Wreszcie późną wiosną, pod Weklitis na północ od Truso zgromadziła się drużyna wodzów pomezańskich i pogezańskich. Budo i jego krewny Golding – po raz pierwszy kroniki wspominają o nim jako Debmistras – naczelnym wodzu wojsk sambijskich – błyskawicznie skoncentrowali swe zagony i runęli na zaskoczonych Prusów. Mimo przewagi liczebnej wodzów z południa zwycięstwo wojsk Sambii było druzgoczące – znów szarża ponad setki witingów zmasakrowała większość piechoty przeciwnika.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Budo wkroczył do Truso, obwieszczając przyłączenie tego największego ośrodka południowych Prus do swego państwa. Gdy zbierał siły do kolejnego etapu wojny – marszu w górę Wisły na ziemie pomezańskie – dotarli do niego posłańcy z północy. Kurowie, korzystając z zaangażowania Buda na południu i kolejnej rewolty w Skalowii, postanowili najechać ziemie chrześcijańskiego wodza. Co prawda Erasts Chromy okazał się solidnym sojusznikiem i połączone siły letgalsko-semigalskie najechały Kuronię, to jednak groźba utraty Skalowii była bardzo bliska – resztki wiernych Budowi Skalowian cofały się ku Sambii, większość grodów upadła bądź sama przyłączyła się do Kurów.

    [​IMG]

    Był to krytyczny moment rządów Buda. Pozostawiając jedynie niewielką załogę w Truso zawrócił swe wojska i pognał przez Natangię na północ. Natychmiast na opanowane ziemie wkroczyły odbudowane siły pomezańskie. Pod Ragaine na brzegu Niemna przerzedzona drużyna sambijska rozniosła Kurów, a ich wódz Sabe został ponoć osobiście ubity przez Goldinga. Po przepędzeniu resztek Kurów za Niemen Budo zawrócił ponownie i ponownie przemknął przez całe swe państewko by rozbić ciągnących ku Truso Pomezan. Kolejna szarża witingów, kolejne krwawe zwycięstwo. W tym momencie Budo był u kresu sił, jak podaje Kronika Kurońska, pozostało mu ponoć ledwie dwie setki ludzi. Na szczęście wodzowie znad Wisły zgodzili się na rozejm.

    [​IMG]

    W roku 1079 zmarła Raghnild. Zaś rok później Budo złamał rozejm i ruszył z Truso w górę Wisły. Od Algems przez Kwēdina po Grāudens – kolejne grody pomezańskie upadały bądź poddawały się Budowi. Latem 1082 roku nad rzeką Aso Budo spotkał się z księciem Mazowsza Władysławem Hermanem - obaj władcy zawarli wieczyste przyrzeczenie pokoju i ustalili rzekę jako wieczną granicę ich ziem. Zaś następnego lata w Płocku odbył się zjazd – mediacja między królem Polski Bolesławem II Szczodrym a księciem Kijowa w sprawach granicznych. Pojawił się na nim i Budo „książę pruski i sambijski, z pocztem pięć setek mężów licznym i zbrojnym doskonale, wozy pełne darów bogate przywiódł, a pośród nich bursztynu beczki pełne, miodów dostatek i niedźwiedzie dwa oswojone” (Gall Anonim, Kronika). Od tej pory we wszystkich źródłach Budo występuje jako książę, a jego państwo jako Księstwo Pruskie.

    [​IMG]

    Spełniwszy swój życiowy sen Budo dożywał swych dni tłumiąc pogańskie rewolty twardą ręką i rozwijając kraj – wąskie ścieżki leśne Sambii zastąpiła sieć szerokich duktów łączących grody. W 1088 roku Kurowie znów przekroczyli Niemen, jednak starczyło tylko aby Budo ruszył w pole z witingami, aby pierzchli nawet nie próbując staczać bitwy.

    Zdawało się, że stary wódz dożyje swych dni w spokoju, jak jednak podaje Kronika Kurońska, widział on, iż „młody Beidras od miecza się wzdraga i wojaczce niechętny. Zatem nim Pan go wezwie, wielki Budo większy kraj synowi pozostawić chce. Oto wzywa witingów i rzecze: siodłajcie swe konie i Alnę przekroczcie i kraj cały aż po Gāilin pod nasze władanie weźcie.”

    Ledwie pięciu lat potrzebowały siły Buda aby opanować ogromny kawał ziemi od Łyny po jaćwieskie puszcze. Jednak ten niezwykły wyczyn stał się faktem – Barcja, Nadrowia, Galindia i Sudawia stały się częściami księstwa, nawet jeśli w puszczach liczni zbiegowie nadal czcili Peruna.

    W 1091 roku Budo ożenił syna z trzecią córką Hermana, Świnisławą. Obaj władcy ponoć stali się przyjaciółmi, co roku wizytując się w swych stolicach. Jedną z ostatnich decyzji założyciela państwa pruskiego było oddanie niepokornej Skalowii pod bezpośrednią władzę kościoła, poprzez utworzenie biskupstwa w Raganiti.

    [​IMG]

    [​IMG]
    [​IMG]

    Budo Wielki, jeden z najenergiczniejszych władców w historii środkowej Europy, zmarł 4 sierpnia 1094 roku. Jakkolwiek pochowano go po chrześcijańsku w krypcie kościoła (obecnie katedry) św. Wojciecha w Bruzdavie, to na klifach Kuntis rozpalono ponoć gigantyczne stosy, których płomień miał być widoczny przez Bałtyk z Bornholmu i Gotlandii. Legenda ta jest zapewne znacznie przesadzona, legenda samego Buda – na pewno nie.

    [​IMG]

    [​IMG]


    ---
    parę spraw:
    - zbyt częstych aktualizacji nie będzie. czasu zupełnie nie mam, a biorąc paradoksowe rzeczy pod uwagę to do A4K coś by się zdało w końcu zrobić :roll:. ale aar będzie ciągnięty jak najdalej się da ;)
    - moja interpretacja prowincji pruskich według nazw na mapie , prow – ziemie w realu: Sambia – wiadomo, Memel – Skalowia, Nadrowia – Nadrowia, Galindia – Galindia i zachodnia część Sudawii/Jaćwiezy, Warmia – Barcja, wschodnia Warmia, Pomezania – Pogezania, zachodnia Warmia, Chełmno – Pomezania. Ziemia Chełmińska będzie tu kawałkowo w Kujawach i Gnieźnie. fatalna jest ta mapa :p
    - nie jestem do konca zadowolony, chyba mi przyciężkawo się pisze. dla znuzonych BONUS - tribute to the best AAR :mrgreen:

    [​IMG]

    podejrzewam że więcej komentarzy będzie dotyczyć tego screena niż gniota powyżej :mrgreen:
     
  3. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    II. PRŌBLAMAI



    Jeszcze kilkadziesiąt lat wcześniej człowiek pokroju Beidrasa nie miałby w Prusach szans na przejęcie władzy nad chociażby rodzinną wioską. Nie władający ponoć w ogóle mieczem, interesował się głównie stanem swej kiesy. Tacy ludzie w najlepszym przypadku zostawali handlarzami zaopatrującymi gotlandzkich kupców, a nie wodzami.

    [​IMG]
    [​IMG]

    Jednakże wielki Budo pozostawił synowi kompletny już mechanizm państwowy, którym starczyło teraz tylko odpowiednio zarządzać. A akurat pomnażanie bogactwa było życiową pasją Beidrasa, na równi ponoć z podbojami wśród płci pięknej. Jakkolwiek Świnisława Piastówna najwyraźniej była cierpliwą i posłuszną żoną (dając chutliwemu władcy dwóch legalnych synów i dwie córki), to wiemy o przynajmniej dwóch Beidrasowych bękartach, z których jeden odegra już wkrótce ważną rolę...

    Tak więc Beidras zajął się scalaniem podbitych wcześniej przez ojca ziem. Zaczął organizację państwa od podstaw, regulując rodowe stosunki własnościowe na wszystkich podległych ziemiach. Zdecydowanie wiejska społeczność pruska podzielona została oficjalnie – choć w zasadzie na podstawie istniejącego stanu - na podstawowe jednostki zwane laūks, obejmujące kilkanaście zagród.

    Kilkanaście laūksi łączyło się w majątek rodowy zwany kāims, będący własnością możnego rikīs – niegdyś była to głowa rodu odpowiedzialna za bezpieczeństwo społeczności, obecnie od czasu powstania witingów i nadania przez Buda Wielkiego wielu kāimsi na podbitych ziemiach wojom z pierwotnej drużyny możni ci bardzo szybko zaczęli przekształcać się w odpowiednik feudalnej szlachty. Zobowiązani byli, tak jak ich zachodni odpowiednicy, do wystawiania lekkiego bądź ciężkiego (w ramach witingów) pocztu w zależności od zasobności kāims. Poza tym odpowiadali za grody służące ludności podległego obszaru za schronienie w trakcie wojny, powoli przekształcane w warownie rodowe.

    [​IMG]

    Poszczególne laūksi były natomiast zarządzane przez podległych rikīs przywódców wiejskich zwanych buttataws, i wystawiały w trakcie wojny vidivariers, piesze pospolite ruszenie. Nie istniało bezpośrednie poddaństwo chłopstwa szlachcie, buttatawsi stanowili pośredni, nie znany na okolicznych ziemiach szczebel.

    [​IMG]

    Beidras zajęty umacnianiem wewnętrznym państwa – przede wszystkim wielkim spisem mającym umocnić i scalić państwo, a połączonym z organizacją struktur kościelnych – kwestie militarne powierzył swemu Debmistras, synowi Geidrasa, Milzasowi. Okazał się on wkrótce genialnym przywódcą, tropiąc bezlitośnie pogańskich powstańców.

    [​IMG]

    Pod koniec 1095 roku Beidras zanotował duży sukces dyplomatyczny. Świtrygajła Podlaski, niedawno ochrzczony były lennik księcia kijowskiego, otoczony przez wrogich sąsiadów, postanowił złożyć hołd władcy o zbliżonej kulturze i języku.

    Lata spokoju w Prusach zakończyły się w 1102 roku. Do Bruzdavy dotarły wieści, iż król Niemiec Henryk IV szykuje wyprawę na ziemie Pomorzan. Prusy utrzymywały z Pomorzanami stosunkowo przyjazne stosunki, Beidras był też przeciwny kolejnym podbojom, zwłaszcza na zachodzie – niedawno związał się sojuszem z księciem pskowskim. Jednakże długotrwałe naciski ze strony Milzasa przeważyły – argument że lepiej sąsiadować z Niemcami na Odrze niż na Wīksli był zapewne przekonujący. Zaprawione w podbijaniu lesistych pojezierzy pruskie wojska w trzyletniej wyprawie podporządkowały Pomorze władzy sambijskiego księcia.

    Ku irytacji Beidrasa na tym się nie skończyło. Tuż po zakończeniu wyprawy, ze wschodu doszły wieści, iż Litwini zaatakowali Psków. Milzas nie czekając na zgodę księcia ruszył na pomoc sojusznikowi, a na wieść o zaangażowaniu pruskiej armii Liwowie i Zemgalowie uderzyli na Skalowię. Puszcze wzdłuż Mīmeli (Niemna) stanęły w ogniu.

    Milzas został stanowczo zawrócony przez księcia, zdążając jednak opanować wschodnią Sudowię. Armia pruska ruszyła nad Dźwinę, wchodząc w głąb Semigalii. I tu, na nieznanym terenie, doskonali dowódcy północnych plemion zgotowali Prusom pierwszą dotkliwą porażkę od czasu scalenia państwa przez Buda. Kwiat witingów został wybity, a wojna zakończyła się upokarzającym haraczem ze strony pruskiej. Jednocześnie potomek Świdrygajły władający Podlasiem zerwał hołd złożony przez ojca.

    [​IMG]

    Mimo wszystko źle się w Prusach nie działo. Terytorium księstwa powiększyło się niemal dwukrotnie, a reformy Beidrasa dawały efekty w postaci dochodu i coraz większej ilości ochrzczonych poddanych. I gdy powoli zaczęto mówić o odwetowej wyprawie na Semigalię, na początku 1107 roku zaledwie trzydziestopięcioletni Beidras niespodziewanie zmarł. Nie wiadomo, czy była to trucizna, zawał, wylew, czy przeziębienie po polowaniu. W każdym razie książę nie żył, a jego najstarszy prawowity syn miał zaledwie dziesięć lat.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    Jak wskazały badania szkieletu, Sudo zwany Krzywoustym rzeczywiście miał nienaturalnie przekrzywioną żuchwę, nie da się jednak jednoznacznie stwierdzić czy była to wada wrodzona, czy też wynik jakiegoś wypadku we wczesnym dzieciństwie. W imieniu nieletniego kaleki władzę objął Milzas. Niestety doskonały dowódca nie radził sobie z zarządzaniem państwem nawet w połowie tak dobrze jak Beidras i nawet wyprawa na Podlasie zakończona odebraniem tej ziemi wiarołomnemu lennikowi nie zmieniała faktu, iż Księstwo Pruskie zaczęło niedomagać. Cios miał jednak nadejść z zupełnie innej strony.

    [​IMG]

    Jak wspomnieliśmy, Beidras miał co najmniej dwóch nieślubnych synów. Z imienia znamy tylko jednego, Gauronasa. Nic nie wiemy o jego matce, niewiele o dzieciństwie. W zasadzie pojawia się on nagle, rozpętując potężny kryzys.

    Możni pomorscy, jakkolwiek poddali się władcy z Sambii, nie zaprzestali dążyć do uwolnienia się spod władzy pruskiej. Nie wiadomo jak to dokładnie przebiegło, lecz młody Gauronas przebywał dłuższy czas na Pomorzu, zyskując licznych sprzymierzeńców. Pod koniec roku 1112 dochodzi wreszcie do buntu możnych na Pomorzu, jednocześnie Gauronas zaangażował zuchwałe porwanie młodego Suda, o którym niestety kroniki milczą. W każdym razie więżąc nieletniego księcia mógł zaszantażować Milzasa. Ostatecznie doszło do ugody – Gauronas otrzymywał Pomorze, jednocześnie uzyskiwał prawo do dziedziczenia po Sudzie, wyprzedzając w kolejce drugiego prawowitego syna Beidrasa. Możni pomorscy wnet pożałowali swego postępowania, gdyż Gauronas okazał się władcą srogim i okrutnym, zaś aby zdusić opozycję, złożył hołd wielce rademu z rozwoju wypadków królowi Polski, Ziemowitowi I.

    [​IMG]

    Rok później Sudo objął tron i wziął za żonę Krystynę, drugą córkę Ziemowita I. Niestety rok później Krystyna zmarła przy porodzie, razem z niedoszłym dziedzicem Suda. Nie wiadomo na ile wydarzenie to wpłynęło na dalsze działania młodego księcia, na ile zaś decydujący okazał się upadek Połocka. W każdym razie Sudo nakazał Milzasowi totalną mobilizację księstwa i ruszył na rosnących w siłę Litwinów.

    [​IMG]

    Po drodze należy wspomnieć o zgłoszeniu roszczeń do Mazowsza, które przeszło pod bezpośrednią władzę królów polskich. Podstawą była tu krew Piastów obecna u Suda ze strony matki, oraz fakt ekskomuniki Ziemowita I.

    Długo nie pisząc o wyprawie na wschód: była ona ponoć wyjątkowo krwawa i trudna, i choć ostatecznie zdobyto całą Litwę z Auksztotą oraz Połock, to końcowy wynik był tragiczny.

    [​IMG]

    Rozpoczął się wyścig. Milzas ruszył z Połocka ku Sambii, by doprowadzić do obrania księciem młodszego z Budowiców, Klukisa. Jednakże jednocześnie przekroczył Wīkslę Gauronas, z pomorskim hufcem i paroma tysiącami posiłków od nowego króla Polski, Mieszka III, powołując się na ugodę z 1112 roku.

    Niewiele wiemy o walkach trwających co najmniej cztery lata. Zdążyły one jednak kompletnie spustoszyć kraj, doprowadzając ponownie do wybuchu pogańskich rewolt i niszcząc wiele osiągnięć Beidrasa. Ostatecznie Gauronas zyskał władzę książęcą. Milzas pozostawał natomiast Debmistras, zaś dodatkową zapłatą za wierność nowemu władcy było osadzenie jego dwóch synów na nowo zdobytych ziemiach – Galindas Szczerbaty otrzymał Litwę z Połockiem, zaś Milzas Młodszy Auksztotę. Mieszko III zaś otrzymał nowego wasala. W dodatku, chcąc osłabić przyszłego poddanego uzależnił swą pomoc od oddania władzy nad Pomorzem w inne ręce – sukcesem Gauronasa było pozostawienie sobie wschodniego Pomorza z Gudāntis.

    [​IMG]

    Zrewoltowane, spustoszone i rządzone przez uzurpatora Prusy stały się częścią Królestwa Polskiego.



    ------

    - ta gra naprawdę potrafi człowieka zaskoczyć rozwojem wydarzeń :D
    - dopiero dziś udało mi się zmienić herb na porządniejszy, więc screeny z nim dopiero od następnego odcinka
    - @ Elm0 : gram na 1.5 + The Alternative Scenario Setup w za cholerę nie pamiętam której wersji :p. mogę ci tu wrzucić save z początku panowania Beidrasa (Domazir chyba jeszcze wtedy żyje) w załączniku
    - nie będzie szaleństw graficznych w tym aarze, ciężko znaleźć coś odpowiedniego.
     
  4. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    III. PERLAMSENIS BE GRISNĀ
    (Zbrodnia i chwała)



    Panowanie Gauronasa zaliczyć trzeba do najgorszych okresów w historii Prus. Władca nienajlepszy, w dodatku skupiony był na ściganiu mniej lub bardziej wyimaginowanych spisków na swe życie. Wrogów traktował z niebywałym okrucieństwem i tylko żelazna pięść książęcej drużyny pod wodzą Milzasa (który to najwyraźniej skupił się na utrzymaniu jedności księstwa – ponoć lata całe nie pojawiał się na dworze książęcym) trzymała w ryzach uciskanych poddanych, muszących godzić się w dodatku na hańbiący haracz dla polskiego krola.

    [​IMG]

    Apogeum okrucieństwa Gauronasa stało się oślepienie i uwięzienie w lochu pod zarzutem zdrady jego młodszego brata, Klukisa. On to odziedziczyłby księstwo gdyby Gauronas nie wymusił uznania się za następcę Beidrasa, on to odziedziczyłby także Prusy gdyby Gauronas zmarł bez następcy. Być może jakaś cząstka prawdy w oskarżeniu była, gdyż Klukis wspominany jest jako osoba bystra i bezwzględna, nie zmienia to faktu, iż po jego śmierci w zamkowej piwnicy Gauronas otrzymał miano bratobójcy.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Bóg jakby zechciał pokarać tak wielki występek – jedyny syn Gauronasa, o ironio także zwący się Klukis – poważnie zachorował i zmarł w wieku 5 lat na początku 1124 roku. Cztery lata później samobójczą śmiercią ginie pierwsza żona księcia – Weslikan z Nakonidów. Druga żona, pskowsko-nowogrodzka księżniczka Uliana daje mu jedynie córkę, a co najgorsze, w 1130 roku Gauronas zapada na suchoty.

    [​IMG]

    Władza księcia była już wówczas minimalna, realnie krajem zarządzał Milzas, którego po cudownym niemal ozdrowieniu z ciężkiej choroby, mimo podeszłego wieku siły nie opuszczały. Niesamowitym wzmocnieniem jego frakcji był zaskakujący wynik konklawe z roku 1129 – papieżem został jego brat, biskup Raganiti Prusas, jako Innocenty II.

    [​IMG]

    Wreszcie w roku 1132 długo wyczekiwana chwila stała się faktem – choroba w końcu zwyciężyła Gauronasa i zmarł on nie pozostawiwszy następcy.

    [​IMG]

    Zgromadzenie rikīs gotowe było obwołać księciem Milzasa, jednakże stary Debmistras nie chciał tego zaszczytu i wskazał swego syna, Galindasa Szczerbatego, jako kandydata. Galindas z pozoru był fatalnym materiałem na księcia. Brutalny, okrutny nie mniej niż Gauronas, gwarantował jednak energiczność potrzebną do utrzymania księstwa w całości. Dzięki Innocentemu II za plecami Prusy mogły być spokojne o ewentualne próby wtrącania się swego seniora do wewnętrznych spraw księstwa, lecz Mieszko III Sprawiedliwy był zbyt potężnym i szanowanym władcą, by spróbować ugrać coś ponad to. Galindas złożył mu hołd lenny i zajął się ostatecznym uspokajaniem kraju.

    [​IMG]

    Zmniejszył domenę książęcą, przekazując Sudawię swemu bratu, zaś na najbardziej wysuniętych na wschód ziemiach osadził spruszczonych Połocczan. Jako grēwe, nowy szczebel pruskiej struktury społecznej, odpowiadali tylko przed księciem. Ten sam status otrzymali biskupi Skalowii i Podlasia. Mógł się teraz skupić na właściwych Prusach – jakkolwiek permanentnie zaniedbywał skarb i gospodarkę, to świetne efekty przyniosła zdecydowana akcja przeciw zbuntowanym poganom i pospolitym złoczyńcom – udało się wreszcie zakończyć czas anarchii panujący w zasadzie od śmierci Beidrasa Spokojnego. Milzas zdołał natomiast odtworzyć i wyszkolić podstawy nowej drużyny książęcej. Witingowie znów dorównywali wyposażeniem, a nawet przewyższali większość zbrojnych w tej części Europy.

    [​IMG]

    W 1134 roku Prusy dokonały swego pierwszego od dziesięcioleci podboju. Innocenty II nałożył klątwę na Gotlandię, która wówczas stanowiła coś w rodzaju wolnej wyspy kupieckiej. Oczywiście papież wieść o swej decyzji wysłał w pierwszej kolejności do swego bratanka, więc gdy królowie Danii, Szwecji czy Polski dowiadywali się dopiero o ekskomunice gotlandzkich kupców, Milzas z paroma tysiącami wojów i watykańskim błogosławieństwem lądował już pod Visby. Opór nie trwał długo.

    [​IMG]

    Nikt nie żyje wiecznie. W roku 1141 odszedł sędziwy Innocenty II, zaś trzy lata później zmarł jego brat. Wielkiego Debmistras pochowano obok prawowitych władców Prus – w końcu to Milzas od pół wieku dźwigał wiekszość ciężaru utrzymania młodego państwa na swych barkach, i to dzięki niemu nie rozpadło się ono w pogańskich rewoltach i wewnętrznych walkach. Następcą Milzasa został Beidras Twardy, jego trzeci syn, kolejny świetny dowódca w rodzie.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Jednak nie tylko w Prusach odchodzili wielcy ludzie. Pod koniec 1147 roku choroba powaliła ostatecznie Mieszka III Sprawiedliwego, jednego z najlepszych królów Polski w historii, który dał swemu państwu pół wieku spokoju i rozwoju. I jak to często w tych czasach bywało, następca nie dorastał swemu ojcu do pięt.

    [​IMG]

    Władysław I był słabym, chciwym i wrednym osobnikiem, uzależnionym od swych niemieckich doradców, którym nadał nawet tytuły książęce. Wawel stał się w chwili jego koronacji kłębowiskiem intryg i walczących koterii. Królewska domena pomniejszyła się o połowę wskutek zaspokajania zachcianek poszczególnych możnych, a otwarte bunty zawisły w powietrzu.

    [​IMG]

    Galindas i Beidras przybyli z orszakiem na koronację. Książę złożył hołd, jednakże po dwumiesięcznym pobycie w Krakowie i ogarnięciu wzrokiem chaosu jaki zapanował w polskim królestwie, ruszył co koń wyskoczy po Nowym Roku przez zmrożone drogi Kujaw i Mazowsza. A przed nim ku Prusom gnali liczni posłańcy z tajnymi wiciami.

    [​IMG]

    Aparat mobilizacyjny pozostawiony synom przez Milzasa musiał być doprawdy niesamowity jak na średniowieczne realia, skoro według Kroniki Kurońskiej w momencie gdy bracia dotarli do Sambii, czekało już na nich dziesięć tysięcy ludzi gotowych do wymarszu. Kolejne osiem tysięcy wojsk grēwe pod wodzą książęcego brata, Milzasa Młodszego, gromadziło się na Podlasiu. Gdy do Krakowa dotarły wieści o buncie najpotężniejszego lennika, pruska armia runęła już z ojczystych puszcz na południe.

    [​IMG]

    Wojska komesa płockiego zostały dosłownie wdeptane w ziemię przez dwa i pół tysiąca pruskiej jazdy. Dawna stolica Hermana poddała się po ledwie miesiącu oblężenia i gdy na wiosnę opadły roztopowe wody w Wiśle, zaś ze wschodu nadeszły pomyślne wieści od Milzasa Młodszego prącego ku Lublinowi, bracia rozpoczęli przeprawę na południowy brzeg Wisły. Zwiadowcy donosili, iż od Małopolski nadciąga główna polska armia pod sztandarem królewskim.

    [​IMG]

    Rankiem piątego maja 1148 roku pod Łęczycą stanęły naprzeciwko siebie dwie porównywalne liczebnie armie. Władysław I zdołał zebrać ledwie połowę wojska, które teoretycznie mógłby powołać pod broń, poza tym liczne siły musiały zostać wysłane pod Sandomierz, gdzie nadciągała wschodnia armia pruska. W jeździe panowała między stronami niemal równowaga, podczas gdy polska piechota była znacznie lepiej wyposażona od lekkozbrojnych vidivariers.

    [​IMG]

    W wyniku manewrów przedbitewnych pierwsza faza bitwy stanowiła w zasadzie dwa odrębne starcia – oddzielnie trwała bitwa konnic na wschodnim skrzydle, gdzie obie strony starały się rozbić lub przeflankować przeciwnika kolejnymi szarżami. Po stronie polskiej dowodził tu król Władysław, naprzeciw mając Beidrasa. Na zachodnim skrzydle polska piechota runęła na szeregi vidivariers broniące drogi na zdobytą Łęczycę, gdzie stanęły tabory pruskiej armii. Górując uzbrojeniem i opancerzeniem, zwłaszcza najemnicy czescy zaczęli siać potworne spustoszenie wśród pruskich chłopów i buttataws. Jednak wsparta książęcą chorągwią linia piechoty nie rozpadła się. Setki Prusów legły na ziemi, lecz wytrwali oni do południa. A wtedy to Beidras rozniósł wreszcie szarżą trzystu witingów ugrupowanie polskiej jazdy. Władysław I uciekł z pola walki, polskie prawe skrzydło poszło w rozsypkę, wyrżnięci zostali także łucznicy. Armia królewska, teraz pod wodzą marszałka Czcibora Bodzęty, ustąpiła z pola walki.

    [​IMG]

    Straty były co prawda równe, a straszliwą daninę krwi zapłacili zwłaszcza pruscy chłopi, jednak Prusowie mieli teraz otwartą drogę na Kraków, a morale polskich sił legło w gruzach. Także Milzas Młodszy opanował Sandomierz i mógł teraz wesprzeć braci, jednak sytuacja zaczęła się szybko komplikować. Fatalne wieści nadeszły z północy. Niezawodni Kurowie, widząc opustoszone z żołnierza pruskie ziemie, najechali znowu północne Prusy, opanowując całą Skalowię i maszerując bezpośrednio na Sambię.

    [​IMG]

    Także Polakom udało się zmontować wyprawę pod wodzą arcybiskupa gnieźnieńskiego, która przekroczyła Aso i szła w dół Wisły, niszcząc pomezańskie grody. W tej sytuacji Galindas zawrócił wschodnią armię na północ, samemu kontynuując marsz na Kraków. Królewska stolica padła w październiku, a Kurów udało się odepchnąć z Sambii, lecz sytuacja Prusów stawała się coraz groźniejsza. Armia Galindasa stopniała do 1/3 początkowego stanu, nie miał on także szans w zimie zaatakować Śląska, skąd Władysław I słał kolejne niewielkie oddziały odcinające Prusom zaopatrzenie. Gdy w Krakowie pojawił się głód, książę nie miał wyjścia – zebrał armię i ruszył z powrotem na północ. Wbrew radom swych dowódców, Władysław I postanowił przechwycić wojska pruskiego księcia (decydujące znaczenie miały tu zapewne wiezione w taborach wawelskie kosztowności...) i z 3500 ludźmi zablokował przeprawę przez Wartę pod Sieradzem.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Była to ponoć szalona bitwa, toczona w śnieżnej zadymce. Kolumna Prusów prowadzona przez witingów po prostu weszła w polską linię i przeszła przez nią wyrąbując sobie drogę na północ. Władysław I stracił nogę i cudem uszedł z życiem. Był to koniec tej wojny. Prusowie wrócili do siebie bić Kurów, rezygnując z okupacji Mazowsza, Polacy wycofali się z Pomezanii stawić czoła nadciągającej wewnętrznej kotłowaninie.

    Wiosną następnego roku pięciotysięczna armia pod osobistym dowództwem księcia ruszyła przez spustoszoną Skalowię, przekroczyła Mīmeli i włączyła Kuronię do księstwa, przejmując zaskakujące bogactwa nagromadzone przez to plemię po wypadnięciu na pewien czas Gotlandii z bałtyckiego handlu. Zaś w Wielkanoc 1150 roku w Bruzdavie odbył się wielki zjazd grēwe i rikīs. Był to tryumf Galindasa, który od tej pory zaczął tytułować się Debfirsts, Wielkim Księciem Pruskim. Możni potwierdzili prawo do tronu bocznej linii sambijskiej i złożyli przysięgę najstarszemu synowi Galindasa, Budowi, który został grēwe Gotlandii (przy okazji odbył się także jego ślub z Aleksandrą Rurykowiczówną, córką księcia Halicza).

    [​IMG]

    A na południu tymczasem Władysław I stawiał czoło wojnie domowej, z nędznym skutkiem. Wreszcie w bezprecedensowym akcie możni zmusili kompletnie już nie panującego nad państwem kalekę do zrzeczenia się tronu na rzecz jedenastoletniego syna, Bolesława. Bolesław III szybko stał się marionetką w walkach między możnymi, zaś Władysław I Wygnaniec zmarł w drodze na Węgry w 1151 roku. Debfirsts mógł raczej nie kłopotać się południowym sąsiadem przez dłuższy czas.

    [​IMG]

    Zdawać by się mogło, iż nastały złote czasy dla Prus. Mnich Paukas ukończył swą Kronikę Kurońską, opisującą pierwsze niecałe 100 lat historii bałtyckiego państwa. Granice księstwa były bezpieczne, a na północy, za Dźwiną, książę nowogrodzki Jaropołk gromił Estończyków. Korzystając z tego, Galindas postanowił zająć Semigalię, ustanawiając Dźwinę północną granicą księstwa.

    I wtedy nastąpiła tragedia. Najpierw młodszy syn księcia, Sudo, zginął w bitwie z Zemigalami. A po powrocie do Bruzdavy na Galindasa runęła straszliwa wieść. Budo oszalał, a co gorsza zamordował swego syna Dagonisa.

    [​IMG]

    Książę natychmiast ogłosił pozbawienie syna godności grēwe i nakazał mu jak najszybciej stawić się w Bruzdavie. Pod wpływem Aleksandry Budo ruszył jednak na dwór księcia halickiego. Popełnił jednakże błąd, wybierając drogę przez Nowogród. Gdzieś pod Orszą doścignęła go grupa witingów. Podczas walki Budo zginął, Aleksandra zdołała umknąć na dwór ojca.

    Jakkolwiek mord był raczej przypadkowy, Galindas za sprawą byłej synowej został naznaczony jako synobójca. W ramach pokuty rozpoczął budowę licznych kościołów, ze strony kleru nie miał żadnych problemów, jednakże wypadki te doprowadziły do znacznego skoku tendencji odśrodkowych w państwie. Zwłaszcza wschodni grēwe zaczęli podnosić głowy.

    Galindas nie przepadał za synami Milzasa Młodszego, którzy to byli najbliżsi tronowi w przypadku jego śmierci bez następcy, na co się zanosiło. Auksztocka gałąź rodu coraz bardziej asymilowała się ze swoimi litewskimi poddanymi i bardziej patrzyła na wschód, niż zachód. W związku z tym 61-letni książę postanowił ponownie się ożenić. Wybranką była wnuczka króla Szwecji, Ragna. Wpierw dała ona staremu księciu dwie córki, co doprowadziło ponoć Galindasa do znacznego rozstroju nerwowego. Jednak w 1160 roku narodził się Bajoras.

    W obliczu znacznego spadku szans na odziedziczenie tronu, synowie Milzasa rozpoczęli rewoltę, która wnet zamieniła się w wojnę domową, gdy dołączyli do nich litewscy grēwe. Zaś Gotlandia poddała się władzy szwedzkiej, mimo tego, iż jej grēwe miał za żonę najstarszą córkę Galindasa.

    Po dwóch latach walk Galindas podpisał pokój z buntownikami, zwalniając ich z lenna za potężnym haraczem. Pochłaniała go, obok szalonej troski o syna, potężna rewolta, która wybuchła w całym kraju. Był to powszechny bunt buttataws, która to warstwa w warunkach rozwijającego się w Prusach feudalizmu coraz bardziej traciła na znaczeniu i była spychana w dół drabiny społecznej, do zrównania z chłopstwem. Pomimo ciągłych walk z buntami, Galindas zdołał jeszcze częściowo powetować sobie straty terytorialne, organizując w 1164 roku wyprawę na Letgalię i wyspy na północy. Wkrótce po powrocie z niej jeden z najbardziej kontrowersyjnych władców Prus zmarł. W Bruzdavie ogłoszono pięcioletniego Bajorasa Debfirsts, a regencję zgodnie już z tradycją objął stary Debmistras Beidras.

    [​IMG]



    ------
    – w następnym odcinku przegląd sytuacji na świecie, jest średnio
    - dla ścisłości: w momencie choroby Gauronasa przełączyłem dziedziczenie na elekcję państwową, po wojnie z Polską wróciłem do primogenatu.
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie