Odrodzenie Imperium Ottomanow - AAR Turcja

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez Veritas, 5 Maj 2007.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. Veritas

    Veritas Nowy

    Odrodzenie Imperium Ottomanów - AAR Turcja

    Jest to mój pierwszy AAR . Mam nadzieje że uda mi się go skonczyć :)

    HOI2 DD wersja 1.3a
    Droga ku wojnie(36')
    poziom trudności:normal
    agresywność:wściekły

    [size=+8]
    Wstęp
    [/size]
    [​IMG]
    [​IMG]

    Rok 1936 jak i poprzednie lata nie były dla Turcji zbyt owocne.Czasy dawnej świetności już przeminęły kiedy to Turcja była liczącym się państwem i władała ziemiami od Północnej Afryki przez Egipt,Iraq ,Krym poprzez Bałkany.Była liczącym się państwem i miała duży wpływ na historie Europy.Co by się stało gdyby Turcy 12 września 1683 zdobyli Wiedeń?.Na to pytanie niestety już nigdy nie uzyskamy odpowiedzi.Jednak Turcy to bardzo mądry i mężny naród i mimo kłopotów jakie towarzyszyły im przez wieki nic nie stracili ze swojej już legendarnej odwagi.Dla Turków takie slowa jak BÓG(Allach jest Wielki) HONOR OJCZYZNA to myśl przewodnia.Takich walecznych nastrojów nie widziano tutaj od czasów zajęcia Konstantynopola, a nawet śmiem twierdzić że jeszcze większych.Jednak same nastawienie nie wystarczy.Turcja potrzebuje świetnego przywódcy, a zarazem znakomitego stratega, który zwinnie będzie lawirowal na arenie międzynarodowej.Już takiego posiada i intuicja mu mówi, że nad Europa czai się widmo konfliktu jakiego dotąd świat nie widział,widmo konfliktu totalnego gdzie wszystko może przestać istnieć w ciągu sekundy i zamierza to w sposób perfidny wykorzystać.Co przyniesie czas zobaczymy.Jednak z pomocą Allacha przywrócimy dawna świetność i Turcja znów będzie krajem mlekiem i miodem płynąca.Allach jest Wielki !!!

    Granice państw w 1936 roku:

    Europa:

    [​IMG]

    Ameryka Północna:

    [​IMG]

    Ameryka Poludniowa i Srodkowa:

    [​IMG]

    Azja:

    [​IMG]

    Bliski Wschód:

    [​IMG]

    Australia i Oceania:

    [​IMG]

    Afryka:

    [​IMG]

    Sytuacja polityczna w Turcji w roku 1936:

    [​IMG]

    Turcja jest w tej chwili krajem neutralnie nastawionym w stosunku do innych państw.Nie chce mieszać się w sprawy międzynarodowe i stosuje polityke izolacjonizmu.Również armia pozostawia wiele do życzenia.Armia poborowa słabo wyposażona i zorgaznizowana.Glówne cele to swtorzenie armi zawodowej,wyjście z marazmu i polityka interwencjonizmu .

    Tereny dawnego Imperium które mamy zamiar odzyskać !!

    [​IMG]

    Armia składająca się z 10 dywizji piechoty,3 dywizji kawalerii i jednej dywizji elitarnej piechoty górskiej.
    Lotnictwo jeśli można to tak nazwać to 1 dywizjon myśliwców przechwytujących Curtiss Hawk i 1 dywizjon bombowców taktycznych Bristol Blenheim.
    Flota sklada się z 2 lekkich krażowników,1krążownika liniowego,1niszczyciela, 1okrętu podwodnego i 1 transportowca.

    [​IMG]

    Sytuacja wywiadowcza nie przedstawia się imponująco.Można stwierdzić iż nie istnieje wywiad ani kontrwywiad ,ale niedługo sytuacja zmieni się na lepsze.

    [​IMG]

    Turcy doskonale wiedzą że kraj chcący się liczyć na arenie międzynarodowej oprócz potężnej armi musi również posiadać równie mocną gospodarkę.Jednak sytuacja ekonomiczna na dzień dzisiejszy nie przedstawia się kolorowo.Turcja jest krajem rolniczym.Większość obywateli to chłopi.Potencjał przemysłowy jest bardzo mizerny.Nawet takie malutkie kraje w Europie jak Holandia czy Belgia mają o wiele lepiej rozwinięty przemysł. .Nawet taki kraj jak Polska(odwieczny wróg Turcji,nazywana niegdyś przedmurzem chrześcijaństwa) posiada więcej fabryk.Surowców też brakuje zwłaszcza stali.Jeżeli myślimy o dawnej potędze,jeżeli chcemy aby nasz sen sie ziścił musimy wprowadzić odpowiednie reformy zarówno ingerując w gospodarke jak i w siły militarne.

    Pierwsza reforma przemysłu i armii:

    [​IMG]

    Drugim rozwiązaniem na szybki wzrost gospodarczy jest podbój.Jednak sytuacja w rejonie jest napięta,zwłaszcza na Bałkanach.Właśnie tam skierowane są oczy wszystkich Turków.Bałkany -bardzo bogate tereny w surowce naturalne,strategiczne polożenie prowincji z których to wiekszość wzgórza,góry poprzecinane rzekami.Podbój napewno nie będzie łatwy.Lecz jest więcej do zyskania niż stracenia.A potencjałem przemysłowym Rumunii,Bułgarii,Jugosławi,Albanii,Grecji i Węgier nie powstydził by się nawet najpotężniejszy kraj.Tereny Północnej Afryki i Bliskiego Wschodu narazie mamy zamiar zostawić nietknięte.Przedstawiają one bowiem małą wartość ekonomiczna.Jednak jeżeli będziemy chcieli w przyszłości rządzić na wodach Morza Śródziemnego te prowincje będą bardzo ważnym miejscem strategicznym.Dodatkowo ważnym lecz ukrytym przed opinią międzynardową powodem chęci zdobycia tych ziem są represje ludności tubylczej(większość wyznaję religję Islamu) przed tymi pasożytami Anglikami,Francuzami i Włochami.Na to karygodnie się nie zgadzamy i mówimy NIE !!!

    Napięta sytuacja na Bałkanach spowodowana jest pretensjami państw do granic.Każdy tylko czycha na okazje aby przy odpowiedniej sposobności zaatakować przeciwnika,stłamsić go i wziąść jego ziemie pod swoją "ochronę".Również wiele państw ma podpisane gwarancje niepodległościowe przez takie potęgi jak ZSSR,rosnące w siłe Niemcy,troche słabsze Włochy z dosyć silną na warunki tureckie flotą i Wielką Brytanię.Jednak Turcja ma również z nimi podpisany pakt o nieagresji co ewentualnie daje nam troche czasu na prowadzenie działań wojennych lecz nie wiele.Dlatego w Sztabie Generalnym powstaje plan o kryptonimie "Wojna Błyskawiczna".Plany są tajne i nie wiadomo jaką taktyke zastosuje wojsko tureckie i jaki kraj padnie pierwszy łupem Turcji,która ma aspiracje stać się potegą.Jedno jest pewne,musi to być plan doskonały gdyż wypowiedznie wojny jednemu z państw bałkańskich może spowodować reakcję łańcuchową i konflikt na skale europejską.Dlatego siłą jest szybkość i precyzja naszych działań aby mocarstwa nie zdąrzyły zareagować.Nieoficjalnie mówi się,że pierwszym celem będzie Bułgaria ,ale to tylko plotki i nawet sami Bułgarzy w to nie wierzą (mają przecież gwarancje niepodległościowe). Oj gorzko mogą się przejechać.

    Następny odcinek "Wojna Błyskawiczna" i dalsze losy Turcji.
     
  2. Veritas

    Veritas Nowy

    [size=+4]Część I Wojna Błyskawiczna[/size]​

    Działania chociaż nieoficjalne skierowane w kierunku Bułgarii były zamysłem przemyślanym i skutecznym aby uśpić czujność Greków.Nasz kontrwywiad nie zawiódł i nic nie spodziewająca się Grecja została zaatakowana.

    [​IMG]

    Operacja o kryptonimie "Błyskawica" trwała bardzo krótko,tak krótko że nikt nie wie ile dokładnie.Dowództwo tureckie spodziewało się szybkiej kapitulacji.Wiedziano o tym,że dowodzenie greckie jest w powijakach i żołnierze miotali się jak hołota,bez jakiegokolwiek morale.Punktem zwrotnym w tej wojnie jeżeli można nazwać to wojną było przemieszcznie sie 1 dywizji greckiej stacjonującej w silnie ufortyfikowanych Salonikach do Kavali.Był to błąd, który kosztował Greków utrate niepodległości.Armia turecka wykorzystała tą sytuacje i szybkim desantem 2 dywizji piechoty i 1 dywizji piechoty górskiej z Cieśniny Dardanele zajęła ten strategiczny region.Następnie do akcji ruszyła armia stacjonująca w Istanbule złożona z 11 dywizji wspierana armią z Salonik.Zaatakowana prowincja Kavala nie utrzymała się długo i po 10 godzinach walk około 20 tysięcy Greków zginęło,cześć dostała się w jasyr:).Potem już tylko szybki marsz w kierunku Aten i walka na równinach z 4 krotna przewagą.Grecy nie mieli żadnych szans.Grecja została anektowana.

    Po wojnie przystąpiono do naprawy niezadowolenia wśród społeczeństwa.Trwało to 2 miesiące.Wszystkie nakłady szły na dobra konsumpcyjne co uniemożliwiło szkolenie armi,jednak spadek niezadowolenia spowodował wzrost potencjału przemysłowego.Również dzięki zwiększonym nakładom na dobra turecki rząd zyskał mnóstwo środków pieniężnych jakże potrzebnych w przyszłości na tworzenie siatki spiegowskiej jak i działania dyplomatyczne.

    W kwietniu 1937 roku kontrwywiad turecki liczył już 3 szpiegów na terenie Turcji.W maju już 4.Planuje się stworzyć siatkę liczącą 10 szpiegów do końca roku i utrudnianie działalności wrogich agentów.


    Istotnym wydarzeniem które miało miejsce w 37 roku było wypowiedzenie wojny przez Japonie Chinom,Szansi i Kwang Si.Rządowi tureckiemu dało to do zrozumienia że Japonia ma zapędy imperialne i polityka obu naszych krajów jest bardzo podobna co w przyszłości może skutkować jakimś porozumieniem.

    Technologia też się rozwijała bardzo dynamicznie ,w 37 ukończono "Ulepszone narzędzia mechaniczne" dzięki czemu wydajność przemysłu wzrosła o 5%.Następnie zaplanowano zmechanizować rolnictwo dzięki czemu ma wzrosnąć populacja Turków.

    [​IMG]

    Odnośnie armii utworzono 14 i 18.10.37 i 2.11.37 1 dywizję piechoty i 3 dywizje piechoty górskiej jakże potrzebnej do ewentualnego ataku na górzystą Bułgarię.

    [​IMG]

    W między czasie zadbano o stworzenie najbardziej skutecznej dla sił lądowych taktyki tzw "Szeroki Front" .Oprócz wzrostu zorganizowania udało się opracować nową technikę wytwarzania broni i amunicji dzięki czemu jej koszt spadł o 5%.

    Na 22 października 1937 roku zwołano specjalne posiedzenie rządu dotyczące sytuacji na świecie i możliwości ataku i wchłonięcia następnego z krajów bałkańskich.Na posiedzenie przybyli głowa państwa Kemal Ataturk,szef wywiadu Sukru Ali Ogel,dowódca wojsk lądowych Mehmet Nuri Yamut,dowódca sił powietrznych Ali Orlungat,minister zbrojeń Zekai Apaydin,szef sztabu Ferzi Cakmak i minister spraw zagranicznych Tewfik Rustu Aras.

    Kemal Ataturk:WitamPanowie.Dziękuje za przybycie.Ta narada jest tajna.Bardzo prosze aby to co zostanie uzgodnione tutaj nie wyszło poza mury tego pokoju.Na wstępie chciałbym się dowiedzieć jaka jest sytuacja naszej armii lądowej i sił powietrznych?
    Mehmet Nuri Yamut:Na dzień dzisiejszy posiadamy 3 dywizje piechoty górskiej-są to nasze elitarne oddziały,3dywizje przestarzałej kawalerii z brygadami artylerii,10 dywizji słabo wyposażonej piechoty oraz 3 dywizje nowoczesnej piechoty
    Kemal Ataturk:Jak przedstawia się sytuacja sił lotniczych?
    Ali Orlungat:Nasze siły powietrzne są to 1 dywizjon myśliwców przechwytujących i 1 dywizjon bombowców taktycznych.I tutaj apeluje korzystając z możliwości o zwiększenie nakładów na lotnictwo.Mamy bardzo dobrych i zdolnych pilotów jednak nakłady na siły powietrzne są żadne i jedynie przeznaczane są środki na utrzymanie już istniejących.
    Kemal Ataturk:Doskonale Cię rozumiem Ali,jednak w tej chwili priorytetem są siły lądowe.Jednocześnie orientuje się że jeżeli Turcja chce mieć nowoczesne wojsko musi posiadać zarówno silną flotę,armię lądową i powietrzną.

    W międzyczasie wtrącił się szef sztabu Ferzi Cakmak:

    W związku z zaistniałą sytuacją muszę się wtrącić.Jako szef sztabu najlepiej wiem jak ważna jest współpraca wojsk.Jednak w tej chwili nie możemy mówić o żadnej współpracy skoro siły powietrzne praktycznie nie istnieją.Nalegam aby Zekai przedstawił sytuację zbrojeń na lata 37-40 w związku z tą sytuacja.
    Kemal Ataturk:Słuchamy Zekai?
    Zekai Apaydin:A więc,przemysł pracuje pełną parą.Fabryki są nastawione na produkcję broni i amunicji .Stocznie stoją puste.Na samoloty też nie ma środków.Lata 37-40 to głównie produkcja broni potrzebnej piechocie.Na dzień dzisiejszy na nic innego nas nie stać.Rozumiem wasze rozgoryczenie ale nic na to nie poradzę.

    Ali Orlungat nie zadowolony z przebiegu sytuacji poprosił Kemala o zakończnie jego udziału w tym spotkaniu i zgodę tą otrzymał,po czym zdenerwowany wyszedł.

    Kemal Ataturk:Właściwe do inwazji na Bułgarię(to jest głowny cel spotkania) nie potrzebujemy silnego lotnictwa(ów wiedze uzyskał po konsultacjach z odpowiednimi wojskowymi) jednak Ali zaznaczył ważną sprawę i w przyszłości musimy mieć to na uwadze.
    Kemal Ataturk:A jak przedstawiają się nasze stosunki z Niemcami i ZSRR po inwazje na Grecję(pytanie dośc istotne bo oba te kraje dają gwarancje niepodległościowe Bułgarii, która zamierzamy zaatakować)?
    Szef wywiadu Sukru Ali Ogel:nasza siatka na terenie ZSRR i Niemiec jest dopiero tworzona więc odemnie Kemal nie otrzymasz informacji co dzieje się na Kremlu, a co w Bundestagu.
    Minister spraw zagranicznych Tewfik Rustu Aras: Wczoraj rozmawiałem telefonicznie z ambasadorem w Berlinie i Moskwie.Sprawa wygląda nastepująco:Berlin nie widzi żadnych przeszkód odnośnie naszej dalszej ekspansji.Są skłonni nawet do sojuszu.Tak samo u nich jak i u nas panują nastroje nacjonalistyczne i szukają jak to oni nazwali "przestrzeni do życia na wschodzie".Sprawa z ZSRR przedstawia się o wiele gorzej.Stosunki bardzo się pogorszyły.Rosjanie nawet zagrozili wydaleniem Tureckiego ambasadora jednak tak się nie stało.Sytuacja jest na tyle napięta że graniczymy z ZSRR i ryzyko wojny jest spore.Dodatkowo nieoficjalnie Rosjanie zgłaszają pretensje do Bałkan gdzie jak to określili muszą "chronić swoich braci słowian".
    Mehmet Yuri Namut:Jeżeli po inwazji na Bułgarię ZSRR wypowie nam wojnę nie mamy żadnych szans.Wszystkie siły stacjonują na zachodzie kraju przygotowując się do inwazji.Granica z ZSRR stoi pusta.
    Kemal Ataturk:Dobrze Panowie,już wszystko jest jasne,dziękuje za przybycie.Wnioski po spotkaniu wyglądają następująco i proszę sie bezwzględnie podporządkować:
    -musimy zmodernizować całą armię
    -jeszcze większe nakłady trzeba przeznaczyc na podukcję piechoty.Mamy za mało dywizji.
    -ministra spraw zagranicznych wysyłam z tajną misją do Berlina aby zawrzeć sojusz turecko-niemiecki.
    -pomodlić się do Allacha aby ZSRR nie wypowiedziało nam wojny

    Plan ataku na Bułgarie będzie jeszcze szczegółowo omówiony na nastepnym spotkaniu.Jednak chyba wszyscy się zgodzą, że inwazja musi nastąpić w 1938 roku.

    Wszyscy odparli jednogłosnie TAK !!!
     
  3. Veritas

    Veritas Nowy

    [size=+4] Odcinek II Rozterki[/size]​

    Z punktów ustalonych uprzednio na ostatnim posiedzeniu udało się wykonać wszystkie. Jednak plany trochę się zmieniły-główny cel ataku. Udało się zmodernizować armie, utworzone nowe jednostki piechoty a także udało się zawrzeć sojusz z Niemcami-uważa się to za ogromny sukces tureckiej dyplomacji. Również kraj stawał się coraz silniejszy ekonomicznie. Udało się zwiększyć wydajność przemysłu o kolejne 5 % pod koniec 1938roku.

    [​IMG]

    [​IMG]

    [​IMG]

    Godny uwagi jest fakt, że zaledwie 9 dni po podpisaniu sojuszu Niemcy podzielili się z Turkami swoją zaawansowaną wiedzą technologiczną.

    [​IMG]

    Zakończono także tworzenie siatki kontrwywiadowczej i w marcu 1938 roku liczyła już 10 szpiegów. Rozlokowano a raczej ukryto ich na terenie całej Turcji. Niczego się nie spodziewając, niedługo mieli już dać znać o swojej działalności a było wiadome że Tureccy agenci to najwyższa światowa pułka kontrwywiadu. Pierwsi przekonali się o tym Włosi i właściwie tylko oni. Do maja 1938 roku usunięto wszystkich wrogich agentów. Jednak ich praca bynajmniej się nie skończyła i musieli działać dalej. Udało się parę razy uniemożliwić przeniknięcie sowieckich agentów w szeregi tureckiego rządu.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Po podpisaniu sojuszu z Niemcami priorytety się zmieniły. Na arenie międzynarodowej nie wiedziano co myśleć o tym wydarzeniu, zwłaszcza że zarówno Niemcy jak i Turcja rosły w siłę(Niemcy po Anschlusie Austrii, Turcja poprzez bardzo agresywną politykę na Bałkanach. Atak na Bułgarie jak donosiły placówki dyplomatyczne nieuchronnie skończyłby się wojną z ZSRR. Turcy to bardzo dzielny naród, który nie boi się jakichś tam Rosjan, jednak również rozsądny, wiedzący że jeszcze nie pora.

    W sierpniu zaanektowano Albanie. Miała ona gwarancje niepodległościowe od Włoch jednak Ci nie zareagowali. Nie stoczono żadnej bitwy ponieważ kraj ten nie miał żadnej jednostki wojskowej.
    Turcja rozochocona brakiem reakcji jakiegokolwiek państwa planowała już atak na Jugosławie. Kraj bardzo duży, o ciężkim do zdobycia terenie nie będzie na pewno łatwy celem nawet dla wojsk tureckich .Jednak jest jeden bardzo ważny atut-sojusz z Niemcami którzy mają granice z Jugosławią od północy. Jugosławia nie ma żadnego sojuszu więc atak z obydwu stron będzie na pewno skuteczny. Jedyną przeszkodą mogą okazać się gwarancje Francuzów, jednak jesteśmy zdania że te „żabojady” nie zaryzykują wojny z coraz potężniejszym sojuszem nazywanym w kręgach dyplomatycznych Osią.

    Plan ataku na Jugosławie wg niektórych jest genialny a tereny zdobyte na Albanii okazały się niesamowicie ważnym elementem strategicznym: plan o kryptonimie „Piorun” gdyż atak połączonych sił turecko-niemieckich miał spaść na Jugosłowian jak grom z jasnego nieba. Jednak Ci sprytni Słowianie coś przeczuwali i na granicy tureckiej w miejscowości Stip i Skopje ulokowali po 3 dywizje i po jednej dywizji wsparcia w Podgoricy i Cristinie.

    Założenia "Operacji Piorun"

    [​IMG]

    Najpierw zdecydowano zaatakować miejscowość Pristina 11 dywizjami-jedną zostawiając na wypadek ataku z Podgoricy .Był to bardzo istotny manewr taktyczny gdyż tym posunięciem odcięto by linie zaopatrzenia wojskom przeciwnika stacjonującym w Stip i Skopje. Następnie przewidywano atak miejscowości Stip 6 dywizjami z Edessy wsparty 11 z Pristiny. Końcowa faza operacji to zmasowany atak tureckiego wojska z Pristiny , Stipu i Ioanniny i wybicie 60 tysięcy jugosłowiańskich żołnierzy. Potem swobodny rajd w kierunku Belgradu i zajmowanie kolejnych prowincji. Wojnę wypowiedziano 3 października 1938 roku.

    Okazało się jednak że to tylko teoria i życie pisze własny scenariusz. Nagle stało się coś nie przewidzianego przez stronę turecką. Coś co mogło przyśpieszyć zakończenie wojny z Jugosławią, ale na dłuższą metę było nie na rękę Turcji i biło w jej interesy na Bałkanach. Otóż ni stąd ni z owąd ,nie wiadomo kiedy Bułgaria i Rumunia znalazły się w sojuszu z Turcją i Niemcami. Wcześniej opracowanego planu operacji nie udało się wykonać w 100%.Stało się tak dlatego że Bułgarzy zaatakowali Jugosłowian w miejscowości Stip. Obawiano się że zanim 1 turecka armia zajmie Pristinę Bułgarzy będą już w Stipje i jeśli będzie tak dalej Turkom nie przypadną prawie żadne zdobycze terytorialne. Dlatego postanowiono zaatakować wszystkie prowincje jednocześnie przy wsparciu bombowców taktycznych. Tak wyglądała sytuacja po operacji Piorun.

    [​IMG]

    Następnie niespodziewanie z Podgoricy ruszyła armia Jugosłowiańska w kierunku Pristiny na co nie mogliśmy sobie pozwolić gdyż odcięło by to zaopatrzenie dla armii w Nov Pazar. Dlatego wysłano wszystkie dywizje czym prędzej do Pristiny .Jednocześnie zaplanowano desant 3 dywizji do nie bronionych Dubrownik-zajęcie Mostaru i Uzic i całkowite odcięcie 3 dywizji stacjonujących w Podgoricy. Wszystkie te operacje musiano przeprowadzać błyskawicznie gdyż Niemcy nie próżnowali i obawiano się że ze zdobycia choćby polowy Jugosławi nici. Trzeba wziąć również pod uwagę że główny ciężar walk spoczywa na armii tureckiej-po prostu na naszej granicy Jugosłowianie uformowali więcej dywizji.

    [​IMG]

    Dowództwo tureckie chciało ustalić granice na linii Mostar, Sarajewo(2 fabryki), Osijek , Novi Sad(dobry przyczółek do ataku na Węgry. Jednak jak widać to się nie udało.Sukces Niemcy zawdzięczają jednostkom pancernym- ich sile uderzenia i szybkości. Po wojnie dowództwo sił lądowych na pewno zwróci uwagę na ten typ jednostek.

    [​IMG]

    Jednak pozostał jeszcze jeden priorytetowy cel-stolica Jugosławi Belgrad
    Rajd kawalerii w stronę Belgradu ,aby tylko zdarzyć przed Niemcami !!!

    [​IMG]

    UDAŁO SIĘ !!!

    [​IMG]

    Z pomocą Allacha wszystko jest możliwe. Udało się dokonać aneksji Jugosławii, całość zdobyczy przypadła Turcji. Wojna zakończył się 6 listopada 1938 roku. Z tej batalii zwycięsko wyszliśmy My przodkowie Ottomanów. Rodzi się nowa siła w Europie, rodzi się nowa potęga i inni muszą to uszanować. Należne miejsce Turcji jest tu-w Europie- należne od dawna wśród największych Hegemonów.

    Terytorium Turcji po wojnie:

    [​IMG]
     
  4. Veritas

    Veritas Nowy

    [size=+4]Część III Żałoba Narodowa[/size]​

    Niestety stało się najgorsze. Kilka dni po wojnie tj 10 listopada 1938 roku Ojciec wszystkich Turków zmarł. Był to wstrząs dla każdego gdyż nikt nie spodziewał się takiego wydarzenia. Kemal wyglądał świetnie i na nic się nie skarżył. Najlepsi specjaliści nie zdołali wyjaśnić co było przyczyną zgonu. Śmierć naszego przywódcy odbiła się bez echa na świecie. Jedynie kondolencje napływały z „bratnich” krajów: Niemiec, Jugosławii, Rumunii i Bułgarii.

    [​IMG]


    Najbliższy doradca Kemala:
    Kiedy zdobywaliśmy Belgrad nasz przywódca triumfalnie wkraczał do tego miasta na czele kolumny złożonej z naszych doborowych jednostek. Mimo tak wielkiego zwycięstwa nie wyglądał na zadowolonego Jak się później okazało w trakcie trasy do stolicy Jugosławii zobaczył jakie skutki powoduje wojna i to było powodem jego smutku. Cóż za rzeczy musiał zobaczyć, rzeczy które usunęły uśmiech z jego twarzy, rzeczy które wpłynęły na niego diametralnie, tak diametralnie , że nie wyglądał już tak jak kiedyś-z człowieka o silnej osobowości i posturze zrobił się wątłą, cichą nie lubiącą towarzystwa osobą. Cóż za rzeczy ujrzał, które tak go stłamsiły. Wiedział że wojna przynosi same zło, wiedzieliśmy i my. Niechcieliśmy aby oglądał skutki naszych działań. Nawet zakazaliśmy podróży do Jugosławii, ale czym jest nasze słowo w stosunku do głowy państwa. Mogliśmy tylko powiedzieć ale wiedzieliśmy że i tak zrobi swoje. Nie sądziliśmy że to co ujrzy aż tak na niego wpłynie. Zamartwiał się już samymi opowieściami bo i takie do niego docierały ale jak zobaczył to, ciężko to nawet nazwać , i my to zobaczyliśmy………

    Te zniszczenia, domy jeśli można nazwać to domami, niektóre poprzewracane jak pudełka zapałek. Gruzy, stosy , ni żywej duszy. Same zgliszcza , pełno ognia wokół. To były nasze wyobrażenia piekła. Wtedy zadaliśmy sobie pytanie: co my najlepszego zrobiliśmy? Czy tego uczyli nas nasi ojcowie i dziadowie? Czy tego uczy nas nasza religia? Niszczenia wszystkiego i pozbawiania życia ludzi, niewinnych ludzi niezależnie od narodowości , rasy , wyznania.

    Zapanowała konsternacja.

    [​IMG]

    Ogromny smutek i cisza, która wydawała się być wiecznością. Wszyscy patrzyli się na siebie i wiedzieli że popadliśmy w jakiś amok, żądza władzy i myśli o potężnym imperium uczyniła z nas tyranów. Czy człowiek może się opamiętać dopiero gdy śmierć poniesie inny człowiek?

    I wtedy niespodziewanie podbiegła matka, która straciła swoją córkę i syna w trakcie nalotów wykrzykując:

    -Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?
    -Dlaczego nie zabiliście mnie , tylko moje dzieci, Boże dlaczego?
    -Co one wam zrobiły, co one były winne. Nie mam już dla kogo żyć. Możecie mnie zabić.

    [​IMG]

    Zdążyła to wykrzyczeć i wtedy żołnierze odciągnęli ją na bezpieczną odległość. Każdy ze zgromadzonych miał na twarzy smutek. Ja widziałem na ich twarzach żal, ogromny żal, żal do samych siebie. Wszyscy mieli łzy w oczach. Łzy które oddawały ich smutek, łzy których po raz pierwszy doświadczyli. Tak zobaczyłem w sobie i w nich człowieczeństwo. Zobaczyli i oni ale wiedzieli ze jest już za późno. Jednak czy będzie to nauczka na przyszłość, nauczka dla przyszłych pokoleń, czy pamięć tych wydarzeń będzie zawsze żywa. Czy kiedy my odejdziemy z tego świata, odejdzie też to wydarzenie. Wiedzieliśmy już, że tak stać się nie może. I musimy podjąć odpowiednie kroki w tym kierunku, a czasu było coraz mniej.

    Mauzoleum wybudowane jeszcze za życia Kemala:

    [​IMG]

    Przemówienie Ismeta Inonu do tłumu zebranego obok Mauzoleum Kemala Ataturka:

    Teraz jako nowy przywódca wcześniej jako doradca Kemala ja Ismet Inonu przekazuje świadectwo tego wydarzenia, abym nie tylko ja, ale i wy jako naród wiedzieli do czego prowadzi żądza, żądza zagarnięcia wszystkiego .W tym celu będzie utworzone muzeum pamięci ofiar krwawej wojny jugosłowiańskiej.

    Ktoś nagle krzyknął z tłumu:
    -Wolność dla Jugosławii, wolność dla Albanii
    Po chwili ktoś dodał:
    -Wolność dla Grecji

    Jednak Inonu widział że oddanie władzy w ręcę rodowitych mieszkańców nakręci tylko krwawą spiralę przemocy i nienawiści , a w sytuacji kiedy nasi sojusznicy informowali nas o wojnie która miała nadejść nie mogliśmy sobie pozwolić na taki krok. Turcja jednak dalej była cyniczna. Mimo to nie zamierzaliśmy wypowiadać wojny żadnemu innemu krajowi, ale bronić się musimy.

    Po śmierci Kemala Turcja stała się Demokracją. Nie zamierzała prowadzić żadnych wojen, ale nigdy nic nie wiadomo. Ostanim życzeniem Kemala było zaprzestanie wojen i tylko i wyłącznie rozwój ekonomiczny kraju. Ale czy w obecnej sytuacji Turcja może sobie na to pozwolić?. Czy wcześniejsze zapewnienia Inonu nie były tylko grą, czy wcześniejsze łzy i żal nie były sztuczne. Czy Inonu okażę najbardziej szczwanym lisem w historii kraju. Kim tak naprawdę jest? Co się stanie ? Tego nikt nie wie:

    NAWET JA
     
  5. Veritas

    Veritas Nowy

    [size=+4]Część IV Siła Demokracji[/size]​

    Jak się okazało sytuacja po wojnie jugosłowiańskiej została ustabilizowana. Niezadowolenie społeczeństwa spadło. Niedługo po tym już nikt nie pamiętał o tych przykrych wydarzeniach. Jedyną pamiątką było niedawno powstałe muzeum do którego i tak nikt nie uczęszczał. W planach jest nawet wydanie nowego podręcznika historii tylko troszeczkę zmieniającego fakty i likwidowanie z przeszłości tylko niektórych wydarzeń- jak to ujął Inonu – tylko nieistotne zmiany kosmetyczne. Była to niewątpliwa i z perfidią przygotowana intryga stworzona przez nowo powstały gabinet. Intryga się powiodła i społeczeństwo omamione obietnicami rozwoju, niespotykanego rozwoju gospodarczego jak na ten czas w Europie nabrało się, a większość surowców i pieniędzy napływała od uciemiężonych przez Turcję narodów bałkańskich. Potęga demokracji okazała się ogromna, jeszcze większa jak dyktatury i społeczeństwo wzbogacało się. Turcy niewątpliwie byli bardzo bogaci. Dla mamony stracili głowę i można nimi teraz manipulować , a raczej sterować jak marionetką. Liczą się tylko zyski i pogoń za pieniądzem, nic innego. Rządowi jest to bardzo na rękę. Na razie niewiadomo jakie ma dalsze plany jednak można się domyślać że są to plany bardzo ambitne i poprzedni rząd jak i jego cele okazują się przy tym gabinecie jak kropla w morzu. Tak chytrych, przebiegłych i cwanych ludzi jeszcze świat nie widział. Takich jeszcze matka ziemia na świat nie wydała. Świadczy o tym choćby turecka dewiza , której oryginalna treść brzmi :

    Yurtta Sulh, Cihanda Sulh
    Pokój w Ojczyźnie, Pokój na Świecie

    A została zmieniona na :

    Cihanda Sulh, Yurtta Sulh
    Pokój na Świecie, Pokój w Ojczyźnie

    Po publicznym oświadczeniu zostało przeprowadzone referendum w którym można rzecz Turcy jednogłośnie przyjęli je jak swoją dewizę narodową około (90%).

    Ismet Inonu w trakcie przemówienia do narodu po referendum:

    -Drodzy rodacy. Jestem rad. Cieszę się z waszej decyzji, co do której nie miałem żadnej wątpliwości. Wiedziałem, że zagłosujecie na TAK udowodniając tym ,że jesteście mądrym narodem który chce strzec nie tylko porządku w swojej ojczyźnie, ale i na świecie. Wiecie również doskonale, że Turcja uczyni wszelkie kroki aby zachować pokój i zrobi to wszystkimi możliwymi metodami. Dlatego czasami chcąc bronić światowego porządku trzeba o to walczyć, walczyć zbrojnie, ponieważ do niektórych nie trafiają słowa, ale czyny……

    Tłum bym wniebowzięty tym przemówieniem i od razu wszystkie rodziny w Turcji zaczęły świętować. Jednak ci biedacy nie wiedzieli co tak naprawdę zrobili, co ich czeka, ach żeby chociaż się domyślali ale nie, to było na nic, byli omamieni. Tylko w głowie im była zabawa, tańce, chulańce, swawole.Tak , tak niech się bawią , świętują póki mogą, ale już niedługo. Tak przyjdzie im zapłacić za to ogromna cenę. Cenę której nigdy nie widzieli na oczy, cenę przy której pieniądz staje się niczym. Cenę która zobaczą tylko raz w życiu, a może nawet nie zdążą.

    W międzyczasie Turcja się rozwijała. Tworzyła nowe miejsca pracy(głownie w przemyśle zbrojnym), nowe technologie.

    [​IMG]

    15 marca 1939 roku Niemcy dokonały aneksji Czechosłowacji. Świat był w szoku. Wspólnota Międzynarodowa nie zamierzała tego tolerować, ale cóż z tego skoro skończyło się tylko na zapewnieniach ustnych. Jak Turcja będzie podbijać kolejne tereny afrykańskie czy anektować państwa arabskie też będą tylko stać i przyglądać się?. Pewnie TAK , a żołnierz turecki nie okazuje łaski tchórzą. Aneksja tego państwa nie była dla nas zaskoczeniem gdyż Niemcy od dłuższego czasu informują nas o swoich posunięciach.

    [​IMG]

    Mało tego, bratni naród niemiecki dba o swoich sojuszników i ciągle podsyła nam nowe technologie jak i mnóstwo surowców potrzebnych do budowy armii i utrzymania produkcji w fabrykach. Nie pozostajemy im dłużni wysyłając ogromne ilości pieniędzy co przy okazji wpływa na poprawę i tak już świetnych stosunków.

    Czas płynął wolno i spokojnie aż do pamiętnego dnia 16 marca 1939 roku kiedy to na zastrzeżonej linii
    Berlin-Ankara rozległ się dzwonek:
    Odebrał pracownik pałacu prezydenckiego:
    -Słucham ?
    Attache wojskowy ambasady w Berlinie:
    -Muszę natychmiast rozmawiać z prezydentem-wykrzyczał przerażającym głosem

    Młody pracownik ambasady był przerażony tonem głosu tego człowieka i nie zastanawiając się szybko skierował się w stronę pokoju gdzie znajdował się Inonu. Wbiegł zdyszany i z początku nie mógł nic wykrztusić

    Pracownik:
    Panie Prezydencie, Panie Prezydencie….
    Inonu:
    -Co się stało, co się stało do diabła:
    Pracownik:
    Panie Prezydencie, Panie Prezydencie, wzdychał dalej nie wiadomo czy ze zdenerwowania czy zasapania, ale w końcu się udało
    -Panie Prezydencie dzwoni attache wojskowy z ambasady w Berlinie, to chyba coś bardzo pilnego, krzyczy do telefonu niemiłosiernie

    Inonu w jednej chwili zbladł, wiedział że musi być to pilna sprawa, attache był jednym z najbliższych „ludzi prezydenta” który nie dzwonił w błahych sprawach, a można powiedzieć że bardzo ważnych, nie czekających zwłoki. Po chwili zastanowienia przybrał mężną pozę i opanowanym głosem powiedział:

    -Dziękuje Ci chłopcze, napij się czegoś

    Po czym zdecydowanym krokiem udał się w stronę gabinetu. Już w trakcie drogi wiedział , że może spodziewać się najgorszego po tym telefonie. Nie zdążył jeszcze wejść do pokoju, a już słyszał ten przeraźliwy krzyk. Krzyk tak mroczny, że aż samym Inonu zatrząsło. Skierował rękę w stronę słuchawki, a ręka mu drgała jak nigdy. Chyba przeczuwał że to co zaraz usłyszy pokrzyżuje jego plany i może zmienić życie w piekło.

    Inonu:
    -Słucham?
    Attache:
    -To ty Inonu? Inonu na Allacha będzie wojna, rozumiesz? Będzie wojna. Nad Europą rozpęta się piekło jakiego dotąd świat nie widział. Armagedon o którym nikt nie śnił, a nawet nie miał w najgorszych myślach. Niemcy poinformowali mnie o swoich planach: we wrześniu zamierzają zaatakować Polskę potem zachód i północ Europy. Polska ma zapewnienia Francji i Anglii. Mamy z nimi granice. Co zrobimy?

    Inonu w tym momencie odłożył słuchawkę nic nie mówiąc. Pozostawił to bez komentarza. Ale jego myśli biły się, przeplatały, tak naprawdę nie wiedział co myśleć. Przecież wiedział że ten moment nastąpi, ale nie sądził, że tak szybko. Wiedział doskonale, że Turcja jeszcze nie jest gotowa na ten konflikt, konflikt który może przerodzić się w globalną wojnę. Tak naprawdę nikt nie wiedział co sobie myśli, nawet JA

    Jednak chyba zachował rozum i zdrowy rozsądek i kazał niezwłocznie przeznaczyć całą zdolność produkcyjną na siły zbrojne. Jednak wiedział , że stan ostateczny w którym widział tureckie siły zbrojne nie nastąpi przed wrześniem 1939 roku. Nie stworzono ani jeden dywizji bombowców taktycznych, ani jednej dywizji myśliwców, flota też pozostawiała wiele do życzenia i niedostateczna ilość dywizji piechoty.

    [​IMG]

    Te niedobory ilościowe nadrabiały morale wojska tureckiego, jedne z najwyższych na świecie:

    [​IMG]

    Również jednym z rozkazów wydanym zaledwie dzień po informacji o wojnie było przegrupowanie całości sił tureckich na południowy-wschód kraju gdzie przebiegała granica z Francją i Irakiem(państwo satelickie Wielkiej Brytanii).

    [​IMG]

    Inonu jak cała Turcja wiedziała, że głównym zagrożeniem będą Brytyjczycy i ich flota na Morzu Śródziemnym Royal Navy. Francuzów nikt nie traktował poważnie, ba, nawet nie tylko wśród ludzi, wśród zwykłych obywateli Europy ale i w kręgach władzy chodziły dowcipy o Francuzach, ich armii i odwadze. Dlatego zagrożenia z tej strony nikt nie brał na serio:

    1. Po co posadzono tyle drzew dookoła Pól Elizejskich?
    -Żeby Niemcy mogli maszerować w cieniu.

    2. Dlaczego francuska armia nakazuje żołnierzom codzienne pranie podkoszulek w wybielaczu?
    -Żeby ich białe flagi były lepiej widoczne

    3. Co po niemiecku znaczy "Maginot"?
    - Witajcie!

    4. Jak nazwać 100 000 Francuzów z podniesionymi rękami?
    - Armia.

    5. Dlaczego francuskie czołgi mają lusterka boczne?
    - Żeby załoga mogła obserwować pole bitwy.

    6. Francuskie czołgi mają trzy biegi do tyłu i jeden do przodu.
    - Po co im ten do przodu? Na wypadek, gdyby wróg zaskoczył ich od tyłu.

    7. Jak ma tytuł najkrótsza książka świata?
    - Poczet francuskich bohaterów wojennych.


    Słowa Georga Pattona – generała amerykańskiej armii który dowodził m. in w Normandii
    "Wolę mieć niemiecką dywizję przed sobą, niż francuską za sobą".

    [​IMG]
     
  6. Veritas

    Veritas Nowy

    [size=+4]Część V Zaskoczenie[/size]​

    Zamiast dywizji pancernych rozpoczęto produkcje amunicji i broni tak potrzebnej piechocie. Czołgi po wojnie jugosłowiańskiej dalej są oczkiem w głowie naszych sił zbrojnych, ale niestety w tej chwili nie ma na nie funduszy.

    [​IMG]

    I wtedy stało się coś niespotykanego. 1kwietnia 1939 roku największe tchórze Europy wypowiedziały wojnę naszemu sojusznikowi Niemcom.

    [​IMG]

    WOJNA !!!

    [​IMG]

    Wojska tureckie nie zdążyły się przegrupować i południowo-wschodnia granica była zupełnie nie broniona. Francuzi zdobyli 3 tureckie prowincje.

    [​IMG]

    Sytuacja na froncie wschodnim i sukcesy Niemców:

    [​IMG]

    9 maja Niemcy dokonały aneksji Polski ,a 2 lipca 1939 roku wypowiedziały wojnę Belgii, Holandii i Luksemburgowi. Już 9 lipca Niemcy dokonały aneksji Luksemburga.

    [​IMG]

    Włochy przyłączyły się do wojny po stronie Osi niewiadomo kiedy. Widać niemiecka dyplomacja działa cuda. Od razu zaproponowali Turcji pomoc. Jest to o tyle dziwne, że nie mamy z nimi najlepszych stosunków. Jednak to się poprawi. W imię dobrej woli przekazali nam strategiczne wyspy na Morzu Śródziemnym i nowe technologie . Co jak co ale Turcja im tego nie zapomni i żołnierz turecki będzie szedł ramie w ramie z żołnierzem włoskim nie tylko w Afryce, ale i na całym świecie. Chwała sojuszowi.

    [​IMG]

    Warte nadmienienia jest, że armia turecka od chwili wybuchu wojny stale się rozrastała. Od momentu wypowiedzenia wojny prawie podwoiła swój stan liczebny. Zdolności produkcyjne stale się zwiększają .W tej chwili jesteśmy w stanie stworzyć 6 dywizji piechoty w ciągu 2.5 miesiąca. Sądzimy że pod koniec roku te zdolności wzrosną do 12 dywizji co daje około 55 dywizji rocznie.

    [​IMG]

    Armia niemiecka jest nieugięta. Aż to podziw bierze dowództwo tureckie. Bitwy w Polsce trwały miesiąc. Teraz Niemcy osiągają sukcesy w Niderlandach i na terenie Francji. Niemcy i ich sojusznicy !!!
    4 października Francja została zdobyta i został utworzony marionetkowy rząd z siedziba Vichy, którego wszystkie decyzje były podporządkowane Niemcom.

    [​IMG]

    Bardzo ciężkie walki toczyły się na froncie blisko-wschodnim, a najcięższe w Iraku. Do całkowitego opanowania kraju brakowało zdobycie jednej prowincji Basrah. Wtedy to Alianci zdesantowali na tą prowincję 11 dywizji piechoty. Były to połączone siły Nowej Zelandii, Australii i Wielkiej Brytanii. Wsparcie niemieckie okazało się bardzo cenne , jednak główna pomoc na która czekali Turcy, czyli niemieckie dywizje pancerne okazały się niezbyt skuteczne w warunkach pustynnych. Mnóstwo piachu, który znajdował się w tamtym rejonie utrudniał poruszanie się dywizjom pancernym, a z czasem nawet zatrzymywał czołgi w miejscu powodując zatarcia silników. Któż by przypuszczał, że na przekór wszystkim matka natura okaże się najsilniejsza i nawet najnowsza niemiecka technologia nie może się z nią równać.
    W związku z tym musiano przerwać działania ofensywne na froncie afrykańskim, gdzie udało się dojść do Suezu zdobywając ten istotny region strategiczny. Uformowano 13 dywizji, które się okopały w celu ewentualnych ataków Aliantów. Nie ryzykowano póki co dalszych ataków. Postanowiono poczekać aż połączone siły Osi rozprawią się z sytuacją w Iraku, a potem ruszyć ogromną nawała z przeważającymi siłami pod względem liczebnym jak i technicznym. Nawała pod którą takie Imperium jak Wielka Brytania miała się ugiąć i błagać o litość. Rząd turecki zamierzał wszystkich jeńców pojmanych w Afryce ukarać karą śmierci, aby był to dowód dla przyszłych niewiernych, że Afryka należała, należy i należeć będzie do Turcji i nikt nie ma prawa się mieszać w sprawy tych terenów. Jednak pod wpływem, a raczej naporem Niemców postanowiono odejść od tej strategii przestrzegając międzynarodowych konwencji.

    [​IMG]

    W rejonie Basrah prowincje przechodziły z rąk do rąk. Żadna ze stron nie mogła osiągnąć przewagi. Jak do tej pory były to najkrwawsze zmagania podczas tej wojny. Jednak Turcy tą przewagę postanowili uzyskać ściągając z Afryki 9 dywizji i 2 nowo utworzone( 10 dni później 7) z terenów Turcji i zamknąć sprawę frontu blisko-wschodniego raz na zawsze.

    Musiano szybko to zrobić, gdyż sytuacja w północno-środkowej Afryce robiła się niepokojąca, dokładnie na granicy Włosko-Brytyjskiej. Jednak nie brakowało odwagi, męstwa , zaopatrzenia, wyszkolenia czy broni albo amunicji. Najgorszym problemem była logistyka i bardzo ciężki teren do sforsowania co powodowało bardzo wolne przemieszczanie się jednostek , a w konsekwencji danie przeciwnikowi czasu na zajęcie odpowiednich rejonów strategicznych, przegrupowanie się, a co gorsza produkcji nowych dywizji. Musiano działać, liczono na trochę szczęścia –tak mówili Niemcy, Turcy raczej wypowiadali się : jak Allach da, w nim jest nadzieja.

    Tym „szczęściem” okazały się nowo przybyłe dywizje niemieckie. Przeprowadzono ogromny atak, można rzec atak zmasowany 25 dywizji Osi przeciwko 11 dywizjom Aliantów. W ciągu 10 dni walk padło 60 tysięcy Brytyjczyków, Australijczyków i Nowo Zelandczyków. Pozostałe niedobitki wycofywały się w stronę Kuwejtu, ostatniego bastionu Brytyjczyków na Bliskim Wschodzie. Można powiedzieć, że odnieśliśmy pierwsze poważne zwycięstwo w tej wojnie.

    [​IMG]

    Ta bitwa dała możliwość wysłania 8 dywizji piechoty i 1 dywizji dowodzenia do Suezu. Niedługo po zajęciu Kuwejtu i aneksji Iraku planuje się wysłanie stacjonujących tam dywizji w liczbie 21 w rejon kanału sueskiego. Na Brytyjczyków ruszy wtedy armia licząca 44 dywizji. Wywiad donosi, że Alianci w tym rejonie mają o połowę mnie jednostek, dlatego sądzi się że zwycięstwo będzie szybkie.

    18 grudnia dokonano aneksji Iraku. Wojsko Aliantów pozbawione zaopatrzenia po zdobyciu uprzednio Bagdadu nie poddały się lecz walczyły dzielnie za co im chwała. Prawie nikt nie dostał się do niewoli. Ziemia spłynęła ich krwią. Hektolitry krwi parowały co sekundę pod wpływem słońca. Szacuje się, że w tych walkach zginęło około 200 tysięcy Aliantów , a Turków i Niemców niewielu.

    [​IMG]

    Teraz oczy wszystkich Turków zwrócone są w stronę Suezu. W tamten rejon maszeruje już zwycięska armia turecko-niemiecka. Na wieść o tym wydarzeniu mówi się, że część wojsk alianckich zdezerterowała z obawy przed swoim życiem i nieuniknioną porażką.

    Niestety ta zwłoka okazała się brzemienna w skutkach. Brytyjczycy zdołali okopać się w Port Said w liczbie 17 dywizji i dowództwo tureckie nie widzi możliwości ataku. Przeprawa przez rzekę, trudne warunki pustynne…. Można zaatakować, ale straty będą ogromne i nie ma gwarancji, że ta operacja się powiedzie. Gdyby tylko Turcja posiadał silna flotę. Ale desant na tyły wroga, otoczenie go na razie jest nie możliwy. Jedno jest pewne. Jeżeli przełamiemy ich obronę w tym miejscu zwycięstwo w Afryce będzie niemal pewne.

    [​IMG]

    8 marca 1940 roku Włosi przekazali Turkom pod swoje dowództwo 5 statków transportowych i wszystkie dywizję stacjonujące w Afryce. Na początku się sprzeciwiali, ale pod wpływem Niemców, którzy też zauważyli ich nieudolną kampanie wojskową w Afryce w końcu się zgodzili. Był to przedmiot sporów między naszymi narodami od początku roku 1940. Tureckie dowództwo sprawuje się lepiej od włoskiego mimo tego jednego karygodnego błędu.

    Plan Operacji Dżihad

    [​IMG]

    Sytuacja po Operacji Dżihad była bardzo korzystna. Brytyjczycy i ich sojusznicy byli w odwrocie. Strategiczne prowincje takie jak Alexandria i Suez zostały zdobyte. Wyspy na Morzu Śródziemnym Kreta i Cypr również. Do zdobycia pozostały jeszcze jedynie Malta i Gibraltar. Póki co część armii tureckiej i włoskiej ściga niedobitki alianckie, które wycofują się poprzez Egipt w kierunku południowym. Armia tego nie można już nazwać, a raczej rozproszoną hołotą , która po ostatnich bitwach pod Kairem i Luxorem straciła już resztki morale i zorganizowania. Niektórzy aby szybciej uciekać przez pustynne piaski pozostawili swoje uzbrojenie i zabrali zapewne tylko życiodajną wodę. Reasumują sojusz zwany Osią odniósł na froncie blisko- wschodnim i afrykańskim miażdżące zwycięstwo. Główny ciężar walk na tym terenie spoczywał na Turkach i to im należą się wszelkie zasługi. Może nie zdobyli tylu terenów o których śnili, ale udowodnili tym, że są świetnymi sojusznikami, wiernymi, dzielnymi i honorowymi(jeńcom którzy dobrowolnie się poddali zapewniono wszelkie warunki narzucone przez międzynarodowe regulacje). Udowodnili nie tylko Niemcom, ale i światu że są drugą siła w Osi i trzeba się z nimi liczyć. Z Włochami którzy oczywiście zdobyli tereny niegdyś należące do Imperium Otomańskiego podpisano porozumienie o wolności religijnej przysługującej mieszkańcom tych prowincji. Póki co takie zapewnienie Turkom wystarcza i cieszą się że ich bracia w wierze wreszcie nie są uciskani.

    Szacuje się, że Alianci oprócz oczywiście strat moralnych i terytorialnych stracili w trakcie kampanii blisko-wschodniej i afrykańskiej około 500 tysięcy ludzi przy praktycznie żadnych stratach Osi. Sukces ten zawdzięczamy naszemu morale, uzbrojeniu ,dowodzeniu i przede wszystkim skoordynowanym działaniom naszych wojsk. Najistotniejsza rolę odegrała tu taktyka, turecka myśl taktyczna. Turecki system walki, który chwalą nawet Niemcy.

    Sytuacja po kampanii afrykańskiej i blisko-wschodniej i zasięg sojuszu Osi.

    [​IMG]

    [​IMG]


    W tej chwili priorytetem jest rozwój technologiczny i armii. Planujemy stworzyć do końca roku 20 okrętów podwodnych i dywizji piechoty wspartej artylerią . Część sił zostanie przegrupowana na granicę ZSRR, które coraz bardziej reaguje na nasze poczynania. Jest to konieczne gdyż-to tajna informacja- Niemcy wspominają coś o planie Barbarossa na temat którego nic jeszcze nie wiemy.
     
  7. Veritas

    Veritas Nowy

    [size=+4]Część VI Duma Turcji; Wodowanie[/size]​

    Dalsze sukcesy wojsk Osi w Afryce. Pościg wojsk alianckich postępuje tylko ze względów ideologicznych. Musimy wyprzeć najeźdźców z Afryki w której duża część ludności wyznaje Islam. Jest to religia pokojowa i na pewno inni wyznawcy wiary niż nasza, którzy znajdą się w Afryce mogą liczyć na całkowitą tolerancję. Pewnym jest również to że gdyby nie prześladowania ludność przez Brytyjczyków w tej części Afryki nie rościli byśmy sobie pretensji do tych terenów. Mamy nadzieję, że była to ostra lekcja nie tylko dla Brytyjczyków, ale wszystkich ludzi, którzy tak postępują i pod wpływem naszych działań nie będą już tak czynili. Jest to w każdym razie przestroga dla następnych pokoleń.

    [​IMG]

    Następnym celem jest produkcja okrętów podwodnych w liczbie około 20. Jak donosi wywiad czarnomorska flota radziecka jest jeszcze słabsza niż turecka. Jednak jedno jest pewne, dążąc do utworzenia imperium, narzędziem do tego potrzebnym będzie silna flota, czego początkiem jest budowa nowoczesnych łodzi podwodnych, które sądzi się , w małym stopniu przydadzą się do walk na akwenie czarnomorskim, a raczej Morzu Śródziemnym lub być może nawet na bezkresnych przestrzeniach Oceanów. Szacujemy że wodowanie i chrzest tych nowoczesnych łodzi nastąpi około 21 grudnia 1940 roku w porcie Izmit na terenach rodowitej Turcji.

    [​IMG]

    Technologia cały czas się rozwijała, stworzono nowoczesną linię montażową dzięki czemu wzrosło zaopatrzenie o 15%. Opracowano również nową doktrynę „Głębokie Operacje” głownie dzięki doświadczeniom z frontu afrykańskiego i blisko-wschodniego. Dzięki czemu stworzono zupełnie nowy model dywizji dowodzenia. Teraz centrum sztabu generalnego mogło się szybciej przemieszać jak i szybcie,j sprawniej, skuteczniej kontaktować się z wojskiem na linii frontu. Od razu wzrosło morale żołnierzy dzięki tej informacji. Taki wzrost szybkości daje ogromne możliwości, które może wykorzystamy w kolejnej kampanii. Również koszt broni i amunicji spadł o 5%.

    [​IMG]

    Oto kolejne inwestycje w technologie wojskową jak i przemysł.

    [​IMG]

    Najistotniejszym elementem tych inwestycji są prace naukowców z Turkish Petroleum Comp nad linią montażową broni małokalibrowej. Jeżeli uda się nam stworzyć taką linie, produkcja broni i amunicji potrzebnej piechocie, milicji czy jednostkom garnizonowym ulegnie skróceniu. Również skróceniu ulegnie produkcja artylerii, artylerii przeciwpancernej, sprzętu potrzebnego elitarnym kompaniom górskim, morskim i powietrznodesantowym. Dlatego warto łożyć nakłady na takie badania gdyż osiągniemy bardzo istotną przewagę nad przeciwnikiem, można by rzec strategiczną-szybszej produkcji jednostek niż on.


    Mimo wojny czas dla wszystkich Turków upływał w spokoju. Naród dalej popierał wojnę i dążenia Turków do należnego im miejsca w Europie i na Świecie. Działo się tak gdyż Turcja cały czas stawała się coraz bogatsza i w wyniku tego każdy Turek też. Korzyści płynące z ropy są ogromne. Istotnym czynnikiem tego poparcia były też małe straty w ludziach podczas ostatnich kampanii i powrót żołnierzy na kilka miesięcy do domów, do kochanych rodzin. Ważnym czynnikiem propagandowym okazało się wodowanie nowej flotylli okrętów podwodnych w liczbie 20. Flotylli która w skali światowej była jedną z liczebniejszych jak i najnowocześniejszych( mowa oczywiście o samych okrętach podwodnych). Była ona niewątpliwą chlubą tureckiej floty, chlubą jakiej Turcy nie widzieli od 200 lat na akwenach czarnomorskich czy śródziemnomorskich. Produkcja owych okrętów zakończono 20 grudnia 1940 roku w stoczni Izmit, a wodowanie odbyło się 5 dni później w porcie nieopodal stoczni.

    Była to wielka uroczystość na którą zjechali się Turcy z całego kraju, a nawet obywatele niedawno zaanektowanych państw. Ciekawość tych ludzi była przeogromna , a na Izmitskim wybrzeżu zgromadziło się 1mln ludzi. Było też mnóstwo dziennikarzy krajowych, jak i co ostatnio zdarzało się rzadko po zamrożeniu stosunków z niektórymi państwami, dziennikarzy zagranicznych. Widać propaganda rządowa działa bardzo skutecznie. Punktualnie o godzinie 12.00 zaplanowano przemówienie prezydenta Inonu, a późnie nadanie nazw okrętom i ochrzczenie na szczęście przez samego przywódce.

    Prezydent Inonu nigdy nie był wielkim mówcą, dlatego przygotował krótkie przemówienie:

    -Drodzy Rodacy, Szanowne Panie i Panowie, Mili Goście
    Najpierw chciałem podziękować wszystkim za przybycie, zarówno gościom z kraju jak i przybyszom spoza granic. Jak wiecie dzisiejszy dzień jest dniem bardzo ważnym, przełomowym w dziejach Turcji. Dzieję się tak gdyż otwieramy nowy rozdział w naszej historii, rozdział , którym mam nadzieje przyniesie Turcji chwałę w jej długiej historii. Jak doskonale wiecie Turcja zawsze posiadała silna flotę, flotę która kiedyś dominowała na wodach Morza Śródziemnego i Czarnego. W tej dominacji leżała nasza siła i duma. Te czasy przeminęły , jednak to my jesteśmy tu i teraz i możemy to zmienić. To co stanie się zaraz jest pierwszym krokiem w mojej i waszej drodze. Nie ukrywam, że może być to droga długa i ciężka, ale jedno jest pewne –warta swojej ceny. Jeżeli chcemy być szanowani jesteśmy zmuszeni to zrobić i bronić swoich włości.

    Nastąpiła chwila ciszy

    Inonu:
    Niniejszym ogłaszam powstanie 1 tureckiej podwodnej floty czarnomorskiej. Niech to zdarzenie zakorzeni się w waszych sercach i napawa was dumą.

    Mimo krótkiego przemówienia tłum oszalał, wszyscy zaczęli bić brawa, a niektórzy nawet płakać. W powietrzu było czuć wielką dumę, która przepełniała wszystkich Turków. Dumę i wyobrażenie o wielkim imperium, którym Turcja jeszcze nie była. Inonu może nie był wielkim mówcą i raczej już nie będzie, ale miał jedną bardzo ważną cechę, którą każdy polityk posiadać powinien, a ma ją niewielu. Cechę która raczej jest wrodzona, wyssana z mlekiem matki i nie da się jej ot tak nauczyć-umiejętność porwania tłumu.

    Po 5 minutowej owacji Inonu zszedł z mównicy i udał się w stronę miejsca gdzie miało nastąpić wodowanie okrętów. Tłum był bardzo ciekawski lecz ze względów bezpieczeństwa utworzono specjalną strefę, której nikt przekroczyć nie mógł.

    Po dojściu na miejsce Inonu przeciął wstęgę i nadał nazwy każdemu z okrętów. Były to oczywiście tureckie nazwy, ale niektóre z nich niezwykłe, nawiązujące do dawnej potęgi floty i ich dowódców w czasach Imperium Ottomańskiego: Murad Reis, Oruc Reis, Uluc Ali Reis, Buraq Reis

    Nazwy pozostałych okrętów: Gur, Hizirreis, Atilay, Preveze, Buyuk Agri Dagi, Erciyas, Uludag, Kaldidag, Kackar Dagi, Suphan Dagi, Iskenderun, Kizilirmak, Menderes, Coruh, Gediz, Ceyhan.

    [​IMG]

    Ze znaczących wydarzeń na świecie trzeba zwrócić uwagę na wschód i dążenia Imperialne Japonii w tamtym regionie. Właśnie ten kraj w styczniu 1941 roku dokonał aneksji państwa Junnan, Kwang-Si , Xibei San Ma i Nacjonalistycznych Chin. Jednak od razu po tych wydarzeniach separatyści z Chin zadeklarowali swoją niezależność od Japonii. Mimo to Chiny dalej pozostawały państwem satelickim Japonii.

    [​IMG]

    Granice państw w Azji i strefy wpływów Japonii(mapa polityczna).

    [​IMG]

    Sytuacja w Afryce w marcu 1941 roku.

    [​IMG]


    Udało się, wprowadzono do użytku linię montażową broni małokalibrowej dzięki czemu koszt piechoty spadł o 10% jak i również zwiększono szybkość wytwarzania sprzętu z 3 miesięcy do niespełna 2. W tej chwili zdolności produkcyjne naszych fabryk to około 13 dywizji w ciągu dwóch miesięcy co daje około 80 dywizji rocznie. Nasze zdolności produkcyjne wzrosły z 55 dywizji w ubiegłym roku do 80 w tym. Czyli prawie o 1/3 .Trzeba uznać to za niewątpliwy sukces i zacząć tworzyć ogromną armię lądową. W tej chwili liczy tylko 62 dywizje, jednak świetnie wyszkolone jak i wyposażone, śmiem twierdzić że najlepiej na świecie.

    [​IMG]

    Następną inwestycją jest linia montażowa pojazdów aby spadł koszt i wzrosła szybkość wytwarzania pojazdów mechanicznych.

    Od początku wojny z Aliantami wywiad turecki starał się infiltrować ZSRR Do tej pory udało się wysłać 5 szpiegów. Nie jest to informacja w 100% pewna gdyż nie udało się wniknąć we wszystkie sektory sowieckiego przemysłu i armii lecz bardzo prawdopodobna. Sądzimy ze sowieci posiadają około 300 dywizji piechoty i 25 dywizji pancernych. Jest to siła lądowa, która budzi trwogę nawet w Osi. Jednak wywiad donosi, że ich siła jest w masie i wszystkie te jednostki są przestarzałe-broń która się zacina i pojazdy, które się psują. Dowództwo sowieckie praktycznie nie istnieje, gdyż Stalin przeprowadził czystki. Dlatego sądzi się, że w porównaniu do sił Osi mimo wszystkiego jest to jedynie wielka banda hołoty. Dlatego trzeba jak najszybciej stłamsić potężnego sąsiada i nie dać mu czasu na modernizację. Jednak Turcja nie może tego zrobić, gdyż póki co jest nastawiona pokojowo i będzie bronić pokoju światowego, a nie atakować.

    Dla porównania doskonale zorganizowana, najnowocześniejsza i wyszkolona armia Osi.

    [​IMG]

    Reasumując: OŚ około 500 dywizji, a ZSRR około 325


    Dziękuje forumowiczowi Aux_Teergois za udostępnienie oryginalnych nazw tureckich okrętów
     
  8. Veritas

    Veritas Nowy

    Część VII Stagnacja


    Sytuacja na kontynencie afrykańskim na początku roku 1942 . Alianci w odwrocie, w głębokiej defensywie. Nic już ich nie uchroni przez siła Osi. Jeżeli nie poddadzą się dobrowolnie lub nie uratuje ich marynarka brytyjska zabierając ich z Czarnego Lądu, południowe wybrzeża tego kontynentu spłyną anglosaską krwią.

    [​IMG]

    Ogromny jak na warunki tureckie rozwój armii. Budowa artylerii, jednostek pancernych ,szkolenie piechoty i produkcja broni i amunicji jej potrzebnej. Siła i jakość jakiej nigdy nie było w Turcji. Nowoczesność i innowacyjność .Nie popełnimy już takich błędów jak nasi dziadowie. Turcje biegnie w stronę rozwoju, w stronę techniki, w stronę technologii. Zacofanie i nietolerancja-obie te rzeczy doprowadziły do upadku imperium. Chcąc stworzyć podwaliny hegemona musimy wyzbyć się tych cech. Jesteśmy na dobrej drodze i na pewno nie zbłądzimy, nie skręcimy w zła stronę, w stronę która doprowadziła naszych potężnych przodków do upadku.

    [​IMG]

    20 lutego udało się wyprodukować pierwsza dywizję pancerną. Planuje się w przeciągu 3 kolejnych lat produkcje 14 tego typu dywizji. Jest pewne że będzie to główna siła ofensywna, trzon naszej armii, jednostka zawsze na szpicy przed którą będą uginać się armie świata. Bez wątpienia będzie to elita naszej armii.

    [​IMG]

    Cały czas trwają prace tureckich zespołów badawczych nad nowymi technologiami. Naukowcy z Istanbul Military Industries pracują nad ulepszeniem broni jak i wyposażenia dla dywizji piechoty górskiej. Jeśli uda się opracować ten ekwipunek wzrośnie szybkość ,atak i obrona naszych elitarnych jednostek stworzonych do walki w bardzo ciężkich górzystych warunkach. Naukowcy z Turkish Petroleum Comp pracują nad stworzeniem linii montażowej samolotów. Podobnie jak w wypadku linii montażowej pojazdów i broni prace te mają na celu skrócenie czasu produkcji samolotów. Głównie liczymy tutaj na wzrost szybkości produkcji samolotów bezpośredniego wsparcia( CAS).Jest to bardzo istotne i tureckie dowództwo o tym doskonale wie. Będą to samoloty niesamowicie potrzebne podczas ewentualnej inwazji na ZSRR, które będą bombardowały sowieckie pozycje w górach Kaukazu. Bez tego typu jednostek będzie bardzo trudno przedrzeć się, nawet tureckiej elitarnej piechocie. Na szczęście mamy plany tej linii od Niemców i planujemy w niedługim czasie ukończyć prace. Jednak nie ma nic za darmo i musieliśmy Niemcom czymś zapłacić, a że dostatek jednego surowca u nas w bród(ropa) zapłaciliśmy właśnie nim. Dla nas nie są to duże ilości jednak dla Niemców tak .Ich ciągle rozrastająca się armia pancerna potrzebuje tego cennego zasobu. Sam Hitler podczas ostatniego spotkania z naszym przywódcą nazwał go żartobliwie oczywiście, szejkiem paliwowym, na co Inonu odpowiedział wymijająco: trudno się nie zgodzić :). Następnym badaniem są prace generała Fevziego Cakmaka nad doktryną „głębokiej defensywy”. Jeśli uda się opracować plany tej doktryny wzrosną umiejętności taktyczne sztabu dowodzenia. Również co dziwne doktryna ta może mieć niewielki wpływ na spadek kosztów piechoty i jednostek przeciw pancernych o około 5%. Jak to zrobi generał Cakmak nie wiadomo. Jednak jest to zaufany człowiek i na pewno tego dokona. Ostatnim zespół to naukowcy z KTF. Ich zadaniem jest opracowanie wcześniej już wspomnianego samolotu tzw CAS. Nie muszę chyba drugi raz powtarzać, że wiążemy z tym projektem ogromną nadzieję.

    [​IMG]

    16 czerwca 1942 na jaw wyszły informację o ministrze który nie raz poświadczył nieprawdę i skłamał przed Sądem Najwyższym odnośnie jego udziału w aferze związanej z przemytem ropy i handlu nią na czarno z naszymi potencjalnymi wrogami Sowietami. Po ujawnieniu afery niezadowolenie społeczeństwa wzrosło. Jednak to był najmniejszym problem gdyż okazało się, że ludzie Ismena Inonu nie do końca są lojalni. Na razie postanowiono nic nie robić w obawie przed dalszymi przykrymi skutkami w obawie o rozpad gabinetu. Powołano jednak tajna komórkę odpowiedzialną tylko przed Inonu z wszelkimi uprawnieniami, finansowana z tajnego funduszu powstałego w 41 z inicjatywy Hitlera w porozumieniu z państwami sojuszniczymi Osi. Fundusz ten ma na celu przekazanie środków na walkę z wrogami politycznymi. Teraz wszystkie środki z banków szwajcarskich zostały przesłane w stronę Turcji. Mógł to być szpieg wrogiego mocarstwa i sprawy bagatelizować nie wolno. Za zdradę stanu w Turcji grozi kara śmierci. Możliwe że w Turcji nastanie czas terroru i inwigilacji wewnętrznej. Tak czy siak sprawę trzeba wyjaśnić.

    [​IMG]

    Na początku 1943 roku zapadły decyzje na najwyższym szczeblu, zarówno politycznym jak i wojskowym.
    Postanowiono wstrzymać produkcje uzbrojenia dla wojsk lądowych. Teraz armia liczyła 101 dywizji w skład których wchodzi kawaleria, piechota, piechota górska i dywizje dowodzenia. W produkcji pozostawiono jedynie jednostki pancerne. Resztę zdolności przemysłowych skierowano na produkcje lotniczą, a szczególnie samolotów bezpośredniego wsparcia. W międzyczasie zakupiono jeden egzemplarz od Niemców. Resztę zdolności przemysłowych będzie pochłaniać modernizacja, gdyż cały czas Niemcy przesyłają nam plany nowych technologii.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Afryka należy do Osi:

    [​IMG]

    Sytuacja w Europie i na Bliskim Wschodzie na początku 1943 roku:

    [​IMG]
     
  9. Veritas

    Veritas Nowy

    Część VIII Przełom i Wielka Niewiadoma


    Sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. Ni stąd ni z owąd po stronie Aliantów opowiedziały się Stany Zjednoczone i Republika Hiszpanii, po stronie Osi Francja Vichy. Stało się to tak nagle jak nagle uderza piorun z nieba. Byliśmy zaskoczeni tą sytuacja. Gdy wydawało się, że już nic nie może nam zagrozić stała się właśnie taka niespodziewana rzecz. Wstrętni imperialiści i kapitaliści dołączyli do zhańbionych przez siły Osi Aliantów. Na domiar złego na wschodzie budziła się druga siła imperialistyczna jednak wywodząca się nie z kapitalizmu tylko ruchów robotniczo-chłopskich. Obie te ogromny siły można by porównać do niedźwiedzia budzącego się z zimowego letargu. Nie wiadomo co było gorsze Amerykanie czy Sowieci. Jedno było pewne-Oś znalazła się w kleszczach, kleszczach które można porównać do krokodylich, kleszczach tak silnych, że jak złapią mogą nie puścić , a nawet stłamsić, zabić i nie zostawić nic z ofiary. Tak naprawdę prawdziwa wojna dopiero miała nadejść i nawet nam dzielnym Turkom drżą całe ciała na myśl o dostaniu się pomiędzy paszcze tych dwóch gigantów. Nie możemy na to pozwolić. Wiadomym jest, że nasza siła tkwi w szybkim ataku, wojnie błyskawicznej i piorunującym stłamszeniu przeciwnika. Oczywiste jest, że czas działa na naszą niekorzyść i przeciągając tą niewiadomą sytuację możemy przegrać bardzo wiele, a przede wszystkim przegrać marzenia o potędze, o imperium. Przystąpienie do wojny USA i Hiszpanii pomieszały nasze szyki. Hitler w związku z tym skierował siły, które koncentrował na granicy z ZSRR na zachód, Było to dla nas niezrozumiałe, gdyż plaże od południowej Francji aż do portu Kiel na północy Niemiec były obsadzone ogromną ilością dywizji sił Osi, a cieśniny Skagerrak i Kattegat oddzielającej Płw. Jutlandzki (Dania) od Skandynawii patrolowane przez flotę III Rzeszy. Były to takie liczby, że wróg musiałby dokonać cudu, aby zająć chodź , nie mówię o kilometrze, ba, powiem nawet 1m2 plaży kontynentu europejskiego. Hitler do tej pory uznawany przez nas za geniusza taktycznego stracił bardzo na tym posunięciu. Doskonale wie jak groźny jest przeciwnik na wschodzie, a dając mu czas przemieni się z powolnego żółwia w węża, który atakuje błyskawicznie i śmiertelnie i nie popełnia błędu. tylko udaje mu się za pierwszym razem. Wprawny taktyk jest jak wąż znaleziony w górach, uderz go w głowę to zaatakuje Cię jego ogon, uderz jego ogon to zaatakuje cię jego głowa. Uderz w środek, a zaatakują cię obydwie części jego ciała- Sun Tzu „Sztuka Wojny”

    Sytuacja wymagała drastycznych , diametralnych, a przede wszystkim błyskawicznych zmian. Ismet nie mieszał się w sytuację wewnątrz kraju i spraw dotyczących przemian demokratycznych w nim zachodzących póki sytuacja nie stała się napięta. Wiedział , że większość społeczeństwa może nie poprzeć kolejnej wojny. Sam przecież przemawiał do społeczeństwa, że Turcja nie będzie atakować lecz tylko będzie się bronić. Wiedział że ta sprawa to być albo nie być dla przyszłości Turcji. Niestety albo stety, ale musiał wprowadzić własne rządzy. Rządy autorytarne, gdzie decydującym głosem był jego głos. Tak naprawdę zawsze o tym marzył i wreszcie nadarzyła się ku temu okazja. Ta sytuacja obudziła w nim prawdziwego demona.

    25 marca 1943 roku w Turcji nastąpił tzw „ Cichy Zamach Stanu ”. Sytuacja na arenie międzynarodowej stawała się coraz bardziej napięta. W Turcji sytuacja też nie była za ciekawa. Mimo wojny. Która zaczęła się w 1939 roku, od 2 lat wojska tureckie nie brały udziału w żadnych operacjach wojskowych. W tym czasie przywódca Turcji Ismet Inonu pełnił raczej funkcje reprezentatywne, a nie takie były jego ukryte marzenia. W chwili obecnej nie miał żadnych instrumentów państwowych pozwalających na jakiekolwiek działania dążące do przerwania stagnacji. Jednak miał bardzo silne poparcie Hitlera i środki finansowe. Drugim atutem była tajna komórka powołana przez Inonu w lipcu 1942 roku w związku z aferą handlu ropą wysokiego urzędnika państwowego. Ów komórka miała nieograniczone uprawnienia i właśnie ją Ismet wykorzystał do cichego przewrotu w państwie.


    Komórka ta nosiła nazwę TTSF ( Turkiye Tactic Special Force) czyli Turecka Taktyczna Jednostka Specjalna. Niewielu wiedziało o jej istnieniu. Była wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt wojskowy, a szczególnie szpiegowski. Jednak oprócz świetnych umiejętności inwigilacyjnych była przeszkolona do działań militarnych. Jej członkowie byli werbowani z różnych jednostek wojskowych, od oficerów łącznikowych po oddziały szturmowe. Jak doskonała jednostkę stworzył Inonu mieli się przekonać niedługo politycy rozgrywający główne karty w parlamencie.


    Jednostka ta zebrała kompromitujące materiały na tych polityków, którzy od momentu dynamicznego rozwoju Turcji „używali życia”. Było więc pewne, że jeśli materiały te ujrzą światło dzienne co jak co, jeszcze w konserwatywnym społeczeństwie, będzie to uznane za bluźnierstwo i mogą pożegnać się ze swoimi stołkami. Właściwie na każdego polityka ów jednostka miała na ten czas kompromitujące materiały. Każdy szedł na współprace bezwarunkowo, aby tylko utrzymać ciepłe posadki. W innym wypadku czekało na nich potępienie i życia w Turcji by nie zaznali. Kiedy Inonu zebrał większość polityków w parlamencie mu podległych udało się zmienić konstytucję i wprowadzić ustrój autorytarny-dyktaturę, gdzie liczył się tylko jeden głos, reszta polityków była marionetkami w rękach Ismeta Inonu. Intryga doskonała powiodła się i co najważniejsze udało się to załatwić po cichu. Społeczeństwo było zajęte ciągłym wzbogacaniem się, a nawet szczególnie nie interesowało się polityką, gdyż niedawno przeszło transformacje. Większość tureckiej społeczeństwa zajmowało się rolą. Póki co nie interesują się sprawami wielkiego świata. Niewielka ilość wykształconej społeczności siedziała cicho w obawie przed represjami. Większa część społeczeństwa nie miała pojęcia o tym, że w ich kraju na nowo rządzi jeden władca, jak za dawnych czasów rządzili Ottomani.

    [​IMG]

    Od razu po zamachu Inonu przystąpił do zmian kadrowych wśród ministrów.

    [​IMG]

    Praktycznie świeżą krwią był tylko szef sztabu Alparslan Turkes . Fevzi Cakmak dowódca wojsk lądowych na krótki moment zrezygnował z tej funkcji, jednak w sposób cywilizowany został przekonany. Był to nasz najlepszy generał i dowódca, który na froncie afrykańskim i blisko-wschodnim dowodził nie jedną bitwa. Dlatego jego zdobyte doświadczenie było bardzo cenne i sam o tym doskonale wiedział. W razie kolejnych starć z wrogami nie będzie lepszych kandydatów od niego. Zrobił to dla dobra swojej ojczyzny. Szef wywiadu- Sukru Ali Ogel był zaufanym człowiekiem jeszcze za czasów Kemala Ataturka , dlatego Ismet uważał go za odpowiedniego kandydata na to stanowisko.

    Od razu po „dojściu do władzy” Ismeta Turcja z częściowej polityki izolacjonizmu przeszła na skrajny interwencjonizm. Były to główne cele, założenia polityki tego władcy. O dziwno nie była to polityka zamknięta tylko otwarta i cały świat oficjalnie dowiedział się w tym momencie o zapędach imperialistycznych Turcji. Niektórzy uważali go za obłąkanego gdyż podobno szykował się do wojny ze Związkiem Radzieckim , co było według generałów głupota. Teraz w sytuacja kiedy nasi sojusznicy opuszczają wschodnia granicę mamy atakować? No cóż były to tylko pogłoski, ale jedno jest pewne, wreszcie ten człowiek ma tak ogromną władzę, że przeciw wszystkiemu może to zrobić. Jedni nazywają go szaleńcem, inni myślącym człowiekiem. Atak za rok będzie na pewno jeszcze trudniejszy. Jednak nawet naszym przywódcą miotają rozterki. Wszystko jest w jego rękach. Spoczywa na nim taki ciężar, taka odpowiedzialność, której pewnie żaden człowiek na świecie nie dźwigał. Czy utrzyma ten ciężar, co zrobi, kim tak naprawdę jest? Tego nikt nie wie.

    Sytuacja w Europie:

    [​IMG]

    Sytuacja w Afryce:

    [​IMG]

    Sytuacja w Azji:

    [​IMG]

    Australia i Oceania:

    [​IMG]

    Ameryka Północna:

    [​IMG]
     
  10. Veritas

    Veritas Nowy

    Część IX Burzliwe Wydarzenia; Wojna



    Jeszcze w 1942 roku rozpoczęto budowę lotniska w prowincji Kars, najbardziej wysuniętej na północ prowincji Turcji graniczącej z ZSRR. Planuje się rozbudowę do poziomu 4. Jest to lotnisko można rzec o mianie strategicznym gdyż posłuży do ataku na ZSRR. Inne lotnisko, które się znajduje w Ankarze jest za daleko od granicy i lotnictwo tureckie nie mogłoby bombardować celów na Kaukazie.

    [​IMG]

    Ważnym dniem w historii zbrojeń Turcji jest na pewno data 11 czerwca 1943 roku. W dniu tym z lini produkcyjnej samolotów w Ankarze zeszły cztery samoloty bezpośredniego wsparcia ( CAS ).

    [​IMG]

    Turecka marynarka patrolująca coraz bardziej burzliwe wody Morza Czarnego i wybrzeży Krymu.

    [​IMG]

    Udało nam się infiltrować całkowicie przemysł Sowiecki. Ilości wojska jak i technologie nad którymi pracują nie napawają nas optymizmem.

    [​IMG]

    Stało się- 1 lipca 1943 roku -Turcja wypowiedziała wojnę ZSRR. Przeciwnik był bardzo zaskoczony, można by rzec zszokowany. Na zachodzie Europy same sukcesy Osi, Hiszpania zdobyta, pozostał tylko Gibraltar. Natychmiast większość sił Osi została skierowana na wschód. Hitler był wściekły gdyż wspominano mu o tym szaleńczym planie lecz nie wierzył, że Turcy to zrobią. Teraz jednak jest za późno na przemyślenia i wielkie tryby maszyny wojennej ruszyły, coraz to szybciej się rozkręcają, aż w końcu rozpędzą się tak , że żadna siła ich nie zatrzyma. Pierwsza zaatakowała flota czarnomorska, wypływającą z portu sewastopolskiego flotę radziecką. 2 radzieckie niszczyciele poszły na dno.

    [​IMG]

    Atak 36 tureckich dywizji doskonale zorganizowanych i wyszkolonych wspartych lotnictwem powiódł się. Sowieci nie mieli w tej bitwie żadnych szans. Wycofujące się dywizje po przegranej bitwie do prowincji Maikom były dalej bombardowane przez tureckie lotnictwo. Kiedy żołnierze radzieccy dotarli do wyżej wymienionej prowincji byli tak zdziesiątkowani, że z trzech dywizji ledwo utworzyli jedną. Można powiedzieć, że odnieśliśmy pierwszy mały sukces, a jedna dywizja, która pozostała, niedługo przestanie istnieć. Wywiad donosi, że w tym regionie były to wszystkie siły Sowietów i w górach Kaukazu nie napotkamy żadnego oporu. Dodatkowo dochodziły do nas informacje, że Finlandia przystąpiła do wojny, gdzie na granicy fińsko-radzieckiej sowieci też nie mieli wystarczających sił. W wyniku tego zdarzenia utworzył się ogromny front liczący parę tysięcy kilometrów. Front o którym istnieniu wróg wyobrażał sobie w najczarniejszych myślach, wydawało się to być piekłem. Gdyby tylko jeszcze Japonia zaatakowała od wschodu ten gigant upadłby tak szybko jak padał Goliat pokonany przez Dawida. Ważna operacją taktyczna na linii Kaukazu jest rajd tureckich jednostek pancernych przez prowincje Yerewan i Kirovabad do prowincji Baku. Bez ropy tam znajdującej się dywizje pancerne wroga będą do niczego. Główny cel to zdobycie tego regionu lub odcięcie go od reszty ZSRR w razie większych sił tam stacjonujących i eliminacja.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Sytuacja na Kaukazie po dwóch miesiącach walk na pierwszy rzut oka nie wygląda zachęcająco, jednak jest bardzo korzystna. Turcy zdobyli bardzo istotne przyczółki w górach Kaukazu. Jednostki głęboko się okopały. Sowieci musieli by rzucić całą swoja armie na ten front aby wypędzić Turków. Dwie ogromne armie bronią prowincji Tuapse i Maikop. Wróg chcąc wspomóc swoja armię na Kaukazie pomocą z Krymu musi ewentualnie obejść obie te armie przeprawiając się przez rzekę w prowincji Armavil co zajmie jej sporo czasu. Jednocześnie armia generała Namuta składająca się z 9 dywizji próbuje zastosować manewr oskrzydlający powodując zamknięcie wroga i odcięcie go od zaopatrzenia. W tym samym czasie armia pancerna generała Popescu złożona z 3 dywizji zastosowała manewr taktyczny i wciągnęła wroga na swoje terytorium aby odciągnąć uwagę co dzieję się na tyłach. Jednocześnie jednostki sowieckie w Karsie wykrwawiają się próbując zdobyć wzgórza Trebizondu. Ważnym elementem tej operacji jest też lotnictwo, które zniszczyło już 6 dywizji wroga w tym 2 pancerne wycofujące się po pierwszej ofensywie. Oprócz niszczycielskiej siły bombardując pozycję wroga opóźniają jego marsz dzięki czemu armie tureckie są przeważnie zawsze o sekundę przed wrogiem. W budowie jest kolejnych 5 Casów i jeden zakupiony od Niemców-są to doskonałe samoloty. Jeżeli operacja „Kaukaz” się powiedzie przestanie istnieć około 30-40 dywizji radzieckich, zdobędziemy Baku , ważny region, gdzie znajdują się tereny roponośne. Będzie to ogromny cios dla wroga, można i rzec miażdżący. Jedyną niepocieszającą informacją są złe informacje wywiadu o ilości sił stacjonujących na Kaukazie. Jednak jeżeli wygramy będzie to mało istotne gdyż zwycięstwo będzie wielkie.

    [​IMG]

    Okrążenie się udało po 19 dniach ciężkich przepraw i zaciętych starć. W kotle zamkniętych jest około 30 dywizji. Jednocześnie lotnictwo bombarduje pozycję armii wycofującej się z prowincji Kars po zmasowanym ataku naszych doborowych oddziałów złożonych z piechoty, piechoty górskiej , jednostek pancernych. Wszystkie te siły wsparte są artylerią samobieżną. W samych nalotach w prowincji Kars Sowieci stracili już 4 jednostki pancerne, a to dopiero początek.

    [​IMG]

    Na niemieckiej części frontu trwają zażarte walki, prowincje przechodzą z rąk do rąk, jednak mam wrażenie, że Niemcy zyskują minimalną przewagę. Rumuński front to pasmo samych sukcesów. Rumuni idą do przodu wykorzystując mała ilość skoncentrowanych sił wroga na tej linii frontu i zajęcie większej ilości sił radzieckich w centrum. W Finlandii front się unormował. ZSRR zdobyło jedną prowincję i dalej nic się nie dzieje. Dla nas jest to korzysta sytuacja gdyż armia radziecka nie może przesunąć tam stacjonujących sił w inne części frontu.

    [​IMG]

    Sytuacja w Europie Zachodniej i Afryce to też pasmo samych sukcesów. Z kontynentu europejskiego tylko silnie ufortyfikowany Gibraltar jeszcze się trzyma. Na Czarnym Lądzie Brytyjczycy są już prawie wyparci. Jedynie pozostała do zdobycia hiszpańska część Afryki co sądzę nastąpi błyskawicznie. Suez kontroluje tureckie wojsko i tamtędy nikt się nie przedrze na akwen Morza Śródziemnego. Jeżeli zdobędziemy Gibraltar zrobimy w ten sposób z Morza Śródziemnego wewnętrzny akwen morski Osi.

    [​IMG]

    Udało się, najtrudniejsza przeszkoda na naszej drodze ku podbiciu ZSRR została pokonana. Okazało się najważniejszą jednostką w tej kampanii nie była nasza elitarna piechota górska, nie jednostki pancerne tylko lotnictwo. Lotnictwo te nie tylko zadało duże straty liczebne, ale i moralne poprzez ciągłe bombardowania z lotnisk w Batum i Kars. Sowieci nawet nie zdążyli się wycofać gdyż już w trakcie ich odwrotu przez przełęcze górskie zostali zaatakowani przez Casy. Łącznie w tej kampani lotnictwo zniszczyło około 20 dywizji wroga, a lotnicy tureccy zyskali doświadczenie jakiego nie miał żaden lotnik na świecie. Wzrosło też morale naszych żołnierzy. Postanowiono jak najszybciej wyprodukować 8 dywizjonów takich samolotów.

    [​IMG]

    [​IMG]

    Następnym etapem będzie podbój Krymu gdyż w tamtym rejonie Rumuni za szybko idą do przodu. Postaramy zrobić to jeszcze w tym roku mimo panującej zimy. Również teraz 3 nowe Casy zostały przebazowane do Odessy .Stamtąd zaatakują flotę, tchórzliwą flotę, która boi się wypłynąć na wody centralne Morza Czarnego i stoczyć bitwę z marynarką turecka i jej dwudziestoma nowoczesnymi łodziami podwodnymi.

    [​IMG]

    Ciągle atakujemy jednak zima daje nam się we znaki. Można nazwać to wojną pozycyjną. Prowincje przechodzą z rąk do rąk. Co jedną zdobędziemy jesteśmy zaraz natychmiast wypierani. Dlatego dowództwo tureckie zastosowało taktykę atakuj i uciekaj. Kiedy wygramy bitwę nie przemy wcale naprzód. Wtedy do akcji wkracza lotnictwo i dziesiątkuje szeregi uciekającego wroga. W ten sposób na Krymie zniszczyliśmy 10 dywizji. Jednak jesteśmy optymistami i za jakieś 2-3 miesiące może wcześniej sądzimy, że nastąpi połączenie frontów. Turkom trzeba też oddać cześć gdyż na naszej granicy stacjonowała chyba większość sowieckiej armii, a posiłki idące z głębi ZSRR trafiają właśnie w okolice tureckiego frontu. W każdej z prowincji po przebytych walkach można stwierdzić, że stacjonuje tu co najmniej po 15 dywizji na prowincje. W tych warunkach i tak chwała, że posuwamy się naprzód chodź o centymetr.

    [​IMG]

    Naloty przeprowadzane są dzień i noc. Półwysep Krymski powoli zalewa się krwią radzieckich żołnierzy i jednocześnie pustoszeje. Nadchodzi znów czas rządów tureckich. Mimo odcięcia zaopatrzenia drogą lądową na Krym docierają transportowce z zaopatrzeniem z Morza Czarnego. I flota podwodna będzie miała swoje 5 minut. Na tych wodach rządzimy my i nie pozwolimy na jakiekolwiek transporty. Oto pierwsze owoce naszych decyzji.

    [​IMG]

    Sytuacja w Europie i Afryce w maja 1944 roku:
    Niepokojąca sytuacja ma miejsce na południowych wybrzeżach Hiszpanii. Alianci zrobili desant w liczbie 60 dywizji. W Finlandii sytuacja bez zmian. W Afryce same sukcesy. Centralna część frontu wschodniego stanęła w miejscu. Największe sukcesy są na Krymie. Teraz kiedy armia radziecka jest zdemoralizowana i wycofuje się w popłochu poniesie największe straty. Sądzi się, że niedługo osiągniemy Stalingrad jeżeli nie będziemy zmuszeni pomóc Niemcom. W okolicach frontu tureckiego pozostało około 15 dywizji. Jest to żadna liczba dla zaprawionych w bojach tureckich żołnierzy.

    [​IMG]

    Sytuacja we wschodniej Azji i Japończyków tam walczących.

    [​IMG]

    Generalnie sytuacja nie jest może cudowna jednak i tak jest dobrze. Kto by spodziewał się, że w tym momencie Turcja zaatakuje ZSRR, chyba nikt. Można obecną sytuacje mimo wszystko nazwać sukcesem. ZSRR od chwili wypowiedzenia wojny stracił około 70 dywizji piechoty i 15 dywizji pancernych, Turcja nic, a Oś niewiele. Stracili też około 15 eskadr myśliwskich.

    [​IMG]

    Siły Osi ok. 700 dywizji różnego typu w tym 41 pancernych.

    [​IMG]

    Oczyszczony i zamknięty.
    Pozdrawiam Radek
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie