Okruchy Historii-Prowansja AAR

Temat na forum 'EU II - AARy' rozpoczęty przez scorpin, 16 Październik 2004.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. scorpin

    scorpin Aktywny User

    Z Pamiętnika setnika Johna Greena...
    Nikt z nas nie przypuszczał , że Chwalebna Kampania - jak zwali już ją co po niektórzy , ale czy można się im było dziwić , gdy armie znienawidzonego wroga cofały się w nieładzie , unikając wszelkich starć oddając coraz to nowe ziemie pod władanie angielskiego króla - zakończy się taką klęską ?!
    Armie podzielone były na dwa zgrupowania: Północne ( jak nazwa wskazuje operujące nad kanałem angielskim ) i Południowe - nękające Delfinat. O ile północne bez problemów wypełniło swe zadania i w trzy lata doprowadziło wojnę z szaleńcem do końca o, o tyle południowe zostało rozbite przez wojska Prowansji w sile ok 11 tys. pod dowództwem władcy tego państwa Ludwika - modernizatora armii , mecenasa sztuki i refermatora administracji państwowej , jednak nasi stratedzy nie przejeli się tym faktem , licząc na szybkie zwycięstwo na płn , a następnie na szybkie przerzucenie wojsk do Delfinatu i ukaranie nieprzyjaciół... był to wielki błąd... Ach! Gdybym wiedział wtedy co ma się stać , Paryż byłby dziś tylko miasteczkiem prowincjalnym...zaś z miast Prowansji nie pozostałby kamień na kamieniu!! Wracajmy jednak do sedna sprawy... po rozgromieniu wojsk południowych Ludwik w połączeniu z wojskami Delfinatu rozpoczął oblężenie Bordeaux , jednakże jeśli liczył na szybkie zajęcie stolicy prowincji - srogo musiał się rozczarować - miasto broniło się dzielnie , jego blokada przeciągała się , a sytuacja na płn. Francji była na tyle opanowana , że zdecydowano się wysłać 4k wojsk , którymi dowodził sam Richard Beauchamp hrabia Warwiku , w celu spustoszenia prowincji Maine... palono wsie , grabiono wrogów Korony... nasi szpiedzy donosili o niejakiej bezczynności wojsk Ludwika , który nie zważał na cierpienia swych poddanych i dalej dowodził obleżeniem. Zadufani w sobie i pełni przeświadczenia o lojalności ( do naszych monet ) donosicieli , postanowiliśmy odesłać 2 tys. kawalerii w kierunku Paryża... Jakie było nasze zdziwienie gdy dowiedzieliśmy się śmierci hr. Warwiku i całkowitej klęsce jego wojsk , zadanej przez Ludwika z 4 tys. kawalerii . Był czerwiec 1423r. W sierpniu tego roku kontrolę nad Gaskonią przejeło wojsko Prowansji... W tym samym miesiącu podpisano również pokój z Francją na mocy , którego ziemie leżące na wybrzeżu Kanału , weszły w skład dominium Korony Angielskiej. Uwolnione w ten sposób wojska mogły zostać przerzucone do pacyfikacji południa... Jednakże dwór , nie będący w porę powiadomiony poprosił o pokój , w zamian za 22 denary... Ludwik przyjął go...[ dopisek Adama Greena , historka , Specjalisty średniowiecza - ponoć już wtedy w głowie władcy Prowansji zrodził się plan nowej wojny...widać niemoc królewskich , potęgę Burgundczyków i nieporadność południowców ]...
    Z tajnych archiwów...
    Ludwik okazał się władcą mądrym i rozważnym...doprowadził do modernizacji wojsk lądowych , powiększył ( mimo ogranczeń wynikających z rozmiarów państwa ) armię do ponad 14 tyś z czego 8 tys. było rycerzami...wykorzystywał fakt , że jest monarchą do przejęcia kontroli nad przerwanym oblężeniem ( odsiecz Maine ) , a na arenie miedzynarodowej doprowadził do wyboru Rene na regenta Neapolu...
    Ps. Gra rozgrywana jest na AGCEEP 1.33
     
  2. scorpin

    scorpin Aktywny User

    Gdyby się dogłębniej zastanowić , które wydarzenie miało największy wpływ na politykę zagraniczną Prowansji - zaczął wykład niemłody już profesor Bickle - należy uznać za takie Zdradę Ludwika...
    Marsylia rok 1427...
    Najjaśniejszy Panie Burgundczycy przekroczyli granicę Delfinatu , ambasador Henryka , pragnie zapewne poznać nasze stanowisko...
    - Wprowadź go - powiedział z posepną miną władca Prowansji...
    Nie wiadomo , co Ludwik powiedział posłowi , ale gdy drzwi się otworzyły wyszedł z nich majestatycznym krokiem , zaś poseł wciąż stał i stał , z tępym wyrazem twarzy...
    Przez dwa lata , Prowansja szykowała się do wojny , zbierano fundusze , zwiększono ordynację w prowincji Maine , rozbudowywano armię ( 11 tys w Maine i 6 tys w Marsyli i okolicach )... czekano... przez dwa lata szala zwycięstwa przechylała się to na strone obrońców , to na stronę agresorów , by w 1429 ostatecznie na niej pozostać ( wlk. bitwa pod stolicą Berry 20 tys wojsk Delfinatu vs 44 tyś Burgundczyków)...
    Klęska niedawnego sojusznika , zadecydowała , że Prowansja wypowiedziała Wojnę !!! Szybkimi przemarszami , Ludwik zdołał dotrzeć i przejąć dowodzenię nad stolicą wrogą , zaś jego syn nad ważnym , handlowym miastem Lyon , pozostałe wojska rozesłane zostały w celu zdobycia miast : Grenoble i Montpellier...Mimo spektakularnych sukcesów , osamotniony wróg nie zamierzał się poddawać , resztkami sił rozpoczął oblężenie Maine , podpisał pokój z Anglią , która zobowiązała się do zapłacenia 200 denarów kontrybucji , a także z Burgundczykami oddając im jedną ubogą prowincję... widmo klęski zawisło nad dumnym władcą , panem który w swej pysze myślał , że będzie w stanie pokonać człowieka walczącego o koronę Francji!! Zdziesiątkowane w czasie oblężenia wojska , pusty skarbiec , a także ciężka rana jaką otrzymał Rene podczas jednej z potyczek , zdawały się to potwierdzać.... impet uderzenia zmalał , zaś Delfinat rozpoczął odzyskiwanie swych utraconych ziem... Jedyną szansą na pokój było zdobycie Montpellier , zanim wojska
    wroga nie opanują płn. prowincji... Oblężenie obu miast przeciągało się niemiłosiernie... mijał dzień a ponim następny, zamieniały się one w miesiące , aż w końcu , o świcie 24 Października równocześnie wywiesiły białe flagi... widząc cień szansy Ludwik rozkazał swym wojskom forsowny marsz w kierunku twierdzy La Rochelle , gdzie buntownicy rozpoczeli rewoltę... bitwa z nimi trwała krótko i skończyła się pewnym sukcesem , zaś sam obiekt zainteresowania władcy Prowansji , skapitulował... Rozpoczęto negocjacje...
    - Przegrywacie , moje wojska palą twoją ziemię , lud już od 11 lat nie zaznał spokoju , dziwisz się , że podnoszą łby... La Rochelle to tylko początek poczekaj miesiąc albo dwa... Grzmiał Ludwik...oddaj Grenoble i Montpellier ,a będziesz miał spokój . Ba! w geście dobrej woli pozwolę Ci przez 5 lat zbierać danine z obu tych miast...
    - Wsadź se w *upę takie propozycje , moje wojska właśnie kończą oblężenie Lyonu , a potem kto wie ( tu pojawił się chytry uśmiech ), kto wie może spróbuję waszego znanego wina na zamku w Marsylii , oczywiście zanim obrócę go w perzynę...
    Oba kraje zaczynały odczuwac skutki przeciągającej się wojny , zaś pertraktacje się przedłużały...i tu po raz kolejny objawił się geniusz Ludwika... namówił pewne...hmmm damy ( ale tylko raczej z tytułu..< śmiech na auli > ) , by przekonały swych...mężów do pewnych ustępstw...W tydzień później miasto Montpellier wraz z przyległymi ziemiami weszło w skład Prowansji...
    Ps. Do tego momentu inflacja w państwie wynosiła wciąż 0%
    Ps2. Dzięki Crusher :D
     
  3. scorpin

    scorpin Aktywny User

    ehhh co tu gadać , jeno tyle , że teraz przyjdzie nam zapłacić za tą zdradę... Nie można tak czynić , to... to niehonorowe.. teraz każdy ostrzy sobie na nas zęby - Mamy umowy , o swobodnym przemarszu wojsk z Angolami i Burgundczykami - krzyknął ktoś z dala - Phi umowy... można je równie łatwo złamać jak się je podpisało , tym bardziej gdy umowę podpisywało się ze zdrajcą... Już w Bordeaux ponoć zbierają się wojska zaciężne , już Burgundczyk ponoć dogadał się z góralami... A Delfin pała rządzą zemsty... ehhh....
    Gdzieś w Marsylii
    hmm wysoka jest wasza cena panie ambasadorze... wysoka Ludwik powoli cedził słowa... - A czy panie twoja sytuacja , jest odpowiednia by dyskutować o cenie.... odpowiedział poseł pewnego południowego państwa...Ludwik gniewnie chwycił pióro i jednym szybkim ruchem podpisał pewien dokument , zacieśniający współpracę miedzy tymi dwoma państwami... Ferdynad de Velra uśmiechnął się złośliwie....
    jakiś czas później...
    Co za debil , widziałeś Tego wypacowanego idiotę Rene , puszył się jak paw , jak mu się oczy świeciły , gdy podpisywałem ten dokument - Ludwik nie wytrzymał; ryknął śmiechem, , a chwilkę później w ślady ojca poszedł syn... Heh właśnie dał mi wolną rękę w sprawie Neapolu...
    Pewnego pochmurnego dnia ( o ile pamiętam 15 listopada 1435r. ) król Sycyli , Neapolu i Jerozolimy , książe Anjou i Touraine , jak zwykle przejeżdzał przez Marsylię doglądając prac , mających na celu umocnienie miasta , nagle władca zasłabł.... czym prędzej zarządzono powrót na zamek...niestety pana prowansji nie odratowano...
    16 listopada w całej stolicy państwa rozległo się żałobne bicie dzwonów...Pierw zagrał Św. Piotr potem dołączył Św. Marcin , a za chwilę Św. Florian i tak dalej...
    Zaś nad samą Prowansją zbierała się burza...i w przenośni i dosłownie....
    Miasto całe huczało od plotek...co spowodowało nagłą śmierć Ludwika...zemsta Aragończyków , za zagarnięcie Neapolu...a może to Delfinat chcący wykorzystać sytuację chaosu w państwie do wypowiedzenia wojny...?
     
  4. scorpin

    scorpin Aktywny User

    Proszę zwrócić uwagę na piekny dobór barw , na nastepnym obrazie przedstawiającym Rene , na czele wojsk prowansalskich , przed rozpoczeciem oblężeniem Lyonu - wolno , bezemecjonalnie mówił przewodnik wycieczki po prowansalskim muzeum sztuki - Interesująca jest poza , w której namalowany został władca... z licznych zachowanych materiałów , wiemy że rana odniesiona podczas Zdrady Ludwika , uniemożliwiła mu czynny udział w walce... Zanim przejdziemy do następnego obrazu , opowiem po krótce przyczyny Drugiej Wojny... Aneksja Neapolu ( bez Apulli , która dostała się w ręcę Aragończyków w 1428 r ) znacznie pogorszyła stosunki z sąsiadami...Rene postanowił polepszyć stosunki z sąsiadmi ( tym bardziej , że do końca zblizał się podpisany traktat sojuszniczy ) , Delfinat nie próżnował , wszystkie ślady wskazywały , że szykuje się na wojnę...Wojnę , którą by zapewne wygrał...Jednakże Aragornia , ostrząca zęby na miasto Pau , pokrzyżowała plany...człowieka mieniącego sie następcą tronu francuskiego , tym samym jak się już niedługo przekonano , podpisując wyrok na samą siebie...Za nim armia Delfinatu , zebrała się w jakąś sensowną całość , została rozbita przez Burgundczyków i Anglików , któzy tysiącami przekroczali granice państwowe , niszcząc każdą siłę zdolną do stawienie choćby najmniejszego oporu... Zginął Richmont , osaczony pod Tuluzą ... Zgineli i inni znani generałowie ... Wojska Brytani rozbiły siły zgromadzone w prowincji Vendee....W sytuacji całkowitej klęski Delfinat podbisał pokój z Burgundią , na mocy której wszystkie ziemie opróćz Vendei ( ta do Brytani ) , Guyeny ( Aragornii ) i Cevannes ( do Sabaudii ) , Lyonu i Delfinatu , właczone zostały do domeny Burgundzkiej...
    Następny obraz przedstawia podpisanie pokoju w Marsyli na mocy , którego Rene powiększył swe państwo o intratne ziemie z miastem handlowym Lyonem na czele....
     
  5. scorpin

    scorpin Aktywny User

    Zamieszczam ostatnią fotkę z tej gry....

    Jak widać odrodziła się Francja....a to dlatego , że Burgundia ubzdurała sobie , że to coś jej pomoże :lol: , jaki był moje zdziwienie , jak rok czy dwa później od Francji odłoczyło się potężne pańśtwo...Burgundia.... widać nie wschodnie porwincje nie chciały zmiany... a że nowopowstałe pańśtwo nie miało wojska... :roll: :wink: ogłosiłem inkorporację tych terenów.... potem wojna z sojuszem anglo-aragońskim i prowansja przyjeła obecny kształt...
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie