Marchia Północna - Branderburgia AAR

Temat na forum 'EU II - AARy' rozpoczęty przez Masahiko, 19 Maj 2007.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Masahiko

    Masahiko User

    info:
    Trudność - normalna
    Agresywność - normalna
    Cel - zmieniajacy się w czasie gry

    ____________________________________



    Witam Szanowne grono. Tematem najbliższych wykładów będzie historia Brandenburgii. Czemu akurat tego kraju? Po pierwsze tak jest wyznaczone w programie nauczania, a po drugie historia ta jest niezwykle ciekawa i barwna. Obfituje w wiele wojen, zwrotów akcji i niezwykłych historii.


    Zacznijmy jednak od początku. Jak wszyscy doskonale wiemy na mocy traktatu w Verdun w 843r. Państwo Karola Wielkiego zostało podzielone na trzy strefy. Zachodnia przypadła Karolowi Łysemu, środkowa Lotariuszowi, a wschodnia Ludwikowi zw. Niemcem. Państwo Ludwika nie należało do najbardziej skonsolidowanych. W okresie kolejnych kilkudziesięciu lat wytworzyły się, na terenie późniejszych Niemiec, małe państewka. Ważną rolę pełniły tak zwane Marchie. Były mieczem i tarczą kraju. Miały chronić środkowe państwa, a jednocześnie rozszerzać wpływy Rzeszy. Miały sporą swobodę i często prowadziły własną politykę zagraniczną. Jedną z najważniejszych i największych była Marchia Północna, która w 1157r. została przekształcona w Brandenburgie. Z czasem zajęła ziemie Słowian Połabskich, a także terytoria odebrane Polsce - Pomorze Zachodnie i Ziemie Lubuską. W roku 1308 uderzyli na Pomorze Gdańskie. Król Polski Władysław Łokietek zajęty był jednoczeniem kraju, a przy tym nie posiadał armii mogącej odeprzeć atak Brandenburczyków. Poprosił o pomoc Zakon Krzyżacki, który pokonał wojska niemieckie i sam zagarnął Ziemie. Po wielu perypetiach Państwo Brandenburskie w roku 1419 wyglądało tak:

    [​IMG]


    Jak widzimy osobnym krajem stało się Pomorze, a Magdeburg posiadał wielką autonomię. Na południu Brandenburgia graniczyła z Saksonią i mocnymi Czechami. Na wschodzie zaś jeden z największych wrogów - Rzeczpospolita. Krajem od dłuższego czasu nie wstrząsnęły żadne wojny. Gospodarka spokojnie się rozwijała. Handel miał bilans dodatni. Jednak nowy władca - Fryderyk I miał swoje plany. Chciał wzmocnić kraj poprzez przyłączenie Magdeburga i uzyskanie dostępu do morza. Marzył o koronie cesarskiej nie dla siebie, lecz swojego syna lub wnuka. Aby tak się mogło stać należało działać.



    "Wojna o sukno"


    Fryderyk I dysponował potężna 15-tys. armią dobrze wyszkolonych i karnych rycerzy. Była to armia zaciężna, gotowa na spore podboje. Jako dowódcę wyznaczył swojego zięcia - grafa Falkensee. Cel był jasny i prosty. Sprowokować Magdeburg, a następnie wygrać działania wojenne i anektować. Przy jakimkolwiek oporze zabijać i mordować z pełną bezwzględnością - dzieci i kobiety również. Zanim doszło do działań wojennych Fryderyk wysłał propozycje sojuszu Austrii. Nie czekał jednak na odpowiedz i uderzył na Magdeburg. Wojska przeciwnika rozumiejąc powagę sytuacji i nieuchronną klęskę zajęły stanowiska obronne niedaleko stolicy wyczekując na atak. Trzy krótkie bitwy pod Magdeburgiem w dniach 25 stycznia - 5 luty spowodowały rozbicie wojsk przeciwnika. Broniła się jedynie twierdza w Magdeburgu. Brandenburczycy widząc niezrozumiałą wręcz obronę nie spieszyli się z oblężeniem. Końcem czerwca miasto upadło, a Fryderyk wjechawszy do miasta zażyczył sobie defilady wojsk na rynku. Sam władca Magdeburga powiesił się w swojej komnacie. Wojna dobiegła końca. W międzyczasie Austria odrzuciła oferte sojuszu, co Fryderyk skwitował słowami: "Pożałują tego". Warunki pokoju były spisane na połowie pergaminu. Sprawa była krótka - Magdeburg staje się miastem na równi z innymi bez żadnej autonomii, a cały obszar wchodzi w skład hrabstwa Zachodniego. Dodatkowo pokonani mieli wystawić 6tys. kontyngent wojska na potrzeby Brandenburgii. Syn nie żyjącego Władcy Magdeburga miał zostać dowódcą owego oddziału. Tak oto zakończyła się wojna o miasto słynącego z produkcji sukna.


    [​IMG]


    "Działania dyplomatyczne i reformy wewnątrz kraju"


    Fryderyk dostrzegał słabość Brandenburgii w silnej szlachcie, a stosunkowo słabemu mieszczaństwu. Postanowił ukrócić spiskowe działania szlachty powołując do życia nowych zarządców podatkowych. Ich zadaniem było ściąganie podatków i tępienie jakichkolwiek przejawów buntu. Kolejnym krokiem Księcia brandenburskiego była reforma administracji państwowej mająca na celu zcentralizowanie kraju. Jeżeli chodzi o działalność dyplomatyczną skierowano uwagę na południe i rozmowach z Saksonią, w której Fryderyk widział sojusznika. Ponadto wysłał swoich przedstawicieli na obce dwory celem wytłumaczenia agresji na Magdeburg. Posłużono się tutaj bajką o prowokacji. Akcja przyniosła średnie rezultaty. Co nie dziwne skoro pozostałe Państwa sąsiadujące z Brandenburgią nie widziały nic dobrego w agresywnej polityce Fryderyka. Jak aneksje odebrali sami Magdeburczycy? Początkowo nieufni, z czasem zrozumieli, że tylko dzięki wraz z ich byłymi najeźdzcami mogą się dalej rozwijać i żyć w spokoju o swój byt. Zapowiadał się przynajmniej chwilowy spokój. Na dzisiaj koniec. Czy są jakieś pytania?​



    PS. To jest mój pierwszy aar. Gram w czystą EU2. Wielka prośba o komentarze :wink:

    I mam jeszcze pytanko - jak moge zwiekszyc czcionke?? I jak wypośrodkowac post??
     
  2. Masahiko

    Masahiko User

    Bezkrwawa wojna


    Niestety po zaledwie kilku miesiącach rozpoczęła się kolejna wojna. Na granicy brandenbursko – polskiej pojawiła się potężna armia Rzeczpospolitej. Różne źródła podają liczby od 20tys. do 30tys.. Król Polski Władysław Jagiełło wysłał swojego posłańca, który jasno nakreślił przed Fryderykiem I intencje słowiańskiego władcy. Brandenburgia oddać miała ziemie Lubuską. Książe mający ambitne plany nie uległby naciskowi, lecz zmusiły go do tego trzy ważne czynniki. Przede wszystkim braki w liczbie i wyszkoleniu rycerstwa. Przewaga Polaków była miażdżąca. Po drugie jego współpracownicy donosili o działaniach buntowniczych możnowładców. Na koniec wreszcie zmarł świetny graf Falkensee. Fryderyk I spotkał się z Jagiełłą w Poznaniu gdzie podpisali układ na mocy, którego ziemia Lubuska przeszła w ręce Rzeczpospolitej, a Jagiełło obiecał nie nękać więcej Brandenburgii. Na nieszczęście Króla polskiego w niedługim czasie utracił owe ziemie, które przeszły w posiadanie Zakonu Krzyżackiego.



    Dyplomacja – konik Księcia Fryderyka I


    Po utracie ziemi Lubuskiej Książe nie zwlekał i szykował kosztowne i zakrojone na szeroką skalę akcję dyplomatyczną. Cel polityki Księcia uległ zmianie. Jego wzrok padł na północ i południe. Na północy rozwijało się Państwo Pomorzan, zaś na południu swoją władzę umacniali saksońscy Sasi. W lipcu 1421 Pomorzanie uznali się oddanymi Księcia składając mu hołd lenny w Magdeburgu gdzie chwilową siedzibę miał Fryderyk. Niedługo później również Saksonia została zmuszona do podobnego aktu, lecz w miesiąc później jej zachodnia część zbuntowała się i oderwała od zależności brandenburskiej. Natomiast nie zrywała sojuszu wojskowego. Książe chcący nie psuć poprawiającej się opinii międzynarodowej przyjął taki stan rzeczy, a nawet udzielił Saksonii pożyczki. Natomiast część wschodnia ze stolicą w Dreźnie złożyła hołd lenny. Działania te miały na celu doprowadzenie do mocnego sojuszu germańskiego wymierzonego w pozostałe państwa niemieckie, a także Polskę, której Fryderyk miał za złe, marginalne potraktowanie w czasie ugody w Poznaniu. Dodatkowo Książe wydał swoją córkę za syna Króla Węgier – Laszlo. Ślub ten miał wymiar symboliczny – pokazał poparcie Księcia dla Węgrów jako przedmurza chrześcijańskiej Europy, którzy na swoich plecach czuli oddech wzrastającej potęgi Osmańskiej. Wzmocniło to Brandenburgie, która od tej pory stała się najmocniejszym krajem w środkowych Niemczech. Dzięki wspieraniu rozwoju handlu w niedługim czasie wzmocniło się mieszczaństwo. Co na to możnowładcy, którzy w niezwykle szybkim tempie tracili możliwości współrządzenia? Mieli związane ręce poprzez poborców podatkowych, a także stacjonujące w całym kraju oddziały wojskowe przekształcone w średniowieczną policję.

    [​IMG]



    Europa – da się lubić


    Co w tym czasie działo się w Europie? Na wschodzie trwała rywalizacja Nowogrodu z Moskwą o dominację polityczno – gospodarczą na Rusi. W konflikt wmieszana była Litwa, Szwecja i Zakon Inflancki. W początkach 1423 na Bałkanach wybuchła kolejna wojna. Bośnia i Rumunia wypowiedziały wojnę Węgrom. Po stronie atakujących narodów stanęła Turcja, która liczyła na zdobycze terytorialne, a przy okazji na osłabienie zarówno Węgier, jak i państw sojuszniczych. Węgrzy mogli liczyć na pomoc Austrii i Czechów, którzy jednak pomóc w żaden sposób nie mogli sami uwikłani w krwawą wojnę domową z oddziałami wiernymi Husowi. W pozostałych częściach Europy względny spokój, nie licząc kończącej się wojny angielsko – francuskiej.​
     
  3. Masahiko

    Masahiko User

    Fundament silnego kraju – Armia



    Wykorzystując pokój w Rzeszy Brandenburgia dynamicznie się rozwijała. Dzięki Szkole Wojskowej w Magdeburgu udało się wyszkolić kilku doskonałych dowódców. Jeden z nich – Jan der Alchymist zasłynął w krótkiej, ale niezwykle krwawej wojnie domowej w Saksonii. Swoimi błyskotliwymi manewrami zadziwił całą „starą” kadrę dowódczą armii Saksonii wschodniej, po której to stronie walczył. Powracając do kraju został mianowany przez Księcia Fryderyka głównym Grafem wojsk brandenburskich. Uwagę Brandenburgii przyciągał potężny ośrodek handlowy – Meklenburgia. Była ona wasalem Pomorza Zachodniego, które z kolei związane było z sojuszem z Zakonem Krzyżackim. Możliwość kontroli tego centrum handlowego i płynących z tego tytułu korzyści zachęciły Fryderyka do działań. Pierwszym posunięciem było wysłanie handlarzy, aby rozprzestrzeniali propagandę według której Jedynym naprawdę mocnym krajem niemieckim jest Brandenburgia i tylko ona może zapewnić spokój i możliwość dalszego rozwoju. Miało to zmienić nastawienie mieszczan na probrandenburskie. Oprócz handlarzy do Rostocku wybrała się delegacja Księcia z próbą nawiązania stosunków dyplomatycznych, a co za tym idzie poprawienia wizerunku zarówno Kraju jak i samego Fryderyka. Pamiętając jednocześnie przy tym, aby nie rozdrażnić Zakonu Krzyżackiego na wojnę z którym Brandenburgia nie była gotowa. Należało działać rozważnie o czym doskonale wiedział Książe. Fryderyk wciąż nie decydował się na wojnę widząc swoją szansę w dyplomacji. Dzięki swoim agentom przypuszczał również, że w najbliższych latach może dojść do wojny w zachodnich Niemczech. Chciał wykorzystać osłabienie sąsiadów, aby samemu się wzmocnić, lecz by tak było musiał mieć wolną rękę. Dlatego też oszczędzał wojsko, a sam forsował pokojową dyplomację. Kolejne tygodnie zamieniały się w miesiące, a te znowu w lata, a w Rzeszy wciąż spokój i pokój. Okres ten tak oto opisywał nadworny kronikarz Fryderyka – Otto Manhein von Kaupa:



    „Wojna Alchymista”


    Początkiem maja Fryderyk zlecił mobilizację dodatkowych oddziałów rycerstwa. Obawiając się interwencji duńskiej w Niemczech północnych, a co za tym idzie próbę uzależnienia Meklemburgii i Holsztynu, Książe postanowił uderzyć pierwszy. Około 15tys. armia stała na granicy i czekała na znak. Gdy tylko dodatkowe 5tys. przybyło do Magdeburga i złożyło przysięgę swojemu władcy, w której obiecali wierność i walkę, aż do śmierci, Fryderyk rozpoczął wojnę. Doskonale wiedział że kraje, które zamierza podbić łatwo nie ulegną. Wraz z grafem Alchymistem udoskonalili plan ataku i 1 lipca 1426r. rozpoczęły się działania. Saksonia i Pomorze dzięki zgodzie Fryderyka nie musiały wystawiać kontyngentu wojskowego, ale w zamian miały wysłać spore zapasy zboża, a pomorzanie dodatkowo ogromną ilość ryb. Już 2 sierpnia armia Meklemburska przestała istnieć pokonana przez trzykrotnie większe siły Księcia Fryderyka. Rozpoczęło się oblężenie kilku większych twierdz i czekanie na kontruderzenie sojuszników – Bremenu i Holsztynu. Tymczasem Książe wraz z 5tys. jazdy i 4tys. ciężkozbrojnej piechoty ruszył na Bremen. Jednakże końcem sierpnia nastąpił atak Holsztynu. Wojska Brandenburgii z Księciem na czele zostały zupełnie zaskoczone i gdy szala zwycięstwa przechylała się na stronę wroga wielkim kunsztem błysnął Alchymist, który niezwykłym uderzeniem doborowej jazdy przebił się na tyły wroga, aby tam zasiać zamęt i zniszczenie. Morale wojsk sojuszniczych szybko spadło, a część rycerstwa uciekła pozostawiając co cięższy sprzęt. Wielkie to było zwycięstwo i jeszcze większa chwała dla niezwyciężonego grafa Alchymista. Książe którego armia wykrwawiła się w tej bitwie, postanowił przejść do defensywy kontynuując jednocześnie oblężenie Rostocka. Na polu bitwy pozostawały Brendenburgia i Bremen. Dzięki działalności wywrotowców, opłacanych przez Fryderyka, Brandenburgia w styczniu 1427r. zdobyła Rostock. Alchymist zebrał rycerzy i ruszył na Bremen. Oto fragment z kroniki Ottona Manheina:



    W kilka dni później rozpoczęto oblężenie Bremenu. W kwietniu Alchymist zlikwidował resztki wojsk bremeńskich. Po udanym oblężeniu władzę z powrotem przekazano Nikolausowi, ale kuratelę nad nim sprawować miał stryjeczny brat Fryderyka – Leo. Wielki Graf natomiast postanowił kontynuować marsz i zaatakował odradzające się po pierwszej klęsce wojska holsztyńskie. Tym razem jednak przez swoją pychę doprowadził do śmierci blisko 3tys. rycerzy i mimo zwycięstwa, narastało wśród walczących zmęczenie wojną. Spotęgowała to dodatkowo wojna partyzancka prowadzona przez chowających się w lasach holsztyńskich niedobitek armii Adolfa VIII, który sam zbiegł do Danii. W międzyczasie stacjonujący w Meklemburgu Książe Fryderyk rozpoczął rozmowy pokojowe. Warunki były twarde, ale jakże mogło być inaczej skoro armie sojuszników przestały istnieć, a wojska brandenburskie nie zajęły jedynie Holsztynu. Książe widząc niechęć do ugody postanowił grać na czas. W międzyczasie wykorzystując swoją własną sieć wywiadowczą rozpuścił informację jakoby wrogowie Brandenburgii nie chcieli przyjąć jego wspaniałomyślnej propozycji pokoju i dążyli za wszelką cenę do zniszczenia pokoju europejskiego. Dodatkowo jego przedstawiciele na dworach królewskich całej Europy starali się wytłumaczyć powody agresji, próbując tym samym oczernić Meklemburgie. Działania te połączone z wiadomością o zdobyciu Holsztynu przez oddziały Alchymista spowodowały załamanie się dyplomacji sojuszniczych. 1 października 1428r. jako pierwszy pokój podpisał Adolf VIII, który uznał się lennikiem Brandenburgii. W miesiąc później uległ również Książe Nikolaus. Bremen stał się wasalem Fryderyka. Sprawa Meklemburga miała trochę inny charakter. Książe postanowił anektować te bogate rejony. Na mocy porozumienia pomiędzy Danią, Zakonem Krzyżackim i Brandenburgią Ci ostatni zyskali międzynarodową zgodę na wcielenie Meklemburga. Zgoda ta potrzebna była Fryderykowi, ponieważ obawiał się sprzeciwu, a w najgorszym razie wojny tak ze strony duńskiej, jak i krzyżackiej. Dodatkowo ustalono strefę wpływów pomiędzy Danią i Brandenburgią, a która opierać się miała na nieco zmienionej granicy holsztyńsko – duńskiej. 10 grudnia 1428r. Meklemburgia została oficjalnie anektowana przez Brandenburgie i akt ten zakończył wojnę, nazwaną później przez historyków niemieckich – „Wojną Alchymista”.

    [​IMG]
    Niebieskie linie ukośne – Państwa będące lennem Brandenburgii
    Różowa linia – granica wpływów pomiędzy Danią i Brandenburgią.
     
  4. Masahiko

    Masahiko User

    Od wojny do wojny...



    Na frontach wojennych nastał pokój, lecz nie w samej Brandenburgii. Zaczęło się od kryzysu gospodarczego w Meklemburgu i przeniesienie się części handlarzy do stolicy Danii – Kopenhagii. Miasto to w niedługim czasie stało się również stolicą północnoniemieckiego handlu. Duńczycy zdominowali wymianę towarową zwłaszcza z Anglią. Podupadło wtedy miasto zdobyte przez Fryderyka. Próby odbudowania potęgi Meklemburga kończą się niepełnym sukcesem. Na szczęście znalazły się w budżecie pieniądze na budowę umocnień w stolicy. Dzięki ściągnięciu najlepszych fachowców z całych Niemczech budowa posuwała się bardzo szybko i już w połowie 1429r. umocnienia były gotowe. Kolejne lata dawały możliwość na wzięcie głębszego oddechu przez Państwo Fryderyka i próby stabilizacji zarówno gospodarczej, jak i wojskowej. Niestety doszło również do napiętych sytuacji, które miały opłakany skutek. W roku 1433 wybuchły dwa potężne bunty. Pierwszy w początku roku w Meklemburgu, gdzie zbuntowało się mieszczaństwo, podsycane dodatkowo przez możnowładców. Powodem tego było nałożenie wyższych podatków i branki do wojska. Książe wściekł się i kazał aresztować przywódców powstania wraz z pomagającymi im bogatymi szlachcicami. Gdy powstanie upadło Fryderyk zebrał ludność Meklemburga i na oczach wszystkich kazał wykastrować złapanych powstańców. Na długi czas zapanował w tym mieście spokój. W międzyczasie możnowładcy z Berlina i Poczdamu przygotowali kontruderzenie, które było skierowane bezpośrednio w Księcia i jego syna. Tym razem bunt zdławił graf Alchymist, ale nie zemścił się na powstańcach, lecz zmusił ich do dożywotniej służby wojskowej.

    W środkowej Europie wybucha jednocześnie wojna. Naprzeciw siebie stają armie Hessenu, Luxemburga i Husytów po jednej stronie i Austrii, Węgier, Czech i Hanoweru po drugiej. W pierwszej fazie zdecydowany sukces odnoszą wojska tych pierwszych państw. Hessen szybko zajmuje Hanower i dokonuje aneksji, natomiast Husyci gromią Czechów i oblegają większość twierdz. Rok później w 1436 Husyci poddają się, a ich terytorium zostaje wchłonięte przez nową siłę europejską – Czechy. Fryderyk natychmiast nawiązał stosunki dyplomatyczne z Królem Czeskim i posłał swojego siostrzeńca – Teodora na Uniwersytet w Pradze. Rok 1437 był bardzo niespokojny. Na południu wojna Polsko – Krymska i zajęcie przez Rzeczpospolitą Jedysanu, na zachodzie krwawe wojny we Francji, a na północy zaś kryzys gospodarczy w Szwecji i Danii.

    W styczniu 1438 rusza budowa nowych umocnień w Magdeburgu i Frankfurcie. Kraj spokojnie odbudowywał potęgę, jednocześnie stosując w polityce zagranicznej taktykę nacisku – w kierunku do pozostałych Państw niemieckich. Fryderyk był już sędziwym władcą, ale wciąż zabiegał o wciągnięcie Pomorza szczecińskiego w obszar dominacji brandenburskiej. Niestety jego działania nie przynosiły efektu. Mimo druzgocącej wręcz przewagi Fryderyka w tym regionie wciąż nad Szczecinem dominował Zakon Krzyżacki. Ruchy Fryderyka torpedowane były przez Zakon, a sami szczecinianie szybko zneutralizowali się w tej walce dwóch silniejszych od siebie krajów. Sytuacja ta doprowadziła do wybuchu wojny.

    [​IMG][​IMG]
    po lewej moneta z czasów Fryderyka I
    po prawej umocnienia z Berlina.



    Wojna, śmierć i pokój...



    Zmuszony do jej wypowiedzenia Szczecin zaatakował pomorze kołobrzeskie. Szybkim natarciem wojsk Fryderyka akcja ta została zatrzymana, a samo miasto padło łupem Alchymista. Nadszarpnięte siły brandenburskie nie mogły przeciwstawić się szykującej się ofensywie krzyżackiej i dlatego też wydano ultimatum wszystkim sojusznikom, aby kraje te wysłały odpowiednią liczbę wojsk do walki. Odzew nie spotkał się z akceptacją poszczególnych władców i Fryderyk nie mając czasu na dalsze rozmowy postanowił wziąć pożyczkę na zaciąg kolejnych oddziałów. Pożyczki owej udzieliła Dania, która mimo wciąż trwającego kryzysu miała nadzieję, że Brandenburgia odpowiednio osłabi Krzyżaków. Bardzo blisko upadku był Kołobrzeg, dlatego Fryderyk wraz z Alchymistem podjęli decyzję o odsieczy dla swojego wasala. Akcją dowodzić miał Alchymist, ponieważ Fryderyk nie był już w stanie prowadzić armię. W sierpniu 1438 doszło do klęski wojsk brandenburskich, które zostały rozgromione i wycięte w pień przez stacjonujące na Pomorzu oddziały Zakonu Krzyżackiego i Inflanckiego. Do Brandenburgii wróciła praktycznie tylko jazda ze zdruzgotanym Alchymistem. Sytuacja stawała się nieciekawa. Sojusznicy wciąż nie chcieli walczyć widząc szansę na oderwanie się od Brandenburgii, a Zakon rósł w siłę tuż przy granicach. W międzyczasie wyjeżdża Książe, który jako Elektor uczestniczy w wyborze nowego Cesarza, którym zostaje Fryderyk V – Król Austrii. Alchymist szybko dochodzi do siebie i pod nieobecność Księcia staje się faktycznym interreksem. Dokonuje łapanki na terytorium Magdeburga i tworzy po raz kolejny armię gotową do walki. Błyskawiczne uderza na Kustrin i rozbija niewielkie oddziały krzyżaków oraz przechodzi do oblężenie miasta. Po powrocie do kraju Fryderyk podejmuję akcje dyplomatyczną mającą na celu zawarcie pokoju ze Szczecinem. Początkowe próby aneksji zastąpił jednak przyjęciem Szczecina jako wasala. Taka oto 10 listopada 1439 roku Fryderyk scala ostatnie brakujące ogniwo. W tym momencie czuł się spełniony. Wiedział że spokojnie może oddać władzę w ręce syna. Rządzić musiał jednak do końca, a już niedługo miało nadejść najgorsze. Miesiąc po pokoju na wojska stacjonujące pod Brandenburgią uderzają Krzyżacy. Mimo początkowej przewagi i kilku mniejszych zwycięstw Alchymist ponosi dotkliwą klęskę i wraz z Księciem ucieka do Magdeburga. Sytuacja staję się bardzo poważna. Berlin i Poczdam dzięki dokonanym kilka lat wcześniej umocnieniom mogą długo odpierać ataki nieprzyjaciół. Początkiem maja kontruderzenie przeprowadzają oddziały grafa Alchymista, lecz kończy się ono niepowodzeniem. Kilka kolejnych prób również nie przynoszą zamierzonego efektu. Na domiar złego 22 września na znajdujących się w rozpaczliwym położeniu brandenburczyków spada potężny cios – umiera Książe Fryderyk. Szybko jednak władzę obejmuje jedyny syn Fryderyk II. Niestety morale wojska spada, a i ludność popada w marazm. Brakuje finansów, zapasów żywności, a także wiary w zwycięstwo. Kolejnym uderzeniem w Brandenburgie była śmierć grafa Alchymista końcem 1440r. Rycerze stracili wiarę w pokonanie wroga i gdyby tylko mieli na to wpływ to podpisali by pokój z Krzyżakami. Fryderyk II mobilizuje rycerstwo i ustanawia specjalny order – „Glaube und Sieg”. Początek roku 1441 przynosi zmianę strategii walki. Opracowana przez młodego grafa Goltza taktyka polegała na przerzuceniu wojsk na terytorium Szczecina i uderzenie stamtąd na armię Zakonu. 24 marca Goltz odnosi zwycięstwo, a rycerstwo krzyżackie zostaje zmuszone do odwrotu. Następuje okres względnego spokoju. Fryderyk II wykorzystuje ten czas na wzmocnienie wojska poprzez zaciąg 5tys. piechoty, a także tysiąca jazdy. W grudniu następuje atak Krzyżaków, którzy doznają upokarzającej klęski w bitwie pod Branitz. Zwycięzcą okazał się Goltz, który zasłynął po tej bitwie dzięki rozbiciu w pojedynkę 10 nacierających nań piechurów krzyżackich. Inicjatywa przeszła w ręce Brandenburgii. Tym bardziej, że na wschodzie Zakon Krzyżacki przystępuje do wojny z Moskwą i jej sojusznikami. Kilka miesięcy wcześniej wchodzi w sojusz z Polską i Litwą. Z terenów graniczących z marchią odesłane zostają spore kontyngenty rycerzy, co dało jednocześnie przewagę liczebną armii Fryderyka II. Książe wiedział ze aby uderzyć na Kustrin należy wzmocnić armię kolejnymi posiłkami. Zmuszono Saksonię i Holsztyn do wysłania oddziałów jazdy konnej. Rok później w marcu 1443 Fryderyk II pojawia się na swoim koniu (imieniem Johannes ) w Kustrinie. Brandenburgia przejmuje rządy nad ziemią lubuską. W tym samym czasie na dwór Księcia przybywają posłowie krzyżaccy proponując pokój na mocy którego Brandenburgia płaciłaby Zakonowi spore sumy pieniężne. Fryderyk II wyrzucił posłów i kazał im przekazać Wielkiemu Mistrzowi, aby nie wątpił w siłę swojego wroga. Kolejne próby pokojowe tym razem prowadzone za pośrednictwem Polski i Litwy (zainteresowane całkowitym skupieniem się Zakonu na walce z Moskwą) nie przynosiły efektu. Brandenburgia nie poczuwała się do płacenia kontrybucji, a Zakon chciał coś z wojny wynieść. Jako pierwsi zmiękli Krzyżacy dowiadując się o powiększeniu stanu liczebnego armii brandenburskiej i zaproponowali status quo. Brandenburgia na pokój przystała. Podpisany został 2 lipca 1444 roku w Stargardzie. Wojska zostały wycofane, a wojna zakończona.

    Fryderyk II odziedziczył po ojcu niesamowitą inteligencję i błyskotliwość, lecz w przeciwieństwie do ojca nie postrzegał dyplomacji jako wiodącej siły swojego Państwa. W pierwszej fazie postanowił wzmocnić kraj gospodarczo i zapełnić skarbiec, a także zadbać o kulturę. Wojna przyniosła Brandenburgii korzyść w postaci uzależnienia Pomorza szczecińskiego, a także zaznaczeniu swojej siły w Europie. Zrewanżowano się sojusznikom podwyższając cło i zwiększając kontrybucję płaconą w ramach corocznego hołdu lennego.

    [​IMG]
     
  5. Masahiko

    Masahiko User

    Noc i mgła...



    Początkiem marca 1447 Fryderyk II zdecydował się uderzyć na pozostającą bez sojuszu Hesje. Potrzebował sporej kwoty pieniężnej na spłacenie pożyczki i oczekiwał uzyskać od Hesji odpowiednich kontrybucji. Do wojny włączyli się pozostali sojusznicy Brandenburgii. 10 kwietnia rozbite zostały wrogie wojska i rozpoczęło się oblężenie Hanoveru. W tym samym czasie na południu Saksonia oblegała stolicę – Kassel. Jednocześnie w wyniku nacisku Kościoła podpisano konkordat z Państwem Kościelnym. Udało się jeszcze bardziej wzmocnić władzę Elektora i przy okazji poprawić stosunki ze Stolicą papieską. W dwóch kolejnych bitwach pod Meklemburgiem i Hanowerem rozbito resztki oddziałów Hesji, co przy jednoczesnym zdobyciu twierdzy hanowerskiej zdecydowało o klęsce zaatakowanego państewka. Fryderyk II nie chciał jednak anektować Hesji. Jego celem było stworzenie kolejnego marionetkowego organizmu państwowego. Wciąż czekano na wieści od Saksończyków. Oblegali Kassel już kilka miesięcy. Końcem kwietnia wreszcie udało się zdobyć stolicę. Przystąpiono do rozmów. Pierwotny cel zdobycia złota został zastąpiony nowym. Brandenburgia zdecydowała się wziąć na posiadanie Hanower. Dodatkowo Hesja zobowiązała się zapłacić kontrybucje i uściślić współprace z Brandenburgią. Sama wojna i narzucony pokój nie spotkał się z aprobatą pozostałych krajów europejskich. Fryderyk II jednak w przeciwieństwie do Ojca nie dbał o dyplomację. Postanowił coraz bardziej uzależniać od siebie kolejne marionetki, aby w końcu zjednoczyć przynajmniej część ziem. Wojna z Hesja trwała rok i pochłonęła kilka tysięcy ofiar. Dodatkowo przyniosła Brandenburgii niechlubną sławę agresora. Na zjeździe w Berlinie 20 września 1448r. Fryderyk II i władcy zwasalizowanych krajów potwierdziły wzajemną przyjaźń, sojusz wojskowy i zależność od Brandenburgii, co przejawiło się w złożeniu hołdu lennego.


    [​IMG][​IMG]
    po prawej umocnienia Berlina

    Gospodarka marchii podupadła w wyniku sporych kwot jakie Państwo musiało płacić Danii. Zwiększyły się one gdy kraj nie był w stanie wywiązać się z zadłużenia przed upływem ustalonych wcześniej 5 lat. Na szczęście udało się dokończyć budowę dodatkowych umocnień w stolicy dzięki czemu stała się ona jedną z największych i najnowocześniejszych w późnośredniowiecznej Europie.

    W wrześniu 1451 do sojuszu wstąpiło Pomorze Szczecińskie, a władzę nad tymi terenami objęli Hohenzollernowie w osobie kuzyna Fryderyka II – Jana Hohenzollerna.



    Zdrada !!!



    Rok 1463 od początku był niezwykle zaskakujący. Zimowy styczeń zaskoczył minusowymi temperaturami, a w samych Niemczech trwały przetasowania polityczne. Fryderyk powoli tracił wpływy w Saksonii, a Polacy zyskiwali przewagę na Pomorzu. Sytuacja wydawała się trudna. Wojna wisiała w powietrzu. W lutym Bremen i Holsztyn ruszyły na Holandie, a w połowie roku Saksonia wypowiedziała posłuszeństwo Brandenburgii. Dla Fryderyka II był to potężny cios. Postanowił uderzyć na Saksonie i zniszczyć wrogie sobie tam obozy. Wojska Fryderyka szybko zdobyły Wittenbergie i uderzyły na stolicę. Dzięki pomocy rycerstwa z Pomorza udało się roznieść Saksonie. W tym samym czasie Szczecin oddał się pod całkowite panowanie Pomorza, natomiast Brandenburgia natychmiastowo zwasalizowała nowo powstały twór państwowy. Działanie wojskowe przyniosły oczekiwany rezultat i 7 czerwca 1466r. Saksonia na powrót stała się wasalem Brandenburgii, a dodatkowo traciła również Wittenbergie wraz z okolicznymi wsiami. Fryderyk II triumfował. Wojna przyniosła mu korzyści majątkowe, terytorialne, a przy tym pokazała innym wasalom jak może się skończyć ich nieposłuszeństwo. Tak oto przedstawiała się mapa Brandenburgii w 1466r.:

    [​IMG]
    brązowe ukośne kreski - tereny zależne od Brandenburgii
    1,5 miecha ciszy. Narazie oczyszczam i daje kłódeczkę w celu kontynuowania PW
    Serek
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie