Po drugiej stronie lustra. Alternatywny AAR

Temat na forum 'HoI II - AARy' rozpoczęty przez McBride, 29 Styczeń 2006.

Status Tematu:
Zamknięty.
  1. McBride

    McBride User

    Berlin 1 stycznia 1936

    -Panie Kanclerzu, są już wszyscy.
    -Dziękuję, Mathias. Niech wejdą.

    Kanclerz Andreas von Ryshkow ostatni raz spojrzał przez okno, na sunące ulicą nowe zabawki Reichswehry, po czym skierował spojrzenie na wchodzących ministrów- Ludwig Kastl, minister spraw zagranicznych, były wykładowca akademicki, Julius Curtius, minister przemysłu, biurokrata i marzyciel w jednej osobie, Karl Sack, były wojskowy, cichy i skuteczny ,Wilhelm Canaris, najbardziej zagadkowy i skryty. Kolejno pojawiali sie też- naczelny dowódca Reichswehry, Erich Ludendorff, bohater spod Tannenbergu, wciąż żyjący marzeniami o Wielkich Niemczech, Szef Wojsk Lądowych Fritz Bayerlein, przebojowy przedstawiciel "nowej fali w armii", Karl Koller, były pilot myśliwski, i Alfred Saalwachter, jednocześnie szef marynarki wojennej i floty handlowej.

    -Panowie, zebraliśmy się dziś tutaj, by podjąć decyzje odnośnie przyszłości naszego kraju. Wszyscy tu obecni jesteśmy świadomi sytuacji politycznej na świecie, niemniej, pozwolę sobie pokrótce przypomnieć podstawowe wydarzenia, które do niej doprowadziły...

    Wrzesień 1918. Wykrawiona Francja ogłasza jednostronne wycofanie sie z wojny. Wilhelm II w geście dobrej woli ogłasza zawieszenie broni, jednocześnie jednak domaga sie całkowitej kapitulacji wojsk francuskich, zapłaty olbrzymich kontrybucji i licznych koncesji terytorialnych, zarówno w Europie jak i Afryce. Zdesperowany rząd francuski gotów jest isć na znaczne ustępstwa, jednak wkrótce następują wydarzenia, które zmieniają sytuacje radykalnie
    Listopad 1918 roku. Komuniści skupieni wokół Karla Liebknechta proklamowują powstanie republiki socjalistycznej, opartej na wzorcach sowieckich. Schorowany i wystraszony cesarz ucieka do Holandii, rekwirując, jak sam twierdzi, kradnąc, jak twierdzą jego przciwnicy znaczną część kasy państwowej. To, jak również zapowiedź radykalnych reform socjalnych i szybkiego zawarcia pokoju z resztą Ententy zapewniaja rządowi poparcie robotników i chłopstwa, tworzących znaczną część armii, co początkowo odstrasza od działania zarówno zwolenników monarchii jak i demokratów. Pokój zostaje zawarty za cenę ograniczenia armii do 36 dywizji i oddania kolonii oraz terenów zajętych w czasie wojny jak i utworzenia niepodległego państwa polskiego. Komuniści zgadają się, prowadzi to do zawarcia pokoju w Brukseli w listopadzie 1919 roku. Wkrótce jednak czystki w aparacie urzędniczym oraz kadrze oficerskiej wywołują wzrostu zaniepokojenia w społeczeństwie co pozwala grupie oficerów, skupionych wokół Ericha Ludendorffa i Andreasa von Ryshkowa zgromadzić wokół siebie drobnomieszczaństwo i junkrów, od zawsze stanowiących znaczącą siłę polityczną w Niemczech. Korzystając z wsparcia finansowego Wielkiej Brytanii, zaniepokojonej zachwianiem równowagi siły na kontynencie, decydują sie na wystąpienie zbrojne, znane jako Kontrrewolucja Styczniowa. W jej wyniku dochodzi do utworzenia Republiki Niemieckiej. Zdając sobie sprawę z konieczności utrzymania silnej władzy państwowej , a czując się zdradzone przez cesarza Niemcy zgadzaja się na dyktaturę wojskową. W tej sytuacji Wielka Brytania, która- jakkolwiek przeciwna władzy socjalistów, niechętnym okiem patrzy na odbudowę agresywnego militaryzmu w Niemczech, wymusza na nowo powstałym rządzie pewne ograniczenia demokratyczne. Większość komunistów niemieckich ucieka do Francji, Szwecji i Stanów Zjednoczonych.
    Wybory w USA 1933. Korzystając z gwałtownego załamania gospodarczego komuniści amerykańscy, przy wsparciu finansowym z Kremla wygrywają wybory prezydenckie i przy poparciu "użytecznych idiotów" w kręgach Partii Demokratycznej w ciągu kilku miesięcy przejmują wszystkie ośrodki władzy. Wszelka opozycja jest stopniowo usuwana, częsciowo demokratycznie, częściowo przy użyciu siły. stopniowo dotyczy to też demokratów, którzy stawiani są przed wyborem- zmiana przynależności partyjnej, lub emigracja. Ostatecznie władzę przejmuje Earl Browder, który, będąc gorącym zwolennikiem Stalina jest jednocześnie ambitnym politykiem i patriotą. W wyniku tego zrodzony na Kremlu plan wchloniecia USA do ZSRR zostaje zarzucony, niemniej oba kraje deklarują "uzgadnianie" polityki gospodarczej i zagranicznej.
    1 grudnia 1935 roku. Do "Sojuszu czerwonych Gwiazd" zgłasza oficjalny akces Chińska Partia Komunistyczna, prowadząca od pewnego czasu wojnę domową w Chinach z oficjalnym rządem Kuonmintangu a 31 grudnia to samo deklaruje nowoutworzony Ludowy Rząd Republiki Francuskiej.

    -... dziś rano premier Stanley Baldwin złożył na moje ręce propozycję sojuszu mającego stworzyć przeciwwagę dla sił komunistycznych. Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw jestem zdecydowany go przyjąć.
    Wsród obecnych na sali zapanowało poruszenie.
    - Niemniej, zgodnie z konstytucją, proszę o przedstawienie Waszych stanowisk.






    Uszanowanie wszystkim.
    Znudzony "prywatnym" podbijaniem i ratowaniem świata zdecydowałem się na upublicznienie moich chorych wizji. ;)
    Zawsze lubiłem historie alternatywne, ale tworzenie ich samemu odbiera całej zabawie element suspensu, stworzyłem ogólne ramy sytuacji politycznej na świecie w 1936 roku, jednocześnie zapraszam do współudziału w zabawie. Jakkolwiek wciąż pozostaje to "moim" reportarzem, to obiecuję brać pod uwagę Wasze sugestie i rady :)
    Pierwsze pytanie: Ktokolwiek zainteresowany ?
    Jeśli tak, pytanie drugie: Przyjąć propozycję sojuszu, czy zwrócić się w stronę Mussoliniego ?
    Jeśli chodzi o to, czego nie opisałem to sytuacja jest taka, jak w "czystym" HOI, starałem się ograniczyć liczbę modyfikacji do minimum. Ogólne założenie, to świat dwubiegunowy, kapitalizm i komunizm, (Adolf zginął bohatersko w akcji ;) ), choć...
    Jeśli chodzi o strone techniczną- wersja 1.2, z licznymi modyfikacjami pochodzącymi z różnych, częściowo zapomnianych już źródeł jak i własnymi.
     
  2. McBride

    McBride User

    Zgodnie z życzeniem sytuacja terytorialno-polityczna:
    (czerwone- "Gwiezdzisty Sojusz Rad"
    zielone- "alianci"
    szare- "Pakt Śródziemnomorski")
    http://img226.imageshack.us/my.php?image=afryka9rr.jpg
    http://img226.imageshack.us/my.php?image=amerykapn3it.jpg
    http://img202.imageshack.us/my.php?image=dalekiwschd2uy.jpg
    http://img202.imageshack.us/my.php?image=europaiafrykapn7hq.jpg


    Kolejne pytanie: Jakie są Waszym zdaniem szanse na powstanie w tej sytuacji sojuszu obejmującego Włochy, Turcję, Grecję, Jugosławię, Bułgarię i Rumunię ?
    Z jednej strony, idee nacjonalistyczne i ekspansjonizm Mussoliniego...
    Z drugiej strony, realpolitik...
     
  3. McBride

    McBride User

    Niemcy AD 1936 to kraj głęboko podzielony, podziały jakie pozostały po 2 rewolucjach nieprędko zostaną zabliźnione. W celu uspokojenia nastrojów społecznych rząd podjął decyzję o zwiększeniu wydatków na cele socjalne, a jednocześnie rozbudowie przemysłu, co ma na celu stworzenie nowych miejsc pracy. Tzw. Plan Pięcioletni przewidywał unowocześnienie rolnictwa i przemysłu ciężkiego, reformę podatkową i całkowite uzawodowienie armii (co miało na celu z jednej strony zabezpieczenie jej przez infiltracją agentury komunistycznej, z drugiej zaś stworzenie dodatkowych, dobrze płatnych sposobów na utrzymanie rodziny).
    [​IMG]

    Rozbudowa przemysłu

    [​IMG]

    Rząd niemiecki (i ustawienia "sliderów")

    Podpisanie 2 stycznia "Układu o Wzajemnym Poszanowaniu Interesów" przyjęto zarówno w Wielkiej Brytanii jak i Niemczech z mieszanymi uczuciami. Obie strony zdawały sobie sprawę z korzyści jakie przynosił, jednocześnie jednak społeczeństwo angielskie obawiało się wplątania w nowy konflikt na kontynencie, zaś wśród Niemców żywa była jeszcze niechęć do mocarstwa, które zwyciężyło w Wielkiej Wojnie.
    W tajny aneksie do układu zawarto uzgodnienie co do podziału zadań mających na celu powstrzymanie "czerwonej fali". I tak Niemcy miały zabezpieczać rejon Bałtyku i Europy Wschodniej, Dominium Brytyjskie Afrykę, Amerykę i Azję, zaś Bałkany i Bliski Wschód miały być "ochraniane" wspólnie.
    W celu zabezpieczenia granicy zachodniej, 5 stycznia oddziały 12. Korpusu Landschutzu wkroczyły do Nadrenii, która zgodnie z postanownieniami układu pokojowego z Francją była do tej pory zdemilitaryzowana. Zaowocowało to wzrostem napięcia na linii Berlin-Paryż, jednakże rząd francuski, w obliczu zaangażowania w wojnę w Chinach ograniczył się jedynie do wysłania oficjalnej noty protestacyjnej.
    [​IMG]
    Żołnierze 12. Korpusu wkraczający do Nadrenii

    Londyn nie zajął oficjalnego stanowiska w tej kwestii, zaregował natomiast dwa dni później.

    -Wasza Wysokość, zgodnie z najnowszymi doniesieniami MI 6 komuniści zaktywowali działania na terenie Skandynawii.
    -Wiesz równie jak ja, Stanley, że gwarancje jakie udzieliliśmy rządowi w Kopenhadze były w założeniu jedynie straszakiem w przypadku agresji ze strony Niemiec. Teraz ,gdy jesteśmy sojusznikami, uważam, że nie mają one mocy prawnej.
    -Ich złamianie grozi jednak spadkiem naszego prestiżu na arenie międzynarodowej jak i spadkiem popularności mojego rządu.
    -Koniec mojego żywota zbliża się coraz szybciej, niemniej wystąpię z oficjalnym orędziem, tyle jeszcze mogę zrobić.

    18 stycznia o świcie grupy komandosów z oddziałów "Brandenburg" i "Special Operation Service" opanowały siedzibę rządu w Kopenhadze, zaś w południe tego samego dnia premier Thorvald Stauning oficjalnie poprosił o zapewnienie przez Wielką Brytanię i Niemcy "ochrony interesów duńskich".
    Duńczycy, zdając sobie sprawę z przewagi militarnej sojuszników oraz otrzymawszy zapewnienie o nieinterwencji w sprawy wewnętrzne swojego kraju zgodzili się na obecność wojsk Wspólnoty oraz Niemieckich na swoim terytorium.



    W kwestiach technicznych:
    Jeśli chodzi o sojusze, zmodyfikowałem wpływ remilitaryzacji Nadrenii o -20 w stosunkach niemiecko-francuskich i -0 w przypadku Anglii. Nie zmieniałem "gearing up for war" dla Anglików, gdyż uznałem, iż ma to sens w związku z niedawnym przystąpieniem Francji, USA i ZSRR do wojny z Chinami Nacjonalistycznymi.
    Pytanie: Dokonać podziału Danii pomiędzy Niemcy (część kontynentalna) i Wielką Brytanię (Islandia i Grenlandia), czy utworzyć państwa marionetkowe ?
     
  4. McBride

    McBride User

    Mroźny poranek, gdzieś na granicy francusko-niemieckiej.
    - Herr Hauptmann , melduję zakończenia patrolu na odcinku 310. Cisza i spokój, czeka nas kolejny spokojny dzień.
    - Dziękuję, Feldwebel , przebierzcie się i zjedzcie coś ciepłego, oczekuję pisemnego raportu za godzinę... Co to za warkot ?
    Kapitan Ulrich Kust wstał z krzesła i podszedł do okna gospody, w której mieściło sie wysunięte stanowisko dowodzenia Kompani Caesar II Batalionu 106 Regimentu 15 Dywizji Piechoty- Mein Gott, jakże lubił tę nazwę!- i zaczął uważnie wsłuchiwać się w narastający dźwięk czegoś, próbując przebić wzrokiem poranną mgłę. Nagle odwrócił się, tknięty niejasnym przeczuciem. Sierżant Franz Miler stał w drzwiach celując do niego z Mausera.
    - Nadszedł czas zapłaty reakcjonistyczna świnio.
    Huk wystrzału...

    Kilka minut później uliczki Breisach am Rhein zaroiły się od żołnierzy w charakterystycznych hełmach z grzebieniem, osłaniających kolumnę czołgów Hotchkiss H-39. Droga na Freiburg stała otworem...

    [​IMG]

    Freiburg w kwietniu 1936 roku.

    Jak się okazało, nota wystosowana przez Ludowo-Demokratyczny Rząd Republiki Francuskiej potępiająca „działania mogące prowadzić do nowego wyścigu zbrojeń” i zawierająca propozycję spotkania na najwyższym szczeblu w celu „przedyskutowania kwestii spornych” była jedynie zasłoną dymną.
    O godzinie 4.45 2 kwietnia oddziały Armée du Nord runęły przez granicę kierując się ku Monachium a o 11.00 tego samego dnia premier Maurice Thorez ogłosił oficjalnie: „Zbrodniczy kapitaliści w Niemczech dokonywali gwałtów i grabieży na naszych braciach-robotnikach. Ich niedoli nie da się wręcz opisać. Jednak nie są oni bezbronni ani nie zostali opuszczeni. Skoro ci udręczeni ludzie nie są w stanie sami uzyskać sprawiedliwości ani poprawy bytu, otrzymają ją od nas. Obowiązkiem nas, proletariuszy jest nigdy więcej nie ugiąć karku przed jakąkolwiek obcą wolą. Żołnierze niemieccy ! Nie strzelajcie ! Przybywamy jako wyzwoliciele by przynieść Wam wolność i pokój !”

    [​IMG]

    Szybko i zdecydowanie działające oddziały francuskie uderzające wzdłuż 4 głównych dróg prowadzących w głąb Bawarii posuwały się naprzód nie napotykając w ciągu pierwszych kilku godzin niemal żadnego oporu, gdyż członkowie Cinquième Colonne jak ochrzciła zdradzieckich
    komunistycznych żołnierzy i cywilów prasa francuska dokonali kilkudziesięciu morderstw na oficerach, rozprzestrzeniali fałszywe pogłoski i przecinali kable telefoniczne i telegraficzne.
    W tej sytuacji Naczelne Dowództwo Reichswehry zdecydowało się na ryzykowny krok i nadało przez radio otwartym tekstem rozkaz „do wszystkich lojalnych żołnierzy niemieckich” by przebijali się na własną rękę w kierunku północnym. Większości udało się tego dokonać nieoczekiwanie łatwo- Francuzi najprawdopodobniej podejrzewali, że jest to jakiś podstęp i około 38000 z 48152 służących w 9. Korpusie Armijnym zdołało przedostać się do linii sąsiednich jednostek. Niestety, oddziały Armée Révolutionnaire de République (ARR) stosując nową, rewolucyjną (dosłownie i w przenośni) strategię guerre de foudre zdołały opanować większą część Badenii-Wirtenbergii i rozpoczęły przygotowania do szturmu na stolicę Bawarii-Monachium.
    W tym czasie okręty floty amerykańskiej przebywające z „kurtuazyjną wizytą” w Oslo wyszły w morze i zajęły pozycje na Morzu Północnym w celu zablokowania ruchu morskiego na trasie Hamburg- Wyspy Brytyjskie. Na szczęście szybka reakcja dowództwa Hochseeflotte (i rozpaczliwa wiadomość z statku "Altmarkt" płynącego z powracającymi z wycieczki w Norwegii turystami) pozwoliła na przechwycenie ich i zmuszenie do odwrotu.

    [​IMG]

    W tzw. międzyczasie na świecie nastąpiło powtórzenie sytuacji sprzed 22 lat- zadziałała sieć sojuszów i umów oplatająca niczym pajęczyna cały świat. Po jednej stronie znalazły się:Francja, Stany Zjednoczone Ameryki Północnej (komuniści zdecydowali się pozostawić pewne pozory, zachowując stare nazwy i -przynajmniej na papierze- postanowienia Konstytucji, zgodnie z hasłem „Najpierw Wolność (choć rozumieli ją inaczej niż milcząca część społeczeństwa)- potem Porządek!”), Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich, komuniści chińscy (którzy rozpoczęli rozmowy z oficjalnym rządem chińskim zakończone wynegocjonowaniem zawieszenia broni) oraz Republika Hiszpanii, w której w wyniku kilkugodzinnego krwawego puczu władzę przejęła Hiszpańska Partia Komunistyczna ( Partido Comunista de Espana ). Wkrótce, pod naciskiem Waszyngtonu, przyłączyły się do nich Liberia i Filipiny. Po stronie obrońców „natural order of the world and society" stanęły Niemcy, Imperium Brytyjskie i państwa Commonwealthu.


    - ... tak właśnie wygląda obecna sytuacja Herr Kanzler .
    - Jakie są przewidywania ?
    - Nie jesteśmy jeszcze gotowi do wojny. Potrzebujemy natychmiastowej zmiany priorytetów produkcji z maszyn na broń- czołgi, samoloty, okręty.
    - Panie Curtius ?
    - Jeszcze dziś wydam odpowiednie rozporządzenia.
    - Dobrze, jak wyglądają możliwości mobilizacyjne ?
    - Znaczna część funduszy Reichsbanku jest obecnie zamrożona w długoterminowych pożyczkach i inwestycjach. Możemy dokonać jedynie częściowego transferu środków na produkcję wojenną.
    - Wierzę, że zrobi Pan wszystko co możliwe w tej sytuacji. A jak przedstawiają sie nasze plany operacyjne ?
    - Ponieważ założenia planu „Braun” nie sprawdziły się, chciałbym prosić generała Rundstedta o przedstawienie czegoś co nazwał „planem gąbki”.
    - Proszę bardzo.
    Po chwili do sali wszedł wysoki oficer, którego zachowanie i wygląd zdradzały na pierwszy rzut oka pruskie pochodzenie – zaskakująco Gerd Karl Rudolf von Rundstedt urodził sie w Saksonii- i po oficjalnym przedstawieniu rozdał obecnym teczki opatrzone odręcznie pisanym tytułem „Plan Gąbka”.
    - Panowie, sam plan jest prosty- biorąc pod uwagę sytuację taktyczną na naszej południowej flance nie robimy nic...
    - Co ?!
    - Jak to ?!
    - To pachnie zdradą !!
    -... tworząc wrażenie apatii i niezdecydowania, do czasu, aż zgromadzimy większe siły w rejonie Stuttgartu. Następnie odbijemy Freiburg. Likwidacja oddziałów komunistycznych na przedpolach Monachium będzie wtedy- jak mawiają nasi brytyjscy sojusznicy piece of cake .
    - I wtedy sami uderzymy w głąb Francji ? - na twarzy generała Ludendorffa pojawił się chytry uśmieszek.
    - Nie. Wtedy wycofamy sie z powrotem.
    - Czy Pan oszalał Generale ? Jaki jest sens ponownego odwrotu ? To zdemoralizuje żołnierzy i przyczyni dodatkowych cierpień ludności cywilnej.
    - Cywilów ewakuujemy w czasie odwrotu. Potem zaczekamy znowu.
    - Uważa Pan, że dadzą sie nabrać dwa razy na tę samą sztuczkę ?
    - Komunistom najwyraźniej zależy na szybkich postępach terytorialnych. Uważam, że daje nam to szansę na wyniszczenie ich wojsk w walkach manewrowych. Herr Kanzler ?
    - Dobrze, uważam wprawdzie, że plan ten jest niezwykle ryzykowny, ale w obliczu liczebnościowej przewagi nieprzyjaciela, ma sens. Mianuję Pana generale Rundstedt dowódcą Wehrkreiss „West”. Proszę robić co uzna Pan za niezbędne. Ma Pan wolną rękę w doborze ludzi do realizacji tego zadania. Got mit Sie !!

    [​IMG]

    Generał Gerd Karl Rudolf von Rundstedt

    Jak pokazały wydarzenia które nastąpiły wkrótce, plan powiódł się nawet lepiej niż przewidywali najśmielsi jego zwolennicy.

    30 kwietnia 1936.

    [​IMG]

    Druga bitwa o Freiburg


    [​IMG]

    Likwidacja kotła na przedmieściach Monachium.

    Zgodnie z rozkazami po rozbiciu najeźdźców i po ewakuowniu większości ludności cywilnej oddziały Reichswehry wycofały się na pozycje wyjściowe. Potwierdziły się przewidywania Rundstedta i oddziały ARR ponownie runęły w powstałą pustkę. Czego jednak nikt – z nielicznymi wyjątkami- się nie spodziewał, na wskutek dywersji przeprowadzonej w tajemnicy przez żołnierzy z dywizji „Brandenburg” w uderzeniu wzięły udział niemal wszystkie jednostki francuskie obsadzające linię Maginota.

    Takiej okazji nie można było przepuścić- najpierw oddziały 6 i 12 Korpusów uderzyły od północy w kierunku na Strasburg i Mulhouse...

    [​IMG]

    [​IMG]

    ... i przełamując niezorganizowany opór stawiany przez naprędce rzucone do walki pododdziały złożone z kucharzy, kancelistów i oficerów politycznych odcięły znaczące siły komunistyczne na terenach pomiędzy Schwarzwaldem i granicą z Szwajcarią.
    Likwidacja nowego kotła była kwestią czasu...

    [​IMG]

    Mimo zaciętego oporu po niespełna tygodniu walk 14 doborowych dywizji- duma Republiki- zostało pokonane, a prawie 168000 żołnierzy zginęło lub dostało się do niewoli.

    [​IMG]

    Widok Freiburga po zakończeniu walk.

    13 czerwca 1936 roku, droga w głąb Francji stała otworem...

    [​IMG]

    Zarówno w Berlinie jak i Paryżu wszyscy zadawali sobie pytanie: Co dalej ? Czy zwycięskie oddziały Reichswehry uderzą dalej, czy też wykorzystując osłonę jaką dawały potężne ex-francuskie umocnienia zatrzymają się oczekując na posiłki- zarówno lotnicze jak i lądowe...

    [​IMG]

    Jeden z fortów składających na Linię Maginot`a po zmianie właścicieli.
     
  5. McBride

    McBride User

    Cinquième Colonne = piąta kolumna.
    Mein Gott = mój Boże
    a) Polski napadać nie zamierzam, wrogiem Niemiec są komuniści.
    b) Włochy postarały się o niespodziankę, ale o tym za dwa odcinki- w najbliższym wywiad z żołnierzem z jednostki Brandenburg 8)
    c) Bałkany póki co spokojne, prawdopodobnie oczekują na rozwój wydarzeń
    d) USA- mam pewien pomysł, dopracowuję szczegóły.
    e) Ameryka Południowa... komuniści powiększają swoje wpływy...
    f) Japonia spokojna, choć podobno rozpoczeli rozmowy z komunistami w sprawie podziału Chin...

    Poza tym- to od Was zależy, jak potoczą się losy Polski i całej Europy Wschodniej :wink:

    Tu jest problem... zacząłem modyfikowanie plików na "czystej" kopii Hoi 1.2, ale co chwilę coś się sypie... daje sobie jeszcze kilka (3?4?) dni, jeśli się nie powiedzie, założę nowy temat w dziale pliki i opisze krok po kroku jak modyfikowałem grę z poziomu "gra/sejw"
    Póki co, w podzięce za cierpliwość... wycinek obecnej produkcji...

    [​IMG]

    Oczywiście, dziękuję wszystkim, którym chce się poświęcać czas na czytanie mojej radosnej twórczości.

    Mnie też to zaskoczyło. :p
    Miałem nadzieję na 1,5-2 lata spokoju, ale ustawienie "furious" robi swoje :lol:
    Flag nie zmienię, już i tak mam bałagan niemożebny.
     
  6. McBride

    McBride User

    - Meine Herren, zanim złożycie raport o sytuacji proszę proponuję toast: Za odwagę naszych żołnierzy, geniusz dowódców i szybki pokój ! Prosit !
    - I za francuskie winnice !

    Zebrani wokół marmurowego stołu w głównej sali Kancelarii Niemiec spojrzeli z rozbawieniem na słynącego zwykle z opanowania i sztywności Otto von Blomberga. Tym razem jednak atmosfera rozluźnienia była jak najbardziej zrozumiała.

    - Generale Bayerlein, proszę zaczynać.
    - Jawohl! Z prawdziwą przyjemnością ogłaszam, że kampanie 1936 roku możemy uznać za zakończoną pełnym sukcesem...


    Po zakończeniu operacji "Schaumgummi" przed wojskowymi i politycznymi przywódcami Niemiec pojawiły się, jak już wspomniano dwie opcje: uderzać w głąb Francji, lub- wykorzystując przejęte linie umocnień- nakazać wojskom lądowym strzec bezpieczeństwa Vaterlandu. W wyniku zażartych dyskusji, jak i uwzględniając naciski ze strony sojuszników, zdecydowano o kontynuacji natarcia częścią sił, wychodząc z założenia, że w przypadku kontrofensywy "czerwonych" oddziały które pozostaną w drugim rzucie wystarczą do prowadzenia działań osłonowych.
    Ostatecznie, w skład sił uderzeniowych weszły:
    - 2 dowództwa armijne ( Wehrkreiss "West" i Wehrkreiss "Sud" )
    - 1 korpus pancerny (3 DPanc. )
    - 4 korpus piechoty (4,5,6,7,9 i 12 - sumie 18 DP)
    - 1 korpus górski (1 DG)
    Osłonę i wsparcie zapewnić miały 10, 20 oraz nowoformowane 45 i 52 KP (w sumie 8 DP).
    Pierwszy etap zakładał uderzenie w kierunku na Chaumount i Dijon celem rozproszenia zgromadzonych tam sił nieprzyjaciela, a następnie uderzenie wzdłóż dwu osi natarcia: głównej (Troyes-Auxerre-Paryż-Le Havre) oraz pomocniczej (Besancon-Lyon-Marsylia).

    [​IMG]

    Celem natarcia na skrzydle północnym było zdobycie Paryża oraz odcięcie wciąż silnego zgrupowanych nad granicą z Belgią (o czym donosił wywiad lotniczy oraz- nieoficjalnie-życzliwe źródła z Algemene Dienst Inlichtingen en Veiligheid (ADIV) czyli belgijskiego wywiadu wojskowego) od reszty kraju, co- w połączeniu z panowaniem Royal Navy na Kanale LaManche powinno doprowadzić do unieruchomienia i ewentualnego ich rozbicia.
    Uderzenie na południe było w założeniu działaniem dywersyjnym, obliczonym na ściągnięcie ewentualnej uwagi jedynostek Armee du Alpees i zdezorientowanie przeciwnika.
    Plan ten otrzymał kodową nazwę "Frühlingstauwetter"
    Jak sie jednak okazało, po raz kolejny przeceniono możliwości i ducha bojowego potomków Napoleona i Joanny D`Arc...
    Historycy do dziś spierają się, co było przyczyną tak szybkiego załamania Armée Révolutionnaire de République w owych pamiętnych dniach. Jedni wskazują na mistrzowskie dowodzenie i determinację dowódców alianckich, precyzyjną koordynację działań i zapewnienie sobie całkowitej- choć lokalnej- przewagi w powietrzu i na morzu, inni- z Bogusławem Wołoszańskim na czele- dopatrują sie w tym wyników tajnego planu Stalina, którego paranoiczny charakter nie pozwalał zaakceptować sukcesów innych i wydał polecenie wstrzymania dostaw surowców i sprzętu dla Francji i Hiszpanii pod pretekstem trudności z dowozem a jednocześnie nakazał, by każdy войскoсоветник znajdujący się na zachód od Wisły udał się przez Szwajcarię i Norwegię do Moskwy.
    Niezależnie jednak od przyczyn, oddziały Reichswehry w szybkim tempie zajmowały kolejne prowincje i tak :21 czerwca opanowano Dijon i Chaumont, 23 Auxerre (Tego samego dnia skapitulował garnizon Château fort du Metz ), zaś o godzinie 5.00 24 czerwca oddziały 1. Panzerkorps rozpoczęły trwającą 33 godziny bitwę o Paryż, której długośc wynikała nie tyle z zaciętego oporu oddziałów komunistycznych ile z trudności z przebijaniem się przez ulice zagracone samochodami, furmankami i wózkami ręcznymi pełnymi dóbr dygnitarzy partyjnych które żołnierze francuscy próbowali ratować pod czujnym okiem komisarzy politycznych. Wreszcie, o świcie 28 czerwca 1936 roku oddziały rozpoznawcze 2. Panzer-Division dotarły nad brzeg Kanału w okolicach miejscowości Etretat i Fecamp.



    Do diabła, czemu nikt nie raczył uprzedzić, że pisanie AARu to taka mordęga ? :ble:
    W chwili obecnej jest on nieco do tyłu w stosunku do sejwu, niemniej ma to i swoje dobre strony ;-)
    Pytanie- co wolicie: długie uaktualnienie z opisem poszczególnych etapów marszu przez Francję i Hiszpanię(prawie zerowy opór na większości terenów) plus wydarzenia na arenie politycznej czy też kilka krótszych odcinków: podsumowanie kampanii- działania Włoch- historia pojmania Vicente Uribe Galdeano- opis planów politycznych i rozbudowy armii- wydarzenia w Europie Wschodniej (przypominam, że wciąż czekam na sugestie odnośnie tego regionu, ale to już ostatni dzwonek :wink: )- konferencja w Brukseli- coś innego ?
    Zastanawiam się też nad zmianą poziomu trudności z "normal" na "hard"- póki co, gra stanowi mniejsze wyzwanie niż się spodziewałem... :cry:
     
  7. McBride

    McBride User

    Dziś, zgodnie z niegdysiejszą zapowiedzią 1 część wywiadu z "Brandenburczykiem".

    W wrześniu 1936, unterfeldwebel Johan Lauderitz był już świadkiem calkiem sporej ilości walk Jako członek 2.Kommando zbA., części Kommando- Brigade „Brandenburg”, ten junacki żołnierz brał udział w kampanii wiodącej przez całą Francję i Półwysep Iberyjski. W tym czasie zdążył już zostać ranny odłamkiem, uciekać przed ostrzałem pary I-16, wmaszerować w środek komunistycznego konwoju zagubionego w lasach wokół Reims i zniszczyć 2 francuskie Char-1bis. Mimo wszystko, zaskakująca misja aresztowania ministro del tesoro Vicente Uribe Galdeano w dniach kiedy walki na zachodzie Europy już dogasały zapisała sie w jego pamięci jako najdziwniejsza i najbardziej niebezpieczna. W tym wywiadzie Lauderitz dzieli sie z Państwem swoimi wspomnieniami i poglądami odnośnie calego wydarzenia.
    Der Beobachter: Gdzie się Pan znajdował, kiedy ogłoszono oficjalną zawieszenie ognia?
    Lauderitzt: Mój pluton zwiadowczy znajdował się 6 kilometrów na południe od Ribbaroja, gdzie kilka godzin wcześniej ostrzelaliśmy grupę komunisycznych maruderów. Po południu 3ego września przeszukiwaliśmy właśnie niewielką hacjendę, kiedy nasz radiooperator odebrał wiadomość: „Do wszystkich jedynostek. Naczelne dowództwo Ejército de gente de España ogłosiło kapitulację 3iego września 1936 roku, o godzinie 14ej. Wszystkie oddziały- pozostać na miejscach. Strzelać tylko w samoobronie”. Byliśmy zaskoczeni. Połączyliśmy się ze sztabem kompanii z zapytaniem, czy możemy powrócić do obozu. Otrzymaliśmy zgodę i wyruszyliśmy do Burrjasot, gdzie kwaterowała reszta naszej kompanii.
    Der Beobachter: Co się wydarzyło kiedy dotarliście do Burrjasot?
    Lauderitzt: Każdy z naszych plutonów został ulokowany w małym hotelu.. Były tam pokoje sypialne i jadalnie. Od pewnej seniority dowiedzieliśmy sie, gdzie znajdują sie zapasy wina. Chłopcy szybko je znaleźli , a dodając do tego fakt, że wszyscy byli nieźle zmęczeni, nie zajęło długo nim wszyscy z wyjątkiem wartowników znaleźli się w łóżkach.
    Der Beobachter: Jakie to było uczucie wiedzie, że to już koniec?
    Lauderitzt: Następny poranek był przepiękny. Tą część Hiszpanii wojna potraktowała stosunkowo łagodnie. Wyszedłem na dach i obserwowałem okolicę. Nie słyszałem śpiewu ptaków, a gdzieś tam wciąż toczyły się walki, ale w tej chwili nie miało to znaczenia. Rozkoszowałem się po prostu nowym dniem.
    Der Beobachter: Pański pododdział otrzymał szybko kolejne zadanie. Jak do tego doszło?
    Lauderitzt: 5 września dowódca naszej kompanii , Hauptmann Dirk Enrycke, nakazał nam pobranie zapasu amunicji i żywności na pięć dni i zarekwirowanie kilku samochodów. Powiedział, że mamy zadanie.
    Der Beobachter: Walki dopiero co oficjalnie się zakończyły. Jak czuliście się w tym momencie ?
    Lauderitzt: Byliśmy zdumieni.. Nie mieliśmy pojęcia o co chodzi. Wyruszyliśmy w ciągu godziny. Enrycke wyruszył z nami. Wyszedł na dziedziniec i przekazał nam co wiedział. Otrzymał rozkazy od Obersta Weinke, dowódcy regimentu.
    Der Beobachter: Kto wydał Weinke jego rozkazy?
    Lauderitzt: Weinke został wezwany przez dowódcę dywizji, Generalmajora Alexandra von Pfuhlsteina . Poinformował on Weinkego że potrzebuje pododdziału gotowego do działania i wyruszenia z nim. Pfuhlstein powiedział, że mamy za zadanie aresztować wysoko postawionego członka rządu hiszpańskiego.
    Der Beobachter: Czy wiedzieliście wówczas kto to może być?
    Lauderitzt: Ludzie w oddziale nie mieli pojęcia. Wiedzieliśmy tylko, że chodzi o członka partii. To mógł być któryś z generałów, sekretarzy partyjnych, , naprawdę, nie wiedzieliśmy. Nie powiedzieli nam. Pojawiła się plotka, że może chodzić o generała Waltera, dowódcę Región armada de Valencia .
    Der Beobachter: Czy byliście podekscytowani misją aresztowania ważnego nieprzyjaciela?
    Lauderitzt: Nie. Przez całą kampanię łapaliśmy ich na pęczki. :D
    Der Beobachter: Co nastąpiło potem?
    Lauderitzt: Wyruszyliśmy kolumną prowadzoną przez hiszpańskiego przewodnika. Okazało się, że prowadzący samochód przybył wcześniej pod białą flagą z listem od Herr Galdeano do Feldmarschalla Blomberga. Nie udało mu się uciec do Ceuty więc zawrócił w naszą stronę. Galdeano był zainteresowany kapitulacja . Sądził, że za cenę wydania miejsc pobytu reszty tej bandy zdoła kupić swoją wolność..
    Der Beobachter: Kim był przewodnik?
    Lauderitzt: Sekretarz Galdeano nazwiskiem Bierro. Wyruszył na czele kolumny z kierowcą , ale bez obstawy naszch ludzi, w końcu, to wciąż mogła być zasadzka lub próba wciągnięcia nas na pole minowe. Generał Pfuhlstein jechał w swoim Kubelwagenie z adiutantem Oberleutnantem Haroldem Borttem, a potem jechała reszta pojazdów.
    Der Beobachter: Kto jeszcze wyróżniał sie w składzie grupy?
    Lauderitzt: Weinke otrzymał dowództwo nad eskortą. W jej skład wchodził pluton Leutnanta Schriecka. Pięcioro naszych cywilów prosiło go, żeby zabrać ich ze sobą. . General Pfuhlstein powiedział do Weinke, „Jeżeli chcą, mogą jechać” . Weinke mówił później, że odpowiedział: „Każdy może się przydać” Schrieck jechał za generałem w wozie sztabowym. Potem dowódca mojej kompanii i reszta naszego oddziału: 3 ciężarówki i samochód pancerny.


    Der Beobachter: To musiało być dziwne uczucie ? Wyruszać w głąb obszaru kontrolowanego jeszcze-przynajmniej częściowo przez nieprzyjaciela z którym jeszcze niedawno się walczyło ?
    Lauderitz: to prawda, dziwnie się czuliśmy jadąc drogą w tumanach kurzu, podczas gdy grupy hiszpańskich żołnierzy obozowały na poboczach, większość z nich wciąż uzbrojona... gdzieniegdzie widzieliśmy nawet Verdeja I – ichnie czołgi. Niektórzy Hiszpanie machali do nas, niektórzy salutowali. Mimo to, nie czuliśmy sie zbyt pewnie.
    Der Beobachter: Przejawiali wrogość ?
    Lauderitz: Nie byli nastawieni nieprzyjaźnie. Myślę, że większość z nich cieszyła się, że jest już po wszysykim.
    Der Beobachter: Podobno w pewnym momęcie straciliście kontakt wzrokowy z czołówką Waszej grupy ?
    Lauderitz: Wie Pan, polne drogi w Hiszpanii to nie do końca Autobahnen
    Der Beobachter: Skąd wiedzieliście, którą drogą jechać ?
    Lauderitz: Wtedy wydawało nam się to dziwne, ale na każdym skrzyżowaniu stał hiszpański żołnierz z karabinem i kierował nas dalej. Niektórzy mieli na ramieniu białe opaski. Później dowiedzieliśmy się, że vicesecretar del Hacienda Juan de la Pertio wyruszył wcześniej i przygotował trasę.. Zarekwirował też pałacyk w Moncada, uważając, że będzie to najlepsze miejsce dla Galdeano do spotkania z Generałem Pfuhlsteinem. Otrzymaliśmy wiadomość radiową, by jechać cały czas naprzód aż ujżymy straże przed posiadłością.
    Der Beobachter: Gdzie znajduje się ten pałacyk ?
    Leggett: Jeśli ma Pan mapę Hiszpanii proszę znaleźć Valencię. Montcada leży na północ.
    Der Beobachter: Co nastąpiło kiedy dotarliście do posiadłości ?
    Leggett: Przewodnik skierował nas w głąb. Po prawej stronie drogi znajdowały się zabudowania gospodarcze, kończyła się czymś na kształt znaku zapytania, zachaczającego poza pałacyk. Tu również dokoła znajdowało się kilka mniejszych budynków.
    Der Beobachter: Rozumiem, że byliście zaskoczeni kiedy dotarliście do pałacyku ?
    Leggett: Kiedy pokonaliśmy zakręt i wjechaliśmy na plac za pałacykiem zorientowaliśmy się, że znajdujemy się w środku obozu Guardia de Assalto, elitarnych oddziałów hiszpańskich. Było tam 50, może 60 ludzi, wszyscy uzbrojeni.
    Der Beobachter: Wszyscy byliście doświadczonymi, profesjonalnymi żołnierzami. Jaka była Wasza reakcja ?
    Leggett: Spodziewaliśmy się kłopotów, ale to... Nikt nie powiedział nam wcześniej czego oczekiwać. Naprawdę dobrze się stało, że nikomu nie puściły nerwy... I dla nas i dla nich, jeśli wie Pan, co mam na myśli...
    Der Beobachter: Jak zareagowali Wasi byli wrogowie ?
    Leggett: Nie było agresji.Nie celowali do nas. Chodzili pomiędzy budynkami i zajmowali się swoimi sprawami, co samo w sobie było dość dziwne. Hauptmann Enrycke poszedł do pałacu, by zorientować się, o co się dzieje. Dowiedział się, że wszyscy szturmowcy zostali wykwaterowani z budynku z wyjątkiem starego nadzorcy.
    Der Beobachter: Czego dowiedzieliście się o oddziale z którym dzieliliście miejsce?
    Leggett: Był tam Coronel Diego Huard. Jedynostka w posiadłości była częścią Columna Ascaso , która poniosła ciężkie straty w czasie nieudanego szturmu na Gibraltar. Zostali przeniesieni w okolice Valencii by wypocząć i wcielić nowych ludzi. Huard był szefem sztabu.



    Cdn...

    Zdecydowałem się "doklejać" po kawałku, nie mam czasu przysiąść i napisać całego (praca, rodzina), a nie ma sensu nabijać postów :wink:
    Czekam na uwagi ;-)



    AAR wyczyszczony i zamknięty.

    Tomo55
     
Status Tematu:
Zamknięty.

Poleć forum

  1. Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.
    Zamknij zawiadomienie