Mołdawia AAR - Od 1399

Mołdawia/Rumunia AAR - Od 1399

Witam.

Jest to mój pierwszy AAR, mam nadzieję że nie zakończę go zbyt szybko Będę w nim opisywał moją grę Mołdawią/Rumunią, przy okazji chcąc sprawdzić się w roli "AAR'owca".

Gra to Europa Universalis 3 - Devine Wind.

Grę rozpoczynam w roku 1399 jako Mołdawia.Ten kraj nigdy nie miał łatwo, akurat w nienajgorszym 1399 roku jest wasalem Polski oraz podobnie jak suweren w stanie wojny z Złotą Ordą - Reszta informacji poniżej

​

Enjoy !

PS.Chętnie oczekuję krytyki oraz porad, gdyż myślę że mogą się przydać do następnych odcinków.

 

Odcinek 1 - Wojenko, wojenko ..

Odcinek 1 – Wojenko, wojenko ..

14 październik 1399-20 lipiec 1403​

​

Hospodarstwo Mołdawskie w roku 1399 - W tym właśnie roku, księstwo obchodzi czterdziestolecie swego istnienia. Bogdan I, bo tak nazywał się pierwszy nasz władca, po buncie anty-węgierskim utworzył samodzielny organizm państwowy na terenie północnej Besarabii. Bojąc się ponownego wcielenia tych ziem do Polski, jego następca - Latco związał się z Koroną, wiedząc że sami nie dadzą rady potędze Madziarów. O ile Latco związał się jedynie umowami z Polską, jego następca i zarazem twórca dynastii Musatów, Piotr I, w 1387r. złożył hołd lenny Jagiellonom z którymi miał nadzieję - będzie toczył wielkie boje, ramię w ramię. Prowadził również ekspansje na ziemie Budziaku. Był to wielki władca, który od początku do końca swego panowania wzmacniał Mołdawię w każdym polu - czy to tocząc zwycięskie boje z Litwą w 1377, czy wznosząc fortece na terenach hospodarstwa lub odpierając roszczenia do tronu księstwa Muntenii. To właśnie przez te roszczenia związał się z Polską, której również pożyczył niemałą sumę dukatów, biorąc pod zastaw Pokucie (okolice Lwowa). Piotr I umarł w 1391 i jego następcą został Roman I. Prowadził on dalej ekspansję na południe, opanowując w całości Budziak i docierając do Morza Czarnego. Tam rozkazał również budowę kilku statków, mających za zadanie pełnienia roli pierwszej, mołdawskiej floty. Roman I również chciał uzyskać Pokucie ze względu na brak spłaty polskiej pożyczki, jednak spotkał się z odmową i zniszczeniem stosunków polsko-mołdawskich. Niemniej, upór Romana I pozwolił w późniejszym czasie na roszczenie sobie praw do tych terenów i w konsekwencji ich zajęcie ..

Roman I został obalony, a władzę przejął Stefan I, wybitny dowódca ale ulegający Polsce. Po nim następcą został Juga i w tym momencie właśnie wkraczamy my ..

Książe Iuga Koriatovici Musat, władca Mołdawii i Budziaku, wasal królestwa Polskiego nie miał się za bardzo czym chwalić. Inteligencją nie grzeszył, umiejętnościami strategicznymi, dyplomatycznymi i administracyjnymi – również. Ale na pewno nie był złym księciem, wiedział że musi stanąć na wysokości zadania – swoje braki inteligencji chciał nadrobić innymi mądrymi głowami. Wszak trzy głowy to nie jedna ..

​

Tak, teraz było zdecydowanie lepiej. Władca przeznaczył również te grosze jakie napływały do budżetu na inwestycję w rząd. Wydawało się to dobrym pomysłem, przy odrobinie szczęścia będziemy mogli wytyczyć sobie kierunek w jakim mamy podążać oraz będziemy mogli go realizować dzięki tym dukatom. Ale sam Juga pewnie nie dożyje tego momentu ..

​

Dodatkowo spróbował scentralizować rządy – i mimo obaw, wyszło mu to na dobre. Nikt się nie obawiał, żeby miało to przynieść złe skutki, wszak wszyscy władcy Mołdawii jak na razie wsławiali się swymi czynami. Może to dobry znak na przyszłość ?

​

Oprócz tego z powodu braku dowódcy w swojej dwutysięcznej armii oraz skromnego budżetu, sam mianował się generałem. Nie powiedziałbym bym, że nie zna się na wojaczce, chociaż strategiem to też nie jest. Gdyby był, nie dałby się tak ogrywać w szachy przez każdego ..

​

Na tym skończyły się jednak reformy. Musat wiedział, że na niewiele się one zdadzą jeśli państwo zostanie podbite. Złota Orda była u granic, przy przewadze blisko dziesięciokrotnej nie było mowy o otwartej bitwie. Rekrutacja wojska również była wątpliwie skutecznym pomysłem – jeśli w czasie rekrutacji Złota Orda przekroczyłaby granice i rozpoczęła okupację, rekrutujące się wojsko zostałoby zmasakrowane. Szczęściem w nieszczęściu było to, że Polska była naszym suwerenem – w normalnej sytuacji Mołdawia przeklinałaby to, ale lepsza jako-taka niepodległość pod rządami Polski niż aneksja w wykonaniu Złotej Ordy. Trzeba było ratować to co było na czas przybycia Polaków i wówczas pomóc im walczyć z wojskami Ordy. A żeby do tego czasu móc czym pomóc, książe rozkazał załadunek 2000 piechoty na statki oczekujące na Morzu Czarnym.



Na szczęście Polacy w liczbie 15 tysięcy przybyli do obleganego przez 4.000 woja Budziaku jeszcze przed Bożym Narodzeniem, a dogonili ich już na Podolu. Mołdawianie wrócili na kontynent i przystąpili do pomocy liczniejszemu przyjacielowi.

Horda nie wyglądała jak ludzie.To byli zwierzęta.T rzymali się w grupie, większość byłą piechotą z byle bronią wciśniętą do ręki i nienawiścią w oczach. Rozpoczęła się bitwa, o ile horda ruszyła bez ładu i składu, bez żadnego zgrania i dowództwa, to król Jagielloński po doświadczeniach z Krzyżakami oraz reformach Kazimierza Wielkiego, utworzyła szyk. W Polsce brzydzono się łucznikami. Uważano zabijanie z daleka za niehonorowe, a szkoda, bo nieodziani w żadną zbroję przeciwnicy padaliby jak muchy. Bitwa już bliska. Horda się zbliża, gdy nagle za nią wyłaniają się dwie chorągwie Mołdawii .. Osaczeni z dwóch stron, po szarży naszego rycerstwa .. Nie przeżyje z nich nikt, gwarantuję - z pamiętnika generała Polskiej armii.

Bitwa nie mogła być przegrana. Po istnej eksterminacji przeciwników, ledwo tysięczna armia niedobitków ucieka na Zaporoże, a Mołdawska piechota ruszyła za nimi. Do prowincji dostali się tydzień przed wojskami Ordy i po dwumiesięcznej walce zwyciężyli ponosząc dwukrotnie mniejsze straty niż przeciwnik.

Przeciwnik znowu ucieka, tym razem na Jedysan. Mołdawianie ruszyli za nimi i dopadli, masakrując każdego. Nie pozostał żywy nikt, zgodnie z przypuszczeniami polskiego generała ..

​

Po zwycięstwie, Mołdawianie rozpoczęli oblężenie Jedysanu. Jaka szkoda że w imię Korony ! W międzyczasie pomogli Polakom rozbić inną armię na Podolu po czym znów wrócili do Jedysanu, w liczniejszej grupie bo z Polakami. Zdaniem ich przywódcy trzeba było szturmować, mimo odmiennego zdania Musaty, szturm nastąpił. Twierdzy nadal jednak broniło ... 300 !

​

Drugi szturm w następnym miesiącu okazał się skuteczny. Twierdza padła, a Juga z kompanią udał się pomóc w oblężeniu Zaporoża. Że też musimy pomagać katolikom ! Choć, to lepsze od mocarstwa na południu .. wyznawców Mahometa, Turcji.
Zaporoże szybko padło, a wojsko ponownie ruszyło na wschód.Aż do Ługańska.

​

Ługańsk po niedługim oblężeniu padł pod naporem dzielnych Rumunów oraz Genueńczyków. Dalej wojacy pustoszyli ziemie hordy – czy to w bitwach, czy w oblężeniach. Niemniej końca wojny widać nie było. Złota Orda nadal posiadała mnóstwo wojaków a Polacy z Litwinami chcieli zyskać jak najwięcej. Mołdawia jednak nadal ich wspierała, oczekując na szybkie zakończenie walk ..

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Było wiele rozbicia wojsk nieprzyjaciela, odbicie Gunei. W sumie Mołdawia zabiła około 6 tysięcy wojaków oraz pomogła w zdobyciu czterech fortec. To wojsko, nieliczne – a takie dzielne i zwycięskie, jednak musiało ulec. Orda okrutnie się zemściła za te wszystkie przegrane bitwy i masakry swoich ziomków w wykonaniu Mołdawii. W Saraj, 8 marca 1402 roku urządzili zasadzkę, pod osłoną nocy horda – niczym skrytobójcy – podeszli pod obóz Mołdawianów i zaczęli mordować. Wszystkich. Książe cudem uniknął śmierci i zbiegł aż do stolicy ..

​

W Kiszyniówiu, stolicy Mołdawii książe bardzo się przejął porażką w Samarze. Kampania aż do tej bitwy była bardzo udana .. Nic to, mimo smutku i żalu, trzeba powołać nowe wojsko, Złota Orda odzyskała inicjatywę i nie można dopuścić do przybliżenia jej armii w stronę granic Hospodarstwa .. Wojna się przeciągała, Polska i Litwa zostały wmieszane w dodatkową wojnę z Zakonem Krzyżackim, a hordy nadciągały do granic Litwy i Mołdawii. W miejscu każdego położonego trupem przeciwnika, przybywali dwaj nowi. 10 czerwiec 1402 – Złota Orda w Jedysanie. Mołdawskie wojsko zreformowane i posiadające tysiąc piechoty i tyle samo konnicy. Mołdawia nie miała wyjścia, po zdobyciu Jedysanu horda ruszyłaby na księstwo Musatów – wysłała poselstwo do Polski z prośbą o pomoc. Król Jagielloński zgodził się i wysłał prawie 15 tysięcy litewskiego woja, wprost z Zaporoża. Mołdawianie na wieść o tym, również ruszyli na Jedysan by zajść z dwóch stron niczego się nie spodziewającej hordy.

​

Jak się okazało, była to świetna decyzja. Mimo, iż Mołdawianie przyszli w liczbie jedynie dwóch tysięcy – to można się spodziewać, że atak z dwóch stron mógł skończyć się jedynie całkowitą eksterminacją wojowników Złotej Ordy. Widmo armii zagrażającej terenom Mołdawii zostało przegnane. Niemniej ta masakra odbiła się na psychice wojaków, nie chcieli więcej rozlewu krwi, chcieli wrócić do rodzin. Książe podzielał ich opinię, kampania przeciw hordzie powoli dobiegała końca ..

​

Książe Juga Musat po tym zwycięstwo przegonił tysięczną armię na Krymie i rozpoczął oblężenie. Polska musiała wycofać swoje armie ze stepów ponieważ Zakon Krzyżacki pustoszył północne tereny Korony i Litwy, lecz Jagiełło rozpoczął ofensywę na dawne tereny Zakonu Kawalerów Mieczowych i sytuacja jest opanowana.

​

Jednak wątpliwie to była zasługa Polski. Zakon Krzyżacki walczył praktycznie z każdym ..

​

W lutym 1403 Charków zasymilował się i od teraz jest częścią Litwy. Mołdawię to niezmiernie ucieszyło z tego względu, że teraz Mołdawia graniczy jedynie z ekslawą Złotej Ordy i jest teraz dużo mniej niebezpieczna. I właśnie miesiąc później, ostatnią twierdzę tej ekslawy Mołdawia podbiła. Nad Krymem trzepocze niestety, ale Polska flaga.

​

Książe Juga postanowił zakończyć wreszcie operacje na Złotej Ordzie i powrócił do Mołdawii. Pozwolił wojskom wrócić do domów i zaczął się zastanawiać jak wspomóc teraz swój kraj, szczególnie gospodarczo. Pierwszą rzeczą jako zrobił było wysłanie kupców do Nowogrodu, który zaczął się niecierpliwić – mimo iż Mołdawia należała do ligi kupieckiej, to jednak nie inwestowała w ten ośrodek. Trzech z nich, tyle ile się spodziewaliśmy, znalazło swoje miejsce – opłacało się to, chociażby przez to że Nowogród w zamian za korzystanie z ich ośrodka handlu, postanowił przez rok płacić po 4 dukaty miesięcznie. Była to nieoceniona pomoc ze strony Nowogrodu, która pozwoliła Mołdawii rozwijać się w stronę handlu. Tylko silna Mołdawia mogła zjednoczyć Rumunię ..

​

_______________________________________________________________________________________________
@Ober - fakt, ale wolałem żeby pierwszy post był tylko informacją

No i zapomniałem dodać - mam już napisane "na surowo" (bez obrobienia) kilka odcinków naprzód, więc bez obaw, będzie więcej.

 

@Aux_Teergois - Jest to dodatek "Devine Wind", taka mapka pojawia się jak odpowiednio oddalisz kamerę.

________________________________________________________________________________________________

Odcinek 2 – Niech żyje wolność, wolność i swoboda .. cz.1

21 lipiec 1403 - 4 maj 1410​

Luty 1404 ! Pokój z Zakonem Krzyżackim. Królestwo Polski wraz z podległym mu Wielkim Księstwem Litewskim ukazało swoją wielką potęgę militarną. Większość prowincji była zajęte przez wojska polskie, pozostała część przez duńskie. Król Władysław II Jagiełło, w swych warunkach nie był zachłanny. Ta wojna miała na celu jedynie złamanie potęgi Krzyżaków, co udało się w stu procentach. Mimo iż marzył mu się Gdańsk, było to powyżej jego marzeń - księstwa niemieckie na pewno uznałyby to jak prowokacje. Zadowolił się więc jedynie wyzwoleniem Pskowa, który znalazł się pod władzą Korony. Księstwo Mazowieckie, pod rządami rodu Piastów - jedno z dwóch ocalałych z rozbicia dzielnicowego, a od kilkunastu lat pod silnymi wpływami Polski Jagiellońskiej, zdobyło Warmię i dostęp do morza. Czy rzeczywiście to księstwo stać na coś więcej ? Czy dynastia Piastów znów przyniesie chwałę polskim ziemiom ? Kto wie, kto wie co czas przyniesie.
Ozylia i Gotlandia, dwie wyspy do tej pory należące do Zakonu, znalazły się pod władaniem królestwa Danii, ale tak naprawdę najwięcej wstydu dla rycerzy zakonnych przyniosła flaga Czech w Kurlandii. A niech to ! Niech żyje Czeska Marynarka Wojenna ! A co !

​

Radość z handlu w Nowogrodzie nie trwała długo. Po początkowych zyskach, dotacje z Nowogrodu szybko się skończyły, wielu kupców wracało z niczym. Niedługo to wszystko obróciło się przeciwko nam i uderzyło w budżet, co spowodowało że w już pod koniec 1405 roku Mołdawia zaciągnęła pożyczkę na kwotę 22 dukatów. Juga i dwór wiedzieli, że nie mogą dopuścić ponownie do takiej sytuacji.

​

Kilka miesięcy później, zmarł nasz władca. Książe Juga, zwany później „Upartym” przez samych Mołdawianów z pewnością wiele wniósł dla swojego państwa i pokazał kierunek, jakim muszą kroczyć następni władcy. Wielkie zdolności strategiczne na stepach pozwoliły odnieść wiele zwycięstw, a sama Złota Orda została mocno osłabiona. Alexandru I cel Bun (Aleksander) będzie rządził teraz księstwem. Jak czas pokaże, to on pobudzi państwo, teraz niczym zastygłe w bezruchu.

​

Natomiast to, jak Jugę zapamiętała reszta świata .. No cóż, Mołdawia zawsze była niedoceniana.Niemniej myślę że nawet przez te zdradziecki zachód powinien zostać opisany nieco grzeczniej ..

​

Wielka szkoda, że władca który z takim zapałem walczył przeciwko Mongołom, nie doczekał się końca wojny, który był tak blisko ! Chan ukorzył się przed królem Polski, co spowodowało wielkie zmiany a sama horda straciła wiele prestiżu u księstw ruskich i nie tylko.Czasy najazdów mongolskich minęły, a sama horda wydaje się cieniem własnej siebie.Z drugiej strony - cieniem, który nadal może przysłonić pół Europy ..

​

Jedną z pierwszych decyzji nowego księcia było wprowadzenie aktu o alkoholu.Miało to pomóc Mołdawii ustabilizować budżet, kosztem stabilności.Poprzedni władcy Mołdawii nie mieli problemu z ustabilizowaniem państwa, nikt się nie awanturował ni buntował, natomiast wyższe podatki mogły bardzo pomóc państwu, a szczególnie jego budżetowi ..

​

W tym właśnie czasie, wielkich zwycięstw dynastii Jagiellończyków nad wszelkiej maści przeciwnikami i jej największego rozkwitu, stała się rzecz niesłychana – Litwa zerwała unię personalną z Polską i wybrała własnego wielkiego księcia. Zaskoczenie dla państw było ogromne, gdyż nikt jeszcze nie podołał zjednoczonym siłom tych państw, natomiast starcie między nimi mogło przynieść znacznie obniżenie rangi Polski. Teraz każdy oczekiwał wojny, która jako jedyna mogła rozstrzygnąć ten spór.
Mołdawianie patrzyli na to z niepokojem, wszak przysięgali być wierni Polsce i w nadciągającej wojnie, której nikt nie chciał, na pewno zostaną wezwani do walki. Kiedy zwykłe pospólstwo mogło jedynie rozmawiać o tym przy obiadach, dwór i książe ciężko pracowali. Wiedzieli że takie osłabienie pozycji Polski może się więcej nie zdarzyć, teraz właśnie należało chociaż spróbować uzyskać stuprocentową niepodległość. Mołdawia drogą dyplomacji nawiązała kontakty z sąsiadami Polski, szczególnie Pomorzem które ma sojusz z Litwą.

I stało się. 9 stycznia 1409 rozpoczęła się Wojna Wschodnia, jedna z większych w tym okresie która zmieniła los wielu krajów, w tym także Mołdawii ... Naprzeciw siebie stanęły
Polska, Nowogród, Mołdawia, Psków
przeciwko
Litwa, Mazowsze, Pomorze, Państwo Moskiewskie

Siły były bardzo wyrównane, sojusz litewski miał przewagę 10 tysięcy piechoty jednak niczym więcej się nie wyróżniał.Polska była osaczona, Mazowsze i Pomorze zebrały wystarczająco wojska by gnębić Koronę na ich własnych terytoriach, podczas gdy ze wschodu ruszyła wielka armia litewska. Również Państwo Moskiewskie, niespodziewanie dołączając się do wojny wywołało duże zaskoczenie. Tymczasem Mołdawia nie rozpoczęła walk ani nawet rekrutacji.Natomiast dyplomatycznie była bardzo intensywna ..

​

Polska nie przypuściła by Mazowsze i Pomorze stanowiły takie zagrożenie. Oczywiście w otwartej bitwie Polacy starliby w puch przeciwników, jednak Polacy musieli w tym czasie użerać się z liczniejszą armią litewską, wobec czego Pomorzanie i Mazowszanie przystąpili do śmiałego ataku, chcąc jak najszybciej doprowadzić do osobnego pokoju z Polską. W połowie maja Poznań i Płock były pod okupacją kolejno Pomorzan i Mazowszan. W tym samym czasie Polacy prowadzili oblężenie Warmii i Wołynia, a druga część armii litewskiej prowadziła oblężenie w Lublinie, a pozostałym wojem w Chełmie należącym do Nowogrodu, który z kolei brawurowo ruszył do Mowskiewsiego Kostryma. Chaos na początku wojny – ogromny. Pierwszy posłaniec od Polski z ponagleniem do wojny przyszedł pod koniec maja. Mołdawia gęsto się tłumaczyła złą sytuacją w kraju, w którą - chcąc czy nie chcąc - Polska musiała uwierzyć.

18 kwietnia większość kraju Polski pod okupacją, ale armia Kroony nadal toczy bój z Litwą i spółką. Nowogród prowadzi kampanię przeciwko Państwa Moskiewskiego, które z powodu niedawno skończonej wojny z Złotą Ordą była wykończona.

​

Pomorze, małe państwa znad Bałtyku odnosiło dużo zwycięstw w północnej Polsce. Mołdawia związała się z sojuszem litewskim umową - w zamian za brak agresji ze strony Mołdawian, sojusz podczas podpisywania zwycięskiego pokoju z Polską upomni się o zerwanie wasalstwa Mołdawii.Było to nader korzystne dla naszego kraju, sojusz anty-polski obawiając się porażki chciał odciążyć każdy front. W końcu nastąpił wielki dzień dla Mołdawii – 4 maj 1410. Pomorze, podczas podpisywanie pokoju w Szczecinie, zażądało zerwanie stosunku wasalnego wobec Mołdawii.

"I (posłaniec) przybył na koniu oraz z białą flagą pod Kraków, gdzie został przyjęty gwizdami i obelgami.Mimo to król Jagielloński wyczekiwał go z niecierpliwością w swej komnacie (...). Zerwał on (król) pieczęć i kazał osobie duchownej przeczytać. W miarę wsłuchiwania się, twarz króla stawała się coraz bardziej pogrążona w smutku i złości (...) I rozkazał podpisać pokój, w którym anuluje swe suwereństwo wobec Mołdawii.Przeklął po trzykroć dzień dzisiejszy i udał się do kaplicy" - z kroniki polskiej.

​

 

Odcinek 3 – Niech żyje wolność, wolność i swoboda .. cz.2​

4 maj 1410-13 luty 1413​

​

Mołdawia wiedziała że taka szansa przed Mołdawią zdarza się tylko raz i muszą zrobić wszystko co się da, by jej nie zmarnować. Sojusz z Polską jest teraz nietrwały, Polska nie czerpie żadnych korzyści z sojuszu z Mołdawianami, wobec tego prawdopodobnie będzie skłonna do odmówienia pomocy przy wyczerpującej wojnie. Nad Mołdawią nadal wisi wielkie niebezpieczeństwo, praktycznie z każdej strony, lecz szczególnie ze wschodu. Aleksander I natychmiast wysłał posłańców do Państwa Moskiewskiego, który dowodził całym sojuszem z prośbą o biały pokój. Rosjanie wiedzieli, że Mołdawia nie walczyła przeciw nim i zgodzili się.

​

Następnie Aleksander zdołał przeprowadzić reformy, skłonił państwo do inwestowania w wolny handel. Budżet Mołdawii był w opłakanym stanie, książe chciał ponadto spłacić zaciągniętą pożyczkę więc nie mógł sobie pozwolić na stworzenie pułku na uroczystości państwowe. Całe szczęście, że przychody roczne wzrosły i mimo wszystko wszystko zapowiadało się iść w dobrym kierunku. Mimo, iż po spłacie pożyczki w skarbcu opustoszało, to dzięki wpłacaniu dużej części dochodów miesięcznych do skarbca i cięciom wydatków udało się wytrzymać do nowego roku bez nowej pożyczki. Teraz z stabilnymi dochodami Mołdawia mogła stanąć na nogi !

Już na początku roku po pierwszym wpływie do budżetu książe rozkazał rekrutację dwóch pułków piechoty. Miały one za zadanie zajmować tereny Złotej Ordy w razie ich napaści. Władca wiedział że Mołdawia ma szanse – dzięki temu, że hordy musiały przejść albo przez Litwę albo Guneę by dostać się na zachód. Mołdawia będzie miała trochę czasu na zajęcie kilku prowincji i wybłaganie pokoju. W międzyczasie Hospodarstwo zacieśniło stosunki z Muntenią. Transylwania jest wasalem Węgier i wszystko wskazuje na to że zostanie anektowana, a po nich nastanie kolej dla nas i Wołoszczyznę. Nie możemy do tego dopuścić.

Na północy Aleksander próbował współpracować z Pomorzem i Nowogrodem, jednak mało kto bierze na poważnie tak małe państwa jak Mołdawia. Udało się jedynie poprosić o przemarsz wojsk i królewski mariaż. Mołdawia wysyłała również dyplomatów do Genui i Gruzji, jednak mimo tych wszystkich starań nadal nikt nie chciał przyjąć sojuszu wojskowego. No cóż, to się zmieni !

Przy okazji – Czechy nie radzą sobie z mniejszościami w państwie. Cesarz Najświętszego Cesarstwa Rzymskiego narodu Niemieckiego musiał oddać wiele terenów, by zakończyć wojnę domową. Znacznie osłabiło to autorytet cesarza jak i cały cesarstwo, natomiast już drugie państwo Piastów poszerzyło terytorium.Śląsk odzyskał swe ziemie.

​

Po zwerbowaniu dwóch pułków piechoty, Mołdawia zyskała realną siłę i państwa już były chętniej nastawione do księstwa. Prawdopodobnie w niedalekiej przyszłości zostaną podpisane sojusze z Wołoszczyzną i Gruzją. To dobrze ! Tylko zjednoczona Rumunia może przetrwać.

No i stało się to, co nieuniknione – Wojna ! Hordy chcą ponownie walczyć z Rumunami.Zgodnie z planem Aleksandra, pułki zostały wysłane na zachodnie stepy Złotej Ordy.

​

Dwa pułki oblegają prowincje i jedyne czego Aleksander I się boi to bunt w Gunei. Rebelia chce przyłączyć się do hord, a to sprawiłoby że Złota Orda zyskałaby korytarz którym mogłaby się dostać do nas – wobec tego szybkie zakończenie oblężeń jest najważniejsze.

W czasie oblegania Zaporoża i Jedynia .. Kona Polska ! Przepołowiona na pół przez Mazowsze, z nowopowstałym państwie na Rusi oraz nieustającą wojną z Litwą. Czyżby rzeczywiście to Mazowsze ma za przeznaczenie wieść naród polski naprzeciw wszelakim przeszkodom ? Czy odradza się dynastia Piastów ?

​

Najbardziej Mołdawię jednak zaciekawił nowy sąsiad – Ukraina. Ukraina ma to do siebie że sama nie jest w stanie się obronić i zawsze szuka kogoś silniejszego, u kogo miałaby się schronić – Mołdawia chciała dać jej te schronienie. A mogła je dać tylko przez aneksję .. Tak, łatwy podbój marzył się Aleksandrowi, gdyż pozwoliłoby to Mołdawii na rozwój i powolne wkraczanie w krąg państw grających w drugiej lidze. Poza tym Mołdawia musiała pomóc braciom w wierze, nawet jeśli oni teraz tego nie chcą ..

​

Aleksander I długo się nie zastanawiał - decyzja została podjęta. Osamotnione państwo bez wojska praktycznie nie miała szans z Mołdawią.

W tym czasie Muntenia po skończonej wojnie z Węgrami poprosiła o sojusz. My, Rumuni musimy trzymać się razem więc się zgodziliśmy. Transylwania jednak niestety została anektowana ..

​

W tym czasie okazało się że hordy nie miały problemu z dostaniem się pod granice Mołdawii ..

​

Na szczęście Bóg sprzyja nam.Horda wycofała się do Kijowa, Litwini mają problem.

​

Trwa oblężenie Lwowa a trzeci pułk idzie na Krym.W Zaporożu rebelianci chcą nas wymanewrować, jednak forteca dzielnie się trzyma.
Węgry również oznajmili całemu światu, że jesteśmy w strefie wpływów Madziarów.

​

Nowogród przysyła nam subsydia.To wielka korzyść dla obu stron, Nowogrodowi zależy na osłabieniu chanatu, a Mołdawia na pewno dobrze wykorzysta te złoto.

​

I nastąpiła wielka chwila – Lwów się poddał ! Książe Aleksander I wkroczył z dwoma tysiącami wojsk do miasta, wśród wiwatujących tłumów .. No, z tym było różnie, jednak teraz cała prowincja była pod władzą Mołdawii. Trzeba było wykorzystać sytuację, Ukraina nie była ni ludna, ni bogata w cenne surowce jednak dla Mołdawii znaczyła wiele.Wszak miała zdobyć te ziemie już wiele lat wcześniej, acz Polska nie chciała ich oddać.

​

Aleksander I długo się nie zastanawiał czy anektować Ukrainę czy tylko zwasalizować. Anektowanie może wywołać zaniepokojenie u sąsiadów oraz niestabilność w państwie - jednak zwasalizowanie tego państwa po pierwsze może sprawić że w przyszłości Ukraina się oswobodzi spod naszej władzy, a po drugie przyniesie dużo mniejsze korzyści, po trzecie wprowadzi niezadowolenie ludu. W końcu anektował małe państwo, a sprawiedliwości stało się zadość. Od 13 lutego 1413 roku Ruś stanowi część księstwa Mołdawii oraz całej Rumunii.Książe Musat I byłby dumny

​

PS. W wakacje niezwykle ciężko się pisze

 

Sorki za opóźnienie, nie miałem chęci na EU3, ale wszystko wróciło do normy i jestem zwarty i gotowy - Piszę odcinki !

Odcinek 4 – Samouwielbienie​

14 luty 1413 – 4 luty 1418​

​

Książe Mołdawii, Budziaku, Rusi, Transylwanii, Wołoszczyzny, Oltenii, Silsitrii oraz prawowity spadkobierca Imperium Rzymskiego, Bizancjum oraz wiary Prawosławnej - a to wszystko już w kolejnych odcinkach (mam nadzieję). Ale wracając na ziemię, Mołdawia wyszła na prostą, to fakt – wszystko wskazuje na to że rządy Aleksandra I będą jedne z najlepszych. Mamy taką nadzieję !

Zaraz po zdobyciu Lwowa, książe rozkazał przesiedlać tam Mołdawian.Zabronił prześladowania Ukraińców, jednak nie widział nic złego w tym by trochę zmniejszyć proporcję między Ukraińcami a Mołdawianami w Rusi. Wszak to prawowita część Mołdawii, a bronić jej będziemy tak samo jak reszty kraju.

Nastał również czas na podpisanie pokoju z Złotą Ordą. Jest to wielkie zaskoczenie na forum europejskim, przy tym podnoszącym prestiż państwa.

​

W końcu, po wielu latach wyniszczającej wojny, przez bunty, choroby i głód Polska i Litwa zmuszeni byli zaakceptować biały pokój – status quo. Granice pozostały niezmienione, a armia litewska, a właściwie to co z niej zostało, natychmiast ruszyło stłumić bunty, które w tym czasie rozgorzały w ich państwie. Acz za późno, Charków odłączył się od Wielkiego Księstwa Litewskiego, a przyłączył do Złotej Ordy. Na tą wieść Aleksander I pogrążył się w wielkim smutku. Coraz rzadziej wychodził ze swojej komnaty, coraz częściej wzywał lekarzy. W końcu, pewnego smutnego poranka władca nie obudził się.Pogrzeb odbył się kilka dni później, został pochowany w zamku w Besarabii.

​

Rada regencyjna, jaka powstała po śmierci monarchy zajęła się teraz głównie dyplomatyczną grą. Mołdawia wysyłała mnóstwo dyplomatów do Mazowsza z zabiegami o sojusz, jednak mimo wielu umów samego sojuszu przyjąć nie chcieli. Natomiast Wołoszczyzna chętnie przystała na sojusz, bojąc się gniewu Węgier. W razie ataku potężnego sąsiada, Mołdawia i Wołoszczyzna na początku konfliktu mogłaby wystawić 8 tysięcy wojska – nadal jednak mało, jeśliby myśleć o zwycięstwie, aczkolwiek za dużo by przegrać. Prawdopodobnie.

W końcu po roku od aneksji ziem pracowicie należących do Mołdawii, czyli ziemi ruskiej, narodził się tam pierwszy bunt. Mają oni dość „wyzyskiwania” tamtejszej ludności. Oczywiście nikt nie wiedział o co im chodzi, bo Mołdawia traktuje tych ludzi jak swoich, więc wysłano trzy tysiące woja by dowiedzieli się o co im chodzi.

​

Walka nie trwała długo. Liczniejsi Mołdawianie poskromili buntowników, którzy udali się na węgierską Bukowinę tam walczyć o własne państwo. Mołdawię ucieszył ten widok, wszak wszystko co działa przeciw Węgrom jest pożądane.

​

Po bitwie pod Lwowem, wojska Mołdawii ruszyły pomóc swojemu sojusznikowi – księstwu Wołoszczyzny z walką z buntem chłopów pod Oltenią. W tym samym czasie dzięki świetnej dyplomacji dworu z różnymi państwami, nawet sama Litwa bojąc się wzrostu znaczenia Węgier gwarantowała naszą niepodległość. To wiele znaczy dla rozwijającej się Mołdawii.

​

Po poskromieniu chłopów, straceniu przywódców rebelii i odesłaniu reszty pospólstwa do domów, wojsko Mołdawii powróciło do kraju. Książe postanowił również zrekrutować tysiąc kawalerii, gdyż dobrze wiadomo że bez kawalerii ciężko wygrać bitwy. Niestety, dużo kosztuje i na więcej wojska Mołdawia nie może sobie pozwolić – choć w razie wojny można by i z dwa pułki przeszkolić, budżet się ustabilizował. Skarbiec się napełnia, a po opłaceniu szkolenia pułku kawalerii, jest w nim 66 dukatów !

​

Niestety, nic nie trwa wiecznie. W życiu pewne są dwie rzeczy – śmierć i podatki. Po wielu latach służby, Ilias Ghica zmarł.Wiele włożył w rozwój nauki Mołdawskiej, niech spoczywa w pokoju.

​

Na Litwie w tym czasie była wielka rewolta ukraińska – 15 tysięcy kozaków rzuciło się do walki o niepodległość swego państwa. Niestety albo stety – armia litewska pokonała buntowników w kilku bitwach. Niedobitkowie ruszyli na Lwów, jednak w dużo mniejszej liczbie – bo 4 tysięcy. Mołdawianie ponownie musieli interweniować na Rusi.

​

Wycieńczeni porażkami na Litwie, powstańcy nie stanowili większego zagrożenia. Zaraz po przybyciu wojsk Mołdawii, poddali się nie widząc szans na zwycięstwo. Mołdawianie puścili wolno większość buntowników, zabijając jedynie przywódców.

W tym samym czasie dyplomaci Mołdawscy zabiegali o mariaż, a w późniejszej kolejności o sojusz z Księstwem Moskiewskiem. Nawet jeśli księstwo przeżywa teraz kryzys oraz rewolty, to nadal stanowili potężny potencjał i siłę. Z pewnością ich siła przyda się w starciach z Złotą Ordą.

​

W międzyczasie odnotowano znaczne polepszenie sytuacji handlu.

​

Następny postęp technologiczny odnotowano w rządzie. Państwo było gotowe by przyjąć doktrynę.

W tym czasie Nowogród zaatakował Państwo Moskiewskie, które chciało odzyskać prowincję Wiaźmę, wcześniej straconą na rzecz Smoleńska. Spowodowało to burzę na dworach Mołdawskich, a w konsekwencji dezaprobatę dla postawy Nowogrodu. Chcą oni przelewać krew prawosławnych, ku uciesze katolików i muzułamów ! Nowogród stał się w oczach mołdawii zdrajcą. A zdrajcom śmierć – Niemal natychmiast dyplomaci zostali wysłani do Państwa Moskiewskiego, Zakonu Krzyżackiego i Litwy. Litwa nie zgodziła się na przemarsz wojsk, argumentując to dobrymi stosunkami z Nowogrodem. Natomiast Zakon Krzyżacki z radością zgodził się, licząc na osłabienie wschodniego sąsiada. Poseł do Księstwa Moskiewskiego zapewnił o gwarancji niepodległości o propozycji sojuszu. Zgodzili się, a w następnym miesiącu 4-tysięczna armia ruszyła przez Polskę, Mazowsze i Zakon Krzyżacki by zaskoczyć Nowogrodzian z zachodu.

​

Państwo podjęło również decyzję co do doktryny. Powszechna służba wojskowa – by móc zjednoczyć Rumunię, potrzebna była silna armia. Niech wrogowie czują respekt przed nami !

​

Tymczasem wojska dotarły do Estonii. Po początkowych porażkach wojsk sojusznika, teraz przyszedł czas na kontrofensywę ..

​