MP AAR Włochy

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez G4ndaLF, 22 Grudzień 2007.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. G4ndaLF

    G4ndaLF User

    AAR z gry MP scenariusz 1936, zasady niesprecyzowane.
    Gracze:
    SOV – Jaras
    UK – Kemosz
    GER – Tomassi
    ITA – Buffalo

    [​IMG]

    Rozdział I - Droga do wojny 1936-1939

    Rok 1936 miał przynieść dla narodu włoskiego wielkie zmiany. Cały świat przeczuwał zbliżający się konflikt a mocarstwowe zapędy Mussoliniego kazały Italii odegrać w nim jedną z głównych ról. Na razie jednak była kompletnie nieprzygotowana. Słaby przemysł nie był w stanie udźwignąć ciężaru produkcji na potrzeby sił zbrojnych. Przestarzała armia, lotnictwo i flota pamiętały jeszcze pierwszą wojnę światową. Natomiast elita włoskiej armii zamiast myśleć o zbliżającej się wojnie miała w głowie tylko panienki i zabawę.

    Duce z zazdrością patrzył na północ w kierunku swego niemieckiego sojusznika. Hitler był dla niego wzorem. Jawnie łamał postanowienia Traktatu Wersalskiego przy biernej postawie aliantów bojących się kolejnego konfliktu jeszcze straszliwszego niż ten sprzed 20 lat. Niemiecki przemysł pracował pełną parą produkując najlepszy i najnowocześniejszy sprzęt jaki można było sobie wymarzyć. Niemieccy naukowcy również podporządkowani byli niemieckiej machinie wojennej. Wszystko to owocowało szybkim wzrostem potencjału militarnego III Rzeszy.

    Niemcy musiały zobaczyć, że w razie konfliktu zbrojnego z Francją i Wielką Brytanią będą mieli we Włochach silnego sojusznika. Pierwszym krokiem była agresja w Abisynii. Mimo, iż włoski żołnierz nie przejawiał dużej wartości bojowej, armie Marszałka De Bono niemiłosiernie znęcały się nad biednymi tubylcami uzbrojonymi w dzidy i łuki. Brytyjczycy potajemnie wysyłali obrońcom broń, ale biedni Etiopczycy nie raz pierwszy raz w życiu widzieli na oczy karabin i używali go do walki wręcz. Po kapitulacji Addis Abeby pod koniec lutego 1936 szaman plemienia zamieszkującego pobliskie tereny zgodził się na przyłączenie ziem Etiopskich do Włoch.

    Po powrocie do Rzymu zwycięzcy żołnierze byli witani jak bohaterowie, a Mussolini korzystając z dobrej koniunktury nawiązał wymianę surowcową i technologiczną z Hitlerem. Niemcy podzielili się swą wiedzą z dziedziny przemysłu a także projektami czołgów i myśliwców, w zamian Włosi służyli swym doświadczeniem dotyczącym marynarki wojennej i elektroniki. Korzystne umowy i nowe technologie były impulsem do gwałtownej industrializacji głównie północnych terenów Półwyspu Apenińskiego.

    Na początku lata oczy europejskich władców skierowały się na Półwysep Iberyjski. Niezadowoleni z wyniku wyborów hiszpańscy nacjonaliści zbuntowali się przeciw Republikanom. W ten sposób wybuchła wojna domowa. Największe mocarstwa potraktowały ten konflikt jako poligon dla nowych doktryn wojennych i uzbrojenia i wysłali swoje wsparcie. Włochy i Niemcy wsparły generała Franco, natomiast Alianci i ZSRR Republikanów. Szybko okazało się, że buntownicy nie mają żadnych szans. Bez problemu zostali zepchnięci na północ w rejon La Corunii i Oviedo. Władze Nacjonalistów widząc beznadziejność swojej sytuacji zwrócili się do Rzymu o pomoc zbrojną.

    Propozycja była niezwykle kusząca. Sen o odrodzeniu Imperium Romanum mógł się wreszcie ziścić. Z Hiszpanii byłby tylko krok do zajęcia Gibraltaru. Poza tym armia miała by kolejną możliwość nabycia cennego doświadczenia. I może w końcu udało by się wpoić w jej szeregi taką dyscyplinę i wolę walki jak w Wermachcie.

    Na początku sierpnia cała flota włoska i wszystkie siły desantowe zajęły pozycję u wybrzeży Walencji i czekały tylko na rozkaz z Rzymu. Niezbędne jeszcze było porozumienie z Niemcami. Tutaj sytuacja była trudniejsza. Hitler obawiał się interwencji Wielkiej Brytanii i rozpoczęcie wielkiej wojny do której Rzesza jeszcze nie jest przygotowana. W końcu Włosi otrzymali aprobatę Berlina i 28 sierpnia mogli rozpocząć ofensywę.

    Wojna okazała się nadspodziewanie łatwa. Ani Liga Narodów, ani Komuniści nie zdecydowali się na interwencję. Ograniczyli się jedynie do reprymendy słownej. Hiszpanie natomiast skupiali się na zakończeniu wojny domowej i pozwolili bez walki oddać praktycznie całe wschodnie wybrzeże. Po przeniesieniu większości sił na Półwysep Iberyjski Marszałkowie Baddoggio i de Bono oraz generał Grazziani nie mieli większych problemów z podbiciem Hiszpanii i już w grudniu wojna się skończyła aneksją tych ziem.

    Kolejny rok upłynął pod znakiem dalszej rozbudowy przemysłu. Tymczasem zakończono już projekty nowoczesnego pancernika, myśliwca średniego zasięgu oraz bombowca taktycznego. Te jednostki miały w przyszłości zostać trzonem sił zbrojnych i postrachem Morza Śródziemnego. Dopływ świeżych surowców z Hiszpanii, a także przejęcie zapasów z Madrytu znacznie poprawiło sytuację ekonomiczną. Z nowych złóż materiałów rzadkich chętnie korzystali Niemcy przesyłając w zamian tak niezbędny dla włoskiej gospodarki węgiel. Poprawienie sytuacji finansowej Królestwa Włoch pozwoliło na rozbudowę siatki antyszpiegowskiej i zabicie nieproszonych gości z Wysp Brytyjskich i z Kraju Rad. Udało się to praktycznie w ostatniej chwili. Jeden z pojmanych brytyjskich szpiegów wyjawił przed śmiercią, iż w najbliższych dniach planowany był zamach na naszego ministra przemysłu.

    Od początku 38 roku Hitler zaczął wcielać w życie swą ekspansywną politykę zagraniczną. Do wiosny 1939 roku zajął bez żadnego wystrzału Austrię, Czechosłowację (którą podzielił z Węgrami) oraz port Memel przy całkowitej bierności aliantów. Wszystkie znaki na niebie i ziemi zwiastowały zbliżającą się wojnę. Ktoś w końcu musi stawić Hitlerowi opór. Następne wydarzenia potoczyły się jednak w sposób którego nikt nie mógł wcześniej przewidzieć...
     
  2. G4ndaLF

    G4ndaLF User

    Od momentu gdzie się skończył ten odcinek gra się tak na prawdę zaczyna. Jak będę miał trochę więcej czasu to opiszę co się dalej wydarzyło do końca 1939r a było tego dużo i niektórych rzeczy nikt się nie mógł spodziewać. Może pojawią się jeszcze AARy z punktu widzenia innych krajów.
     
  3. G4ndaLF

    G4ndaLF User

    Rozdział II - Początek konfliktu

    Pod koniec marca 1939 roku włoska armia była w trakcie głębokiej przebudowy, ale na pewno nie można powiedzieć, że była gotowa do wojny. Marynarka wojenna oprócz czterech starych pancerników z w Wielkiej Wojny Światowej zwodowała również 2 nowe: Vittorio Veneto (BB4) i chluba królewskiej marynarki – Littorio (BB7). Siły powietrzne nie były zbyt pokaźne. Dobudowano kilka eskadr bombowców morskich oraz taktycznych, a także myśliwców średniego zasięgu. Oprócz tego na stanie było kilka eskadr sprzed 20 lat które służyły raczej jako maszyny szkoleniowe dla młodych pilotów. Armia lądowa nabyła bezcennego doświadczenia podczas kampanii 36 roku i właśnie trwała zakrojona na szeroką skalę modernizacja sprzętu (do modelu 39). Wszystkie jednostki były wzbogacane brygadą artylerii. Dobrze funkcjonujący sojusz z Niemcami zapewniał stałą wymianę technologiczną oraz surowcową, a zgromadzone magazyny starczały na kilka lat działań zbrojnych. Szacowano, że siły zbrojne osiągną pełną gotowość bojową w 2 połowie 39 roku bądź nawet w 1940. Plany te jednak nigdy nie zostały zrealizowane...

    28 marca 1939 roku zdecydowano się na agresję wobec Albanii. Było to małe, nic nie znaczące państwo na Bałkanach nie posiadające nawet własnych sił zbrojnych. Nikt nie spodziewał, że właśnie przez nie rozpęta się takie piekło tym bardziej, że alianci wcześniej starali się nie zwracać uwagi ekspansywną politykę europejskich dyktatorów...

    Niemniej jednak 1 kwietnia 1939 roku Francja wypowiada wojnę III Rzeszy. Na mocy zawartych sojuszy do konfliktu także włączają się Państwa wspólnoty brytyjskiej i Polska. Po stronie Hitlera staje Królestwo Włoch i Węgry. Rozpoczyna się II Wojna Światowa.

    Front Śródziemnomorski

    Po aneksji Albanii w Europie panuje ogólne zamieszanie. Wszystkie kraje chcą w nim coś uszczknąć dla siebie. Korpus włoski składający się z 6 dywizji ląduje w nie bronionym Suezie szybko zajmując także okoliczne miasta. W tym samym czasie 12 dywizji atakuje ze wszystkich stron przyczółek brytyjski na Gibraltarze w celu uwięzienia okrętów Royal Navy w rejonie Morza Śródziemnego. Niestety sytuacja nie jest wcale tak różowa. Brytyjczycy w rejon Suezu szybko ściągają 12 dywizji pancernych, które odbijają Suez. Płynąca na ratunek okrążonym oddziałom z Afryki flota bojowa i flota desantowa zawiązują kontakt z wrogiem. Do walki wkracza także całe dostępne w tym rejonie lotnictwo. Straty po obu stronach są potężne. Włosi tracą 2 nowo zbudowane pancerniki i wiele mniejszych okrętów. Brytyjczycy – kilka mniejszych okrętów i swą flotę transportową z czołgami i piechotą zmechanizowaną na pokładzie. Wobec przewagi wroga Włosi są zmuszeni do wycofania się. Odcięta od pomocy armia w Afryce zostaje zanihilowana. W tym samym czasie natarcie na Gibraltar załamuje się. W tak dalekie rejony Hiszpanii nie dotarł jeszcze nowy sprzęt i siły inwazyjne były mocno przestarzałe (piechota 18 przeciwko zmot). Poza tym tak wczesne przystąpienie do wojny nie spodobało się opinii publicznej. Niezadowolenie i fala protestów wyraźnie odbiły się na zdolnościach bojowych (10% dissent).

    [​IMG]
    Włoski pancernik Vittorio Veneto poważnie uszkodzony w starciu z brytyjską flotą

    Początek wojny był dla Imperium Brytyjskiego dość udany. Stracili nieco potencjału ofensywnego, ale utrzymali kluczowe punkty oporu w rejonie Morza Śródziemnego. Wszystkie włoskie posiadłości w Afryce pozostały bez obrony i mogli je sobie po prostu zająć. Poza tym ciągle trwało polowanie na okręty włoskie dokonujące napraw w portach. Udało się w ten sposób zatopić całą flotę desantową Włoch i kilka innych okrętów. Był to swoisty odwet za analogiczne wydarzenie sprzed kilku tygodni. W ten sposób Włosi zostali pozbawieni jakiejkolwiek możliwości kontrataku w Afryce. Po tych wydarzeniach zdolność bojowa Włochów zdecydowanie spadła. Anglicy ograniczyli się do podbijania wielkich połaci afrykańskiej pustyni a Włosi próbowali podnieść się po ciosie jaki spadł na nich od razu na początku wojny. Jednak gdy tylko nadarzała się okazja potrafili także kąsać. Okazja nadarzyła się, gdy łodzie podwodne próbujące odciąć Maltę od konwojów zameldowały o flocie angielskiej stacjonującej w Aleksandrii. Od razu wysłano na miejsce wszystkie bombowce morskie i taktyczne w celu zadania jak największych strat. Udało się zatopić 2 lotniskowce oraz ciężki krążownik, prawdopodobnie także kilka mniejszych jednostek. Anglicy gdy się spostrzegli przesłali na miejsce kilka dywizjonów myśliwskich RAFu które z łatwością przepędziły Włochów. Niemniej jednak operację trzeba uznać za bardzo pomyślną. Po tym incydencie dowództwo Royal Navy oddelegowało flotę śródziemnomorską do walki z Japonią na Pacyfiku.

    [​IMG]
    HMS Ark Royal chwilę przed pójściem na dno
     
  4. G4ndaLF

    G4ndaLF User

    Rozdział III - Walki na kontynencie

    Tymczasem w sercu kontynentu Rzesza Niemiecka została związana walką na dwa fronty. Już w pierwszych dniach walk z zaskoczenia zdobyty został Strasburg. Jednak Francuzi gdy otrząsnęli się z porażki powrócili na swoje poprzednie pozycje. W tym samym czasie ruszyła także ofensywa w Polsce, która po około miesiącu zakończyła się niemal pełnym sukcesem. Przegrana Polska utworzyła rząd na uchodźstwie z siedzibą w Fidżi (nie można było anektować Polski która mając 40 dywizji broniła się w Świecianach gdzie dojście było tylko z 1 prowincji, a Fidżi dostała od Anglików).

    [​IMG]
    Żołnierze Wermachtu przekraczają granicę z Polską

    Po rozbiciu Polski i przerzuceniu części sił na zachód dowództwo Wermachtu planowało kolejną próbę ataku na Francję. Ofensywa według Planu Schlieffena ruszyła pod koniec maja. Francuzi nie mogli liczyć na pomoc z wysp, ponieważ Royal Navy straciło swoje wszystkie transportowce. Jednak zabiegi dyplomatyczne przyniosły im innego sojusznika...

    [​IMG]
    Plany Niemieckiej inwazji na Francję

    Niedługo po przeniesieniu większości sił niemieckich z Polski do wojny postanowił się przyłączyć wujek Stalin. Do wojny przyłączyły się też Stany Zjednoczone, a po stronie Osi Cesarstwo Japonii. Armia Czerwona nie przedstawiała sobą wielkiej siły bojowej. Dysponowała przestarzałym sprzętem, a doświadczeni oficerowie codziennie ginęli w czystkach. Niemniej jednak w ogólnym zamieszaniu 200 dodatkowych dywizji do walki z Hitlerem jest realną siłą. Amerykanie są na razie odcięci od konfliktu przez 2 wielkie oceany i nie dysponują zbyt liczną armią lądową. Niemniej jednak ich przemysł pracuje pełną parą i już niedługo będzie się trzeba z nimi liczyć. Japonia natomiast absorbuje flotę Brytyjską na Pacyfiku i odnosi nawet dość duże sukcesy, a także toczy walki z Sowietami o Władywostok. Nie może jednak przeznaczyć na nowy konflikt wszystkich swoich sił, ponieważ ciągle jest zaangażowana w kampanię w Chinach.

    [​IMG]
    Przedstawiciele państw Osi podpisują porozumienie antykominternowskie

    Ponowne otwarcie drugiego frontu oznaczało dla Hitlera spowolnienie operacji we Francji. W końcu jednak po konsultacjach z państwami Bałkańskimi na front wschodni oddelegowane zostały dywizje Węgierskie, do wojny przeciw ZSRR przyłączyły się także Rumunia, Jugosławia oraz Bułgaria (początkowo miały oddzielne wojny z ZSRR co będzie za chwilę nie bez znaczenia).
    Korzystając z efektu zaskoczenia wojska radzieckie doszły aż do Królewca, jednak wobec przybycia posiłków musiały się wycofać do linii Grodno – Lwów. Z niewielkimi zmianami taka linia frontu utrzymała się do końca lata. Tymczasem po kilku tygodniach walk Jugosławia postanowiła podpisać pokój z komunistami i kilka dni później stanęła po stronie aliantów. W ten zdradziecki sposób kilka pojedynczych dywizji zdobyło Berlin! (bug, Berlin stał się jugosłowiańską enklawą bo wcześniej stacjonował tam korpus ekspedycyjny, na szczęście zapasy Rzeszy nie ucierpiały). Ten zdradziecki występek musiał być odpowiednio ukarany. Już pod koniec lipca połączone siły Bułgarsko – Grecko – Włoskie zdobyły Belgrad i podzieliły między siebie tereny Jugosławii. W Belgradzie niebawem zjawiło się Gestapo i rozstrzelano 100 tysięcy ludzi w tym wszystkich urzędników administracji państwowej a także wielu zwykłych cywili. Kilka milionów ludzi wywieziono do obozów pracy. Ogromne ilości niewinnych ludzi poznały gniew Hitlera i musiały zapłacić najwyższą cenę za nieszczęsną decyzję o zmianie sojuszników.

    [​IMG]
    Zdjęcie z masakry dokonanej przez Gestapo w Belgradzie

    Tymczasem wojska niemieckie we Francji doszły pod Paryż i toczyły tam ciężkie walki. Stolica kilkukrotnie przechodziła z rąk do rąk, aż wreszcie udało się zamknąć pierścień okrążenia i unicestwić trzon francuskiej armii. Beznadziejną sytuację potęgował fakt otwarcia przez Włochów drugiego frontu w Alpach z pomocą dywizji, które świeżo wróciły z Belgradu, a także trzeciego w Pirenejach. Francja była w stanie się jeszcze bronić do końca sierpnia.

    [​IMG]
    Podział ziem francuskich

    Po obsadzeniu wszystkich plaż na wypadek desantu Niemcy skierowały większość swej armii na Rosję. Dość łatwo przesunęli linię frontu 200 kilometrów na wschód a przy okazji zaatakowali Litwę. Po początkowych sukcesach postępy Niemców zostały zatrzymane dzięki dominacji w powietrzu rosyjskiego lotnictwa. Ze względu na pogorszenie warunków atmosferycznych i nadchodzącą zimę front się ustabilizował i teraz wygląda tak:

    [​IMG]
     
  5. G4ndaLF

    G4ndaLF User

    Rozdział IV - drugi front

    Francja po heroicznej obronie w końcu upadła, Stalin po początkowych sukcesach związanych z efektem zaskoczenia również został zmuszony do odwrotu. Dodatkowo Państwa bałkańskie przyłączyły się do Osi bądź zostały anektowane jak Jugosławia. Jednak w rejonie Morza Śródziemnego niepodzielnie panowali Brytyjczycy. Ciężkie ciosy zadane Włoskiej marynarce wojennej, zdobycie praktycznie całej Afryki i ogromna przewaga w powietrzu zapewniały całkowitą dominację. Włosi wiedzieli, że wkrótce otwarty zostanie drugi front. Idealnym miejscem do takiej operacji były wybrzeża Hiszpanii.
    Dowództwo Włoskie przygotowane na ewentualność desantu obstawiła plaże na północy, zachodzie i południu. Wojska ze wschodniej części półwyspu zostały przeniesione w okolice Gibraltaru w celu zdobycia go. Operacja zakończyła się sukcesem. Najpierw rozbito kompletnie 3 dywizje Lt. Generała Alexandra, następnie jeszcze 5 kolejnych Angielskich dywizji zmotoryzowanych które przybyły jako posiłki, a także 3 francuskie dywizje pancerne. Po tym ogromnym sukcesie sztab generalny w Hiszpanii był wniebowzięty. Ponad 10 dywizji alianckich zostało unicestwionych, a włoski żołnierz pokazał, że jednak umie coś więcej niż uciekać i poddawać się do niewoli. Teraz można było dokończyć obsadzanie plaż. Marszałek de Bono zwrócił się do Niemców o przysłanie w ten rejon kilku dywizji rezerwy.
    Los chciał, aby wojska z Gibraltaru nie zdążyły obsadzić strategicznych pozycji w prowincjach nadmorskich. Wywiad doniósł o planowanym w najbliższych dniach desancie aliantów. Bez namysłu przebazowano w okolice walk wszystkie dostępne samoloty, a resztki floty rzucono do walki u wybrzeży Walencji. Ku ogólnemu zdziwieniu przestarzałe kolosy (4x BB1) miały swoją chwilę chwały. Zbliżyły się na niewielką odległość do brytyjskiej floty transportowej osłanianej przez 2 nowe lotniskowce i kilka ciężkich krążowników i niszczycieli. Do nalotów bombowych ruszyło także lotnictwo. Udało się zatopić trzon floty transportowej. Brytyjczycy widząc co się dzieje przesłali w rejon posiłki. Myśliwce Spitfire RAFu z łatwością odpędziły lotnictwo włoskie robiąc miejsce dla bombowców okrętowych atakujących bezlitośnie włoskie pancerniki. Włoska flota uciekła i skierowała się do portu w Marsylii, natomiast Royal Navy rzuciło się w pogoń jednocześnie kończąc desant. W Walencji wylądowało 6 dywizji, zaraz potem dołączyły kolejne 3. Straty jednak były ogromne.

    [​IMG]

    W celu zabezpieczenia dostaw zaopatrzenia i przyszłych desantów RN postanowiło zatopić resztę włoskiej floty. Zmasowany atak na port przyniósł efekt w postaci zatopienia jednego pancernika. Dowódca włoskiej marynarki wojennej podjął decyzję o ewakuacji najpierw do Genui a gdy naloty nie ustały – do Wenecji. Przez ten czas lotnictwo bombowe Zjednoczonego Królestwo wraz z marynarką wojenną posłały na dno wszystkie pozostałe pancerniki. Włosi przestali stanowić jakiekolwiek zagrożenie na morzu. Jedynie korzystając z nieuwagi przeciwnika mogli czynić naloty bombowe na wrogie okręty, co też robili. Do końca roku straty w okrętach po obu stronach były ogromne. Włosi zatopili więcej statków (w tym ponad 20TP często z dywizjami na pokładzie), ale zapłacili ogromną cenę. Brytyjczykom w końcu udało się wyłączyć flotę przeciwnika ale było to pyrrusowe zwycięstwo.

    [​IMG]
    Okręty zatopione przez Royal Navy

    [​IMG]
    Okręty zatopione przez Włochów

    Tymczasem po udanym desancie sytuacja wyglądała dla Brytyjczyków bardzo obiecująco. Szybko poszerzyli przyczółek i dosłali posiłki, a następnie rzucili część sił na Madryt. Doszli do niego praktycznie bez walki. W tym czasie wojska włoskie zdążyły się przegrupować, a decyzja o przesłaniu rezerw przez Niemców okazała się trafiona w dziesiątkę. Przybyły 3 dywizje pancerne pod dowództwem generała Rommla oraz 6 dywizji piechoty pod dowództwem gen. Mannsteina. Można śmiało powiedzieć, że była to elita Wermachtu. Ale nic dziwnego. W końcu niedopuszczenie do wytworzenia się drugiego frontu w Europie było jednym z priorytetów Hitlera.
    Walki w Hiszpanii były bardzo zacięte. Kilkukrotnie Brytyjczykom udawało się odciąć wojska osi na południu kontynentu, ale konwoje morskie mogły tam dotrzeć dzięki kontroli nad Gibraltarem. W końcu państwa Osi uzyskały inicjatywę na froncie. Udało się odciąć i zniszczyć dywizję pancerną która zapuściła się daleko od reszty swych wojsk. Zniszczono także 3 dywizje w Guadalaharze. Brytyjczycy natomiast korzystali z dominacji w powietrzu i ich bombowce także rozbiły kilka dywizji. Aktualnie sytuacja wydaje się być pod kontrolą Osi a ostateczne wyparcie aliantów tylko kwestią czasu.

    [​IMG]
    Aktualna sytuacja na Półwyspie Iberyjskim

    Minął ponad miesiąc od ostatniego odcinka. AAR oczyszczam i zamykam. W razie chęci reaktywacji PW.
    Widder
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie