Losy szwedzkich wodzów

Temat na forum 'Total War AARy' rozpoczęty przez Rienzi, 1 Listopad 2009.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Było sobie królestwo, był sobie król-nawet miał imię-Karol, i był sobie nawet Carl Gustav (Rehnskjold). Byli też sąsiedzi i wszyscy się kochali-jak to w życiu.
    Ta opowieść traktuje o kilku wybitnych którzy w służbie swego króla uczynili wszystko co się dało by zadość uczynić jego woli.
    Królestwo Szwecji to to państwo, a Karl XII to ten król. A tu jest jego herb.
    [​IMG]

    A oto tytuł odcinka:

    Początek nowej ery


    Karl XII wizytuje Rygę. Znajduję się tam garnizon jego wojsk który kontroluje sytuację na Inflantach. Dowódcą wojsk jest właśnie Carl Gustav, który jest już starym wyjadaczem i pamięta świetnie wojny drugiej połowy XVII wieku. Jest starym niereformowalnym taktykiem. Jednakże świetny w tym jest i król to docenia. Chce jednakże król zmodernizować swą armię i licząc się z rychłym zejściem generała z tego świata postanawia naznaczyć następce. Nie chce robić jednak tego odgórnie tylko nakazuje by oficerowie sami z siebie wyznaczyli najbardziej zdolnego. Carl Gustav nieco obrażony taką postawą króla nie daje jednak tego po sobie poznać.
    Sam zaczyna szukać swego następcę. Ale jak tu odnaleźć dzielnego i zdolnego w czasach pokoju?

    Na chwilę pozostańmy przy osobie Carla Gustava.
    [​IMG]
    Ten feldmarszałek (ale w grze generał) jak widać zdolnym wodzem jest.
    Trochę podstarzałym ale zdolnym do wielkich czynów.
    Po głębszym namyśle ( i drinku ) postanowił się do słów króla ustosunkować następująco – odnajdę swego następce spośród tych którzy u mego boku walczyć będą. Dopóki nie ma wojny, nikogo nie naznaczę. Król nieco zarumieniony arogancją swego poddanego, odczuwając jednak respekt do jego wieku, przystał na to.

    Rychło król dał feldmarszałkowi szansę na odnalezienie godnego następcy, oraz zwiększenia swej własnej sławy. Rozpętała się bowiem wojna z carem Piotrem. Polska zachowała neutralność, dzięki czemu można było przesłać siły Inflanckie do Ingrii by zetrzeć się z Rosjanami w bitwie obronnej.
    Car postanowił zdobyć dla siebie dostęp do morza. Zapomniał o tym że Szwedzi to jedni z najlepszych wojowników! A Carl Gustav zamierza to potwierdzić.

    Bitwa nad jez. Onega albo bitwa pod Starą Ładogą rok 1702
    [​IMG]

    Szwedzi mają przewagę liczebną i jakościową. Feldmarszałek jednak nie pragnie rzezi Rosjan, także dlatego że chce ponieść sam jak najmniejsze straty w ludziach gdyż planuje inwazję na Karlię by dołączyć tą ziemię do królestwa.

    Obie armie stają równo naprzeciw siebie i ostrzeliwują się artylerią. Szwedzka jest celniejsza i liczniejsza. Wiadome jest więc która wygra tą fazę bitwy.
    [​IMG]

    Tychło doszło do wsławionej rosyjskiej szarży, oraz walki jeźdźców.
    Rosjanie postanowili bowiem uderzyć z prawej flanki kawalerią co by zdobyć działa.
    Walka przypominała ciągłą gonitwę. Rosjanie pędzili a zaraz za nią konnica szwedzka i fińska.
    Do tego udało się liniówce Carla Gustava podejść na tyle blisko by wystrzelić straszliwą salwę dziesiątkującą jeźdźców cara Piotra.
    [​IMG]

    Po pobiciu rosyjskiej jazdy, reszta tejże armii stała się bezbronna.
    Carl Gustav wydał rozkaz do ataku. Siły rosyjskie rozstawiły się pod Ładogą, należało ich obejść z ich prawej strony piechota i ich lewej jazdą by okrążyć i zmiażdżyć szybkim atakiem. Tak tez poczyniono.
    [​IMG]

    W liniówce znajduje się młody Axel Hansson, jest jednym z wojów. Jednym z ulubieńców swego kapitana, Svena. Młody Axel widząc Rosjan, przeraził się- to ich mamy zabijać?
    Przeszła mu taka myśl przez głowę. W życiu nikogo nie zranił, nie musiał i nie potrzebował...po chwili taka racjonalna myśl tez przeszła przez jego głowę, burza wątpliwości musiała jednak ustąpić dyscyplinie. Kapitan wydał rozkaz ustawić się w pięknej linii i dać ognia.
    [​IMG]
    Ofiarą padła załoga artylerii i konnica straży przybocznej generała rosyjskiego. Jednocześnie konnica uderzyła już na liniówkę rosyjska masakrując ją doszczętnie.

    Rosyjska Gwardia jednakże dojechała do jednostki Axela i doszło do walki wręcz...
    [​IMG]
    Jeden ze szlachciców carskich wychwycił swym wzrokiem Axela, coś mu się nie spodobało w jego twarzy. Rzucił się z cały impetem Axel zaś dokonał aktu samoobrony swoim karabinem-jak to widać na zdjęciu, po czym się cofnął, pozwolił jeźdźcowi wyhamować ale już w szyku szwedzkim i uderzył w konia od tyłu. Jeździec spadł i padł ofiarą przyjaciół Axla.
    Rychło przybył sam podkomendny feldmarszałka z pomocą, widząc wcześniej całe zajście. Doszło do krótkiego starcia między jazdą gwardii obu armii...
    [​IMG]
    Po tych walkach na polu bitwy została tylko jedna liniówka rosyjska po drugiej stronie miasteczka ulokowana. Piechota szwedzka ruszyła przez miasteczko, w tym oddział Axla. Ustawiono się i rozpoczęto walkę ogniową.
    [​IMG]
    Tego długo wróg nie wytrzymał, w końcu resztki Rosjan poddały się. Największą porażką wroga była jednakże śmierć ulubieńca carskiego, Księcia Riepnina.
    [​IMG]

    Wojska gościły następnie kilka dni w miasteczku Ładoga, by ustanowić tam porządek. Należało tez odesłać jeńców do Wyborga. Rozpoczęto reorganizację sił, powzięto tez poborowych by uzupełnić straty ponad stu żołnierzy.

    Carl Gustav dowiedział się o waleczności jednego z piechurów i postanowił obserwować tą jednostkę.
     
  2. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Kampania w Karelii

    Pewnego pięknego dnia Carl Gustav wydął rozkaz do wymarszu z Ładogi. Armia ruszyła na północny wschód w las. Wieeeelki las. Axel pisząc swój mały pamiętnik na wiele dni jedyne co potrafił nanieść na swój papier to – idziemy przez las.
    A jak las się kończył i nieco prześwitywało to oznaczało to że się jest na bagnach...
    W trakcie tej wyprawy nie raz zastanawiał się nad wieloma sprawami które przeżył niedawno.
    Zastanawiał się nad tym jak lepiej strzelać. Czy wtedy kiedy się tylko wyda że wróg jest w zasięgu czy gdy jest już bardzo blisko. Rozmyślał też o tym dziwnym Rosjaninie co tak go zaatakował nie wiadomo za co z taką furią. W końcu gdy przechodzili przy jakiejś wiosce zauważył wraz ze swoim przyjacielem – Olafem, stadko krów. Podeszli do nich i zaczęli karmić. Wszystkim było obojętne od którego jadły ale znowu akurat jedna była inna. Nie jadła w ogóle. A gdy podeszła to się patrzyła. Zresztą patrzyła się mu prosto w oczy jak już tylko go zobaczyła w oddali i nie mogła przestać tak jak i on w nią. Zauważył po drugiej stronie ścieżki dziwne kwiecie z żółtymi płatkami. Nigdy jeszcze takiego nie widział. Postanowił dać jej do powąchania i przekonać się czy zje. Ona niezwykle wdzięczna chyba była mu za to gdyż gdy Olaf próbował ją nakarmić nie chciała od niego. Brała już tylko od Axela, szczególnie że zafascynowany tą mućką latał po całym polu by jej nanosić te kwiatki. Karelowie witali Szwedów przyjaźnie. Mieli jakieś swoje życie i sprawy i zupełnie nie zważali na to że jest jakaś wojna gdzieś. Zaskoczeni byli tylko siłą wojska szwedzkiego. Nigdy tędy jeszcze taka armia nie przechodziła, do tego z działami. Ale nie ma się co dziwić. O prowiant tu nie łatwo. Żołnierzom zaczął doskwierać brak różnorodności w strawie codziennej.
    W końcu udało się dojść do największego miasteczka regionu, niejako jego głównej osady gdzie koniecznie musi szwedzka flaga zawisnąć.
    Okazało się że znajduje się tam załoga rosyjska. Silna jak na ten region, liczba żołnierzy jest niemal równa mieszkańcom miasta.
    Załoga Pietrowskiej Słobody odmówiła kapitulacji co oznacza walkę. Uzgodniono jednak jak na dżentelmenów przystało że obie armie wyjdą po męsku w pole by się bić na równi (aczkolwiek przewaga liczebna Szwedów dała Rosjanom szanse jedynie na honorowe samobójstwo).

    Bitwa pod Pjetrowską Słobodą rok. 1703
    [​IMG]

    Rosjanie opuściwszy miasteczko od razu skierowali się na w przód Szwedów. Axel stał w swoim pułku za okopami, szykując się do wystrzału. Naprzeciw jego oddziałowi szli kozacy.
    Ostrzelano wroga z artylerii po czym oddano salwę zza okopów. Mało kogo mogły więc trafić wrogie kule. Niewielki oddział rosyjskiej kawalerii tez nie miał znaczenia ani szans an jakiś sukces w tej bitwie.
    [​IMG]
    Gdy mieszkańcy miasteczka w pewnej liczbie zdecydowali się poprzeć Rosjan, zrobiło się na chwilę groźnie. Ruszyli wyposażeni w rusznice naprzeciw artylerii Carla Gustava. Dosżło do wymiany ognia, a następnie szarży szwedzkiej jazdy.
    [​IMG]
    Bitwa była wówczas momentalnie zakończona.
    [​IMG]
    Wkrótce wkroczono do miasteczka. Ustanowiono tam szwedzki porządek. Część żołnierzy pozostała by pilnować mieszkańców i dowodzić założoną milicją mającą bronić rejonu w przyszłości w razie konieczności. Axel rozpoczął zaś powrót do Ingrii wraz z swoim oddziałem.
    W drodze tej szli innymi szlakami, nie zobaczył więc już więcej tej krowy...ale rozmyślał o niej.
    W Karelii pozostał tez Adam Ludwik Lewenhaupt jako namiestnik, z jazdą fińską Hakkapelitów do obrony. Ma on prowadzić walkę z każdą jednostką wkraczającą na te ziemie. Nie postanowiono jednak niestety atakować Archangielska, lecz udać się pod Narwę w oczekiwaniu na wielka armię rosyjską. Z samej Szwecji przypływa do Estonii korpus przesłany od króla z pułkiem konnicy i dwoma liniówkami. W marcu 1705 Carl Gustav nagle zasłabł i po 2 dniach w łóżku zmarł. Powód był naturalny, brak jakichkolwiek spekulacji. Nowy dowódca został obrany przez oficerów bez jakichkolwiek uzgodnień z żołnierzami. Jego pozycja była więc słaba. Okres jego przywództwa podchodzi więc pod historie Carla Gustava aż do czasu gdy znajdzie się ktoś na tyle wybitny co on.
     
  3. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Zakończenie wojny z Carem Piotrem

    Nowy dowódca do wybitnych nie należał i wiedział o tym. Dlatego też dał pełną swobodę innym oficerom na potencjalnym polu bitwy i całkowicie zdecentralizował dowództwo.
    W końcu doszło też do połączenia oddziałów idących z kraju z powracającymi z Karelii.
    Rosjanie uniknęli starcia, choć mogli nie dopuścić do połączenia się dwóch tak dużych jednostek.
    Popełnili jednak błąd pozostawiając średnio silny korpus pod Narwią. Połączone szwedzkie siły mogły z łatwością teraz rozbić wroga, który jeszcze niedawno zdawał się być niezwykle groźny.
    Na pole bitwy obrano obszar całkiem dogodny, armia szwedzka szła więc walczyć ku chwale i pewnemu zwycięstwu. Rosyjska zaś...nie wiadomo co tam robiła...
    Axel po zdobyciu szlifów bitewnych i przywyknięciu już do takiego trybu życia zdawał się całkiem pewny siebie. Uważał się już za weterana i dawał nawet rady nowo przybyłym. A że inni opowiadali o jego walce spod Słobody to nowi chętnie go słuchali. Urósł w końcu do rangi bohatera, on potomek biednej rodziny z przedmieść Sztokholmu powalił szlacheckiego jeźdźca.
    Co więcej powziął później pamiątkę po owym jeźdźcu, zabrał jego szablę- miał prawo jako zwycięzca. Niestety imię było nie do rozszyfrowania. Może kiedyś się dowie kim był ten rosyjski pan. Póki co rychło się przekonał że pomimo swej szybko osiągniętej pozycji wciąż jest dla wielu nikim. Nowy oficer przydany jednostce przez generała okazał się miły tylko na pierwszy rzut oka. Ciągle się uśmiechał, mówił cicho i grzecznie, nawet gdy rozkazywał. Ale jak ktoś mu wpadł w oko z tymże uśmiecham i pełnym wręcz słodyczy głosem wypowiadał groźby które przy innej tonacji brzmiały by jak najbardziej obelżywe oskarżenia i niemal gwarancję katastrofy dla takiego człowieka. Axel podpadł mu, chyba za swoja pewność siebie której się nabawił w ostatnich miesiącach. Tamten lubił czuć strach u podwładnych, pomimo całej zewnętrznej ułożoności i dobrotliwości jaką zdawał się jego uśmiech przekazywać. Rychło Axel zaczął się robić czerwony na jego widok na co tamten bardzo kontent był. Stosunki w jednostce zapanowały więc zupełnie inne niż dotychczas. Bardzo to niesprzyjające walce swoją drogą...
    Gdy Axel załapał małe zakatarzenie rychło obwołał że jest śmiertelnie chory i na osiem dni został oddelegowany do szpitala wojskowego. Przez ten czas leczył się, ale psychicznie – z nienawiści do tego kto go upodlił w chwili tryumfu. Choć o paradoksie powiedział bardzo niewiele – że będzie miał z nim problemy, ale była to groźba która Axla doprowadziła do załamania.
    W końcu trzeba było jednak powrócić do jednostki. Wszyscy udawali że nigdzie nie pojechał, zachowywali się zupełnie normalnie i to go bolało jeszcze bardziej. Powziął się jednak do wykonywania zajęć ze starą siłą...nie wiadomo jednak na jak długo...sam się siebie obawiał.
    Bitwa o Narwę 1705
    [​IMG]
    Rosjanie zaatakowali...Szwedzi byli zaskoczeni brawurą, ale udało się uformować ładny szyk.
    Dzięki skrzyniom z nową bronią – bagnetem, przywiezionym ze Szwecji. Wojsko nie obawiało się już walki wręcz z wrogiem. Posiadało bowiem ogromna przewagę techniczną.
    Wróg szedł na w prost od linii strzału Szwedów, więc nie trzeba było się szczególnie trudzić.
    [​IMG]
    Gdy nastąpił atak kawalerii rosyjskich strzelców, nasi chłopcy świetnie sobie z nim poradzili.
    [​IMG]
    Zwycięstwo było więc pewne od samego początku.
    W końcu doszło do walki wręcz na kolby i bagnety po szwedzkiej stronie!
    [​IMG]
    Wynik był oczywisty.
    Szwedzki żołnierz okazał że dominuje nadal na polu bitwy w Europie!
    Gloria! Zawołali co poniektórzy, inni wołali Siger !!!
    Generał wydał rozkaz pułkowi Axela do nabicia bagnetów na broń i uderzenia w walce wręcz na rosyjski czworobok. Pułk uderzył...zakurzyło się...
    [​IMG]
    Axel walczył w pierwszej linii, uderzył wprost na Rosjan-nadal odważnie stojących. Wbił bagnet w ciało jednego z nich z takim rozpędem że przebił go praktycznie. Towarzysze broni nie byli gorsi. Rosjanie padali stawiając opór ale bezskuteczny, byli zbyt słabo uzbrojeni. Dowódca walczył także. Za to generał nawet nie drgnął i tylko obserwował pole bitwy. Ci którzy czczą pamięć wielkiego króla Gustava Adolfa, bez wątpienia byli zniesmaczeni tego dnia.
    Najbardziej zażartą walkę toczył dzisiaj inny pułk, który starł się ze strzelcami cara.
    Świetnie ukrywali się oni w wysokiej trawie i gdy wyskoczyli nie wszyscy żołnierze zdołali założyć bagnety przez co ze swoimi halabardami w dłoni, Rosjanie zadali naszym duże straty.
    [​IMG]
    Trzeba było szarży konnicy by rozproszyć wroga.
    [​IMG]
    Wynik nie był może taki jak się wszyscy spodziewali. Wróg doszedł do armat, udało mu się zabić sporo artylerzystów. To się nie zdarzyło od wielu lat armii szwedzkiej. Zachwiało to naturalnie pozycją dowódcy...

    Postanowiono wszakże ruszyć na Rosję. Zima 1706/07 to okres marszu na Nowogród Wielki. Rosjan prawie widać nie było. Udało się przechwycić transport armat dla nieistniejącego już korpusu rosyjskiego. Zajęto i splądrowano miasto po czym ruszono w stronę mostu na Wołdze. Wróg zablokował przeprawę ale tak małymi siłami że na widok Szwedów po prostu cała ta zgraja się rozpierzchła. Nie obyło się niestety bez strat. Zima dała się we znaki żołnierzom i trochę ludzi zmarło. Na jesień 1707 udało się dotrzeć aż pod Moskwę. Na wieść o tym Dania wypowiedziała Szwecji wojnę.

    W końcu miała okazję rozegrać się walka o stolicę Carstwa.

    Moskwa 1707
    [​IMG]

    Po raz pierwszy przyszło w tej wojnie zetrzeć się naszych chłopcom z ewidentnie przeważającym liczebnie przeciwnikiem. Wróg pewny swego wyszedł z całą armią ze swej twierdzy. Postanowili zniszczyć działa szwedzkie nim te przebiją się przez jej mury i nim spalą miasto. Pułk Axela tak jak wszystkie inne otrzymały rozkaz zbliżenia się do artylerii i bronienia jej za wszelką cenę.
    [​IMG]
    Rosjanie biegli bardzo szybko ale w wielkiej kopie zamiast w tyralierze.
    Na rozkaz dowódcy pikinierzy ruszyli przed własne działa by zaatakować wroga w walce wręcz.
    Liniówka zaś miała strzelać im w plecy zabijając jednocześnie Rosjan.
    [​IMG]
    Pozwoliło to zatrzymać nacierających chłopów i nie dojść im do dział ale spowodowało ogromne straty w ludziach w pułku pikinierskim.
    Jednocześnie na prawej flance toczyła się walka z kozakami którzy wyskoczyli na Szwedów nie wiadomo skąd. Sam generał zaszarżował nie chcąc wyjść jak ostatnio na tchórza.
    [​IMG]
    NA głównej linii wróg długo się nie utrzymał i pułk Axela z nim na czele ruszyli w pościg. Walka na bagnety kosztowała 70 ludzi ów pułk. Mimo to Axel i jego towarzysze tak bardzo się wprawili że uderzyli na rosyjskie działa w lasku skryte. W walce wręcz zdobyto działa. Pułkiem kierował właściwie Axel, gdyż oficer zginął jeszcze w walce na bagnety w obronie szwedzkich dział. W tej samej niemal chwili ginie tez zabity przez kozaków generał.
    [​IMG]
    Armia mimo to już w boju zaprawiona jest, więc idzie bić wroga nadal.
    Skutkiem jest szybkie rozbicie przeciwnika i w końcu zakończenie walk. Moskwa stoi otworem.
    [​IMG]
    Car Piotr musiał skapitulować. W zamian za zgodę na bardzo korzystne dla Szwecji umowy handlowe, zawarcie przymierza oraz przekazanie technologii artyleryjskich które Rosja posiadała, król Karol XII zawarł z nim pokój. Oddział Axela dostał nowego dowódce Hendrika Ingemanna, ale w drodze powrotnej na Inflanty ma przejść przez Karelię gdzie mają dołączyć się dawni towarzysze broni do resztek korpusu. W ten sposób odbudowane mają zostać najlepsze królewskie wojska i przesłane do Szwecji by jej bronić przed duńskim najazdem.
     
  4. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Niech zabłyśnie gwiazda Lewenhaupt`a

    Po wyczynach pod Moskwą, ci co przeżyli z pułku już de facto axelowego zdecydowali się ogłosić oficerom że nie widzą nikogo innego poza nim kto mógłby zostać porucznikiem. Obiór poprzez aklamację zdarzał się w dość liberalnej armii ale ostatnim razem bardzo dawno temu. Oficerowie nieco zmieszani, wiedząc jednak że ewentualny bunt całego i do tego najlepszego pułku wpłynął by negatywnie na cała armię zgodzili się na to. Axel został pułkownikiem i przejął dowództwo nad swą jednostką. Szybko zabrał się z pełnym oddaniem do pracy. Zorganizował swój pułk na zupełnie innych zasadach niż te które obowiązywały w całej reszcie armii świata. Podpułkownikowi przekazał właściwie wszystkie swoje militarne kompetencje. Sam chciał się zająć podnoszeniem morale jednostki poprzez głoszenie odpowiednich haseł w trakcie bitwy oraz decydującymi rozkazami. Wszystkie inne sprawy przejął podpułkownik. Zaczął bywać często w kwaterze oficerów gdzie szybko zjednał s obie ludzi i właściwie stał się rychło bardzo popularny. Zaczął marzyć o wielkiej karierze. Pozwolił żołnierzom ze swego pułku decydować o tym czy będą słuchać podpułkownika jeśli ten wyda rozkaz wydający im się głupim. To już niemal zalegalizowanie nieposłuszeństwa i dezercji. Ale jednocześnie podniósł ich morale i poziom wyszkolenia, bowiem każdy wiedział najlepiej w czym jest najsłabszy i to właśnie mógł teraz uskuteczniać zamiast wykonywać polecenia ćwiczebne w koszarach takie jakie wymarzyły się oficerom. Przyjęto do oddziału nowych chłopców by zastąpić poległych, ale weterani choć ich tolerowali to jednak izolowali się od nich, tym bardziej że szli oni do pierwszej linii. Wędrowano długo przez Finlandię. Przez te miesiące sytuacja polityczna Szwecji bardzo się pogorszyła. Car zerwał sojusz z królem Karolem i stał się znów niebezpieczny. Król Polski stanął otwarcie po stronie Danii, niepewne było stanowisko Kurlandii zaś Duńczycy stanęli z ogromną armią pod Stockholmem. Najlepsze zaś wojska królestwa zaległy na bagnach fińskich i nie prędko miały się stamtąd wydostać. Dało się dopiero pod koniec 1709 gdy obrońcy stolicy już odpędzili wroga. Nie mniej król zadecydował że wielka armia musi zając Norwegię więc powrót do ojczyzny nie został odwołany. Stary wódz, Lewenhaupt pod którym Axel już służył na początku wojny z Rosją przejął dowództwo nad armią. Po szybkiej i łatwej żegludze dołączono pod Stockholmem kilka pułków liniówki i dwa pułki dragonów. Z ta siła postanowiono zająć Norwegię. Axel wniebowzięty że znów mógł podziwiać krajobrazy ukochanej ojczyzny nawet nie myślał o tym że znów trzeba będzie przelewać krew i to pobratymców. Do walki w polu nie doszło. Norwegom było obojętne kto nimi będzie rządził bo i tak o niezależności nie ma mowy wobec starcia tytanów jakie ma obecnie miejsce. Duńczycy posiadają spore ale tylko milicyjne siły więc kryją się w Oslo. Następuje długie oblężenie. Dopiero w 1711 Duńczycy decydują się na wypad i próbę ucieczki z miasta, kategorycznie nie chcąc się poddać Szwedom.
    Oslo 1711
    [​IMG]

    Cała bitwa polegała na ciągłym szturmowaniu przez Duńczyków szwedzkich okopów.
    W sumie Szwedzi zabili więcej sami sobie gdy armata wybuchła zabijając trzydziestu ludzi z pobliskiego pułku niż w pełnowartościowej walce.
    [​IMG]
    Zwycięstwo było proste zatem. Lewenhaupt zresztą nie spodziewał się nawet by mogło by być inaczej. Ciekawostka jest to że postanowił odznaczyć najdzielniejszych żołnierzy, więc oczywiście weteranów z pułku Axela i jego samego nadając im status grenadierów, którymi teraz będą po bitwie. Jest to zupełnie nowa formacja w armii szwedzkiej. Jak się będzie spisywała zależy od Axela.
    [​IMG]
    Oblężenie trwało jednak niestety nadal i zajęto miasto dopiero w 1713 roku.

    Na zajęcie Norwegii żywo zareagowała Rosja i wznowiono działania wojenne. Król wydał rozkaz zajęcia Kopenhagi najprędzej jak się tylko będzie dało i ponowne skierowanie się na Moskwę, ale tym razem z celem zrównania jej z ziemią i potem rozważenia propozycji pokojowych.

    W roku 1714 armia szwedzka wylądowała na Zelandii i rozpoczęła przygotowania do oblężenia Kopenhagi. Tą nieuwagę Szwedów, wykorzystał car Piotr i zajął Ingermanland zakładając tam Sankt Petersburg. To był wielki cios dla króla Karola.
    Oblężenie trwało długo. Dopiero w 1715 doszło do bitwy która rozstrzygnęła o losach Danii:

    Kopenhaga 1715
    [​IMG]

    W tak wielkiej batalii jeszcze Axel udziału nie brał. Wszyscy wiedzieli że zetrą się z sobą dwie największe armie obu królestw. Ale tyle chłopa w jednym polu jeszcze na tej ziemi nie widziano.
    [​IMG]
    Armia szwedzka była ustawiona z lekkim wgięciem ku centrum tak by kąt nachylenia dawał szansę większej liczbie żołnierza strzelać ku centrum. Zamierzenie to celowe gdyż spodziewano się iż głównym celem ataku Duńczyków będą baterie artylerii umieszczone w samym środku. Dodatkowo za artylerią ustawiono grenadierów Axela by zarzucili atakującego wroga granatami. Część jazdy ukryto w lesie z lewej strony, część celowo odkryto by dać do zrozumienia że Lewenhaupt to stary wyga i oskrzydlić się nie da i takie dziecinne manewry są nie do walki z nim.
    Duński dowódca postanowił jednak oskrzydlić szwedzką armię swoja jazdą od tyłu by prawdopodobnie uderzyć w chwili gdy dojdzie do walki na bagnety. Ta średniowieczna taktyka jednak nie sprawdza się w chwili gdy ma się do czynienia ze współczesnym wodzem. O czym rychło Duńczyk się przekonał tracąc spora cześć jazdy:
    [​IMG]
    Duńczycy nie wytrzymali szarży ciężkich dragonów i szybko się załamali.
    Szwedzi postanowili zaatakować wysuniętą artylerię duńską ale ta była chroniona przez oddział konnicy, doszło do walki w zwarciu. Obie jazdy zaszarżowały na siebie nawzajem, w efekcie zmiażdżyły się ciała koni i ludzi w jednym wielkim żarze bitewnym.
    [​IMG]

    NA głównej linii zaś Duńczycy tak jak podejrzewano uderza na armaty zamiast próbować zniszczyć faktyczne zagrożenie jakim były jednostki piechoty. Grenadierzy Axela mieli co robić, oj mieli...
    [​IMG]

    W końcu doszło do krwawej walki liniówek. Bój stał się istną rzezią.

    [​IMG]

    Wielu zginęło.
    Pole bitwy wyglądało przerażająco jeszcze zanim się na dobre zakończyła.
    [​IMG]

    Była to największa batalia od czasów wojny trzydziestoletniej. Do tego niezwykle krwawa co pokazały wyniki po bitwie. Doliczono się tyle trupa że trzeba wyło wykopać specjalny cmentarz.
    [​IMG]

    Natychmiast Lewenhaupt po tej bitwie został ogłoszony następcą Rehskjolda. Szwecja ma nowego Feldmarszałka i herosa wojennego!
    [​IMG]
    Lewenhaupt po bitwie pod Kopenhagą
     
  5. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Gwiazda Adlercreutza i Bałtyk dla Szwecji

    Sytuacja na froncie z Rosją pogarszała się z miesiąca na miesiąc. Po kilku dziarskich napadach udało się zdobyć jakiemuś Korpusowi Pjetrówke i przejąc kontrole nad cała Karelią.
    Rychło rozpoczęto też oblężenie Rygi, co po upadku Ingrii oznaczało całkowitą utratę strefy wpływów na Inflantach. Sytuacja stała się niezwykle krytyczna bowiem flota duńska blokowała ciągle cieśniny bałtyckie. Król duński uciekł na Islandię i postanowił stamtąd kontynuować opór, obecność szwedzką traktując jako okupacje i odmawiając zgody na zawarcie nowej Unii Kalmarskiej.
    Załoga Rygi wiele ataków dzielnie odparła, flota szwedzka zaś dzielnie ich unikała. Tak wyglądała sytuacja dopóki nie dął się w końcu przetransportować Korpusu Axela do Inflant.
    A i to udało się cudem. Flota szwedzka była po prostu tak mała i przeładowana że Duńczycy nie wzięli pod uwagę że to może być flota transportowa całej armii...

    Axel mocno przeżył ostatnie niepowodzenia królestwa. Poziom jego świadomości bardzo wzrósł w toku ostatnich walk. Pragnie też zemsty na Rosjanach, zapowiada to zaciętą walkę.
    Rok 1720 to rok katastrof. Pierw wojnę Szwecji z niewiadomych przyczyn wypowiedziały Prusy.
    Flota Prus rozpoczęła blokadę Malmoe czy właściwie pozbawiła kraj głównej drogi handlu ze światem. Flota szwedzka zaś nieopatrznie wdała się w walkę z rosyjską co zakończyło się remisem, ale z 4 okrętami na dnia dla królestwa. Co gorsza bitwa ta pozwoliła Duńczykom niepostrzeżenie wpłynąć do zatoki ryskiej w chwili gdy armia Axela ładowała się na transportowce by móc przepłynąć następnie pod nowo zakładany Sankt Peteresburg. Skutek był taki że i transportowce i armia na nich się w większości już znajdująca poszły na dno. Szwecja w chwili prowadzenia wojny z trzema mocarstwami i jednym słabym ich sojusznikiem znalazła się bez floty i bez armii.
    Ryga znalazła się w oblężeniu, Rosjanie szykują się do zajęcia miasta.
    W Stockholmie zadecydowano o podjęciu wszelkim możliwych środków celem wybudowania dobrej floty i odbudowania sił lądowych, tak beznadziejnie straconych.
    Axel w chwili gdy przybyła flota duńska znajdował się na jedynym uzbrojonym okręcie floty szwedzkiej, razem ze wszystkimi wyższymi rangą oficerami. Duńczycy otoczyli okręt czterema swoimi sześcioklasowymi liniowcami i zasypali kulami armatnimi.
    Poległ też wielki wódz Lewenhaupt. Co by Szwecja osiągnęła gdyby nie ta masakra, możemy się tylko domyślać.
    Załoga rygi broniła się wiele miesięcy dzielnie odpierając ataki rosyjskie i polskie. Jej dowódca został potajemnie oddelegowany z twierdzy i przetransportowany pod brytyjską banderą do Stockholmu. Był to Alf Adlercreutz, który został mianowany na nowego wodza armii (właśnie się rodzącej na nowo).
    W 1722 Adlercreutz przetransportował się przez zatokę Botnicką do Finlandii ze swoim pięknym korpusem wyposażonym w dwie baterie 12sto funtówek. Jego wojska mają w ciągu roku stanąć po ćwiczeniach i hartowaniu się pod Wyborgiem skąd ma pójść atak na Rosjan, budujących nowa stolicę swemu Carowi.
    W zimie 1723 roku wojska szwedzkie bez walki zajęły S. Petersburg. Obrońcy miasta byli tak zaskoczeni pojawieniem się tak wielkiej armii że nie chcieli nawet próbować walki.
    Kampania przeszła więc u zarania nader pomyślnie.
    Rychło jednak okazało się jak wielkie postępy przez te 20 lat poczynili Rosjanie pod rządami światłego Cara. Zebrali ogromna armię, świetnie uzbrojoną. Dorównującą wręcz szwedzkiej szczególnie że wojska króla Karola nie zaznały jeszcze walki....
    Tragedia ryska wyda krwawe żniwo w nadchodzącej wojnie poprzez żółtodziubstwo kadry oficerskiej która jest całkowicie świeża...
    Car wściekły na swoich dowódców że pozwolili zająć jego nowe miasto zebrał co tylko miał i postanowił osobiście znaleźć się na polu bitwy. Walczył o honor i właściwie o wszystko. Klęska mogła go załamać, chyba że Szwedzi wykrwawili by się zwycięstwem.
    Armia Rosyjska rychło zamknęła Adlecreutza w mieście i trzeba było atakować by uniknąć głodu, szczególnie że zima w pełni już była. Musiało dojść do ciężkiej bitwy a Szwedzi musieli atakować pod ostrzałem wielkiej liczby artylerii rosyjskiej.

    Sankt Petersburg 1723
    [​IMG]

    Jeszcze przed rozpoczęciem bitwy toczyła się ciągła typowa dla stanu oblężenia walka artyleryjska. Rosyjskie działa stały za wzniesieniem wzgórza zaś szwedzkie w miasteczku. Ani jedne ani drugie nie potrafiły wycelować w siebie nawzajem ale strzelały.
    [​IMG]

    A końcu gdy Rosjanie doszli do wniosku że można Szwedów zajechać jazdą od strony tylnej miasteczka i uderzyć w działa, Adlercreutz widząc ich manewr i przeczuwając co z sobą niesie takie zachowanie podjął decyzję o ataku na całej linii.
    Bitwa zaczęła się od niemal samobójczej pięknej szarży konnicy na 3 baterie rosyjskie. Za ten wyczyn wszyscy którzy przeżyli bitwę zostali później osobiście przez samego króla odznaczeni. Jednocześnie liniówka zbliżyła się bezpiecznie do dwóch innych baterii z których jedna dostała piękną salwę z baterii szwedzkich w chwili gdy nieopatrznie Rosjanie postanowili wejść na wzgórze.
    [​IMG]
    Zbyt późna reakcja konnicy już nie pomogła, Rosjanie stracili swój największy atut już na samym początku.
    Doszło do walk jazdy obu krajów.

    [​IMG]
    Rosjanie dali się poznać z całej swej zaciętości w tej walce. Szwedzi jednakże nie ustępowali.

    W końcu gdy piechota dogoniła jazdę doszło do walki ogniowej między piechotą. Szwedzi stworzyli piękny szyk, Rosjanie nieco nieudolnie ale tez starali się dorównać i w efekcie obie armię stanęło naprzeciw siebie w wielkich liniach bitewnych.
    [​IMG]
    W tym momencie Szwedzi stało się jasne że już wyrównali początkową kiepską pozycję startową. Adlercreutz sprostał zadaniu i zdawało się że ocalił swoja armię.
    Żołnierze wznieśli wielki okrzyk szyderczy do Rosjan, ale Ci zamiast się wycofać zacietrzewili się jeszcze bardziej.
    Doszło do bardzo ciężkiej wymiany ognia. Rosjanie nie wytrzymali i podeszli pierwsi rozpoczynając generalną część bitwy.
    Szwedzi by zwiększyć siłę ognia zeszli nawet z koni by strzelać celniej.

    [​IMG]

    W końcu Rosjanie zbliżyli się na odległość oznaczającą że chcą iść na bagnety. Najprawdopodobniej stwierdzili że nie dadzą rady dorównać sile ogniowej armii królewskiej.

    [​IMG]

    Bitwa była wygrana przy niewielkich stratach. Niektóre pułki nawet nie wzięły w niej udziału.
    Rychło zakończyła się, niestety z racji że trzeba było natychmiast biec za wrogiem nie było czasu pogrzebać zmarłych, policzyć zabitych wrogów także. W efekcie nikt nie wie ile Rosjan poległo, ale zakłada się że około trzy razy więcej niż Szwedów.
    Następnie rozpoczęły się pogonie za niedobitkami i złupienie Nowogrodu Wielkiego.
    W tym samym czasie trzeba było rozstrzygnąć sprawę Inflant. Ciężka bitwa się rozegrała w tym samym czasie co pierwsza wielka szwedzka bitwa morska w tym stuleciu. Przyszedł czas na zemstę na Duńczykach.
    Bitwa w Cieśninie Sund 1725
    [​IMG]

    Obie floty płynęły na wprost siebie ale w zupełnie innym szyku. Szwedzi postanowili związać Duńczyków walką na początku a głównymi siłami opłynąć tąż wrogą flotę od tyłu.
    [​IMG]

    W końcu gdy Szwedzi podpłynęli w odpowiednio blisko dano salwy które zadały wielkie straty wrogim okrętom.
    [​IMG]
    Gdy okręty znalazły się blisko siebie doszło do krwawej wymiany ognia z bliska.
    [​IMG]
    Straty były ogromne.
    Walka zażarta, Duńczycy absolutnie nie chcieli ustąpić a i Szwedzi byli pewni siebie.
    [​IMG]
    Było to wielkie zwycięstwo i powód do dumy dla królestwa.
    [​IMG]
    Chwała Szwecji !!!
     
  6. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Rozbłysk Gwiazdy Jonassona

    Gwiazda Jonassona, admirała floty królestwa miała okazję zabłysnąć w bitwie o cieśniny, gdzie dokonano krwawej zemsty na duńskich piratach jak określono tamtą flotę.
    Jednakże rok później przyszło stoczyć Szwedom prawdziwa ciężką walna bitwę morską.
    Doszło do zderzenia z flota Północno Niemiecka pod przewodnictwem Prus. Prusy bowiem poczuły się zagrożone zajęciem Danii przez Szwecję. Ogromna niemiecka flota blokowała długo Malmoe potem Aarhus, drugie okno na świat dla Skandynawii.
    Przyszło więc Szwedom walczyć o panowanie nad Bałtykiem tym razem z Niemcami.
    [​IMG]
    Szwedzi mieli mniej okrętów ale mocniejsze i szybsze. Zresztą tez pachnące wonią świeżości. Flota niemiecka było nieco przestarzała ale za to miała przewagę w ogólnej liczbie dział.
    Trzeba było zastosować fortel który by wyrównał szansę.
    Rozeznanie utrudniała pogoda, ciężka mgła. Prusacy mieli silny wiatr Szwedzi zaś praktycznie stali. Spowodowało to że bardzo Szybko flota Jonassona znalazła się w niebezpieczeństwie okrążenia.
    [​IMG]

    NA szczęście działa szwedzkie były lepsze. Udało się bowiem tak wyćwiczyć załogi że strzelały 5% szybciej od wroga. To po kilku salwach dawało coraz większa przewagę.
    [​IMG]
    Pierwsze okręty przeciwnika w efekcie posypały się i jego jak się zdawało śmiercionośny szyk utracił głowę.
    [​IMG]
    Drzazgi tylko latały.
    W końcu udało się okrążyć wroga flotę pomimo jej przewagi liczebnej...
    [​IMG]
    Uzyskano przewagę która mogła przynieść jednak walne zwycięstwo.
    Ostatnie chwile floty niemieckiej nie były dlań przyjemne, krzyżowy ogień z okrętów szwedzkich rozbijał każdy okręt wrogiej floty. Prusy zostały pokonane tracąc przy okazji sojuszników.

    [​IMG]
    Tego dnia Szwecja zdobyła absolutne panowanie nad Bałtykiem. Choć do zniszczenia pozostała mała flota rosyjska jeszcze...
    [​IMG]

    Po wspaniałym zwycięstwie Jonasson rozpoczął blokadę portu w Rostock`u. Pruskim oknie na świat, niestety nie zmusiło to tego państwa do zawarcia pokoju. Armia lądowa zaś znów udała się pod Pietrówkę, śladami Korpusu Axela.

    W ciągu kilku tygodni okazało się że Prusy mają jeszcze jedną całkiem spora flotę i dla tego całkowicie nie chciały rozmawiać o pokoju. Przyszło teraz Jonassonowi walczyć na wodach rostockich.
    [​IMG]
    Prusacy niczym nie zaskoczyli. Taktyka przypominała całkowicie tą z poprzedniej bitwy, więc Jonasson bez problemu ich znów mógł otoczyć.
    [​IMG]
    Przełomowym momentem był wybuch jednego z pruskich okrętów który podpalił statek admiralski szwedzki. Jonasson o mało nie zginął.
    [​IMG]
    ale reszta floty pruskiej wpadła w panikę.

    Rezultatem tego zwycięstwa był wybuch wojny z Hannover`em, który oficjalnie już poparł Prusy. Szykuje isę cięzka wojna o Danię z pąństwami niemeickimi.Król rozkazuje budowac druga armię, podczas gdy pierwsza ma pozostac na razie w Koli. Pietrówkę zdobyto bez trudu, Rosjanie się poddali. Zgodzili się na pokój na zasadzie Status Quo. Pierwsza armia więc po wyjściu z Karelii ma udać sie na Litwę by rozpocząć działania przeciw Polsce, Druga zaś ma zniszczyć koalicje północno niemiecką. Sprawy morskie na jakiś czas tracą na wadze.
     
  7. Rienzi

    Rienzi Ten, o Którym mówią Księgi

    Wielki Wstyd

    Europa w 1728 roku
    [​IMG]

    Jak widać Szwecja zachowała dominującą rolę w Europie północnej i najbliższe lata będą musiały wykazać czy słusznie.
    Kampania północno niemiecka powoli się zaczyna. Zebrano dość spore siły pod Kopenhagą, odparto atak wojsk Hannoveru na Odense.
    Jednocześnie główna armia idzie z Karelii na Inflanty i ma złupić Litwę i Białoruś po czym dobrze by było np. zdobyć Królewiec.
    W 1729 podniesiono podatki dla klasy wyższej do poziomu maxymalnego, pomimo to kraj zbankrutował. Okazało się ze utrzymanie tak wielkiej armii przekracza możliwości Szwecji.
    Ludność spanikowała, kupcy zaczęli omijać nasze porty, zaczęła szerzyć się anarchia.
    Pomimo to armia nadal wykonywała dawne polecenie i choć nawet sam król zdawał się o niej zapomnieć to ona szła do boju. Niedługo miało dojść do walk o Narvę i Braunschweig.
    W 1730 sytuacja stała się bardzo nieprzyjemna. W okolicach Braunschweig`u staneły siły koalicji północnoniemieckiej ( 1 Korpus Hannoverski i 2 Korpusy Pruskie ) naprzeciw jednemu Korpusowi Szwedzkiemu, w dodatku pozbawionemu jakichkolwiek dział.
    W Inflantach zaś udało się przegnać polskich rozbójników z Estonii i odbudować gospodarkę ale duży Korpus Polski stanął pod Rygą i zagroził miastu szturmem. Głowna Armia Szwedzka zaś na pewno na czas nie dotrze pod miasto, jeśli Polacy zdecydują się szybki atak na mury miejskie.
    Chciano pertraktować ale Polacy absolutnie nie chcą pokoju ze Szwecją. Jeśli miasto padnie, lud Inflant powstanie przeciw najeźdźcy i rozpocznie się wojna na wyniszczenie, która będzie na rękę tylko Rosji no i Prusom które będą mogły zająć Danie, wobec zaangażowania głównych sił Szwecji na Inflantach. Najbliższa przyszłość zatem nie wygląda ciekawie dla Szwecji. Niektórzy mają nadzieje że wprowadzenie nowego rodzaju bagnetu pomoże uzyskać minimalnie chociaż przewagę nad wrogiem, ale to raczej tylko złudzenia.

    Decydująca walka miała dość niedaleko ujścia Łaby.
    [​IMG]
    Jak widać wojska koalicji maja kilkakrotną przewagę liczebną, do tego świetna armia pruska prawdopodobnie nawet jakościową. Sytuacja jest więc poważna.
    Tym bardziej że możliwości Szwecji są ograniczone i poniesienie dużych strat oznacza że przez długi czas nie będzie można uzupełnić strat (zarówno z powodów finansowych jak i ograniczeń w liczbie ludzi mogących nosić broń kosztem pracy na polu).

    Cztery Korpusy (2 Hannoverskie i 2 Pruskie) przeciw Jednemu czyli bitwa pod Hamburgiem
    Problemem dla Szwedów był brak artylerii (wciąż nie wykończonej z powodów finansowych) oraz jej duża ilość ze strony Niemców. Ratować może sytuacje tylko świetna lekka dragoneria szwedzka, bodajże najlepsza na świecie.
    Szybko niestety okazało się że o ile Hannoverczycy stali po drugiej stronie rzeki i faktycznie musieli by przeprawiac się mostem to o tyle Prusacy już dawno to zdobili i Szwedzi znaleźli się w okrążeniu. Postanowiono mały oddział jazdy wysłać na artylerie hannoverską...była to jedyna nadzieja na zminimalizowanie strat we wczesnej fazie bitwy. Ale pewne już było żę to będzie klęska.

    Jak widać ta bohaterska szarża gwarantowała śmierć atakującym...
    [​IMG]
    Mimo to działa zostały unieszkodliwione co mogło ułatwić obronę przed atakującym przez most wrogiem. Przynajmniej na to liczono.
    Sukces był podwójny bo przy okazji rozwścieczyła ta zuchwałość Hannoverczyków i przystąpili do wielkiego ataku prawie cała jazdą, prosto na bagnety i granaty szwedzkie.
    [​IMG]
    Jazda trzech państw rozpoczęła ciężką walkę pomiędzy szwedzkimi czworobokami, dawało to zdecydowaną przewagę obrońcom.
    [​IMG]
    Wróg nie wytrzymał i rzucił się do walki wręcz widząc że atut przewagi liczebnej powinien wobec morderczych granatów szwedzkich jednak zwyciężyć i że po prostu powinno się wroga zadeptać. Doszło do cięzkich walk...

    [​IMG]

    W końcu przewaga liczebna wroga dała o sobie znać. Hannoverczyków było tak dużo że nie dało się ich nawet granatami powybijać. Trzeba było uderzyć cięzką jazdą, najbardziej elitarną formacją obecnej armii królewskiej.
    [​IMG]
    Prusacy mogli już tylko dobić resztki armie szwedzkiej.
    [​IMG]
    W końcu było już tylko widać uciekających Szwedów i goniącą ich pruską huzarię.
    [​IMG]

    Generał Armfelt poległ...wraz z prawie całą armią...

    [​IMG]



    Temat pozamiatany i pozamykany. W razie chęci kontynuacji PW.

    Alojzius Pendergast
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie