Odkopano po latach. Irkutsk 1985

Odkopano po latach. Irkutsk 1985

Ha , Mustafa wraca z cołkim innym AARem ;-) CK to HoI spiritual convertion... inna forma, inna treść...
słowem: kto by to czytał?! Albo: kto by tego nie czytał...

Hearts of Iron v. 1.06C POL, minimalne własne modyfikacje graficzne, niemałe własne modyfikacje eventów (lecz
nieprzygotowywane specjalnie dla TEGO AARa) ogólnie luzik gra ;-) Akcja w całości opsywana po zakończeniu
grania. Sugestie, nawet najlepsze, niestety trafią w próżnię... Aha w razie braku czytaelnictwa zastrzegam sobie
prawo beztwytłumaczeniowego zakończenia AARa ;-) Tyle

Str. 3

 

Dzięki Alojz za krytykę. Krytyka i konkurencja to motory napędowe zmian. Są nieznośne, ale niezbędne do rozwoju.
Chaos jest, i tu nie ma winy upojenia i późnej pory. Ja tam lubię wielowątkowe "opowiadania". Akurat to jest plus tego AARa. Tak, to jest AAR. After Action Report. Każdy ma prawo do swojej opinii.
Alojz, przeczytaj 2. odcinek: sporo się wyjaśni, chociaż też jeszcze bardziej się zagmatwa ;\')
__________________________________________________________________________________________


Odkopano po latach. Irkutsk 1985 - c.d.

..........................................................................................................

Stało się tak, bo w 1939r. wybrałem opcję "Zgoda tylko na rozbiór Polski" w pakcie Ribbentrop-Mołotow.
Oczywiście spowodowało to wzrost niezadowolenia, ale co tam...
Bardzo długo, stanowczo za długo, zwlekałem z atakiem na Sowietów. Zdecydowałem się na to dopiero po odkryciu kilku
ważnych technologii zwłaszcza przemysłowych (węgiel-ropa itp.) i pancernych. Rozstawiałem wojska na granicy już
jakiś czas i to z rozmysłem.
Planowałem zrobić ogromny kocioł. Co bedzie widać. Oczywiście błędy są nieuniknione, ale to na nich człowiek się uczy.

---------- Post dodany 17.08.2009 o 15:45 ----------Poprzedni post został napisany 15.08.2009 o 11:39 ----------

Odkopano po latach. Irkutsk 1985 - c.d.

Faktycznie fiasko tej przeprawy zmusiło mnie do odłożenia planu zamknięcia sił sowieckich w kotle. Skutkiem tego było niebezpieczne rozciągnięcie frontu. Na szczęście Sowieci nie byli w stanie tego wykorzystać, bowiem dalej panował u nich chaos.

---------- Post dodany 18.08.2009 o 12:21 ----------Poprzedni post został napisany 17.08.2009 o 15:45 ----------

Odkopano po latach. Irkutsk 1985 - c.d.


Ciekawe: zero komentarzy... nic !? :-D

No tak, musiałem to zrobić, bo radzieckie oddziały bezczelnie wymykały mi się z Polesia. Powiedzmy, że było to coś w
rodzaju naruszenia niepodległości Belgii. ;-) Wkrótce też Litwa wstąpiła zresztą do Osi.

 

Dzięki! Oczywiście każdy ma swój gust i nie wszystkim się tak jak Tobie podoba. :cry: Wielowarstwowość AARa zainspirowana została książkami Franka Herberta. Ten dopiero umiał zamieszać... k:

Ciiiicho... :> nie do końca, ale widzę, że czytałeś dokładnie. Jestem pewien, że za kilka odcinków ktoś zapyta o wynik i wtedy będzie ubaw. ;D

No tak, ale ileż można czytać jedno i to samo
Fakt, opowiadanie dwuwątkowe (pamiętniki i raporty z'85), do tego dochodzi warstwa wyjaśnień grającego Niemcami autora tegoż AARa. No i punkt widzenia przeciwnika.
Mimo wszystko wydaje mi się, że tak daleko nie odbiega od "wzoru urzędowego" AARa. A czasem fajnie pogłówkować o co biega, nie ;-) (hipotetyczny cytat: "***? to on gra Niemcami czy ZSRR?")
:-D

---------- Post dodany o 07:28 ----------Poprzedni post został napisany o 06:24 ----------

________________________________________________________________________________

Odkopano po latach. Irkutsk 1985 - c.d.

Naprawdę się Sowieci wykrwawili. W Rostowie miałem 2 korpusy, łącznie 5 dywizji (2 zmot, 3 piech saperskie) ich
atakowało 9 dyw. potem jeszcze 3 pod koniec bitwy. Przez rzekę...

Zwróćcie uwagę, jak wiele dywizji sowieckich zdołało uniknąć okrężenia wycofując się z Mińska i Mochylewa na północ.
Farciarze. Niemniej głównym celem było jak najszybsze zniszczenie okrążonych dywizji celem uwolnienia moich wojsk je
otaczających...

AAR wyczyszczony i zamknięty. W razie chęcie kontynuowania prosze o kontakt z administracją forum.

Pozdrawiam
Severian