Na pohybel Elfom! - Wiggles AAR

Temat na forum 'Inne Gry AAR' rozpoczęty przez Ponury Joe, 15 Styczeń 2011.

  1. Ponury Joe

    Ponury Joe Guest

    [​IMG]

    Witajcie, witajcie, moje drogie karły! Bez zbędnych ceregieli przejdę do rzeczy. Dzisiaj będziemy kopać, dużo kopać, jutro będziemy kopać jeszcze więcej, a pojutrze...pojutrze zaczniemy ryć! Głębiej i głębiej, wciąż prąc w dół, ku nieprzebranym skarbom i wspaniałym przygodom! Tak kazał Odyn, oby jego broda rosła wiecznie. Droga będzie trudna i usłana niebezpieczeństwami, lecz ten kto podoła otrzyma zaiste wspaniałą nagrodę! Cenniejszą niż złoto! Piękniejszą od klejnotów! Lepszą nawet od potrawki z pędraka! A nagrodą tą będą brody! Prawdziwe BRODY! Łapcie zatem za kilofy, łopaty i oskardy! Hej, kto karzeł ten pod ziemię!

    STFU! - odparły karły.

    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~​

    Dobra, do rzeczy. Oto aar z Wigglesów, który będzie kontynuowany dopóki mi się będzie chciało pisać i grać. Żadnych opisów, głębokiej literatury, itp., itd. Kilka zdań na krzyż i sporo screenów. Komu pasuje może czytać, komu nie...no cóż. xD Więc jedziemy!

    Niezbędny podkład muzyczny pozwalający wczuć się w klimat kopania:

    klik

    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


    Wiggles AAR - Odcinek 1

    Przed każdym odcinkiem moi drodzy Czytelnicy będziecie raczeni porcjami karlich mądrości. Przysłowie na dziś:

    Elfy śmierdzą!


    Zacznijmy od przedstawienia pokrak, którymi przyjdzie mi rządzić i czasami pomiatać. :D Oto i oni, wesoła gromada. Trzy karły i dwie karlice. Nie jest to jakieś pokaźnie liczebne zgromadzenie, ale spokojna głowa. Niebawem zacznie ich przybywać.

    [​IMG]

    Przedstawiamy zgromadzonych: ten z pudłem to niejaki Sam, karzeł tak brzydki, że nie chciała go żadna niewiasta. Dalej: Oswald i Renate, młode małżeństwo świeżo po karlim weselu, i wreszcie na czele peletonu nestorzy klanu - Jean i Katherina, stare małżeństwo, które serdecznie się nienawidzi.

    [​IMG]

    Co jakiś czas będzie się też plątał nad naszymi głowami elf, a dokładniej elfka. Na starcie dała nam dwa pierścienie i kazała szukać kolejnych. Jak widać na załączonym obrazku została z należytą uwagą wysłuchana przez pełne entuzjazmu karły. Po wymianie kilku okolicznościowych grzeczności i zauważeniu przez naszego drogiego Sama (ahh, ten jego takt w stosunku do płci pięknej), że śmierdzi, odfrunęła w siną dal, ale pewnie jeszcze wróci.*

    Ok, zatem czas zagonić towarzystwo do roboty. Na razie będę dobrym karlim władcą i zgodzę się na sześciogodzinny dzień pracy. W sumie nie ma na początku za bardzo co przemęczać moich podwładnych. Jeszcze się napracują.:twisted:

    Ponieważ Jean i Katherina tak się kochają zostaną skierowani do pracy, która umocni ich więzy, a więc do kopania tuneli. Będą mieli sporo czasu na wypracowanie wspólnego stanowiska. He he he.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Po chwili kopania klan odkrył podziemny tunel. Jakaś dobra dusza porozstawiała tu i ówdzie beczułki z rozmaitymi fantami. Nasze zgryźliwe małżeństwo zdołało odszukać trzy beki o bardzo cennej zawartości. Pierwsza zawierała namiot, druga smażone kapelusze muchomorków (mniam, mniam), a trzecia skarb nad skarbami - trzy okazałe antołki wybornego piwa.:D Zebrawszy wszystkie graty, udali się na dalsze zwiedzanie tuneli.

    [​IMG]
    <Co ten karzeł robi pod tym grzybem?>

    Tymczasem przenieśmy się na powierzchnie, gdzie Sam zabrał się za rozpakowywanie pudła i montowanie ogniska. Po dłuższej chwili męczenia instrukcji i dwóch critical hitach w duży paluch, ognisko wreszcie stanęło. I to nie byle jakie ognisko! Każdy szanujący się karli klan toczy wokół niego ożywione życie towarzyskie, o czym niedługo się przekonamy. To tutaj wymieniane są najświeższa ploteczki z podziemnego świata.

    [​IMG]

    Zatem mamy już ognisko i jeden namiot, ale pary są dwie, więc trzeba zbudować drugi. Wiadomo, niewyspany karzeł to marudny karzeł. A i o przyrost naturalny dbać trzeba...Zamówmy więc u Samiego drugi namiot, do którego zbudowania potrzebne nam są dwie okazałe nóżki od muchomora i jeden kapelutek. Czary mary, dłubu-dłubu i po chwili namiocik stoi zapakowany w skrzyneczce.

    [​IMG]

    Hmmm, tylko po co dureń spakował go do skrzyni, skoro ma go rozbić zaraz koło ogniska? Trudno powiedzieć, oby jego dzieci były bardziej rozgarnięte. No nic, kto nie myśli, ten dwa razy robi.

    [​IMG]

    Ok, miał być krótki odcinek, więc jeszcze wydałem polecenie duetowi JK, aby wykopali pierwszą komorę pod ziemią. Nie będzie to zbyt wielka wnęka, ale pozwoli wprawić się karłom w kopaniu i drążeniu, co w przyszłości pozwoli kopać większe jamy i przeniesienie całego klanu pod ziemie.

    Zostańcie z nami. Niedługo wrócimy, aby zobaczyć jak idzie naszym dzielnym Wigglesom. :)


    * - Fajna laska, nie? **


    ** - Stary, potrzebujesz albo dziewczyny, albo psychiatry.:p
     
  2. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Czekam na więcej ;)
     
  3. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Wigglesy :D Chociaż lepsza wg mnie była by potyczka od kampanii :p Ale z drugiej strony chcę zobaczyć co jest dalej w kampanii bo dalej niż farmer chomików nie doszedłem. Powodzenia ;)
     
  4. Madlok

    Madlok Guest

    OMG, co to? O_O
    Wygląda na kolejną grę o ryciu pod ziemią.
     
  5. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Wygląda na to że zapoczątkowałem modę na kopanie w ziemi :lol2:
     
  6. Goliat

    Goliat Forumowy Mędrek

    Jak można tej klasyki nie znać? O_O
     
  7. Artafrates

    Artafrates Ten, o Którym mówią Księgi

    Ja tej gry nie znam.
    Ale jest kopanie jest fajnie ;)
     
  8. Arekus

    Arekus Ten, o Którym mówią Księgi

    Fajnie AAR z Oblessów sorki z Wigglesów :)
     
  9. tjord

    tjord Nowy

    Kurczę, zawsze mnie ta gra jakoś interesowała, ale nie miałem okazji nigdy zagrać :/. Łap repa i liczę na drobizagowe opisanie mechaniki :p
     
  10. Matheos

    Matheos Ten, o Którym mówią Księgi

    Wiii Wigglessy! Czyli kopanie z dozą humoru... Będzie się wiglessowało...
     
  11. Ponury Joe

    Ponury Joe Guest

    [​IMG]Wiggles AAR - Odcinek 2[​IMG]

    Z cyklu Mądrości starego Wigglesa:

    Ryć albo nie ryć, oto jest pytanie.


    Zanim przejdziemy do dzisiejszego odcinka to może kilka słów o naszych milusińskich.

    Każdy karzeł ma kilka współczynników, które trzeba odpowiednio analizować, żeby nie doprowadzić do powszechnej rewolty wściekłych Wigglesów. Zatem po kolei:

    Poziom życia - a więc liczba HP. Może spaść w wyniku obrażeń doznanych w walce, bądź też w wyniku długotrwałej głodówki. Po osiągnięciu 0 następuje zgon delikwenta.:p HP odnawia się samo, a w krytycznych sytuacjach można zastosować eliksir zdrowia (jeśli takowy posiadamy).

    Nastrój - jeden z najważniejszych współczynników w grze. Karzeł w dobrym humorze lepiej pracuje i bardziej optymistycznie patrzy na świat. Ponury i przygnębiony będzie się tylko snuł po podziemnych korytarzach i pożytek z niego będzie żaden, a może nawet ogłosić strajk! W takim wypadku należy schlać go piwem z muchomora, co jednak załatwi sprawę tylko na krótką metę. Lepiej zawczasu zatroszczyć się o pozostałe wskaźniki, które mają wpływ na nastrój, oraz dać karłom trochę czasu tylko dla siebie. Wigglesy to straszne gaduły, a nic nie poprawia humoru lepiej, niż pogawędka przy ognisku.

    Sytość i senność - chyba nie trzeba tłumaczyć? Każdy Wiggles uwielbia sobie dobrze podjeść i porządnie się wyspać. Na początku wystarczą smażone grzybki i namiot nad głową, ale z czasem wymagania będą rosnąć. Karły będą się domagać smażonych chomików i potrawek z pędraków. Nie pogardzą też porządną sypialnią z luksusami.

    W czasie dnia pracy nastrój, senność i sytość będą spadać od 100 w dół. Jeśli karły będą pracowały zbyt długo, to nie wystarczy im wolnego czasu na właściwe zregenerowania współczynników, a stąd prosta droga do kłopotów.:p

    Ostatnią, ale chyba równie ważną rzeczą, jest pula punktów nauki. Każdy karzeł może się uczyć poprzez pracę (lub magiczne księgi, które co jakiś czas będziemy znajdować w beczkach). Pierwsze pokolenie ma 100 wolnych punktów, które może rozdysponować na umiejętności takie jak: obróbka drewna, kamienia, metali, hodowla, gotowanie, różne rodzaje sztuk walki, itp., itd. Kolejne pokolenia są coraz mądrzejsze i mają coraz więcej punktów nauki do rozdysponowania. Szkopuł jest taki, że dziedziczą one część cech ich rodziców. Jeśli załóżmy rodzice będą mieli 80 punktów w obróbce kamienia, to dzieciaki odziedziczą 40 już na starcie. Z racji niekontrolowanego dobierania się w pary przez nasze Wigglesy, nie da się utrzymać ścisłej specjalizacji karłów. I tak spec w obróbce drewna chajtnie się z kucharką i misz-masz gotowy.:( Mimo to na początku warto stosować specjalizację, co pozwala szybciej wystartować w grze i odkrywać przydatne technologie. Ok, to by było na tyle o samych karłach. Przejdźmy do właściwego odcinka.;)



    [​IMG]

    Nasz drogi Sam rozbił wreszcie namiot, a przy okazji poduczył się trochę w obróbce drewna. 2 punkty to nie są żadne fajerwerki i ścięcie porządnego muchomora nadal będzie zajmować wieki, ale wystarczy do odkrycia kloca do rąbania. Oczywiście nie jest to to żadne hop siup! Sam musi sporo pogłówkować zanim dojdzie do tego, że zamiast schylać się i obrabiać drewno na ziemi, można ułatwić sobie pracę poprzez zastosowanie pnia. Myśl, myśl, myśl...Eureka!!!

    [​IMG]

    Co prawda czas pracy Samiego niemal minął, ale jak się już raz zabierze do pracy to musi ją skończyć. Dlatego też wydaję polecenie skonstruowania kloca do rąbania do czego potrzebne są 4 nóżki muchomora i kapelusz. W wyniku podnoszenia norm nasz Wiggles został zatem po godzinach i wykonał powierzone mu zadanie. Towarzysz Joe jest bardzo zadowolony z jego pracy.;D Co prawda Wiggles trochę marudził i nie był zbyt zadowolony zsuwaniem, gdy inni odpoczywają, ale cóż...Life is brutal i full of zasadzkas. Zresztą, to ja tutaj rządzę! :twisted:

    [​IMG]

    Gdy zatem trzy karły dostały wolne, czas wydać polecenia nowej zmianie. Oswald zgarnął skrzynię z nowym budynkiem i pognał do świeżo wykopanej przez duet JK komory. Po rozpakowaniu skomplikowanej konstrukcji nowego ośrodka produkcyjnego napłynęło zamówienie z Komitetu Centralnego KZPR (Karla Zjednoczona Partia Robotnicza) na drabinę. Racjonalizatorzy wysiłku karłowego doszli do wniosku, że za cenę dwóch nóżek od muchomora można usprawnić komunikację w głównym szybie. Nie powiem, tęgie głowy. :D

    [​IMG]

    Na powierzchni tym czasem pojawiła się trójka wygłodniałych Wigglesów, która zaczęła grzecznie upominać się o pokarmu. Trzeba było zatem chwilowo zrezygnować z "realizacji planu sześcioletniego i skierować wszystkie wolne moce produkcyjne na zaopatrzenie ludności", a mówią po naszemu - zacząć masowo smażyć kapelusze muchomora.:p Wigglesy za nimi przepadają i na jakiś czas przestaną marudzić. Dlatego też przypisałem Renatkę do ogniska, aby na stałe zajęła się produkcją żywności dla mojego małego stadka głodomorów.

    [​IMG]

    Duet JK kopiąc zawzięcie pod ziemią nabrał już pewnej biegłości w obróbce kamienia, co pozwala mi na odkrycie zakładu kamieniarskiego. To bardzo pożyteczny budynek, gdyż umożliwi mi produkcję broni. Kathi zajęła się zatem główkowaniem nad nowym typem budynku, a reszta w między czasie zajęła się zbierania surowców, co by potem nie tracić czasu. Zewsząd kazałem naznosić moim karłom kamieni oraz nóżek muchomorów - niezbędnych materiałów do rozbudowy aktualnej siedziby.

    [​IMG]

    Jak widać główkowanie wśród Wigglesów nie jest prostą sprawą. Szczególnie jeśli uwzględnimy wszechobecny burdel i krążące wokoło wygłodniałe karły. :lol2: Tak, czy inaczej, kamieniarz został odkryty i nasz drogi Sam zaraz zajmie się kolekcjonowaniem niezbędnych surowców (4 kamienie i 2 nóżki), a następnie ich obróbką i pakowaniem do skrzyni.

    [​IMG]

    W między czasie trzeba przygotować miejsce pod nowy gmach. W sumie mógłbym rozłożyć budynek na powierzchni, ale potem i tak trzeba by go przenosić pod ziemię, więc szkoda zachodu. Dlatego też małżeństwo JK otrzymało polecenia wykopania nowej komory. Niestety, na razie skill moich karłów pozwala mi kopać jedynie małe komory, gdzie może się zmieścić tylko jeden duży budynek.

    [​IMG]

    W między czasie odpoczywające małżeństwo wpadło na pewien pomysł. :> Co z niego wyniknie? O tym wkrótce.

    [​IMG]
     
  12. thrashing mad

    thrashing mad Ten, o Którym mówią Księgi

    Ciekawa gierka. Trochę przypomina starą serię 'Creatures'.
     
  13. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Lał, ciekawe czy będzie na Brazzersach? ;>
     
  14. Kentucky

    Kentucky Ten, o Którym mówią Księgi

    Dowaliłeś masła do chleba! Jestem oburzony takim postem! :p

    Ponury, jakie plany wobec hipisów? ;) (ci co grali w Wigglesy powinni wiedzieć o co mi chodzi)
     
  15. Sevgart

    Sevgart Targowica

    Ja im zawsze piwo kradłem : )
     
  16. Ponury Joe

    Ponury Joe Guest

    Plany są, a owszem. Ale nie mogę na razie nic zdradzać.;) Zresztą wiocha tych obdartusów jest dość głęboko, o ile dobrze pamiętam.
     
  17. Ponury Joe

    Ponury Joe Guest

    [​IMG]Wiggles AAR - Odcinek 3[​IMG]

    Powiedzonko na dziś:

    Kop, kop, aż się dokopiesz!

    No cóż, w dzisiejszym odcinku skupimy się głównie na odkrywaniu niezbędnych dla karłów przedmiotów i budynków. Jak wygląda odkrywanie to już pokazaliśmy wcześniej, więc nie ma sensu dawać za każdym razem screena Wigglesa w fikuśnym kapelusiku.

    Ale, ale, zanim do tego przejdziemy konieczne muszę sprostować pewne niedomówienia i insynuacje pojawiające się w związku z ostatnim odcinkiem. Pewien miłośnik karłów, którego nicku tutaj nie wymienię, zasugerował pewne sprośne i nieco podejrzane relacje mające panować w moim klanie. Z wszech miar słusznym oburzeniem muszę zdementować plotki, jakoby moje Wigglesy występowały w produkcjach firmy Brazzers, a posądzeni o to członkowie klanu zastanawiają się nad złożeniem w prokuraturze doniesienia o popełnieniu przestępstwa polegającego na zniesławieniu dobrego imienia Wigglesa Oswalda i jego małżonki Renatki. xD

    [​IMG]

    Prawda była zupełnie inna i całkowicie przyziemna. Wiggles Oswald i jego małżonka poszli po prostu spać. Sen to zdrowie, a już powszechnie wiadomo, że najlepiej śpi się wtedy, gdy pod plecami leży kamień. xD Po wyjaśnieniu tej sprawy możemy kontynuować.:)

    [​IMG]

    Sam uporał się wreszcie ze skonstruowaniem zakładu kamieniarskiego i rozłożył go w komorze, którą w międzyczasie wykopali Jean i Kathi. Karły całkiem nieźle już wywijają kilofem, ale nadal mają za małe umiejętności do kopania większych grot. Kilka chwil później kamieniarz stanął na swoim miejscu i można było przystąpić do odkrywania niezbędnych technologii. Na pierwszy ogień poszedł Nagrobek. Tak, tak, proszę się nie śmiać, to bardzo ważny budynek dla wszystkich karłów. Wiadomo, że podziemia są pełne rozmaitych potworów i niejeden Wiggles może trafić do garnka jakiegoś ogra. Po nieszczęśniku, któremu przydarzy się "zdarzenie ze skutkiem śmiertelnym", pozostanie uroczy, czerwony kapelusik, który razem z jednym kamieniem stworzy uroczy nagrobek. Dodam, że do odkrycia tego budynku nie trzeba żadnych umiejętności, więc nasz Samy świetnie sobie z tym poradził. :D

    Po wykopaniu drugiej komory pod ziemią wysłałem naszą zgryźliwą i uroczą parę na dalszą eksplorację podziemi. Liczę, że niedługo duet JK osiągnie takie umiejętności w kopaniu, że będę mógł wreszcie ryć większe komory, które pomieszczą dwa duże budynki. Ale o tym później.;)

    A teraz uwaga! Konkurs bez nagród dla moich wiernych Czytelników! Znajdź trzy różniące się elementy na poniższych obrazkach. ;D

    [​IMG]

    [​IMG]

    Rozwiązanie konkursu:
    Beczka, chomik i malutki karzeł. Czy to oznacza, że chomik wskoczył do beczki, a wyskoczyło z niej karlątko?:lol2: Skąd, to kret (tu dwa słowa wyjaśnienia - wiadomo, że bocian, który od zarania dziejów dostarcza dzieci, nie mógłby dostać się pod ziemię, dlatego najął podwykonawcę, którym jest pan kret) podrzucił małego bobaska naszym naczelnym kopaczom. Tak moi drodzy, oto nowo narodzony karzeł o imieniu Hanni. Pierwszy z wielu! To owoc nowego prawa, które ustanowiłem. Każdy karzeł, który zdecyduje się na na potomstwo, otrzyma od miłościwie panującego tzw. krecikowe, czyli darmowy przydział piwa z muchomorów i smażonych kapeluszów za każdego karzełka, który zasili szeregi klanu.

    Wiem, że obiecałem już nie dawać screenów z kapelusikiem Merlina, ale kłamałem. Mi się on podoba i będę nim Was zamęczał. xD

    [​IMG]

    Skoro kloc już gotowy to trzeba przystąpić do jego wykorzystania, a dostępne w nim budowle będą nam niezwykle pomocne. Tak się akurat złożyło, że Renatka, pozyskując kapelusze muchomorów do ogniska i piekąc je dla moich głodomorów, uzyskała dostatecznie wysokie umiejętności w obróbce drewna i gotowaniu. Odkryłem zatem trzy podstawowe budynki i przedmioty, jakie mogę skonstruować na klocu do rąbania - kosz, drzwi i farmę. Kosz to kosz, pozwala przenosić moim karłom więcej przedmiotów. Normalnie każdy z nich może targać 6 rożnych fantów. Kosz co prawda zajmuje jedno miejsce, ale dodaje 4 nowe, co jak łatwo obliczyć daje w sumie 9 wolnych pól na przedmioty. Drzwi pomagają zabezpieczyć główne tunele przed niepowołanymi intruzami. Nie są zbyt wytrzymałe, ale ich sforsowanie daje czas na powszechną mobilizację. Wreszcie, last but not least, drzwi pozwalają zagrodzić drogę podziemnym złodziejaszkom, a wierzcie mi, jest ich całkiem sporo. O farmie jeszcze będzie mowa. Tutaj powiem tylko tyle, że dostarcza ona podstawowych surowców dla mojego osiedla.

    [​IMG]

    Jak mówi stare karle powiedzenie, przypomniane na początku tego odcinka, kopanie ma sens. Nareszcie mogę ryć większe groty, a to oznacza, że w najbliższym odcinku schodzimy pod ziemie! A kysz ohydne słońce, a kysz śmierdzące kwiaty! Zaduchu podziemnych korytarzy i pyle unoszący się w głęboko położonych komorach, witajcie!

    I jeszcze na koniec odcinka miła niespodzianka. :D

    [​IMG]

    Poznajcie Levarda, dumną pociechę Renatki i Oswalda. Czyż nie jest on słodki? :>* Tak czy inaczej, mój klan się rozrasta i to mnie cieszy. W przeciwieństwie do kreta Krecika, który ma dużo roboty. :p

    *
    Niekoniecznie :twisted:
    [​IMG]

    Do zobaczyska!

    [​IMG]
     
  18. Medievista

    Medievista Ten, o Którym mówią Księgi

    Wigglesy - grałem w to wieki temu :) Kop , kop na chwałę Wigglesów !
     
  19. Knight_in_Fire

    Knight_in_Fire Ten, o Którym mówią Księgi

    Sam mam tą grę, ale nigdy mi się nie zachciało grać. Dajesz!
     
  20. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Pewien miłośnik KRASNOLUDÓW, co powinno rozjaśnić, że ta sugestia i tak była bardzo grzeczna. :D
     
  21. gentel-men

    gentel-men Ten, o Którym mówią Księgi

    Szkoda że ta gra nigdy nie doczekała się kontynuacji i gry wieloosobowej.
     
  22. Ponury Joe

    Ponury Joe Guest

    [​IMG]Wiggles AAR - Odcinek 4[​IMG]

    Dziś bezwzględnie rozprawiamy się z konkurencją:

    Adama kopnął prąd, TurboDymoMan myślał, że zawstydzi prąd kopiąc Adama dwa razy. Był w błędzie! Wigglesy zawstydziły wszystkich kopiąc cały czas!

    Siemanko wielbiciele czerwonych czapeczek! Czas na nową porcję poczynań moich dzielnych karłów.:)

    Jak zapewne doskonale pamiętacie z poprzedniego odcinka, przybyło nam kilku nowych bohaterów. Czas dla karłów biegnie bardzo szybko i zanim się obejrzymy nasze urocze i gaworzące karlątka przemieniają się w dorosłe osobniki. Stąd mojej kolonii przybyła nowa para - Sam i Hanni. Sześciogodzinny dzień pracy był jednak dobrym pomysłem, gdyż karły mając dużo wolnego czasu zajmują się... różnymi przyjemnymi rzeczami.;)

    Jak już zapowiadałem, czas opuścić powierzchnie i całkowicie przenieść się pod ziemię. Wigglesy są na tyle sprytne, że potrafią pakować swoje gmachy w malutkie skrzyneczki, które potem łatwo mogą przenosić na nowe miejsce i tam ponownie rozpakować. Zwinąłem więc namiot i ognisko z powierzchni i - wraz z drugim znalezionym w beczce szałasem - rozbiłem je w nowo wykopanej jamie. Udało mi się tak wszystko ścisnąć, że trzy kluczowe gmachy zmieściły się w jednej komorze.

    [​IMG]

    W międzyczasie nadal kontynuuję produkcję koszy. Docelowo każdy karzeł będzie posiadał takowy, aby mógł przenosić więcej przedmiotów. Co prawda obarczony nim karzeł nie może biegać, przez co jego tempo poruszania się po podziemnych korytarzach znacząco spada, ale w przyszłości z pewnością znajdziemy rozwiązanie tego problemu. Na poniższym obrazków widać Samiego podczas znoszenia gratów z powierzchni pod ziemię oraz kilka gotowych koszy, które trzeba tylko rozdysponować między karły. Na pewno będą zachwycone.:twisted:

    [​IMG]

    Wkopując się coraz głębiej, i głębiej, i głębiej, i głębiej,...., i głębiej, i głębiej,...,i głębiej(xD), moje karły natrafiły na dziwne zjawisko. Z jednego z podziemnych korytarzy dobywała się muzyka oraz swąd przypominający przypalonego chomika.

    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    Uwaga! Aby wczuć się w klimat niniejszego opisu należy najpierw uważnie wysłuchać niniejszego podkładu muzycznego!:D

    Lalala, ta ta ta!

    P.S. To jest autentyczna nuta z podziemnych korytarzy! Przysięgam! :lol2:

    P.P.S. Jeśli track się skończy zanim dokończycie czytać, zapodajcie jeszcze raz! :p
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~​

    Dla pewności wysłałem w podejrzane miejsce patrol bojowo-interwencyjny (pbi) złożony z trzech Wigglesów - Jeana, Kathi i Hanni. Taki rodzinny gang. Kierując się za ostrym swądem spalenizny dotarliśmy do poważnie zadymionej groty, gdzie znajdowało się dwóch wesołków. Aby nie być gołosłownym, patrzcie tutaj:

    [​IMG]
    <Sadyści! Ukopcili nawet chomika!;D>

    Na pierwszy rzut oka od razu widać, że nie są to uczciwie pracujący obywatele. Po wzięciu głębokiego wdechu jeden z moich dzielnych karłów udał się, aby nawiązać przyjazne stosunki z nieznajomymi. Po tradycyjnym wypaleniu fajki pokoju stało się jasne, że nie była to pierwsza wypalona przez nich dzisiejszego dnia faja.

    [​IMG]

    Rastamani, bo tak oficjalnie będziemy nazywać tych osobników, są przedstawicielami pierwszego obcego klanu, z którymi przyjdzie nam żyć pod ziemią. Klanów tych jest kilka, ale na razie będziemy mieli głównie do czynienia z tymi skopconymi obdartusami. Ich wysunięty posterunek (swoją drogą przeważnie napotyka się na nich znacznie dalej/głębiej/niżej), oprócz dwójki poważnie rozweselonych koleżków, posiada jeszcze ognisko, namiot oraz trochę zapasów. Pogadajmy z nimi, może się czegoś dowiemy:

    <Uwaga, treść niniejszej rozmowy może być niewłaściwa dla ludzi ze sztywnym kręgosłupem, bądź miękką psychiką!>

    [​IMG]

    A tłumacząc z ziomalskiego na nasz: Rastamani chcą, żebym odnalazł strażniczkę, która otworzy mi przejście do następnego świata.;)

    Po dogadaniu całej sprawy i zorientowaniu się, że kolesie są poważnie skopceni, wparowałem im na chatę całą ekipą i zabrałem się do krojenia fantów, yoł! ;D Z kanciapy poszło do kiermany kilka beczułek browca, coś do szamania i bejsbol, którym będziemy w przyszłości usadzać podziemnych kozaków, kminisz? To obczaj dalej. :lol2:

    [​IMG]

    Po "pożyczeniu" sobie kilku przedmiotów trzeba było jeszcze zabezpieczyć się przed groźbą odwetu. Wiadomo, jak karzeł Wigglesowi, tak Wiggles karłowi (czy jakoś tak:p). Dodatkowo należało zabezpieczyć się przed wydobywającym się stamtąd dymem. Istna karla Sodoma i Gomora. Dlatego też walnąłem sobie drzwi. A co? Drzwi przepuszczają tylko swoich i mogą się automatycznie zamykać i otwierać, ale ja zamknąłem je na amen. Tego mi tylko brakowało, aby banda obdartusów włóczyła się po moich pięknych korytarzach.

    [​IMG]
    <To pomarańczowe na mini-mapie to osada Rastamanów>


    No, to wszystko na dziś.:) Zapraszam za czas jakiś na kolejną porcję przygód Wigglesów.

    P.S. Wychodząc, zostaw komentarz.*;D

    *- Żartowałem. Nie musisz, ale możesz...Pomyśl o tym.:>

    [​IMG]
     
  23. Szycha

    Szycha Nadszyszkownik

    Zostawiam:D
    Odcinek mnie rozwalił na drobne :D dawno się tak nie uśmiałem! Bardzo rzadko to robię, w sumie w ogóle, ale czas zacząć, łap repa ;)
     
  24. Milven

    Milven Ten, o Którym mówią Księgi

    Rozmowa skopconych + podkład muzyczny = zgon ze śmiechu:) Osłodziłeś mi powrót na Ciemną Stronę Życia (czyt. koniec ferii):)
     

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie