Ordo domus Sanctae Mariae Theutonicorum Ierosolimitanorum

Temat na forum 'CK - AARy' rozpoczęty przez Krzych Wlkp, 8 Lipiec 2005.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. AAR MP

    Herman von Salza
    Wielki Mistrz Zakonu, który jest uznawany za twórcę jego potęgi i bogactwa, przeraczających wszystko co kiedykolwiek mieli templariusze.


    [​IMG]

    Ustawienia –
    poziom trudności - bardzo wysoki
    agresywność SI - duża
    CK 1.04a + CK BugfixMod 1.04a PL v4.6+beta patch 3 jun 05
    Scenario 1066 fantasy

    Adi – Polska
    Ja – Zakon

    Zakon w 1066r.

    [​IMG]

    W 1066r. Wielki Mistrz Dietrich von Altenburg podjął gruntowne reformy struktury najwyższych władz Zakonu.
    Pierwszą z nich była zmiana sposobu wyboru najwyższej władzy, czyli urzędu Wielkiego Mistrza. Obowiązująca do tej pory wolna elekcja została zastąpiona elekcją rodową wg prawa semisalickiego.
    Równocześnie zniesiono obowiązek składania przez Wielkiego Mistrza ślubów czystości, a Dietrich von Altenburg został przez papieża z takich ślubów zwolniony.

    Wprowadzono także kontrakt feudalny jako obowiązującą regułę kształtującą uprawnienia i obowiązki poddanych wobec Wielkiego Mistrza.

    Zaskakującą decyzją Wlk. Mistrza było wprowadzenie równowagi religijnej, jednak należy kłaść to na karb posiadania wśród zakonnych poddanych mnóstwa pogan, których nie chciano zniechęcać – obawiając się buntów.

    Prowincje (Chełmno i Pomezania) były zupełnie niezabudowane, ostatecznie ziemie te zostały przekazane Zakonowi niedawno przez polskich książąt pod silnym naciskiem niemieckiego cesarza. Obecnie panujący w Polsce władca wydawał się dość nieprzyjaźnie nastawiony do Zakonu. Pobożni bracia nie otrzymali od 1066r. żadnego wsparcia finansowego ani militarnego zarówno podczas pierwszej i drugiej rejzy na pogan.
    Wyglądało na to, że Polacy nie byli zainteresowani szerzeniem chrześcijaństwa, sami ledwie 100 lat wcześniej porzuciwszy pogańskie zabobony.

    Polska w 1066r.

    [​IMG]

    Wojna rozpoczęła się jak zawsze na pograniczu chrześcijańsko – pogańskim.
    Pobożni bracia wyruszyli krzewić jedyną i prawdziwą Wiarę.

    Ponieważ poganie w żadnym stopniu nie chcieli po dobroci wyrzec się swoich bogów, Wielki Mistrz zebrał rycerstwo i postanowił poganom w tym pomóc, mając świadomość, że Polacy mają z całą pewnością koncepcję rozwoju w tym samym kierunku.
    Pierwsze uderzenie zakonne zostało skierowane na Sambię, w którym mieszkało pogańskie plemię Prusów.
    Zwycięstwo nad barbarzyńskimi wojskami w polu przyszło dość szybko. Zakuci w stal rycerze i wyszkoleni zgodnie z włoskimi standardami knechci wgnietli w ziemię okrytych skórami pruskich chłopów. Ale oblężenie grodu refugialnego (schronieniowego, w którym w razie wojny ukrywało się całe plemię) było dość uciążliwe, z uwagi na wysoki poziom strat wśród oblegających żołnierzy (2%) miesięcznie.

    Ostatecznie jednak prowincja dostała szansę rozwoju wg niemieckiego modelu kulturowego.
    Suma wojsk z obu starych i nowej prowincji jednak była niewielka. Tak więc próba wyprzedzenia Polski w dążeniu do aneksji kolejnych prowincji pogańskich spełzła na niczym.

    Szybkie uderzenie na Memel podobnie jak na Sambię zmiotło miejscowe oddziały okrytych w skóry Prusów.
    Liczebność wojska zakonnego zbyt szybko malała pod murami obleganego grodu, więc Zakon zadowolił się kontrybucją i podpisany został pokój.

    Niestety Polska dysponując znacznie liczniejszą armią w tym czasie, gdy zakonnicy z trudem zdobywali jedną prowincję i umierali pod murami kolejnej – zdobyła całe Pomorze Zachodnie.
    Następnie kolej przyszła na plemiona pruskie.
    Polacy ruszyli do Prus.

    Najbliżsi doradcy Wielkiego Mistrza sugerowali odnalezienie jakiegoś plemienia pogańskiego, które byłoby na tyle słabe, że można szybko przejść do oblężenia. Zakonnicy uderzyli więc na Ozylię. W tym czasie jednak własne siły Krzyżaków mimo słabości pogan były zbyt nikłe by szybko zająć prowincję.
    Bóg jednak sprzyjał swoim najgorliwszym głosicielom. Całe szczęście, że Węgrzy, będący w sojuszu z Polską, która zajmowała kolejne prowincje pruskie i litewskie przysłali swoje posiłki nad Bałtyk i wsparli oblegających Krzyżaków (Ozylia była równocześnie w stanie wojny z Polską i Węgrami).

    Tak więc udało się zdobyć Ozylię. Następnie uderzyli na Ładogę. Po zdobyciu tej prowincji – mając daleko na północy zgromadzone prawie całe siły Zakonu – kolejne uderzenie zostało skierowane na następną pogańską prowincję Kexholm.

    Posiadłości Zakonu były więc rozrzucone niezwykle nieregularnie. 3 prowincje w Prusach, 1 w Inflantach i 2 na pograniczu Inflant z Finlandią.

    Po krótkim okresie pokoju, nad zakonnymi granicami rozpętała się wojna. Polacy i ruskie ks. Prońska walczyli z plemieniem Samów.
    Ponieważ chrześcijańskimi wojskami operującymi w tej części kraju dowodzili oficerowie i hrabiowie, Zakonnicy postanowili się do wojny przyłączyć pomimo nikłych sił. Kontyngentem wojsk Zakonu miał dowodzić osobiście Wielki Mistrz.
    Udało się na czele posiłkujących Polskę wojsk Prońska zdobyć Nowogród Wielki, a następnie przez uzupełnienie kontyngentu korpusami z prowincji zakonnych jeszcze Mstę i Suchonę.

    Po zajęciu Suchony siły zakonne były na tyle duże, żeby rozbić polową armię Samów ale niestety bez wsparcia Polaków nie byli w stanie zająć żadnego grodu (z powodu zużycia).

    Zakon w 1079r.

    [​IMG]

    Równocześnie od dłuższego czasu Zakon zawarł sojusz z Pieczyngami, jednak w żadnej wojnie Pieczyngowie nie przybyli zakonnikom z pomocą. W odpowiedzi na tak podłe lekceważenie sojuszu zakonnicy nie dotrzymali sojuszu podczas wojny Pieczyngów z Bizancjum.

    Polska pozostawała w sojuszu z Węgrami.

    Trzeba też wspomnieć o ogromnych problemach Wielkiego Mistrza w życiu rodzinnym (niektórzy szeptali, że to skutek wymuszonej na papieżu dyspensy od ślubów czystości). Wielki Mistrz miał 4 żony. Wszystkie zmarły podczas porodu. Równocześnie z 7 dzieci było 4 synów, i przeżył tylko jeden, w dodatku z nieprawego łoża.
    Ditrich von Altenburg potraktował zwolnienie ze ślubu czystości bardzo serio i często się udzielał.
    Z pozostałych 3 córek, jedna już też nie żyła.

    Polska 1079r.

    [​IMG]

    Pozostaje mieć nadzieję, że Ditrich von Altenburg będzie miał więcej szczęścia w kontaktach z kobietami i doczeka się pełnoletniego następcy.
     
  2. Do 1085 roku niewiele się wydarzyło w środkowej Europie.

    Zakon niewiele powiększył swoje posiadłości kosztem Ruskich kniaziów na północnym wschodzie.
    Trzeba tu dodać, że dwie prowincje udało się wydrzeć dosłownie w ostatniej chwili z rąk zdobywających je Polaków. A trzecią włączono niejako przy okazji.
    Zasługą w tym wypadku były z całą pewnością umiejętności dypomatyczne Zakonu oraz bezwzględne zachowanie się polskich zdobywców.

    [​IMG]

    Polska z kolei uderzyła całością swoich sił na Finlandię, niosąc krzyż ogniem i mieczem.
    Skutki nie dały na siebie długo czekać. Finlandia stała się wlasnością Polski.

    [​IMG]

    Kapituła Generalna zwracała Wielkiemu Mistrzowi uwagę na kilka zagrożeń:
    1. Rosnąca w potęgę Polska, krzywo patrząca na rozwój terytorialny państwa zakonnego.
    2. Znowu Polska -zajęła w zasadzie wszystkie ziemie pogańskie, które ewentualnie mogły być polem ekspansji Zakkonu. Odbierając tym samym możliwość rozwoju.
    3. Bieda prowincji, oraz liczni poganie zamieszkujący ziemie zakonne.

    Problem polegał na tym, że Zakon nie mógł utrzymać stałej armii o sile, która była w stanie zniszczyć buntowników.
    Co prawda Zakon mógł zwerbować kilka chorągwi, ale ich utrzymanie jest na tyle drogie, że wpędza Zakon w kolosalne długi.
    Brak stałej armii powoduje, że buntów nie można odpowiednio szybko zniszczyć, a każde przejęcie prowincji przez buntowników ją zubaża.

    Tak więc Zakon był w potwornym położeniu, nie mając armii, a buntownicy uniemożliwiali osiągnięcie dochodów koniecznych dla rozbudowy prowincji.

    Dodatkowo 4 kwestia - równie ważna jak wcześniejsze - Wielki Mistrz nadal nie miał następcy, choć przeżył już 4 żony i miał obecnie 5.

    Potomkowie płci męskiej umierali krótko po urodzeniu, tak, że zdobyte na wschodzie ziemie Dietrich mógł przekazać wyłącznie córkom.

    [​IMG]

    Dopiero co założona dynastia wydaje się zmierzać ku końcowi.

    Wyczyszczone.
    Zoor
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie