Lt. General Zeus

Gram na HOI2 Doomsday z HSR 2.08, normalny/wściekły. Na potrzeby AARa dorobiłem jednego dowódcę dla Niemiec.

I. Początek

Urodziłem się 18 styczna w 1910 roku w Haydebrecku niedaleko Oppelna. Moja matka jest w połowie polką i mam krewnych w Polsce.
Kiedy miałem 4 lata zaczęła się I Wojna Światowa. Mój ojciec był pułkownikiem, zginął 13 lutego 1917 roku na froncie wschodnim.
W wieku 15 lat zapisałem się do szkoły wojskowej. Bardzo dobrze mi szło. Szkołę oficerską skończyłem z wyróżnieniem. Zostałem jednym z najmłodszych generałów w armii niemieckiej.

1 styczna 1936 powierzono mi dowodzenie nad trzema dywizjami piechoty stacjonującymi Breslau. Jeszcze nie dowodziłem tyloma ludźmi ale myślę ze sobie poradzie. Mam rozkaz przebazować się do Oppelna i strzec granic z Polską.


Kliknij na zdjęcie aby powiększyć

 

czesc dalsza ...

Wyruszyliśmy o godzinie 11 bo dałem trochę odespać żołnierzom kaca po sylwestrze. Do Opola dotarliśmy rano 3 styczna ale trochę zajmie zanim się tu zaklimatyzujemy i osiągniemy pełną sprawność. Z paroma oficerami mam zamiar wyjść i zabalować gdzieś w mieście aby lepiej poznać swoich ludzi.
13 styczna. Zorganizowałam już wszystko co trzeba patrole już jeżdżą wzdłuż granicy, teraz nawet mysz się nie przeciśnie. Jesteśmy w pełnej gotowości bojowej. Ale Polacy nie śpią i chyba ściągnęli połowę swojej armii pod granice.



Ale to na razie nie jest mój problem dopóki mamy pokój.

Teraz kiedy już wszystkie sprawy militarne załatwione to mam chwile czasu aby oprowadzić swoich oficerów po znajomym mi mieście.

Opole z lotu ptaka, widac tutaj rzeke odre.






A to dworzec kolejowy. :mrgreen:


No i rynek.


A tutaj moze troche odpoczniemy. :mrgreen:






Po upojnej nocy wróciliśmy do bazy. Dowiedziałem się co nieco o sytuacji w Niemczech. Rozbudowa przemysłu w całym kraju ruszyła pełną para.



W prawie każdej prowincji cos się buduje. Zycie ludzi się poprawia wszyscy mają prace. Także ruszyła budowa niemieckiej floty.



Zaczęto tez zwiększać rezerwy surowców. Co jest dość niepokojącym faktem bo to może oznaczać ze szykujemy się do wojny z państwami zachodnimi.
Moim skromnym zdaniem to nie z zachodem powinniśmy walczyć tylko z bolszewicką Rosją!
Alianci powinni być po naszej stronie. Lecz przez to coraz większe totalitaryzowanie kraju przez Hitlera to raczej nie dogadamy się z liberałami i możemy być w wojnie z ZSRR sami.

No i stało się jestem starszy o kolejny rok. Już 26 lat.



Wracam na parę dni do swojego rodzinnego miasta Haydebrecku. Ale jeszcze tylko kupie jakiś ładny prezent z Opola dla mojej narzeczonej.
Zapewnie przygotowano jakieś małe przyjątko urodzinowe, będę udawał ze jestem zaskoczony.

Dworzec kolejowy w Haydebrecku (Kędzierzynie-Koźlu) z 1930 roku


Wyczyszczone i zamykam
MenEl