Petralifasi z Krety - AAR bizantyjski

Temat na forum 'CK - AARy' rozpoczęty przez GreyRat, 24 Październik 2006.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    technikalia
    wersja: czyste 1.05
    scenariusz: 1066 z rozbitymi Seldżukami (patrz wątek w subforum Pliki)
    trudność: Hard
    agresywność: Coward
    oszustwa: wybijanie przez 'die' tłumów muzułman zawalających mi dwór po podbojach - nie chce mi się tałatajstwa nawracać - oraz kontrola władców na podbitych terenach innokulturowych (wybijanie zarabizowanego/skumanizowanego/cotam potomstwa)

    a także rozwałka szalejącyc po Europie państw muzułmańskich

    wstępik
    cóż - bodajby 4ty aar CK który zaczynam (szkoda najbardziej mi Hohenzollernów, ale save nie dość że był chyba pod czyste 1.04, to i tak zaginął :| ). ostatnio dograłem wreszcie 2 gry do XV wieku, więc mam nadzieję iż go skończę. miałem zamiar grać sobie małym cichym ksiestewkiem, niestety po raz kolejny wyłazi prostota CK. aby nie wyskoczyć błyskawicznie na czoło elekcji cesarskiej trzebaby naprawdę siedzieć na dupsku i nic nie robić. gdy zobaczyłem iż przoduję na liście następców chciałem se dać spokój, po zastanowieniu stwierdziłem jednak, że pociągnę to dalej. pisać jak wiadomo nie umiem, stąd suchy styl. mam nadzieję, że da się to czytać i zainteresuje choć z 5 osób ;). odcinki powinny odpowiadać panowaniu 1-2 władców.
    naprzód!


    Prolog: dziś Kreta, jutro cesarstwo
    W zasadzie historia dynastii Petralifasów, co do której możemy mieć pewność, iż nie jest narosłymi przez wieki legendami, rozpoczyna się w 1065 roku, gdy Andronik Ojciec otrzymał z rąk cesarza Konstantyna X zachodnią część Krety wraz z tytułem książęcym. Zarówno data narodzin osoby uważanej za założyciela jednej z najpotężniejszych dynastii w historii świata, jak i zasługa za którą spotkał go ten gigantyczny zaszczyt i skok statusowy, nie są do końca jasne. Najczęściej przyjmowana jest wersja o uratowaniu cesarskiego życia na polowaniu.

    Prawdopodobne jest, iż Andronik wiódł wcześniej wędrowne życie i że po drodze gościł na dworze gruzińskim. Nie wiemy ile prawdy zawierają pierwsze rozdziały Pieśni o Androniku i Mariam opiewające mezaliansowy wówczas romans poety i córki króla – faktem jest jednak, iż dwa lata po objęciu księstwa pojął za żonę gruzińską księżniczkę. Był to początek fali zdarzeń, która miała wynieść Petralifasów na szczyt ówczesnego świata.

    [​IMG]
    Andronik Ojciec Petralifas - założyciel dynastii

    Tymczasem jednak Andronik walczył z lokalną rodziną Parapondylosów o całkowitą władzę na Krecie. Werdykt oddający mu zachodnią część wyspy był jedną z ostatnich decyzji podpisanych przez Konstantyna X. Śmierć cesarza zimą 1067 roku rozpoczęła niemal pół wieku chaosu w Imperium.

    Konstantyn X zdążył zabezpieczyć swemu synowi Michałowi VII Bełkotliwemu pewną elekcję. Cóż z tego, jeśli syn ten był, krótko mówiąc, kretynem. Nie minął rok, a Bizancjum pogrążyło się w wojnie domowej – kolejni książęta obrażani przez władcę-idiotę, nie mogący ścierpieć hańby dla cesarstwa czy też po prostu korzystający z szansy na niepodległość ogłaszali bunt. Nie wdając się w szczegóły wojny, gdzie kolejne księstwa raz były zdobywane przez siły cesarskie, raz odrywały się ponownie, możemy przyjąć, iż stosunek sił kształtował się przeważnie pół na pół między rojalistami a buntownikami.
    Andronik pozostawał neutralny, nie występując otwarcie przeciw cesarzowi, lecz odmawiając mu także zaciągu na Krecie. Interesowało go głównie wychowanie potomstwa i rozbudowa strasznie zacofanej wyspy.

    [​IMG]
    Michał VII

    [​IMG]
    Imperium w płomieniach

    Tymczasem Michał VII zginął zasztyletowany w Wielkanoc 1069 roku. Tron objął najlojalniejszy mu książę Butryntu z rodu Paleologów, jako Nikifor III. Nie dość że nadal musiał toczyć walkę ze zbuntowanymi księstwami, z Helladą i Samos na czele, to z północy, sprowokowani przez zbuntowanego księcia Warny, nadciągnęli Pieczyngowie, pochłaniając naddunajskie księstwo i podchodząc zagonami pod samą stolicę.

    Nikifor III okazał się władcą silnym i zdecydowanym. Pozostawiając kwestię zbuntowanych księstw na później poprowadził potężną wyprawę na północ. Wnet ziemie Warny zostały odzyskane, a na początku 1071 wojska cesarskie przekroczyły Dunaj. Jednocześnie na Pieczyngów uderzyli Węgrzy – i był to koniec tegoż plemienia. Niestety jedna z ostatnich bitew zakończyła się tragicznie – Nikifor III zginął rażony strzałą 14 maja 1072 roku. Tron objął Rupen I Rubenid z Armenii Mniejszej, a wojna domowa rozgorzała na nowo.

    [​IMG]
    podbita Gruzja

    Tymczasem na Kretę dotarły wieści tragiczne dla księżnej Mariam. Jej ojczyste królestwo zostało zgniecione z dwóch stron przez plemiona kumańskie i przede wszystkim emirat Derbentu. W potwornych rzeziach zginęła praktycznie cała rodzina królewska - księżna została ostatnią z rodu Bagratuni. Źródła twierdzą, iż jedynie niezwykła żywotność Gruzinki uratowała ją przed szaleństwem. Jednak od tej pory przyświecał jej jeden cel – odzyskać ziemie ojców, dla siebie bądź swych synów – zwłaszcza drugiego, którego wychowywała w silnym poszanowaniu dla ojczystej kultury. Szaleńczo ponoć ją kochający Andronik oraz bezkresnie oddani synowie poprzysięgli nie spocząć póki Gruzja nie zostanie wyzwolona spod władzy niewiernych. Mogli tego dopiąć tylko w jeden sposób – Petralifasi musieli objąć tron Bizancjum.

    Jako iż Andronik cieszył się solidnym prestiżem na cesarskim dworze, pozostawało mu zdobyć element kluczowy przy każdej elekcji – więcej ziemi. Szansa nadarzyła się szybciej niż się spodziewał. Krymskie księstwo chersońskie jako jedno z najbardziej oddalonych od Cesarstwa oderwało się od niego także jako jedno z pierwszych. Niestety bardzo szybko sen o niezależności skończył się wraz z najazdem plemion uralskich. Szczęśliwe dla Kreteńczyków było to, iż poszczególni władycy uralscy szybko ogłosili się niezależnymi. Wiedząc dzięki wieściom od kupców iż nikt nie zareaguje na jego poczynania, Andronik powołał kogo tylko mógł, zadłużył się u Genueńczykow za przewóz wojsk i na nowy rok 1076 wylądował na południu Krymu. Jako że poganie dysponowali jedynie swymi drużynami pobocznymi, a greccy mieszkańcy prowincji witali wybawicieli kwiatami, kampania nie trwała długo. Domena Petralifasów powiększyła się dwukrotnie, a Andronik awansował na same szczyty dworskiej hierarchii Imperium. Niestety drugiego tytułu książęcego nie udało mu się uzyskać, gdyż połowę dawnego księstwa opanowali Rusini.

    Także druga wielka wyprawa w roku 1087 nie przyniosła Andronikowi upragnionego celu. Było to dla niego tym boleśniejsze, gdyż jej efekt był doprawdy spektakularny – odzyskał dla Imperium Syrakuzy. Jednak mimo to głosy starych rodów cesarskich przeważyły i w elekcji 1091 roku wybrany został potężny książę kapadocki Izaak I Komnen, zas gdy zmarł po niespełna roku panowania – książę Abydos Teofil II Psellos – zasłużony dla Imperium za wspaniałą wyprawę w latach 1080 – 83, dzięki której Bizancjum podbiło ziemie Azerbejdżanu i Luristanu.

    Teraz jednak nikt nie stał już na drodze Petralifasów do tronu, zaś Psellos nie miał nawet syna, aby nadać mu ziemie przydatne w elekcji. Pozostawało czekać aż cesarz, rówieśnik Andronika (przyjąwszy najczęściej podawaną datę jego narodzin – 1039 rok) umrze, elekcja była bardziej niz pewna. Niestety ojciec rodu Petralifasów nie doczekał dnia chwały. Dopiero jego syn objął jedenastego czerwca 1099 roku tron cesarski jako Nikifor IV Petralifas – mając doczekać się przydomku Odnowiciel.

    Jego pierwszą decyzją była jednak powszechna mobilizacja wojsk Imperium i wymarsz na Kaukaz...
     
  2. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    Czas chwały

    Największa od setek lat armia stanęła na wschodniej granicy Imperium, a świeżo koronowany cesarz ślubował u stóp swej matki, iż nie spocznie, póki żyć będzie ktokolwiek z narodu zabójców jej rodziny. Co najmniej 50 tysięcy bizantyńskich żołnierzy runęło w kaukaskie doliny ścierając z powierzchni ziemi derbenckich wyznawców Allacha.

    Oczywiście tak gigantyczny wysiłek przeciw nie sprawiającemu bezpośrednio problemów sąsiadowi, w sytuacji gdy Bizancjum trzęsło się w posadach, spowodował ogromne wzburzenie pośród tych książąt, którzy popierali jeszcze tron cesarski. Lykia, Tracja... kolejne księstwa dołączały do buntowników. Jednak Nikifor nie zważał na nic, zatraciwszy się w walce prowadził osobiście ataki na kolejne zamki. Jego zaciętość sięgnęła szczytu, gdy w trzecim roku wojny zginął w walce jego młodszy brat Nino, który według zamysłu Mariam objąć miał tron gruziński i powrócić do nazwiska Bagratumi, odnawiając stare królestwo...

    Wreszcie na początku 1103 roku ostatnie derbenckie oddziały wyrżnięto w pień, a oddziały cesarskie stanęły aż w Astrachaniu. Cała Gruzja leżała w kompletnej ruinie, zadłużenie skarbca obliczano na 5000 denarów, a buntownicy opanowali ponad połowę cesarstwa Wojna była skończona, czas było ratować tron. Trzy następne lata przyniosły Nikiforowi sławę jednego z najgenialniejszych władców w historii. Odpowiednio wymuszane podatki i żonglowanie pożyczkami pozwoliły błyskawicznie spłacić dług wojenny, a klika szybkich kampanii przywróciło Imperium zbuntowane księstwa w Azji Mniejszej. Poparcie dla cesarza Petralifasa rosło lawinowo, a najgorszy etap wojny domowej można było uznać za zakończony.

    [​IMG]

    [​IMG]
    Mariam Żelazna

    [​IMG]
    Bizancjum i Gruzja w roku 1104

    W wigilię roku 1104 w bazylice Haga Sofia Nikifor IV przekazał swej matce koronę Gruzji. Lata walki zakończyły się gorzkim zwycięstwem. Żelazna Królowa rządziła swą spustoszoną ziemią ojczystą tylko dwa lata. Syn wybudował jej potężny grobowiec na wysokim brzegu Morza Czarnego w okolicy miasta Phasis, z wielkim posągiem zwróconym w stronę Bizancjum. Od tej pory Gruzja stała się ostatecznie drugą obok Bizancjum domeną rodu Petralifasów, w pełni złączoną z Imperium. Nikifor zapoczątkował szybką odbudowę kaukaskich prowincji. Ubocznym skutkiem rekolonizacji opustoszałych terenów przez bizantyńskich osadników były powolne zmiany kulturowe i konflikty z pozostała ludnością gruzińską, szybko jednak umarzane.

    Widząc lawinowo rosnące poparcie i pozyskując (wspomagane oczywiście nieprzebranymi potokami złota) poparcie wielu możnych – czemu sprzyjało swoją drogą kompletne rozbicie niegdyś gigantycznego dworu cesarskiego przez wojnę domową – Nikifor IV przedsięwziął kolejne wielkie dzieło, tym razem dyplomatyczne, którego zwieńczeniem był Edykt Nikifora ogłoszony w Nowy Rok 1106. Oficjalnie przekazywał on decyzję o elekcji następcy w ręce cesarza, co praktycznie oznaczało wprowadzenie dziedziczności tronu dla dynastii Petralifasów. W zamian za to książęta uzgodnili potężny kodeks powinności i należności, zbliżony bardziej do feudalnych wzorców zachodnich, niż dotychczasowej tradycji imperialnej. Jeden z największych zwrotów w historii Bizancjum dokonał się.

    Po ostatecznym umocnieniu swej władzy Nikifor ruszył na zachód. W ciągu 10 lat wszystkie niegdyś zbuntowane księstwa greckie i serbskie zostały przyłączone z powrotem do Cesarstwa, z jednym wyjątkiem. Nikifor podpisał pokój wieczysty z księciem Wysp Egejskich – w uznaniu dla jego dzielnych wojen z muzułmanami, zakończonych przejściowym opanowaniem Cyrenajki. W podzięce dla swego marszałka z okresu wojny gruzińskiej nadał mu cesarskie posiadłości w Luristanie. Jak to często bywa w takich przypadkach niewdzięczny marszałek szybko ogłosił niepodległość, co skończyło się dla niego niezbyt przyjemnie – w dwa lata Luristan został pochłonięty przez Persów. Była to jedyna strata terytorialna Imperium za panowania Nikifora IV.

    Kolejne dziesięć lat jego panowania upłynęło pod znakiem odbudowy świetności cesarstwa i powszechnego dostatku. Gdy w 1124 największy cesarz od czasów Justyniana Wielkiego umarł, od Syrakuz po Astrachań zapanowała niezmierzona żałoba.

    [​IMG]
    Nikifor IV Odnowiciel

    Drugi syn Nikifora IV, wybrany przez niego na następcę, został koronowany jako Stefan I. Nie tak utalentowany jak ojciec, okazał się jednak równie aktywny.

    W tym czasie plagą środkowej Europy byli Murabitydzi – królestwo muzułmańskie wywodzące się z Mauretanii. Kilkadziesiąt lat wcześniej zajęli ziemie wcześniej należące do Zirydów oraz północną część całkowicie zarabizowanej Iberii, po czym sprowokowani rozpoczęli, niczym muzułmańska wersja Wikingów, regularne wyprawy w kierunku doliny Dunaju, doprowadzając do zniszczenia królestwa Czech, a następnie rozbicia i ieustającej wojny na terenie Węgier.

    W 1126 roku do gry weszło Bizancjum, korzystając z okazji i zajmując Wołoszczyznę. Wojny jednak trwały nadal i Stefan, mając dosyć ciągłego wrzenia na północnej granicy, postanowił ostatecznie rozwiązać ten problem. Uczynił to w spektakularny sposób – organizując wyprawę 15 tysięcy Bizantyńczyków na ogołoconą z wojsk Mauretanię. W dwa lata podbił pustynny kraj i osadził tam w 1136 roku swego brata jako króla. W tym samym czasie Królestwo Polski zajęło murabitydzkie posiadłości w Algerii, zaś Francja – w północnej Iberii.

    Jednocześnie Stefan rozpoczął realizowanie idei zapoczątkowanej jeszcze przez jego dziada wraz z odbiciem Krymu – uczynienia z Morza Czarnego wewnętrznego akwenu Bizancjum. Szereg walk prowadzonych z założonym w 1120 przez odłam rodu Rurykowiczów królestwem Wschodniego Bułgaru pozwolił na przyłączenie do Imperium księstw Imeretii i Azowa. Z kolei w 1247 roku szybka wojna z wyniszczonymi Węgrami dała Imperium Księstwo Mołdawii (a poza tym doprowadziła do kompletnej anarchii w tym królestwie, zakończonej przejęciem go przez Kościół).

    Podboje te doprowadziły do wzrostu niezadowolenia w Cesarstwie ze względu na ciągłe walki z chrześcijanami. Zniechęcony tym i podstarzały Stefan popadł pod koniec życia w apatię – i wtedy na dworze pojawił się w zasadzie znikąd (niczym Andronikos niemal wiek temu) młody rycerz Demetrios Antiochites. Zaraził on starego króla ideą wskrzeszenia dawnego królestwa Aleppa. I tak oto Stefan ruszył na ostatnią ze swych licznych wypraw. Pomiędzy 1249 a 1251 rokiem zmiażdżone zostały emiraty Aleppa i Edessy, po czym nierozważnie wojska Stefana i Demetriosa uderzyły także na potężny emirat Mosulu.

    Krwawą wojnę udało się wygrać i oto Demetrios przyjął z rąk cesarza samodzielną koronę Aleppa. Cieszył się nią zaledwie 5 lat, gdy 30 tysięczna armia Mosulu zalała młode królestwo w potężnym kontrataku. Bizancjum jednak nie zareagowało – Imperium miało znacznie większy problem.

    Stefan I, mimo iż władcą był silnym, jako człowiek z tego co wiadomo był skończonym sadystą. Istnieją zapisy o licznych okrucieństwach jakich dopuszczał się wobec mieszczan i chłopów, kaźni, jaką zarządził schwytanemu księciu Strymonu, Aleksemu Konstantynowi który zbuntował się wobec Imperium, czy czystkach jakie zgotowano Pieczyngom nadal jeszcze zamieszkującym Mołdawię.

    [​IMG]
    Stefan I Krwawy

    [​IMG]
    Demetrios z Aleppo

    [​IMG]
    Królestwo Aleppa

    Nie to jednak było najgorsze u Stefana Krwawego. Jego pierwszy, ukochany syn Izaak zmarł w wieku 12 lat na zapalenie płuc. Poza nim Stefan miał tylko jedno dziecko, Arkadiusza, na którego najwyraźniej przelał całą gorycz po stracie Izaaka. Wcześniej rozpieszczał go, po śmierci pierworodnego zaczął nim pomiatać. Dwukrotnie ożenił go wbrew jego woli z rosyjskimi księżniczkami. Dopiero ruszając na wyprawę do Aleppa nadał mu rodzinną Kretę zgodnie z tradycją nakazaną przez Nikifora IV, lecz z tego co wiadomo przyszły cesarz był już wtedy wrakiem człowieka.

    Pierwsza żona Arkadiusza od urodzenia cierpiała na ciężką padaczkę. Gdy zaszła w ciążę, ataki ustały – niestety, zmarła wraz z dzieckiem przy porodzie. Gdy druga żona urodziła Arkadiuszowi syna, już na Krecie, zdawało się, że odzyskał sens życia. Niestety syn zmarł przeżywszy dwa lata. Ten cios był ostateczny – gdy w 1157 roku Arkadiusz II wstąpił na tron cesarski, był już kompletnie szalony...


    następny odcinek gdzieś w następnym tygodniu.
    co do Krwawego - uważam za niesprawiedliwe, że dostał beatyfikację przy swym fatalnym charakterze i niższej pobożności niż jego wielki ojciec, dlatego pominąłem ten fakt. ewentualne możliwości kanonizacji odrzucę.
    Murabitydzi zaczęli mi klasycznie rozpieprzać grę, więc wywołałem im wojny z paroma państwami więcej - jednak i to nie pomoglo. stąd ta wariacka wyprawa do Mauretanii.
    robi się ciekawie, Mosul urósł w siłę, coś w Persji wchłonęło Seldżuków, coraz bliżej do najazdów i epidemii... a Arkadiusza gnębiłem celowo - nie, nie dam ci żadnego stanowiska idioto! :twisted:
     
  3. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    Od burzy po złoty wiek

    [​IMG]
    Arkadiusz II Płaczący

    Gdyby nie choroba, Arkadiusz II byłby zapewne bardzo dobrym władcą, w nielicznych chwilach jasności umysłu dawał temu dowody. Niestety, zmarły syn wypełnił, można powiedzieć, całą jego świadomość. Co pewien czas rozlegały się w pałacu cesarskim głośne lamenty nieszczęsnego władcy. A pośród wysokich kręgów Bizancjum zaczynał rozszerzać się ruch głoszący że jak na Michale VII skończyła się dynastia Dukasów, tak na Arkadiuszu II powinni skończyć się Petralifasi – należy zdjąć go z tronu i przywrócić elekcję ogólnocesarską. Stronnictwem pro-petralifaskim dowodził zaś przybyły parę lat wcześniej z Rusi marszałek Cesarstwa, prawdopodobnie jeden z największych talentów militarnych tamtych czasów – Światosław Rurykowicz.

    [​IMG]
    Światosław Obrońca Tronu

    Dwa lata po wstąpieniu szaleńca na tron do Bizancjum przybył z resztkami swego dworu były król Aleppa. Demetrios szybko ulokował się w obozie opozycji antycesarskiej, choć na pozór starał się zdobyć względy obłąkanego cesarza.

    Wszystko rozegrało się w ciągu lata 1160 roku. Bunt jednego z gubernatorów na północy kraju wymógł potrzebę zbrojnej interwencji. Mimo protestów Światosława, Arkadiusz uparł się stanąć na czele wyprawy – zapewne podjudzony przez Demetriosa. W walkach nad dolnym Donem został ciężko ranny w nogę i do Konstantynopola wrócił już umierający z powodu zakażenia. Dwa dni po pogrzebie na wody Bosforu wpłynęła niewielka flota z flagami Mauretanionu.

    Jak już wspominaliśmy, Stefan Krwawy osadził na tronie dawnej Mauretanii swego brata Izaaka. Ów miał trzech synów, z czego królestwo przejął najstarszy, Arkadiusz. Teraz była to jedyna linia Petralifasów i król przybywał upomnieć się o koronę cesarstwa, zaś co lepiej obeznani mieszkańcy Bizancjum skojarzyli fakt, iż Demetrios przebywał po upadku Aleppa dłuższy czas w Marrakeszu... Mając do wyboru nieuchronną wojnę domową jak sto lat wcześniej lub kontynuację panowania Petralifasów, Światosław poddał się i poparł wraz ze swym stronnictwem Mauretańczyka, co zadecydowało – na tron wstąpił Arkadiusz III. Niestety pojawił się jeden solidny problem – okazało się iż ciągnie się za nim piętno ojcobójcy. Piętno całkowicie uzasadnione...

    Wkrótce nawet Demetrios musiał przyznać się do potężnego błędu. Mauretańczyk okazał się okrutnym, trudnym do kontrolowania furiatem. Nic nie pomogło zrzeczenie się dawnego królestwa na rzecz matki aby pokazać swą dobrą wolę. Ojcobójca popadł w otwarty konflikt z patriarchą Konstantynopola, zamiast próbować go załagodzić, kazał swej gwardii przybocznej złupić skarbce kilku klasztorów w Tracji. W odpowiedzi poszybowała klątwa i wezwanie kościelne do wypowiedzenia posłuszeństwa. Wojna domowa była nieuchronna.

    [​IMG]
    Arkadiusz III Przeklęty

    Grudniową nocą grupa zamaskowanych postaci wdarła się znanymi jedynie najbliższym ludziom cesarza przejściami do pałacu. Większości mauretańskiej gwardii w nim nie było, gdyż oddaliła się z Demetriosem na czele tłumić bunt w Adrianopolu. Arkadiusz III Przeklęty zginął po niecałej połowie roku panowania. Wysoka Rada jednogłośnie zatwierdziła jego najstarszego sześcioletniego syna jako cesarza Jana II, zaś regentem obrano Światosława. Przewrót się dokonał.

    [​IMG]

    Regencja Światosława okazała się pozytywna w skutkach. Utworzył on czwartą tak zwaną koronę niższą – Kumanu, obok Serbii, Bułgarii i Gruzji – co doprowadziło do zhołdowania wielu pomniejszych ziem nad Donem i Wołgą. Wnet też okazało się co było ceną za poparcie Demetriosa w przewrocie. Skarb cesarski sfinansował potężną wyprawę w roku 1169 i oto ten awanturnik ponownie został królem – tym razem Jerozolimy. Tam także miał zginąć, gdy po dziesięciu latach drugie królestwo pod jego władzą upadło rozniesione tym razem przez Emirat Hormuzko-seldżucki...

    Światosław zmarł dwa lata przed pełnoletnością Jana II. Jak miało się ponownie okazać w historii Petralifasów, z największych burz rodziły się okresy największej świetności, a Jan miał w pełni dorównać swemu pradziadowi. Już od najmłodszych lat zdradzał oznaki wybitności. Posiadał ten zmysł sprawiedliwości, który zapisuje władców na zawsze w pamięci poddanych, a tam gdzie siłą jego pradziada była energiczność i szybkość działania, on rządził powolną stanowczością i dokładnością. Zasłużony jeszcze bardziej w rozbudowie państwa niż pradziad miał otrzymać przydomek Złotego.

    Pierwszą jego decyzją było oddanie Mauretanii stryjowi Teofilowi. Następnie idąc za śladem Stefana Krwawego postanowił wywalczyć dziedzinę dla swego brata Leona. Przy okazji miał zniknąć problem turkmeńskich jeźdźców zapuszczających się na wyprawy łupieżcze aż po Kaukaz i Don. Szybka kampania w 1178 roku doprowadziła do powstania królestwa Transoksanii. Załozone na kruchych podporach, nie mogąc skutecznie kontrolować bezkresnych stepów zamieszkanych przez wrogą ludność, już sześć lat później straciło ono połowę – i to tę lepszą, z bogatymi miastami Buchary – na rzecz emiratu Hormuzu, a przestało istnieć pod koniec wieku. Sama wyprawa podbudowała jednak znacznie autorytet Jana II, a niezwykle bogate łupy zasiliły skarbiec.

    [​IMG]
    Leon Transoksański

    [​IMG]
    Transoksania tuż po zakonczeniu wyprawy

    Kolejne lata jego panowania zasłynęły jako złoty wiek Petralifasów. Odzyskano zagarnięte ostatecznie przez Arabów Wyspy Egejskie, rozbudowa kraju postępowała w tempie nieznanym nawet za Nikifora IV. Bizancjum stało się największą potęgą znanego świata. Mimo to Jan nie zamierzał prowadzić żadnych wielkich podbojów – jako nieliczny z wielkich władców wyczuł granicę po której przekroczeniu jego imperium rozpadło by się z samej swojej rozległości.

    [​IMG]
    imperium Jana II

    Przełom XII i XIII wieku przyniósł liczne zawieruchy w Europie i okolicach. Francja (znacznie okrojona po wielu wojnach domowych) wyruszyła na kolejną krucjatę, której jedynym efektem było drastyczne zmniejszenie się ilości chrześcijańskich hrabstw w Syrii. Potężny emirat Badajozu-Sewilli terroryzował Europę Zachodnią, przejściowo podbijając nawet Danię. W 1202 roku posłowie z Świętego Królestwa Węgier, Królestwa Anglii, Królestwa Szwecji i od kilku pomniejszych władców przybyli do Konstantynopola prosić cesarza o pomoc w zniszczeniu tych bezbożników. Ponad pięćdziesięcioletni Jan postanowił wyruszyć na wyprawę, która, jak myślał, miała przypieczętować jego panowanie. Wyprawa dotarła do Iberii pięć lat później. W ciągu sześciu lat walk zginęło dwóch najstarszych synów Jana, Badajoz został starty z powierzchni ziemi, zaś ostatecznie powstało prawosławne Królestwo Porto, w którym Jan obsadził znany ród Byzantiosów.

    [​IMG]
    Prawosławne Porto

    W 1217 roku ze wschodu doszły wieści o gigantycznej bitwie stoczonej pod Syrtem przez Królestwo Bułgaru z nieprzebraną hordą dzikich przybyszy ze wschodu. Rurykowicze Wschodni rozbili niemal dziesięciokrotnie większe siły wroga i na długi czas słuch o Mongołach zaginął.

    [​IMG]
    Jan II Złoty

    Jan II żył 71 lat, panował ponad pół wieku. Bizancjum za jego władzy osiągnęło największą potęgę od czasu starożytności. Jedna jednak rzecz psuła w chwili jego śmierci wspaniały obraz panowania. Nie pozostawił testamentu elekcyjnego.

    Z trzech żon miał ośmiu synów. Dwóch najstarszych, jak wspomniano, zginęło w Portugalii. Piąty oszalał i za zabójstwo syna został oślepiony i wygnany. Szósty z niewiadomych powodów powiesił się. Pozostało czterech: najstarszy Krzysztof – kanclerz Cesarstwa, czwarty Aleksy – książę Krety, siódmy Demetriusz i ósmy, nieletni, Michał. Jakkolwiek nikt już nie myślał o wojnie domowej o zmianę dynastii, wszystko dążyło ku starciu wewnątrzrodowemu. Możni Imperium podzielili się niemal na pół – część za dowodzącym, iż księstwo Krety równoznaczne jest z naznaczeniem na następcę Aleksym; część za wnoszącym prawo primogenatu w przypadku braku testamentu Krzysztofem i popierającym go w nadziei na nadania Demetriuszem.

    Szczęściem koalicja kilku możnych doprowadziła do zjazdu rodowego na Rodos, w rok po śmierci Jana Złotego. Po pół roku burzliwych debat i targów doszło do podziału. Bracia uznawali tron cesarski Aleksego I w zamian za korony pomniejsze i niezależność od Imperium. Krzysztof wziął tron Rumunii, przy czym dodatkowo przyłączono do niej księstwo Mołdawii. Demetriusz objął rodowe posiadłości na Krymie i wszystkie ziemie na północ od Morza Czarnego i Kaukazu jako król Kumanu. Nieletniemu Michałowi przyznano najmniejsze królestwo Serbii. Dodatkowym wielkim sukcesem Krzysztofa było ustalenie primogenatu linii – czyli jego ród dziedziczyć miał w przypadku wygaśnięcia linii braci.

    [​IMG]
    Bizancjum po podziale między synów Jana II

    Imperium znów uniknęło wielkiej wojny domowej, lecz zmniejszyło się niemal o połowę. Cóż miało dziać się dalej?...


    - jak się nie starałem, tak Imperium stało twardo. pierwszy raz widze aby AI zabiło mi władcę :shock: . Aleksy jest tak wykopanym władcą, ze trzeba było się jakoś osłabić, bo się naprawdę robi nudno. nawet Mongolowie dali ciała...
    - Badajoz przeginał - zjedli Danię i pół Szwecji. z żalem ale musiałem ich doszczętnie zniszczyć, po planszy ganiało z 10k najemnikow pod ich przywództwem...
    - jak bedę miał czas to nast. odcinek w weekend, jak nie to za tydzień.
     
  4. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    Upadek Imperium

    Aleksy I był zimnym, wyrachowanym człowiekiem opętanym jedną ideą: maksymalizacją władzy cesarskiej. Zarówno w kwestii wewnętrznej – rozpoczął szeroko zakrojone scalanie domeny królewskiej, likwidując pod różnymi pretekstami liczne księstwa, zwłaszcza w kontynentalnej Grecji – jak i zewnętrznej: nie mogąc ścierpieć dyplomatycznej przegranej na Rodos pragnął ponownego scalenia domeny ojca.

    [​IMG]
    maksymalny zasięg domeny cesarskiej za Aleksego I (bez Syrakuz)

    Władca pokroju Nikifora IV czy Jana II po prostu zanegowałby traktat z Rodos i uderzył po kolei na królestwa swych braci. Aleksy jednak postanowił uderzyć od wewnątrz.
    Po trzech latach przygotowań nastała czarna noc piętnastego maja 1231 roku. Jednocześnie w stolicach Rumunii i Kumanu drużyny skrytobójców o niespotykanej sile uderzyły na królewskie dwory. Leo Kumański zginął natychmiast, pozostawiając nieobsadzony tron. Krzysztof Rumuński zginął na progu komnat swych dzieci, które w ostatniej chwili ewakuowano z pałacu. Grupa rumuńska ostatecznie została pochwycona. Na torturach zeznali wszystko co wiedzieli o swej misji. Reputacja cesarza legła w gruzach.

    Aleksy łudził się jeszcze, iż możni i książęta Kumanu poproszą go o przejęcie tronu zamiast syna Krzysztofa, 14letniego Adriana, który według układu rodoskiego był w tej chwili następcą obu północnych królestw – a był skrajnie upośledzony umysłowo. Niestety, układanka rozsypała się kompletnie – część książąt wolała kretyna niż bratobójcę, a część postanowiła wybić się na niepodległość. Morderczy plan przyniósł jedynie chaos na północnych brzegach Morza Czarnego.

    Oczywistym był nagły wybuch niechęci do Aleksego, powiększany jego nieustającą żądzą ziem. Walczył z nim najskuteczniejszą bronią – złotem. Gigantyczne zapasy skarbca zgromadzone przez Jana II powoli zaczęły się kurczyć, lecz sytuacja zdawała się być pod kontrolą. I wtedy na dziedzinę bratobójcy spadł gniew boży. Zimą 1234 na Bizancjum uderzyła Czarna Śmierć (która od ponad roku szalała już w Gruzji). Wybić miała ponad połowę mieszkańców Imperium, które nie miało już nigdy odzyskać potęgi z czasów Jana II. Sam Aleksy ukarany został niedługo później. Zmarł w wyniku wylewu, którego doznał na wieść o buncie i oderwaniu się księstwa azerbejdżańskiego. Zmierzch petralifaskiego Bizancjum nadciągał coraz szybciej

    [​IMG]
    Aleksy I Bratobójca

    Jego syn wybrany na następcę, Andronik I, miał w tej chwili 15 lat i wiadomość o śmierci ojca przyjął z ulgą. Jako głęboko wierzący nie mógł się pogodzić z hańbą bratobójstwa i rozwiązłym trybem życia ojca (Aleksy miał 4ch nieprawych synów, najstarszy z nich otrzymał od niego księstwo Strymontu, drugi Tracji; po śmierci młodszego władca obu połączonych księstw uzyskał od patriarchy usunięcie statusu nieprawego potomka). Postanowił zmyć krew z rodu odbijając jak najwięcej ziem z rąk Arabów, ślubował wręcz zachować czystość póki nie zdobędzie Jerozolimy.

    Niszczony przez zarazę kraj oczywiście nie był w stanie wystawić w tym momencie armii zdolnej zagrozić bliskowschodnim emiratom, pierwszą więc wyprawą młodego cesarza był rajd na opanowane przez arabskich piratów Lecce i Tarent. Miała ona być jednocześnie ostatnią. Podczas oblężenia Tarentu został ranny. Podczas powrotu do Konstantynopola na pokładzie floty pojawiła się dżuma. Tydzień po przybyciu do stolicy u Andronika wystąpiły pierwsze oznaki choroby. Zapamiętały w swej wierze cesarz odprawiał lekarzy zdając się na łaskę boską. Skonał po pół roku męczarni. Wedle traktatu z Rodos prawo do tronu przypadało najmłodszemu z synów Jana II, królowi Serbii Michałowi. Przejął on tron bez większych niesnasek, choć ponoć, o dziwo, niechętnie.

    [​IMG]
    Andronik I Pobożny

    Michał VIII okazał się najgnuśniejszym cesarzem z dynastii Petralifasów. Całe niemal zaangażowanie wkładał w dworskie układy i rozrzutny tryb życia. Korona cesarska spadła nań niespodzianie i chyba w zasadzie nigdy do niej nie dorósł. Podczas gdy wstrząsane zarazą Bizancjum pogrążało się w dekadencji, jego północni sąsiedzi walczyli o życie. W roku śmierci Andronika I naddonieckie stepy znów zalały tysiące mongolskich jeźdźców. Bułgar stawiał twardo opór, lecz gdy latem 1248 część Ordy runęła na Kuman, zdradzieccy Rurykowicze podpisali z chanem układ pokojowy, chcąc się pozbyć mocnego południowego sąsiada.

    Kumanowi na pomoc pośpieszyła Polska, mimo to wkrótce pół kraju znalazło się w rękach Mongołów, a walczące w imieniu nieletniego syna Adriana Głupiego, Romana, oddziały były po prostu zalewane przez hordy barbarzyńców. Konstantynopol jednak milczał, milczał również gdy Mosul podbijał Azerbejdżan. Michała interesowały głownie polowania i rozbudowa pałacu. Wreszcie w 1251 roku Rurykowicze naprawili swój błąd i uderzyli od tyłu na tereny Ordy. Po raz kolejny prawosławie odparło śmiertelne zagrożenie. W tym czasie Michał VIII dogorywał w Konstantynopolu na tą samą chorobę, co jego poprzednik. Co najdziwniejsze, w samym cesarskim mieście zaraza była już dawno zwalczona. Prawdopodobnie cesarz zaraził się wizytując gruzińskie posiadłości, gdzie dżuma ustępowała znacznie oporniej.

    [​IMG]
    Michał VIII Serbski

    W swym testamencie na następcę wyznaczył 12letniego Nikifora. Rozbudowany do gigantycznych rozmiarów dwór rozpoczął natychmiast wściekłą rozgrywkę o kontrolę nad małoletnim cesarzem – Michał VIII zaniedbał jasnego wyznaczenia regenta. Wydzierany sobie przez kolejne frakcje cesarz-dzieciak popadł w histerię, prestiż cesarskiego tronu sięgnął dna. Tendencje odśrodkowe w cesarstwie wybuchły niczym fala powodziowa po przerwaniu tamy. Kolejne frakcje wydzierały księstwa dla swych przywódców z domeny cesarskiej. Zmuszono cesarza do podpisania zmiany Edyktu Nikifora, przywracając elekcję spośród książąt. Szczyt upadku nastąpił, gdy książę Belgradu Vojnomir Senjikovic bezkarnie wywiózł z Konstantynopola koronę Serbii. Nikt nawet nie zaprotestował przeciw jego koronacji, za to dwa miesiące później, w Wielkanoc 1255 roku, koalicja pięciu księstw pod wodzą Bazylego, owego najstarszego nieślubnego syna Aleksego I, wypowiedziała posłuszeństwo cesarzowi. Wybuchła najcięższa wojna domowa w dziejach Bizancjum.

    Po pierwszych sukcesach (pobicie Laodikei i Samos) przyszły klęski. Zginął dowodzący armią najstarszy brat cesarza.Gdy wojska koalicji (która walczyła z równym zapałem w zasadzie także między sobą) obległy Konstantynopol, książę Armenii Mniejszej Manuel Chandrenos, który zdobył kontrolę nad cesarzem-marionetką i ogłosił się Najwyższym Elektem – czyli w zasadzie następcą tronu – postanowił ewakuować Michała do Aleksandretty. U brzegów Ikarii, 26 maja 1256 roku, flotylla cesarska została przechwycona przez flotyllę Cypru, której dowódca nie zdawał sobie sprawy kogo doścignął. Statek na którym płynął Nikifor spłonął od ognia greckiego z wszystkimi obecnymi na pokładzie.

    [​IMG]
    Nikifor V Sierota

    W tym samym czasie starszy brat Nikifora Konstantyn uciekł statkiem wzdłuż wybrzeży Azji Mniejszej ku Gruzji, która twardo pozostawała wierną Petralifasom, uwożąc resztki skarbca cesarskiego i koronę gruzińską. Chandrenos szybko odbił Konstantynopol i koronował się jako Manuel I. Miał jednak przeciwko sobie dwie trzecie księstw cesarstwa i oczywiście żadnych praw do tronu Gruzji, którego Edykt Nikifora nie obejmował. Z drugiej strony Konstantyn nie miał szans na odzyskanie tronu mając do dyspozycji jedynie wycieńczonych dżumą Gruzinów. Obaj władcy spotkali się w Trapezuncie na początku 1257 roku. W zamian za ojczystą Kretę Konstantyn zobowiązał się nie atakować Manuela bądź jego potomków jeśli obejmą tron Bizancjum. Petralifasi stracili Imperium.

    [​IMG]
    Królestwo Gruzji i rozbite Imperium

    Bizancjum, największa siła prawosławia, leżało w gruzach. Tymczasem żadni zemsty Mongołowie powrócili latem 1254 z armią jakiej dotąd na stepach nie widziano. Katastrofa była nieuchronna...



    po panowaniu Jana II Bizancjum mi się znudziło. w zasadzie co tu jeszcze można było wymysleć? podbijać Persję? z Mongołami nie znoszę się naparzać i nie miałem zamiaru. zatem z pomocą różnych kombinacji dokonałem upadku dynastii. mam nadzieję że się nie zawiedliście. szkoda ze nie potrafię tego ładniej w fabułę ubrać.
    całkiem możliwe że po następnym odcinku zostanie mi sama Kreta. Mongoły właśnie rozpoczynają rajd z prawie 200k luda. nie mam najmniejszych szans jakby coś. zresztą, nawet Mosul może mi łatwiutko dokopać. ale przynajmniej będzie ciekawiej ;)
     
  5. GreyRat

    GreyRat Znany Wszystkim

    Jeźdźcy Apokalipsy/Wygnanie

    Tak oto dynastia Petralifasów osiadła w Gruzji.
    Kaukaski kraj, jakkolwiek akceptował swych władców, rozdarty jednak był już od ponad wieku konfliktem o podłożu kulturowym. Jak już wspominaliśmy, na początku XII wieku wyniszczony muzułmańską okupacją kraj został w dużym stopniu zrekolonizowany przez Greków. Dotyczyło to zwłaszcza zachodniego wybrzeża. Największe zmiany spotkały klasę wyższą, jako że arystokracja gruzińska została niemal całkowicie wymordowana podczas najazdu derbenckiego. Ci, którzy przeżyli, zmieszali się z falą bizantyńskich urzędników wysyłanych przez kolejnych Petralifasów i zatracili swe narodowe cechy – jedyną ich pamiątką były gruzińsko brzmiące nazwiska rodowe.

    Gruziński stał się językiem dolnych warstw – mieszczaństwa i chłopstwa. W połączeniu z wyraźnym faworyzowaniem szlachty i kleru przez władców prowadziło to do ciągłych buntów, które wygasły dopiero, gdy jasne stało się, że jedynie Petralifasi dają Gruzji szansę uniknięcia najazdu mongolskiego. Nie raz jednak konflikt ten jednak miał wybuchać na nowo, nie mówiąc już oczywiście o czasach nowożytnych i kwestii ormiańskiej... ale to już inna historia.

    Mongołowie natomiast przybyli nad środkową Wołgę pod wodzą Torolchi-chana i z marszu uderzyli na królestwo Kumanu. Pod Wołgogradem doszło do jednej z największych bitew historii. Przez niemal tydzień, w lipcowym upale 1256 roku, kolejne regimenty ściągające z ziem od Transylwanii po Czeczenię gnały w beznadziejnych atakach na nieprzebrane szeregi wschodnich jeźdźców, ginąc w morzu strzał konnych łuczników. Wreszcie wieczorem dziewiętnastego lipca Roman Petralifas widząc nieuchronny koniec ruszył na czele tysiąca konnych królewskiej gwardii krymskiej do najsłynniejszej szarży wszechczasów. Zginęli co do jednego, docierając jednak na odległość rzutu włócznią do buńczuka, spod którego dowodził chan. Ponoć Torolchi stał osłupiały jeszcze przez godzinę po tym jak ostatni uczestniczący w szarży kumańczyk poległ – po czym nakazał odwrót. Za jego życia Orda nie zaatakowała więcej Kumanu. Przeniósł się nad górną Wołgę i rozpoczął stopniowy podbój znienawidzonego Bułgaru.

    [​IMG]
    Kuman walczy o zycie

    Konstantyn tymczasem skupiony był na utwierdzaniu swej władzy w Gruzji, odbierając stopniowo ziemie azerbejdżańskie z rąk Cerkwi i podporządkowując sobie resztę księstwa trapezunckiego, które zostało włączone po wygaśnięciu tamtejszego rodu panującego w obręb Gruzji jeszcze przez Jana II. W 1259 spadł na niego solidny cios – Manuel I w obliczu kompletnego rozpadu cesarstwa wymusił na możnych gwarancję dziedziczenia tronu przez swoich potomków – bezpośredni primogenat, co szybko zostało potwierdzone – rok później tron przejął jego najstarszy syn Kosmas. Możliwość odzyskania tronu cesarskiego przez Petralifasów oddaliła się o wiele lat.

    Nie tylko wschodnią Europą wstrząsały w połowie XIII wieku niepokoje. Gigantyczne Święte Cesarstwo powstałe wskutek połączenia Niemiec, Włoch, Burgundii i Węgier pod wspólnym panowaniem rodu Maconów i utrzymujące pokój w centralnej Europie przez ponad wiek, stanęło u progu destrukcji w wyniku upośledzenia Konrada IV, które zachęciło możnych do gigantycznej wojny domowej. W jej wyniku dynastia lotaryńska objęła tron Burgundii, północne Niemcy rozbiły się na kilka udzielnych księstw, zaś synowi Konrada, Martinowi, pozostała niecała połowa dawnego cesarstwa. Na północy w Polsce dynastia Piastów kompletnie się zdegenerowała ze względu na niemiły zwyczaj chowu wsobnego („ino Piastówna Piasta godną jest”), a książęta mając dosyć śliniących się głupków na tronie, wszczęli długotrwałą rebelię. Wszystko to miało to mieć tragiczne skutki kilkadziesiąt lat później.

    [​IMG]
    szczyt chaosu w HRE: po drugim traktacie z Verdun Lotaryńczycy otrzymali Królestwo Burgundii, Niemcy w rozsypce - Martinowi uda się potem zjednoczyc południowe księstwa. Polska jeszcze się trzyma, ale już niedługo... bastionem polskości zostanie jedynie Księstwo Śląska rządzone przez ostatnią zdrową linię Piastów.

    Bułgar tracił ziemię za ziemią, a niemiłe konsekwencje tego odczuwała także Gruzja, będąc zalewana falami uchodźców z Rusi. Typowe dla przeludnionych miast choroby jak tyfus i czerwona gorączka (odmiana malarii) zebrały niemal równe żniwo jak wcześniej dżuma, zaś na dworze nawet większe. Chcąc pozbyć się choć części Rusinów Konstantyn zaczął organizować wypady na co pomniejsze państewka muzułmańskie wokół Morza Kaspijskiego. Powstające tam hrabstwa błyskawicznie wypowiadały mu posłuszeństwo, choć miały przetrwać zdumiewająco długo, biorąc pod uwagę bezpośrednie sąsiedztwo najpotężniejszego państwa muzułmańskiego – seldżuckiego Emiratu (H)Ormuzu. Jedna z wypraw do Mazandaranu miała jednak tragiczne skutki – zimą 1275 roku Konstantyn zmarł w sile wieku w wyniku zakażenia ran i gangreny. Tron objął 10letni Antemiusz.

    [​IMG]
    Konstantyn Wygnaniec

    Tymczasem na północy władzę nad Ordą przejął syn Torolchiego Chogagczyn-chan, władca nie dość że doskonały w boju, to również obdarzony wielkim sprytem. Jego potężna armia miażdżyła jedną ruską ziemię za drugą. W 1267 roku uderzył ponownie na Kuman, tym razem roznosząc jego armię, z szacunku jednak dla bohaterstwa stepowego królestwa odbierając mu tylko połowę ziem. Bułgar praktycznie już nie istniał, a ostatni z Wschodnich Rurykowiczów, upośledzony Szymon Biedny, umykał coraz dalej na zachód, by w 1283 roku zostać zabitym w niegdyś bułgarskiej Finlandii. Także Wielkie Księstwo Perejasławskie nie stanowiło żadnej przeszkody dla hord Chogagczyna i oto w 1282 roku stanął on na granicy rozbitej Polski.

    [​IMG]
    mongolski potop

    W Bizancjum niezbyt udolnego Kosmasa na tronie zastąpił Demetriusz, a wojna wreszcie przeważyła się na stronę cesarską. Tymczasem Antemiusz doczekawszy się gromadki dzieci, uspokoiwszy w dużym stopniu wewnętrzne niepokoje w królestwie i widząc, iż zyskuje ono powoli niezbędną siłę, mógł zacząć wzmacniać pomniejszona domenę Petralifasów i przerwać swoisty marazm w jakim ród tkwił od momentu utraty korony cesarskiej.

    Sytuacja wydawała się mimo wszystko beznadziejna. Imperium, mimo że nadal wstrząsane walką, zostało już przez Chandrenosów uchronione od kompletnego rozbicia, a poparcie dla tej surowej i okrutnej dynastii było większe niż można by się spodziewać. Na północy za Kaukazem rozlało się gigantyczne państwo Ordy, w którego kierunku lepiej było nawet nie spoglądać. Na południu Mosul wciąż był dwukrotnie silniejszy od Gruzji, a za nim czaił się Ormuz, który to mógłby spokojnie rozbić trzy takie królestwa jak Gruzja na raz. Antemiusz zatem postanowił działać małymi krokami. Pierwszym z nich był najazd na Rodos w 1287 roku – mała ta wyspa była częścią zbuntowanego księstwa Nikei i w obliczu jego klęski pozostała w pustce politycznej. Nikt nie zaprotestował gdy Antemiusz zajął ją zbrojnie. Kolejnym krokiem było odzyskanie świeżo zajętego przez niewielki emirat Abbasydów z Bagdadu Cypru w 1293 roku. Widząc iż coraz bardziej może polegać na sile swego państwa, Antemiusz zaczął spoglądać w stronę Ziemi Świętej.

    [​IMG]
    Chogagczyn-chan

    Tymczasem Chogagczyn-chan po krótkim postoju runął na rozbitą Polskę. Niewiele czasu wcześniej król Niemiec wkroczył do Krakowa i jak stwierdził - odebrał nadaną niemal 300 lat wcześniej roku koronę, gdyż Piastowie przestali być jej godnymi. W ten sposób Niemcy stanęły na pierwszym froncie walki z niepowstrzymanym wschodnim potopem. Walka ta była bezskuteczna – w 1285 roku wojska chana stanęły w spalonym Krakowie, po czym runęły przez Karpaty nad Dunaj. Tu z kolei wiele ziem uznawało zwierzchnictwo burgundzkie co wciągnęło w wojnę te królestwo. Węgierskie i austriackie ziemie na kolejne dziesiątki lat miały się stać areną dzikich zmagań. Chogagczyn-chan zginął w 1296 roku, lecz jego syn Jochunan kontynuował pochód – na szczęście dla Europy coraz trudniej było mu podciągać oddziały przez gigantyczne państwo. Mimo to próby calkowitego wyparcia Mongołów z Węgier spełzały na niczym.

    [​IMG]
    najdalszy zasięg najazdu Chogagczyn-chana na Austrię i Węgry

    Bliski Wschód pod koniec XIII wieku stanowił mieszankę ziem podległych dwóm wielkim emiratom, mniejszych państewek arabskich z Abbasydami na czele i pojedynczych hrabstw-pozostałości krucjat, głównie podległych Francji. W tą gmatwaninę postanowił wbić się Antemiusz. Rozpoczął od zajęcia w 1297 roku Akry i Jerozolimy, zajętych przez niewielkie arabskie państewko. Kolejnym krokiem była ciężka wojna z Abbasydami. Podczas gdy główne siły gruzińskie uderzyły na deltę Nilu, Adam Abbasyd z potężnymi siłami zajął Jerozolimę. Jednak rok później nadeszły główne siły z Gruzji , które odzyskały święte miasto i zmusiły emira do podpisania pokoju. Wkrótce potem zmuszono katolickiego władcę Aleksandrii do opuszczenia miasta. Na nowych ziemiach osadzono Rurykowiczów z Kijowa.

    Wreszcie w 1301 roku Antemiusz w błyskotliwej kampanii opanował niewielkimi siłami dawne księstwo Edessy, po czym postanowił na razie na tym poprzestać. Powoli rozchodziły się wieści o odnowionej potędze Petralifasów. Pierwszym tego przejawem był hołd bogatego miasta Aleksandretty, niegdyś jednej z pereł w domenie cesarskiej, od dawna nie uznającego władzy Chandrenosów. Antemiusz czekał i obserwował Bizancjum, które zdawać by się mogło odrodziło się, czego dowodem mogła być wygrana wojna z Neapolem w 1305 roku, gdzie Demetriusz zdobył Lecce i Bari.

    Zaś na froncie chrześcijaństwo vs. Mongołowie nadal przeważali ci drudzy. Co prawda Burgundia odzyskała większość Węgier, zaś Niemcy kontrolowały znaczne ziemie w obrębie dawnej Rusi Kijowskiej – lecz chcący skorzystać z pozornie zmieniającej się sytuacji Kuman został w odwecie zniszczony. Nawet śmierć Jochunana nie wywołała żadnego kryzysu. Wodzowie Ordy nadal walczyli w imieniu małego Akutai-chana.

    W 1312 roku podli Rurykowicze z Damietty zerwali hołd lenny, udowadniając po raz kolejny, iż byli rodziną bez czci i honoru. Król jednak puścił to płazem, gdyż nagle koła historii wskoczyły na najwyższy bieg znów wynosząc Petralifasów na szczyt.

    Pod koniec 1312 roku na nowo wybuchła wojna Bizancjum z Neapolem. Demetriusz, który dobijał do połowy sześćdziesiątki i nadal trzymał się niezwykle krzepko, chciał ostatecznie podbić południowy Półwysep Apeniński. Zdecydowana większość armii Imperium pożeglowała na zachód. I wtedy, zupełnie nieoczekiwanie, Antemiusz uderzył.
    Niemal stutysięczna armia błyskawicznie przetoczyła się przez Azję Mniejszą. Sfinansowane przez Gruzinów zabójstwo Demetriusza pod Lecce spowodowało kompletny zamęt w wojskach bizantyńskich, zaś jego syn, Jan III, okazał się kompletnym nieudacznikiem wojennym. Podpisał hańbiący pokój z Neapolem, tracąc wszystkie ziemie na Półwyspie, czym zraził sobie większość książąt (i oszczędził Gruzinom roboty przy zdobywaniu tamtejszych zamków). Fatalnie przemieszczał wojska, wskutek czego gdy zawrócona z Italii armia lądowała pod Trypolisem, czekały tam już główne siły gruzińskie pod wodzą syna Antemiusza, Mikołaja. Bitwa trwała dwa dni i zakończyła się kompletnym pogromem sił Chandrenosów. Jan III uciekł sromotnie z pola walki, a obecni pod Trypolisem książęta złożyli hołd Mikołajowi, ogłaszając przywrócenie Petralifasów na tron cesarski.

    [​IMG]
    Bizancjum u progu drugiego panowania Petralifasów

    [​IMG]
    Antemiusz Zwycięzca

    Niestety po raz kolejny w historii rodu twórca sukcesu nie mógł się nim cieszyć. Tydzień przed bitwą pod Trypolisem Antemiusz zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach – prawdopodobnie na zawał. Mikołaj I miał trudne zadanie przed sobą – Jan Chandrenos nadal kontrolował Konstantynopol i inne liczne ziemie, lojalność książąt nie była zbyt wielka, a skarbiec państwa skurczył się niezwykle pod wysiłkiem totalnej mobilizacji. Nic jednak nie moglo zmienić faktu, iż Bizancjum znów należało do Petralifasów.

    Dodatek: cesarze Bizancjum z dynastii Chandrenosów

    [​IMG]
    Manuel I Hojny
    [​IMG]
    Kosmas Biały
    [​IMG]
    Demetriusz I Twardy
    podobizna Jana III Tchórzliwego nie zachowała się


    --------------------------------------------------------------

    - Antemiusz najpierw zmarł mi ze starości (wczesnie coś, chyba mi zdrowie w rodzie podupada :( ) w trakcie wojny, którą zaraz potem wygralem, ale z rozpędu wcisnąłem quit zamiast save. zatem wykorzystałem to do zamiany tagów aby miec BYZ jako państwo - wygrałem wojne z autosave, nadałem BYZ Mikołajowi, reloadowałem jako on i die-ąłem Antemiusza.
    - przynaję się do masowego uśmiercenia kilkunastu rodzin rusińskich. przykro mi, ale gdy nagle dwór skokowo urósł mi do chyba ponad 100 dworzan i włączył się sliczny mechanizm eventów o chorobie, miałem ochotę prasnąć grę w diabły. czemu do diabła wszystko z Rusi waliło do mnie ???
    - Mongołowie na szczęscie zatrzymali się na razie w miarę dopuszczalnym miejscu. a teraz wyobraźcie sobie co by teraz było gdybym ich trochę nie przyhamował czasowym wyłączeniem eventów przy drugim najeździe. choć w sumie wtedy jeszcze istniało to makabryczne HRE 4-królewskie (szkoda że screena nie mam), może by dali jakoś radę.
    - jeszcze ze 3 odcinki pewnie i koniec! czy ktokolwiek na tym forum skończył AARa CK? :mrgreen:
    - proszę ewentualne literówki wytykać, bo mi się już nie chce teraz sprawdzać ;)
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie